sobota, 2 listopada 2013

Rozdział 87.

Harry zauważa Jace’a w tym samym czasie co ja, następnie patrzy mi prosto w oczy, a potem po raz kolejny przenosi wzrok na chłopaka. Momentalnie cały się spina. Na twarzy Jace’a widnieje łobuzerski uśmieszek, który mnie przeraża.
- Nie spodziewałem się, że was tu zobaczę, poniekąd twierdziliście, że nie możecie przybyć do portu i w ogóle – mówi do Harry’ego, gdy docieramy na szczyt schodów.
- Taa, po prostu tu tylko wpadliśmy.. – zaczyna Harry.
- Och, rozumiem dlaczego tu przychodzisz – Jace rzuca uśmiech, a następnie klepie chłopaka po ramieniu.
Kulę się, kiedy jego brązowe oczy lądują w moim kierunku.
- To czysta przyjemność znów cię spotkać, Tesso – mówi chłodno.
Spoglądam na Harry’ego, ale jest zbytnio skupiony na postaci kolegi, by mnie zauważyć.
- Taa, ciebie też – udaje mi się wypowiedzieć te słowa.
- Zresztą, dobrze, że nie przyszliście do portu. Gliny przyjechały i zepsuły całą imprezę, więc postanowiliśmy przenieść się tutaj – oznajmia nam. Oznacza to, że jego obleśni kumple gdzieś tu są.
Mogliśmy zostać z Harry’m w akademiku. Po wyrazie jego oczu wiem, że myśli o tym samym.
- Do bani, stary – mówi do Jace’a, a następnie idzie wzdłuż korytarza.
- Powinniście zejść na dół i wypić z nami drinka – odzywa się chłopak, chwytając Harry’ego za ramię.
- Ona nie pije – mówi z irytacją w głosie.
- Och, cóż nadal sądzę, że powinniście przyjść i się zabawić. Nalegam – mówi do Harry’ego. Zdenerwowanie chłopaka, jeszcze bardziej kusi Jace’a.
Harry patrzy się na mnie i w głębi duszy wrzeszczy ‘Nie!!!’, jednak tylko kiwa głową. Co do cholery?
- Za sekundę tam zejdę. Pozwól mi jej tylko.. pokazać pokój, żeby się rozpakowała – mamrocze, po czym zaciąga mnie do pomieszczenia, nim Jace zdąża cokolwiek odpowiedzieć.
Harry otwiera drzwi, a następnie szybko wpycha mnie do środka.
- Nie chcę tam schodzić – mówię mu, kiedy on odkłada moją torbę.
- Bo nie pójdziesz.
- A ty? – pytam.
- Taa, tylko na minutę. Nie będę tam długo – pociera dłonią kark.
- Dlaczego mu po prostu nie odmówiłeś? – zadaję pytanie. Harry wydaje się być onieśmielony przez Jace’a, chociaż twierdzi, że się go nie boi.
- Już ci mówiłem, jemu się nie odmawia – odpowiada.
- Ma coś na ciebie czy co?
- Co? – jego twarz zalewa rumieniec. – Nie.. Po prostu jest kutasem, a poza tym nie chcę żadnych kłopotów, zwłaszcza wokół ciebie – mówi, po czym do mnie podchodzi.
- Nie będę tam długo, ale znam go i wiem, że jeśli nie pójdę napić się drinka, on tu wróci, a nie chcę go widzieć w twoim pobliżu – mówi, a następnie składa pocałunek na moim policzku.
- Okej – wzdycham.
- Chcę też, żebyś tu została.
- W porządku – powtarzam. I tak nie chcę iść na dół. Nienawidzę tych imprez i nie mam zamiaru natknąć się na Molly. Teraz to nie chcę, żeby i on tam schodził.
- Mówię poważnie. Okej? – żąda odpowiedzi, mówiąc delikatnym głosem.
- Przecież powiedziałam, że w porządku. Po prostu nie zostawiaj mnie tu samej na długo – mówię mu.
- Nie zostawię. Powinniśmy jutro pójść podpisać papiery w sprawie mieszkania. Od razu, gdy skończysz pracę u Vance’a. Mam już dość tego bractwa.
- Okej, możemy się spotkać – proponuję. Nie chcę się dłużej mierzyć z tymi wszystkimi imprezami i małym pokojem w akademiku. Myśl, która przypomina mi o tym, jak młodzi jesteśmy, świeci w mojej głowie niczym znak neonowy.
- W porządku. Niedługo będę. Zamknij za mną drzwi i ich nie otwieraj, mam klucz jak coś – szybko całuje mnie w usta, po czym kieruje się do wyjścia.
- Jezu, zachowujesz się tak, jakby ktoś chciał mnie zamordować – śmieję się.
Nie reaguje na moje słowa, kiedy wychodzi z pokoju. Przewracam oczami, ale i tak się zamykam. Ostatnia rzecz jakiej potrzebuję, to upici ludzie błąkający się po pokojach w poszukiwaniu łazienki. Wiem jak Harry jest nastawiony do osób, które tu przebywają.
Włączam telewizję w nadziei, że jakoś zagłuszę ten hałas z dołu, jednak wciąż myślę o tym, co się tam dzieje. Dlaczego Harry jest tak onieśmielony przez Jace’a i dlaczego owy chłopak jest takim dziwakiem? Co jeśli znów grają w ‘Prawda czy Wyzwanie’, a Harry zostaje wyzwany do pocałowania Molly? Co jeśli siedzi ona na jego kolanach jak wcześniej? Nienawidzę tej zazdrości, którą przez nią odczuwam, doprowadza mnie to do szału. Wiem, że Harry spał i zabawiał się z wieloma, innymi dziewczynami, łącznie ze Steph, lecz Molly zalazła mi za skórę. Może to przez to, iż wiem, że mnie nie lubi i próbuje dopiec mi swoim romansem z Harry’m.
A ty przyłapałaś ją, gdy siedziała okrakiem na Harry’m i zatapiała w nim swoje pazury – przypomina mi moja podświadomość. Wiem, że powinnam tu zostać pod zamkniętym kluczem, jednakże moje stopy mają inne plany i zanim się orientuję, wstaję, by znaleźć Harry’ego.
Kiedy docieram do schodów zauważam te ohydne, różowe włosy Molly i jej skąpy strój. Dla mojej ulgi, Harry’ego nie ma w jej pobliżu.
- Proszę, proszę.. – mówi głos zza moich pleców. Obracam się, by zobaczyć Jace’a stojącego cale ode mnie.
- Harry mówił, że nie czułaś się dobrze, zawsze jest tym, który kłamie – uśmiecha się, po czym wyciąga zapalniczkę z kieszeni. Rozżarza ogień, a następnie zbliża go do brzegu swojej jeansowej kamizelki i podpala wiszące nitki materiału.
- Bo nie czułam. Teraz jest mi o wiele lepiej – decyduję się na kontunuowanie kłamstwa Harry’ego.
- Tak szybko? – śmieje się, oczywiście w rozbawieniu.
Pokój wydaje się być mniejszy, a tłum o wiele gęstszy. Kiwam głową i rozglądam się po pomieszczeniu, desperacko poszukując Harry’ego.
- Chodź, chciałbym, żebyś poznała kilku moich przyjaciół – jego głos przyprawia mnie o ciarki.
- Uhmm.. myślę, że powinnam znaleźć Harry’ego – jąkam się.
- Aww, no dawaj. Harry i tak tam siedzi z resztą – mówi, po czym próbuje objąć mnie ramieniem. Odsuwam się, udając, że nie zauważyłam jego zamiaru.
- Okej – ulegam namowie. Rozważam powrót na górę, żeby Harry nie zorientował się, że tu przyszłam, jednak mam przeczucie, iż Jace by za mną podążył, lub powiedział o mnie Harry’emu. A najprawdopodobniejszą wersją są oba przypadki wzięte razem.
Podążam za nim przez tłum, a on prowadzi mnie za drzwi, na podwórko. Jest ciemno, ale panuje tu oświetlenie lamp zewnętrznych. Zaczynam się obawiać mojej decyzji, jednak po chwili napotykam wzrok Harry’ego. Oczy ma rozwarte ze zdziwienia, w których następnie przebłyskuje gniew. Zaczyna wstawać, ale siada z powrotem.
- Zobacz kogo znalazłem, błąkającego się na własną rękę – odzywa się Jace, wskazując na mnie.
- Widzę właśnie – Harry mamrocze pod nosem. Widać, że jest nieźle wkurzony.
Staję przed małym kręgiem nieznajomych mi twarzy, które siedzą wokół czegoś, co wygląda jak ognisko tyle, że siedzenia są z masywnych kamieni.
- Chodź tutaj – mówi Harry, ukazując kawałek wolnego miejsca na swojej skale.
Przysiadam się, a chłopak przesyła mi spojrzenie mówiące, że jeśli nie byłoby tu ludzi, zacząłby na mnie wrzeszczeć. Jace się pochyla i szepcze coś na ucho chłopakowi z białą, podartą bluzką i czarnymi włosami.
- Dlaczego nie jesteś w moim pokoju? – Harry pyta cicho, ale stanowczo.
- Ja.. nie wiem. Myślałam, że może Molly.. – zaczynam mówić, ale zdaję sobie sprawę, jak głupio to brzmi.
- Ty chyba nie mówisz poważnie – wzdycha, po czym przeczesuje włosy ręką. Uwaga znów jest na nas skierowana, kiedy czarnowłosy chłopak podaje mi butelkę wódki.
- Ona nie pije – odzywa się Harry i wyrywa mi alkohol z rąk.
- Cholera, Styles, daj jej mówić za siebie – mówi inny chłopak, który ma miły uśmiech i nie wygląda tak przerażająco, jak Jace czy czarnowłosy facet.
Harry lekko się śmieje, a ja mogę rzec, że fałszywie.
- Nie twój interes, Ronnie – odzywa się normalnym tonem.
- Więc kto ma ochotę na grę? – pyta Jace, a ja spoglądam na Harry’ego.
- Proszę, powiedźcie mi, że nie gracie w ‘Prawda czy Wyzwanie’. Szczerze? O co w ogóle biega z tymi zabawami – jęczę.
- Oooch, lubię ją. Ładna i zadziorna – mówi Ronnie, na co się śmieję.
- Co jest niby złego w kilku gierkach? – Jace bełkocze, a Harry sztywnieje tuż obok mnie.
- Właściwie to myśleliśmy o rozbieranym pokerze – odzywa się inny koleś.
- Och, nie ma mowy – mówię im.
- A co z ‘Ssij i Dmuchaj’? – proponuje Jace, na co się kulę, a przy tym rumienię. Nie jestem pewna co to jest, ale nie brzmi to jak coś, w co chcę zagrać z tą grupą ludzi.
- Nigdy o tym nie słyszałam. Ale nie, dzięki – mówię. Potrafię kątem oka dostrzec uśmieszek Harry’ego.
- Jest to naprawdę zabawna gra, a więcej w tym zabawy, jeśli wypijesz drinka czy dwa – mówi męski głos.
Zastanawiam się nad wzięciem butelki od Harry’ego i upicia łyka alkoholu, jednakże muszę wcześnie wstać i nie chcę mieć kaca.
- I tak nie mamy wystarczająco dużo dziewczyn do zagrania w ‘Ssij i Dmuchaj’ – mówi Ronnie.
- Znajdę kilka – rzuca Jace i znika, zanim ktokolwiek zdąża zaprotestować.
- Wracaj na górę, proszę – mówi Harry tak cicho, że tylko ja go mogę usłyszeć.
- Jeśli pójdziesz ze mną – odpowiadam.
- Okej, chodźmy – mówi, po czym wstaje.
- Gdzie się wybierasz, Styles? – pyta jakiś chłopak.
- Na górę – krótko odpowiada.
- Przestań, nie widzieliśmy ciebie od miesięcy. Posiedź z nami trochę dłużej – Harry na mnie patrzy, a ja wzruszam ramionami.
- Dobra, zgoda – mówi Harry, po czym usadawia mnie z powrotem na kamieniu.
- Zaraz wracam, tym razem zostań tu. Rozumiesz? – wywracam oczami na jego słowa. Co za ironia, że postanawia zostawić mnie z najgorszym, możliwym towarzystwem, ale decyduję się go posłuchać.
- Gdzie idziesz? – pytam, zanim odchodzi.
- Po drinka. Pewnie też będziesz potrzebować jednego – uśmiecha się, a następnie odchodzi.
Gapię się w niebo, by uniknąć niepotrzebnych konwersacji, lecz to nie działa.
- Więc jak długo się znacie z Harry’m? – pyta Ronnie i bierze łyk likieru.
- Kilka miesięcy – uprzejmie odpowiadam. W tym chłopaku jest coś kojącego, jestem przy nim spokojniejsza, w odróżnieniu od towarzystwa Jace’a.
- Och, czyli nie tak długo? – mówi.
- Uhm, taa, tak myślę. A ty, jak długo go znasz? – pytam. Mam okazję, by zdobyć o Harry’m jak najwięcej informacji.
- Od zeszłego roku – odpowiada.
- Gdzie go poznałeś? – próbuję brzmieć obojętnie.
- Na imprezie, cóż na wielu imprezach – śmieje się.
- Och, czyli jesteś jego przyjacielem?
- Nieco wścibskie, nie sądzisz? – czarnowłosy chłopak wtrąca się do rozmowy.
- Oczywiście, że jest – odpowiadam, na co się śmieje. Nie są aż tacy źli, jak Harry ich opisywał. Gdzie on w ogóle jest?
Kilka chwil później pojawia się on z Jace’m, a za nimi idą trzy dziewczyny. Co do cholery? Wyglądają, jakby o czymś rozmawiali, Jace kładzie rękę na plecach chłopaka, a następnie obaj się śmieją. Harry trzyma w rękach czerwone kubki. Odczuwam ulgę, że Molly nie jest jedną z dziewczyn za nimi. Chłopak z powrotem siada na miejsce obok mnie i nawiązuje kontakt wzrokowy. Wydaje się być bardziej zrelaksowany, niż wtedy, kiedy odchodził.
- Trzymaj – mówi i podaje mi jeden z kubków.
Przez chwilę gapię się na niego, zanim chwytam go do ręki. Nic mi się nie stanie po jednym drinku. Od razu rozpoznaję smak. Piłam już to, kiedy pocałowałam Zayna, a jego usta smakowały wiśniami. Harry obserwuje mnie, gdy oblizuję wargę.
- Teraz mamy wystarczająco dużo dziewczyn – odzywa się Jace i wskazuje na trzy kobiety.
Rzucam na nie okiem i staram się powstrzymać od oceniania. Mają na sobie skąpe ubrania, a ich koszulki niczym się nie różnią, nie mówiąc o kolorze. Dziewczyna w różowej spódniczce się do mnie uśmiecha, więc uważam, że lubię ją najbardziej.
- Nie grasz – mówi Harry do mego ucha. Chcę mu powiedzieć, że będę robić to, co do cholery zapragnę, lecz on pochyla się i obejmuje mnie wokół talii. Patrzę się na niego, ewidentnie zaskoczona, jednak chłopak się po prostu do mnie uśmiecha.
- Kocham cię – szepcze. Jego usta są zimne, kiedy dotykają mojego ucha, aż mnie ciarki przechodzą.
- Okej, więc wszyscy chyba wiedzą, jak w to się gra – mówi Jace głośno. – Wszyscy musimy zebrać się w mniejszym kręgu. Ale na początek, rozkręćmy tę imprezę – uśmiecha się głupawo, po czym wyciąga coś z kieszeni.
Ponownie pojawia się jego zapalniczka, po czym podpala owy przedmiot.
- To zioło – Harry mówi mi na ucho. Od początku to wiedziałam, tylko po prostu nigdy wcześniej nie widziałam marihuany na oczy.
Kiwam głową i oglądam jak Jace się zaciąga. Wypuszcza z siebie wielki kłąb dymu, a następnie podaje skręta Harry’emu, na co chłopak potrząsa głową i rezygnuje. Następny w kolejce jest Ronnie.
- Tessa? – pyta się mnie, gdy sam kończy.
- Nie, nie dzięki – mówię i przysuwam się bliżej Harry’ego.
- W porządku, więc zacznijmy tę grę – odzywa się jedna z dziewczyn, po czym wyciąga coś ze swojej torebki, kiedy wszyscy zbierają się w mniejszy krąg.
- Dawaj, Harry! – jęczy Jace, lecz chłopak kręci głową.
- Jest spoko, stary – odpowiada mu.
- W takim razie potrzebujemy jeszcze jednej dziewczyny, chyba, że chcesz mieć język Dana w swoim gardle – śmieje się Ronnie. Pewnie jest to imię tego czarnowłosego chłopaka. Chłopak, który bije rumieńcem na całej twarzy, podaje zioło do rąk Jace’a. Biorę ostatni łyk drinka, a następnie sięgam po kubek Harry’ego. Podnosi na mnie brew, jednak pozwala mi go zabrać.
- Pójdę po Molly, nawet Bóg wie, że zechce zagrać – odzywa się dziewczyna w różowej spódniczce.
- Ja zagram – wypalam. Nienawidzę, kiedy Molly jest w moim pobliżu.
- Naprawdę? – pyta Jace.
- Pozwolono jej? – mówi Dan z głupawym uśmieszkiem na twarzy, kierując swój wzrok na Harry’ego.
- Mogę robić to, na co mam ochotę, dziękuję – rzucam chłopakowi niewinny uśmiech, pomijając mój zdzirowaty ton głosu.
Lepiej nie spoglądać na Harry’ego, już raz mi powiedział, żebym nie grała, ale po prostu nie mogłam trzymać gęby na kłódkę. Dokańczam jego drinka i zajmuję miejsce koło dziewczyny w różowej spódniczce.
- Musisz usiąść między dwoma chłopakami – oznajmia mi dziewczyna.
- Och, okej – mówię, po czym wstaję.
- Też gram – Harry odzywa się zrzędliwie. Siadam obok niego i nie nawiązuję kontaktu wzrokowego. Jace siada po mojej drugiej stronie.
- Myślę, że Harry powinien usiąść na moim miejscu, by gra potoczyła się ciekawiej – mówi Dan.
- Taa, też tak myślę – przytakuje chłopak o czerwonej twarzy.
Harry wywraca oczami i siada naprzeciwko mnie. Nie widzę w tym żadnego sensu. Jakie to ma znaczenie kto koło kogo siedzi? Dan przysuwa się i usadawia się tuż obok mnie, a ja zaczynam odczuwać niepokój. Dyskomfort to w tym momencie mało powiedziane.
- Możemy już zacząć? – jęczy dziewczyna w zielonej koszulce. Jest usadowiona między Harry’m a chłopakiem z rumieńcem. Jace sięga po kawałek papieru od jednej z dziewczyn i przytyka go do ust. O co biega?
- Gotowa? – pyta mnie.
- Nie wiem, jak się w to gra – przyznaję, po czym słyszę dziewczęcy chichot.
- Przytknij swoje usta po drugiej stronie papieru i się wessij. Jeśli upuścisz ten skrawek, trzeba się pocałować – wyjaśnia. Och nie. Spoglądam na Harry’ego, jednakże chłopak skupiony jest na sylwetce Jace'a.
- Zacznij od tej strony, żeby mogła zobaczyć o co chodzi – odzywa się dziewczyna po drugiej stronie blondyna. Odczuwam ulgę i szczerze mówiąc mam nadzieję, że gra zakończy się, nim nadejdzie moja kolej lub Harry’ego. Już jej nie lubię. Ci ludzie wydają się być za starzy na tak niedorzeczne zabawy. O co biega tym studentom, że muszą całować się z każdą, przypadkowo napotkaną osobą? Patrzę jak skrawek zostaje umieszczony między ustami Jace’a i dziewczyny. Papier nie upada. Wstrzymuję oddech, kiedy Harry odbiera go od jednej dziewczyny i podaje do drugiej. Jeśli pocałuje on jedną z nich.. Wypuszczam powietrze, kiedy papierek nie spada, za to dzieje się tak u chłopaka z rumieńcem na twarzy i dziewczyny w żółtej bluzce. Para całuje się z języczkiem, na co odwracam wzrok. Chcę wstać i opuścić krąg, ale moje ciało jest nieposłuszne. Jestem następna. O Boże, jestem następna. Przełykam ślinę, kiedy Dan się do mnie obraca, trzymając papier na ustach. Wciąż nie jestem całkowicie pewna, co powinnam zrobić, więc po prostu przykładam wargi do drugiej strony i ssę skrawek. Odczuwam przez niego ciepłe powietrze, kiedy Dan dmucha. Mam przeczucie, że za bardzo nasila swój wydech, nie ma mowy by skrawek upadł. Po chwili czuję go na swojej nodze, a oprócz tego ciepły oddech Dana, kiedy przysuwa swoje usta bliżej moich. W chwili, gdy jego wargi muskają moje, zostaje ode mnie odciągnięty. Wkrótce potem, mój umysł załapuje co się właśnie dzieje. Harry siedzi okrakiem na Danie, ściskając jego gardło.


~ jeśli przeczytałeś/aś zostaw komentarz :)

141 komentarzy:

  1. Fantastyczny !!!! Kurde , czytałbym całą noc .

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza! Idę czytać! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś czuje że niedługo tajemnica Harry'ego wyjdzie na jaw.Ciekawe co zrobi Jace na widok Harry'ego atakującego Dan'a.Ale to było słodkie jak Harry jest taki zazdrosny o Tesse.Dziękuje za tłumaczenie.Jesteście naprawdę świetne.Też chciałam tłumaczyć ale ja raczej mam słomiany zapał więc podziwiam was za waszą wytrwałość i cierpliwość do nas kiedy cały czas zasypujemy was pytaniami o nowy rozdział.Jesteście kochane xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Cud, miód, malina *__*
    Ale koniec nieciekawy, szykuje się kłótnia :c
    Aaa no i świetne tłumaczenie, dziękuję za rozdział :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Omg! CO SIE DZIEJE?! O.o kocham to! :o będą kłopoty! :x
    Tessa, idiotko! ;x

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny, szczególnie koniec. Co prawda czytałam go po angielsku, ale to jednak nie to samo ;) Wielkie dzięki za całe to tłumaczenie, jest naprawdę genialne i widać ile pracy jest w nie włożone. Już z utęsknieniem czekam na kolejny rozdział :)
    V.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jezu idealny chce już następny shhbyxgcgmcxfmjv

    OdpowiedzUsuń
  8. Super; :) mam małe pytanie bo wiem że będziesz tłumaczyć after 2 a czy też będziesz tłumaczyć after 3????

    OdpowiedzUsuń
  9. o boże nie mogę sie doczekać kolejnego! boski rodział jak zawsze ☺
    pozdrawiam xoxo

    OdpowiedzUsuń
  10. Boskie <3
    Harry zazdrośnik <3
    czekam na nn : ) / Natalia

    OdpowiedzUsuń
  11. Jenyyyyyyyyyyy *________*
    Jak to czytałam to nwm czemu się wstydziłam o.O #ok

    OdpowiedzUsuń
  12. A będziesz tłumaczyć after 3?

    OdpowiedzUsuń
  13. wow. czytałam i po angielsku, ale nadal wow. dziękuję, jesteście kochane! nie mogę się doczekać kolejnego ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. OMFG! To było cudowne! Niesamowite! Nie.do.wytzrymania!! MOje serce waliło jak oszalałe kabfakwhfbawjvhakwhvdjagwdva!!! Nie mogę się doczekać następnego! Ale dziękuję <3333

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham kocham kocham. Cudowny rozdział.
    Uwielbiam to, te rozdziały tłumaczone przez was przywołują nie raz falę emocji których nie mogę opanować. Przyznam się że prawię na każdym rozdziale płacze, dlatego że cieszę się z ich szczęścia lubi nieszczęścia. Sama czasem nie rozróżniam tego z jakiego z tych powodów płaczę. :D Mam nadzieję że będziesz tłumaczyć After 2 i After 3. ♥ Nawet nie wiecie ile radości sprawia mi to że znajdzie się ktoś taki kto będzie poświęcał swój czas żebyśmy my przeczytali to w naszym ojczystym języku.
    Dziękuje że jesteście. <3

    OdpowiedzUsuń
  16. after jest dla mnie jak narkotyk! kocham kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. ymmmmmmmm ciekawy bieg wydarzen

    OdpowiedzUsuń
  18. Omg. Zazdrość Harrego przebija wszystko. Jest uroczy i tylko patrzeć aż zrobi się z niego miękki koleś.

    OdpowiedzUsuń
  19. o kuwa jego pierdolona mać.. to takie emejzink jest!

    OdpowiedzUsuń
  20. Omg ja już chce nexta :c

    OdpowiedzUsuń
  21. NO NIEŹLE.! tle mogę powiedzieć na temat tego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ajć jak slodko <3

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  24. nooo ładnie... tego się nie spodziewałam ;o jak można kończyć w takim momencie ;c

    OdpowiedzUsuń
  25. boże asdfghjhgfrdf świetny rozdział ąsdfghjk

    OdpowiedzUsuń
  26. omg omg omg *.* jejuuu <33 szybciej z next ;** błagam dżizys <3

    OdpowiedzUsuń
  27. ale mają zabawy :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Hihi niezle!! Wgl co za głupia gra...

    OdpowiedzUsuń
  29. boże.... ta gra jest ładnie mówiąc dziwna. nei mogę się doczekac co bedzie dalej.... aaaaaa boję się :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojej.. Kocham was <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Boże, ale nas rozpieszczacie. Jestem pod wrażeniem, niech tylko ktoś napisze, że za rzadko dodajecie rozdziały, a nie ręczę za siebie. Biorę się za czytanie. DZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNY Z CAŁEGO SERDUSZKA ♥ ILYSM xx

    OdpowiedzUsuń
  32. Tessa głupio postąpila. Przecież Harry nie grał. Molly by przylazła i zżerałaby ją zazdrość widząc Hazze i Tesse razem. Co do tłumaczek koffam Was;-) ale wy jestescie super!

    OdpowiedzUsuń
  33. w takim momęcie? jak tak można? next next next *,*

    OdpowiedzUsuń
  34. kurde, takie emocje na noc. teraz nie zasnę *_______________* dziękuję za tłumaczenie <33

    OdpowiedzUsuń
  35. awwww kocham zazdrosnego Harolda ♥ edrdcfvgybh po prostu mega rozdział i mam nadzieję że szybko dodasz nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  36. :O ale akcja! Boski *.*

    OdpowiedzUsuń
  37. O boże kocham ndsjknfjvbdjvbfdjkvbj
    Przeczytałam już pare na przód po ang ale wasze tłumaczenie i tak jest o wiele lepsze <3
    Czekam nn
    @cherlate

    OdpowiedzUsuń
  38. Kurde! Zawsze kończy się w najlepszym momencie, ale rozdział genialny jak zwykle. Wiedzialam, że jej upadnie ta kartka. Czyzbym była wrozbita Maciejem.? Hmm ;d. Hahaha

    OdpowiedzUsuń
  39. Awwww awww awwww *.* tyle tylko moge powiedziec kochaaam <3

    OdpowiedzUsuń
  40. o jacież pierdziele. kocham!

    OdpowiedzUsuń
  41. O Boże! Boże! Boże! Genialny! Wy jesteście genialne! Buziaczki ; *

    OdpowiedzUsuń
  42. Mówię do wszystkich którzy to czytają i kochają 1D!!! Dzisiaj pobijamy rekordy na Youtube jeśli to czytasz przekaż dalej. Nowa piosenka One Direction to to Story of my life, niestety nw o której będzie teledysk. Ale directioners spinamy się i robimy to dla naszych chłopaków!!! Bo to od nich się to wszystko zaczęło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli się nie mylę to jest on o 17.00 czasu polskiego.

      Usuń
  43. OMG to jest takie łał :0 !!!

    OdpowiedzUsuń
  44. O rany! Suuuper rozdział ! Nie moge sie doczekac następnego. Ciekawe jak sie potoczy bójka. I jak bardzo Harry poturbuje Dana, no i co zrobi Jace (dla mnie to ukryta intryga). Biedna Tessa. Ciekawe co bd dalej. Dziekuje za tłumaczenie. I prosze dodajcie nowy jakn najszybciej :**

    OdpowiedzUsuń
  45. Ciekaw co będzie dalej. Na prawdę nie mogę dłużej czekać

    OdpowiedzUsuń
  46. O kurwa. Nieźle. Będzie się dużo działo w następnym rozdziale. Harry jest taki słodki, jeśli jest zazdrosny o Tesse. Nie mogę się doczekać kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  47. O kurwa! Hahahaha jebłam xd sorry za przekleństwa ;) Boże ... Jaki zazdrosny :D ale odczuwałam lęk gdy ten papierek i w ogóle ... A później ... Brecht :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Superr:) szybko dodajesz rozdziały:) i czekam na kolejny rodział:) zajebiście tłumaczysz:*

    OdpowiedzUsuń
  49. omg ! omg ! omg *____* uwielbiam tą zazdrość Harry'ego , bo dzięki temu widać jak bardzo zależy mu na Tessie <3 Harry ewidentnie coś ukrywa przed Tessą , a Jace to wie i ma na niego haka i na pewno dlatego tak dziwnie się zachowuje w jego pobliżu. z niecierpliwością czekam na koleeejny rozdział , kocham was ;*

    OdpowiedzUsuń
  50. o ja pier****... Juz chyba lepiej gdyby byla ta Molly. Harry romantico zazdrosnik xd uwielbiam tego bloga! Czekamy na nastepny rozdzial *.* x @xforxyoux

    OdpowiedzUsuń
  51. o mamciu!! oby Harremu nic się nie stalo bo ich było więcej ale hazza pewnie będzie niezle wkuriwony na Tesse że zagrała!!

    OdpowiedzUsuń
  52. Kurde, no to się troszeczkę narobiło. Czekam na kolejny, pełen akcji rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Proszę proszę dodajcie dziś kolejny =D

    OdpowiedzUsuń
  54. Super tłumaczenie <33 proszę szybko o NEXT <33

    OdpowiedzUsuń
  55. JEZUUUS MARIA !!!!!!! TO JEST PIĘKNE !!!! A Harry jest zazdrosny !!!!! Jezuuu nie moge doczekać się następnego rozdziału !!!! Kocham <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  56. Dajesz następny! Jestem ciekawa co wyniknie z tej gry ^^

    OdpowiedzUsuń
  57. OMG!! Dawaj nextaaa *.*

    OdpowiedzUsuń
  58. ZAZDROSNY HARRY OMG <3333 BŁAGAM O NASTĘPNY BŁAGAM <333

    OdpowiedzUsuń
  59. Ups.... harry, harry, harry.... KURWA DOBRZE CI TAK POPIERDOLENCU JAK LIZALEZ SIĘ Z MOLLY TO KURWA DOBRZE BYŁO ??? Dobra emocje opadły, rozdział jak zwykle zajebisty.

    OdpowiedzUsuń
  60. Zajebiste
    Cudny czekam na next •﹏•*^▁^*

    OdpowiedzUsuń
  61. ha 69 komentarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. dajszej dalej błagam ; >super rozdział

    OdpowiedzUsuń
  63. Końcówka :D
    69 komentarz , Hazza czuwa :*:*
    Dajesz nexttt <3

    OdpowiedzUsuń
  64. to opowiadanie jest cudowne! jakoś nigdy się nie nudzę czytając je ♥

    OdpowiedzUsuń
  65. ''Mózk'' rozjebany po tym opowiadaniu ;D Serio, nie mogę normalnie funkcjonować, bo ciągle myślę, jak to by było mieć punkowego Hazzę przy sobie.... asdftgyhujikl :) x

    OdpowiedzUsuń
  66. OMFG! Jak można przerwać w takim momencie? Rozdział jest asddfhjkkhgfdssa *________________________*

    Pozdrawiam i czekam na next :3

    OdpowiedzUsuń
  67. Booooże :O Kurde, nie spodziewałam się takiej akcji :O Czekam na nexta :O
    @harryakaideal :OOOOO

    OdpowiedzUsuń
  68. Wowowowowow omgomgomg
    Tttooo jjeesstt eexxttrraa swetasne i wgl swietne i wgl superowski ze nie wiem! A wy tłumaczki to.......to..tylko wam można czerwony dywan pod stopami rozkladac jestescie swietne i bardzo was loffciam

    OdpowiedzUsuń
  69. O. MÓJ. BOŻE ! *O*
    HARRY JESTEŚ TAKI ZABORCZY,
    AAAAAAAAAAAAAA UWIELBIAM CIĘ W TYM OPOWIADANIU !!
    CZEKAM NA NN <33

    OdpowiedzUsuń
  70. o boże boże boże! będą się bić nieźle

    OdpowiedzUsuń
  71. Omg JFUOFSTJCUOKVSRUHDUOKDSUHVSI *-* jezu to jest taki urocze jak Harry jest zazdrosny o Tesse i mówi o swoich uczuciach, a końcówka rozdziału to prawie przez nią zawału dostałam !!!! Już nie mogę się doczekać następnego !!!!!* Awww dziękuje za tłumaczenie

    OdpowiedzUsuń
  72. I dobrze Harry zrobil :*

    OdpowiedzUsuń
  73. świetny rozdział!!! Ciekawe co się stanie w dalszej części gry. Widać że Harry się zdenerwował. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam i życzę weny. Kocham to ♥

    OdpowiedzUsuń
  74. Łooooooo, nieźle :D kurde, jestem ciekawa jakiego haka Jace ma na Stylesa, że ten się go tak boi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każda z nas sie nad tym główkuje <3
      Dominika xx

      Usuń
  75. Wczoraj zaczęłam czytać i nie wyłączyłam komputera dopóki nie skończyłam czytać. Jest po prostu zajebiste ♥

    OdpowiedzUsuń
  76. to jest boskie. chcę next !! <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  77. Omg ja chce 88 awwww...

    OdpowiedzUsuń
  78. Wow naprawde fajne
    Dziekuje, kocham, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  79. Świetny! Tessa jak szaleje:o
    Czekam na następny<3

    OdpowiedzUsuń
  80. Mam pytanie :)
    Bo to jest After1 tak?
    Są inne części?
    Bo jak się wchodzi w orginał to jest 99 rozdziałów i koniec?
    Czy poprostu autorka nie skończyła pisać?
    Mogę prosić bardzo ładnie o odpowiedz ?
    Oczywiście rodział jak zawsze ZAJEBISTY <3
    DOminika xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsza część - 99 rozdziałów
      druga część - 100 rozdziałów
      a trzecia jest ciągle pisana :)

      Usuń
    2. Dzięki kochanie <3
      Dominika xx

      Usuń
  81. Cudo czekam na następny jestem bardzo ciekaw co będzie dalej "D

    OdpowiedzUsuń
  82. Świetne <33 To jest cudowne ,mam nadzieję że następny rozdział już niedługo ! : ))

    OdpowiedzUsuń
  83. Oooooo genialne

    OdpowiedzUsuń
  84. Ooooo Harry się wściekł XD
    Dzięki za tłumaczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  85. ja pierdykam, ale się dzieje ;D

    OdpowiedzUsuń
  86. CZY DZIS MOZEMY SPODZIEWADZ SIE 88?

    OdpowiedzUsuń
  87. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA JAK ZAWSZE SUUUPER !!!!! JESTEŚCIE KOOOCHANE, ŻE TO TŁUMACZYCIE ♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  88. dzieki za tłumaczenie jestescie genialne niecierpliwie czekam na następne

    OdpowiedzUsuń
  89. Jeju kieeedy next ? ;) świetny ! Przeczytałm wszystko w jedną noc....

    OdpowiedzUsuń
  90. Mrau. :* dzieję sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. O JESU. GENIALNE. :)
    O MADONNA, HAHHAHAH. :D
    Mogę dziś liczyć na kolejny? Och, nie tylko ja! ;))
    Kocham was <3

    OdpowiedzUsuń
  92. Hhshhdhdjifjhjsjsudih Dziękujemy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  93. Jakie napięcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  94. super, zajebiste nie moge doczekac sie nastepnego :*********

    OdpowiedzUsuń
  95. PER-FECT czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  96. OMG *.* Jaram się,genialny rozdział ! czekam na kolejny ! xx

    OdpowiedzUsuń
  97. SUPER *_*dzieki za tłumaczenie :-*:-*

    OdpowiedzUsuń
  98. wooow *.* jestem ciekawa co Jace ma na Harrego bo wszystko na to wskazuje że ma ;) czekam na następny ze zniecierpilwieniem ;*

    OdpowiedzUsuń
  99. kiedy będzie 88 ? *________________________________*

    OdpowiedzUsuń
  100. Super. Najlepsze fanfiction ever <3

    OdpowiedzUsuń
  101. Moim zdaniem to powinna być lektura ! Genialne ^^ dziękuje za to, że konsekwentnie tłumaczycie rozdziały i zaspakajacie ciekawość ;) xx

    OdpowiedzUsuń
  102. Harry zazdrośnik <3

    OdpowiedzUsuń
  103. Świetne :*
    Emocje są i wiedziałam że kartka spadnie i Harry nie wytrzyma

    OdpowiedzUsuń
  104. Naprawdę super!! Next!!

    OdpowiedzUsuń
  105. świetne!!! ♥♥ KOCHAM *.*
    @pazasia

    OdpowiedzUsuń
  106. coś fantastycznego po prostu! ; D
    czytać i nie przestawać *.*

    OdpowiedzUsuń
  107. fkjdgnkjdngjdfkbn o jejku C U D O!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  108. o w mordę! ;ooo
    HARRY AGRESOR <333333333333
    OMG OMG OMG OMG OMG X 6834567768786783567256883567
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  109. Świetne ! Dodaj szybko następne bo się wciągnęłam *.* Pls.

    OdpowiedzUsuń
  110. omg omg nie wytrzymam musze czytać dalej *-*

    OdpowiedzUsuń
  111. Miałam kończyć czytać After na dziś, ale nie mogę, muszę przeczytać jeszcze jeden rozdział! ♥

    OdpowiedzUsuń
  112. OMG! Co to za gra..hehe :D nie dziwię się jak zareagował Harry, ciekawie nie ma co.. :Dczytałam z zapartym tchem normalnie.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  113. Podoba mi się, niech mu Hazza wpierdoli

    OdpowiedzUsuń