sobota, 10 sierpnia 2013

Rozdział 34.

- Co? - próbuję się od niego cofnąć, jednakże jego uścisk jest zbyt silny. Musiałam go źle usłyszeć.
- Słyszałaś mnie.
- Nie, jestem pewna, że źle zrozumiałam.
- Dobrze zrozumiałaś. Sprawiasz, że czuję to, co jest dla mnie obce. Nie wiem jak znieść tego typu uczucia, Tessa. Więc robię jedyną rzecz jaką potrafię, jestem dupkiem - kolejny raz przyłapuję się na byciu w transie.
- To mogłoby nigdy nie wypalić. Bardzo się różnimy. Ja już mam chłopaka, a ty powiedziałeś, że się nie spotykasz, pamiętasz?
- Nie różnimy się aż tak, jesteśmy bardzo do siebie podobni. Lubimy te same rzeczy, na przykład kochamy książki - mówi. Nie potrafię pozbierać swoich myśli o tym, że Harry próbuje przekonać mnie, że mogłoby być nam dobrze.
- Nie chodzisz na randki - przypominam mu jeszcze raz.
- Wiem, ale moglibyśmy.. być przyjaciółmi? - no i wracamy na początek.
- Myślałam, że powiedziałeś, że nie moglibyśmy się przyjaźnić? Po prostu nie chcę być z tobą przyjaciółką. Wiem, co przez to rozumiesz. Chcesz te wszystkie korzyści bycia moim chłopakiem, ale bez żadnego zaangażowania - jego ciało się kołysze. Opiera się o stół i wypuszcza mnie z uścisku.
- Czemu to jest takie złe? Dlaczego potrzebujesz tę etykietkę?
- Ponieważ mam do siebie szacunek. Nie będę twoją zabawką, zwłaszcza kiedy zalicza się także traktowanie mnie jak śmiecia. Jestem już zajęta, Harry.
- I zobacz gdzie teraz jesteś - wskazuje. Nie mogę zaprzeczać, że ma rację, ale nie mogę i nie zgodzę się by być jego przyjaciółką z korzyściami.
- Kocham go, a on kocha mnie - mówię i obserwuję zmianę wyrazu jego twarzy. Pozwala mi odejść, a następnie potyka się o krzesło.
- Nie mów mi tego - bełkocze.
Prawie zapomniałam, że pił. Słowa z jego ust wychodzą szybciej niż kiedykolwiek.
- Mówisz to tylko dlatego, że jesteś pijany. Jutro wrócisz do nienawidzenia mnie.
- Nie nienawidzę cię - chciałabym, żeby nie wywierał na mnie takiego wpływu. - Jeśli potrafisz spojrzeć mi w oczy i powiedzieć, żebym cię zostawił w spokoju i nigdy się do ciebie nie odezwał, posłucham. Przyrzekam, że od tej chwili, nigdy nie będę się do ciebie zbliżać, po prostu powiedz te słowa.
Otwieram usta, by powiedzieć mu, żeby trzymał się ode mnie z daleka, by powiedzieć, że nie chcę na niego więcej patrzeć.
- Powiedz mi, Tessa. Powiedz, że więcej nie chcesz mnie widzieć - znowu podchodzi bliżej.
Przebiega ręką po moim ramieniu, a na mojej skórze od razu pojawia się gęsia skórka.
- Powiedz, że nigdy więcej nie chcesz poczuć mojego dotyku - szepcze i przenosi swoją rękę na moją szyję.
Jego palec wskazujący śledzi mój obojczyk i wraca z powrotem. Słyszę jak szybkość mojego oddechu wzrasta, kiedy zbliża się ustami na niecały cal od moich.
- Że nie chcesz mnie więcej pocałować - mówi, a ja potrafię wyczuć szkocką i ciepło jego oddechu. - Powiedz mi, Theresa - gaworzy, na co skomlę.
- Harry - szepczę.
- Nie możesz mi się oprzeć, Tessa, tak jak ja nie mogę tobie - jego usta są blisko moich, prawie się stykają. - Zostań ze mną na noc? - pyta, a ja chcę zrobić cokolwiek on mówi.
Zawieszam wzrok na ruchu przy drzwiach i odskakuję od Harry'ego. Twarz Liama wygląda na zmieszaną zdezorientowaniem, a następnie odwraca się i znika z wejścia.
Powracam do rzeczywistości.
- Muszę iść - mówię, a Harry przeklina pod nosem.
- Proszę, proszę zostań. Po prostu zostań ze mną na noc i jeśli rano zdecydujesz, że nie chcesz mnie więcej widzieć.. po prostu proszę, zostań. Błagam cię, a ja nigdy tego nie robię, Theresa - zanim zdążam się powstrzymać, zauważam, że kiwam głową.
- Co powiem Noah'emu? Czeka na mnie i mam jego auto - nie mogę uwierzyć, że właściwie to rozważam.
- Po prostu powiedz mu, że musisz zostać, ponieważ.. nie wiem. Nic mu nie mów. Jaka jest najgorsza rzecz jaką mógłby zrobić? - Harry pyta, a ja się wzdrygam.
Wszystko powie mojej mamie. Wypełnia mnie irytacja względem niego. Nie powinnam była martwić się na donosy przez mojego chłopaka.
- Tak czy inaczej, pewnie już śpi - mówi.
- Nie, nie ma jak wrócić do hotelu.
- Hotelu? Czekaj.. nie zostaje u ciebie?
- Nie, nocuje niedaleko.
- A ty razem z nim?
- Nie, on tam, a ja w swoim pokoju.
- Co jest z nim nie tak? Jest hetero? - pyta. Jego przekrwione oczy tańczą w rozbawieniu.
- Oczywiście, że tak!
- Sorry, ale coś mi tu nie gra. Gdybyś była moja, nie byłbym w stanie trzymać się od ciebie z daleka. Pieprzyłbym się z tobą przy każdej możliwej okazji.
Szczęka mi opada. Jego nieprzyzwoite słowa wywierają na mnie najdziwniejszy efekt. Rumienię się i odwracam wzrok.
- Wejdźmy do środka, drzewo się kołysze w naszą stronę. Myślę, że to jest znak, by wrócić do budynku. Musiałem zbyt dużo wypić.
- Zostajesz tutaj? - pytam. Przypuszczałam, że wróci do swojego bractwa.
- Taa, tak jak i ty. Chodźmy - chwyta mnie za rękę i wchodzimy przez drzwi.
Będę musiała znaleźć Liama i wytłumaczyć to, co zobaczył kilka chwil temu. Nie wiem co się ze mną dzieje, więc nie jestem pewna jak mu to wyjaśnię, jednak muszę sprawić by w jakiś sposób mnie zrozumiał. Kiedy wchodzimy do kuchni, zauważam, że bałagan jest prawie całkowicie usunięty.
- Musisz jutro posprzątać resztę - mówię, na co kiwa głową.
- Posprzątam - obiecuje i mam nadzieję, że to zrobi.
Trzyma moją dłoń w swojej, kiedy prowadzi mnie przez wielkie schody. Modlę się, by nie spotkać Liama na korytarzu i jestem uspokojona, gdy nie natykamy się na niego.
Harry otwiera drzwi od pobliskiego, czarnego pokoju i delikatnie wpycha mnie do środka.


• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •

36 komentarzy:

  1. jeju jeju jeju *-* ja chce już cd <3

    OdpowiedzUsuń
  2. czytam to też po angielsku
    ale też kocham wasze tłumaczenie
    może i wiem co będzie dalej
    ale już chce kolejny rozdział w waszym wykonaniu
    kiedy next ?? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Omomom, Harry: "Co jest z nim nie tak? Jest hetero?" :D hahaha, kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Kiedy kolejny?? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nooooo jestem ciekawa co dalej ;D Czy ona w końcu zerwie z Noah'em? Kiedy następny rozdział? Tak około? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest takie uydgfiuhfiurehiugeruibiudisng *.*
    Świetnie to tłumaczysz <3
    Będzie dzisiaj cd ? Jak tak to za ile ? ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super.Kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejciu, jejciu.Jak już wspominałam jestem uzależniona.Czemu to jest tak wciągające i intrygujące!Kiedy zamierzasz dodac następny?

    OdpowiedzUsuń
  9. zapewne będą odmawiać tam różaniec xdd

    OdpowiedzUsuń
  10. Hgdfhhfghfffgrdggtrgh zajebisty !!:))) Insatiableex

    OdpowiedzUsuń
  11. No i teraz pytanie....co Noah'em? Kłopoty wyczuwam xd

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko, jak ten Harry czaruje!! to jest po prostu niewiarygodne! mam ciarki jak to czytam, hahaha.
    cudownie<3

    OdpowiedzUsuń
  13. O boże nie no nie wytrzymam do następnego!! *.* czy oni cos zrobia?? Liam ich przylapie ?? I co z jej 'chlopakiem' ?
    Czekam na nexta xD
    <3

    @MyChoiceLeks

    OdpowiedzUsuń
  14. Omomomomomo to takie urocze i słodkie nie mogę doczekać się następnego . ;D;D .!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow!Nie mam pojęcia jak odpędzić After od mojego codziennego życia.Ciągle o nim myślę.

    OdpowiedzUsuń
  16. hahahahahaahahahaha O BOZE !!!!! HAHAH XD

    - Tak czy inaczej, pewnie już śpi - mówi.
    - Nie, nie ma jak wrócić do hotelu.
    - Hotelu? Czekaj.. nie zostaje u ciebie?
    - Nie, nocuje niedaleko.
    - A ty razem z nim?
    - Nie, on tam, a ja w swoim pokoju.
    - Co jest z nim nie tak? Jest hetero? - pyta. Jego przekrwione oczy tańczą w rozbawieniu.
    - Oczywiście, że tak!
    - Sorry, ale coś mi tu nie gra. Gdybyś była moja, nie byłbym w stanie trzymać się od ciebie z daleka. Pieprzyłbym się z tobą przy każdej możliwej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jprdl tak sie wciagnelam ze musze przeczytac cale XDD nwm jak ja jutro tzn. dzisiaj wstane ;o dobra pierdole nie ide do szkoly ostaje i czytam aftera *o* tata mn zabije :D

    OdpowiedzUsuń
  18. OMG !!!!! To jest piękne !!!!! Kocham <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  19. haha "czy coś jest z nim nie tak?" matko padnę ;D *_* //Maggie

    OdpowiedzUsuń
  20. Harry aka czarodziej :D Tess jest całkowicie od niego uzależniona i na odwrót, więc dlaczego Harry nie chce z nią być? To intrygujące i słodkie zarazem *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam ten ff jezy, teraz dopiero na niego trafilam i nie moge sie oderwac, chyba bede czytala cala noc
    dzieki xx

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham kocham kocham. Harry jest taki... wiecie♥ Najlepszy FF jaki czytalam♡

    OdpowiedzUsuń
  23. Harry jets tu mega... Ale ona jeszcze nigdy mnie tak nie wkurzyla! -,-
    Na ogol pisalam to co o niej mysle, ale wlasciwie bez emocji.
    Mialam jakies zdanie na jej temat, ale nie ruszala mnie. A teraz czuje sie troche zla. Po za tym on dalej nie powiedzial, ze chce byc jej chlopakiem. Wlasnie przystala na jego propozycje bycia jego "przyjaciolka". Z korzysciami. A potem co? Znow zacznie biadolic jak to on jej nie skrzywdzil i wykorzystal? Matko, neiech juz sobie daruje. (powiedzmy, ze tu wywracam oczami) Nie zasluguje na zadnego z nich obu. Nie wiem czy ona zasluguje na kogokolwiek. Ktos powinien kiedys ja tak potraktowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SKORO TAK CI SIĘ TESSA NIE PODOBA TO PO CO TO CZYTASZ ? JEST WIELE FF Z HARRYM ! JAK JEJ NIE LUBISZ TO ZNAJDŹ FF, GDZIE JEST HARRY I DZIEWCZYNA KTÓRĄ POLUBISZ.

      POZDRAWIAM !

      Usuń
    2. Szkoda tylko że ma rację.. Ale opowiadanie jest świete!

      Usuń
  24. Noah ma do niej wiecej szacunku niz ona sama do siebie. o.O

    OdpowiedzUsuń
  25. No nieźle mówiłam że to Harry ma humorki, a Tess to już całkiem najpierw się drze na Harry'ego potem rozmawiają spokojnie, całują się... Ludzie zgupieć można.. Ale i tak Kocham.. :D <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale ostre słowa powiedział .. :) Alei tak jest to super ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejka, zachowanie Tess jest takie niedojrzałe. Tess jest egoistką, bo całkowicie ma wypchane na to co czuje Noah.
    P.

    OdpowiedzUsuń
  28. To jest chore, jak ona daje mu się traktować.

    OdpowiedzUsuń