poniedziałek, 2 czerwca 2014

Rozdział 182.

- Jeszcze raz dziękuję, że mi pomogłaś, nikt inny nie interesuje się tą szklarnią. Wyobraź sobie, co z nią zrobimy latem, jeśli tu nadal będziesz – uśmiecha się Karen.
Po tym jak wróciłyśmy do domu, przygotowała dla nas herbatę. Wypijam resztki, kiedy ze mną rozmawia.
- Jeszcze raz dziękuję za herbatę – mówię, zanim kieruję się na górę.
Jestem zaskoczona, gdy uświadamiam sobie, że jest dwudziesta pierwsza. Nadal mam trochę rzeczy do roboty przed pójściem spać, więc wyciągam swoje notatki na łóżko i staram się, by cokolwiek zrobić. Czuję, że jestem nieustannie wyczerpana szkołą, pracą, Harrym, Zaynem, Liamem, moją matką… Nie rozmawiałam z nią przez prawie dwa tygodnie.
Pochylam się i sięgam po telefon, który leży na szafce nocnej, by do niej zadzwonić.
Odbiera po drugim sygnale.
- Halo? – głośne dźwięki wypełniają tło.
- Cześć… Jak się masz? – pytam jej.
- Dobrze. Właściwie to jestem teraz na kolacji z Porterami. Tessa mówi wszystkim ‘cześć’! – rzuca głośno.
- Och… - tęsknię za nimi. Zawsze byli dla mnie tacy uroczy.
- Też ci przekazują pozdrowienia. Właśnie wrócili z Mammoth, więc jemy późną kolację – opowiada matka.
Zawsze miała obsesję na ich punkcie. Przez ich ogromny dom i członkostwo w country klubie praktycznie ślini się na ich widok.
- Jak się czujesz? Rany się zagoiły? Musisz się umówić z lekarzem, by sprawdzić czy wszystko w porządku. Nie zapomnij, wiem, że często to robisz – mówi.
Właściwie to nigdy niczego nie zapominam.
- Już się umówiłam na przyszły tydzień – kłamię.
- Och, cóż, no to dobrze. Muszę lecieć. Urocza dziewczyna Noah opowiada nam o swoich planach względem college’u, na który idzie w przyszłym roku.
- Jest tam jego dziewczyna? – nie wiem, dlaczego pytam; jestem po prostu ciekawa.
Wiem, że nie powinnam była o nią zapytać, bo właśnie to jest to, czego pragnie moja matka.
- Tak, to taka słodka dziewczyna. Polubiłabyś ją. Becca, musisz kiedyś poznać moją córkę – oznajmia.
- Uhm… taa – mamroczę i modlę się, aby moja matka nie podała jej telefonu.
Mam nadzieję, że traktuje Noah, tak jak chłopak na to zasługuje. Jest taki miły.
- Rozłączam się, nie chcę być nieuprzejma – mówi swoim najfałszywszym głosem wszechczasów.
Nadal się zastanawiam, dlaczego była dla mnie taka miła, w dniu mojego wypadku, ale cieszę się, że znów jest sobą.
Staram się zrobić tyle, ile mogę, ale kończę na tym, że zasypiam na swoich notatkach.

Harry’s POV:

- Jeździła do Vance’a? – pytam Liama i idę za nim, kiedy wychodzimy z gabinetu.
- Taa, ominęła kilka dni, kiedy była… Cóż, sam dobrze o tym wiesz.
- Hmm… - zniżam głos, gdy przechodzimy obok pokoju Tessy.
Nie chcę rozmyślać, jak bardzo ją zraniłem, nie teraz.
- Myślisz, że tam jest? – pytam cicho.
- Nie wiem, możliwe – wzrusza ramionami.
- Powinienem tylko… - przekręcam gałkę, a drzwi otwierają się z lekkim skrzypnięciem.
Liam piorunuje mnie wzrokiem, jednak go ignoruję, kiedy wchodzę do środka.
Leży na łóżku z zeszytami i podręcznikami rozrzuconymi wokół niej. Nadal ma na sobie jeansy i bluzę. Musiała być naprawdę wyczerpana, skoro zasnęła podczas nauki.
- Przestaniesz się już zachowywać jak dziwak? – syczy Liam prosto w moje ucho.
Gaszę światło i wychodzę z pokoju, zamykając za sobą drzwi.
- Wcale się nie zachowuję jak dziwak. Kocham ją, dobra? – bronię się.
- Wiem, ale jak widać nie rozumiesz, co to znaczy dawać komuś przestrzeń.
- Nic na to nie poradzę. Jestem tak bardzo do niej przyzwyczajony, a ostatnie niemalże dwa tygodnie mnie totalnie wykończyły. Ciężko mi utrzymywać dystans.
W ciszy schodzimy po schodach; mam nadzieję, że nie brzmiałem na aż tak bardzo zdesperowanego. W sumie to tylko Liam, więc powinienem mieć wyjebane.
- Staram się, okej? – przypominam mu.
- Pamiętaj co ci powiedziałem i postaraj się niczego nie zawalić – Liam znika w kuchni, a ja opuszczam dom.
Nie lubię chodzić do mieszkania, kiedy nie ma w nim Tessy. Przez chwilę zastanawiam się, czy nie zadzwonić do Louisa i nie pójść do bractwa, jednak wiem, że to zły pomysł. Nie chcę, by pojawiły się jakieś problemy, a wiadome jest, że zawsze się pojawiają. Po prostu tak bardzo nie chcę wracać do tego pustego mieszkania.
Tak czy inaczej, nie mam wyjścia. Jestem cholernie zmęczony i wydaje się, że ostatnim razem wyspałem się lata temu.
Kiedy kładę się na naszym łóżku, próbuję wyobrazić sobie jej ramiona wokół mojej talii oraz jej głowę na mojej klatce piersiowej.

Tessa’s POV:

Budzę się wcześniej, niż zazwyczaj, więc biorę to jako okazję, by porządnie się przygotować. Harry nie rozmawiał ze mną, odkąd zostawił mnie śmiejącą się w wydziale sportu. Zastanawiam się, czy jego propozycja jest nadal aktualna.
Czy zmienił swoje zdanie? Tęsknię za nim i za własną łazienką, w której mogłabym się teraz przygotowywać. Ugh, zawsze wszystko jest takie skomplikowane i stresujące.
Mam już dość ciągłych wyprowadzek, strasznie mnie denerwują.

***

Kiedy docieram do wydawnictwa Vance’a, Kimberly siedzi za swoim biurkiem z wyciągniętą ręką, przyglądając się pierścionkowi. Podziwia go z uśmiechem na twarzy, a następnie przybliża i oddala dłoń, by mieć lepszy punkt widzenia.
- Tessa! – piszczy, gdy widzi, jak biorę swoje śniadanie.
- Dzień dobry – uśmiecham się.
- Jak po imprezie? Znaczy, było w porządku, skoro Harry też tam był? – pyta.
- Taa… było okej – ostudzam kawę swoim podmuchiwaniem i skupiam się na falach, które tworzę.
- No więc… - jest nieco wścibska, ale strasznie mnie to bawi.
Typowa z niej sekretarka: piękna, dowcipna i ma szeroki dostęp do wszelkich plotek. No i oczywiście zdarzyło jej się być zaręczoną z własnym szefem.
- Nie mam pojęcia – szczerze odpowiadam.
- Potrzebujesz jakąś babską radę? – unosi swoją idealnie wydepilowaną brew.
- Uhmm…
- Och, no przestań! Dobre daję rady. Nie aż tak dobre jak twoje, ale przynajmniej mogę spróbować – uśmiecha się.
- Zgoda – jęczę.
- Ale jeśli przez ciebie nie wykonam swojej roboty, musisz powiedzieć swojemu narzeczonemu, że to była twoja wina – oznajmia, no co wyskakuje ze swojego krzesła i rusza za mną do mojego biura.
- Uwielbiam brzmienie tego słowa… narzeczony… narzeczony… - powtarza przez całą drogę.

***

- Randka? To takie urocze – przekłada moje książki na półce, a mnie doprowadza do szału siedzenie w miejscu, by nie podjeść i nie wyrwać ich z jej rąk.
- Taa, ale dopiero co przeszłam okres po rozstaniu, no wiesz? Byłam gotowa, żeby ruszyć ze swoim życiem.
- I byłaś w stanie to zrobić?
Czy byłam?
- Nie, ale mogłam się postarać. Ludziom przechodzi po tych wszystkich rozstaniach – próbuję zaskoczyć i ją, i siebie.
- Nie jak po twoim związku. Ty i Harry jesteście… Nawet nie wiem, jak was nazwać.
- Twoja rada jest taka pomocna – droczę się z nią.
- Dobra… Jesteście jak woda i olej. Kiedy zmieszasz ze sobą te dwa składniki, wciąż są od siebie oddzielone i się nie łączą.
- Okej? – nie mam bladego pojęcia dokąd zmierza, ale po jej zwłoce widzę, że ona tym bardziej nie wie.
- Więc, ty jesteś wodą, a on olejem. Pasujecie, ale się ze sobą nie mieszacie.
- To w ogóle nie ma sensu – śmieję się.
- Tak myślałam – dołącza do mnie i muszę powiedzieć, że to całkiem przyjemne uczucie.
Nawet jeśli dała mi okropną radę, jest bardzo urocza i strasznie ją lubię. Będę za nią tęsknić, kiedy przeprowadzi się do Seattle.
Seattle.
- Ej, myślisz, że Christian pozwoliłby mi też się przenieść do nowego biura? – pytam jej.
- Chodzi ci, że teraz?
- Taa, znaczy, za miesiąc czy coś w tym stylu, bym mogła uzbierać wystarczająco dużo pieniędzy. Naprawdę chciałabym się stąd wyrwać, poza tym Liam też się niedługo wyprowadza, więc nikt mi tu nie zostanie – myśl o przeprowadzce Liama mnie dobija.
- Wiem, że z pewnością chciałby cię mieć w Seattle. Zastanawiał się nad tym wcześniej, ale po tym, co Harry mu powiedział, stwierdził, że nawet nie będzie cię o to prosił – wciąż się bawi przy książkach.
- Co masz namyśli, mówiąc o Harrym?
Kiedy on rozmawiał z Christianem?
- O tym, że nie chcesz jechać do Seattle.
- Że co?
- Nie wiem… Myślałam, że kazałaś mu pogadać z Christianem? Może powinnaś zapytać Harry’ego… - zaczyna się denerwować.
- Nie, powiedz mi – błagam ją.
- Harry powiedział Christianowi, że bałaś się, że zaoferuje ci pracę w Seattle, ale tak naprawdę nie chciałaś jej przyjąć. Powiedział, że czułabyś się źle, odrzucając ją, więc kazał mu tobie nic nie proponować… Kłamał, prawda? – wydaje się, że to wyczuła przez moją przerażoną minę.
- Owszem. Kiedy to było?
- Jakoś trzy tygodnie temu… To było dzień lub dwa po tym, jak pilnowaliście Smitha – oznajmia.
Jak Harry mógł mi to zrobić? Jak mógł sabotować moją karierę, zanim się ona w ogóle zaczęła?
Nie zaskakuje mnie to tak bardzo, jak powinno i to mnie właśnie martwi.
- Czy mogę teraz pogadać o tym z Christianem? Chcę jechać do Seattle.
- Nie będzie go aż do czwartku, a ty tu i tak jesteś, więc będziesz miała wtedy okazję z nim porozmawiać – mówi.
Gapię się przez okno. Mija minuta ciszy, zanim się odzywa.
- Nadal idziesz z nim na randkę? – pyta.
- Nie wiem… - wzdycham.
Jestem wściekła, ale nie chcę tym obarczać Kimberly. Ona mi tylko przekazała informację.
- Aczkolwiek, stało się to wcześniej…
- Ty chyba nie stajesz po jego stronie – rzucam ciętą uwagę.
- Tylko zaznaczam, że od tamtego czasu wiele przeszedł, no wiesz, przez to całe zerwanie i jak widać stara się teraz zmienić. Zaprosił cię na randkę.
- Dlaczego zawsze wszyscy mnie nakłaniają, bym mu wybaczyła, nie ważne co zrobi?
- Do niczego cię nie nakłaniam. Przypominam ci tylko istotne fakty.
- Wiem… Przepraszam cię za moje zachowanie. Po prostu doprowadza mnie to do wściekłości. Dlaczego miałby to zrobić? Zawsze uważa, że może czynić tego typu rzeczy i są one w porządku. Nigdy by mi nie powiedział o tej rozmowie z Christianem. Jak długo mam z czymś takim wytrzymywać? – chowam twarz w dłoniach.
- Nie musisz tego znosić, ale gdybym była na twoim miejscu, poszłabym i zobaczyła co przygotował na randkę. Jeśli zachowa się jak dupek to z nim skończ. Wszystko zależy od ciebie, ale pamiętaj, że zrobił te rzeczy przed tym, zanim zaczął się zmieniać.
Nie powinnam była mówić Kimberly o tym, że był równie załamany co ja, ponieważ bierze teraz jego stronę ze współczucia.
Jestem na niego taka wkurzona. Myśli, że kim on niby jest?
- No więc? – pyta.
- Myślę, że masz rację. Jeśli zachowa się jak dupek, to mam dość. I zapytam się go, dlaczego to zrobił – mówię, na co się śmieje.
- Baw się dobrze – żartuje i opuszcza moje biuro.

***

Czas szybko leci i zanim się oglądam - muszę wychodzić. Nie mam bladego pojęcia co założyć na randkę z Harrym. Nie wiem nawet, gdzie idziemy i nie mam pewności, czy nadal chce mnie gdzieś zabrać. Nadal nie zadzwonił, ani nie napisał sms-a. Jeśli nie zrobi tego w przeciągu godziny, nigdzie z nim nie wychodzę.
Jestem wciąż na niego zła za to, że powiedział panu Vance’owi, by nie proponował mi posady w Seattle. Dobrze wiem, że nie chciał, żebym wyjeżdżała, ale działanie za moimi plecami i kłamanie to cios poniżej pasa. To jest właśnie główny powód, dla którego go zostawiłam, po prostu nie może za mnie podejmować decyzji.
Gdy zaczynam knuć jego morderstwo, mój telefon zaczyna wibrować i dzwoni właśnie on.
- Halo – wyszczekuję.
- Uhm… Hej? – chyba wytrącił go z równowagi ton mojego głosu.
- Tak?
- Nadal chcesz dzisiaj gdzieś wyjść? – pyta Harry.
- Taa – mówię i jednocześnie wypuszczam oddech. Staram się pamiętać, co mówiła Kimberly, że Harry zrobił to, zanim zgodziłam się pomyśleć o kolejnej szansie. Jego już pięćdziesiątej ‘kolejnej szansie’.
- Okej… Więc, uhm, chciałem cię odebrać o dziewiętnastej. Czy ci to pasuje?
- Jasne.
- Nie musisz… - zaczyna.
- Nie, w porządku. Po prostu miałam długi dzień – oznajmiam.
Zamierzam go wypytać o to co zrobił, ale nie teraz, nie przez telefon.
- Co się stało? – pyta.
- Później ci powiem – mówię.
- Powiedz mi teraz.
W momencie, gdy zamierzam go nawyzywać, przemawia.
- Przepraszam, w porządku – poprawia się.
- Okej… W takim razie zobaczymy się o siódmej – rozłączam się.

***

Kiedy kończę brać prysznic i suszyć włosy jest już osiemnasta. Po nałożeniu makijażu, pukam do drzwi Liama, ale nikt nie odpowiada. Nie widzę jego samochodu na podjeździe, lecz ostatnio parkował go w garażu, więc wciąż tu może być.
Nie mam pojęcia co założyć, ponieważ nie wiem, gdzie idziemy.
Tak czy inaczej, decyduję się na sukienkę, ponieważ jest to randka z Harrym, więc chcę, by wyglądało to tak miło, na ile to możliwe. Nie potrafię wybrać między czterema sukienkami, które posiadam, niedługo muszę zainwestować w więcej. Zbyt często je noszę. Postanawiam ubrać białą sukienkę, ponieważ jest to moja ulubiona, jak i Harry’ego. Zakładam czarne szpilki i chowam do torebki parę tomsów, zanim sprawdzam makijaż.
Kiedy wyglądam przez okno i czekam, aż jego auto zaparkuje przed domem, mój nastrój się co chwilę zmienia z niepokoju we wściekłość i na odwrót. Gdy w końcu przyjeżdża, schodzę na dół, by spotkać się z nim przy drzwiach. Wciąż nie widziałam Liama i na szczęście Ken z Karen nie są na widoku, kiedy opuszczam dom.
Większość gniewu znika w momencie, gdy Harry wychodzi z auta. Ubrany jest w czarną, zapinaną koszulę, którą miał ostatnio na przyjęciu. Czy on ma na sobie spodnie galowe? O mój Boże, rzeczywiście. I pantofle. Wypolerowane, czarne pantofle. Wow.
On naprawdę się zmienia. Wygląda niezwykle przystojnie i nawet wystylizował włosy. Są one zaczesane do tyłu. Pewnie czegoś na nie użył, ponieważ nie spadają mu na czoło jak zwykle.
- Erm… Cześć? – rumieni się.
- Hej – nie mogę przestać się na niego gapić.
Zaraz, zaraz…
- Gdzie twój piercing? – znany metal zniknął z jego brwi i wargi.
- Ściągnąłem go – wzrusza ramionami.
- Czemu?
- Nie wiem… Nie uważasz, że tak wyglądam lepiej? – patrzy się mi w oczy.
- Nie! Kochałam twój wcześniejszy wygląd… teraźniejszy też mi się podoba, ale powinieneś go z powrotem założyć.
- Nie chcę tego robić – podchodzi do samochodu, by otworzyć przede mną drzwi.
- Harry… Mam nadzieję, że nie ściągnąłeś kolczyków, dlatego że pomyślałeś, iż będę cię bardziej lubić, bo to nie prawda. Kocham cię w każdej postaci, proszę, włóż je z powrotem – jego oczy błyszczą na moje słowa, więc odwracam wzrok, zanim wsiadam do auta.
Nie ważne, jak wściekła na niego jestem, nie chcę, żeby kiedykolwiek pomyślał, że oczekuję zmiany jego wyglądu. Uwielbiam jego postawę, uwielbiam jego kolczyki. Są jego częścią i go kocham.
- To wcale nie tak, naprawdę. I tak już myślałem o ich ściągnięciu od dłuższego czasu. Miałem je od zawsze i strasznie mnie irytowały. Poza tym, kto do cholery zatrudni mnie do prawdziwej pracy z tym gównem na twarzy? – zapina swój pas, po czym na mnie spogląda.
- Ludzie by cię zatrudnili, mamy dwa tysiące trzynasty rok. Jeśli lubisz swoje kolczyki…
- To nic wielkiego. W sumie podoba mi się mój wygląd bez nich, jakbym się już dłużej nie ukrywał, wiesz? – znowu się na niego patrzę i nasycam się jego wyglądem.
Wygląda doskonale, zresztą zawsze tak wygląda, ale jest to nieco przyjemne, że nic nie rozprasza mnie, kiedy spoglądam na jego twarz.
- Cóż, uważam, że wyglądasz idealnie w każdej postaci, Harry. Po prostu nie myśl, że chcę, byś zmienił się zewnętrznie, bo tak nie jest – mówię mu to, co mam na myśli.
Kiedy spogląda w moją stronę, rzuca mi nieśmiały uśmiech, co sprawia, że zapominam o tym, że chciałam na niego nakrzyczeć.
- Gdzie mnie w ogóle zabierasz? – pytam się.
- Na kolację. Jest to naprawdę fajne miejsce – słychać zdenerwowanie w jego głosie.
Zdenerwowany Harry jest moim nowym ulubionym Harrym.
- Słyszałam o nim?
- Nie wiem… Może?
Resztę jazdy spędzamy w ciszy. Nucę do płyty The Fray, którą Harry zdecydowanie polubił, natomiast on sam wpatruje się w przednią szybę. Co chwilę pociera rękę o swoje udo, to pewnie przez te nerwy.
Kiedy dojeżdżamy do restauracji, wygląda ona na ekstrawagancką i bardzo drogą. Jestem pewna, że wszystkie samochody, które stoją na parkingu są droższe od domu mojej matki.
- Chciałem otworzyć dla ciebie drzwi – oznajmia, kiedy sama gramolę się z auta.
- Mogę je zamknąć z powrotem, żebyś je ponownie otworzył? – proponuję.
- To się nie liczy, Thereso – uśmiechem okazuje zadowolenie z siebie, a ja nic nie poradzę na motyle w brzuchu, które aktualnie mam przez to, że wypowiedział moje pełne imię.
Kiedyś mnie to denerwowało, ale potajemnie kochałam każdy moment, w którym używał mojego imienia, by się ze mną droczyć. Uwielbiam to prawie tak bardzo, jak sposób, w jaki wymawia ‘Tess’.
- Widzę, że wracamy do ‘Theresy’ – odwzajemniam uśmiech.
- Tak, owszem.

Harry’s POV:

Mężczyzna w czarnym garniturze stoi na podium przy drzwiach i przyjmuje nazwiska na rezerwacje. Rzuca na nas dziwne spojrzenie, zanim prosi nas o nasze dane.
- Rezerwacja na nazwisko Harry Styles – oznajmiam mu.
- Hmm… Chwilkę proszę – mówi łysy mężczyzna.
Spoglądam na Tessę, która patrzy na duży obraz, wiszący na ścianie. Oczywiście musiała założyć tę cholerną, białą sukienkę, by mnie dręczyć, jestem tego pewien.
- Nie mam żadnej rezerwacji pod tym nazwiskiem – mówi.
- Ma pan. Zadzwoniłem i ją złożyłem – staram się być na tyle spokojny, na ile potrafię.
- Nie mam tu takiego nazwiska, proszę pana. Może źle je pan podał? – robi to tylko dlatego, że jest chujem, z pewnością.
Widziałem, jak na nas spojrzał, gdy tu weszliśmy. Wiem, że nie widzi moich tatuaży, a poza tym ściągnąłem piercing, jednak wciąż coś dostrzega. Powinienem złapać go za kark i przygwoździć jego twarz do tego podium.
- Dobrze to kurwa… - zaczynam mu wygarniać, ale powstrzymuję się, gdy ponownie spoglądam na Tessę.
Nie mogę zepsuć tej randki, znaczy dla mnie tak wiele.
- Dobra – warczę i do niej podchodzę.
- Nie mają rezerwacji – oznajmiam.
- W porządku. Możemy iść gdzieś indziej. To miejsce i tak wydaje się być zbyt snobistyczne – zapewnia mnie.
To jest jeden z milionów powodów, dlaczego kocham tę dziewczynę. Nie dba o ekstrawaganckie kolacje czy luksusowe auta. Nie wiem, czemu posłuchałem Liama i przyprowadziłem ją właśnie akurat to tej restauracji.
- Snobistyczne? – droczę się.
- Tak. Snobistyczne – uśmiecha się, a dla mnie cały świat nie istnieje.
Gówno mnie obchodzi jakiś łysy pryk, który próbował zrujnować mój wieczór. Dbam tylko o to, by pokazać jej, że mogę ją traktować tak, jak na to zasługuje.


• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •



Notka od tłumaczki: Kochani, chcę Wam bardzo podziękować za wszystkie ciepłe, jak i motywujące komentarze na blogu, asku czy twitterze. Nie jestem w stanie Wam wszystkim odpisać, ale wiedzcie, że to doceniam. Wiele to dla mnie znaczy. Dostałam dzisiaj masę wiadomości i się przez Was popłakałam - w dobrym znaczeniu! Już po raz drugi, o ile się nie mylę. Jedno słowo: DZIĘKUJĘ! :)

185 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. JESTEM PIERWSZA! ALE W TYM MOMENCIE TO NIE WAŻNE! AKLHCLDSFHCFNRKUCJFLKHDHJCLFHLJYU4UILUHITU. HARRY JEST MEGAAAAAAAAAAAAAAAŚNIOWO UROCZAŚNY, KIEDY SIĘ DENERWUJE. KOCHAM CIĘ ANGIE MIMO, ŻE TY I HANNAH ZABIJACIE MNIE. ALE CO TAM! TA RANDKA NIE WYPALIŁA, ALE FAJNIE BY BYŁO JAKBY ZABRAŁ JĄ DO KINA ALBO DO TAKIEGO KINA DLA PROWADZĄCYCH AUTAMI :) WIECIE O CO C'MON? NIE? ;) KURWAAAAAA! DLACZEGO JA JESTEM TAKIM NJFDIFUCINGHUOXHUOXLKGFUOX. DOBRA, NAWET NIE MAM SŁOWA. JEDEN Z NAAAAJLEPSZYCH ROZDZIAŁÓW EVER! AND ŁI DENS OL NAJT TU DE BEST ROZDZIAŁ EVER! KOCHAM CIĘĘĘĘĘĘĘ! I CZEKAM NA NASTĘPNE TŁUMACZENIE :)

      Usuń
  2. JESTEŚ WSPANIAŁA ANGIE ALKLSANDKLASNDKLA

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne,świetne jak zawsze:*DZIĘKUJĘ CI Z CAŁEGO SERDUCHA,ZA TŁUMACZENIE! KOCHAM CIE I TO BARDZO,BARDZO MOCNO:*♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. I mam pytanie czy nie powinno być dwa tysiące trzynasty rok? Wydaje mi się ze dwutysięczny, tysięczny itp. To tylko do takich pełnych lat, ale może się mylę. Przepraszam za uwagę, a tym bardziej jeśli jest błędna.

      Usuń
    2. masz rację, już poprawiłam :)

      Usuń
  5. Aaa wspaniały *.* Harry wyjął kolczyki omg

    OdpowiedzUsuń
  6. BOŻE! TAK CZESTO DODAJESZ ROZDZIAŁY ŻE NIE NADĄŻAM!

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie to tylko Liam więc powinienem mieć wyjebane... Rozwaliło mnie to :D Jej jak ja się ciesze że tak szybko tłumaczycie :* Dziekuje ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham cię, że tak szybko tłumaczysz *-*

    OdpowiedzUsuń
  9. K O C H A M i U MI E R A M x

    OdpowiedzUsuń
  10. Co za chuj z tego łysola :o Harry jest taki awwwww *-*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeju no zajebisty... :( szkoda ze skonczyl sie teraz w takim momencie, ale moze i lepiej? :) Angie dziekuje :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Błagam o nexta ! Jak najszybciej ! To jest takie ahksahdk ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedyne co powiem to DZIĘKUJE 💗💖

    OdpowiedzUsuń
  14. Harry zdjął, zdjął?! No mniejsza, i tak jest przystojny. xd Pantofle.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne! Harry zdjął kolczyki ale zmiana świetne tłumaczenie czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaa... zejbiestyyy!!
    Oni musza byc razem ! Harry sciagnal kolczyki aww... ;*
    Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  17. wowowowowo
    kolejny rozdział
    eeeej ja tam kocham Harrego z kolczykami haha :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ty jesteś zbyt cudowna. Tak cholernie nas rozpieszczasz... BOŻE KOCHAM HARRY'EGO.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mege sie doczekac tej randki :3 to takie slodkie ze Harry chce sie dla niej zmienic :) ale kolczyki moglby zostawic :D

    OdpowiedzUsuń
  20. dlaczego ja zawsze tu taj płaczę

    OdpowiedzUsuń
  21. awwwwwww <3 jejku Harry tak się stara to jest takie słodkie ;3 i jeszcze taki zdenerwowany widać, że mu strasznie zależy :)
    Kocham Cię za to, że tak szybko tłumaczysz i bardzo ci za to dziękuję ;3 <3 ^.^

    OdpowiedzUsuń
  22. Harry ją tak kocha, aż idzie się popłakać <3
    Kocham Hessę <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham cię! <3 Dziękuję, że tłumaczysz :*

    OdpowiedzUsuń
  24. <3 kocham cię <3 / Impbers
    DZIĘKUJE ŻE JESTEŚ ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Angie , to my dziękujemy ZA WSZYSTKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. o mój bożę *O*
    Uroczy i zawstydzony harry to mój ulubiony harry :'')
    Dobrze że zapanował nad sobą :'') hahaha
    Jesteś wspaniałą <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe gdzie ją zabierze ;D dziękuje że dodałaś 2 rozdziały w 1 dzień ;* czekam z niecierpliwością na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  28. dlaczego w takim momencie? shit!
    dziękuje ci z całego serca, że to tłumaczysz i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny!!!! Kocham cię za to że to tłumaczysz Angie :***

    OdpowiedzUsuń
  30. o mamusiu, 2 rozdziały w ciągu dnia. rozpieszczasz nas :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Angie! Jesteś najwspanialszą osobą jaką kiedykolwiek poznałam! (Nie poznałam, ale ciii). Poświęcasz dla nas tyle czasu, a wcale nie musisz. Mogłabyś powiedzieć "No ile można to tłumaczyć, mogę poczytać po angielsku pff". Ale tak nie robisz. Kocham Cię! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham to! Kocham Harry'ego! KOCHAM HESSĘ! <3 KOCHAM CIECIE ANGIE!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Czyzby ta Rebecca od Zayna bylo nowa dziewczyna Noah?!
    Wkoncu byli razem na nartach 0_0
    Harry wyjac kolczyki xfhdggshdhjsjakd
    Szkoda, ze nie wyszlo tak jak on tego chcial, ale mam nadzieje, ze Tessa do niego wroci xx

    OdpowiedzUsuń
  34. Kocham takiego słodkiego Harrego ! <33 *-* Czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Oby Harry tego nie zawalił

    OdpowiedzUsuń
  36. Harry tylko spokojnie xd

    OdpowiedzUsuń
  37. Snnsndjdjsjsjdjksie boże jdjsjdjsjsj świetny rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. Tak bardzo słodko awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww <3

    OdpowiedzUsuń
  39. OMG kolejny rozdział dzisiaj :D Jesteś najlepsza! :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Harry taki kochany :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękuje ze tłumaczysz
    Dziękuje ze jestes <3

    OdpowiedzUsuń
  42. Łołł uwielbiam ^^ Dziękuję Ci bardzo, ze tłumaczysz! Jesteś wielka!! :D ;*

    OdpowiedzUsuń
  43. Hessa, Hessa, Hessa <3

    Dziękuję ci, za te 2 rozdziały. Dziękuję Ci za to, że jesteś z nami i tłumaczysz. Najlepsza Angie <3

    OdpowiedzUsuń
  44. o jezusie ten Harry jest taki uroczy
    hej hej hej booże jaka ja jestem pojebana
    ostatnio płacze na kazdym rozdziale Aftera niezaleznie od tego czy jest o co płakac czy nie
    kooochaam potrezebuję następnego
    to jest uhsycrxbfkqbwej >>>>>>>>>>>>>>>>>

    OdpowiedzUsuń
  45. dziękuję,że tłumaczeycie ten ff!jest wpsaniały!nie moge sie doczekac nastepnego no i dalszych losow harrego i tessy...

    OdpowiedzUsuń
  46. Rozdział takt, taki brak słów. Nie wierze że bronią w małym stopniu Harry'ego. Skąd wiedziałam że ubierz ta biała sukienkę, coś mi się zadaje ze zrobiła to celowo, nie mogę się doczekać juz następnego, ale Angie teraz musisz sobie odpocząć. Mi jak na razie wystarczy 3 rozdziały w 1 dniu, ale wiesz zawsze jest fajnie jak się wchodzi na blog i jest nowy rozdział, ale ty musisz mieć czas wolny dla siebie, podziwiam ze dodawała tez w matury ja bym nie dała rady.
    To słodkie jak Harry się stara nie zawsze wychodzi, ale próbuje i to jest wspaniałe i w tych rozdziałach widać jak ja kocha i próbuje się zmienić. Zastanawia mnie czemu kolczyki wyciągnął.
    @MegustaVas96

    OdpowiedzUsuń
  47. Cudny jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwielbiam to opowiadanie, to co się w nim dzieje, tych ludzi i Ciebie, że nam je tłumaczysz i poświęcasz mnóstwo swojego czasu. Kochammm Xx

    OdpowiedzUsuń
  49. ajnwjwbwjsbsjsbsbsbsjsbsnsjnsnsnsnsbsjsjnsnsj *.*
    randka <33333333
    omodkkdndjdnsjbdjebdjsbsjsbjeje
    nie wiem co napisać normalnie *.*
    awwww kocham cię a rozdział taki cudowny że <33333 *_* kocham kocham kocham :) jesteś wspaniała i to MY Ci dziękujemy <3
    Jesteś naszym kochanym aniołkiem <3
    Dziękuje za to że jesteś skarbie ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Tak bardzo cię kocham dziewczyno, poświęcasz się dla nas w zupełności :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeju jak się cieszę, że dodałaś kolejny rozdział. I nie wiem co powiedzieć (napisać) bo jak zwykle świetnie przetłumaczony :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Doceniam to, że tak bardzo szybko dodajesz nowe rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń
  53. jak szybko tłumaczysz! uwielbiam cię :)

    Kia x

    OdpowiedzUsuń
  54. Czyzby zły Harry zmienia sie w dobrego? Uuu. A pamietam jak na samym poczatku mówił że nie zmieni swojego charakteru dla jakies laski . A tu prosze !<3 Kocham cie Angie <3 Nie tylko za to ze to tlumaczysz (chociaz tez bardzo) ale takzs za to ze jestes taka przemila i utrzymujesz z nami kontakt i odpowiadasz na nasze czasami bardzo glupie pytania <33 Jestes taka niesamowitta <3 nwm co moge jeszcze napisac ale jest jedna bardzo wazna rzecz. Dzieki temu tlumaczeniu wiele rzeczy zrozumialam. Kiedys ludzie z tatuazami i pircingiem iwgl byli dla mnie ble .. uwazalam ich za bezwartosciowych ale dzieku afterze zrozumialam ze to tylko wyglad i ze kazdy czlowiek zasluguje na milosc szczescie i szacunek.Tak samo jezeli chodzi o ludzi ambitnych i dobrze a wrecz znakomicie sie uczacych ze sa kujonami i tacy sztywni... ale zrozumialam ze to sa ludzie ktorzy maja cel do ktorego dazą i spelniaja marzenia.. teraz to rozumiem.Odkad zaczelam czytac Aftera zmienilam sposob patrzenia na swiat.Jezeli widze jakiegos czlowieka to nie oceniam go po wygladzie ... wogole ich nie oceniam bo tak naprawde ich nie znam. Kazdy czlowiek jest piekny wewnatrz i na zewnatrz. Moze to glupie ale to tlumaczenie otworzylo mi oczy na swiat ;-*<333 I dziekuje ci za to <33.tb i autorce.! kocham cir bo zmienilas moje zycie ;) moze ta wypowiedz nie ma sensu dla cb ale dlamnie ma ogromne znaczenie..ale sie rozpisalam hehe ;-*<34 Kocham <3 I dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojejciu, popłakałam się. zdecydowanie komentarz dnia!

      Usuń
    2. kochana <333 Poprostu jestem szczera i mówie prawdę ... dziekuje ze odpowiedziałaś i wogóle go przeczytałaś bo taki długi i myślałam ze nie bd ci się chciało hehe :) ;0 KOmentarz dnia!!! woow <3 <33 Kocham cię ::) Naprawde <333

      Usuń
  55. Harry taki kochany ale zdecydowanie wolę dawnego Harrego
    Ja też chciałabym Ci podziękować za to, że dzięki tobie mogę czytać After i za to że poświęcasz tyle wolego czasu by tłumaczyć dla nas te rozdziały DZIĘKUJĘ XX

    OdpowiedzUsuń
  56. Wspaniały rozdział! <3
    Harry jest teraz taki inny, lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Kocham after i Ciebie też Kocham:*

    OdpowiedzUsuń
  58. no i jest kolejny :P dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  59. jesteś przecudowna, dwa rozdzialy dziś DZIĘKUJĘ :3
    Harry jest taki kurwa zajebistym jezu czemu nie mogę poznać takiego chłopaka i przeżyć takiej smutnej ale zajebistej miłości? Tessa ciągle mnie wkurza ale i tak ją lubie ;p czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  60. egwiuhiuqagtyqhao omg harry jest taki kochany jeju :")
    jdweowudh popłakałam sie no♥
    cudo :")

    OdpowiedzUsuń
  61. Świetny rozdział :))) To my dziękujemy <333

    OdpowiedzUsuń
  62. 2 rozdziały po prostu cie kocham a co do tekstu to kocham takiego Harry'ego on jest cudowny i jutro też niech będą 2 rozdziały

    OdpowiedzUsuń
  63. KOCHANA ;** a rozdzial cudowny ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  64. LOL niech ten Lamus włoży te kolczyki noooo....
    Zajebiste tlumaczenie koooochammmm Cię♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  65. Jesteście niesamowite 💕
    Tyle rozdziałów w jeden dzień woow 😊
    A co do rozdziału to Harry taki romantyk jej. ✔

    OdpowiedzUsuń
  66. Randka Hessy <333

    OdpowiedzUsuń
  67. jaaa,dzzieki jestes taka kochana ze dodajesz tak czesto rozdzialy<333
    Dzieki, super rozdzial, Harry jest taki slodki:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Harry sie zmienil i teraz widac ze naprawde ja kocha :) taki uroczy jest aww
    W ogole uwielbiam ciebie za to tlumaczenie i to opowiadanie, bo dzieki niemu zobaczylam czym jest prawdziwa milosc, moze i nie idealna ale prawdziwa :) /@nattyshugs

    OdpowiedzUsuń
  69. Siemanko! Sluchajcie wielkie 'szapo ba' z te tlumaczenie! Jestem z orginalnym afterem na biezaco a ten czytam okazjonalnie. Mam dokladnie te sameuczucia jak czytalam te rozdzialy po angielsku. Te motyle w brzusiu, te nieme krzyki AAAAAAAAA, kiedy Harry jest uroczy, i to samo zaciskanie rąk! Wszystko sie zgadza!! Czyta sie to tak jak orginal (a moze nawet lepiej, bo rozumiem wszystkie slowa xD) tak trzymajcie i nie zwalniajcie tempa!

    OdpowiedzUsuń
  70. Jak zawsze super i ten słodki Harry *.* ar ...

    OdpowiedzUsuń
  71. 3 rozdziały w jeden dzień - kobieto uwielbiam Cię !
    Tłumacz dalej :)
    Wspaniały rozdział , czekam na kolejny , mam nadzieje , że będzie szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  72. Super rozdzial ale jejku niech juz sie pogodza uhh jesfem taka ciekawa kiedy ^^ i to my dziekujemy !! ;**

    OdpowiedzUsuń
  73. Jest genialny! :) xx @xxhemmings69

    OdpowiedzUsuń
  74. Jesteś cudowna, jejku, widać, ze nas bardzo kochasz. I wzajemnie!

    OdpowiedzUsuń
  75. Kochana Angie to my tobie dziękujemy że poświęcasz namswój czas jesteś kochana :-* rozdział cudowny jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  76. Ta randka juz prawie wypaliła, nie spoerdol tego Harry hahah
    Cudowne skkcjnsufnxoq *o*

    OdpowiedzUsuń
  77. Kocham to i Ciebie! !!:*

    OdpowiedzUsuń
  78. OMFG to jest takie fsdgjbaribftv <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dwa rozdziały jednego dnia a do tego tak cudownie napisane <3 jestes najlepsza :** nie mam bladego pojecia gdzie Harry ja zabierze, morze nad ta rzeke co kiedys :) ale mam nadzieje ze nastepny rozdział pojawi sie szybko i w koncu sie dowiemy :p

      Usuń
  79. Awww! Kocham Cie!

    OdpowiedzUsuń
  80. WoW, bardzo szhbko dodajesz rozdzial. Ten rozdzial jest MEGA. *~* szczerze sie do telefonu i zastanawiam sie czy kiedys bede miala takiego chlopaka jak Harry <3 Szkoda ze zdja piercing ;-; Lubilam jegi taki "niegrzeczny" wyglad :D
    W kazdym razie, nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu, mam nadzieje ze Tessa mu wybaczy, a Zaza nie bedzie zly :cc. I mam pytanko, czy w najblizszych dniach tez bedziesz dodawac tak czesto rozdzialy? :3 Bardzo kocham i czekam nn <3
    ~▶Anonimek◀

    OdpowiedzUsuń
  81. Swietny, matko Harry zrobi dla niej wszystko po prostu ;) jestes najlepsza tlumaczka pod sloncem, dziekuje ;*

    OdpowiedzUsuń
  82. To jest idealne, harry sie tak zmienil ajhdhsjdjse
    nie mogę się doczekać następnego xx dzieki bardzo za tłumaczenie xx

    OdpowiedzUsuń
  83. Woooooow :D
    Nowy Harry jest takim dżentelmenem, wydaje się być taki słodki i w ogóle :D
    Cudny rozdział, rozplynelam się jak go czytałam :D
    Czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  84. jeny, jesteś niesamowita...... tak często dodajesz rozdziały jak NIKT inny! kocham Cie ♥ Harry jest taki mega słodki jeju ♥

    OdpowiedzUsuń
  85. Jezu ndjsuskjxisjsjxjsbdjdknsisosbdjxiz *_____________*

    OdpowiedzUsuń
  86. To Ty jesteś kochana!! Znów dwa rozdziały jednego dnia!! Kocham Cię!!!
    A co do rozdziału :) Harry nie zepsuj tego!

    OdpowiedzUsuń
  87. Awwww Harry ja też chce a taką randkę xd on się zmienia dla Tess <3 Jezu kocham go! a Zayn chyba na serio nie jest tym kim się wydaje Tessie... czyżby Hazz miał rację? Rebecca to dziewczyna Noah! Kurze o co w tym wszystkim chodzi?!? Kocham cię Angie <3 do następnego ;)
    @patatajka_

    OdpowiedzUsuń
  88. Słodko
    Nic dodać, nic ująć
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  89. To my Ci dziękujemy kochana. :* I już nie moge się doczekać jutra. Dzięki Twojej niespodziance.

    OdpowiedzUsuń
  90. Juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...!!!!!!!!!! HARRY I TESSA NARESZCIE RAZEM <3 <3 <3 <3 pozdro dla wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  91. Chcę więcej. Cudowne jak zwykle ^^

    OdpowiedzUsuń
  92. Hej! Poprzedniego rozdziału nie skomentowałam, bo jak to było "strona wygasła" i nie mogłam wrócić. Więc ten rozdział jest AJHDHDHDJXNDIDLS ♥ Najlepszy z najlepszych.. *.* Harry bez percing'u... OMG; tak bardzo się dla niej zmienia, że ryczę.. :") Jezusie, nie będę się powtarzała, iż czekam na next, bo dodajesz tak często rozdziały, że aż wstyd poganiać.Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  93. HARRY I TESSA MUSZA BYC RAZEM ! /KISS_NATII

    OdpowiedzUsuń
  94. aww świetny rozdział cmdndsbsdk

    OdpowiedzUsuń
  95. Ciekawe gdzie teraz pójdą?
    Gdyby było ciepło to mogliby pójść nad rzekę (:
    Tyle wspomnień *__*

    OdpowiedzUsuń
  96. ON CHCE ZREZYGNOWAC Z KOLCZYKOW JA PIERDOLE TAK NIE MOZE BYC XDD

    OdpowiedzUsuń
  97. Angie! Gratuluję ci tego, co osiągnęłaś na tym blogu. Wszyscy bardzo cię kochamy. Dodanie trzech rozdziałów prawie pod rząd to już przesada! Zrób sobie trochę odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  98. Harry nie spierodol tego... Ostatnio jeszcze nie lubiłam hessy a zayn i tessa były dla mnie najlepszym rozwiązaniem... COFAM TO I ŻEGNAM

    OdpowiedzUsuń
  99. kocham to kocham to! ale nadal #teamZayn :D

    OdpowiedzUsuń
  100. K O C H A M ♡

    OdpowiedzUsuń
  101. Chryste Panie
    jak rozdziały będą jeszcze częściej to nie nadąże :D
    Harry wyjął kolczyki ? Nie wierzę
    niech chociaż ten w wardze wróci :(( ♥
    W ogóle to jeden z moich ulubionych rozdziałów ♡
    tak po prostu :)))

    OdpowiedzUsuń
  102. awwwww;) jaki słodki Hazz <3
    @louisnastka

    OdpowiedzUsuń
  103. Taki grzeczny Hazza nie do końca mi się podoba :/

    OdpowiedzUsuń
  104. o jejuuu ten rozdział był taki cudny >>>>>>>>>>>
    wyjął kolczyki? :o Chyba wolę go z nimi, tzn tak jak Tess kocham go w 'każdej postaci'
    wkurzyło mnie że Harry powiedział to Christian'owi, bo nie może cały czas decydować za Tess!
    Ciekawe gdzie Hazz teraz ją zabierze, skoro nie gadał o takiej sytuacji z Liasiem, mam nadzieję że nie na pizzę haha
    + jejejej kocham jak tak często są rozdziały
    dziękuję Ci słonko, że tłumaczysz, jesteś cudna, ilysm

    OdpowiedzUsuń
  105. kocham... *o* dziekuję Angie, jesteś wspaniała xx

    OdpowiedzUsuń
  106. Vcsfvsubxrujxsyhv zajebisty rozdział, zdenerwowany Harry to uroczy Harry *.* Dziękuje za waszą prace! Czekam na nexta fgbzfjbdy..ghdd
    @KissMeAgainBabe

    OdpowiedzUsuń
  107. Jejku bo :') ale to jest fajny Harry hahah xd a jak Tessa mu bie wybaczy to ja chyba zabije -.- haha nie no ale stRa siestyles biedny tak bardzo!........ BECA BECA BECA BECA BECA REBECA!! WAAT?! oki robi sr jeszcze bardziej ciekawir ;>
    Dziekuje kochana za tlumaczenie za poswiecenie swojego czasu za bycir taka mila osobka jej <3
    /D.

    OdpowiedzUsuń
  108. Omomom tak szybko rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  109. Kocham Cię że tak tłumaczysz :**
    Co do rozdziału - MEGAAA!

    OdpowiedzUsuń
  110. Świetny rozdział ♥ Harry poztarałes się ;) Dzięki za tłumaczenie. #After mnie "rozdziewiczyl" jeśli chodzi o ff. Jest dla mnie najważniejszym ff, które czytam

    OdpowiedzUsuń
  111. NO widzę, że Harry słucha Liama, oby tak dalej :3

    OdpowiedzUsuń
  112. Osobiście jestem zafascynowana tą historią, ale aktualna postać Harry'ego mnie przeraża! To nie jest ten sam Stylesa co w pierwszej części! Rozumiem, że on się zmienia dla Tess, ale strasznie brakuje mi tego "bad boy'a".
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuje pięknie za poświęcony nam czas! :-)
    KiKi

    OdpowiedzUsuń
  113. Kocham Cię Angie!
    Matko, jaki cudowny rozdział, jeju, Harry zdjął kolczyki i w ogóle jakdjsnfjwkt
    >>>>>>>>>>
    Czyżby Becca to tak naprawdę Rebecca i jest dziewczyną Noah?
    Co się....
    Dobra, nieważne haha
    Luv ya all xx
    Red♡

    OdpowiedzUsuń
  114. Rozdział jest cudowny. Także kocham zdenerwowanego Harrego, jest taki słodki. Stanowczo muszę powiedzieć, że widzę różnicę w jego zachowaniu, ale wkurzyłam się, jak ściągnął kolczyki :DD To jest to, co w nim bardzo lubiłam.
    A co do was dziewczyny, to na prawdę was podziwiam. Za to, że podjęłyście się tego tłumaczenia i że dzięki wam, możemy czytać to wspaniałe opowiadanie.
    I to dzięki wam także stało się tak bardzo popularne - szczerze. Nie znam fanfictionerek, które nie czytają albo nie czytały After. To chyba bardzo dobrze prawda?
    Ja sama przyznam, że zaczęłam od Dark i Cold, ale After jest najlepszym tłumaczeniem jakie kiedykolwiek czytałam - mogę powiedzieć,że lepsze od tych dwóch razem wziętych. Tłumaczycie zrozumiale, przekazujecie emocje, na których zależy autorce. Tylko pogratulować, brawo.
    Pozdrawiam was cieplutko!! xx

    OdpowiedzUsuń
  115. Dziękuję:)
    I, może się mylę, może coś mi się myli, ale czy ty zdawałaś w tym roku maturę?:) Jeśli nie jestem w błędzie - jak Ci poszło? lol, nie wiem czemu nie zapytałam wcześniej. Zawsze chciałam o to zapytać, a przy dodawaniu komentarza zapominam, więc teraz weszłam specjalnie, żeby zapytać xD

    OdpowiedzUsuń
  116. Same Tessa, same. Zdenerwowany Harry to też mój ulubiony Harry. Cieszę się, że tej rezerwacji nie było, bo ta randka nie byłaby jakaś oryginalna. Jestem ciekawa gdzie teraz Harry zabierze Tess. Ale sam fakt, że się tak wystroił, zdjął kolczyki i zabrał dziewczynę do tak eleganckiej restauracji robi wrażenie :D Widać jak bardzo się stara aww. Moje Hessa feels w ostatnich rozdziałach szaleją. Tak bardzo tęskniłam ta przedrzeźnianiem się tej dwójki haha. Martwi mnie jednak, że Tessa nadal planuje wyjazd do Seattle :( I że dowiedziała się, że Harry okłamał Christiana... Jednak Kimberly dobrze mówi (pomijając to dziwne porównanie do wody i oleju haha). Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się na tej randce. Liczę, że uda im się jakoś porozmawiać i dojść do porozumienia, ale z tą dwójką nigdy nic nie wiadomo :D

    OdpowiedzUsuń
  117. Aww. Harryy. Jaki on jest slodki.
    Jestes najlepsza. Dziekuje ze tlumaczysz i tak szybko rozdzialy dodajesz. :3 Love U

    OdpowiedzUsuń
  118. To jest najlepsze!!!!Ty jesteś najlepsza!!!

    OdpowiedzUsuń
  119. OMG *-* dokladnie tydzien temu zaczelam czytac pierwszy rozdzial a juz jestem tutaj <3 bylo latwo bo nie musialam czekac na rozdzialy a teraz nie wytrzymuje zeby dowiedziec sie co jest dalej ._.

    OdpowiedzUsuń
  120. Nie dziękuj nam! To my dziękujemy Tobie!
    Za wszystko, a przede wszystkim za to, że poświęcasz swój cenny czas, żeby tłumaczyć dla nas to genialne ff.
    To, co robisz jest nieocenione...
    Rozdział wspaniały i jeszcze raz dziękuję i koocham!
    @mysweetloouis

    OdpowiedzUsuń
  121. Jdkejfjucjehdjfjuehrjgifufjdhrb o mój boże. Kocham to. Kocham cię. Ghjdjfjfkjshfhfhfh ♡ mam nadzieję że next będzie za niedługo :) x

    OdpowiedzUsuń
  122. BOOOOOOOOOOOSSSSSSSKKKKKKKIIIIIIIIEEEEEEEE

    KOCHAM CIĘ ZA TO, ZE TO TŁUMACZYSZ!

    OdpowiedzUsuń
  123. Mam nadzieję że Harry naprawdę zmieni się. Tess odrzuć Zayn'a.

    OdpowiedzUsuń
  124. jak to nie ma rezerwacji ?? :* boski rozdział

    OdpowiedzUsuń
  125. Dziękuje jeszcze raz za tłumaczenie !! ;**
    Ciekawi mnie to jak się skończy ta randka ;o

    OdpowiedzUsuń
  126. Jejku <3 So sweet ;*

    OdpowiedzUsuń
  127. Mam teraz podzielne zdania na temat Tessy. Dzięki,że tłumaczysz rozdziały
    Ann:)

    OdpowiedzUsuń
  128. Dzięki za kolejny wspaniały rozdział :* jesteś kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  129. Boże! Tak! "Zdenerwowany Harry to mój ulubiony Harry" Zdecydowanie się z tym zgadzam! Kochamm ten blog i Ciebie i już nie mogę się doczekać nn! ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  130. jaki słodziak Harry! czekam na nn kochana (:

    OdpowiedzUsuń
  131. W koncu nadrobiłam rozdzialy :)
    Kocham to :)

    OdpowiedzUsuń
  132. JA CHCE ZESSE ! ;C

    OdpowiedzUsuń
  133. N-I-E-S-A-M-O-W-I-T-E ! KOCHAM!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  134. Romantyczny Harry i zdenerwowany Harry i w ogóle Harry oh God..
    Tessa ogarnij się, wiem że go kochasz, bądźcie razem, będzie fajnie lol haha
    Xx

    OdpowiedzUsuń
  135. I jak tu żyć ?!Harry slodziak ;33

    OdpowiedzUsuń
  136. Kocham to ff i kocham Ciebie. Dzieki ze tlumaczysz.....

    OdpowiedzUsuń
  137. Harry i te spodnie, i buty! OMG!!!
    Wyobrażam sobie tak Harrego i taki łysy haha zartuje. Czekam NN :))))

    OdpowiedzUsuń
  138. Powiem szczerze ,to opowiadanie jest niesamowite, widzę tego bloga pierwszy raz, jeszcze nie widziałam takiej wspaniałej treści ,jest taka dopasowana w każdym detalu(jak by co to się nie podlizuję tylko stwierdzam jak jest według mnie oczywiście)
    Jak pierwszy raz na niego weszłam chciałam czytać ten rozdział na którego patrzę, bo powiem szczerze nie chciało mi się czytać od początku, ale chciałam tez wiedzieć o co w nim chodzi. I nie załuję tego że go czytam od początku. To opowiadanie jest... nawet nie mogę go nazwać. Obiecywałam że jak dojdę do końca jak na razie(ale nie życze ci tego żebyś przestała go pisać) to napisze ci komentarz i robię to właśnie hihihi :)
    Mam nadzieję że dalej będziesz pisać tę wpaniałą historię co się w tym opowiadaniu dzieje, bo jeśli ja skończysz to nie wiem co zrobię.
    Oczekuj na to że zawsze będą tu komentarze ode mnie jak i od innych.
    Dziękuje ci za nie do opisania opowiadanie hihihi :) ale nie przejmuj się tym, bo chodzi mi o pozytywne rzeczy :*
    CZEKAM jak NAJSZYBCIEJ na NASTĘPNY i ty o tym wiesz !!!!

    OdpowiedzUsuń
  139. Zajebiste!!! Czekam na następny z niecierpliwością!! Dzięki, że to tłumaczysz. Buziaczki :* xxx

    OdpowiedzUsuń
  140. To ja dziękuję, że jesteś taka wspaniała i poświęcasz swój czas, na te tłumaczenie. A co do rozdziału to cudowny jak zawsze ; D Harry jest taki uroczy jak się stara ; p

    OdpowiedzUsuń
  141. OMG uwielbiam jak harry sie tak cholernie stara <33! :D TO MY DZIĘKUJEMY :)

    OdpowiedzUsuń
  142. Zakochałam się :)))))))))))))))))))))) Jezu jak on coś zwali to go zabiję przysięgam!

    OdpowiedzUsuń
  143. Jak slodko ;D :****

    OdpowiedzUsuń
  144. Dziękuję Angie c: ty juz chyba wiesz za co ^^

    OdpowiedzUsuń
  145. PISZ jak NAJSZYBCIEJ proszę !!!! bo nie mogę wytrzymać !!!!! ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  146. Kiedy next??? <3

    OdpowiedzUsuń
  147. mam małą obsuwkę w czytaniu, bo koniec roku... ale udało mi się dziś przeczytać dwa ostatnie rozdziały :)
    Harry, które się tak stara i widać że mu cholernie zależy >>>>>
    i to że chodzi po rady do Liam'a
    W ogóle z jednej strony lubię Zayn'a, bo jest taki, taki, taki ujeeeej , ale z drugiej to Harry, który po prostu jest Harrym . biedna Tessa, które prędzej czy później będzie musiała wybierać :c
    ah i raaandka ♥
    dobra, lecę czytać następny bo widzę, że dodałaś dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  148. świetny rozdział, dzięki za tłumaczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  149. Awww to takie slodkie, ze Harry tak sie stara. Dziekuje, ze tlumaczycie ilysm

    OdpowiedzUsuń
  150. O MÓJ BOOOŻE <3 JAKI ON CUDNY. Na miejscu Tessy od razu bym mu wybaczyła! <33333

    OdpowiedzUsuń
  151. becca? dlaczego mam dziwne wrażenie że to ta sama becca co rebecca zayna? w końcu zayn powiedział że pojechała na narty w to samo miejsce co noah a watpie zeby to było az taki zbieg okoliczności i do tego jeszcze jest młodsza bo ma dopiero za rok zaczynac studia a wiec wszystko pasuje ;o w co ona gra? w sumie nie powinno mnie to obchodzić bo mam gdzies zayna ale ciekawi mnie jak sie rozwinie ten watek

    OdpowiedzUsuń
  152. Cudo :3 nie nie ja się nie zgadzam Harry ma mieć z powrotem kolczyk w wardze ale to już xd

    OdpowiedzUsuń