Uwaga! Rozdział zawiera sceny erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich. Czytając, robisz to na własną odpowiedzialność. Jeśli nie, możesz spokojnie ominąć notkę.
- Szkoda, że nie było okazji, bym mógł z ciebie zdjąć tę sukienkę – szepcze mi Harry do ucha, popychając mnie na łóżko. Gdy tylko ściągam jego koszulkę przez głowę, praktycznie rzuca mnie na pościel i
ubiera prezerwatywę tak szybko, że nie wiedziałam, iż jest to możliwe.
- Mmmhmm – to jedyne słowa, jakie jestem w stanie z siebie
wydusić, kiedy wbija się we mnie. To pierwszy raz, kiedy kochamy się bez
odczucia żadnego bólu, z samą przyjemnością.
- Boże, skarbie, czuję się w tobie tak dobrze – stęka, kiedy dotyka mnie swoimi biodrami.
Moje paznokcie znaczą linię w dół jego nagich pleców, a on
przewraca oczami tak mocno, że aż nie widzę jego gałek. Uwielbiam ten widok, gdy jest on całkiem bez kontroli, pierwotny. Oglądanie go, jak ściąga mnie na krawędź,
sprawia, iż moje palce zwijają się w pięść, a nogi robią się jak z waty,
kiedy raz po raz, jęczę nieskładnie jego imię.
- Tak jest, skarbie. Dojdź dla mnie. Pokaż mi jak dobrze,
kurwa.. Jak dobrze się czujesz dzięki mnie – mruczy, a ja czuję, jak cały drga
wewnątrz mnie. Dochodzi kilka sekund przede mną, ale nie przestaje się
poruszać, dopóki nie kończę jako basen papki, w dodatku bez kości. Moje ciało
jest całkowicie zrelaksowane, kiedy Harry spada na mój korpus. Leżymy w ciszy,
rozkoszując się bliskością między nami. Zaledwie w ciągu minuty, ciche
chrapanie wydobywa się z ust Harry’ego.
Następnego ranka po przebudzeniu, postanawiam wziąć kolejny prysznic, tylko dlatego, że mogę. Wciąż jest dla mnie obce to, iż jestem we własnym mieszkaniu, z własnym prysznicem czy kuchnią, w której sama mogę robić kawę. Dzielenie tego wszystkiego z Harrym, sprawia tylko więcej radości. Postanawiam ubrać moją granatową sukienkę i białe szpilki. Robię się coraz lepsza w chodzeniu w takich butach, ale wciąż zabieram ze sobą sprawdzone adidasy, tak na wszelki wypadek. Moje włosy są skręcone i spięte, a na oczy poza tuszem, nakładam również cień do powiek i eyeliner. Myślę, że naprawdę podoba mi się ta osobista przestrzeń, którą zamieszkuję.
Zanim wychodzę, próbuję pożegnać się z Harrym, ale oczywiście udaje mi się go obudzić jedynie na tyle, żeby dostać mały pocałunek na do widzenia. Zastanawiam się, jak zarządza czasem, między swoją pracą i nauką, bo nigdy nie widziałam, żeby robił którekolwiek z tych rzeczy. W nagłym odruchu odwagi, zabieram kluczyki do jego samochodu i jadę nim do Vance’a. Jeśli opuści zajęcia, z pewnością tego nie przegapi. Muszę podziękować Harry’emu za znalezienie mieszkania tak blisko biura, w którym odbywam staż, mimo, że przez to musi nadrabiać drogi na kampus. Mogę wychodzić później i nie muszę jechać, aż czterdziestu pięciu minut, co naprawdę poprawia mi humor.
Kiedy docieram na górne pięto, Kimberly stoi przy stoliku i układa pączki w równych rzędach.
Następnego ranka po przebudzeniu, postanawiam wziąć kolejny prysznic, tylko dlatego, że mogę. Wciąż jest dla mnie obce to, iż jestem we własnym mieszkaniu, z własnym prysznicem czy kuchnią, w której sama mogę robić kawę. Dzielenie tego wszystkiego z Harrym, sprawia tylko więcej radości. Postanawiam ubrać moją granatową sukienkę i białe szpilki. Robię się coraz lepsza w chodzeniu w takich butach, ale wciąż zabieram ze sobą sprawdzone adidasy, tak na wszelki wypadek. Moje włosy są skręcone i spięte, a na oczy poza tuszem, nakładam również cień do powiek i eyeliner. Myślę, że naprawdę podoba mi się ta osobista przestrzeń, którą zamieszkuję.
Zanim wychodzę, próbuję pożegnać się z Harrym, ale oczywiście udaje mi się go obudzić jedynie na tyle, żeby dostać mały pocałunek na do widzenia. Zastanawiam się, jak zarządza czasem, między swoją pracą i nauką, bo nigdy nie widziałam, żeby robił którekolwiek z tych rzeczy. W nagłym odruchu odwagi, zabieram kluczyki do jego samochodu i jadę nim do Vance’a. Jeśli opuści zajęcia, z pewnością tego nie przegapi. Muszę podziękować Harry’emu za znalezienie mieszkania tak blisko biura, w którym odbywam staż, mimo, że przez to musi nadrabiać drogi na kampus. Mogę wychodzić później i nie muszę jechać, aż czterdziestu pięciu minut, co naprawdę poprawia mi humor.
Kiedy docieram na górne pięto, Kimberly stoi przy stoliku i układa pączki w równych rzędach.
- Wow, spójrz na siebie! – gwiżdże zawadiacko, na co się
rumienię, wywołując uśmiech na jej twarzy. – Granat to zdecydowanie kolor dla
ciebie – mówi, skanując mnie z góry na dół. Czuję się lekko niepewna siebie, ale
jej uśmiech łagodzi moje obawy. Zamiany, które we mnie zaszły zawdzięczam Harry’emu.
- Dziękuję – odpowiadam, biorąc pączka i kubek kawy. Telefon
dzwoni na jej biurku, a ona biegnie, by go odebrać. Kiedy docieram do swojego
biura, czeka na mnie e-mail od Christiana Vance’a, w którym mówi mi jak
doskonałe były moje uwagi i notatki do pierwszego manuskryptu oraz dodaje, że nie
może doczekać się, aż dostanie ode mnie kolejny. Po przeczytaniu go zabieram
się do pracy.
- Coś dobrego? – głos Harry’ego wyrywa mnie ze skupienia. –
Musi być, skoro nawet nie zauważyłaś, że przyjechałem – uśmiecha się. Wygląda
oszałamiająco! Jego włosy zaczesane są do góry, jak zawsze, ale boki są inne
niż zazwyczaj. Całości dopełnia biała koszulka wycięta w serek, która jest
bardziej obcisła niż zazwyczaj, co sprawia, że tatuaże pod nią są bardziej widocznie.
Jest tak niewiarygodnie gorący i w dodatku cały mój.
- Jak się jechało? – pyta z uśmiechem.
- Naprawdę dobrze – chichoczę w odpowiedzi.
- Więc wydaje ci się, że możesz tak po prostu zabrać mój
samochód, bez mojego pozwolenia? – jego głos jest niski i nie potrafię ocenić
czy żartuje.
- Cóż, myślałam.. - jąkam się. Harry nie mówi nic, tylko
podchodzi do mnie i popycha do tyłu moje krzesło. Jego oczy wędrują od moich
butów do twarzy i zmusza mnie, żebym wstała.
- Wyglądasz dzisiaj cholernie seksownie – mówi z twarzą przy
mojej szyi, zanim zacznie ją całować.
- Czemu.. dlaczego tu jesteś? – drżę.
- Nie cieszysz się, że mnie widzisz? – pyta, sadzając mnie
na biurku. Och.
- Oczywiście, że się cieszę – zawsze jestem szczęśliwa,
widząc go.
- Chyba rozważę powrót tutaj, tylko po to, by móc robić to
codziennie – mówi, kładąc ręce na moich udach.
- Ktoś może tutaj wejść – mój oddech jest niepewny.
- Nie, Vance jest na spotkaniu przez całe popołudnie, a
Kimberly zgodziła się zadzwonić, gdyby cię potrzebowała – wyjaśnia. Myśl, że
Harry mógł w jakiś sposób dać jej podpowiedź do tego, co będziemy robić,
sprawia, że się rumienię, ale moje hormony biorą górę. Zerkam na drzwi.
- Są zamknięte – odpowiada na moje niezadane pytanie. Bez
myślenia przyciągam Harry’ego bliżej siebie i od razu kładę rękę na jego kroczu,
masując je przez spodnie. Jęczy, odpinając spodnie i ściągając je, razem z
bokserkami.
- To będzie szybsze niż zazwyczaj, dobrze, skarbie? – mówi, po czym ściąga w dół moje majtki.
Kiwam głową na zgodę i oblizuję usta. Śmieje się lekko, a następnie
przyciąga mnie nad krawędź biurka. Moje usta atakują jego szyję i słyszę dźwięk
rozrywania foliowej paczuszki.
- Spójrz na siebie, trzy miesiące temu zarumieniłabyś się na
samo wspomnienie o seksie, a dzisiaj pozwalasz mi się pieprzyć na swoim biurku
– szepcze, wchodząc we mnie. Harry zaciska swoją dłoń na moim ustach, a sam
bierze swoją swoją wargę między zęby. Nie wierzę, że naprawdę pozwalam uprawiać
mu seks ze mną w moim biurze, podczas stażu, z Kimberly niecałe pięć metrów od
nas. Mimo, że bardzo nie chcę tego przyznać, doprowadza mnie to do szału, w
najlepszym tego słowa znaczeniu.
- Musisz.. być.. cicho.. - mówi z przerwami, poruszając się
nawet szybciej. Potakuję i dyszę, łapiąc jego biceps, żeby się spaść z biurka
przez jego tempo.
- Lubisz robić to w ten sposób, prawda? Mocno i szybko? –
pyta przez zęby. Zakrywam usta swoją dłonią i przygryzam jej wnętrze, by
powstrzymać się od krzyku.
- Odpowiedz mi, albo przestanę – grozi. Patrzę mu w oczy,
znowu potakując, zbyt przytłoczona tym, co właśnie się dzieje.
- Wiedziałem, że ci się spodoba – mówi i obraca mnie tak, że
leżę na brzuchu. O mój Boże. Wpycha się we mnie powoli, po czym owija sobie
moje włosy wokół nadgarstka, aby mnie podnieść i pocałować w szyję. Napięcie
rośnie w moim wnętrzu, ruchy stają się bardziej niezdarne i wiem, że oboje
jesteśmy blisko. Po ostatnim pchnięciu, całuje mnie w ramię, po czym pomaga mi wstać z
biurka.
- To było.. - próbuję powiedzieć, ale ucisza mnie
pocałunkiem.
- Tak, było – kończy moje myśli, po czym zakłada z powrotem
spodnie. Dotykam palcami oczy, aby upewnić się, że makijaż jest na miejscu,
zanim patrzę na zegar. Jest prawie trzecia. Dzień przeleciał mi niemiłosiernie,
kolejny raz.
- Jesteś gotowa? – pyta.
- Co? Jest dopiero trzecia – wskazuję na zegar.
- Christian powiedział, że możesz wyjść wcześniej.
Rozmawiałem z nim godzinę temu – wyjaśnia.
- Harry! Nie możesz go tak po prostu pytać, czy mogę wyjść
wcześniej. Ten staż jest dla mnie naprawdę ważny – jęczę.
- Skarbie, wyluzuj. Wspominał, że nie będzie go cały dzień
i to on zaproponował, żebyś wyszła wcześniej.
- Nie chcę by ktoś pomyślał, że marnuję tę okazję.
- Nikt tak nie myśli. Twoja średnia i praca, mówią same za
siebie – komplementuje mnie.
- Poczekaj.. Więc czemu po prostu nie zadzwoniłeś i nie
powiedziałeś mi, że mogę wyjść wcześniej? – podnoszę brwi.
- Chciałem cię przelecieć na tym biurku od pierwszego dnia,
w którym tu pracujesz – posyła mi pełen zadowolenia uśmiech i podnosi dla mnie
kurtkę. Chcę mu powiedzieć, jak szalony jest, przychodząc tu, tylko po to, by
uprawiać ze mną seks, ale nie mogę zaprzeczyć, że bardzo mi się to podobało.
- Pomyślałem, że powinniśmy kupić coś do ubrania na ten
straszny ślub – mówi, kiedy wychodzimy na zewnątrz.
- Świetny pomysł – zgadzam się. – Ale to ja jadę z powrotem
twoim samochodem do domu, stamtąd możemy wziąć mój – uśmiecham się i wspinam
do środka, zanim zdąża zaprotestować. Widzę, jak kręci głową z uśmiechem, po czym
wsiada do mojego samochodu. Kiedy dojeżdżamy do domu, zabieramy mój samochód i
jedziemy do centrum, by kupić jakieś ubrania na sobotę. Harry jęczy i narzeka
jak małe dziecko przez cały czas, a oprócz tego dosłownie muszę go zmusić, by kupił krawat.
W końcu wybiera czarne spodnie, czarną marynarkę, białą koszulę i czarny krawat.
Proste, ale idealne dla niego. Oczywiście odmawia przymierzenia tego, więc
zostaje mi tylko mieć nadzieję, że będzie pasować. Szuka każdej wymówki, by
nie iść na ślub, ale nie pozwolę na to.
- Ta biała – mówi i wskazuje na białą, krótką sukienkę w mojej
ręce. Inna opcja, to długa, czarna suknia. Od kiedy Karen wspomniała, że
tematem przewodnim jest czerń i biel, postanowiłam się w to wpasować. Wydaje mi
się, że Harry’emu bardzo podobała się białą sukienka, którą miałam na sobie
wczoraj, więc postanawiam go posłuchać. Moja irytacja rośnie, kiedy płaci za mój zakup, zanim zdążam zdać sobie sprawę z tego co robi. Młoda
dziewczyna uśmiecha się i wzrusza ramionami, jakby chciała powiedzieć 'A co
mogłam zrobić?'.
- Mam do zrobienia trochę pracy dziś wieczorem, więc nie
będzie mnie do kolacji – mówi mi, kiedy wychodzimy ze sklepu.
- Och. Myślałam, że pracujesz w domu? – pytam.
- Pracuję, ale muszę iść na chwilę do biblioteki – wyjaśnia.
– Nie będę tam długo – dodaje.
- Pójdę po prostu do spożywczego, kiedy cię nie będzie –
mówię mu, a on potakuje.
- Bądź ostrożna i wróć zanim się ściemni.
Podaje mi listę rzeczy, które lubi jeść i zostawia mnie
zaraz po tym, jak wracamy do mieszkania. Ubieram się w jeansy i sweterek, po
czym wychodzę do sklepu, mieszczącego się na końcu ulicy. Po powrocie do domu
rozpakowuję zakupy, robię zadanie domowe i postanawiam coś zjeść. Później
wkładam talerz z jedzeniem dla Harry’ego do mikrofalówki, żeby mógł je sobie
podgrzać po powrocie, a następnie kładę się na kanapie, aby pooglądać telewizję dopóki
nie wróci. Napisałam do niego godzinę temu, ale nadal nie otrzymałam odpowiedzi. Czuję, że zasypiam, oglądając stary odcinek 'Przyjaciół', więc
sprawdzam telefon. Jest już po jedenastej, a Harry nadal nie odpisał.
~ jeśli przeczytałeś/aś zostaw komentarz :)
~ jeśli przeczytałeś/aś zostaw komentarz :)
Zajebisty aaaa pierwsza !!! :D :***
OdpowiedzUsuńŚwietny ! <3 I nie ma co się przejmować, jak nie umieją niektórzy zrozumieć tego to i tak nic na to nie poradzimy... ;))
OdpowiedzUsuńDruga *-* lece czytać
OdpowiedzUsuńCoś się święci i to złego...Tak czuję xD Od razu mówię,że nie czytałam angielskiej wersji jakby co xd Myślę,że Hazz coś nabroi xd
OdpowiedzUsuńesdrcftgvbhjn
OdpowiedzUsuńrozdzial naprawde swietny!nie moge doczekać sie nastepnego!a co do tej notki pod rozdzialem to naprawde was rozumiem i wspieram w zyciu osobistym ale poprostu nigdy nie moge doczekac sie nastepnego rozdzialu i wlasnie czytam po angielsku ale wole jednak po polsku.Do uslyszenia!
OdpowiedzUsuńGenialny;**
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńA tymi co krytykują to się nie przejmuj, zawsze są tacy którzy nigdy nie zrozumieją
Super rozdział! Kocham to ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial! Nie przejmujcie sie!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ Love ya Klaudka
Haha, co niektórzy próbując sami sobie tłumaczyć rozdziały nie przeczytali by tego nawet za pół roku. Skoro im coś nie pasuje to niech nie czytają. Powinni zrozumieć, że tłumaczki też mają swoje życie i swoje sprawy oraz, że nie zajmują się tylko tłumaczeniem. Tutaj rozdziały i tak dodawane są bardzo szybko. Świetny rozdział, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńSuper , dzięki za rozdział. Kocham AFTER !!!
OdpowiedzUsuńKochane... ja wam z całego serducha Dziękuję że tłumaczycie to opowiadanie. Jest nieziemskie a wy naprawdę dużo zabieracie czasu na jego tłumaczenie:) i powiem wam że tą krytykę olejcie ponieważ na to nie zasługujecie. Są tacy mądrzy ? Prosze bardzo czytajcie se po ang jak napisalyscie. Należą sie wam ogromne Podziekowania za tlumaczenie i znalezienie czasu dla nas <3 Powodzenia :3
OdpowiedzUsuńsuper ;) a tymi co wypisuja glupoty sie nie przejmojcie. Adu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję dziękuję.. Umiliłyście mi dzisiejszy dzień, serio :D
OdpowiedzUsuńMoże się mylę, ale czy Harry czasem nie wywinie jakiegoś numeru ?
Mam takie przeczucie :)
Świetny rozdział!!
Pozdrawiam
G xx
Laski, nie denerwujcie się. Zawsze znajdzie się ktoś komu gotuje się w dupie, ale musicie pamiętać, że większość naprawdę docenia waszą prace i to że się tym zajmujecie, więc bez spin :). Rozdział świetny, jak zawsze. Jeszcze raz dziękuję za tłumaczenie. Kocham was strasznie :*
OdpowiedzUsuńOMG Harry coś narobi będzie siedzialo
OdpowiedzUsuńKochane jesteście na serio wspaniałe i nie wiem jak wam podziękować za te tłumaczenie ! Rozumiem doskonale,że i wy macie swoje prywatne życie i że szkoła jest ważniejsza , po prostu nie zwracajcie uwag na takie głupie komentarze. Jeszcze raz dziękuje z całego serduszka i czekam na dalsze tłumaczenia :) Powodzenia
OdpowiedzUsuńnie przejmujcie się tym, że ktoś Was pogania, czy krytykuje
OdpowiedzUsuńnajprawdopodobniej ta osoba nigdy nie tłumaczyła ff, więc nie wie jak to działa
ja też nigdy tego nie robiłam, ale zdaję sobie sprawę, że to wcale nie jest takie łatwe jak się innym wydaje ;) dodawajcie we własnym tempie <3
odnośnie rozdziału mam jedno słowo: CUDO
Jesteście genialne i naprawdę z całego serca dziękuję wam za tłumacznie tego bloga. Wiem, że wkładacie w to dużo pracy i czasu, ale to dzięki wam tak dużo osób może poznać tego bloga. Dziękuję jeszcze raz!!!
OdpowiedzUsuńNie przejmujcie się tymi osobami które uważają ,że nie macie swojego życia -,-' A co do rozdziału to BOSKI ! *_____*
OdpowiedzUsuńCzekam z CIERPLIWOŚCIĄ na następny <3 :)
cuuuudo pisz pisz <333
OdpowiedzUsuńRozumiem cie w pelni :) Wiec nie przejmuj sie krytykami i marudami. :) Nie moge sie doczekac nexta :D super tlumaczysz i calym sercem cie podziwiam ;* a co do rozdzialu .. ahdhfejfjfh brak slow po prostu *,*
OdpowiedzUsuńFantastyczne, nie przejmujcie się nic a nic, tłumaczcie przede wszystkim dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńNotka od tłumaczki najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne, kocham was <3
OdpowiedzUsuńniektórzy ludzie są dziwni wy tłumaczycie im te opowiadanie a oni jeszcze narzekają na to że czekać muszą i racja jak coś komuś nie pasuje niech czyta po angl :) wiadomka że dziewczyny mają swoje życie a blog to druga sprawa i niektórzy powinni w końcu zrozumieć to i nie marudzić tylko czekać na rozdział a jak już dodadzą to powinni się jarać czytać i tyle na ten temat btw rozdział świetny :D
OdpowiedzUsuńhahahhah Polakom nie dogodzisz dlatego nie jestem dumna z tego kim jestem. A tak poza tym sama mam trzy ff i jednen tłumacze wiec rozumiem wasz ból. A jeśli im coś przeszkadza to polecam ich kulturalnie olac.
OdpowiedzUsuńZajebiste .
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale
Yeeeah ; ) I jest kolejny który jest genialny choć ciut za krótki, ale to nic ; ) Uwielbiam to opowiadanie i jak je tłumaczycie ; D Nie przejmujcie się opinią innych choć wiem, że jest to dość frustrujące bo sama piszę opowiadanie. A sprawy prywatne bywają czasami tak przytłaczające, że nawet nie chcę mi sie skleić jednego porządnego zdania, wiec się wam nawet nie dziwie. Ludzie są tylko ludźmi i kazdy powinien to zrozumieć i uszanować. Nikt nie jest maszyną i inni powinni to zrozumieć. Ale ja życzę wam dużo czasu do dalszego tlumaczenia tego opowiadania, bo jest idealne a wy idealnie go tłumaczycie, aż pozazdrościć bo ja nie mam takich umiejętności.
OdpowiedzUsuń// Candy ; )
Kocham was ! Rozumiem i życzę powodzenia *.*
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że zaczną się problemy w ich raju.. dzięki za kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńrozumiem was i nie nalegam
OdpowiedzUsuńPodziwiam to że tłumaczycie dla nas blog i mam nadzieje że dalej będziecie to robić
Czekam na next !!!! :))
Super nie przejmuj się tymi komentarzami i dodawaj tak jak uwazasz :D czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńdziewczyny nie przejmujcie się głupim gadaniem :p ja was KOCHAM :* buziaki :*
OdpowiedzUsuńTen rozdział był świetny i naprawde bardzo wam dziękuję za to tłumaczenie, za to że poświęcacie swój czas. :)))) <3
OdpowiedzUsuńI czekam na następny *__*
Mrrr seks na biurki . Gorąco mi. Harry nabroił będzie ostro.
OdpowiedzUsuńHarry *,*
OdpowiedzUsuńxoxo
lhuhuhjuhu kocham i nie przejmujcie sie krytyka jestescie wieeeeelkie za to ze macie na to czas :) kocham was!!!
OdpowiedzUsuńokjnjhbvfrewsazx JEST BOSKI *.* nie przejmujcie się tymi "chamskimi" komentarzami, sama mam bloga i wiem jak ciężko jest się ogranąć ;** jesteście niesamowite, rozdział jest niesamowity BLOG jest NIESAMOWITY *.* <33 czekam z niecierpliwością na next ;** Xx
OdpowiedzUsuńSuper jak zawsze <3 Nie martwcie się tymi komentarzami :) Ja was kocham <3
OdpowiedzUsuńTu coś się kroi podejrzane jest zachowanie Hazzy i musi się coś dziać bo jest za pięknie
OdpowiedzUsuńI dzięki że tłumaczycie :* a jak komuś się nie podoba to niech czyta oryginał i już
Świetny! :) xx @PollKlaudia
OdpowiedzUsuńJak komuś się nie podoba, wasza praca to niech czyta po angielsku!
OdpowiedzUsuńRozdziały nie są w cale dodawane tak żadko. W każdym tygodniu staracie się coś dodać... Ja jestem bardzo zadowolona z waszej pracy i uważam, że jeśli trzeba na coś poczekać to bardziej się to docenia :)
Kocham to <3
OdpowiedzUsuńsuuper rozdział! pamiętaj ja zawsze będę was wspierała moje drogie i kochane tłumaczki :) pa skarby do następnego xx
OdpowiedzUsuńahhh .. kocham to .. wspaniały rozdział :)
OdpowiedzUsuńNie przejmujcie sie. Ludzie powinni wam byc wdzieczni za poswiecony czas bo sie zaloze ze nikomu sie nie chce czytac po ang. Wiem ze to ja ale JA WAS KOCHAM
OdpowiedzUsuńJesteście niesamowite i to, że nie dodajecie rozdziałów codziennie, to nie jest przecież koniec świata! Gdybyście tłumaczyły rozdziały z prędkością światła, to studia byście sobie zawaliły, więc pracujcie swoim tempem, my poczekamy... Większość z nas, bo niektóre osoby faktycznie są strasznie niecierpliwe.
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału - Bardzo fajnie przetłumaczony, choć niektórych zdań nie zrozumiałam... Może to moja wina, biorąc pod uwagę godzinę i mój stan zmęczenia :))
Tessa się robi coraz odważniejsza! I albo mi się wydaje, albo Harry coś ukrywa... Nie wiem , nie czytałam orginału, bo jestem leniwa :)
Pozdrawiam Was ciepło i życzę chęci, czasu i czego sobie tam zażyczycie <3
HUH. Ja się nigdy nie czepiałam, a te komentarze z waszej strony robią się chamskie.
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale że z naszej strony? jeśli tak, to przepraszam, ale Kinga ograniczyła się do słów 'cholera jasna', gdzie my otrzymujemy gorsze słowa do naszych osób. spróbuj postawić się w naszej sytuacji, albo po prostu zobacz wszystkie komentarze. wszystkiego się przez takie odechciewa.
UsuńChodzi mi o to, że większą uwage powinniście zwracać na te milsze, ponieważ kiedy nazekacie na hejterow, wydaje sie że tylko na nich zwracacie uwage, a tym czasem wiele osób stara sie wyciągnąć miłe słowa.
Usuńnie wiem, dlaczego to tak przyjęłaś, ale największą uwagę skupiamy na tych pozytywnych komentarzach. osobiście przeczytałam dosłownie każdy, ale nie mam szansy by odpowiedzieć na każdy z nich, więc dziękuję zawsze wszystkim albo na asku, albo często wstawiam notki z podziękowaniami, więc nie wiem czemu uważasz, że nie doceniamy komentarzy :)
Usuńcoś fantastycznego ^ ^
OdpowiedzUsuńJedno słowo dla ludzi mających do was pretensje: wyjdzie stąd i sami sobie tlumaczcie jak tak łatwo wam krytykować :)
OdpowiedzUsuńa rozdział swietny i świetnie przetlumaczony :D
Przeczytałam i zostawiam komentarz ;)
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora, by ludzie zdali sobie sprawę, że Wam nie płacą za tłumaczenie i robicie to tylko dla naszej przyjemności - tych, którzy (jak ja) są zbyt zagonieni, by czytać po angielsku, lub po prostu ich umiejętności językowe nie są wystarczające.
Ściskam,
Skwarek
Rozdzial zajebisty czekam na next ! Xx pozdrawiam tlumaczki i powodzenia przy tlumaczeniu <3
OdpowiedzUsuń1. BOOOSKI ROZDZIAŁ *___*
OdpowiedzUsuń2. *uwaga przydkie słowa* No japierdole! Ludzie naprawde nie ogarniają że dla niektórych blog nie jest najważniejszy ;/ Żal mi tych ludzi.
3. Będąc na waszym miejscu sama nie wiem czy dawałabym radę dodawać rozdziały więcej niż raz w tygodniu. Naprawdę dużo robicie.
4. Dziękuję bardzo za to że tłumaczycie <3
http://data.whicdn.com/images/26370712/tumblr_m1pp1fF1uF1rnia7so1_500_large.gif
Dziękuję, że tłumaczycie jesteście WIELKIE! <3. A rodział genialny *.* , ale masz jakieś przeczucie, że coś się popsuje bo jest za kolorowo .. pozdrawiam. xx
OdpowiedzUsuńooops gdzie Harry ?
OdpowiedzUsuńnie przejmujcie się hejtami xx ja was rozumiem i kocham za to że tłumaczycie ♥
Uwielbiam was za to tlumaczenie :)
OdpowiedzUsuńJezu jak zwykle swietny *.* codziennie tutaj wchodze z nadzieja na cos nowego! :D:* bardzo dobrze was rozumiem jak chodzi o nauke bo sama prowadze bloga i tez nie wyrabiam z dodawaniem nowych rozdzialow a nauka jest najwazniejsza. Nie przejmujcie sie negatywnymi komentarzami bo naprawde to jest tylko marnowanie czasu. Jestescie wielkie i ogromnie was podziwiam za to,ze wgl chce wam sie tlumaczyc jak w tym czasie moglybyscie pojsc do kina,na impreze czy gdziekolwiek indziej :) oby tak dalej! :* ;) nie moge sie doczekac kolejnego <3
OdpowiedzUsuńnie denerwujcie się tym tak, bo Ci którzy tak gadają będą to robić dalej, bo są gimbusami albo ludźmi bez życia, nieważne ile razy napiszecie żeby tego nie robili xd
OdpowiedzUsuńcudny rozdział, tylko gdzie Harry znowu zniknął -.-
czekam na następny, uwielbiam was <3
Rozumiem i nie przejmujcie się innymi :) a co co rozdziału...
OdpowiedzUsuń...cholera! Martwię się o Harry'ego :( czekam <3 ~jolka
Rozumiem i na prawde kocham to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńRozdział boooski !!! Mam lekkie obawy do tego gdzie jest Harry :(
OdpowiedzUsuńCzekam nn ;d
Xoxo @JustynaJanik3
OMG !!!!! :D Napewno ją okłamał !!!! :D A ona sie z niedługo dowie !!! :D I będzie nieźle !!!! :D (mam na myśli może..spotkał sie z Molly i innymi bo nie chce im mówić że sie przeprowadził z Tess ;p)
OdpowiedzUsuńdzięki:) super:*
OdpowiedzUsuńnie przejmujcie się. :) Jest świetnie. <3 kocham i czekam na kolejny. xx.
OdpowiedzUsuńto nie chodzi o to że tka uważamy tylko o to że ten fanfiction jest taki świetny ze nie mozemy sie doczekać wersji po polsku!naprawde brawa za genialne tlumaczenie !
OdpowiedzUsuńnie, kochana, źle mnie zrozumiałaś :) nie mamy pretensji do pytań co do rozdziałów, czy z waszą niecierpliwością. chodzi nam o typowe hejty, gdzie jesteśmy obrażane. do reszty nic nie mamy x
UsuńNaprawdę nie rozumiem tych wszystkich, którzy narzekają na dodawanie rozdziałów! Przecież tyle razy im pisałyście, że staracie się, jak możecie a inni i tak wybrzydzają. To smutne, że nie doceniają Waszej ciężkiej pracy.
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału, to jestem ciekawa co tam z Harrym :D
@Ruffi_Fuffi
Nie pzejmujcie sie za bardzo takimi komentazami bo napewno wieksza liczba czytelnikow to ci wyrozumiali ludzie... Rodzial cudowny <3
OdpowiedzUsuńO JEZU. JAK ZAWSZE BOSKIE. <3
OdpowiedzUsuńNie przejmujcie się hejtami ;*
Trzymajcie się, kochane i nie śpieszcie się. ;))
Świetny rozdział! Ślicznie dziękuję za ten i każdy poprzedni. Nie przejmujcie się tymi egoistami. ;)
OdpowiedzUsuńxxx
Zajebiste ! ^^ jak się komuś nie podoba to wypierdalać ! (sorry za przekleństwa ale no nie mogę ...) zaatawcie je w spokoju a jak nie chcecie to nie czytajcie ! Kochamy was za to tłumaczenie i rozumiemy :D czekam na nexta i weeny życzę <3 :D
OdpowiedzUsuńŚwietny! a krytykę puśćcie mimo uszu/uszów , bo jesteście świetne!!
OdpowiedzUsuńJa was doskonale rozumiem i jestem z wami :* Nie przejmujcie się innymi :* Codziennie was odwiedzam z nadzieją na nowy rozdział bo po prostu się w tym zakochałam was też <3 Jesteście najlepsze <3
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY MEGA I WGL BRAK SŁÓW wow jestem pod wrażeniem na prawdę świetnie tłumaczycie!!!!
OdpowiedzUsuńrozdział nie do opisania, mega po prostu ! Nie przejmujcie się innymi, jak chcą niech sami sobie czytają, wgl powinni być Wam wdzięczni że to tłumaczycie <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńO rany, dopiero teraz jestem na bieżąco. Około tydzień czytałam opowiadanie, a ostatniej nocy nie mogłam wytrzymać i pochłonęłam ponad 30. Uzależniłam się od tego bloga jak Harry od Tessy. Wywołuje u mnie takie emocje, a to wasza zasługa. Uśmiecham się, płaczę, zachwycam się nim. Uwielbiam to jak go tłumaczycie, nie wiem co bym teraz zrobiła gdybyście zrezygnowały. Robicie to tak cudownie i perfekcyjnie. To niesamowite. Ja was po prostu kocham! To, że się tak staracie jest.. No brak mi słów. Bardzo to doceniam, potrafię sobie wyobrazić ile wysiłku to wymaga. After już totalnie zrył mi psychikę. Zakochałam się w Harry'm przez co nie wiem czy zdołam się kiedyś mieć chłopaka. Mówię serio.. Ff niszczą mnie. Zostanę starą panną z kotami i książkami XD Nie wiem co jeszcze napisać, aby pokazać jak bardzo doceniam waszą pracę i jak bardzo zżyłam się z tym blogiem.
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie uwielbiam was i bardzo podziwiam za wytrwałą pracę.
Dziękuję.
~~Vivienne
Super *o* kocham to <3 @Rebel_kj
OdpowiedzUsuńJestescie wspaniale i nie zawalajcie szkoly bo ktos tak napisal. Czekam cierpliwie:-)
OdpowiedzUsuńKocham kocham kooooocham was :*
OdpowiedzUsuńuuuuuwielbliaaam twojeeee tłumaczeeenie czekam na nexta!!! <3 <3 <3 :*
OdpowiedzUsuń~~Martyna
kiedy następny ? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :*
Uwielbiam to tłumaczenie i uważam że naprawde bardzo szybko dodajesz rozdziałyie mogę się doczekac nexta:)
OdpowiedzUsuńkocham <3
OdpowiedzUsuńnie przejmujcie sie krytyką ;) piszcie do siebie a nie dla innych ;) mnie się bardzo podoba i czekam dalej ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny rozdział!.Kocham to co robicie.Jeżeli innym przeszkadza np.to,że dodajecie za rzadko rozdziały,to powinni sami zrozumieć,że wy też macie życie i macie np.jakieś sprawdziany lub coś ważnego.Ci co czytają aftera tłumaczonego przez was,sami powinni się wziąźć za naukę i przyszłość.A oni się na was uwzięli ! Też jestem niecierpliwa,ale szanuję to,że nie macie czasu na takie rzeczy.xoxoxox
OdpowiedzUsuńKocham
http://ask.fm/Szychaaaaa
fajny ;)
OdpowiedzUsuńOlejcie tą krytykę <3.
OdpowiedzUsuńJesteście na prawdę dobre, i gdyby nie wy, to wątpię że wytrzymałabym z czytaniem After po angielsku.. To jest w sumie męczące.
Jesteście cudowne że to tłumaczycie <3
Nawet gdybym miała czekać miesiąc, to i tak bym nie narzekała bo uwielbiam was, i wasze tłumaczenie <3
Super rozdzial, patrzcie ile komentarzy to motywuje a szczegulnie te dobre., nie przejmuj sie złymi komentarzami ja moge czekac nawet tydzien bo wiem ze sie oplaca poniewaz genialnie to tłumaczysz ..
OdpowiedzUsuńBoskie :*
OdpowiedzUsuńŚwietny ! :) Ciekawe co ten Harry znowu wykombinował
OdpowiedzUsuńOjejku co jest z Harrym gdze on jest, nie może nic mu się stać:(
OdpowiedzUsuńo nie nie nie tylko oby nic mu sie nie stało! biedna Tessa bd sie o niego martwić... ;)
OdpowiedzUsuńboski rozdział <3
zajebiste a Harry pewnie hla po kątach lub poszedł do Scotta !!!
OdpowiedzUsuńCzytam tłumaczenie i oryginał tylko ze tam zaczynam czytać juz after 2 :) Jeee wiem co się stanie po tym rozdziale ale nie bede nikomu psuła niczego. Dziewczyny na prawdę świetnie tlumaczycie, nie przjmujcie się jakimiś gnojkami. To tyle z mojej strony :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprosze przetłumacz nastepny :))
OdpowiedzUsuńCudowne, nie mogę się doczekać następnego.
OdpowiedzUsuńDAWAAJ NEXT! zeby harry nie zrb nic zlego! xD
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńzajebiaszczy :D <3
OdpowiedzUsuńlalallallalalalalallala nkjdghsadhgssajgfjgsdh nie słucham 1D, ale ostatnio miałam chęć na przeczytanie jakiegoś bloga-opowiadania, natknęłam się na ten...czytam go dopiero 2dni !! tak mnie wciągną !! Że jejjjujuuuuuuuuu! Nigdy nie przeczytałam tak szybko jakieś książki... 2dni i 92 rozdziały !!!
OdpowiedzUsuńWszystkie rozdziały przeczytałam w dwa dni i jestem po prostu tak zakręcona w to opowiadanie,że cały czas o nim myślę!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać nowego rozdziału!
Dziewczyny nie przejmujcie się :)
To mój pierwszy komentarz na tym blogu i nie wiem od czego zacząć
OdpowiedzUsuń1. Dziękuję wam (już pogubiłam się ile osób tłumaczy ten ff 3?) Za to że poświęcacie czas na tłumaczenie
2. Na TT dziewczyna napisała mi że jak czytam cold'a czy dark'a to powinnam zacząć after i cieszę się że posłuchałam i z przerażona mina 92 rozdziałów zaczełam czytać
3. Przeczytałam to w niecałą dobę i cały czas żyje tym wszystkim jak zaczęłam czytac nie mogłam skończyć bez kolejnego rozdziału od 19 do 4 w nocy czytałam później spałam 3 godziny i jadąc do szkoły skończyłam. Wyglądam dziś jak żywe zombie ale co tam opłacało się xd
4. Chyba muszę wyobrażac sobie innego chłopaka zamiast takiego Stylesa bo na zawsze będę sama marzac o tym że kiedyś takiego znajdę ^^
Właśnie mam matematykę i tylko Tess&Harry Harry&Tess
Boże ! Wariuje
Co do ff jestem ciekawa GDZIE DO CHOLERY JEST HARRY ?!
Nienawidze Molly,wredna suka
Podejrzani praktycznie są wszyscy xd
5. Szczerze to współczuję innym pisząc do was "kiedy będzie następny rozdział?" Jeżeli chcą sami mogą sobie tłumaczyć i zobaczą jak to jest. Wy nie jestescie robotami! Macie swoje wlasne życie i robicie bardzo dużo tłumacząc dla nas. W każdej chwili możecie powiedzieć że wam sie nie chce i nie macie czasu (oby tak nie było) ale tego nie robicie. Trochę szacunku dla was powinno być ;)
Już nie będę więcej zanudzac taki mam zwyczaj jak zaczynam pisać to nie mogę skończyć ;/
Jak będę w domu wejdę na TT całą "obsadę" zaobserwuje i będzie się działo xd
Z góry przepraszam za błędy bo pisze to z telefonu a w dodatku na matmie
To jest życie na krawędzi ! Xd
Dobra rozpisałam sie xd
Jeszcze raz dzięki i zostało tylko czekać na następny <3
---G
Kocham to ♥♥ mam nadzieje że następny rozdział już nie długo ;)
OdpowiedzUsuńZajebiste ♥♥
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńCzy wiecie już kiedy powinien pojawić się kolejny rozdział? :) W tym tygodniu czy później? :*
OdpowiedzUsuńhofeojfoijogifjalkewjgoiegoiw.... Super!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńUzależniłam się i to totalnie. Minimum 10 razy dziennie sprawdzam czy nie ma nowego rozdziału. A gdy naprawdę nie mogę wytrzymać to czytam od nowa. Co wy mi zrobiłyście?! :D
OdpowiedzUsuńAfter jest nieziemski...
Harry z After'a jest nieziemski...
Wasze tłumaczenie jest nieziemskie...
Jestem totalnie uzależniona.
G.E.N.I.A.L.N.E uzależniłam się XD Kocham was za to co robicie ;*
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale dzisiaj nie będę szaleć z komentarzem, ponieważ chciałam to skomentować w poprzednim rozdziale, ale wszystko mi się skasowało:S I przepraszam was naprawdę całym sercem, bo tak naprawdę to powinnam to skomentować jakieś ok. 20 rozdziałów wcześniej D: Odkąd zaczynam komentować nowy blog, to staram się komentować każdy rozdział. W tym czasie wzięłam na siebie za dużo opowiadań/fanfiction:( Próbuje nadrabiać to wszystko, ale czasem mi się to nie udaje:/ Przykro mi:S Co do notki, to się nie przejmujcie totalnie!!! Pocieszę was - ja nigdy nie hejtuję. W każdej sytuacji próbuję zrozumieć te osoby i ewentualnie pocieszyć, jeżeli widzą na swoim blogu hejty=] Jak ja nie chcę, żeby Hazza coś wybroił:{ Ale niestety jestem pewna, że tak będzie:Z Tylko proszę, aby nie zrobił przykrości Tessie! (ssie - boże, moje skojarzenia mnie przerażają!!! )Dziękuję bardzo, że tłumaczycie, chociaż również pogubiłam się ile was w końcu tam jest:B Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko następnej czytelniczki i komentatorki do twojej kolekcji <: Pamiętajcie, poznacie mnie zawsze po tym: Pozdrawiam:* I oczekuję z niecierpliwością szybkiego dodania kolejnego rozdziału:3 (Sorry, jeżeli czasem przez nieuwagę zdarzy mi się w środek wrzucić; Weny życzę:> - Jestem za bardzo przyzwyczajona do komentowania blogów, które osoby piszą, a nie tłumaczą F:) Pa! - Ziallka
OdpowiedzUsuńsuper ja zawsze. aww jejuu świetnie się to czyta i wciąga mnie to coraz bardziej :**
OdpowiedzUsuńzaczęłam czytać "After" dopiero przedwczoraj i jestem na 92 rozdziale :) dziękuję za Waszą pracę jaką wkładacie w tłumaczenie, jest świetne. Moim zdaniem sztuką jest przetłumaczenie myśli i uczuć bohaterów, a Wam udało się to niesamowicie dobrze, Wiem że robicie to dla nas chociaż nie musicie. Naprawdę znaczy to wiele dla mnie jak i innych czytelników, jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńo em dżi xD Gdy czytałam o stroju Harry'ego na wesele od razu przed moimi oczami pojawił się obraz Harry'ego ubranego dokładnie w to samo na ślubie Anne :D Uwielbiam After, kocham tłumaczki xoxo
OdpowiedzUsuńLOVE <3
OdpowiedzUsuńUuu coś Harry'ego zatrzymało może?? :) ciekawe jak się rozwinie akcja.. :) a poza tym jakie to słodkie robią zakupy, ona przyszykowała jedzonko Hazzie, awww.. :) świetny, Kocham.. :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie zdradza Tess z Molly lub inną idiotką :) Cudowny :D <3
OdpowiedzUsuńCudo *_* mam nadzieję, że nic złego się nie stoło.
OdpowiedzUsuńA..
Jednym słowem: good :3
OdpowiedzUsuń