Rękoma gramolę się do tyłu, z dala od bójki, a w tym czasie Harry unosi głowę chłopaka, wciąż trzymając go za szyję, po czym uderza
nią w trawnik. Przez chwilę zastanawiam się, czy zrobiłby to samo,
gdybyśmy znajdowali się na betonie. W odpowiedzi widzę, jak podnosi swoją pięść
i uderza Dana w szczękę.
- Harry!! – krzyczę i szybko wspinam się na nogi. Wszyscy
się tylko gapią, za to Jace jest nadzwyczaj rozbawiony i nawet Ronnie znajduje
w tym rozrywkę.
- Powstrzymaj go! – błagam Jace’a, na co kręci głową, kiedy
pięść Harry’ego napotyka zakrwawioną twarz Dana.
- Długo się na to zbierało, daj im dokończyć. Chcesz się
czegoś napić? – uśmiecha się głupawo.
- Co? Nie, nie chcę! Co jest z tobą, do cholery! –
wrzeszczę. Zebrał się tłum ludzi, którzy dopingują bójce. Trzeba to zatrzymać.
Za bardzo się boję powstrzymać Harry’ego na własną rękę,
więc kiedy Zayn pojawia się na podwórzu, od razu go wołam. Jego oczy od razu
mnie odnajdują, a po chwili do mnie podbiega.
- Powstrzymaj go, proszę! – krzyczę. Wszyscy wydają się być
spokojni, z wyjątkiem mnie. Jeśli Harry nie przestanie, to wkrótce go
zabije, wiem to.
Zayn natychmiast kiwa głową i podchodzi do chłopaka, po czym
łapie go za koszulkę i odciąga do tyłu. Z łatwością zostaje usunięty z ciała
Dana. Harry próbuje rzucić się na Zayna, ale ten robi unik i przytrzymuje chłopaka za ramiona. Mówi do niego coś, czego nie rozumiem, a następnie kiwa
do mnie głową. Oczy Harry’ego wręcz płoną, a jego knykcie są całe we krwi.
Koszulkę za to ma porwaną od zaciskanych pięści Zayna. Jego klatka piersiowa
szybko się porusza. Nie robię nic, by się do niego zbliżyć, wiem jak wściekły
na mnie jest. Nie boję się go w taki sposób, w jaki powinnam, nawet jeśli
właśnie byłam świadkiem jego wybuchu, w którym się zagubił. Po prostu wiem, że nigdy
by mnie fizycznie nie skrzywdził.
Wraz z malejącą ekscytacją, tłum zaczyna wracać do środka
budynku. Poobijane ciało Dana leży na ziemi. Jace pochyla się ku niemu, by
podać swoją rękę i pomóc mu wstać. Potyka się, po czym unosi skrawek koszulki
i wyciera swoją twarz. Wypluwa mieszankę krwi i śliny, na co odwracam wzrok.
Harry spogląda w kierunku Dana i próbuje ponownie się do
niego zbliżyć, lecz Zayn go powstrzymuje.
- Pieprz się, Styles! – wyrzuca Dan. Jace staje między
chłopakami. Teraz mu się zachciało cokolwiek zdziałać.
- Poczekaj tylko, aż twój mały.. – wrzeszczy Dan.
- Zamknij się, kurwa – parska Jace, na co chłopak się
zamyka.
Wzrok Dana kieruje się w moją stronę, więc robię krok do
tyłu. Zastanawiam się, co Jace miał na myśli mówiąc, że długo się na to
zbierało. Kilka minut temu wydawało się być w porządku między nimi.
- Właź do środka – krzyczy Harry. Od razu wiem, że mówi to
do mnie.
Postanawiam się tym razem go posłuchać, więc obracam się i
wbiegam do budynku. Wiem, że wszyscy się na mnie gapią, ale w tej chwili się
tym nie przejmuję. Przepycham się przez tłum i kieruję się prosto do pokoju
Harry’ego, na szczęście drzwi są otwarte. Musiałam zapomnieć je zamknąć.
Niestety na dywanie znajduje się wielka, czerwona plama. Ktoś musiał się tu
potknąć i wylać swojego drinka. Cudownie. Spieszę się do łazienki i szybko
łapię za ręcznik, po czym otwieram kurek. Kiedy z powrotem wchodzę do pokoju,
od razu zamykam drzwi i zaczynam wycierać plamę. Woda tylko to pogarsza,
ponieważ plama staje się coraz większa.
Drzwi się otwierają, a ja wstaję, nim Harry wkracza do
pomieszczenia.
- Co ty do cholery robisz? – jego wzrok wędruje ku mojej
dłoni, w której trzymam ręcznik, a następnie na dywan.
- Ktoś.. Zapomniałam zamknąć drzwi, kiedy schodziłam na dół
– przyznaję, patrząc na niego. Jego nozdrza się rozszerzają, kiedy zaczerpuje
głęboki oddech.
- Przepraszam – popiskuję.
Złość wręcz od niego promieniuje, a ja nawet nie mogę być na
niego zdenerwowana, ponieważ to wszystko to tylko i wyłącznie moja wina. Gdybym go posłuchała i została w pokoju, żadna z tych rzeczy by się nie
wydarzyła. Sfrustrowany, przejeżdża dłońmi po twarzy, gdy się do niego zbliżam.
Knykcie ma popękane i całe we krwi, chociaż wydaje się, że zawsze są w takim
stanie. Zaskakuje mnie, kiedy wyszarpuje ode mnie ręcznik. Odruchowo podskakuję
i się lekko cofam. W jego oczach pojawia się dezorientacja, a po chwili
delikatnie przechyla głowę, gdy suchą częścią materiału wyciera swoje dłonie.
Spodziewałam się, że wpadnie przez drzwi i rozwali kilka rzeczy,
a przy tym na mnie pokrzyczy. Zamiast tego otrzymuję ciszę z jego strony, która
jest o wiele gorsza.
- Powiesz coś?
- Uwierz mi, Tessa, nie chcesz, żebym teraz mówił – słowa
wychodzą z jego ust wolniej, niż zazwyczaj.
- A właśnie, że chcę – mówię mu. Nie potrafię znieść tej
ciszy.
- Nie, nie chcesz – warczy.
- Tak, chcę! Potrzebuję tego. Powiedz mi co się tam stało? –
unoszę ręce w stronę okna, na co zaciska swoje dłonie w pięści.
- Cholera, Tessa! Ty nic, tylko zawsze naciskasz!
Wielokrotnie kazałem ci zostać w tym pokoju, a ty co kurwa zrobiłaś? Nie
posłuchałaś, jak zwykle! Dlaczego to jest tak cholernie trudne dla ciebie, żeby
zrobić to, o co proszę? – krzyczy i trzaska pięściami o komodę, łamiąc przy tym
drewno.
I tym razem powinnam była trzymać buzię na kłódkę.
- Ponieważ Harry, nie będziesz mi przez cały czas mówić, co
mam robić! – również wrzeszczę.
- To nie było w moim zamiarze, po prostu trzymałem cię z
dala od tego gówna, które właśnie miało miejsce. Ostrzegłem cię, że nie są
odpowiednim towarzystwem, a ty sobie hasasz z Jace’m i zgłaszasz się do
zagrania w tę pieprzoną grę! Co to kurwa było? – żyły na jego szyi pulsują tak,
jakby miały zaraz pęknąć.
- Nie znałam jej zasad! – bronię się.
- Wiedziałaś, że nie chcę, byś zagrała, a jedynym powodem, dla
którego chciałaś się zabawić, było wspomnienie Molly. Masz jakąś obsesję na jej
punkcie!
- Że co, proszę? Obsesję? Może nie podoba mi się fakt, iż
mój chłopak z nią sypiał! – moje policzki oblewa rumieniec. Może i moja
zazdrość jest nieco przegięciem, jednak Harry mało co nie udusił chłopaka za
pocałowanie mnie.
- Cóż, przykro mi to mówić, ale jeśli zamierzasz mieć wąty
do osób, z którymi spałem, to radzę ci zmienić szkołę – wyrzuca z siebie, a mi
opada szczęka.
- Jakoś nie miałaś nic do dziewczyn na dole – dodaje, a mi
podwyższa się ciśnienie.
- Jakich dziewczyn? Mówisz o tych trzech, które z nami
grały? – z trudem łapię oddech.
- Taa i o każdej innej dziewczynie znajdującej się w tym
budynku! – jego głos nie odzwierciedla żadnych emocji, kiedy się na mnie
patrzy.
Próbuję coś z siebie wydusić, ale brak mi słów. Świadomość,
że Harry spał z tymi trzema dziewczynami i praktycznie całą populacją na
kampusie przyprawia mnie o mdłości, a najgorsze jest to, że powiedział mi to
prosto w twarz. Muszę wyglądać jak prawdziwa idiotka, kręcąc się koło niego, kiedy wszyscy wiedzą, że spał z tyloma dziewczynami. Wiedziałam,
że będzie nieźle wkurzony, jednak to zaszło za daleko, nawet jak na niego.
Czuję, jakbym cofnęła się do czasu, w którym go poznałam i celowo sprawiał,
bym się dziennie wypłakiwała.
- Co? Zdziwiona? Nie powinnaś być – odzywa się.
- Nie – ani trochę mnie to nie zaskoczyło. Jestem po prostu
zraniona. Nie jego przeszłością, tylko tym, jak rozładował na mnie swój gniew.
Powiedział to tylko po to, żeby mnie zranić. Natarczywie mrugam, powstrzymując
łzy, lecz zdaje się to na nic. Odwracam się od chłopaka i je wycieram.
- Po prostu sobie idź – mówi, po czym podchodzi do drzwi.
- Co? – pytam, spoglądając w jego twarz.
- Idź, Tessa.
- Gdzie?
- Wracaj do swojego pokoju.. Nie wiem.. Po prostu nie możesz
tu zostać – nie patrzy się na mnie.
Tego się kompletnie nie spodziewałam. Ból w klatce
piersiowej rośnie z sekundy na sekundę przez ciszę, która wisi między nami.
Jakaś część mnie chce go błagać, żeby pozwolił mi kłócić się i zostać, póki nie
wyjawi mi, dlaczego się tak zachował na dole, ale większa część mnie jest
upokorzona i zraniona jego chłodnym nastawieniem. Biorę torbę z łóżka, po czym
przekładam ją przez ramię. Kiedy docieram do drzwi, ponownie spoglądam na
Harry’ego w nadziei, że mnie przeprosi lub zmieni zdanie, jednakże chłopak
odwraca się w stronę okna i kompletnie mnie ignoruje. Nie mam pojęcia, jak
dotrę do akademika. Harry mnie tutaj podwiózł i byłam pewna, że zostanę tu na
noc. Nie pamiętam, kiedy ostatnio spałam sama w pokoju. Jazda do bractwa wydawała się trwać w nieskończoność. Kiedy jestem już u dołu schodów,
ktoś szarpie mnie za bluzę. Wstrzymuję oddech, gdy się odwracam w nadziei, że
to nie Jace czy Dan.
To Harry.
- Wróć na górę – słychać desperację w jego głosie, a do tego
jeszcze te czerwone oczy.
- Dlaczego? Myślałam, że chcesz, bym wyszła – gapię się za
nim, na ścianę.
Wzdycha, po czym zabiera torbę z mojego ramienia i wchodzi
po schodach. Myślę o tym, by mu ją zostawić i po prostu stąd wyjść, ale
jestem zbyt uparta, żeby tak zrobić.
Z irytacją podążam za nim z powrotem do pokoju. Kiedy zamyka
drzwi, obraca się i mnie na nie napiera.
- Przepraszam – patrzy mi się prosto w oczy. Przyciska swoje
biodra do moich i trzyma jedną rękę na drzwiach, tuż przy mojej głowie tak, że
nie mogę się ruszyć.
- Ja też – szepczę.
- Ja po prostu.. czasem tracę nad sobą kontrolę. Tak
naprawdę, to nie spałem z tymi dziewczynami, cóż przynajmniej nie z wszystkimi
trzema – wyznaje. Czuję niewielką ulgę.
- Kiedy się złoszczę, pierwszym impulsem jest odgryzienie
się na tobie tak bardzo, jak tylko potrafię, tylko po to, by cię zranić, jednak
nie chcę, żebyś stąd wychodziła. Przepraszam cię za to, że się wystraszyłaś,
kiedy wpierdoliłem Danowi. Próbuję się zmienić, zmienić dla ciebie.. być tym,
na kogo zasługujesz, ale jest to dla mnie trudne, zwłaszcza wtedy, kiedy celowo
próbujesz mnie wkurzyć – mówi. Dotyka ręką mojego policzka i wyciera z niego
wyschnięte łzy.
- Nie przestraszyłeś mnie – odzywam się.
- Niby czemu? Wyglądałaś na przerażoną, kiedy zabrałem od
ciebie ręcznik.
- Nie.. cóż, trochę byłam, kiedy mi go wyrwałeś, ale to
bardziej bałam się o ciebie, kiedy się biłeś z Danem.
- O mnie? Nawet mnie nie dotknął – chwali się, na co
wywracam oczami.
- Chodzi mi o to, że mogłeś go zabić czy coś. Mógłbyś mieć
wiele kłopotów przez napaść na niego – wyjaśniam, a chłopak chichocze.
- Niech no wyjaśnię, martwiłaś się o konsekwencje prawne
wynikające z bójki? – śmieje się.
- Przestań się ze mnie nabijać, nadal jestem na ciebie zła –
mówię mu, a następnie krzyżuję ręce. Właściwie to nie wiem, dlaczego jestem na niego
zdenerwowana, poza tym, że kazał mi wyjść.
- Też jestem nadal na ciebie wkurzony, jednak muszę przyznać,
że jesteś zabawna – przyciska swoje czoło do mojego.
- Doprowadzasz mnie do szału – mówi Harry.
- Wiem – odpowiadam.
- Nigdy mnie nie słuchasz i o wszystko się kłócisz. Jesteś
uparta i nieznośna z ciebie histeryczka.
- Wiem – powtarzam się.
- Prowokujesz mnie i przyprawiasz o niepotrzebny stres, nie
wspominając już o tym, że prawie zaczęłaś się obściskiwać z Danem na moich
oczach – jego usta dotykają mojej szyi, których dotyk przyprawia mnie o
dreszcze.
- Wnerwiasz mnie swoimi gadkami i zachowujesz się jak
dziecko, kiedy jesteś zła – pomijając wszystkie oblegi, które mi wyrzuca,
skręca mnie w brzuchu przez jego pocałunki na mojej skórze. Przyciska swoje
biodra do moich, tylko tym razem mocniej.
- Ale oprócz tego..
zakochałem się w tobie na zabój – mówi i mocno ssie skórę pod moim
uchem.
Owijam swoje palce wokół jego włosów, powodując u niego jęk,
na co obejmuje mnie swoimi dłońmi i przyciąga do siebie. Wiem, że jeszcze wiele
trzeba omówić, jest wiele problemów do rozwiązania, jednak w tej chwili pragnę się
tylko zatracić i zapomnieć o dzisiejszej nocy.
~ jeśli przeczytałeś/aś zostaw komentarz :)
YEEEY PIERWSZA YEEY! ROZDZIAŁ NOWY OMG DSANFKJADSF
OdpowiedzUsuńZabieram się z czytanie, ale na pewno ŚWIETNE <3
OdpowiedzUsuńCudowne!kocham ♡
OdpowiedzUsuńTrzecia ! Lece czytać, ale na pewno rozdział jest genialny ! :)
OdpowiedzUsuńPierwsza! :D Cudowny rozdział, super że go tłumaczycie ♥ Jesteście świetne! Kocham, kocham, kocham! Ale Harry się wkurzył ^^
OdpowiedzUsuńnie jesteś piwewsza -__-
Usuńzajebbbbisty Kccc <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudo !! Kocham, kocham i jeszcze raz kocham <3
OdpowiedzUsuńAaaa ! To jest świetne <33 Czekam na następny rozdział : ))
OdpowiedzUsuńahhh.. cudny rozdział :))
OdpowiedzUsuńpierwsza !! dawaj nastepny !! *.* kocham Cie !! ;D
OdpowiedzUsuńsuper mam od tego uzależnienie
OdpowiedzUsuńawww słodko *_* kurwa ten fanfiction mnie zabija.... zajebisty rozdział
OdpowiedzUsuńMnie tez haha xx
UsuńCudowne mam od tego uzależnienie i się tego nie da wyleczyć
OdpowiedzUsuńAwwwwwwwwwwwww jakie lovelaski ♥♥♥♥ kocham to xoxo dodajcie szybko następny ! @olalecka99
OdpowiedzUsuńWowow!! Suupcio, extra, git. Dziękuję i pozdrawiam!!;-)
OdpowiedzUsuńNowy rozdzial wow, jak zwykle swietny wow, tlumaczenie dobre tak bardzo wow.
OdpowiedzUsuńNo i się kurde porobiło. Dziękuję z całego serca za AFTER i Wasze tłumaczenie .
OdpowiedzUsuńBoże kocham tooo <3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn : )
łaaaaał *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich ;) dzięki za nowy rozdział !
OdpowiedzUsuńOMG JUZ SIE BALAM, ZE ON SERIO MOWIL Z TYM WYJSCIEM. XD Cudooo <3 Kocham Was za wszystko, dziewczynki <3 Nie mogę się doczekac nn ;*
OdpowiedzUsuńjesteśmy wam bardzo wdzięczne za poświęcony czas na tłumaczenie ;* i świetny rozdział ;p jest poproostu najlepszy ;p lubię jak Harry z Tessą się kłócą a później godzą ;d to naprawdę słodkie ♥
OdpowiedzUsuńKurczaczki! Wczoraj przesiedziałam całą niedziele czytając opowiadanie od początku by być na bieżąco co się dzieje i strasznie chce Wam podziękować bo to opowiadanie stało się jednym z moich ulubionych w przeciągu kilku godzin ! ;*
OdpowiedzUsuńomgomgomg *_* ale świetne ! <3
OdpowiedzUsuńUmarłam *-*
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper już nie mogę doczekać się kolejnego <3
Suuper
OdpowiedzUsuńI love you
Szczerze?
OdpowiedzUsuńJestem strasznie zawiedziona...
W jakim pieprzonym życiu jest tak,że jest miedzy nimi oks?
Tessa tak po prostu go posłuchała,a raczej powinna wyjść.
Nie mieli większej poważnej kłótni co jest tak naprawde nie realne.
Może teraz tu pierdole bez sensu ale HALO?! Cos tu chyba nie gra.
Kocham to opowiadanie! Jest mega ZAJEBISTE, ale ten rozdział jako jedyny na razie jest do bani:)
Eh...
Oczywiście nie winie tłumaczki bo robi kawał PERFEKCYJNEJ roboty ale niestety jestem zawiedziona :(
To moje zdane i prosze mnie nie hejtować czy coś bo TO JEST COŚ NAJLEPSZEGO! Jeśli chodzi o opowiadanie :) Kocham go, jest moim ulubionym itp...
*DO TŁUMACZKI *
Nie bież sobie tego do serca czy coś. JESTES NAJLEPSZA<3
Dominika xx
już się bałam, że harry serio wawali tessę z pokoju i nie pozwoli jej wrócić... na szczęście wrócił po nią ^^ on jest taki dziwne u kochany i w ogóle super ♥
OdpowiedzUsuńAwww! Czemu nie dziwi mnie że Harry w ten sposób przeprasza?
OdpowiedzUsuńXOXO
Po pierwsze to bardzo dobrze tłumaczysz i naprawdę podziwiam cię za to :) Co do rozdziału, jak zwykle cudowny i ta końcówka....
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :( /Vivi
Świetny,zajebisty,zarąbisty i nie wiem co jeszcze...czekam na nexta :*
OdpowiedzUsuńkuuuurwa, ale przeżywałam stres jak Harry kazał jej wyjść ;c aż mi sie płakać chciało... a potem to ''zakochałem sie w tobie na zabój'' i od razu humor poprawiony <3 mega, super, ekstra i tak dalej i tak dalej ;p całuski <3
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to świetnie tłumaczysz i podziwiam cię za to :) Dziękuję też, że tak często dodajesz notki :* Co do rozdziału, jest cudowny jak zawsze. Ah ta końcówka......
OdpowiedzUsuńCzekam na naatępny /Vivi
zajebisty rozdział chce wiecej :P
OdpowiedzUsuń*_* jkhglhlahgl SUPER!!!!!
OdpowiedzUsuńSUPER!!!
OdpowiedzUsuńJEJKUUU! NAWET NIE WIESZ JAKA JESTEM CI WDZIĘCZNA ZA REGULARNE TŁUMACZENIE I DODAWANIE TUTAJ POSTÓW! WCZORAJ SKOŃCZYŁAM DOPIERO CZYTAĆ TE 87 ROZDZIAŁÓW (TAK, SPÓŹNIŁAM SIĘ DO SZKOŁY I NIE NAUCZYŁAM SIĘ NA KARTKÓWKE) ALE WYNAGRODZIŁAŚ MI TO NOWYM ROZDZIAŁEM, UWIELBIAM CIĘ NO! :)
OdpowiedzUsuńRozdział - kolejna rzecz, która odciąga mnie od geografii i historii...
OdpowiedzUsuńKJHFKJWHEFJKHWEKJHEK <3 świetne <3 jezu rhwefjh <3
OdpowiedzUsuńjejka już się bałam że serio będzie wracał do domu sama ale dobrze że się ogarną i kazał jej wrócić a końcówka najlepsza!!!!! kochany!!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale Harry mnie wkurza. I to już tak od kilku rozdziałów. Mam nadzieje że się zmieni, tak jak jej mówi.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za rozdział :)
awhh <33
OdpowiedzUsuńMyślałam, że HArry pozwoli Tessie odejśc, a tu proszę ; )
Szybko zmiana akcji :)
Świetny rozdział : ) xx
G xx
podziwiam cię , że ty tak to szybko tłumaczysz :)
OdpowiedzUsuńsuper :D
OdpowiedzUsuńJej! Piękny rozdział. Kocham was! Dziękuję za to tłumaczenie <3 Xx
OdpowiedzUsuńTo ze on to wszystko jej powiedzial kazal jej wyjsc to ja siedzialam i plakalam tak samo boli mnie serduszko jak Tessa to odczuwa. Niby banalne opowiadanie a potrafi wzruszyc i wkurzyc.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie uzależniona od tego tłumaczenia <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn :*
Awww... Harry się opamiętał... to było słodkie <333
OdpowiedzUsuńHasgtdhyerghtyrftygfa HARRY is all what I need *.*
OdpowiedzUsuńGenialne <3
OdpowiedzUsuńłał kocham to opowiadanie xdd rozdział jak zwykle super przestraszyłam sie troche tej kłótni ale końcówka wszytko zmienia :D czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńwow. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział *_*
OdpowiedzUsuńdfgtyhjuik
OdpowiedzUsuńboże, hahahaha przezywam tego fanfika bardziej niż własne życie
OdpowiedzUsuń"ale oprócz tego... zakochałem się w tobie na zabój" matko czemu tak ciężko znaleźć takiego Harrego w rzeczywistości? :(
OdpowiedzUsuńjak zwykle świetnie przetłumaczony :*
OdpowiedzUsuń+ to ja, która nie wiedziała jak dodać komentarz bez konta :(
miło mi :) x
UsuńOŁ MAJ GASZ!!! EMEJZING!!!!!
OdpowiedzUsuńHARRY CZY TY ZAWSZE MUSISZ WSZYSTKO SPIERDOLIĆ A POTEM SWOIM UROKIEM OSOBISTYM NAPRAWIAC ?!?! NAJPIERW JESTEM NA CIEBIE WKURWIONA A POTEM SZCZERZE SIE DO MONITORA BO JESTEŚ UROCZY! -.-' PRZESTAŃ BYĆ UROCZY! ALBO NIE...NIE PRZESTAWAJ! NIGDY! TO ROZKAZ!!
http://www.teen.com/wp-content/uploads/2013/06/zayn-malik-one-direction-funny-expression-lol-hilarious-eyes.gif
@1D_and_ROOM94
Ś
OdpowiedzUsuńW
I
E
T
N
Y
<3
DZIS NASPĘPNY ? :)
BOŻE........................... JA MOJE SERCE BIJE TAK SZYBKO HAHAHA
OdpowiedzUsuńJUŻ SIĘ BAŁAM,ŻE HARRY PO NIĄ NIE WYJDZIE I WRÓCILI BY DO PUNKTU WYJŚCIA.... JAK DOBRZE, ŻE TAK SIĘ NIE STAŁO
KURDE, CHCIAŁABYM CI NAPISAĆ JAKIŚ DŁUGAŚNY KOMENTARZ, WIESZ, JAKO TAKA MOTYWACJA ALE PO PRZECZYTANIU KAŻDEGO ROZDZIAŁU NIE UMIEM JEDNEGO SKŁADNEGO ZDANIA NAPISAĆ...
UWIELBIAM CIĘ I CHCĘ ŻEBYŚ WIEDZIAŁA, ŻEBYŚ WIEDZIAŁA, ŻE BARDZO DOCENIAM TWOJĄ PRACĘ!
#MUCHLOVE
Emocje :D co to sie działo ale juz jest git i czuję ze w następnym będzie gorąco :D
OdpowiedzUsuńO ja ten rozdział jest zajebisty. Jeszcze te ostatnie słowa Harrego " ale oprócz tego ... zakochałem się w tobie na zabój". To było takie zajebiste. Myślałam na początku, że Harry na serio wyrzuci Tesse, ale po nią poszedł. Nie mogę się doczekać kolejnego
OdpowiedzUsuńKocham
OdpowiedzUsuńprzeżywam te ff bardziej niż wlasne życie, co się dzieje haha. kiedy możemy spodziewać się następnego? jest możliwość że jutro? proszę odpowiedz. :)
OdpowiedzUsuńKocham kocham i jeszcze raz kocham <3 Cudo <3
OdpowiedzUsuńKocham kocham kocham <3 Coś czuje że w następny będzie bardzo gorąco :D
OdpowiedzUsuńJej jak zwykle genialny. Z niecierpliwoscia czekam na nastepny <3
OdpowiedzUsuńMATKO BOSKA. Jak on ją wyrzucił, ja zamarłam wtedy, hahaha. xd
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Czekam na next <3
Kocham <3
OdpowiedzUsuń"zakochałem się w tobie na zabój" mrr. ;3
OdpowiedzUsuńAle fajny ;** next plis <3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział !! Nie moge sie doczekać następnego ;) Kocham was za tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńAwwwwww :3 Jak ja lubię kiedy się kłócą, a później się godzą! Tyle emocji wtedy mnie ogarnia xD
OdpowiedzUsuńCzekam na next i pozdrawiam :)
Świetny. Domyślam się co może być w następnym rozdziale :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tłumaczysz. =)
Ale boski rozdział *_* Nie mogę się doczekać następnego :D
OdpowiedzUsuńJesteście świetnymi tłumaczkami <3
Kocham to <3 Dalej
OdpowiedzUsuńSuper! Myślałam że Harry nie pójdzie za Tes i jej nie przeprosi, ale jednak było inaczej. :3 <3 Czekam na tzw. next ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ale przetłumaczyłam go sb wczoraj bo mi się nudziło :D
OdpowiedzUsuńHuhuh *__* I love it <3
OdpowiedzUsuńDzięki za rozdział :**
Uwielbiam ten rozdział, ale.. Harry, ty chuju :C Agh, ugh, eh. I tak go kocham ;-; Dziękuję z wspaniałe tłumaczenie xx.
OdpowiedzUsuń@harryakaideal
No prostu cudo!! Cudenko!!nie mogę doczekać sie kolejnego rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńKocham ten rozdział oni są tacy słodcy :) ile zostało rozdziałów do końca tego opowiadania? Nie chce na pewno żeby szybko się skończyło:( cieszę się że znajdujecie czas je przetłumaczyć
OdpowiedzUsuńbrak mi słówwwwww ^- cyklop
OdpowiedzUsuńgenialny <3
OdpowiedzUsuńzaynzaynzayn :* czy tylko ja chce więcej Zayn'a ? :DD co do tłumaczenia wspaniałe jak zwykle <3
OdpowiedzUsuńJESTEM TOTALNIE UZALEŻNIONA! WCHODZĘ TUTAJ 735738 RAZY DZIENNIE :D RESZTĘ SWOJEGO ŻYCIA BĘDĘ CZEKAŁA NA HARREGO Z AFTER! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC. :D
OdpowiedzUsuńcudo ! <3
OdpowiedzUsuńCzadofe :*
OdpowiedzUsuńPIĘKNE ! <3
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial ;D
OdpowiedzUsuńOMFG.. Klotnia kurwa jaka zajebista klotniaa! A co jest jeszcze lepsze od klotni? To jak sie godza! Moje serce caly czas walilo jak glupie.. Oh qzwa... Uzaleznienie rosnie z rozdzialu na rozdzial ! Kocham was za to kocham calym sercem.. Za to ze znajdujecie czas aby tlumaczyc.. K.o.c.h.a.m.. Dziekuje, dobranoc :)
OdpowiedzUsuńSuper, ale akcja *.* czekam na NEXT <33
OdpowiedzUsuńW takim momencie przerwac .. :** !
OdpowiedzUsuńHmmm czerwone oczy hazzy?? Czyli plakal jak slodkooo on jest mega ale na miejscu tessy bym z tamtad wyszla tak dla wlasnego chonoru co z tego ze on jest prze slodki seksowny kochany itp xD rozdzial mega dziekuuuje wam baaardzo za tlumaczenie xD moj plan dnia podporzatkowany jest spogladaniu co chwile czy jest nowy roszdzial xD
OdpowiedzUsuńJezuuu <3 Piękne !!!!! Kocham to !!!!! Dziękuje <3 Już się nie moge doczekać kolejnego <3 :D
OdpowiedzUsuńCudo *.*
OdpowiedzUsuńkocham to opowiadanie.. *.*
OdpowiedzUsuńcoś cudownego ;3
przeczytane :D
OdpowiedzUsuńahhaha czekam na nastepny napis i czerwony naglowek xdd
a rozdzial jak zawsze swietny :D
pozdrawiam x ~jolka
Jestescie najlepsze, tyle w temacie. Czapki z glow za tlumaczenie. Szacunek ogromny x
OdpowiedzUsuńaww <3 boże postaraj się dać next szybko bo ja ( napewno nie tylko ja) szaleje przez te rozdziały i oczekiwanie na nie *_*
OdpowiedzUsuńprzeczytany . meeega :-)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńo matko, juz myslalam ze znowu bedzie jak kiedys... Taki stres.. Nienawidze kiedy nie koncza klotni xd i nadal czekam na wyjasnienie z Harry'm i Zayn'em. Swietne! Dzieki za tlumaczenie :) xx @xforxyoux
OdpowiedzUsuńświetny ;*
OdpowiedzUsuńwow *-* jaka kocówka <3 to jest boskie!! dziękuje wam za tłumaczenie :***
OdpowiedzUsuńaww, niesamowite. na początku moja reakcja była taka, że Harry to dupek ale ten facet zaskakuje mnie w każdym nowym rozdziale
OdpowiedzUsuńAle sie ciesze ze tak czesto dodajesz <3
OdpowiedzUsuńomfg *.* mrrrr będzie ostra noc :3 błgaaam dodajcie szybko next ;*** kocham was <3 i kocham after <3 *.*
OdpowiedzUsuńhahaha
OdpowiedzUsuńlubie te ich humorki
Dzięki za szybkie przetłumaczenie<3
Kocham.
mega, kocham po prostu. Chce next !! <3
OdpowiedzUsuńHehehhe oni są tacy roztrzepani:) Harold nieogarnięty:) LOVE czekam na kolejny:)
OdpowiedzUsuńxdfghcjsdgjasgdhjsagdhsagdhasgdhasdghas, uwielbiam
OdpowiedzUsuńkocham kocham! za każdym razem gdy zobacze że jest nowy rozdział jaram sie jak mysz serem haha
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na kolejny! ♥ xoxo
JOŁ! W KOŃCU NADGONIŁAM :D !
OdpowiedzUsuńDOSTAŁAM TRZY JEDYNKI, ALE OPŁACAŁO SIĘ CZYTAĆ, A NIE UCZYĆ XD
UWIELBIAM ICH KŁÓTNIE <3
OMG OMG OMG
xoxo
Niech Hazza w końcu ogarnie te swoje humorki bo nie ogarniam XD
OdpowiedzUsuńale i tak ich kocham <3
SUPER TŁUMACZYCIE :) UWIELBIAM TEGO BLOGA :)
OdpowiedzUsuńCudny rozdział. Kocham to opowiadanie i chyba jest to moje ulubione. Nie mogę się doczekać następnego :*
OdpowiedzUsuńKOCHAM BOSKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! *_____________________________*
OdpowiedzUsuńKiedy next?
OdpowiedzUsuńPS.kochammmmmm tegoooooo blogaaaaa!!!! <3
<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńWidzę że After ma wiele Polskich fanów :)
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział, genialnie przetłumaczony!
Czekam na następny z wielką niecierpliwością :))
boże <3 best fanfiction ever <3 awww *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny rozdział?
Uuuuuuuuuuuuuuuu... <33 To jest takie genialne ! KOCHAM KOCHAM ! <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHEJ! dziękuje dziewczyny za poświęcony czas na tłumaczenie. jestem z was dumna! :D
OdpowiedzUsuńZaczełam komentować! uhuh :D a to dlatego że własnie skończyłam czytać i dotarłam już tutaj :) czekam na następny! :)
Dziękuje jeszcze raz. Od dziś zaczynam komentować na bierząco, co sądzę że was ucieszy :D
a co do rozdziału....TESS DO JASNEJ CHOLERY CO TY WYPRAWIASZ ? :D haha ♥
pozdrawiam :)
Jesteś wspaniała i na prawdę Cię podziwiam. To nie niesamowite, że poświęcasz się dla nas i tłumaczysz te opowiadanie. Jestem Ci strasznie wdzieczna. Gratuluję Ci wytrwałości, bo ja na twoim miejscu już dawno bym to wszystko olała. Jesteś na prawdę kochana! Życzę Ci szczęścia i tego aby wszyscy czytelnicy, którzy nie potrafią normalnie skomentować rozdzialu i wciąż piszą "Kiedy następny?" ogarnęli się! Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi! XD
OdpowiedzUsuńA teraz o opowiadaniu... Czytałam, że niektórym nie podoba się to, że tłumaczysz w czasie teraźniejszym i jeśli mam szczera to kiedy zaczynałam czytać opowiadanie to trochę dziwnie się czułam, ale po paru rozdziałach mi przeszło i teraz nie wyobrażam sobie, żebyś mogła tłumaczyć inaczej (a poza tym robisz to ZAJEBIŚCIE)! :D Kiedyś ktoś mi wysłał opowiadanie o Harrym, które też w swojej nazwie miało After i nie spodobało mi się. Od tamtej pory strzegłam się od tamtego ff, ale potem czytałam na tt jak ktoś zachwalał Aftera no i się skusiłam. Ku mojemu zdziwieniu trafiłam na te opowiadanie a nie na tamte. Sądzę, że to że "skusiłam" się przeczytać Aftera było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. XD Ten fanfiction jest idealny i do tego świetnie tłumaczony! Można czegoś więcej? Nie sądzę. DZIEKUJĘ ZA WSZYSTKO I JESZCZE RAZ ŻYCZĘ CI TEGO CZEGO NAJBARDZIEJ PRAGNIESZ! xx
@kartofelofyszal
KOCHAM TO <3 *-* @1DInMyyHeart
OdpowiedzUsuńświetne *o*
OdpowiedzUsuńHej tłumaczki, pytanie do Was. Znacie jakieś inne zaje*iste tłumaczenia, pomijając Darka i Colda? Taki, które albo są już przetłumaczone w pełni, albo tłumaczki tłumaczą go na bieżąco? proszę o odpowiedz. <3
OdpowiedzUsuńraczej takich podobnych to już nie ma, bynajmniej ja nie znam :)
Usuńok, trudno :)
Usuńuhh, cholernie świetne *-*
OdpowiedzUsuńto jest za dobre <3
OdpowiedzUsuńMega rozdział, jak oni to robią w jednej chwili się kłócą a w następnej są wtuleni w siebie, ale mają charaktery.. :D dzięki takim akcją jest ciekawiej, dzięki za to.. ;) Kocham.. :*
OdpowiedzUsuńKocham! <33 :)
OdpowiedzUsuńSupcio :) <3
OdpowiedzUsuńA
Nie nawidzę cię ! Przez ciebie sie uzależniłam od tego blogaa <33 Jest taki cudnyy !!! Nie bież tych pierwszych 3 słów do siebie <3 Tak naprawde to cie kocham, ale przez ciebie dostaje zjebki za to że czytam po nocach xd Tess i Harry są dla sb stworzeni !!!
OdpowiedzUsuńSuper rozdział!!!! <33
OdpowiedzUsuń