- Jeszcze raz dziękuję, że mi pomogłaś, nikt inny nie
interesuje się tą szklarnią. Wyobraź sobie, co z nią zrobimy latem, jeśli tu
nadal będziesz – uśmiecha się Karen.
Po tym jak wróciłyśmy do domu, przygotowała dla nas herbatę.
Wypijam resztki, kiedy ze mną rozmawia.
- Jeszcze raz dziękuję za herbatę – mówię, zanim kieruję się
na górę.
Jestem zaskoczona, gdy uświadamiam sobie, że jest dwudziesta
pierwsza. Nadal mam trochę rzeczy do roboty przed pójściem spać, więc wyciągam
swoje notatki na łóżko i staram się, by cokolwiek zrobić. Czuję, że jestem
nieustannie wyczerpana szkołą, pracą, Harrym, Zaynem, Liamem, moją matką… Nie
rozmawiałam z nią przez prawie dwa tygodnie.
Pochylam się i sięgam po telefon, który leży na szafce
nocnej, by do niej zadzwonić.
Odbiera po drugim sygnale.
- Halo? – głośne dźwięki wypełniają tło.
- Cześć… Jak się masz? – pytam jej.
- Dobrze. Właściwie to jestem teraz na kolacji z Porterami.
Tessa mówi wszystkim ‘cześć’! – rzuca głośno.
- Och… - tęsknię za nimi. Zawsze byli dla mnie tacy uroczy.
- Też ci przekazują pozdrowienia. Właśnie wrócili z Mammoth,
więc jemy późną kolację – opowiada matka.
Zawsze miała obsesję na ich punkcie. Przez ich ogromny dom i
członkostwo w country klubie praktycznie ślini się na ich widok.
- Jak się czujesz? Rany się zagoiły? Musisz się umówić z
lekarzem, by sprawdzić czy wszystko w porządku. Nie zapomnij, wiem, że często
to robisz – mówi.
Właściwie to nigdy niczego nie zapominam.
- Już się umówiłam na przyszły tydzień – kłamię.
- Och, cóż, no to dobrze. Muszę lecieć. Urocza dziewczyna
Noah opowiada nam o swoich planach względem college’u, na który idzie w
przyszłym roku.
- Jest tam jego dziewczyna? – nie wiem, dlaczego pytam;
jestem po prostu ciekawa.
Wiem, że nie powinnam była o nią zapytać, bo właśnie to jest
to, czego pragnie moja matka.
- Tak, to taka słodka dziewczyna. Polubiłabyś ją. Becca,
musisz kiedyś poznać moją córkę – oznajmia.
- Uhm… taa – mamroczę i modlę się, aby moja matka nie podała
jej telefonu.
Mam nadzieję, że traktuje Noah, tak jak chłopak na to
zasługuje. Jest taki miły.
- Rozłączam się, nie chcę być nieuprzejma – mówi swoim
najfałszywszym głosem wszechczasów.
Nadal się zastanawiam, dlaczego była dla mnie taka miła, w
dniu mojego wypadku, ale cieszę się, że znów jest sobą.
Staram się zrobić tyle, ile mogę, ale kończę na tym,
że zasypiam na swoich notatkach.
Harry’s POV:
- Jeździła do Vance’a? – pytam Liama i idę za nim, kiedy
wychodzimy z gabinetu.
- Taa, ominęła kilka dni, kiedy była… Cóż, sam dobrze o tym
wiesz.
- Hmm… - zniżam głos, gdy przechodzimy obok pokoju Tessy.
Nie chcę rozmyślać, jak bardzo ją zraniłem, nie teraz.
- Myślisz, że tam jest? – pytam cicho.
- Nie wiem, możliwe – wzrusza ramionami.
- Powinienem tylko… - przekręcam gałkę, a drzwi otwierają
się z lekkim skrzypnięciem.
Liam piorunuje mnie wzrokiem, jednak go ignoruję, kiedy
wchodzę do środka.
Leży na łóżku z zeszytami i podręcznikami rozrzuconymi wokół
niej. Nadal ma na sobie jeansy i bluzę. Musiała być naprawdę wyczerpana, skoro
zasnęła podczas nauki.
- Przestaniesz się już zachowywać jak dziwak? – syczy Liam
prosto w moje ucho.
Gaszę światło i wychodzę z pokoju, zamykając za sobą drzwi.
- Wcale się nie zachowuję jak dziwak. Kocham ją, dobra? –
bronię się.
- Wiem, ale jak widać nie rozumiesz, co to znaczy dawać komuś
przestrzeń.
- Nic na to nie poradzę. Jestem tak bardzo do niej
przyzwyczajony, a ostatnie niemalże dwa tygodnie mnie totalnie wykończyły.
Ciężko mi utrzymywać dystans.
W ciszy schodzimy po schodach; mam nadzieję, że nie
brzmiałem na aż tak bardzo zdesperowanego. W sumie to tylko Liam, więc
powinienem mieć wyjebane.
- Staram się, okej? – przypominam mu.
- Pamiętaj co ci powiedziałem i postaraj się niczego nie
zawalić – Liam znika w kuchni, a ja opuszczam dom.
Nie lubię chodzić do mieszkania, kiedy nie ma w nim Tessy.
Przez chwilę zastanawiam się, czy nie zadzwonić do Louisa i nie pójść do
bractwa, jednak wiem, że to zły pomysł. Nie chcę, by pojawiły się jakieś
problemy, a wiadome jest, że zawsze się pojawiają. Po prostu tak bardzo nie chcę wracać
do tego pustego mieszkania.
Tak czy inaczej, nie mam wyjścia. Jestem cholernie zmęczony
i wydaje się, że ostatnim razem wyspałem się lata temu.
Kiedy kładę się na naszym łóżku, próbuję wyobrazić sobie jej
ramiona wokół mojej talii oraz jej głowę na mojej klatce piersiowej.
Tessa’s POV:
Budzę się wcześniej, niż zazwyczaj, więc biorę to jako
okazję, by porządnie się przygotować. Harry nie rozmawiał ze mną, odkąd
zostawił mnie śmiejącą się w wydziale sportu. Zastanawiam się, czy jego
propozycja jest nadal aktualna.
Czy zmienił swoje zdanie? Tęsknię za nim i za własną
łazienką, w której mogłabym się teraz przygotowywać. Ugh, zawsze wszystko jest
takie skomplikowane i stresujące.
Mam już dość ciągłych wyprowadzek, strasznie mnie denerwują.
***
Kiedy docieram do wydawnictwa Vance’a, Kimberly siedzi za
swoim biurkiem z wyciągniętą ręką, przyglądając się pierścionkowi. Podziwia go
z uśmiechem na twarzy, a następnie przybliża i oddala dłoń, by mieć lepszy
punkt widzenia.
- Tessa! – piszczy, gdy widzi, jak biorę swoje śniadanie.
- Dzień dobry – uśmiecham się.
- Jak po imprezie? Znaczy, było w porządku, skoro Harry też
tam był? – pyta.
- Taa… było okej – ostudzam kawę swoim podmuchiwaniem i
skupiam się na falach, które tworzę.
- No więc… - jest nieco wścibska, ale strasznie mnie to bawi.
Typowa z niej sekretarka: piękna, dowcipna i ma szeroki
dostęp do wszelkich plotek. No i oczywiście zdarzyło jej się być zaręczoną z
własnym szefem.
- Nie mam pojęcia – szczerze odpowiadam.
- Potrzebujesz jakąś babską radę? – unosi swoją idealnie
wydepilowaną brew.
- Uhmm…
- Och, no przestań! Dobre daję rady. Nie aż tak dobre jak
twoje, ale przynajmniej mogę spróbować – uśmiecha się.
- Zgoda – jęczę.
- Ale jeśli przez ciebie nie wykonam swojej roboty, musisz
powiedzieć swojemu narzeczonemu, że to była twoja wina – oznajmia, no co
wyskakuje ze swojego krzesła i rusza za mną do mojego biura.
- Uwielbiam brzmienie tego słowa… narzeczony… narzeczony… -
powtarza przez całą drogę.
***
- Randka? To takie urocze – przekłada moje książki na półce,
a mnie doprowadza do szału siedzenie w miejscu, by nie podjeść i nie wyrwać ich
z jej rąk.
- Taa, ale dopiero co przeszłam okres po rozstaniu, no
wiesz? Byłam gotowa, żeby ruszyć ze swoim życiem.
- I byłaś w stanie to zrobić?
Czy byłam?
- Nie, ale mogłam się postarać. Ludziom przechodzi po
tych wszystkich rozstaniach – próbuję zaskoczyć i ją, i siebie.
- Nie jak po twoim związku. Ty i Harry jesteście… Nawet nie
wiem, jak was nazwać.
- Twoja rada jest taka pomocna – droczę się z nią.
- Dobra… Jesteście jak woda i olej. Kiedy zmieszasz ze sobą
te dwa składniki, wciąż są od siebie oddzielone i się nie łączą.
- Okej? – nie mam bladego pojęcia dokąd zmierza, ale po jej
zwłoce widzę, że ona tym bardziej nie wie.
- Więc, ty jesteś wodą, a on olejem. Pasujecie, ale się ze
sobą nie mieszacie.
- To w ogóle nie ma sensu – śmieję się.
- Tak myślałam – dołącza do mnie i muszę powiedzieć, że to
całkiem przyjemne uczucie.
Nawet jeśli dała mi okropną radę, jest bardzo urocza i
strasznie ją lubię. Będę za nią tęsknić, kiedy przeprowadzi się do Seattle.
Seattle.
- Ej, myślisz, że Christian pozwoliłby mi też się przenieść
do nowego biura? – pytam jej.
- Chodzi ci, że teraz?
- Taa, znaczy, za miesiąc czy coś w tym stylu, bym mogła
uzbierać wystarczająco dużo pieniędzy. Naprawdę chciałabym się stąd wyrwać,
poza tym Liam też się niedługo wyprowadza, więc nikt mi tu nie zostanie – myśl
o przeprowadzce Liama mnie dobija.
- Wiem, że z pewnością chciałby cię mieć w Seattle.
Zastanawiał się nad tym wcześniej, ale po tym, co Harry mu powiedział,
stwierdził, że nawet nie będzie cię o to prosił – wciąż się bawi przy
książkach.
- Co masz namyśli, mówiąc o Harrym?
Kiedy on rozmawiał z Christianem?
- O tym, że nie chcesz jechać do Seattle.
- Że co?
- Nie wiem… Myślałam, że kazałaś mu pogadać z Christianem?
Może powinnaś zapytać Harry’ego… - zaczyna się denerwować.
- Nie, powiedz mi – błagam ją.
- Harry powiedział Christianowi, że bałaś się, że zaoferuje
ci pracę w Seattle, ale tak naprawdę nie chciałaś jej przyjąć. Powiedział, że
czułabyś się źle, odrzucając ją, więc kazał mu tobie nic nie proponować…
Kłamał, prawda? – wydaje się, że to wyczuła przez moją przerażoną minę.
- Owszem. Kiedy to było?
- Jakoś trzy tygodnie temu… To było dzień lub dwa po tym,
jak pilnowaliście Smitha – oznajmia.
Jak Harry mógł mi to zrobić? Jak mógł sabotować moją
karierę, zanim się ona w ogóle zaczęła?
Nie zaskakuje mnie to tak bardzo, jak powinno i to mnie
właśnie martwi.
- Czy mogę teraz pogadać o tym z Christianem? Chcę jechać do
Seattle.
- Nie będzie go aż do czwartku, a ty tu i tak jesteś, więc
będziesz miała wtedy okazję z nim porozmawiać – mówi.
Gapię się przez okno. Mija minuta ciszy, zanim się odzywa.
- Nadal idziesz z nim na randkę? – pyta.
- Nie wiem… - wzdycham.
Jestem wściekła, ale nie chcę tym obarczać Kimberly. Ona mi
tylko przekazała informację.
- Aczkolwiek, stało się to wcześniej…
- Ty chyba nie stajesz po jego stronie – rzucam ciętą uwagę.
- Tylko zaznaczam, że od tamtego czasu wiele przeszedł, no
wiesz, przez to całe zerwanie i jak widać stara się teraz zmienić. Zaprosił cię
na randkę.
- Dlaczego zawsze wszyscy mnie nakłaniają, bym mu wybaczyła,
nie ważne co zrobi?
- Do niczego cię nie nakłaniam. Przypominam ci tylko istotne
fakty.
- Wiem… Przepraszam cię za moje zachowanie. Po prostu
doprowadza mnie to do wściekłości. Dlaczego miałby to zrobić? Zawsze uważa, że
może czynić tego typu rzeczy i są one w porządku. Nigdy by mi nie powiedział o
tej rozmowie z Christianem. Jak długo mam z czymś takim wytrzymywać? – chowam
twarz w dłoniach.
- Nie musisz tego znosić, ale gdybym była na twoim miejscu,
poszłabym i zobaczyła co przygotował na randkę. Jeśli zachowa się jak dupek to
z nim skończ. Wszystko zależy od ciebie, ale pamiętaj, że zrobił te rzeczy
przed tym, zanim zaczął się zmieniać.
Nie powinnam była mówić Kimberly o tym, że był równie
załamany co ja, ponieważ bierze teraz jego stronę ze współczucia.
Jestem na niego taka wkurzona. Myśli, że kim on niby
jest?
- No więc? – pyta.
- Myślę, że masz rację. Jeśli zachowa się jak dupek, to mam
dość. I zapytam się go, dlaczego to zrobił – mówię, na co się śmieje.
- Baw się dobrze – żartuje i opuszcza moje biuro.
***
Czas szybko leci i zanim się oglądam - muszę wychodzić. Nie
mam bladego pojęcia co założyć na randkę z Harrym. Nie wiem nawet, gdzie
idziemy i nie mam pewności, czy nadal chce mnie gdzieś zabrać. Nadal nie
zadzwonił, ani nie napisał sms-a. Jeśli nie zrobi tego w przeciągu godziny,
nigdzie z nim nie wychodzę.
Jestem wciąż na niego zła za to, że powiedział panu Vance’owi,
by nie proponował mi posady w Seattle. Dobrze wiem, że nie chciał, żebym
wyjeżdżała, ale działanie za moimi plecami i kłamanie to cios poniżej pasa. To jest właśnie główny powód, dla którego go zostawiłam,
po prostu nie może za mnie podejmować decyzji.
Gdy zaczynam knuć jego morderstwo, mój telefon zaczyna
wibrować i dzwoni właśnie on.
- Halo – wyszczekuję.
- Uhm… Hej? – chyba wytrącił go z równowagi ton mojego
głosu.
- Tak?
- Nadal chcesz dzisiaj gdzieś wyjść? – pyta Harry.
- Taa – mówię i jednocześnie wypuszczam oddech. Staram się
pamiętać, co mówiła Kimberly, że Harry zrobił to, zanim zgodziłam się pomyśleć
o kolejnej szansie. Jego już pięćdziesiątej ‘kolejnej szansie’.
- Okej… Więc, uhm, chciałem cię odebrać o dziewiętnastej.
Czy ci to pasuje?
- Jasne.
- Nie musisz… - zaczyna.
- Nie, w porządku. Po prostu miałam długi dzień – oznajmiam.
Zamierzam go wypytać o to co zrobił, ale nie teraz, nie
przez telefon.
- Co się stało? – pyta.
- Później ci powiem – mówię.
- Powiedz mi teraz.
W momencie, gdy zamierzam go nawyzywać, przemawia.
- Przepraszam, w porządku – poprawia się.
- Okej… W takim razie zobaczymy się o siódmej – rozłączam się.
***
Kiedy kończę brać prysznic i suszyć włosy jest już
osiemnasta. Po nałożeniu makijażu, pukam do drzwi Liama, ale nikt nie
odpowiada. Nie widzę jego samochodu na podjeździe, lecz ostatnio parkował go w
garażu, więc wciąż tu może być.
Nie mam pojęcia co założyć, ponieważ nie wiem, gdzie
idziemy.
Tak czy inaczej, decyduję się na sukienkę, ponieważ jest to
randka z Harrym, więc chcę, by wyglądało to tak miło, na ile to możliwe. Nie
potrafię wybrać między czterema sukienkami, które posiadam, niedługo muszę
zainwestować w więcej. Zbyt często je noszę. Postanawiam ubrać białą sukienkę,
ponieważ jest to moja ulubiona, jak i Harry’ego. Zakładam czarne szpilki i
chowam do torebki parę tomsów, zanim sprawdzam makijaż.
Kiedy wyglądam przez okno i czekam, aż jego auto zaparkuje
przed domem, mój nastrój się co chwilę zmienia z niepokoju we wściekłość i na
odwrót. Gdy w końcu przyjeżdża, schodzę na dół, by spotkać się z nim przy
drzwiach. Wciąż nie widziałam Liama i na szczęście Ken z Karen nie są na
widoku, kiedy opuszczam dom.
Większość gniewu znika w momencie, gdy Harry wychodzi z
auta. Ubrany jest w czarną, zapinaną koszulę, którą miał ostatnio na przyjęciu.
Czy on ma na sobie spodnie galowe? O mój Boże, rzeczywiście. I pantofle.
Wypolerowane, czarne pantofle. Wow.
On naprawdę się zmienia. Wygląda niezwykle przystojnie i
nawet wystylizował włosy. Są one zaczesane do tyłu. Pewnie czegoś na nie użył,
ponieważ nie spadają mu na czoło jak zwykle.
- Erm… Cześć? – rumieni się.
- Hej – nie mogę przestać się na niego gapić.
Zaraz, zaraz…
- Gdzie twój piercing? – znany metal zniknął z jego brwi i
wargi.
- Ściągnąłem go – wzrusza ramionami.
- Czemu?
- Nie wiem… Nie uważasz, że tak wyglądam lepiej? – patrzy się
mi w oczy.
- Nie! Kochałam twój wcześniejszy wygląd… teraźniejszy też
mi się podoba, ale powinieneś go z powrotem założyć.
- Nie chcę tego robić – podchodzi do samochodu, by otworzyć
przede mną drzwi.
- Harry… Mam nadzieję, że nie ściągnąłeś kolczyków, dlatego
że pomyślałeś, iż będę cię bardziej lubić, bo to nie prawda. Kocham cię w
każdej postaci, proszę, włóż je z powrotem – jego oczy błyszczą na moje słowa,
więc odwracam wzrok, zanim wsiadam do auta.
Nie ważne, jak wściekła na niego jestem, nie chcę, żeby
kiedykolwiek pomyślał, że oczekuję zmiany jego wyglądu. Uwielbiam jego postawę,
uwielbiam jego kolczyki. Są jego częścią i go kocham.
- To wcale nie tak, naprawdę. I tak już myślałem o ich ściągnięciu
od dłuższego czasu. Miałem je od zawsze i strasznie mnie irytowały. Poza tym,
kto do cholery zatrudni mnie do prawdziwej pracy z tym gównem na twarzy? –
zapina swój pas, po czym na mnie spogląda.
- Ludzie by cię zatrudnili, mamy dwa tysiące trzynasty rok.
Jeśli lubisz swoje kolczyki…
- To nic wielkiego. W sumie podoba mi się mój wygląd bez
nich, jakbym się już dłużej nie ukrywał, wiesz? – znowu się na niego patrzę i
nasycam się jego wyglądem.
Wygląda doskonale, zresztą zawsze tak wygląda, ale jest to
nieco przyjemne, że nic nie rozprasza mnie, kiedy spoglądam na jego twarz.
- Cóż, uważam, że wyglądasz idealnie w każdej postaci,
Harry. Po prostu nie myśl, że chcę, byś zmienił się zewnętrznie, bo tak nie
jest – mówię mu to, co mam na myśli.
Kiedy spogląda w moją stronę, rzuca mi nieśmiały uśmiech, co
sprawia, że zapominam o tym, że chciałam na niego nakrzyczeć.
- Gdzie mnie w ogóle zabierasz? – pytam się.
- Na kolację. Jest to naprawdę fajne miejsce – słychać zdenerwowanie
w jego głosie.
Zdenerwowany Harry jest moim nowym ulubionym Harrym.
- Słyszałam o nim?
- Nie wiem… Może?
Resztę jazdy spędzamy w ciszy. Nucę do płyty The Fray, którą
Harry zdecydowanie polubił, natomiast on sam wpatruje się w przednią szybę. Co
chwilę pociera rękę o swoje udo, to pewnie przez te nerwy.
Kiedy dojeżdżamy do restauracji, wygląda ona na
ekstrawagancką i bardzo drogą. Jestem pewna, że wszystkie samochody, które
stoją na parkingu są droższe od domu mojej matki.
- Chciałem otworzyć dla ciebie drzwi – oznajmia, kiedy sama
gramolę się z auta.
- Mogę je zamknąć z powrotem, żebyś je ponownie otworzył? –
proponuję.
- To się nie liczy, Thereso – uśmiechem okazuje zadowolenie
z siebie, a ja nic nie poradzę na motyle w brzuchu, które aktualnie mam przez
to, że wypowiedział moje pełne imię.
Kiedyś mnie to denerwowało, ale potajemnie kochałam każdy
moment, w którym używał mojego imienia, by się ze mną droczyć. Uwielbiam to prawie
tak bardzo, jak sposób, w jaki wymawia ‘Tess’.
- Widzę, że wracamy do ‘Theresy’ – odwzajemniam uśmiech.
- Tak, owszem.
Harry’s POV:
Mężczyzna w czarnym garniturze stoi na podium przy drzwiach
i przyjmuje nazwiska na rezerwacje. Rzuca na nas dziwne spojrzenie, zanim prosi
nas o nasze dane.
- Rezerwacja na nazwisko Harry Styles – oznajmiam mu.
- Hmm… Chwilkę proszę – mówi łysy mężczyzna.
Spoglądam na Tessę, która patrzy na duży obraz, wiszący na
ścianie. Oczywiście musiała założyć tę cholerną, białą sukienkę, by mnie
dręczyć, jestem tego pewien.
- Nie mam żadnej rezerwacji pod tym nazwiskiem – mówi.
- Ma pan. Zadzwoniłem i ją złożyłem – staram się być
na tyle spokojny, na ile potrafię.
- Nie mam tu takiego nazwiska, proszę pana. Może źle je pan
podał? – robi to tylko dlatego, że jest chujem, z pewnością.
Widziałem, jak na nas spojrzał, gdy tu weszliśmy. Wiem, że
nie widzi moich tatuaży, a poza tym ściągnąłem piercing, jednak wciąż coś
dostrzega. Powinienem złapać go za kark i przygwoździć jego twarz do tego
podium.
- Dobrze to kurwa… - zaczynam mu wygarniać, ale powstrzymuję
się, gdy ponownie spoglądam na Tessę.
Nie mogę zepsuć tej randki, znaczy dla mnie tak wiele.
- Dobra – warczę i do niej podchodzę.
- Nie mają rezerwacji – oznajmiam.
- W porządku. Możemy iść gdzieś indziej. To miejsce i tak wydaje
się być zbyt snobistyczne – zapewnia mnie.
To jest jeden z milionów powodów, dlaczego kocham tę
dziewczynę. Nie dba o ekstrawaganckie kolacje czy luksusowe auta. Nie wiem,
czemu posłuchałem Liama i przyprowadziłem ją właśnie akurat to tej restauracji.
- Snobistyczne? – droczę się.
- Tak. Snobistyczne – uśmiecha się, a dla mnie cały świat
nie istnieje.
Gówno mnie obchodzi jakiś łysy pryk, który próbował
zrujnować mój wieczór. Dbam tylko o to, by pokazać jej, że mogę ją traktować
tak, jak na to zasługuje.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
Notka od tłumaczki: Kochani, chcę Wam bardzo podziękować za wszystkie ciepłe, jak i motywujące komentarze na blogu, asku czy twitterze. Nie jestem w stanie Wam wszystkim odpisać, ale wiedzcie, że to doceniam. Wiele to dla mnie znaczy. Dostałam dzisiaj masę wiadomości i się przez Was popłakałam - w dobrym znaczeniu! Już po raz drugi, o ile się nie mylę. Jedno słowo: DZIĘKUJĘ! :)
aaaaaaa lece!
OdpowiedzUsuńJESTEM PIERWSZA! ALE W TYM MOMENCIE TO NIE WAŻNE! AKLHCLDSFHCFNRKUCJFLKHDHJCLFHLJYU4UILUHITU. HARRY JEST MEGAAAAAAAAAAAAAAAŚNIOWO UROCZAŚNY, KIEDY SIĘ DENERWUJE. KOCHAM CIĘ ANGIE MIMO, ŻE TY I HANNAH ZABIJACIE MNIE. ALE CO TAM! TA RANDKA NIE WYPALIŁA, ALE FAJNIE BY BYŁO JAKBY ZABRAŁ JĄ DO KINA ALBO DO TAKIEGO KINA DLA PROWADZĄCYCH AUTAMI :) WIECIE O CO C'MON? NIE? ;) KURWAAAAAA! DLACZEGO JA JESTEM TAKIM NJFDIFUCINGHUOXHUOXLKGFUOX. DOBRA, NAWET NIE MAM SŁOWA. JEDEN Z NAAAAJLEPSZYCH ROZDZIAŁÓW EVER! AND ŁI DENS OL NAJT TU DE BEST ROZDZIAŁ EVER! KOCHAM CIĘĘĘĘĘĘĘ! I CZEKAM NA NASTĘPNE TŁUMACZENIE :)
UsuńAle przemowa 😆 ^^
Usuńheheh wiem :)
Usuńjest juz
OdpowiedzUsuńJESTEŚ WSPANIAŁA ANGIE ALKLSANDKLASNDKLA
OdpowiedzUsuńDO CZYATNIA!
OdpowiedzUsuńŚwietne,świetne jak zawsze:*DZIĘKUJĘ CI Z CAŁEGO SERDUCHA,ZA TŁUMACZENIE! KOCHAM CIE I TO BARDZO,BARDZO MOCNO:*♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKocham cię angie ♡.♡
OdpowiedzUsuńI mam pytanie czy nie powinno być dwa tysiące trzynasty rok? Wydaje mi się ze dwutysięczny, tysięczny itp. To tylko do takich pełnych lat, ale może się mylę. Przepraszam za uwagę, a tym bardziej jeśli jest błędna.
Usuńmasz rację, już poprawiłam :)
UsuńAaa wspaniały *.* Harry wyjął kolczyki omg
OdpowiedzUsuńBOŻE! TAK CZESTO DODAJESZ ROZDZIAŁY ŻE NIE NADĄŻAM!
OdpowiedzUsuńW sumie to tylko Liam więc powinienem mieć wyjebane... Rozwaliło mnie to :D Jej jak ja się ciesze że tak szybko tłumaczycie :* Dziekuje ♥♥♥
OdpowiedzUsuńKocham cię, że tak szybko tłumaczysz *-*
OdpowiedzUsuńK O C H A M i U MI E R A M x
OdpowiedzUsuńooo harry nie zawal tego
OdpowiedzUsuńCo za chuj z tego łysola :o Harry jest taki awwwww *-*
OdpowiedzUsuńJeju no zajebisty... :( szkoda ze skonczyl sie teraz w takim momencie, ale moze i lepiej? :) Angie dziekuje :*
OdpowiedzUsuńBłagam o nexta ! Jak najszybciej ! To jest takie ahksahdk ♥
OdpowiedzUsuńJedyne co powiem to DZIĘKUJE 💗💖
OdpowiedzUsuńHarry zdjął, zdjął?! No mniejsza, i tak jest przystojny. xd Pantofle.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Harry zdjął kolczyki ale zmiana świetne tłumaczenie czekam na next
OdpowiedzUsuńAaaa... zejbiestyyy!!
OdpowiedzUsuńOni musza byc razem ! Harry sciagnal kolczyki aww... ;*
Czekam nn
wowowowowo
OdpowiedzUsuńkolejny rozdział
eeeej ja tam kocham Harrego z kolczykami haha :D
Ty jesteś zbyt cudowna. Tak cholernie nas rozpieszczasz... BOŻE KOCHAM HARRY'EGO.
OdpowiedzUsuńNie mege sie doczekac tej randki :3 to takie slodkie ze Harry chce sie dla niej zmienic :) ale kolczyki moglby zostawic :D
OdpowiedzUsuńdlaczego ja zawsze tu taj płaczę
OdpowiedzUsuńawwwwwww <3 jejku Harry tak się stara to jest takie słodkie ;3 i jeszcze taki zdenerwowany widać, że mu strasznie zależy :)
OdpowiedzUsuńKocham Cię za to, że tak szybko tłumaczysz i bardzo ci za to dziękuję ;3 <3 ^.^
Słodkooooo ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny...
OdpowiedzUsuńHarry ją tak kocha, aż idzie się popłakać <3
OdpowiedzUsuńKocham Hessę <3
Kocham cię! <3 Dziękuję, że tłumaczysz :*
OdpowiedzUsuń<3 kocham cię <3 / Impbers
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJE ŻE JESTEŚ ♥
Angie , to my dziękujemy ZA WSZYSTKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńo mój bożę *O*
OdpowiedzUsuńUroczy i zawstydzony harry to mój ulubiony harry :'')
Dobrze że zapanował nad sobą :'') hahaha
Jesteś wspaniałą <3
Ciekawe gdzie ją zabierze ;D dziękuje że dodałaś 2 rozdziały w 1 dzień ;* czekam z niecierpliwością na kolejny!
OdpowiedzUsuńdlaczego w takim momencie? shit!
OdpowiedzUsuńdziękuje ci z całego serca, że to tłumaczysz i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ;)
Świetny!!!! Kocham cię za to że to tłumaczysz Angie :***
OdpowiedzUsuńo mamusiu, 2 rozdziały w ciągu dnia. rozpieszczasz nas :D
OdpowiedzUsuńAngie! Jesteś najwspanialszą osobą jaką kiedykolwiek poznałam! (Nie poznałam, ale ciii). Poświęcasz dla nas tyle czasu, a wcale nie musisz. Mogłabyś powiedzieć "No ile można to tłumaczyć, mogę poczytać po angielsku pff". Ale tak nie robisz. Kocham Cię! <3
OdpowiedzUsuńKocham to! Kocham Harry'ego! KOCHAM HESSĘ! <3 KOCHAM CIECIE ANGIE!!! <3
OdpowiedzUsuńAaaaa youp
OdpowiedzUsuńCzyzby ta Rebecca od Zayna bylo nowa dziewczyna Noah?!
OdpowiedzUsuńWkoncu byli razem na nartach 0_0
Harry wyjac kolczyki xfhdggshdhjsjakd
Szkoda, ze nie wyszlo tak jak on tego chcial, ale mam nadzieje, ze Tessa do niego wroci xx
OMG HARRY :*
OdpowiedzUsuńKocham takiego słodkiego Harrego ! <33 *-* Czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńOby Harry tego nie zawalił
OdpowiedzUsuńHarry tylko spokojnie xd
OdpowiedzUsuńSnnsndjdjsjsjdjksie boże jdjsjdjsjsj świetny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny *_*
OdpowiedzUsuńTak bardzo słodko awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww <3
OdpowiedzUsuńOMG kolejny rozdział dzisiaj :D Jesteś najlepsza! :*
OdpowiedzUsuńHarry taki kochany :D
OdpowiedzUsuńDziękuje ze tłumaczysz
OdpowiedzUsuńDziękuje ze jestes <3
L O V E
OdpowiedzUsuńŁołł uwielbiam ^^ Dziękuję Ci bardzo, ze tłumaczysz! Jesteś wielka!! :D ;*
OdpowiedzUsuńuwielbiam xx
OdpowiedzUsuńHessa, Hessa, Hessa <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ci, za te 2 rozdziały. Dziękuję Ci za to, że jesteś z nami i tłumaczysz. Najlepsza Angie <3
o jezusie ten Harry jest taki uroczy
OdpowiedzUsuńhej hej hej booże jaka ja jestem pojebana
ostatnio płacze na kazdym rozdziale Aftera niezaleznie od tego czy jest o co płakac czy nie
kooochaam potrezebuję następnego
to jest uhsycrxbfkqbwej >>>>>>>>>>>>>>>>>
dziękuję,że tłumaczeycie ten ff!jest wpsaniały!nie moge sie doczekac nastepnego no i dalszych losow harrego i tessy...
OdpowiedzUsuńajć, Harry romantyk
OdpowiedzUsuńRozdział takt, taki brak słów. Nie wierze że bronią w małym stopniu Harry'ego. Skąd wiedziałam że ubierz ta biała sukienkę, coś mi się zadaje ze zrobiła to celowo, nie mogę się doczekać juz następnego, ale Angie teraz musisz sobie odpocząć. Mi jak na razie wystarczy 3 rozdziały w 1 dniu, ale wiesz zawsze jest fajnie jak się wchodzi na blog i jest nowy rozdział, ale ty musisz mieć czas wolny dla siebie, podziwiam ze dodawała tez w matury ja bym nie dała rady.
OdpowiedzUsuńTo słodkie jak Harry się stara nie zawsze wychodzi, ale próbuje i to jest wspaniałe i w tych rozdziałach widać jak ja kocha i próbuje się zmienić. Zastanawia mnie czemu kolczyki wyciągnął.
@MegustaVas96
Boskii <3
OdpowiedzUsuńO boże boże boże *.*
OdpowiedzUsuńCudny jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie, to co się w nim dzieje, tych ludzi i Ciebie, że nam je tłumaczysz i poświęcasz mnóstwo swojego czasu. Kochammm Xx
OdpowiedzUsuńajnwjwbwjsbsjsbsbsbsjsbsnsjnsnsnsnsbsjsjnsnsj *.*
OdpowiedzUsuńrandka <33333333
omodkkdndjdnsjbdjebdjsbsjsbjeje
nie wiem co napisać normalnie *.*
awwww kocham cię a rozdział taki cudowny że <33333 *_* kocham kocham kocham :) jesteś wspaniała i to MY Ci dziękujemy <3
Jesteś naszym kochanym aniołkiem <3
Dziękuje za to że jesteś skarbie ;)
Tak bardzo cię kocham dziewczyno, poświęcasz się dla nas w zupełności :)
OdpowiedzUsuńJeju jak się cieszę, że dodałaś kolejny rozdział. I nie wiem co powiedzieć (napisać) bo jak zwykle świetnie przetłumaczony :)
OdpowiedzUsuńDoceniam to, że tak bardzo szybko dodajesz nowe rozdziały :)
OdpowiedzUsuńjak szybko tłumaczysz! uwielbiam cię :)
OdpowiedzUsuńKia x
Czyzby zły Harry zmienia sie w dobrego? Uuu. A pamietam jak na samym poczatku mówił że nie zmieni swojego charakteru dla jakies laski . A tu prosze !<3 Kocham cie Angie <3 Nie tylko za to ze to tlumaczysz (chociaz tez bardzo) ale takzs za to ze jestes taka przemila i utrzymujesz z nami kontakt i odpowiadasz na nasze czasami bardzo glupie pytania <33 Jestes taka niesamowitta <3 nwm co moge jeszcze napisac ale jest jedna bardzo wazna rzecz. Dzieki temu tlumaczeniu wiele rzeczy zrozumialam. Kiedys ludzie z tatuazami i pircingiem iwgl byli dla mnie ble .. uwazalam ich za bezwartosciowych ale dzieku afterze zrozumialam ze to tylko wyglad i ze kazdy czlowiek zasluguje na milosc szczescie i szacunek.Tak samo jezeli chodzi o ludzi ambitnych i dobrze a wrecz znakomicie sie uczacych ze sa kujonami i tacy sztywni... ale zrozumialam ze to sa ludzie ktorzy maja cel do ktorego dazą i spelniaja marzenia.. teraz to rozumiem.Odkad zaczelam czytac Aftera zmienilam sposob patrzenia na swiat.Jezeli widze jakiegos czlowieka to nie oceniam go po wygladzie ... wogole ich nie oceniam bo tak naprawde ich nie znam. Kazdy czlowiek jest piekny wewnatrz i na zewnatrz. Moze to glupie ale to tlumaczenie otworzylo mi oczy na swiat ;-*<333 I dziekuje ci za to <33.tb i autorce.! kocham cir bo zmienilas moje zycie ;) moze ta wypowiedz nie ma sensu dla cb ale dlamnie ma ogromne znaczenie..ale sie rozpisalam hehe ;-*<34 Kocham <3 I dziekuje
OdpowiedzUsuńojejciu, popłakałam się. zdecydowanie komentarz dnia!
Usuńkochana <333 Poprostu jestem szczera i mówie prawdę ... dziekuje ze odpowiedziałaś i wogóle go przeczytałaś bo taki długi i myślałam ze nie bd ci się chciało hehe :) ;0 KOmentarz dnia!!! woow <3 <33 Kocham cię ::) Naprawde <333
UsuńHarry taki kochany ale zdecydowanie wolę dawnego Harrego
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym Ci podziękować za to, że dzięki tobie mogę czytać After i za to że poświęcasz tyle wolego czasu by tłumaczyć dla nas te rozdziały DZIĘKUJĘ XX
Wspaniały rozdział! <3
OdpowiedzUsuńHarry jest teraz taki inny, lepszy :)
Kocham after i Ciebie też Kocham:*
OdpowiedzUsuńno i jest kolejny :P dziękuje
OdpowiedzUsuńjesteś przecudowna, dwa rozdzialy dziś DZIĘKUJĘ :3
OdpowiedzUsuńHarry jest taki kurwa zajebistym jezu czemu nie mogę poznać takiego chłopaka i przeżyć takiej smutnej ale zajebistej miłości? Tessa ciągle mnie wkurza ale i tak ją lubie ;p czekam na kolejny <3
awww czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńegwiuhiuqagtyqhao omg harry jest taki kochany jeju :")
OdpowiedzUsuńjdweowudh popłakałam sie no♥
cudo :")
Świetny rozdział :))) To my dziękujemy <333
OdpowiedzUsuń2 rozdziały po prostu cie kocham a co do tekstu to kocham takiego Harry'ego on jest cudowny i jutro też niech będą 2 rozdziały
OdpowiedzUsuńKOCHANA ;** a rozdzial cudowny ! ;*
OdpowiedzUsuńLOL niech ten Lamus włoży te kolczyki noooo....
OdpowiedzUsuńZajebiste tlumaczenie koooochammmm Cię♥♡♥
Jesteście niesamowite 💕
OdpowiedzUsuńTyle rozdziałów w jeden dzień woow 😊
A co do rozdziału to Harry taki romantyk jej. ✔
Randka Hessy <333
OdpowiedzUsuńjaaa,dzzieki jestes taka kochana ze dodajesz tak czesto rozdzialy<333
OdpowiedzUsuńDzieki, super rozdzial, Harry jest taki slodki:)
Harry sie zmienil i teraz widac ze naprawde ja kocha :) taki uroczy jest aww
OdpowiedzUsuńW ogole uwielbiam ciebie za to tlumaczenie i to opowiadanie, bo dzieki niemu zobaczylam czym jest prawdziwa milosc, moze i nie idealna ale prawdziwa :) /@nattyshugs
Siemanko! Sluchajcie wielkie 'szapo ba' z te tlumaczenie! Jestem z orginalnym afterem na biezaco a ten czytam okazjonalnie. Mam dokladnie te sameuczucia jak czytalam te rozdzialy po angielsku. Te motyle w brzusiu, te nieme krzyki AAAAAAAAA, kiedy Harry jest uroczy, i to samo zaciskanie rąk! Wszystko sie zgadza!! Czyta sie to tak jak orginal (a moze nawet lepiej, bo rozumiem wszystkie slowa xD) tak trzymajcie i nie zwalniajcie tempa!
OdpowiedzUsuńJak zawsze super i ten słodki Harry *.* ar ...
OdpowiedzUsuń3 rozdziały w jeden dzień - kobieto uwielbiam Cię !
OdpowiedzUsuńTłumacz dalej :)
Wspaniały rozdział , czekam na kolejny , mam nadzieje , że będzie szybko :D
Super rozdzial ale jejku niech juz sie pogodza uhh jesfem taka ciekawa kiedy ^^ i to my dziekujemy !! ;**
OdpowiedzUsuńJest genialny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna, jejku, widać, ze nas bardzo kochasz. I wzajemnie!
OdpowiedzUsuńKochana Angie to my tobie dziękujemy że poświęcasz namswój czas jesteś kochana :-* rozdział cudowny jak zawsze
OdpowiedzUsuńTa randka juz prawie wypaliła, nie spoerdol tego Harry hahah
OdpowiedzUsuńCudowne skkcjnsufnxoq *o*
Kocham to i Ciebie! !!:*
OdpowiedzUsuńOMFG to jest takie fsdgjbaribftv <3
OdpowiedzUsuńdwa rozdziały jednego dnia a do tego tak cudownie napisane <3 jestes najlepsza :** nie mam bladego pojecia gdzie Harry ja zabierze, morze nad ta rzeke co kiedys :) ale mam nadzieje ze nastepny rozdział pojawi sie szybko i w koncu sie dowiemy :p
UsuńAwww! Kocham Cie!
OdpowiedzUsuńWoW, bardzo szhbko dodajesz rozdzial. Ten rozdzial jest MEGA. *~* szczerze sie do telefonu i zastanawiam sie czy kiedys bede miala takiego chlopaka jak Harry <3 Szkoda ze zdja piercing ;-; Lubilam jegi taki "niegrzeczny" wyglad :D
OdpowiedzUsuńW kazdym razie, nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu, mam nadzieje ze Tessa mu wybaczy, a Zaza nie bedzie zly :cc. I mam pytanko, czy w najblizszych dniach tez bedziesz dodawac tak czesto rozdzialy? :3 Bardzo kocham i czekam nn <3
~▶Anonimek◀
Swietny, matko Harry zrobi dla niej wszystko po prostu ;) jestes najlepsza tlumaczka pod sloncem, dziekuje ;*
OdpowiedzUsuńTo jest idealne, harry sie tak zmienil ajhdhsjdjse
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego xx dzieki bardzo za tłumaczenie xx
Woooooow :D
OdpowiedzUsuńNowy Harry jest takim dżentelmenem, wydaje się być taki słodki i w ogóle :D
Cudny rozdział, rozplynelam się jak go czytałam :D
Czekam na następny xx
jeny, jesteś niesamowita...... tak często dodajesz rozdziały jak NIKT inny! kocham Cie ♥ Harry jest taki mega słodki jeju ♥
OdpowiedzUsuńJezu ndjsuskjxisjsjxjsbdjdknsisosbdjxiz *_____________*
OdpowiedzUsuńTo Ty jesteś kochana!! Znów dwa rozdziały jednego dnia!! Kocham Cię!!!
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału :) Harry nie zepsuj tego!
Awwww Harry ja też chce a taką randkę xd on się zmienia dla Tess <3 Jezu kocham go! a Zayn chyba na serio nie jest tym kim się wydaje Tessie... czyżby Hazz miał rację? Rebecca to dziewczyna Noah! Kurze o co w tym wszystkim chodzi?!? Kocham cię Angie <3 do następnego ;)
OdpowiedzUsuń@patatajka_
Słodko
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć
Ola
To my Ci dziękujemy kochana. :* I już nie moge się doczekać jutra. Dzięki Twojej niespodziance.
OdpowiedzUsuńJuhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...!!!!!!!!!! HARRY I TESSA NARESZCIE RAZEM <3 <3 <3 <3 pozdro dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńChcę więcej. Cudowne jak zwykle ^^
OdpowiedzUsuńHej! Poprzedniego rozdziału nie skomentowałam, bo jak to było "strona wygasła" i nie mogłam wrócić. Więc ten rozdział jest AJHDHDHDJXNDIDLS ♥ Najlepszy z najlepszych.. *.* Harry bez percing'u... OMG; tak bardzo się dla niej zmienia, że ryczę.. :") Jezusie, nie będę się powtarzała, iż czekam na next, bo dodajesz tak często rozdziały, że aż wstyd poganiać.Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :-)
OdpowiedzUsuńHARRY I TESSA MUSZA BYC RAZEM ! /KISS_NATII
OdpowiedzUsuńaww świetny rozdział cmdndsbsdk
OdpowiedzUsuńCiekawe gdzie teraz pójdą?
OdpowiedzUsuńGdyby było ciepło to mogliby pójść nad rzekę (:
Tyle wspomnień *__*
ON CHCE ZREZYGNOWAC Z KOLCZYKOW JA PIERDOLE TAK NIE MOZE BYC XDD
OdpowiedzUsuńAngie! Gratuluję ci tego, co osiągnęłaś na tym blogu. Wszyscy bardzo cię kochamy. Dodanie trzech rozdziałów prawie pod rząd to już przesada! Zrób sobie trochę odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńHarry nie spierodol tego... Ostatnio jeszcze nie lubiłam hessy a zayn i tessa były dla mnie najlepszym rozwiązaniem... COFAM TO I ŻEGNAM
OdpowiedzUsuńkocham to kocham to! ale nadal #teamZayn :D
OdpowiedzUsuńK O C H A M ♡
OdpowiedzUsuńChryste Panie
OdpowiedzUsuńjak rozdziały będą jeszcze częściej to nie nadąże :D
Harry wyjął kolczyki ? Nie wierzę
niech chociaż ten w wardze wróci :(( ♥
W ogóle to jeden z moich ulubionych rozdziałów ♡
tak po prostu :)))
awwwww;) jaki słodki Hazz <3
OdpowiedzUsuń@louisnastka
Taki grzeczny Hazza nie do końca mi się podoba :/
OdpowiedzUsuńo jejuuu ten rozdział był taki cudny >>>>>>>>>>>
OdpowiedzUsuńwyjął kolczyki? :o Chyba wolę go z nimi, tzn tak jak Tess kocham go w 'każdej postaci'
wkurzyło mnie że Harry powiedział to Christian'owi, bo nie może cały czas decydować za Tess!
Ciekawe gdzie Hazz teraz ją zabierze, skoro nie gadał o takiej sytuacji z Liasiem, mam nadzieję że nie na pizzę haha
+ jejejej kocham jak tak często są rozdziały
dziękuję Ci słonko, że tłumaczysz, jesteś cudna, ilysm
kocham... *o* dziekuję Angie, jesteś wspaniała xx
OdpowiedzUsuńVcsfvsubxrujxsyhv zajebisty rozdział, zdenerwowany Harry to uroczy Harry *.* Dziękuje za waszą prace! Czekam na nexta fgbzfjbdy..ghdd
OdpowiedzUsuń@KissMeAgainBabe
Jejku bo :') ale to jest fajny Harry hahah xd a jak Tessa mu bie wybaczy to ja chyba zabije -.- haha nie no ale stRa siestyles biedny tak bardzo!........ BECA BECA BECA BECA BECA REBECA!! WAAT?! oki robi sr jeszcze bardziej ciekawir ;>
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana za tlumaczenie za poswiecenie swojego czasu za bycir taka mila osobka jej <3
/D.
Omomom tak szybko rozdział <3
OdpowiedzUsuńKocham Cię że tak tłumaczysz :**
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału - MEGAAA!
super;)
OdpowiedzUsuńCudny jak zawsze! <3 :*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ♥ Harry poztarałes się ;) Dzięki za tłumaczenie. #After mnie "rozdziewiczyl" jeśli chodzi o ff. Jest dla mnie najważniejszym ff, które czytam
OdpowiedzUsuńCudo ♥♥♥
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńNO widzę, że Harry słucha Liama, oby tak dalej :3
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem zafascynowana tą historią, ale aktualna postać Harry'ego mnie przeraża! To nie jest ten sam Stylesa co w pierwszej części! Rozumiem, że on się zmienia dla Tess, ale strasznie brakuje mi tego "bad boy'a".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuje pięknie za poświęcony nam czas! :-)
KiKi
Kocham Cię Angie!
OdpowiedzUsuńMatko, jaki cudowny rozdział, jeju, Harry zdjął kolczyki i w ogóle jakdjsnfjwkt
>>>>>>>>>>
Czyżby Becca to tak naprawdę Rebecca i jest dziewczyną Noah?
Co się....
Dobra, nieważne haha
Luv ya all xx
Red♡
Rozdział jest cudowny. Także kocham zdenerwowanego Harrego, jest taki słodki. Stanowczo muszę powiedzieć, że widzę różnicę w jego zachowaniu, ale wkurzyłam się, jak ściągnął kolczyki :DD To jest to, co w nim bardzo lubiłam.
OdpowiedzUsuńA co do was dziewczyny, to na prawdę was podziwiam. Za to, że podjęłyście się tego tłumaczenia i że dzięki wam, możemy czytać to wspaniałe opowiadanie.
I to dzięki wam także stało się tak bardzo popularne - szczerze. Nie znam fanfictionerek, które nie czytają albo nie czytały After. To chyba bardzo dobrze prawda?
Ja sama przyznam, że zaczęłam od Dark i Cold, ale After jest najlepszym tłumaczeniem jakie kiedykolwiek czytałam - mogę powiedzieć,że lepsze od tych dwóch razem wziętych. Tłumaczycie zrozumiale, przekazujecie emocje, na których zależy autorce. Tylko pogratulować, brawo.
Pozdrawiam was cieplutko!! xx
Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńI, może się mylę, może coś mi się myli, ale czy ty zdawałaś w tym roku maturę?:) Jeśli nie jestem w błędzie - jak Ci poszło? lol, nie wiem czemu nie zapytałam wcześniej. Zawsze chciałam o to zapytać, a przy dodawaniu komentarza zapominam, więc teraz weszłam specjalnie, żeby zapytać xD
Same Tessa, same. Zdenerwowany Harry to też mój ulubiony Harry. Cieszę się, że tej rezerwacji nie było, bo ta randka nie byłaby jakaś oryginalna. Jestem ciekawa gdzie teraz Harry zabierze Tess. Ale sam fakt, że się tak wystroił, zdjął kolczyki i zabrał dziewczynę do tak eleganckiej restauracji robi wrażenie :D Widać jak bardzo się stara aww. Moje Hessa feels w ostatnich rozdziałach szaleją. Tak bardzo tęskniłam ta przedrzeźnianiem się tej dwójki haha. Martwi mnie jednak, że Tessa nadal planuje wyjazd do Seattle :( I że dowiedziała się, że Harry okłamał Christiana... Jednak Kimberly dobrze mówi (pomijając to dziwne porównanie do wody i oleju haha). Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się na tej randce. Liczę, że uda im się jakoś porozmawiać i dojść do porozumienia, ale z tą dwójką nigdy nic nie wiadomo :D
OdpowiedzUsuńAww. Harryy. Jaki on jest slodki.
OdpowiedzUsuńJestes najlepsza. Dziekuje ze tlumaczysz i tak szybko rozdzialy dodajesz. :3 Love U
To jest najlepsze!!!!Ty jesteś najlepsza!!!
OdpowiedzUsuńOMG *-* dokladnie tydzien temu zaczelam czytac pierwszy rozdzial a juz jestem tutaj <3 bylo latwo bo nie musialam czekac na rozdzialy a teraz nie wytrzymuje zeby dowiedziec sie co jest dalej ._.
OdpowiedzUsuńNie dziękuj nam! To my dziękujemy Tobie!
OdpowiedzUsuńZa wszystko, a przede wszystkim za to, że poświęcasz swój cenny czas, żeby tłumaczyć dla nas to genialne ff.
To, co robisz jest nieocenione...
Rozdział wspaniały i jeszcze raz dziękuję i koocham!
@mysweetloouis
Jdkejfjucjehdjfjuehrjgifufjdhrb o mój boże. Kocham to. Kocham cię. Ghjdjfjfkjshfhfhfh ♡ mam nadzieję że next będzie za niedługo :) x
OdpowiedzUsuńBOOOOOOOOOOOSSSSSSSKKKKKKKIIIIIIIIEEEEEEEE
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ ZA TO, ZE TO TŁUMACZYSZ!
Mam nadzieję że Harry naprawdę zmieni się. Tess odrzuć Zayn'a.
OdpowiedzUsuńjak to nie ma rezerwacji ?? :* boski rozdział
OdpowiedzUsuńDziękuje jeszcze raz za tłumaczenie !! ;**
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to jak się skończy ta randka ;o
Jejku <3 So sweet ;*
OdpowiedzUsuńMam teraz podzielne zdania na temat Tessy. Dzięki,że tłumaczysz rozdziały
OdpowiedzUsuńAnn:)
Dzięki za kolejny wspaniały rozdział :* jesteś kochana <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńrthrekfdmned genialny
OdpowiedzUsuńBoże! Tak! "Zdenerwowany Harry to mój ulubiony Harry" Zdecydowanie się z tym zgadzam! Kochamm ten blog i Ciebie i już nie mogę się doczekać nn! ♥♥
OdpowiedzUsuńjaki słodziak Harry! czekam na nn kochana (:
OdpowiedzUsuńW koncu nadrobiłam rozdzialy :)
OdpowiedzUsuńKocham to :)
JA CHCE ZESSE ! ;C
OdpowiedzUsuńN-I-E-S-A-M-O-W-I-T-E ! KOCHAM!!! ♥
OdpowiedzUsuńRomantyczny Harry i zdenerwowany Harry i w ogóle Harry oh God..
OdpowiedzUsuńTessa ogarnij się, wiem że go kochasz, bądźcie razem, będzie fajnie lol haha
Xx
I jak tu żyć ?!Harry slodziak ;33
OdpowiedzUsuńKocham to ff i kocham Ciebie. Dzieki ze tlumaczysz.....
OdpowiedzUsuńHarry i te spodnie, i buty! OMG!!!
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie tak Harrego i taki łysy haha zartuje. Czekam NN :))))
Powiem szczerze ,to opowiadanie jest niesamowite, widzę tego bloga pierwszy raz, jeszcze nie widziałam takiej wspaniałej treści ,jest taka dopasowana w każdym detalu(jak by co to się nie podlizuję tylko stwierdzam jak jest według mnie oczywiście)
OdpowiedzUsuńJak pierwszy raz na niego weszłam chciałam czytać ten rozdział na którego patrzę, bo powiem szczerze nie chciało mi się czytać od początku, ale chciałam tez wiedzieć o co w nim chodzi. I nie załuję tego że go czytam od początku. To opowiadanie jest... nawet nie mogę go nazwać. Obiecywałam że jak dojdę do końca jak na razie(ale nie życze ci tego żebyś przestała go pisać) to napisze ci komentarz i robię to właśnie hihihi :)
Mam nadzieję że dalej będziesz pisać tę wpaniałą historię co się w tym opowiadaniu dzieje, bo jeśli ja skończysz to nie wiem co zrobię.
Oczekuj na to że zawsze będą tu komentarze ode mnie jak i od innych.
Dziękuje ci za nie do opisania opowiadanie hihihi :) ale nie przejmuj się tym, bo chodzi mi o pozytywne rzeczy :*
CZEKAM jak NAJSZYBCIEJ na NASTĘPNY i ty o tym wiesz !!!!
Zajebiste!!! Czekam na następny z niecierpliwością!! Dzięki, że to tłumaczysz. Buziaczki :* xxx
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że jesteś taka wspaniała i poświęcasz swój czas, na te tłumaczenie. A co do rozdziału to cudowny jak zawsze ; D Harry jest taki uroczy jak się stara ; p
OdpowiedzUsuńOMG uwielbiam jak harry sie tak cholernie stara <33! :D TO MY DZIĘKUJEMY :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się :)))))))))))))))))))))) Jezu jak on coś zwali to go zabiję przysięgam!
OdpowiedzUsuńAwww *o*
OdpowiedzUsuńJak slodko ;D :****
OdpowiedzUsuńDziękuję Angie c: ty juz chyba wiesz za co ^^
OdpowiedzUsuńC: next C:
OdpowiedzUsuńPISZ jak NAJSZYBCIEJ proszę !!!! bo nie mogę wytrzymać !!!!! ;) :*
OdpowiedzUsuńjezu next!
OdpowiedzUsuńKiedy next??? <3
OdpowiedzUsuńmam małą obsuwkę w czytaniu, bo koniec roku... ale udało mi się dziś przeczytać dwa ostatnie rozdziały :)
OdpowiedzUsuńHarry, które się tak stara i widać że mu cholernie zależy >>>>>
i to że chodzi po rady do Liam'a
W ogóle z jednej strony lubię Zayn'a, bo jest taki, taki, taki ujeeeej , ale z drugiej to Harry, który po prostu jest Harrym . biedna Tessa, które prędzej czy później będzie musiała wybierać :c
ah i raaandka ♥
dobra, lecę czytać następny bo widzę, że dodałaś dziś :)
<3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział, dzięki za tłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńAwww to takie slodkie, ze Harry tak sie stara. Dziekuje, ze tlumaczycie ilysm
OdpowiedzUsuńO MÓJ BOOOŻE <3 JAKI ON CUDNY. Na miejscu Tessy od razu bym mu wybaczyła! <33333
OdpowiedzUsuńbecca? dlaczego mam dziwne wrażenie że to ta sama becca co rebecca zayna? w końcu zayn powiedział że pojechała na narty w to samo miejsce co noah a watpie zeby to było az taki zbieg okoliczności i do tego jeszcze jest młodsza bo ma dopiero za rok zaczynac studia a wiec wszystko pasuje ;o w co ona gra? w sumie nie powinno mnie to obchodzić bo mam gdzies zayna ale ciekawi mnie jak sie rozwinie ten watek
OdpowiedzUsuńCudooo ❤
OdpowiedzUsuńCudo :3 nie nie ja się nie zgadzam Harry ma mieć z powrotem kolczyk w wardze ale to już xd
OdpowiedzUsuń