piątek, 20 grudnia 2013

Rozdział 110.

- To było niesamowite! Dziękuję ci, że mnie tutaj zabrałeś – mówię Christianowi, kiedy wsiadamy do windy.
- Cała przyjemność po mojej stronie. Jesteś jednym z moich najlepszych pracowników. Stażystka, czy nie, jesteś bardzo inteligentna – komplementuje mnie, na co się uśmiecham.
- Było lepiej, niż cudownie! Naprawdę wierzę w to, że publikacja cyfrowa jest jedną z najważniejszych rzeczy w wydawnictwie i będzie się rozrastać. To takie wygodnie i łatwe w dostępie dla czytelników. Sprawa jest ogromna i wciąż się rozwija – wszystko mi się miesza.
- Tak, zgadzam się. Wiele informacji, które przyswoiliśmy dzisiaj, możemy użyć w rozwoju wydawnictwa. Wyobraź sobie ilu nowych klientów dzięki temu zyskamy – potakuje mi pan Vance.
- Okej, skończyliście? – dokucza nam Kim, oplatając ciasno Christiana. – Chodźmy się przebrać i uderzajmy na miasto! Mamy opiekunkę dla małego pierwszy raz od miesięcy – wytyka lekko Kim.
- Tak, proszę pani – uśmiecha się do niej. Cieszę się, że ją znalazł. Po śmierci żony, dostał na szczęście drugą szansę. Patrzę na Trevora, a on obdarza mnie małym uśmiechem.
- Potrzebuję drinka – mówi Kim.
- Ja też – dodaje Christian. – Więc spotkajmy się za pół godziny w lobby, a kierowca odbierze nas sprzed wejścia – mówi, a ja potakuję. 
Kiedy docieram do pokoju włączam lokówkę, żebym poprawić włosy i nakładam na twarz więcej makijażu. Maluję ciemne cienie na powiekach, a następnie patrzę w lustro. Oczy wydają się ciężkie, ale nie za bardzo. Dodaję kreski eyelinerem i nakładam róż na policzki, zanim zabieram się za poprawki. Sprawdzam godzinę, po czym uświadamiam sobie, że za dziesięć minut muszę być na dole. Granatowa sukienka, którą miałam na sobie dziś rano wygląda nawet lepiej z ciemnym makijażem i bardzie puszystymi włosami. Chciałabym, żeby Harry… Nie, nie chciałabym. Nie chciałabym, powtarzam w myślach, wkładając czarne szpilki. Biorę ze sobą telefon i torebkę, zanim wychodzę, aby spotkać się z przyjaciółmi. Czy mogę w ogóle ich tak nazywać? Tego nie wiem, ale zdecydowanie mogę myśleć w ten sposób o Kimberly, a poza tym Trevor jest dla mnie bardzo miły. Nie wiem co myśleć o Christianie, w końcu jest moim szefem. Poza tym jest przyjacielem Kena, więc jest dużo starszy ode mnie. Z pewnością jest od niego młodszy, nie wiem tylko o ile. Nie jestem także pewna wieku Kimberly, ale wiem, że Trevor ma dwadzieścia cztery lata. Zawsze byłam zbyt dojrzała. Ta cecha sprawiała, że trudno mi było znaleźć przyjaciół w swoim wieku. W windzie, wysyłam smsa do Liama, by dać mu znać, że świetnie bawię się w Seattle. Tęsknię za nim i mam nadzieję, że wciąż będzie blisko mnie, nawet pomimo mojego rozstania z Harrym. Nie jestem nawet pewna czy to, co nas łączyło można nazwać związkiem, skoro był oparty na kłamstwie. 
Kiedy wysiadam z windy, zauważam ciemne włosy Trevora blisko drzwi. Ma na sobie czarne spodnie i kremowy sweter. Przypomina mi swoim ubiorem Noah. Pozwalam sobie przez sekundę podziwiać, jak przystojnie wygląda, zanim daję mu znać o swojej obecności. Gdy jego oczy spotykają moje, rozszerzają się i wydaje z siebie dźwięk, który zdaje się być zmieszaniem kaszlu i pisku. Nie mogę się powstrzymać od śmiechu, a on się rumieni.
- Wyglądasz… Wyglądasz bardzo pięknie – mówi, na co się uśmiecham.
- Dziękuję, też nie wyglądasz źle – komplementuję go, a czerwień na jego policzkach, zaognia się.
- Dzięki – mamrocze nerwowo. To dziwne widzieć go takiego zbitego z tropu. Zazwyczaj jest poukładany.
- Oto oni! – słyszę krzyk Kimberly.
- Wow, Kim! – mówię i macham sobie ręką przed twarzą. Wygląda olśniewająco w czerwonej sukience, która sięga tylko do połowy uda. Jej krótkie blond włosy są prosto upięte. Wygląda jednocześnie klasycznie i seksownie.
- Mam przeczucie, że całą noc będziemy walczyć z mężczyznami – mówi Christian do Trevora i obaj zaczynają się śmiać. 
Kiedy docieramy do klubu, mój mózg wręcz eksploduje na widok trzypiętrowego budynku, pełnego świateł i tańczących ciał. Wygląda podobnie, jak sobie wyobrażałam, ale wszystko jest zwielokrotnione.
- Jutro pójdziemy do bardziej luźnego miejsca. Kilku gości z konferencji chciało tutaj przyjść, więc oto jesteśmy! – śmieje się Kim. 
Wielki facet pilnujący drzwi i zezwalający na wejście do klubu trzyma w rękach linę odgradzającą. Kolejka ludzi oczekujących na przepustkę ciągnie się przez cały chodnik i sięga aż za róg ulicy.
- Długo będziemy czekać? – pytam Trevora.
- Nie, pan Vance nie czeka – śmieje się. 
Dowiaduję się o co mu chodziło, kiedy Christian podaje bramkarzowi swoje nazwisko, a ten od razu wpuszcza nas do środka. Muzyka pulsuje w całym klubie, a światła odbijają się w pełnych dymu pomieszczeniach. Sądzę, że nigdy nie zrozumiem, czemu ludzie fundują sobie ból głowy wdychając go, podczas klejenia się do obcych osób. Kobieta w krótkiej sukience prowadzi nas do małego pokoju z zasłoną powieszoną na ścianie. Są tutaj dwie kanapy i stół na samym środku.
- To sekcja dla VIPów, Tessa – mówi Kimberly, widząc jak rozglądam się wokół z ciekawością.
- Och – po prostu odpowiadam, po czym siadam na kanapie, kierując się jej wskazówkami.
- Co zwykle pijesz? – pyta mnie Trevor.
- Zazwyczaj nie piję – odpowiadam.
- Ja tak samo. Lubię wino, ale żaden ze mnie alkoholowy smakosz – mówi mi.
- Pijesz dzisiaj, Tessa. Potrzebujesz tego - mówi Kimberly głośno.
- Ja… - zaczynam mówić.
- Dla niej Sex On the Beach, dla mnie też – mówi do kobiety obsługującej nas. 
Potakuje, a Christian zamawia drinka, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam, z kolei Trevor wybiera lampkę czerwonego wina. Nikt nie kwestionuje mojej pełnoletniości, ale może wyglądam na starszą niż jestem, lub znają tu Christiana na tyle, żeby nie prześwietlać jego towarzystwa. Nie mam pojęcia co to Sex on the Beach, ale wolę, żeby tak zostało. Kiedy kobieta wraca, podaje mi długą szklankę z kawałkiem ananasa w środku i małą, różową parasolką wetkniętą na czubku. Dziękuję jej i biorę łyka. Smakuje bardzo dobrze, słodko, jednak potem pojawia się lekka nuta gorzkości, kiedy przełykam.
- Dobry? – pyta Kim, a ja potakuję, biorąc kolejnego łyka.

Harry’s POV:

- Och, no dalej Harry, jeszcze jeden! – mówi mi Molly do ucha. 
Wypiłem do tej pory trzy kieliszki i wiem, że jeśli wezmę jeszcze jednego, będę pijany. Jeszcze nie zdecydowałem się, czy chcę się nachlać. Z jednej strony chcę się zalać tak, żeby zapomnieć o wszystkim, co się dzieje w moim życiu, ale z drugiej, muszę trzeźwo myśleć.
- Chcesz stąd wyjść? – pyta bezczelnie. Śmierdzi marihuaną i whisky. 
Część mnie chce wziąć ją do łazienki i pieprzyć, tylko dlatego, że mogę. Tylko dlatego, że Tessa jest w Seattle z pierdolonym Trevorem, a ja siedzę na kanapie na wpół pijany, trzy godziny drogi od niej.
- No chodź Harry, wiesz, że mogę sprawić, że o niej zapomnisz – mówi, a następnie wspina się na moje kolana.
- Co? – pytam, kiedy obejmuje mnie za szyję.
- Tessa. Pozwól, że pomogę ci o niej zapomnieć. Będziesz mógł pieprzyć mnie tak długo, aż zapomnisz, jak ma na imię – jej gorący oddech drażni moją szyję, więc odsuwam ją od siebie.
- Zejdź ze mnie – mówię, ale sam ją zrzucam, zanim zdąża to zrobić.
- Co do cholery, Harry? – krzyczy. Jej ego wyraźnie ucierpiało.
- Nie chcę cię – odpowiadam jej równie głośno.
- Od kiedy? Nigdy nie miałeś problemu z pieprzeniem się ze mną przy każdej, możliwej okazji.
- Od kiedy… - zaczynam mówić.
- Od kiedy, co? Od kiedy poznałeś tą sztywną dziwkę? – mówi. 
Muszę pamiętać o tym, że jest kobietą, zanim zdążę zrobić coś głupiego.
- Nie mów tak o niej – wstaję.
- To prawda, spójrz na siebie! Zachowujesz się jak jakiś pierdolony, zagubiony szczeniaczek z powodu pewnej dziewicy Maryi, która nawet cię nie chce! – wrzeszczy. 
Stoję z zaciśniętymi pięściami, kiedy Jace i Zayn pojawiają się obok niej.
- Powiedzcie mu, powiedzcie mu, że jest pierdolonym sztywniakiem od kiedy go wydaliśmy – patrzy na nich.
- Nie my, ty – poprawia ją Zayn, przez co patrzy na niego ze złością.
- Bez różnicy – mówi, a on przewraca oczami.
- W czym problem? – pyta ją Jace.
- Żaden, jest wkurwiona, bo jej nie chcę – odpowiadam za nią.
- Nie, jestem wkurwiona, bo jesteś dupkiem. Nikt nie chcę cię mieć w pobliżu, dlatego Jace kazał mi powiedzieć Tessie prawdę – mówi, a ja widzę jedynie czerwień.
- Co zrobił? – mówię przez zęby, kiedy wzrok powoli wraca mi do normy. Wiedziałem, że Jace to kutas, ale byłem pewien, że to zazdrość Molly górowała.
- Taa, kazał mi jej powiedzieć. Wszystko zaplanował. Miałam jej wszystko zdradzić na twoich oczach, po tym, jak wypiłaby kilka drinków. Następnie Jace miał wybiec i się nią zająć, gdzie ty w między czasie byłbyś zbyt zajęty ryczeniem, jak jakieś pierdolone dziecko – śmieje się. – Jakiego to określenia użyłeś, Jace? Chciałeś 'pieprzyć ją do nieprzytomności'? – mówi, pokazując rękoma cudzysłów.
- To był żart, stary – mówi, kiedy zbliżam się do niego. Jeśli się nie mylę, widzę uśmiech na ustach Zayna, kiedy na szczęce Jace’a ląduje mój pierwszy cios. 
Nic nie czuję, poza pulsującymi kłykciami, kiedy okładam pięściami Jace'a. Gniew przejmuje nad wszystkim kontrolę, gdy wspinam się na niego i kontynuuję swój atak. Obrazy przedstawiające jak całuje, dotyka, czy troszczy się o Tessę, przelatują przez mój umysł, sprawiając, że uderzam jeszcze mocniej. Krew na jego twarzy tylko mnie motywuje, aby zranić tak bardzo, jak tylko mogę.
Jego czarne okulary są złamane i leżą tuż obok jego głowy. Chwilę później zostaję od niego odciągnięty przez Zayna i Louisa.
- Zabijesz go, jeśli nie przestaniesz! – Louis krzyczy prosto w moją twarz, wyrywając mnie z agresywnego stanu.
- Jeśli ktokolwiek ma mi coś kurwa do powiedzenia, niech zrobi to teraz! – krzyczę do grupy ludzi, których uważałem kiedyś za przyjaciół. 
Wszyscy stoją cicho, nawet Molly. 
- Mówię serio! Jeśli ktoś powie jedno, pierdolone słowo o niej, nie zawaham się powtórzyć tego, co właśnie zrobiłem! – rzucam ostatnie spojrzenie na Jace’a, który próbuje wstać z podłogi i wychodzę z mieszkania Zayna.

Tessa’s POV:

- Ten smakuje cudownie! – mówię Kim, wysysając pozostałości owocowego drinka. Łapczywie przystawiam słomkę do resztek lodu, aby zasmakować tyle, ile się da.
- Chcesz następnego? – lekko bulgocze. Jej oczy są czerwone, ale wciąż jest opanowana. Czuję się dobrze, a pijany świat jest takim, jakiego szukam. Entuzjastycznie potakuję i zauważam, że uderzam w rytm muzyki palcami na swoich kolanach.
- Dobrze się czujesz? – śmieje się Trevor, zauważywszy to.
- Tak, właściwie czuję się bardzo dobrze! – przekrzykuję muzykę.
- Powinnyśmy zatańczyć! – mówi Kimberly.
- Nie, ja nie tańczę! Przez 'nie tańczę', mam na myśli 'nie umiem', a z pewnością nie do tego rodzaju muzyki! – nigdy nie tańczyłam tak, jak ludzie w klubie i normalnie byłabym przerażona, ale alkohol płynący w moich żyłach dodaje mi odwagi, jakiej nigdy nie miałam. 
- Taa, zatańczmy! – mówię jej, a ona się uśmiecha. Całuje Christiana w usta, przeciągając pocałunek dłużej niż zazwyczaj, zanim wstaje i podciąga mnie z kanapy. 
Kiedy wciskamy się w tłum tańczących ludzi, patrzę w dół, na dwa niższe piętra umieszczone pod nami i stwierdzam, że są totalnie przepełnione. Oczywiście Kimberly rusza się bardzo sprawnie, więc zamykam oczy i pozwalam muzyce przejąć kontrolę nad moim ciałem. Po zatańczeniu niewiadomej ilości piosenek i wypiciu dwóch kolejnych drinków, Kimberly potrzebuje przerwy. Oznajmiam, że muszę skorzystać z łazienki, po czym łapię za torebkę i przepycham się przez tłum spoconych ciał. Mijam kilka obmacujących się par, ale mrugam do nich i się śmieję. Czy ja właśnie puściłam do nich oczko? Jestem naprawdę pijana. Mój telefon zaczyna wibrować w torebce, więc go wyciągam. To moja matka. Nie odbieram, jestem zbyt zalana, by z nią teraz rozmawiać. Poza tym, nie powinna dzwonić tak późno. Coś każe mi przejrzeć skrzynkę odbiorczą i krzywię się, widząc, że nie dostałam dzisiaj żadnej wiadomości od Harry’ego. Może powinnam sprawdzić co robi? Wiem, że to wina alkoholu, ale i tak wykręcam jego numer.


~ jeśli przeczytałeś/aś zostaw komentarz :)

142 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. pierwsza, pierwszy raz ! Czadowy rozdział ! Nie moge sie doczekac ich rozmowy ^^

      Usuń
  2. Wow pierwsza lol rozdazał świetny pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Omg pierwsza! Zajumiste jak zawsze! Nie moge sie doczekac jej rozmowy z harrym <3

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zwykle w najlepszym momencie przerwane.. :c ale i tak świetny <3 nie mogę się doczekać następnego. pzdr :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham ❤️ @hungrysoph

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział!! Pijana Tessa - ciekawe co zrobi XD Kiedy następny?? kc

    OdpowiedzUsuń
  7. O Boże, nie mogę doczekać się następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  8. dlaczego w takim momencie ????? kocham <3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam to!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. O jezu!! Nasteepnyy <3

    OdpowiedzUsuń
  11. kfmlkdsmdsl wkońcu hahah wkońcu do niego się odezwie . jezus jak ja długo na to czekałam . teraz spokojnie mogę odtańczyć taniec radości :** kocham to opowiadanie i bez bicia mogę stwierdzić, że jestem od niego uzależniona.<33
    nie mogę doczekać się następnego . jezusie, ale się jaram <33333333333

    OdpowiedzUsuń
  12. CUDOWNY ROZDZIAŁ ADHGAJDGAJFHGDF

    OdpowiedzUsuń
  13. OMG dawaj next kocham tooo ;** !

    OdpowiedzUsuń
  14. Mrr... Hazza się wkurzył, Tessa napita :P i czekam na kolejnego :D

    OdpowiedzUsuń
  15. o ludzie ... Harry się wkurzył :D jestem ciekawa co Tessa powie Harryemu :D
    nie moge się doczekać następnego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń
  16. O ja pierdziele O.o Ale się dzieje Tessa pijana i do tego ten Harry *.*
    Nie mogę się doczekać next ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwsz aaaara rozdzial cudowny

    OdpowiedzUsuń
  18. w takim momencie? no nie, ale pijana tessa to ciekawe połączenie xd

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknyyy !!! Nie moglam sie doczekać i jest świetny ;**

    OdpowiedzUsuń
  20. daj nowy prosze :))

    OdpowiedzUsuń
  21. omg*o* pijana Tessa i wkurwiony Harry :o coś czuje że to złe połączenie :o czekam nn <3 @Rebel_kj

    OdpowiedzUsuń
  22. Jest lepiej ! Hossa powraca !! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. 'część mnie chcę ją wziąć i pieprzyć, tylko dlatego, że mogę.' *ja* WHAT? potrzebowałam 1min przerwy, haha. Jak z każdym z tych momentów;
    Molly proponująca Harry'emu seks: WHAT? no, no.
    *ta sama reakcja*
    'od kiedy, co? od kiedy poznałeś tą dziwkę?' - mowi Molly. co ja mówię; 'nie uraź, się Molly, ale to Ty jesteś tu dziwką, co przed chwilą udowodniłaś, dziękuję'
    jeszcze jedno wielkie WHAT? kiedy, Molly cytuje Jace 'jak to ująłeś? chcesz ją pieprzyć do nieprzytomności'
    Ah no i takie, nie żeby coś, ale mógł zabić Jace. *tylko żartuję*
    i coś mogła przyprawić tą sytuację Molly dopowiadając, co ma do powiedzenia na temat jego czy Tess...

    Ogólnie; WOOOW, jaka DRAMA. ;oo
    Pięknie przetłumaczony, jak zawsze. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  24. kolejny, kolejny, kolejny

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham to <3 Już nie mogę się doczekać kolejnego :D

    OdpowiedzUsuń
  26. jezus, niech do siebie wrócą! tęsknie już za tymi erotycznymi i słodkimi scenami *w* tęsknię za Harrym, mówiącym Kocham Cię prosto z serca. ohadmkfi mógł zabić Jace'a, wkurzył mnie ten palant, wkurzał mnie od samego początku, grr

    OdpowiedzUsuń
  27. OMG OMG OMG NIE WYTRZYMAM XD @thanksforlove69

    OdpowiedzUsuń
  28. Swietny rozdzial! Mam tylko takie pytanie: bedziecie dodawac rozdzialy w swieta?

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzwoni do niego kiedy jest pijana? O.O
    A ta akcja u Zayn'a była przeboska, choć w pewnej chwili Harry no troszkę.. Nie ważne. Genialny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  30. jezu ciekawe co będzie dalej aw

    OdpowiedzUsuń
  31. Heeheheh coś czuję że w następnym rozdziale będzie się działo ahhaha cudowny rozdział jak każdy jeden! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Zesrałam się normalnie :D
    hahahahah
    nic.
    Kc<3
    DOminika xx

    OdpowiedzUsuń
  33. o cholera!nie moge sie doczekac nastepnegoo!uwielbiam was!xx

    OdpowiedzUsuń
  34. o matko ona dzwoni do Harrego!!!! Jezu i jest nawalona coś czuję że Harry zjawi się w Seatlle???

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny , zresztą jak każdy :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Jednak Dobrze że Tessa się schlała xD

    OdpowiedzUsuń
  37. Tessa pijana robi szalone rzeczy np dzwoni do Harry'ego
    jak to czytałam to tak jakbym siebie trochę widziała bo jak jestem pijana to szaleje bardzo na trzeźwo też ale trochę mniej

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny coś mi mówi że ta rozmowa będzie udana xd dodajcie szybko nexta ♥

    OdpowiedzUsuń
  39. o jejku ! świetne,czekam na następny ! :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciesze się że Tessa się schlała bo dzwoni do Harry'ego.<3
    Chcę zebyy Harry ją odwiedził xD
    Czekam na nn xxxxxxxxx
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny rozdział... już nie mogę doczekać się na następny!
    Poza tym gratuluję tłumaczkom/tłumaczce, za to, że rozdziały pojawiają się tak szybko ;)
    liczba wejść i komentarzy... tylko gratulować! xo ~@ilysm_kidrauhl

    OdpowiedzUsuń
  42. JEST ŚWIETNY, dodaj jeszcze jeden dziś proszęęęęę <33333

    OdpowiedzUsuń
  43. O jeju... Tessa dzwoni do Harry'ego o jeju... ale wiadomo że to alkohol wpływa tak na nią. No ale w końcu dzwoni... a ja chcę się dowiedzieć o czym będą rozmawiać... no ale muszę czekać. :c A tak po za tym rozdział boski! Z resztą jak każdy! :3 <3 Czekam na następny rozdział! <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja chcę następne! <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Dzwon do niego. Tak dzwon. Oj tam ze pijana ale on w sumie tez wiec bedzie fajna rozmowa. Chce kolejny rozdzial bo nie wytrzymam. Jeju dziekuje za rozdzial. To ze tlumaczycie wiele dla mnie znaczy. Kocham was i nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu. xx

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie mogę się doczekać ich rozmowy ! Świetne

    OdpowiedzUsuń
  47. ten telefon nie skończy sie dobrze~!!! O.O
    dziękuję że tak szybko przetłumaczone! ta radość :D
    po prostu.. uhhuhuhu mega~!!!
    te emocje.. i chęć przeczytania już następnego !!! *_*

    OdpowiedzUsuń
  48. Prosze next ;__; !!

    OdpowiedzUsuń
  49. Śliczny *.* Kiedy następny? x

    OdpowiedzUsuń
  50. Jesli dacie jeszcze jeden bede calowac wam nohi do konca zycia .

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudowneeeeeee *.*

    OdpowiedzUsuń
  52. świetny rozdział czekam na nexta :* Jestem ciekawa co sie stanie gdy ona zadzwoni do Hazzy :P

    OdpowiedzUsuń
  53. Oo .. jaki cudowny!! nie moge sie doczekać następnego i tego co sie w nim wydarzy!!

    OdpowiedzUsuń
  54. oesu *-* bfherufbhuerb będzie dzisiaj jeszcze jeden? proooooszę

    OdpowiedzUsuń
  55. obożebożebożeboże! Zadzwoni do niego! Czemu te rozdziały niefortunnie kończą się w takich momentach?!:C

    OdpowiedzUsuń
  56. Mamoo!! Tyle emocji, błagam o następny!

    OdpowiedzUsuń
  57. jhdfefexfefeje awwww *.* brawo hazza jestem z cieb ie dumna!!!! @1dbitches5

    OdpowiedzUsuń
  58. omg omg! Zajebiście kochane<3

    OdpowiedzUsuń
  59. AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! Ja normalnie piszcze !!! Bpsko !!!

    OdpowiedzUsuń
  60. myślę, że mogę określić ten rozdział tak : hjsdbgfhjgsdhjsgdhsdfghjsdfgsdfh
    coś mi się wydaje, że ta ich rozmowa będzie genialna :D
    noo to czekam na następny. ;3

    OdpowiedzUsuń
  61. Jeju mam nadzieje że się pogodzą <3

    OdpowiedzUsuń
  62. OMG TESSA DZWONI DO HARRY'GO AA czekam na naspeny bo nie wyrobie! :d Kocham to opowiadanie! <3

    OdpowiedzUsuń
  63. Jeeeej jakie cudo <3 RAWR♥
    No to będzie się działo *o*
    Hazza zazdrooosny... XD

    OdpowiedzUsuń
  64. ajsjshsn jejku ona dzwoni do Harr'ego ;d będzie ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  65. OMG .. Ona do niego dzwoni! Ja chcę nn tu i teraz!

    OdpowiedzUsuń
  66. oboże z 1 strony chce aby ona do niego nie dzwonila bo on ja bardzo zranil ale z drugiej strony chce aby się pogodzili i gdzie tu myslec realnie?

    OdpowiedzUsuń
  67. ŚWIETNY ROZDZIAŁ !:)
    czekam na następny z niecierpliwością *__________*

    OdpowiedzUsuń
  68. WoW cudowny czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  69. Poryczałam sie bo Tessa xD Powiedz Harremu jak bardzo za nim tesknisz kochanie okej?:)
    xx

    OdpowiedzUsuń
  70. Jejku jejku jejku..
    Boski rozdzial.. !
    JeszczeTess dzwoniaca do Hazz <3

    OdpowiedzUsuń
  71. MAM ATAK SERCA
    DZWOŃCE NA POGOTOWIE NOW!
    jejciu Tessa dzwoni do Harrego.
    UMIERAM.
    NIE PAMIĘTAM JAK SIĘ ODDYCHA.

    OdpowiedzUsuń
  72. Chyba pierwszy raz jestem podekscytowana tym że ktoś do kogoś dzwoni :D. Mam nadzieję że Harry odbierze i może łaskawie przyjedzie do niej

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie moge sie doczekac tej rozmowy! Zawsze jestem pod wrazenim znajomosci waszego jezyka ;-)
    buziaki i do nastepnego <3 @middleofmyworld

    OdpowiedzUsuń
  74. O ramy , ale fantastyczny rozdzial !! W takim momencie przerwać , masakra.

    OdpowiedzUsuń
  75. O KURWA KURWA KURWA. TAK BARDZO KOCHAM JAK JEST PERSPEKTYWA HARRY'EGO *___________* ONA DO NIEGO ZADZWONI ON PRZYJEDZIE BĘDĄ SIĘ KOCHAĆ I ŻYĆ DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE *_* #ŻYCIOWE #MARZENIA <3 KOCHAM I CZEKAM NA NN <3 xx @1D_and_ROOM94

    OdpowiedzUsuń
  76. Kurwa boskie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  77. OMG!!!!!! ale odjazd!

    OdpowiedzUsuń
  78. dobrze że Harry mu przywalił, a Molly wyrwałabym te wszystkie różowe kłaki!
    CZEKAM NA NASTĘPNY! :)

    OdpowiedzUsuń
  79. Świetny !
    Jejku, a ja teraz wróce do opowiadania dopiero po nowym roku. :(
    Jak ja wytrzymam taką przerwę ? :(

    OdpowiedzUsuń
  80. kocham to,chcę już następny <33

    OdpowiedzUsuń
  81. Tessa zaczyna mnie irytować.
    Dziękuję, za tłumaczenie (po raz 19128749183758971389579137 ;) ) x

    OdpowiedzUsuń
  82. Oooooiiioooiiiooo co sie tutaj dzieje <3<3jesli zadzwoni do niego pijana.... Aaaaaaaaaaaa duzo rzezy sie moze stac aaaaaaaaa no nir moge sie doczekac ! Dziekujee :**

    OdpowiedzUsuń
  83. ojeeeej *.* Harry w obronie Tessy, ciesze sie że nie odpuszcza! :)

    OdpowiedzUsuń
  84. Boskie <333
    Jak można kończyć w takim momencie?!
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  85. *-* boze ciekawe co mu powie

    OdpowiedzUsuń
  86. jeszcze tylko trzy rozdziały i będzie najlepszy moment haahhaha nic, nic.
    kocham to ff,
    kocham was,
    kocham tess,
    kocham hazzę,
    nienawidzę molly (XD)

    ~cherlate

    OdpowiedzUsuń
  87. Przeczytałam wszystkie dotychczasowe rozdziały na jednym wdechu. Są cudowne! Wasze tłumaczenie jest cudowne. I ja mam nadzieję, że Tessa będzie z Harrym. Musi z nim być!
    P.S: Mam pytanko, czy wiecie ile autorka ma w zanadrzu rozdziałów? Bo na oficjalnym blogu widziałam już 3CHAPTER/ i czy będziecie wszystkie tłumaczyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wszystko będzie tłumaczone.

      Usuń
  88. Świetny rozdział.Hessa 4ever <3

    OdpowiedzUsuń
  89. O M G !!!!!! G-E-N-I-A-L-N-E !!! <3
    Next please :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Pijana Tessa, tego jeszcze nie widziałam :-) XD super :-)

    OdpowiedzUsuń
  91. Genialny czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Ta rozmowa będzie ciekawa buhahahahah :D Cudny <3

    OdpowiedzUsuń
  93. omomomomom ♥ kiedy 105 ?

    OdpowiedzUsuń
  94. Omg!! Ona do niego dzwoni!! nie wytrzymam! Super ze tłumaczysz <3

    OdpowiedzUsuń
  95. supciiioooo czekam zniecierpliwiona na next ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  96. Aaaaa to jest cudne *o* Bardzo lubię Harry'ego, pomijając to co zrobił Tessie. Jest bardzo intrygujący, ale to widać że ją kocha i trzymam kciuki żeby byli razem :3 Czekam na nexta!! Fanów Aftera, proszę o follow: @luvmylouehx

    OdpowiedzUsuń
  97. hej :)
    mam pytanie i liczę, że mi odpowiecie.
    ostatnio przypadkowo znalazłam tego bloga i od razu się w nim zakochałam. wcześniej czytałam "Dark Harry Styles" i tak jakoś niechcący weszłam... no mniejsza o to :)
    rozumiem, że nie możecie cały czas tłumaczyć i absolutnie was rozumiem. trochę mnie wkurzają ludzie, którzy cały czas chcą tylko nowe rozdziały i obrażają innych, gdy ich nie dostają.
    z niecierpliwością czekam na kolejne przygody Tessy i Harry'ego, więc postanowiłam, że może spróbuję sama sobie trochę potłumaczyć... to znaczy, nie do końca sama, bo tłumacz google by się przydał xd
    jednak jestem na tyle nie ogarnięta, że nie umiem znaleźć kolejnych rozdziałów po angielsku. nie chcę wam zawracać głowy, ale czy mogłybyście dać mi link do n.p. 111 rozdziału po ang.?
    z góry dzięki :)
    //Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nie prowadzę tego bloga ani nic, jestem tylko czytelniczką i afterowiczką :-D uzależniałam się od tego tłumaczenia i tutaj jest to o co prosisz : http://www.wattpad.com/18559314-after-2-chapter-111 bo my sobie pomagamy :-D

      Usuń
  98. O żal... Tessa! Nie dzwoń! Zachowaj swoją godność! Harry zachował się cudnie :) powinien do niej jechac zamiast pić. Niech szybko trzeźwieje. Czekam na next'a xx pozdrawiam x @xforxyoux

    OdpowiedzUsuń
  99. o jezu jak ja kocham te opowiadanie boooże <3

    OdpowiedzUsuń
  100. o boże jak ja kocham to opowiadanie <3 czekam, piszcie słonka <3

    OdpowiedzUsuń
  101. KUZWA! NO NA PEWNOOOOOOOOOOOO! KIEDY NEXT ! KOCHAAM CIE~! I AFTER TEZ ;D

    OdpowiedzUsuń
  102. Niech dzwoni i go opieprzy , a on niech przyjedzie i sie pogodza TAG to sobie zaplanowalam <3

    OdpowiedzUsuń
  103. Dajcie juz nastepny , tak na swieta prosze ;d

    OdpowiedzUsuń
  104. Next , next , next , next

    OdpowiedzUsuń
  105. Dżizas! Co za emocje! Dzwoń, Tessa, dzwoń! Już się nie mogę doczekać ich pijanej rozmowy ;D x
    Lenaya

    OdpowiedzUsuń
  106. TAK TAK TAK TAK WYKRĘCAJ JEGO NUMER TAAAAAK!!!

    OdpowiedzUsuń
  107. kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  108. Dżizys! <3 meeega *.* jesteście niesamowite! i rozdział jest świetny :3 Dzwoń Tess!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  109. Aaaaaaaa!!! Nie moge sie doczekać nexta
    P.boże co ona mu powie przez telefon?!

    OdpowiedzUsuń
  110. kocham <33333333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  111. wściekły Harry, ale nie na Tesse >>>>>>>>>>>>>
    pijana Tessa>>>>>>>>>>>>
    ona.do.niego.dzwoni
    omg
    chce nastepny xd

    OdpowiedzUsuń
  112. Niedawno przeczytałam całe opowiadanie. WOW. Jesteście cudowne. Kocham Was za to tłumaczenie, ale też nienawidzę, bo się uzależniłam, haha
    BĘDZIE HESSA, JA TO CZUJĘ. Ten telefon się skończy dobrze. ON tu przyjedzie. ON tu musi przyjechać. Lubię Trevor'a. Jest uroczy, ale to Harry jest przeznaczony dla Tessy. A więc Trevor, spierdalaj :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  113. omfg, zarwalam 2 noce zeby to przeczytac, ale cholera, warto bylo. jak na moje, oni wroca do siebie, tessa jest za miekka dla niego. z niecierpliwosciaczekam na kolejny rodzial @stynlow.

    OdpowiedzUsuń
  114. Next Next Next Next <33333 !!!

    OdpowiedzUsuń
  115. AAAA! Megga *.* Nie mogę przestać myśleć o tym co sie wydarzy dalej! Dzwoń Tessa , dzwoń!!!

    OdpowiedzUsuń
  116. <3 <3 <3 Zajebisty!!!!

    OdpowiedzUsuń
  117. Boże <3 TESSA DZWOŃ I WRÓĆ DO HARR'EGO!
    Aaaa, kocham to ! <3
    Czekam na next <3
    <3<3<3 xxx

    OdpowiedzUsuń
  118. naprawdę coś cudownego! kocham Harrego jako takiego zbuntowanego punka <3

    OdpowiedzUsuń
  119. Lubię pijaną Tessę dopóki Trevor nie zacznie się do niej dobierać. XD

    OdpowiedzUsuń
  120. Co??? Ona dzwoni do Harry'ego??? No to nieźle pewnie zjawi się w przeciągu kilku minut, żeby ją zabrać stamtąd..hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  121. Dźwoń kobieto. A Jace to dupek! Jak on mógł! Świnia! dobrze, że Harry mu przywalił. :)

    A.

    OdpowiedzUsuń
  122. Kocham debila, temu zasrańcowi się należało. Przysięgam, że gdybym miała siłe podnieść cztery litery z łóżka, poleciałabym do kuchni po popcorn xD
    Dzwoń Tessa, dzwoń! Ale Hazza się zdziwi xD I przerazi xD I podnieci xD Hahahaha

    OdpowiedzUsuń
  123. może jakoś się ułoży?

    OdpowiedzUsuń