- Ten koleś… Ten na scenie… To twój profesor z religii? –
Harry pyta mnie, jakby nie zwracając uwagi na fakt, że Steph właśnie mu to
powiedziała.
- Tak – dopijam piwo i rozglądam się po stole w
poszukiwaniu kolejnego.
- Jest w zespole? Ja pieprzę, jakie to żałosne! – Harry
opiera się na krześle i wywraca oczami, bębniąc palcami w drewniany blat stołu.
- Są całkiem nieźli, naprawdę – mówi Niall, ewidentnie
testując cierpliwość Harry’ego.
- Jakie to dziwne, że przyszłaś tutaj, a on tu występuje,
nie? Co za przypadek! – mówi Liam. Uhm, przypadek.
- Zaprosił, żebym przyszła, przyprowadziła znajomych –
wyjaśniam, nie patrząc na Harry’ego. To tak naprawdę nie jest jakaś wielka
sprawa, ale z Harrym… Wszystko jest wielką sprawą.
- Ktoś chce kolejne? – pyta Niall, podnosząc kufel po piwie.
- Och – Liam marszczy nos, dając mi wyraźnie do
zrozumienia, co myśli o tej sytuacji.
- Nie powinien cię nigdzie zapraszać, jest wykładowcą –
Harry również się krzywi, jest ewidentnie zirytowany, że nie mógł wejść do
mieszkania i pewnie też dlatego, że Zayn tu jest.
- To nie tak. On jest naprawdę miły, Harry – mówię cicho.
- Ty tak myślisz o wszystkich, Tess, jesteś naiwna.
- Jest wykładowcą, to byłoby niewiarygodnie nieprofesjonalne,
gdyby chodziło tu o coś innego. To tylko koncert, tyle.
- Jasne, Tesso – warczy Harry.
- Nieważne, cieszmy się muzyką – mówi Zayn, patrząc na
Harry’ego.
Niemalże natychmiast układam dłoń na udzie Harry’ego w
próbie zlikwidowania części z tego napięcia – powietrze jest od tego aż gęste,
a w głowie mi szumi od alkoholu. Harry gapi się na Zayna przez kilka sekund,
ale nie odpowiada.
- Wrócimy za dziesięć minut! – oznajmia profesor Soto przez
mikrofon.
- Pewnie musi się nauczyć, jak w ogóle powinno się śpiewać –
mamrocze Harry.
- Jak było na meczu? – pytam jego i Liama. Nie mogło pójść
bardzo źle, skoro Liam siedzi naprzeciwko mnie. To w sumie dziwne, że jest tu z
nami, nie wiem, czemu Harry go przyprowadził, ale cieszę się, że to zrobił.
Chciałabym, żeby Liam spotykał się z nami częściej.
- Było świetnie, wygraliśmy – rozpromienia się chłopak, po
czym zanosi kaszlem. – Nienawidzę papierosów – narzeka, a ja kiwam głową na
potwierdzenie.
- Tęskniłam za tobą – opieram się na ramieniu Harry’ego,
który wydaje się lekko odprężać.
- Naprawdę? – pyta spięty, a po chwili uśmiech zaczyna
wślizgiwać się na jego twarz.
- Naprawdę – odpowiadam i czuję, jak przykrywa moją dłoń
swoją.
- Jak dużo musiałaś wypić? – pyta.
- Nie zaczynaj tego znowu – wywracam żartobliwie oczami i
upijam duży łyk ze swojej szklanki.
- Tylko pytam – jego usta są niebezpiecznie blisko mojego
ucha, na tyle, że przebiega mnie dreszcz.
- Nie jestem w stanie stwierdzić, w jakim nastroju jesteś –
mówię tak, by tylko on mógł mnie usłyszeć.
- Ja też nie. Jestem wkurzony, że zostałaś tu zaproszona
przez swojego nauczyciela i że on tu jest – mówi. Wiem, że odnosi się do Zayna.
– Ale też za tobą tęskniłem, a teraz jestem tutaj.
- Okej – mówię, szczęśliwa, że nie wydaje się chcieć
zaczynać kłótnię. Jeszcze.
- Powinniśmy zagrać partyjkę – sugeruje Tristan, wskazując
na stojący kilka kroków dalej rząd stołów bilardowych.
- Tak! Świetny pomysł! – cieszy się Steph.
- Harry, Tessa, gracie? Są dwa stoły – pyta Niall.
- Taa, zagram – wstaje Harry.
- Ja nie… - mówię mu. Nigdy nie grałam w bilard i jestem
okropna we wszystkim, co wymaga współzawodnictwa, a co nie dotyczy uczelni. –
Zostanę z Liamem – uśmiecham się.
Nie podoba mi się pomysł zostawienia tu Liama samego. Nie,
żeby miał sobie nie poradzić, ale zanudzi się na śmierć, o ile już się tak nie
czuje. Harry spogląda na stoły do gry i na mnie, jakby oceniał odległość, po
czym kiwa głową i idzie za Niallem. Miałam nadzieję, że pocałuje mnie, ale
raczej tego po nim nie oczekiwałam, więc gdy tego nie robi, jestem tylko
troszeczkę rozczarowana.
- Więc, jak mecz, tak serio? – pytam Liama, gdy Harry nie
jest już w zasięgu słuchu.
- Było dobrze, zachowywał się jak należy – śmieje się Liam.
- Harry? Teraz już wiem, że kłamiesz – droczę się i również
reaguję śmiechem. – Chcesz drinka albo coś?
- Nie, ale dzięki – chłopak klepie się w kieszeń, po czym
wyciąga telefon. - Cześć, skarbie - gdy tylko odbiera, muzyka znów
rozbrzmiewa.
- Poczekaj – mówi, zakrywając mikrofon.
- To Danielle, a jest już późno… Myślę, że pojadę do domu,
chyba, że chcesz, bym został? – pyta Liam. Zerkam na Harry’ego, który gra z
Niallem – uśmiecha się i pochyla, gdy przychodzi jego kolej.
- Nie, jedź. Cieszę się, że przyszedłeś. Powinieneś częściej
z nami wychodzić – uśmiecham się.
- Nie jestem tego pewien – chichocze i żegna się. Gdy
wychodzi, dociera do mnie, że nie bardzo chcę zostawać sama z Zaynem i Rebeccą.
Chcę stać koło Harry’ego i patrzeć jak gra, ale chcę też dokończyć piwo i
cieszyć się muzyką.
Decyduję za drugą opcją i ponownie napełniam szklankę. Picie
nigdy nie kończy się dla mnie dobrze, ale już zaczęłam, a Harry chyba wróci w
dobrym… no, stosunkowo dobrym humorze.
- Jak długo jesteście z Harrym razem? – przez muzykę dociera
do mnie głos Rebecci.
- Jakieś cztery miesiące – odpowiadam, wybierając moment, w
którym zaczęliśmy się widywać, czymkolwiek to na początku było.
- Wow, to długo! – dziewczyna posyła mi swój perfekcyjny
uśmiech.
- Nie tak bardzo – odpowiadam. Noah i ja byliśmy razem o
wiele dłużej.
- Jesteście tacy uroczy! – piszczy, opierając głowę na
ramieniu chłopaka.
- Tak… Podobnie jak wy – odpowiadam. Wzrok Zayna napotyka
mój, ale spoglądam gdzieś indziej.
- A wy, ile się spotykacie?
- Jakiś tydzień, czy coś takiego.
- To dobrze… - nie wiem, co więcej powiedzieć, więc sięgam
po szklankę i biorę łyka.
- To fajnie, że dalej się przyjaźnicie. Większość byłych się
nienawidzi – dziewczyna spogląda na Zayna.
- Kto? – pytam.
- Wy dwoje – Rebecca wskazuje na mnie i chłopaka.
- Och… Nie! My nie… My… - plączę się.
- Jesteśmy tylko przyjaciółmi – Zayn wyjaśnia jej.
- Naprawdę? Przepraszam! Myślałam, że się spotykaliście, czy
coś. Sprawiacie takie wrażenie – dziewczyna wzrusza ramionami.
- Nie, nie spotykaliśmy się – powtarza Zayn. Dlaczego
miałaby myśleć, że Zayn i ja się spotykaliśmy? Praktycznie nie rozmawialiśmy
przez cały wieczór.
- Zaraz wrócę – mówię i wstaję od stolika, by iść do
toalety. Całe piwo skierowało się prosto do mojego pęcherza, a poza tym,
szczerze mówiąc, nie chcę rozmawiać z Rebeccą ani chwili dłużej.
Spędzam w łazience sporo czasu, usuwam nadmiar czarnego
eyelinera spod oczu i nakładam pomadkę na usta. Moje oczy są nieco czerwone od
picia, ale w sumie nie wyglądam źle. Nie tak dobrze, jak Rebecca, ale nie
zupełnie źle. Gdy wracam do ciemnego korytarza, niemalże na kogoś wpadam.
Naszywka w kształcie czaszki przyszyta na rękawie skórzanej kurtki pozwala mi
bez pudła odgadnąć, kim ten ktoś jest.
- W porządku? - pyta Zayn. Cofam się kilka kroków i dopiero
wtedy odpowiadam:
- Tak, okej.
- Wydajesz się być… inna? – chłopak unosi brew.
- Nie, jestem tylko tak jakby pijana. Dlaczego po prostu nie
wrócisz do Rebecci? – odgryzam się, po czym zakrywam usta dłonią. Co ja właśnie
powiedziałam?
- Co jest z nią nie tak? – pyta Zayn, krzyżując ramiona na
piersi.
- Nic…
- Dlaczego jej nie lubisz?
- Nigdy nie powiedziałam, że jej nie lubię – bronię się.
- Byłaś dla niej niemiła przez całą noc.
- Nie celowo. Ja… Byłam po prostu zirytowana zachowaniem
Harry’ego, więc odreagowałam na niej.
- Och… Myślałem… Nieważne – Zayn przeczesuje palcami włosy,
strosząc je na przodzie. Wygląda jak
model. Mój umysł krzyczy, bym przestała się odzywać, ale to nie przynosi
efektów.
- Myślałeś, że co? – pytam.
- Nie wiem… Może, że nie lubisz jej, bo jest, no wiesz… tutaj ze mną? – jest zawstydzony, ale po jego oczach mogę stwierdzić, że też
pił.
- Nie, oczywiście, że nie! – mój głos jest dużo wyższy, niż
zamierzałam. – To znaczy, nie. Nie dlatego.
- Oczywiście. Nie wiem, czemu to powiedziałem – odpowiada Zayn.
- Co zajmuje ci tyle czasu? – głos Harry’ego sprawia, że
podskakuję.
- Nic – odpowiada Zayn i wchodzi do męskiej toalety.
- Co to do cholery było? – pyta Harry, gdy podchodzę do
niego.
- Nic, opowiadał o swojej dziewczynie – mówię mu.
- Co z nią?
- Nic, tak po prostu. Skończyłeś grę? – pytam, by zmienić
temat.
- Nie, tylko sprawdzałem co u ciebie. Liam wyszedł?
- Tak, Danielle zadzwoniła.
- Straszny z niego pantofel – mówi chłopak.
- I co? To nic złego – zaczynam się irytować, a alkohol nie
pozostaje na to bez wpływu.
- Jest złe, w zasadzie najgorsze. Chodźmy, skończę grę. Nie
znikaj znowu, proszę.
- Nie zniknęłam, poszłam do łazienki – odpowiadam. Już mam
zamiar powiedzieć mu, żeby przestał być tak cholernie apodyktyczny, ale łapie
mnie za rękę i prowadzi do stołów bilardowych. Harry wygrywa z Niallem, a Steph
i Tristan miziają się przy drugim stole – domyślam się, że raczej nie skończą
tej gry. Zayn siedzi z Rebeccą, obejmując ją ramieniem, a dziewczyna szepce mu
do ucha.
The Reckless Few grają ostatnią piosenkę, a wszyscy w sali,
oprócz Harry’ego, nagradzają ich brawami. Muszę przyznać, że ja jestem pod
wrażeniem.
- Dziękuję wam wszystkim za przyjście! – mówi profesor Soto
i schodzi ze sceny. Widzę, jak podchodzi w naszą stronę.
- Panno Young! Nie sądziłem, że przyjdziesz – uśmiecha się.
Ramię Harry’ego natychmiast oplata moja talię.
- Przyprowadziłam kilkoro znajomych – wskazuję na niewielką
grupkę swoich przyjaciół. Oczywiście Steph i Tristan dalej się całują.
- Naprawdę? Dziękuję. Więc, co sądzisz? Nie było tak źle,
prawda? – śmieje się.
- Jestem Harry. Jej chłopak – przerywa Harry. Nie mam
wątpliwości, że wykładowca jest skołowany i pewnie też zaskoczony, gdy spogląda
na Harry’ego. Pewnie jest zaskoczony całą grupą moich znajomych. Ewidentnie się
przy nich wyróżniam.
- Jonah, miło cię poznać – przedstawia się profesor Soto, wyciągając
dłoń do Harry’ego.
- Jesteś wykładowcą, prawda?
- Taa, ale wolę, żeby poza klasą mówić mi po imieniu – profe…
Jonah zaznacza.
- Często widujesz się ze studentami poza uczelnią? – pyta Harry.
Próbuję szturchnąć go, by przestał, ale on tylko zacieśnia uścisk na mojej
talii.
- No, myślę, że można tak powiedzieć – Jonah nie wydaje się
być zastraszony zachowaniem Harry’ego.
- Hmm… Nie będziesz się z nią widywać poza szkołą – chłopak wskazuje
na mnie. Zbyt szybko wdycham powietrze i krztuszę się dymem, kierując na siebie
uwagę wszystkich.
- Och, więc jesteś tym typem? – uśmiecha się Jonah.
- Jakim?
- Zazdrosnym – Jonah nawet nie mruga, gdy Harry zbliża się
do niego, wciąż trzymając mnie w talii. To się nie dzieje, nie między
wykładowcą a moim chłopakiem. Jakie to niewiarygodnie niekomfortowe. Chciałam
tylko miłego, spokojnego wieczoru z Harrym, zwłaszcza, że jestem nieco pijana.
- Nie, jestem tym typem, który się upewnia, że nic się jej
nie stanie.
- Jesteś nieco przewrażliwiony, nie sądzisz? – Jonah naprawdę
się o to prosi. Zazwyczaj szkoda mi każdego, na kim skupia się złość Harry’ego,
ale zaczynam podejrzewać, że Jonah da sobie radę, nawet z Harrym.
- Powinniśmy iść – mówię chłopakowi, lekko bełkocząc.
- Nie chcesz tego, zaufaj mi – Harry mówi przez zaciśnięte
zęby.
- Nic nie robię. Dziękuję, że przyszłaś, panno Young, do
zobaczenia jutro na zajęciach – Jonah uśmiecha się i odchodzi.
- To było mocne – Niall mówi ze śmiechem. Jego twarz rozmywa
się nieco, więc muszę zamrugać.
- Chodźmy – Harry nie daje mi szansy na odpowiedź ani nawet
pożegnanie, bo wyprowadza mnie na zewnątrz.
- Co to kurwa było? – wrzeszczy, gdy tylko wychodzimy w
chłodne powietrze.
- Nie wiem! Wy dwoje mieliście ewidentnie jakiś konkurs we
wzajemnym wkurzaniu się – wywracam oczami.
- Dlaczego ty w ogóle zaakceptowałaś jego zaproszenie na
wieczór? Wiesz, na jakiego głupiego wyszedłem? – Harry wyrzuca ramiona w
powietrze.
- Bzdura! I przestań przeklinać.
- Nie bzdura! Powinnaś mu powiedzieć, że ma się odpieprzyć.
Daj mi te cholerne kluczyki – wyciąga rękę, więc upuszczam mu na dłoń klucze.
- Musisz po prostu przestać – jęczę, a głowa mi pęka.
- Przestać? To ty umawiasz się ze swoim wykładowcą, a już
nie wspominam o Zaynie, a mnie nie ma. Niech zgadnę, pieprzony Trevor jest w
łazience? - Harry krzyczy, otwiera drzwi
i wsiada do auta.
- Przesadzasz. Nie zrobiłam nic złego, naprawdę –
przypominam mu, a moja złość rośnie z każdym spojrzeniem, które mi rzuca.
- Ty… Cóż… Ty… Ty nie powinnaś się zgodzić na przyjście
tutaj. Widziałaś, jak ze mną rozmawiał? Musisz trzymać się od niego z daleka.
To oczywiste, jakie są jego intencje.
Muszę przygryźć policzek od wewnątrz, by nie wybuchnąć
śmiechem.
- Jesteś po prostu
zły, że ktoś Ci się postawił – mówię, a Harry zatrzymuje auto.
- Nie, Tesso. Jestem zły, bo ilekroć się odwracam, ktoś
próbuje czegoś z tobą, a ja mam już tego kurewsko dość! – wrzeszczy, a niewielka
przestrzeń samochodu potęguje jego głos.
- Nikt niczego nie próbuje! To ty robisz z igły widły i
naprawdę mnie wkurzasz! – przemawia za mnie alkohol.
- Wkurzam cię? Co powinienem zrobić? Pozwolić mieć cię
każdemu, kto chce?
- To i tak nie ma znaczenia, nie? – odgryzam, wpatrując się
w widok za oknem, gdy Harry znów rusza.
- Co?
- I tak nie chcesz przyszłości ze mną, więc to nie ma
znaczenia – odpowiadam, nie patrząc na niego.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
Notka od tłumaczki: Ostatnio otrzymywałam kilka pytań odnośnie jednej rzeczy, więc postanowiłam tutaj o tym napisać. Za każdym razem, gdy pojawia się nowa postać w opowiadaniu, zerknijcie do zakładki 'Obsada', aby zobaczyć wygląd danej osoby. Cały czas aktualizuję tę podstronę, więc nie musicie się mnie wypytywać o bohaterów, wystarczy jak tam zajrzycie :)
Lece czytać haeowjeowde <3
OdpowiedzUsuńAaa swietny rozdzial <3
OdpowiedzUsuńNo to zapowiada się kłótnia XD Świetny rozdział! Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńO matko! Genialny :D Dziękuje, że tłumaczysz :3
OdpowiedzUsuńcudowny pozdrawiam<3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Harry zmieni w końcu zdanie co do ich wspólnej przyszłości, bo czeka ich jeszcze milion kłótni jak się nie ogranie.
OdpowiedzUsuńcudny, uwielbiam! :)
Ojej pierwsza ♥
OdpowiedzUsuńUuuu Hazz zazdrosny XD
Oj kłócą się
OdpowiedzUsuń<3 czekam na nastepny ;)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńaaa ciekawe co bedzie dalej :3
OdpowiedzUsuńomg, nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału
OdpowiedzUsuńjeju czemu takie zakończenie?!?! jeju tak bardzo chce sie teraz dowoedzieć co odpowie Harry i omg :o
OdpowiedzUsuńjaki zazdrosny haha <3
kocham
Dziękuję za publikację rozdziału dzisiaj. Soto jest niezły. xD Hazz jaki zazdrosny. ;D
OdpowiedzUsuńHarry aka zazdrośnik lol
OdpowiedzUsuńO jezu, ciekawe jak Harry zareaguje na słowa Tessy xDD
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle rewelacyjny ♥♥
Harry zazdrosny, ale to nic nowego :P
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak wygląda nasz nowy profesorek ^.^
UUUUUUUUU..., <3<3<3<3
OdpowiedzUsuńproszę Cię dodaj dzisiaj kolejny rozdział *.*
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję <3
OdpowiedzUsuń/D.
super;)
OdpowiedzUsuńomg!!! finally..
OdpowiedzUsuńW końcu Tessa mu o tym powiedziała! Nie mogę się doczekać next'a <3 Co Harry jej na to odpowie? Jestem bardzo ciekawa ^^
OdpowiedzUsuńpiolca można dostać XDD ooooo *-* jejuu ciekawe co będzie dlaej <3
OdpowiedzUsuńpo prostu świetny! i ta końcówka ohhh :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne !!!!! Angie , dzięki za wszystko!!
OdpowiedzUsuńomg co tu się dzieje?
OdpowiedzUsuńprofesorek prosi się o wpierdol
mam nadzieję, że nie popsuje ich relacji bo nie lubię gdy są osobno
świetny
OdpowiedzUsuńO kur*a, Tesso XD
OdpowiedzUsuńO ja pierdziele (:
OdpowiedzUsuńLubię gdy Harry jest zazdrosny bo wtedy jest jakaś akcja hehe
Jestem ciekawa jak zareaguje na słowa Tessy i czy w końcu zmieni zdanie co do ich przyszłości (:
Już nie mogę się doczekać nn Ily <3
Łoooo, ale się porobiło
OdpowiedzUsuńTa klotnia byla straszna i tama smutna ughh dlaczego harry jest taki ? A tessa nie lepsza . boze tessa ... : oo Ciekawe co harry jej odpowie . o boze stresuje sie bardziej niz tess chyba patty
OdpowiedzUsuńSuper ! Ciekawe co na to Harry :D
OdpowiedzUsuńOjejku... Super rozdział i ten koniec
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3 szczerze nie wiem jakie mam już pozostawiać po sobie komentarze. Ale napiszę tylko " dziękuję ci za twój wysiłek, za to że poświęcasz swój czas :*"
OdpowiedzUsuńTen profesor jest fajny. I nie boi sie harrego woow !!! Harry mial prawobsie wkurzyc . szkoda ze nie pobil sie z tym profesorkiem uhuhuhu
OdpowiedzUsuńOmg *-* alee boski rozdzial cgce dalej ! Kiedy nastepny rozdzial ? ^^ harry jaki zazdrosnik uuu
OdpowiedzUsuńGenialny *-*.
OdpowiedzUsuńjezuuu dojeuihxiejwhfduicrheuifcrhied
OdpowiedzUsuńHazza zazdrosny ? Dziwie sie ze nue przywalil temu profesorkowi . zasluzyl . i to jak harry mowi ze jest. Jej chlopakiem mrr i grr love love love
OdpowiedzUsuńGenialny :D
OdpowiedzUsuńO Fuck... to będzie zabawnie w kolejnym:) ale niech sie nie rozstają! Kilka razy dziennie sprawdzam czy jest rozdział bo nie moge sie doczekać xx Kiedy next?
OdpowiedzUsuń@louisnastka
Crystal Reed jak Rebecca! Już ją kocham!!! <333333
OdpowiedzUsuńHarry jaki zazdrosny, nono! :D Wyczuwam teraz mega kłótnię..
OdpowiedzUsuńW końcu Tess mu powiedziała :)
OdpowiedzUsuńBoski x
oszzz.. kurwa harry zazdrosny hahaha boski rozdział
OdpowiedzUsuńczuje nastepna klotnie :( jezu a tak bylo fajnie
OdpowiedzUsuńACHA.
OdpowiedzUsuńBól dupy Harrego nr 677262672625 XDD
Potem kłótnia XDD znowu ale super XDD
o shitt co za koncówka
OdpowiedzUsuńjestem strasznie ciekawa jak zareaguje na to Harry
Jezu ! <3
OdpowiedzUsuńHahhahahhh kolejna kłótnia xD
Genialny rozdział <3
dramaaa timeee!
OdpowiedzUsuńŚwietny ♥
OdpowiedzUsuńkońcówka była mocna :D
Boski ff ♡
OdpowiedzUsuńWow, profesor Soho jest swietna postacia, nawet nie przestraszyl sie Hazzy, a koncowka zabija, Tess znow wygrala xp swietny rozdzial, dziekuje xx
OdpowiedzUsuńczuję, że znowu się pokłócą ;x ale w takim momencie rozdział się skończył ;C ciekawe co Harry jej na to ostatnie zdanie odpowie :) świetnie przetłumaczyłaś ;)
OdpowiedzUsuńomg Tessa ale dojebała na końcu :o wowowow
OdpowiedzUsuńZaostrza się !
OdpowiedzUsuńAwww nie moge sie doczekać nexta:D
O JA PIERDOLE :O ZAPOWIADA SIĘ KUREWSKO KŁÓTNIA! Niech Harry się rozpłacze! Niech to zrobi!! przez całe opowiadanie na to czekam. pLISSSS <3 OK czekaaaam naaaaa neeeeextaaaaaa :)
OdpowiedzUsuńOj, Harry ty zazdrośniku! Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńJezu cudo *_*
OdpowiedzUsuńNo to będzie grubo. Rozdział świetny, czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńBoski :D
OdpowiedzUsuńHarry jaki zazdrosny xd
OdpowiedzUsuńKobieto! Daj szybko następny rozdział. Nie zasne przez ciebie! Kocham to tłumaczenie. xx
OdpowiedzUsuńproszęęęę dodaj szybko rozdział, nie mogę się doczekać. jak zwylke przerwane w najlepszym momencie ;(
OdpowiedzUsuńPROSZĘ DZIŚ KOLEJNY PLIS PLIS PLIS NIE WYTRZYMAM BŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGAM <3<3 ;***** :)
OdpowiedzUsuńHarry...to tylko profesor Soto już nie przesadzaj ;)
OdpowiedzUsuńwow wow wow Harry stracił parę punktów ^^
OdpowiedzUsuńTo mu powiedziała:) zazdrośnikowi jednemu:)
OdpowiedzUsuńŚwietnee !! Omg sksmnsla teraz Tessa mu wszystko powiedziala !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten fanfiction ajahdghss
OdpowiedzUsuńZazdrosny harry jest fajny na swoj sposób, nie moge sie doczekac kolejnego
Heri, jaki zazdrośnik heh
OdpowiedzUsuńOMG!!! Ale Tess dowaliła Harry'emu!!! Kocham Cię, za to, że to tłumaczysz! Jesteś genialna!
OdpowiedzUsuńBlagam o nastepny jak najszybciej! *.*
OdpowiedzUsuńHaaryy zazdrośnik :*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn ;d
Mrrraśny... <3
OdpowiedzUsuńAle Tessa mu "dosrała" na koniec, boższe, boższe chce następny *-* *-* *-* *-* *-* -*
OdpowiedzUsuńZaś sie kłócą.. masakra..:C a Harry podświadomie.. jestem pewna widzi Tesse w swojej przyszłości ! xd / Alcia.
OdpowiedzUsuńDlaczego Tess jest zazdrosna o Zayna? x-( I dlaczego Harry zachowuje się jak idiota? No dobra rozumiem, że to jegobdziewczyna no ale trochę dystansu !
OdpowiedzUsuńwow no to Tessa dowaliła na koniec, jestem strasznie ciekawa jak Harry na to zareaguje...
OdpowiedzUsuńCzekam na next oby był szybciutko
Harry ale wiocha ; D proszę dodaj dzisiaj następny może być nawet o 24 ;)
OdpowiedzUsuńProsze pozwól mi dziś zasnąć i dodaj kolejny dziś . bardzo prosze prosze prosze
OdpowiedzUsuńcudo ** błagam kolejny
OdpowiedzUsuńomg świetny jest nie zasne
OdpowiedzUsuńNie moge doczekac się reakcji Harrego dodasz dziś następny ?
OdpowiedzUsuńSUPER BYŁ JA CHCE NEXTA lovki
OdpowiedzUsuńnajlepsza ;**
OdpowiedzUsuńWyczuwam poważną rozmowę i łzy Tessy ;c
OdpowiedzUsuńWreszcie się wydało,że to o ten ślub chodziło.
Jaki Harry jest zazdrosny <3.!
Nie lubię profesora Soto,jest jakiś podejrzany.
ouu xD znów się kłócą.. mam nadzieje że nic strasznego z tego nie wyniknie ;p czekam nn : )
OdpowiedzUsuńprosze nastepny prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze x10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
OdpowiedzUsuńCudo! ;>
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńCzekam na next <3
OdpowiedzUsuńHarry jaki zazdrosny. Awwwwww
OdpowiedzUsuńUuuuu chyba bdz kłótnia
OdpowiedzUsuńMyśle że będzie kłótnia po której wszystko sie wyjaśni
OdpowiedzUsuńTess jest chyba troche zazdrosna o Rebbece
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, dzieki za tłumaczenie kochanie <3
OdpowiedzUsuńKocham cie za to że tłumaczysz i czekam na next
OdpowiedzUsuńBłagam w miare możliwości next jak najszybciej
OdpowiedzUsuńNext next next next prosze <3
OdpowiedzUsuńGrzechem jest kończyć rozdział, w takim momencie, ehhh :(
OdpowiedzUsuńDziękuję xx
Oho, Tess trochę wypiła i Harry'emu w końcu się oberwie.
OdpowiedzUsuńMoże to i dobrze, że w końcu mu powie o swoich odczuciach.
Pozdrawiam i czekam na następny xxx
Prooooszę dodaj jeszcze jeden <3 haha Kochaaam <3 @thanksforlove69
OdpowiedzUsuńświetny rozdział, oczywiście musiał się skończyć kłótnią :D ciekawe co będzie dalej
OdpowiedzUsuńNaxt. pleas. <3
OdpowiedzUsuńBłagam o nastepny.
OdpowiedzUsuńGenialny rodział ! :D
OdpowiedzUsuńGenialne, czekam na nexta!
OdpowiedzUsuńuuuu....ale się porobiło...ciekawe co Harry na to odpowie... nie mogę się doczekać kolejnego!!! <3
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuńo kurwa! Ona mu to powiedziała o.O
OdpowiedzUsuńLubię pijaną Tessę! Ciekawe co bedzie dalej...
Pozdrawiam i czekam na następny ♥
świetny. czekam na next xx
OdpowiedzUsuńBoski *O*
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze świetny, ale tego już nie muszę pisać po Angie już o tym wie. Uwielbiam takiego Harry'ego, który jest zazdrosny o Tess tylko ona tego nie rozumie. Podobało mi się to jak ona wygarnęła Hazzie, że nie planuje z nią przyszłości i z tego się ciesze. Profesor Solo by mógł się od Tess przysłowiowo odczepić bo ona jest z Harry'm i nic tego nie zmieni.
OdpowiedzUsuń@MegustaVas96
Jaki zazdrośnik xd
OdpowiedzUsuńŚwietny ;d
Zajebiste !!!
OdpowiedzUsuńNo to będzie ostro w następnym. A Harry jaki zazdrosny!
OdpowiedzUsuńcuudny <3
OdpowiedzUsuńJak zwykle zakonczylo sie w najlepszym momencie.
OdpowiedzUsuńOhoho ale jazdaaa... :D zazdrosny jest masakrycznie ten Harry!!! Świetny rozdzial dziekuje Ci! I czekam na nastepny ^^
OdpowiedzUsuńszykuję się duża kłótnia :D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak Harry zareaguje na słowa Tessy ;o nie mogę się doczekać następnego ;)
OdpowiedzUsuń''I tak nie chcesz wiązać ze mną przyszłości...'' O boże czemu zawsze w takich momentach jest przerywany rozdział ;--;
OdpowiedzUsuńtaki krótki ten rozdział :( czekam na kolejny :*
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOOOOOOOO, jakie emocje, aż strach myśleć co się będzie działo w następnym! :) @patumblr
OdpowiedzUsuńO BOŻE DAJ KOLEJNE, CIEKAWE JAK HARRY ZAREAGUJE!!
OdpowiedzUsuńpowiedziała mu! nareszcie Tess! ♥
OdpowiedzUsuńSkąd ja wiedziałam, że będzie awantura? Typowe dla Tessy i Harrego
OdpowiedzUsuńFajny rozdział ;)
Jezu, co
OdpowiedzUsuńTa końcówka, łooomatkooo
Nie wiem czy się śmiać, czy płakać.
Przeżywam życie Tess bardziej niż moje własne...
To troszku dziwne xd
Harry, proszę, przestań być taki irytująco zazdrosny!
Eh...
Ten rozdział>>>>>>>>>
Jsjxjanfekwjfoqid *o*
Pozdro xx
Red♡
(Napisałabym lepszy komentarz, ale mam anginę i nie myślę wystarczająco jasno. Nawet nie pamiętam co robiłam dziś rano...w każdym razie, to prawdopodobnie po tabletkach...)
Czadowy rozdział :D *__*
OdpowiedzUsuńHarry zazdrosny :OO
I to ostatnie zdanie Tessy :D <3333
Dziękuje, że tłumaczysz to dla nas :**********
Świetny juz chce następny :))
OdpowiedzUsuńNO
OdpowiedzUsuńCudowny,boski,zajebisty po prostu perfect <3
OdpowiedzUsuńNO W TAKIM MOMENCIE?!?!?!?!?!?!?
OdpowiedzUsuńNo cóż czekam,z niecierpliwością na następny rozdział *o*
Plose jak najszybciej Heheszki ~^^~
Kocham :)
wreszcie mu to powiedziała ohh ale będzie jazda czekam nn <33333333
OdpowiedzUsuńOmg. Jestem taka ciekawa co harry odpowie tess xd boże. Może się wreszcie ogarnie i powie jej, że nie wyobraża sb przyszłości bez niej. !
OdpowiedzUsuńoj kurde, Tess po alkoholu jest bardzo odważna i chyba trochę nie myśli nad tym co mówi.. uwielbiam i nie moge sie doczekać następnego :)
OdpowiedzUsuńco za koncowka!jestem bardzo podekstytowana kolejnym ! jestes wspaniale xxx
OdpowiedzUsuńAle pocisk Tessy awww <3 Proszę o następny, tak szybciutko <3 No i powodzenia na maturze ! :*
OdpowiedzUsuńNastępny plis :****
OdpowiedzUsuńFajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny xx
w koncu tessa to powiedziała, chce juz sie dowiedziec przebiegnie ta rozmowa. Cudo *.* czekam na next xx
OdpowiedzUsuńswietny :) moj ststus to - czekam na nowy rozdział aftera
OdpowiedzUsuńooo zazdrosny harry jest śmieszny haha ale i tak aww
OdpowiedzUsuńRozdział jest genialny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuń;(
OdpowiedzUsuń♥♥
Mmmmm... Kocham <333
OdpowiedzUsuńŚwietny OMFG ciekawe co Harry jej odpowie, świetnie tlumaczysz <3
OdpowiedzUsuńJaki piękny rozdział, czekam na next <333
OdpowiedzUsuńawwwwww ! cudowny ^,^
OdpowiedzUsuńjzsghuiwrb <333333 *-*
OdpowiedzUsuńnext BŁAGAM <3333333333 *-*
OdpowiedzUsuńKocham <3 proszę next <33333
OdpowiedzUsuńHarry ty masz wpierdol, a Ty Tessa masz zakaz picia. /@luvmy1D_5SOS
OdpowiedzUsuńjaki świetny rozdział! ;DDD na miejscu Tessy to bym się jeszcze bardziej postawiła Harry'emu bo on przesadza, stanowczo ;DDD sądząc po ostatnmich słowach Tessy domyślam się że w następnym rozdziale będzie się działo! ;D ;***
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać kolejnego wow
OdpowiedzUsuń*o*
OdpowiedzUsuńJeju czm w takim momencie no błagam o next i to jak najszybciej Proszę :*
OdpowiedzUsuńAAAA.
OdpowiedzUsuńŚwietny xdd w końcu wyrzyga mu co jej leży na sercu .
OdpowiedzUsuńWow ! Świetnie przetłumaczony ;* cudoooo w czystej postaci !!! Nie mogę się doczekać nn :) ♥ ♡ ♥
OdpowiedzUsuńNo i stało się tak jak przypuszczałam - kłótnia. Tylko, że nie myślałam, że będzie ona tak nie przyjemna. Szkoda mi Tess, bo Harry rzeczywiście przesadza i wszystko wyolbrzymia. Jestem strasznie ciekawa jak to wszystko się skończy, szczególnie gdy przeczytałam ostatnie wypowiedziane zdanie Tessy. I mimo tych przykrości cieszę się, że poruszyła ten temat, bo jest ważny dla wszystkich i nie warto odkładać go na później. Mam nadzieję, że Harry w końcu zrozumie, że w związku czasami trzeba pójść na kompromis, albo nawet zgodzić się na "warunki" drugiej osoby, bo inaczej dla nich nie ma przyszłości.Tess zrobiła i poświęciła wiele dla Harry'ego, a nawet śmiem twierdzić, że więcej niż on. Więc niech ten dupek schowa swój upór i dumę do kieszeni i zrobi teraz coś, żeby jej się odwdzięczyć.
OdpowiedzUsuńNo i na koniec dziękuję za świetny rozdział. :)
Val xx
Uhh Kocham Harrego w tym opowiadaniu ale czasem denerwuje mnie jego zazdrość i to że Tessa nie może mieć swoich przyjaciół (oczywiście poza Liamem, który tak jakby jest jego bratem) i mam nadzieje że Tessa będzie z Zaynem,bo jest strasznie słodki Awwww (nieważne) a Harremu to przemówi do rozsądku i znów będzie z nią kiedy zobaczy co straci kiedy nie będzie chciał dzielić przyszłości z Tessą. Przepraszam że ten komentarz jest taki nie poskładany, ale chciałam oddać emocje które we mnie są po przeczytaniu jak zwykle niezwykłego, doskonałego i wgl najlepszego ff ever.
OdpowiedzUsuńPROOOSZĘ DODAJ JAK NAJSZYBCIEJ NASTĘPNY :( JESTEM MEGA CIEKAWA NASTĘPNEGO
OdpowiedzUsuńTEAM TESSA BITCHEZZZZZZZZZ!
OdpowiedzUsuńw końcu powiedziala mu, ze nie podoba jej sie to!
tak trzymaj Tessa! :D
No i zazdrosny Harry <<<<<<<<<<<<
OMG czekam na następny!
OdpowiedzUsuńO kurdee ;o
OdpowiedzUsuńBoski rozdział:). Harry zazdrosny, tego mi brakowało:D. Czekam na następny rozdział :). Pozdrawiam Kamila ♡
OdpowiedzUsuńJeju <33333
OdpowiedzUsuńW końcu mu o tym powiedziała =×
Świetny rozdział czekam na następny ;**
Uznalam ze krotki komentarz jest lepszy niz zaden wiec napisze tylko cuuudo *.*
OdpowiedzUsuńO nie?! To się źle skończy za dużo alkoholu Tessa. Harry będzie zły uhh już się boję kolejnego rozdziału a zarazem nie mogę się doczekać <3
OdpowiedzUsuńCudo ! <3
OdpowiedzUsuńGeeeee-Niallne!!
OdpowiedzUsuńBoooski <3
OdpowiedzUsuńOni się zawsze kłócą
OdpowiedzUsuńomfg cfdofvkfdvd
OdpowiedzUsuńuuuuuuu, dzieje się :D Niech Tess mu wygranie, ale żeby się nie wkurzył, tylko zrozumiał że ją to boli że nie chce z nią przyszłości
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ♥
WOOOOOOW :D
OdpowiedzUsuńNieźle
Genialny <3
OdpowiedzUsuńAle się Tess agresywna zrobiła XDD Liczę na dziki sex w następnym :PPP
OdpowiedzUsuńHarry mnie rozwalił hahaha :D "Jestem Harry. Jej chlopak" myślałam że padne xD
OdpowiedzUsuńKońcówka nie zapowiada nic dobrego...
Czekam na następny xx
Świetny rozdział , nie mogę się doczekać następnego ,Harry to taki rasowy facet a sex z nim to ... .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper jak zawsze :) czekam na next :P pozdro dla wszystkich :D
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę pod dużym wrażeniem tego rozdziału..
OdpowiedzUsuńJak to mogło się tak skończyć?
W tym momencie? ;c
Ale dobra..
Jest jak zwykle idealny <3
A co do `Obsady` :
* całkiem inaczej wyobrażałam sobie Trevora
* całkiem inaczej wyobrażałam sobie Vance`a
* całkiem inaczej wyobrażałem sobie profesora Soto
Reszta mniej więcej tak samo.. :)
Dziękuję, że tłumaczysz. <3
ily
@wrciia6 xx.
Zajebiste *w* kocham, czekan na next :D
OdpowiedzUsuńcudowny rozdzial :)
OdpowiedzUsuńAle Harry jest zazdrosny...też chce takiego chłopaka xd
OdpowiedzUsuńhallelujah Tess nareszcie poruszyła temat wspólnej przyszłości BRAWO!!!
już się nie mogę doczekać następnego rozdziału jestem ciekawa reakcji Hazzy o tą wspólną przyszłość ;) oby nie palnął jakiejś głupoty -.-
proooosze daj nowy rozdział jak najszybciej! ;P
@patatajka_
O kurwa genialne
OdpowiedzUsuńBłagam szybko następny błagam
Kocham to
Omg *.*
OdpowiedzUsuńKocham ;3
OdpowiedzUsuńProszę!
OdpowiedzUsuńSzybko!
Tlenu!
Niestety mój chłopak jest tak samo zazdrosny. Niedługo będzie już nawet o moje przyjaciółki. A rozdział taki jak wszystkie inne czyli wspaniały. Mmm...
O bosz... nn^^
OdpowiedzUsuńnext next next! now now now! Boski rozdział :*
OdpowiedzUsuńAmazayn!!!! <3
OdpowiedzUsuńboże! w takim momencie! strasznie się przejmuję, jestem bardzo ciekawa jaka będzie reakcja Harrego. W tym momencie nic nie przychodzi mi do głowy.
OdpowiedzUsuńPijana Tessa=Szczera Tessa.
Dobrze,że to z siebie wyrzuciła.
Zayn..nie kupuje tego. Nadal jest wpatrzony w Tessę jak w obrazek, a ta jego nowa dziewczna to..nie wiem ale wątpie żeby coś z tego wyszło.
DZIĘKUJĘ ZA PRZETŁUMACZENIE <33
~halfatwin
Mam nadzieję, że po tym co powiedziała Tessa i co za pewne zostanie uzupełnione w nexcie , Harry otworzy wreszcie oczy i ogarnie tą upartą, wredną d*pę... czekam na next, kochana super tłumaczysz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńoHGSHXVGASXVQGUQ, o maj gasz!! Harry, nie wkurwiaj się! KHgcicicewicvchvc cwec
OdpowiedzUsuń