środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 41.

- Wszystko dobrze? – pyta Steph. Idzie w moją stronę i obejmuje swoim małym ramieniem. To dziwne, że jej kruche ramiona działają tak pocieszająco.
- Tak, dobra nie. Ale będzie. Dziękuję, że dzięki tobie wyszedł – mówię, a ona przytula mnie mocniej. Moje łzy spływają i nie do końca wszystko widzę.
- Nie dziękuj mi, Harry może i jest moim przyjacielem, ale ty też jesteś moją przyjaciółką i nie chcę, żeby cię denerwował. Przepraszam, to wszystko moja wina. Jeśli tylko nie pozwoliłabym mu kręcić się wokół ciebie przez cały czas. On potrafi być prawdziwym chujem.
- Nie, to nie twoja wina. Ja przepraszam, nie zamierzam wchodzić między waszą przyjaźń. Po prostu chcę, by więcej nie przychodził do naszego pokoju.
- Oczywiście, zabiorę mu klucze. Wiem, że powinnam dać je prędzej Noah’emu – mówi, a ja delikatnie się śmieję i wymykam się z jej uścisku. Doceniam to, że jest ze mną, bardziej, niż jest tego świadoma. Czuję się strasznie samotna, Noah potrzebuje czasu do przemyślenia czy zerwać ze mną czy nie, Harry jest dupkiem, moją mamę stracę, jak jej o tym powiem, a Liam będzie rozczarowany. Nie mam nikogo, oprócz tej wytatuowanej dziewczyny z płomienistymi włosami, której nigdy nie podejrzewałam o bycie moją przyjaciółką, ale bardzo się cieszę, że ją mam.
- Chcesz o tym porozmawiać? – pyta, a ja kiwam głową. Chcę to z siebie wyrzucić.
Mówię jej o wszystkim, od pierwszego razu, gdy całowałam się z Harrym w jego pokoju, o dniu nad strumieniem,  o orgazmie, do którego doprowadziłam go zeszłej nocy, o tym w jaki sposób wołał moje imię w nocy i o tym, jak straciłam całkowicie szacunek, który do niego miałam, zanim powiedział o wszystkim Noah’emu. Jej twarz jest zatroskana, zszokowana, a nawet i smutna podczas mojej historii. Moja koszulka jest nasączona łzami, gdy kończę mówić, a Steph trzyma mnie za rękę.
- Wow, nie wiedziałam, że tak dużo się wydarzyło. Powinnaś mi od razu wszystko powiedzieć za pierwszym razem. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy, gdy Harry pojawił się tutaj, gdy szliśmy do kina, rozmawiałam z nim przez telefon i wtedy on tu przyszedł. Podejrzewałam, że przyjdzie, by cię zobaczyć, teraz wiem, że miałam rację. Harry jest dobrym chłopakiem, czasami. Mam na myśli, że w głębi duszy jest, on nie wie jak ma się troszczyć o kogoś takiego jak ty, cóż, większość dziewczyn musi być pod opieką. Jeśli byłabym tobą, próbowałabym naprawić relację z Noah, bo Harry nie jest zdolny do bycia czyimś chłopakiem – mówi i ściska moją dłoń. Wiem, że wszystko co mówi to prawda, ona ma rację, więc czemu to tak bardzo boli?
- Chcesz iść na lody? Jest dobre miejsce poza kampusem, możemy tam pójść – pyta. Wycieram łzy i kiwam głową. Jest dopiero popołudnie i jeśli będę siedziała w tym pokoju chwilę dłużej, oszaleję.
W poniedziałkowy poranek Liam czeka na mnie, na zewnątrz, opierając się o ścianę kawiarenki.
- Co się stało z twoim okiem?! – Liam ma niebiesko-fioletowego siniaka wokół lewego oka i teraz, gdy patrzę z bliska widzę kolejnego siniaka na policzku. Rzeczywistość uderza we mnie jak ciężarówka. – Liam! Harry ci to zrobił? – mój głos drży.
- Tak – przyznaje, a ja jestem przerażona.
- Dlaczego? Co się stało? – mam ochotę zabić Harry’ego, za to, że go skrzywdził.
- Wyleciał z domu jak poszłaś i wrócił po godzinie, był strasznie wkurzony. Starał się znaleźć jakieś rzeczy do zniszczenia, więc go powstrzymałem. Nie było tak źle, myślę, że oboje mieliśmy do siebie sporo gniewu. Też mu zrobiłem kilka rzeczy – śmieje się, a moje buzia się otwiera.
Jestem zaskoczona tym lekkim tonem Liama, kiedy mówił o swojej bójce z Harrym.
- Jesteś pewny, że wszystko w porządku? Jest coś, co mogę dla ciebie zrobić? – pytam go. Czuję jakby to była moja wina. On był zły przeze mnie, ale nie wyobrażam sobie Harry’ego tak wściekłego, by skrzywdzić Liama.
- Nie, naprawdę jest dobrze – uśmiecha się.
- Co powiedziała twoja mama, gdy wróciła do domu? – pytam.
Kiedy idziemy do klasy, Liam opowiada mi jak ojciec Harry’ego przerwał bójkę, na szczęście wrócił zanim jeden z nich został zabity, i jak jego mama płakała, gdy zauważyła, że Harry zbił jej naczynia. Mówi, że nie miały sentymentalnego znaczenia, jednkaże zabolało ją to, że zrobił coś takiego.
- Ale, mam też inne wieści, o wiele lepsze. Danielle przyjeżdża w następnym weekend. Idzie ze mną na ognisko – uśmiecha się.
- Ognisko? – nie słyszałam nic o żadnym ognisku.
- Tak, nie widziałaś ogłoszeniem w całym kampusie? To coroczna impreza, rozpoczyna nowy rok. Wszyscy idą. Nie jestem za rzeczami takimi jak to, ale można tam naprawdę spędzić miło czas. Powinnaś powiedzieć swojemu chłopakowi, żeby przyjechał i możemy z tego zrobić podwójną randkę – gdyby tylko wiedział jak zdradzałam Noah z Harrym i to, że prawdopodobnie lub nie, ze sobą zerwiemy. Uśmiecham się i kiwam głową. Może powinnam zaprosić Noah, żeby mógł zobaczyć, że mam też przyjaciół takich jak Liam. Wiem, że razem z Harrym.. znaczy z Noah mogliby się ze sobą dogadać, no i bardzo chcę poznać Danielle.
Teraz, gdy Liam wspomniał mi o ognisku, zauważam ogłoszenia prawie na każdej ścianie. Chyba byłam zbyt rozproszona Harrym przez cały tydzień. Zanim zauważam, że jestem już na literaturze, rozglądam się po sali za nim mimo, że moja podświadomość wszystko mi przypomina. Nie widzę go na swoim normalnym miejscu obok mnie. ‘Zniszczę ją’ słyszę jego głos w głowie. Co może być gorsze od wydania mnie przed Noah’em? Nie wiem i nie chcę wiedzieć.
- Nie sądzę, że tu jest. Słyszałem jak mówił do tego gościa, Zayna o przeniesieniu swoich zajęć. Gdybyś tylko mogła zobaczyć jego podbite oko - Liam się uśmiecha, a mój wzrok kieruje się na początek sali. Chcę zaprzeczyć i powiedzieć, że nie szukałam tam Harry'ego, ale wiem, że nie mogę. Ma podbite oko? Mam nadzieję, że jest z nim w porządku, właściwie to nie. Mam nadzieję, że piekielnie go to boli.
- Oh, okej - mamroczę i skubię moją spódniczkę. Liam nie wspomina o Harrym do końca zajęć.
Reszta tygodnia jest dokładnie taka sama. Z nikim o nim nie rozmawiam, a także nikt o nim nie wspomina. Steph wymyka się kilka razy, ale szybko do siebie powraca i rusza do przodu. Tristan przebywał cały tydzień w naszym pokoju, ale nie mam nic przeciwko temu. Właściwie to go na prawdę lubię, a poza tym sprawia, że Steph się śmieje. Zorientowałam się, że nawet ja kilka razy się śmiałam podczas tego tygodnia, który wydawał się być najgorszym w moim życiu. Nosiłam to, co było czyste i każdego dnia zawiązywałam moje włosy w kok. Krótki romans z eyelinerem się zakończył i wracam z powrotem do mojej rutyny. Spanie, zajęcia, nauka, jedzenie, spanie, zajęcia, nauka, jedzenie.
- No dawaj, Tessa. Jest piątek, po prostu chodź z nami. Podrzucimy cię z powrotem zanim pójdziemy do Har.. znaczy na imprezę - Steph błaga, na co kręcę głową. Nie mam na nic ochoty. Muszę się uczyć i zadzwonić do mojej matki. Unikałam jej telefonów przez cały tydzień i chcę zadzwonić do Noah i dowiedzieć się, czy podjął decyzję. Dawałam mu przestrzeń przez cały tydzień, wysyłając mu tylko kilka wiadomości, w nadziei, że będzie gdzieś w pobliżu. Na prawdę chciałabym, żeby przyjechał na ognisko w następny piątek.
- Myślę, że sobie odpuszczę.. Idę jutro popatrzeć na samochody, potrzebuję odpoczynku - w połowie kłamię. Na prawdę idę obejrzeć auta, ale wiem, że siedzenie tutaj z moimi myślami nie sprawi, że wypocznę. Powinnam być zdecydowana, pomijając niepewność Noah co do naszego związku. Przynajmniej już więcej nie muszę się martwić o Harry'ego. Oczywiście był poważny o mówieniu trzymania się ode mnie z daleka i jestem z tego powodu szczęśliwa. Po prostu nie mogę pozbyć się go z moich myśli. Potrzebuję tylko trochę czasu. Będę sobie powtarzać. Sposób, w jaki próbował udawać, że czegoś ode mnie chce, może nawet się spotykać, wlazł mi pod skórę.
Moje myśli dryfują do miejsca, w którym Harry byłby sympatyczny, zabawny i dobrze by nam się układało. Do miejsca, w którym moglibyśmy się spotykać, ale tak na prawdę i zabrałby mnie do kina albo na kolację. Objąłby mnie ramieniem i byłby dumny, że jestem jego. Zarzuciłby mi swoją kurtkę na moje ramiona, gdyby było mi zimno i pocałowałby mnie na dobranoc, obiecując, że zobaczy się ze mną nazajutrz.
- Tessa? - mówi Steph, a moje myśli znikają w kłąb dymu. To nie była rzeczywistość, a chłopak w mojej fantazji nigdy nie byłby Harrym.
- Oh, no dawaj. Nosiłaś te mdłe portki w chmury przez cały tydzień - dokucza mi Tristan, na co się śmieję. Spodnie te są moimi ulubionymi do spania, zwłaszcza gdy jestem chora, albo tak jak teraz, zarywam tydzień czy dwa. Jestem wciąż zdezorientowana tym, jak Harry i ja zakończyliśmy coś, co było niczym.
- Okej. Okej, pójdę, ale potrzebuję was byście podrzucili mnie od razu po kolacji, ponieważ muszę się uczyć i wcześnie wstać - ostrzegam ją, a ona klaszcze w ręce i skacze po pokoju.
- Yay! Pozwól mi zrobić ci przysługę? - pyta z niewinnym uśmieszkiem, podczas mrugania rzęsami.
- Jaką? - skomlę, wiedząc, że to nie skończy się dobrze.
- Pozwól zrobić ci małą przemianę? Proooszęęę! - przeciąga słowo w dramatycznym zamiarze.
- Nie ma opcji! - potrafię wyobrazić siebie z różowymi włosami czy eyelinerem, nosząc tylko stanik jako koszulę.
- Nic zbyt drastycznego. Po prostu chcę sprawić, jakbyś.. nie chowała się w piżamie przez cały dzień - uśmiecha się, a Tristan próbuje stłumić śmiech.
- Zgoda - poddaję się, a Steph znowu klaszcze w dłonie.


• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •

41 komentarzy:

  1. Świetny !!!
    Będzie dzisiaj jeszcze jeden ?
    Pozdrawiam
    G x

    OdpowiedzUsuń
  2. świtne
    mega
    cudowne
    czekam
    na
    kolejny
    prosze
    jak najszybciej <3
    dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie dziś następny rozdział ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. AAAAAAAAAAAAAAAA czekam z niecierpliwością na next :) świetnie tłumaczysz :*

    OdpowiedzUsuń
  5. awww cudowne, przepraszam że z anonima ale twój fanfiction jest zajebisty *_____*
    kocham! <3
    next.... / @givemelovehoran <--- tt

    OdpowiedzUsuń
  6. Kooocham to :))
    Ciekawe, co Steph zrobi z Tess XD
    Nie mogę się doczekać nastepnego rozdziału c:
    @Magda__Weiss

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest zajebiste. Strasznie to wciąga. Mam cichą nadzieję, że dzisiaj dodasz jeszcze jeden rozdział, ale wiem, że są wakacje i po prostu chcesz mieć czas wolny dla siebie. Mam jedno pytanie. Pisałaś pod jednym rozdziałem, że After ma dwie części. Będziesz tłumaczyć drugą część?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że tak :) znaczy to tak naprawdę jest jedna część, ale autorka musiała to zapisać, jako drugą, ponieważ nie mogła dodawać więcej rozdziałów.

      Usuń
  8. Świetny rozdział, nie moge się doczekać kolejnego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. BOSKI, CUDOWNY, NIESAMOWITY, ZNIEWALAJĄCY- i wiele innych epitetów ;3
    Czekam na c-d ♥
    @tusia00

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedy mozna sie spodziewac nastpnego rozdzialu? tak mniej wiecej? cudo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudno powiedzieć, postaramy się jak najszybciej :) -S.

      Usuń
  11. Umarłam tysiąc razy, czytając to :* Jest o boże nie ma słow. Proszę dodajcie dzisiaj jeszcze jeden. Jutro wieczorem wyjeżdżam i chyba umrę nie wiedząc co dalej :)/ Na

    OdpowiedzUsuń
  12. czuję, że coś się wydarzy w nastepnym rozdziale ;) świetnie przetłumaczone, Będzie dziś kolejny rozdział ?
    @pi_nax

    OdpowiedzUsuń
  13. zabije harrego, juz niedlugo. :))))))))))))))) xx

    OdpowiedzUsuń
  14. kOCHAM KOCHAM KOCHAM :> coś czuję że jak harry zobaczy Tess po ''przemianie'' to się mega pozytywnie zaskoczy i będzie żałować tego wszystkiego co powiedział :> i jeszcze dzisiaj rozdział awwwww <33

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne!Tłumaczenie boskie, blog niesamowity...NIe mam nic do doadania oprócz pytania czy będzie nowy rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowite ! Jestem bardzo ciekawa co sie wydarzy na tej imprezie bo jestem prawie Pewna ze Tess na nią pójdzie ;) dobra teraz pytanie standardowe... Będzie dziś 42?xx
    Czekam cierpliwie ale nie mogę sie już doczekać xddd

    OdpowiedzUsuń
  17. CUUUDOOO ;3
    KOCHAM TO!
    CUDOWNIE TŁUMACZYSZ ^.^
    @1DMyDreaaam

    OdpowiedzUsuń
  18. Uuu ciekawe co z nią zrobi:-D

    OdpowiedzUsuń
  19. Szykuje się imprezka ! Yeaaa Ciekawe coś wydarzy xD

    OdpowiedzUsuń
  20. aww, jest napięcie i dużo się dzieje, a to jest to co najbardziej lubię w ff xd
    nie mogę się doczekać kolejnego *u*

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham to opowiadanie świetnie tłumaczysz dzieki że to tłumaczysz :-D kiedy next .x

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham to opowiadanie Jjsjsiifyj

    OdpowiedzUsuń
  23. Boże świetny rozdział *.*
    Kiedy będzie następny ? < 3
    Możecie mnie informować o nowych rozdziałach proszę - @KamilaOfficialx mój tt
    Boskie tłumaczenie *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapisałam już cię do powiadomień :)

      Usuń
  24. kiedy nastepne? :<<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstawię, kiedy druga tłumaczka napisze.

      Usuń
  25. *-*
    Cudowne tłumaczenie, a przebieg akcji... zaskakujący! O ludzie... Kiedy następny? ;* Już nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jezuuu piękne <3 Kocham <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  27. oo szatańskii plan hahaha *_*//Maggie

    OdpowiedzUsuń
  28. zapewne Steph zrobi z Tessy królową balu i każdy będzie się ślinił na jej widok haha :D To wszystko jest świetne xoxo

    OdpowiedzUsuń
  29. Heh jestem ciekawa metamorfozy Tess, co wymyśli Steph.. :D rozdział cudny.. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. przemiana Tessy... to będzie ciekawe. :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Aaa, nowa Tess ! Ciekawe jak zareaguje Harry kiedy być może ją zobaczy. :)
    Super! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. boski rozdział :) czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Genialny. Ale i tak nadal mi szkoda Tess. Bidulka

    A.

    OdpowiedzUsuń