Harry’s POV:
- Siema – odzywam się, kiedy Liam otwiera mi drzwi i
wpuszcza mnie do domu.
- Hej? – pyta zdezorientowany.
Chowam dłonie do kieszeni, nie pewny co zrobić lub
powiedzieć.
- Tessy tu nie ma – oznajmia, po czym kieruje się do salonu.
- Taa… wiem. Jest w Seattle – podążam za nim, utrzymując
odpowiedni dystans.
- A więc…? – domyślam się, że chce wiedzieć, dlaczego do
cholery tu jestem.
- Ja… uhm… cóż, przyszedłem tu pogadać z tobą… lub z tatą,
znaczy się z Kenem. Albo z twoją mamą - plączę się w swojej wypowiedzi.
- Pogadać? O czym? – wyciąga zakładkę z książki i zaczyna ją
czytać. Chciałbym mu ją wyrwać z ręki i rzucić w ogień, ale zaprowadziłoby mnie
to donikąd.
- O Tessie – mówię cicho. Bawię się kolczykiem w wardze,
czekając, aż wybuchnie śmiechem.
Spogląda na mnie, a następnie zamyka książkę.
- Wyjaśnijmy to sobie… Tessa nie chce mieć z tobą nic
wspólnego, więc przychodzisz do mnie, by o niej porozmawiać? A nawet do swojego ojca, czy mojej matki? – pyta.
- Taa… wygląda na to, że tak – jak on mnie irytuje.
- Okej… Czego właściwie ode mnie oczekujesz? Uważam, że nie
powinna się do ciebie odezwać ani słowem i szczerze mówiąc, wciąż nie mogę
uwierzyć, że ciągle się o nią starasz. Myślałem, że już dawno ruszyłeś ze swoim
życiem.
- Minął tylko tydzień – sapie.
- Taa, tydzień odkąd wyprowadziła się z waszego mieszkania i ukrywała przed tobą w hotelu.
- Wcale się przede mną nie ukrywała – syczę przez zęby.
- Cóż, z pewnością do ciebie nie biegła – parska.
- Przestań zachowywać się jak chuj. Wiem, że jestem
popierdolony, ale kocham ją, Liam. I wiem, że ona mnie kocha, po prostu jest
teraz zraniona.
Bierze głęboki oddech i pociera palcami swój podbródek.
- No nie wiem, Harry. To, co jej zrobiłeś jest
niewybaczalne. Upokorzyłeś ją, a ona ci ufała.
- Wiem… wiem. Kurwa, nie sądzisz, że jestem tego świadomy?
- Cóż, to, że tu przyszedłeś i poprosiłeś mnie o pomoc
oznacza tylko, jak bardzo zawaliłeś tę sytuację – wzdycha.
- Więc jak uważasz? Co powinienem zrobić? Nie jako jej
przyjaciel, tylko jako mój… no wiesz, pasierb mojego ojca?
- Chodzi ci o przybranego brata? Jako twój przybrany brat? –
uśmiecha się.
Wywracam oczami, na co się śmieje.
- Cóż, rozmawiała w ogóle z tobą? – pyta.
- Taa… Właściwie to pojechałem do Seattle ubiegłej nocy i
pozwoliła mi ze sobą zostać – mówię mu.
- Że co? – zdziwienie jest u niego oczywiste.
- Taa, była pijana. Chodzi mi, że naprawdę zalana i
praktycznie zmusiła mnie do tego, żebym ją przeleciał – zauważam jego kwaśną
minę na mój dobór słów.
- Sorry… Zmusiła mnie do tego, żebym się z nią przespał.
Cóż, tak naprawdę to nie zmusiła, ponieważ tego pragnąłem, no bo, jakbym mógł
jej odmówić… Ona jest po prostu…
- Okej! Okej! Jezu, kumam – wymachuje rękoma w powietrzu.
- Tak czy inaczej, dzisiaj powiedziałem jej jakieś gówno,
którego nie powinienem wymawiać na głos. A to wszystko, dlatego że pocałowała kogoś innego.
- Tessa kogoś pocałowała? – widać, że mi niedowierza.
- Taa… jakiegoś kolesia w pieprzonym klubie nocnym – jęczę.
Nie chcę więcej o tym myśleć.
- Wow. Jest nieźle na ciebie wkurzona – stwierdza.
- Wiem – odszczekuję.
- Co jej dziś powiedziałeś?
- Że przespałem się wczoraj z Molly – przyznaję.
- A tak było? No wiesz… uprawiałeś z nią seks?
- Nie, Boże, nie – kręcę przecząco głową.
Czemu do cholery ze wszystkich ludzi wybrałem Liama do
wyznawania zwierzeń?
- W takim razie, dlaczego to powiedziałeś?
- Ponieważ mnie wkurwiła – wzruszam ramionami. – Pocałowała
kogoś innego.
- Okej… Więc powiedziałeś jej, że przespałeś się z Molly,
zwłaszcza, że jest to dziewczyna, którą Tess gardzi, tylko po to, żeby ją
zranić?
- Taa…
- Cóż za wspaniały pomysł – wywraca oczami.
- Myślisz, że mnie kocha? – pytam go, a on podnosi na mnie
wzrok.
- Nie wiem… - marny z niego kłamca.
- Odpowiedz. Znasz ją lepiej, niż ktokolwiek inny, z wyjątkiem
mnie.
- Tak, kocha cię. Ale nigdy wcześniej nie miała styczności z
tego typu zdradą. Jest przekonana, że jej nigdy nie kochałeś. Ciężko będzie
zmienić jej zdanie – wyjaśnia Liam.
- Co mogę zrobić? Pomożesz mi? – nie mogę uwierzyć, że
proszę go o pomoc.
- Nie wiem, czy mogę ci pomóc, ale myślę, że mogę z nią
porozmawiać. Jutro są jej urodziny, pamiętasz o tym, prawda? – pyta.
- Tak, oczywiście, że pamiętam. Macie jakieś plany? –
lepiej, żeby nie mieli.
- Nie, kiedy z nią ostatnio rozmawiałem, mówiła, że zostanie
u matki.
- U matki? Czemu? Kiedy z nią gadałeś?
- Napisała do mnie jakieś dwie godziny temu. A gdzie indziej
miałaby się podziać? Zostać sama w hotelu i to w swoje urodziny?
Postanawiam zignorować ostatnie pytanie. Gdybym dzisiaj
trzymał swoje nerwy na wodzy, pewnie pozwoliłaby mi spędzić z nią kolejną noc.
A zamiast tego, wciąż jest w Seattle z pieprzonym Trevorem.
Słyszę, jak ktoś schodzi po schodach. Chwilę później w przejściu
wyłania się sylwetka mojego ojca.
- Tak myślałem, że cię słyszałem… - odzywa się, więc na
niego spoglądam.
- Taa… Przyszedłem pogadać z Liamem – kłamię. Cóż, jest to w
połowie prawda. Zamierzałem porozmawiać z pierwszą osobą, którą tu napotkam.
Ale jestem żałosny.
- Tak? – pyta.
- Taa. Uhm, mama przylatuje we wtorek rano – oznajmiam mu.
- Naprawdę?
- Taa, na święta.
- To świetnie. Na pewno za tobą tęskni – mówi. Od razu na
język nasuwają mi się cięte odzywki podkreślające to, jaki z niego dupny ojciec, ale szczerze mówiąc, jakoś tego nie czuję.
- Cóż, w takim razie zostawię was samych – wraca w stronę
schodów.
- Acha, i Harry? – odzywa się ojciec.
- Taa?
- Cieszę się, że tu jesteś – odpowiada.
- Okej – mówię. Nie wiem, co innego powiedzieć. Cały ten
dzień jest kompletnie popieprzony, że aż głowa mnie boli.
- Cóż… myślę, że będę się zbierał… - oznajmiam Liamowi, na
co kiwa głową.
- Zrobię co w mojej mocy – obiecuje, kiedy kieruję się do
drzwi.
- Dzięki – odzywam się i oboje niezręcznie stoimy w
przejściu.
- Wiesz, że nie zamierzam cię przytulić, ani nic z tych
gównianych rzeczy, prawda? – mamroczę, wychodząc za drzwi.
Słyszę, jak się śmieje, kiedy zamyka wejście. Muszę odebrać
auto Tessy, zanim wróci z Seattle, nawet jeśli jego brak, uniemożliwiłby jej wyjazd do
mamy. Kusi mnie ta myśl, jednak wkurzyłaby się na mnie jeszcze bardziej.
Tessa’s POV:
- Masz jakieś wielkie plany na Gwiazdkę? – pyta Trevor.
Unoszę palec, by dać mu znać, że odpowiem, jak skończę
przeżuwać. Jedzenie w tym lokalu jest wyborne i jestem niemalże pewna, iż
znajdujemy się w pięciogwiazdkowej restauracji.
- Nie, jadę na tydzień do mamy. A ty?
- Zamierzam zgłosić się do wolontariatu, jakoś nie widzi mi się powrót
do Ohio. Nic tam mi nie zostało. Owszem, mam kilku kuzynów czy ciotek, ale
odkąd moja matka tam zmarła, nie mam po co wracać – wyjaśnia.
- To bardzo miłe z twojej strony – uśmiecham się i biorę
ostatni kawałek ravioli do ust.
Kelnerka przynosi nasz rachunek, a Trevor wyciąga z kieszeni
portfel.
- Chyba nie jesteś jedną z tych feministek, które tak bardzo
pragną płacić za swoją połowę rachunku, co? – drażni się ze mną.
- Nie, chyba że bylibyśmy w McDonald’s – śmieję się.
Śmieje się, jednak nic nie mówi. Harry od razu rzuciłby
jakąś sarkastyczną uwagę na mój komentarz odnoszący się do feministek sprzed
pięćdziesięciu lat.
Trevor każe mi zaczekać w środku, podczas gdy woła
taksówkę, co jest bardzo rozważne i troskliwe z jego strony. Macha do mnie ręką
za oknem, więc pospiesznie wbiegam do ogrzanej taksówki.
- Więc co cię skłoniło do pracy w wydawnictwie? – pyta mnie,
kiedy wracamy do hotelu.
- Cóż, uwielbiam czytać i jest to jedyna rzecz, którą na
okrągło robię i się interesuję, więc był to dla mnie wybór oczywisty. W
przyszłości chciałabym zostać pisarką, ale jak na razie świetnie pracuje mi się
u Vance’a – odpowiadam.
- To tak samo, jak u mnie tylko z rachunkowością. Nic mnie bardziej
nie interesuje. Od małego wiedziałem, że będę miał do czynienia z liczbami i
matmą – uśmiecha się.
Nienawidzę matematyki, ale postanawiam się uśmiechać, gdy
kontynuuje rozmowę.
- Powiedz, lubisz czytać? – pytam, kiedy kończy.
- Taa, tak jakby. W większości są to książki oparte na
prawdziwych faktach.
- Och… Dlaczego taki wybór?
- Po prostu nie przepadam za fikcyjnymi historyjkami –
wzrusza ramionami, a następnie pomaga mi wysiąść z taksówki, kiedy znajdujemy
się przed hotelem.
- Jak możesz ich nie lubić? Najlepsza rzecz, jaka zdarza się
przy czytaniu to ucieczka od własnego życia i możliwość doświadczania emocji
setek czy nawet tysięcy innych istnień. Literatura faktu nie ma tej mocy i nie
zmieni cię tak, jak fikcja.
- Zmieni? – unosi brew.
- Owszem. Jeśli nie odczuwasz emocji czy nawet najmniejszej
przemiany, oznacza to, że nie czytasz właściwie. Chciałabym myśleć, że każda
powieść, którą przeczytałam, stała się częścią mnie i wykreowała to, kim teraz
jestem.
- Mówisz to z ogromną pasją – śmieje się.
- Taa… na to wygląda – odpowiadam. Harry się by ze mną
zgodził, utrzymywałby tę rozmowę przez następne kilka godzin, czy nawet dni.
Kiedy wychodzimy z windy, Trevor rusza za mną w głąb
korytarza, odprowadzając mnie do pokoju. Jestem wyczerpana i potrzebuję snu,
nawet jeśli jest dopiero dwudziesta pierwsza.
- Spędziłem z tobą niesamowity wieczór. Dziękuję, że
przyjęłaś zaproszenie – uśmiecha się, gdy docieramy do drzwi.
- Dziękuję, że mnie zabrałeś – odwzajemniam uśmiech.
- Naprawdę uwielbiam spędzać z tobą czas, mamy wiele
wspólnego. Z przyjemnością chciałbym się z tobą jeszcze raz spotkać, poza pracą
oczywiście – wyjaśnia.
- Taa, czemu nie – odpowiadam.
Przybliża się do mnie, a ja zamieram. Kładzie swoją dłoń na
moim biodrze i pochyla się ku mnie.
- Uhm… Nie sądzę, że to odpowiedni moment – popiskuję.
Jego policzki oblewa rumieniec w zażenowaniu, więc czuję się
winna za udaremnienie tego kroku.
- Och, rozumiem. Przepraszam. Nie powinienem był… - jąka
się.
- Nie, w porządku. Po prostu nie jestem na to gotowa –
wyjaśniam, a on się uśmiecha.
- Rozumiem. Pójdę już sobie. Dobranoc, Tesso – mówi, po czym
odchodzi.
Gdy tylko wchodzę do pokoju, zaczerpuję oddech. Nawet nie
wiedziałam, że go wstrzymywałam. Rozbieram się i zmywam makijaż, a następnie
kładę się do łóżka.
***
Budzę się wczesnym, niedzielnym porankiem. Najpierw piszę
sms-a do Kimberly, żeby dowiedzieć się, o której chce wyjść na zakupy.
Odpisuje, że planuje opuścić hotel o dziesiątej, a jest dopiero dziewiąta.
Postanawiam założyć jeansy i koszulkę, zanim zejdę do lobby po śniadanie. Nie
kłopoczę się z makijażem, więc po prostu związuje włosy w kucyk. Jest to
przyjemne uczucie, zwłaszcza po tygodniu z sukienkami i szpilkami. Tęskniłam za
tomsami.
Dzień z Kimberly mija niezwykle szybko i wychodzi na to, że
skupiamy się bardziej na plotkach, niż zakupach.
- Jak ci minął wczorajszy wieczór? – pyta mnie.
Kobieta, która piłuje mi paznokcie, unosi wyżej głowę, na co
się uśmiecham.
- Całkiem przyjemnie. Poszłam z Harrym na kolację – odpowiadam,
a ona zamiera.
- Z Harrym?
- Trevorem. To znaczy z Trevorem – walnęłabym się teraz w
czoło, gdyby nie to, że mam robiony manicure.
- Hmm… - droczy się, więc wywracam oczami.
Po kosmetyczce, wybieramy się do galerii handlowej.
- Myślę, że kupię Christianowi koszulę – oznajmia, a
następnie bierze z wieszaka rozpinaną koszulę moro.
- Nienawidzi, kiedy wydaję na niego pieniądze.
- Nie ma ich… no wiesz, dużo? – pytam, mając nadzieję, że
nie brzmi to wścibsko.
- Ach, tak. Kurde, ma masę pieniędzy, ale wolę kupować sama. Nie jestem z nim dla majątku, więc lubię płacić z własnej
kieszeni – mówi dumnie.
Cieszę się, że poznałam Kimberly. Nie licząc Liama, jest
teraz jedyną bliską mi osobą. Christian dzwoni do niej, by powiedzieć, że już
czas wracać, więc się cieszę z tego powodu. Spędziłam tu cudowny i jakże
okropny czas zarazem. Przesypiam całą podróż powrotną, a oprócz tego mam
podwózkę pod hotel. Dziwię się, kiedy widzę na parkingu swój samochód
zaparkowany dokładnie w tym samym miejscu, gdzie stał wcześniej, zanim Harry go
zabrał. Kompletnie zapomniałam o aucie i nawet nie wspominałam o nim ubiegłego wieczoru. Płacę za kolejne dwie noce i piszę do matki sms-a, że
zachorowałam i podejrzewam, iż jest to zatrucie pokarmowe. Nie odpowiada, więc
przebieram się w piżamę i włączam telewizję, w której dosłownie nic nie ma.
Wolałabym coś przeczytać. Sięgam po kluczyki od samochodu i idę do niego po
swoją torbę.
Kiedy otwieram drzwi, jakaś czarna rzecz przyciąga moją
uwagę. Czytnik? Podnoszę go i ściągam liścik, który jest na nim przyczepiony.
‘Wszystkiego najlepszego - Harry’ – jest napisane. Serce mi rośnie, a tuż potem kurczy. Nigdy nie lubiłam przenośnych urządzeń do
czytania, wolę trzymać książkę w swoich rękach, jednak po konferencji moja
opinia się nieco zmieniła.
Podnoszę kopię ‘Wichrowych Wzgórz’ Harry’ego z podłogi
samochodu, a następnie wracam do hotelu. Gdy uruchamiam urządzenie, od razu się
uśmiecham, a chwilę potem zaczynam szlochać. Na stronie głównej widnieje
zakładka o nazwie ‘Tess’, a kiedy naciskam na nią swoim palcem, pojawia się
długa lista powieści, o których razem z Harrym rozmawialiśmy, sprzeczaliśmy czy
nawet się z nich śmialiśmy.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
pierwsza! SUPER ☻
OdpowiedzUsuńPIERWSZA <3
OdpowiedzUsuńAwwww *-* Jakie to miłe ze strony Harry'ego. Zajebisty rozdział ^^
OdpowiedzUsuńjejku bdhsiauhofbsaefj;grnsl
OdpowiedzUsuńAA już jest! Biegniemy czytac!!!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaa to jest boskie!!!!! *.*
OdpowiedzUsuńOoo jak słodko z jego strony ;) Niech ona już mu wybaczy chłopak się stara
OdpowiedzUsuńDo następnego :)
Piękne , po prostu piękne !!
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział, jak zwykle nie mogę sie doczekać następnego <3
OdpowiedzUsuńKiedy oni w końcu się pogodzą, no :c
@BerryOfficial_
jeeeezu drogi!!!! Tess wiem, że chcesz do niego wrócić, błagam cię już czas wybaczyć!! :"(
OdpowiedzUsuńaaawwwwww.... :D jak słodko
OdpowiedzUsuńJejku mam nadzieje, ze Tessa w końcu mu wybaczy. Nie moge sie doczekać następnego :) dziekuje ze to tlumaczycie
OdpowiedzUsuń@my_five_dreams
Cudowny rozdział, jak zawsze. Mam nadzieję, że wszystko zmierzy ku dobremu, bo wiadomo, że oboje są w sobie zakochani :) xo
OdpowiedzUsuńCzekam aż znowu będą razem, jeju *___*
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że nie doszło do pocałunku. Jest mi szkoda Harry'ego, a prezent od niego jest naprawdę słodki. Jak zawsze dobra robota dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńAwwww to takie słodkie co Harry dla niej zrobił tylko nie wiem po co mówił o Molly -,- wiedziałam że to kłamstwo.
OdpowiedzUsuńŚwietne tłumaczenie x
boże taki cudowny prezent !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOd razu widać że Harry lepiej pasuje do Tessy niż Trevor !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HESSA HESSA HESSA <333
tuśka
Cudowny rozdział, jak zawsze zresztą.
OdpowiedzUsuńPopłakałam sie :c tak bardzo chcialabym zeby Tessa wybaczyla Harremu, czekam na nastepny <3
Ooooo jak słodko *.* Tessa mogłaby już mu wybaczyć mimo tego, że tak ją upokorzył to stara się o nią i nawet gadał z Liamem ;o A ta Molly mogłaby zniknąć już z ich życia, nienawidzę jej :/
OdpowiedzUsuńNo rozdział cudo :D Wchodziłam dzisiaj chyba z 8 razy i sprawdzałam czy pojawił się nowy rozdział (wiem świruję już) xD
To do następnego i dziękuję za tłumaczenie :*
Kasia <33
Mój Boże, najsłodszy rozdział ever. Ten prezent od Harry'ego awwwgshshsj. Tak bardzo go kocham. I Tessa też go kocha, a Harry kocha ją, WIĘC OGARNIJ SIĘ MŁODA I WRÓĆ DO NIEGO.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, żeby tacy faceci serio istnieli, dlatego też uwielbiam czytać o staraniach Harry'ego, ale jednocześnie się dołuje, bo nigdy nie znajdę kogoś takiego ;___________;
Harry jest cały czas taki wyrazisty, jak na początku, co widać po jego rozmowie z Liamem. Nie przestał być chamski, czepialski, no i dobrze, bo inaczej nazwałabym go ckliwą kluchą.
To tyle ode mnie, so życzę Wam mnóstwa chęci do tłumaczenia.
x
Jej pierwszy raz pierwsza . super!!!! pisz szybko nexta
OdpowiedzUsuńAww. ;( niech oni będą już razem
OdpowiedzUsuńO jezuniu, ale to słodkie ze strony Harrego ♥ Tessa musi mu już wybaczyć, musi po prostu :( Kocham to opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńOjoj, jak słodko <3 Kocham to opowiadanie!
OdpowiedzUsuńświetny rozdział *.* harry jest taki awww słodki :D
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie, ale ilee można się kłócić. Troszkę mnie zanudził ten rozdział, ale mam na dzieję że niedługo się pogodzą <3
OdpowiedzUsuńo boże ten rozdział jest taki słodki
OdpowiedzUsuńa ta końcówka
moje serce ;"")
mam nadzieję ze do sb wrócą <3
Genialny ;-)
OdpowiedzUsuńooo juz next jak ja to kocham
OdpowiedzUsuńJezu boskie *.* Harry.. słodko z jego strony :*
OdpowiedzUsuńPrawie się poryczałam na końcówce :(
OdpowiedzUsuńTo było słodkie ze strony Harrego.
Wierzę, że do siebie wrócą.
Mam nadzieje ,ze wreszcie się pogodzą ....Rozdzial cudowny *___* Dziękuję ze tlumaczycie ;) /Mrs.Styles
OdpowiedzUsuńCudowny!!! Mam nadzieję, że Tessa wybaczy Harremu !
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział: ) Mogli by się już pogodzić :D
OdpowiedzUsuńBoski rodział :) już się nie moge doczekać następnego :)
OdpowiedzUsuńAle czad boże kocham to <3
OdpowiedzUsuńKocham kiedy Harry jest taki! ♥ Jak to możliwe, że normalnie rozmawiał z tatą i Liamem? Musi być naprawdę zdesperowany. A ta pomyłka Tessy... oj Trevor zdecydowanie może sie schować :D
OdpowiedzUsuńAwwwwwww Jezu ten trevor mn troszku irytuje mam nadzieje ze dostanie w końcu po pysku xde
OdpowiedzUsuńjejujejujeju KOCHAM CIĘĘĘĘ <3
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
Haha Liam ♥ !
OdpowiedzUsuńOooo Boże jaka końcówka, jakoś tak mi się smutno zrobiło ;c
Niech oni już do siebie wrócą!
Boże jak słodko. Nie mogę się doczekać następnego
OdpowiedzUsuńJeeeejuu *.*
OdpowiedzUsuńOoo, jaki słodki ;) Czekam na następny rozdział, mam nadzieję że pojawi się niedługo. :)
OdpowiedzUsuńo Boże, Harry jest taki słodki *____*
OdpowiedzUsuńJezu jakie to piekne co harry zrobil dla tessy,ten prezent!jest niesamowity.ciekawy czy mu wybaczy..nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu a wy macie naprawde dar do tlumaczenia!! Do uslyszenia xx
OdpowiedzUsuńAwwww ... jaki piękny rozdział ♥ @thanksforlove69
OdpowiedzUsuńJEZU, KIEDY ONI SIĘ WRESZCIE POGODZĄ
OdpowiedzUsuńNIE WYTRZYMAM TEGO DŁUZEJ
wspaniały <3
OdpowiedzUsuńGenialny <3
OdpowiedzUsuńwspaniały rozdział, wiecie może, w którym rozdziale Tessa i Harry się pogodzą? :) dziękuje za tłumaczenie xx
OdpowiedzUsuń22 czy cos <3 bedzie wspaniale :)
UsuńJejku! Harry zrobił taką romantyczną rzecz... jak nie Harry. Musi mu baardzo zależeć :)
OdpowiedzUsuńkońcówka jest magiczna ♥
OdpowiedzUsuńJeeeju<3 kocham to:-)
OdpowiedzUsuńBoski rozdział nie mogę się doczekać następnego !! Kocham ten blog <3
OdpowiedzUsuńChyba najlepsze co mógł dla niej zrobić . <3
OdpowiedzUsuńohhh Boże... dałabym tak wiele, żeby tych dwoje było razem. ale co z Tevorem. On też tu jest. No nic. Pozostaje mi czekać. Dziękuję, że tłumaczysz rozdziały, że Ci się chce i w ogóle. Jesteś świetna. Kocham Cię. M.
OdpowiedzUsuńjaki miły prezent od Harrego :D
OdpowiedzUsuńi jak dobrze że Tessa odmówiła Trevorovi! kamień z serca :P
i w ogóle jakoś tak lubie ten rozdział. Przyjemny taki, spokojny :D
*-* kckckc nie mogę się doczekać następnego rozdziału!! To jest najlepszy blog na świecie!!!! Kocham
OdpowiedzUsuńStrasznie długo czekałam na ten rozdział i wiesz co? Opłaciło się ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest wspaniały, ale nie mogę się doczekać, aż Tess i Haz się pogodzą, to takie romantyyycznee ♥
Jakie to słodkie , ojejciu <33
OdpowiedzUsuńHazz jest taki absghxhfjhffh *o*
Kocham to ff i bez niego po prostu nie mogę żyć .
Dziękuje dziewczyny za tłumaczenie i to w tak szybkim czasie <3
Świetny !! <3 Hazz jest uroczy *.-
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta <3 <3 :>
Mrrrr slodko :*** !
OdpowiedzUsuńbrgffgur
OdpowiedzUsuńJezuuu.. Jak ona powiedziała Harry zamiast Trevor i ten prezent.. Awww <3 Kocham to <3
OdpowiedzUsuńMój Boże... No ryczę, no ;-;
OdpowiedzUsuńLenaya
xxx
Nie dość że moje życie to jeden wielki chuj to jeszcze taka drama w after . Chce aby byli już pogodzeni .
OdpowiedzUsuńHmmm , ale fajnie się zakończyło , po czymś takim mam nadzieję , że zaczną do siebie wracać . Dziękuję za tłumaczenie i czekam na następne . :D
OdpowiedzUsuńHDHUDFGHDF HARRY AKA ROMANTYK AWWWW
OdpowiedzUsuńtakie to słodkie, że aż się wzruszyłam eh :c
niech się w końcu pogodzą bo lubie ich małe sprzeczki i nooo. xd
genialny rozdzial ! <3
Znalazłam to opowiadanie nie dawno. Zaczęłam czytać wczoraj i tak mnie wciągnęło,że poszłam spać o 4 rano.. nie wiem jak mogłam się tak zasiedziec :D
OdpowiedzUsuńjejku jakie to miłe z jego strony :D
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie że to tłumaczysz, czekam na kolejny rozdział :)
GENIALNY! *-*
OdpowiedzUsuńKurde mam nadzieję że Harry z Tessą się pogodzą, a ten prezent awww
Bardzo miły rozdział. Fajnie czytać takiego Harry'ego, który potrafi normalnie gadać z Liam'em. Chcę, żeby się już pogodzili. After bez nich jako pary to całkiem inne opowiadanie. Mam nadzieję, że w najbliższych rozdziałach wszystko wróci do normy :) Dziękuję za takie szybki tłumaczenie :D Kiedy można się spdziewać następnego równie cudownego rozdziału??? <333
OdpowiedzUsuńJaki Harry jest tu słodki i bezbronny :) Ale z prezentem to mu się udało xd Paraz setny dziękuje że to tłumaczycie dziewoje xd :D
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3 Boże jak ja kocham to opowiadanie...
OdpowiedzUsuńo jezzuu jak ja sięw ciągnęłam w tę historię nawet nie wiecie jak bardzo!!! końcówka jak dla mnie zabija!!! dobrze że Harry tak się stara!!
OdpowiedzUsuńświetny :) czekam na nowy :))
OdpowiedzUsuńboże jakie to słodkie aww on jest taki kochany i jeszcze jego rozmowa z liam'em aw *.*
OdpowiedzUsuńOjeja !!! Jakie to słodkie ! Jak nigdy nie komentowałam tak teraz poczułam taką potrzebe ! hahha głupia jestem :P kocham was za wszytko za tłumacznie pisanie notek no wszytko <3
OdpowiedzUsuńprzeczytałam całe opowiadanie w jeden wieczór, bo nie mogłam się oderwać :C
OdpowiedzUsuńi po 116 rozdziałach nadal chce więcej.
przeczytałam całe opowiadanie w jeden wieczór i po 116 rozdziałach nadal chce więcej!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiecie jaką radość mi sprawiacie, gdy wchodzę na aska Angie a tam notka o rozdziale *-* Kocham Was i dziękuję :* ♥
OdpowiedzUsuńKocham ... Czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńAwww to takie słodkie ze strony Harry'ego i ten moment kiedy Tess powiedziała Harry zamiast Trevor no po prostu awwww <3
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIE <3
OdpowiedzUsuńO matko!! Jaki koniec
OdpowiedzUsuńNIECH ONI SIE W KOŃCU POGODZĄ,!!!!!!
No błagam cie ja juz dłużej nie wytrzymam!!
ohh z każdym rozdziałem coraz bardziej wyczekuję na kolejny *-*
OdpowiedzUsuńpod sam koniec łzy mi pociekły :') szybko się wzruszam, ale Harry postarał się z tym prezentem ♥
Niecierpliwie czekam na 117 ♥
Boziuuuu zapomniałam dodać, że rozdział za******y *O* I no na końcu wgl asdfghjkl *______________* Może w przeciągu 117 i 118 się pogodzą? :D ♥
OdpowiedzUsuń*.* brak mi slow
OdpowiedzUsuńuwielbiam to <3
OdpowiedzUsuńaaaa świetne :)
OdpowiedzUsuńliczę na nowy rozdział hihi <3
chciałabym mnieć takiego chłopaka jakim jest harry aw
OdpowiedzUsuńDzięki za to tłumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na moment aż sie pogodzą ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na moment w którym sie pogodzą ;)
OdpowiedzUsuńJak Hazzuś się stara *__________* Taki kochany ❤️ <3 Chcę już Hessę ! :c Rozdział zaebisty ;3 Czeekam ;*
OdpowiedzUsuńhow sweet ie moge sie doczekac nexta
OdpowiedzUsuńno kieeedy oni w końcu się zejdą? no kiedy noooo?
OdpowiedzUsuńJej :* cudo.
OdpowiedzUsuńcudowne tłumaczenie :))
OdpowiedzUsuńnie ma słów żeby opisać jakie to jest cudowne
OdpowiedzUsuńJejku noo. Niech oni już będą razem... Agrr.. Kochany Harry >>>>>>>
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział ;)
Genialny <3
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny ! :)
Uuuuu neext!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze boski rozdział.To miłe ze strony Harrego,że kupił Tessie ten czytnik i jeszcze te książki co o nich gadali.Dobrze,że poszedł pogadać z Liamem, nareszcie dogaduje się z nim, a nie tylko kłóci.W końcu tak naprawdę...nie miał się komu wygadać tak szczerze...Dobra ja nie zanudzam komentarzem, dalej tłumaczcie jak tłumaczycie, czyli świetnie.Pozdro!:)
OdpowiedzUsuńJej, Harry! Jak słodko <3
OdpowiedzUsuńRycze z koncowki ;-; boze moje emocje XD chce zeby juz sie pogodzili. Brakuje mi ich seksu. Ich seks na zgode bedzie NIEZAPOMNIANY XD
OdpowiedzUsuńKońcówka płacze :D
OdpowiedzUsuńo boże ...
OdpowiedzUsuńwidać że i Harry i Liam byli zdziwieni ich rozmową :D
to słodkie jak Harry sie stara o Tess
awww oni muszą być razem
i ten prezent af af af *.* #affamy
hahahaha wymyślam nowe słowa xd
Kocham to opowiadanie! Znalazłam je parę dni temu i całość przeczytałam w jakieś 2 dni, siedziałam nad nim do 5 rano aż mi się literki zaczęły rozmywać.
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest naprawdę świetne! Dawno żadne mnie tak nie pochłonęło.
Świetnie, że to tłumaczysz i tak często dodajesz rozdziały.
Dziękuje.
Myślę, że zacznę częściej komentować, choć robie to bardzo rzadko.
Niech oni w końcu do siebie wrócą :c
OdpowiedzUsuńNie, przy końcówce wgl nie płakałam, wcale
OdpowiedzUsuńJaka słodka końcówka <3
OdpowiedzUsuńOmnomomom... super xx nie vd pisac, ze czeka na nexta bo to raczej oczywiste hahhah. Ba ja sie nie moge doczekac :D dzieki, ze tlumaczysz to dla nas ^^ @_MyLovelyNiall
OdpowiedzUsuńOch... Ten Harry :D
OdpowiedzUsuńI'm waiting...
OdpowiedzUsuńAwwww ;3 jakie to urocze. Nie mogę doczekać się następnego. :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Czekam na nexta!!!
OdpowiedzUsuńGabi
Kocham jak Harry jest taki miły :) I kocham to tłumaczenie oczywiście. :*
OdpowiedzUsuńcudowny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńooooo to takie słodkie <33 nie mogę doczekać się już nexta...dzięki temu rozdziałowi uśmiech mam na twarzy,to takie miłe ze strony Harry'ego
OdpowiedzUsuń:') ja chce, żeby znowu byli razem i jeszcze ten prezent. Rozdział xhsvjpcsjkbxjncgk *.* Jest tu kilka momentów, których nie spodziewałam się, np tego, że Trevor będzie chciał pocałować Tessę i , że Harry przyjdzie po pomoc do Liama.
OdpowiedzUsuńSuper:* czekam na kolejny z niecierpliowością:*LOVE:*
OdpowiedzUsuńjejku ! piekne :)
OdpowiedzUsuńJejkuuuu ❤️czekam na nn
OdpowiedzUsuńPrzy ostatnim akapicie to sie normalnie poplakałam
OdpowiedzUsuńDziekuje ci ze to tłumaczysz i widzie ze napewno jest z tym duzo roboty wiec podziwiam twoje chęci,czekam na next :,)
Awwwwwwwwwwww
OdpowiedzUsuńŚwíetny,końcówka najfajniejsza,czekam na next :-)
OdpowiedzUsuńCiesze zie ze do tego pocalunku nie doszlo.. Ufff
OdpowiedzUsuńA to co Harry zrobil bylo takie slodkie. Awwwwww <3
Dziekuje ci z calego serca ze to tlumaczysz :*
Jejku, super <3 czekam na następny rozdział ;) dzięki za tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńTo jest ndbsferjfhnrhdnvjnkeirhgkjnk *.*
OdpowiedzUsuńHarry taki romantyk awww <3
Mam nadzieję że Tessa wybaczy Harremu i będą w końcu razem xD
KOCHAM TO OPOWIADANIE *.* <3
wow super, że Harry dał jej taki prezent :* dziękuje za tłumaczenie :) kochaaam <3
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO ! <3
OdpowiedzUsuńpiękne <3 czekam na następny i uwielbiam cie za to, że tłumaczysz. c:
OdpowiedzUsuńjeju, jakie to słodkie :)) widać, że Harry na prawdę się stara. Dziękuje, że to tłumaczycie, czekam na kolejny rozdział <3.
OdpowiedzUsuńHmmm.. tak się zastanawiam czy tylko ja chce,aby Tessa była z Trevorem ? CHYBA TAK. PASUJĄ DO SIEBIE.
UsuńROZDZIAŁ CUDOWNY :*
Nie! Ona musi być z Harry'm... Musi ♥
UsuńCudowny rozdzial ,a zwlaszcza koniec <3
OdpowiedzUsuńDziękuję, że tłumaczycie! <3
OdpowiedzUsuńo jak słodko ! <3
OdpowiedzUsuńsłodkie zakończenie *o* nie mogę się doczekać aż Tessa i Harry będą znów razem :o czekam nn <3 @Rebel_kj :) xx
OdpowiedzUsuńAwh, Harry mnie bardzo zaskoczył. <3
OdpowiedzUsuńPierwszy miło zaskakujący prezent od Harryego. wow. A rozdział genialny <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńCudowne, aż się wzruszyłam <3
OdpowiedzUsuńO matko genialny!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze szybko będzie następny!
Harry się zmienia jfnsdueifhcnbsgshdndkdjw !
Piękny prezent na urodziny!
Nie wiem czemu, ale naprawdę nie jestem w stanie wyobrazić sobie Harrego w roli głównego bohatera. ;p
OdpowiedzUsuńO jejku jak słodko! Musiała być zaskoczona mile ^^ czekam na następny <333333333333
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńzamierzam się rozpisać.. oj, naprawdę zamierzam dużo napisać na temat tego opowiadania.
do tej pory myślałam, że fanfiction, które czytam są niezwykłe, są najlepsze i lepszych nie będzie. i co mam powiedzieć kiedy ktoś podsuwa mi pod nos "After"? wtedy wszystko traci zupełny sens, wszystkie inne opowiadania odkładam na bok, idą w niepamięć i zostaje tylko to.. ja, Tess i Harry. nasza trójka, a raczej ich dwójka i ja jako obserwator. niesamowite jest to, że mogę być częścią czegoś takiego, bo w pewnym stopniu jestem "tą częścią", która przeżywa to co oni, płacze, śmieje się czy prawie dostaje zawału serca. nie mam słów, boje się, że zapomnę czegoś napisać, a tak bardzo bym chciała powiedzieć wszystko.
po pierwsze to to moje drugie tłumaczenie jakie przeczytałam. nigdy po nie nie sięgałam, nie wiedziałam wręcz o nich. przeczytałam "Changes" o Zaynie, wydawało mi się tak bardzo genialne, ale kiedy usiadłam do "After" to niemalże o nim zapomniałam, nawet nie obchodziło mnie, że dodawane zostały nowe rozdziały.
OdpowiedzUsuńta historia jest zwykła, a zarazem niezwykła. Tessa, która jest grzeczna, z manierami i kulturą, poznaje tego skurwiela Harrego, który pomimo skorupy zbudowanej ze złości, agresji i gniewu, jest mocno, mocno zraniony. tak, Harry jest zraniony. próbuje być twardy, bić się, bluźnić, a prawda jest taka, że gdzieś głęboko chowa siebie. i dzięki Tessie się otwiera.. pokazuje jak bardzo zranił go ojciec, jak dużo przeżył i wycierpiał. moim ulubionym elementem opowiadania (albo jednym z ulubionych) są koszmary Harrego. kto by pomyślał, że taki punk jak on, krzyczy w nocy i boi się czegoś.. a tu proszę. chciałabym żeby pojawiło się jeszcze więcej wzmianek o tych snach, mam nadzieje, że chowają się one w kolejnych rozdziałach.
nie mogę uwierzyć, że w ogóle zaczęłam czytać opowiadanie, które ma +100 rozdziałów. nigdy bym się na to nie zdecydowała, niedawno nie ruszyłabym takiego który ma 40 rozdziałów. a tu proszę.. przeczytałam w tydzień i teraz niemalże żyje tą historią.
zakład był dla mnie szokiem.. jednak wiem, że Harry ją kocha i że wcale nie chce jej zranić jeszcze raz... wtedy był głupi, jednak naprawdę nie rozumiem czemu pokazał im prześcieradło?! to było poniżej pasa, gdyby nie to to bym mu wybaczyła prawie że od razu.. teraz niestety, podobnie jak Tess, nie chciałabym mu wybaczać szybko. niech wie co stracił i niech trochę pocierpi.
w rozdziale 113, kiedy Tessa zmusiła Harrego do seksu.. to było dziwne, bardzo nie lubię takiej jej.. była niesmaczna wręcz. ogólnie irytowały mnie te częste erotyczne sceny, w pewnym momencie pojawiały się naprawdę często, jednak to jakoś mnie nie zniechęciło aż tak.
nienawidzę Molly. nienawidzę Molly. naprawdę, nienawidzę Molly. psuje wszystkim życie, w tym samej sobie, ugh.. nienawidzę jej!
Steph natomiast jest bardzo fajna. serio, jak na jedną z tej bandy, jest sympatyczna, przemiła i brakuje mi jej, bo coraz mniej o niej słychać. a jej chłopak Tristian, serio mnie zaskoczył broniąc Tess i w ogóle słodziak.
Nialla też lubię, w końcu jak można go nie lubić. Liam to cud przyjaciel! <3
a Zayn.. hm, pomimo kilku wad to uważam, że również jest spoko i nie jest sztuczny, a jeśli okaże się fałszywy to będzie miał u mnie przerąbane!
Trevora nie lubie, bo to taki... hm przydupas? XD
Noah pozostaje mi obojętny...... lubie, nie lubie, sama nie wiem.
relacje Harrego z Kenem, to jak dużo zmieniła Tess. jejku, mogłabym pisać o każdym momencie tego opowiadania, ale nie mogę ogarnąć słów.. masakra po prostu, cudowna masakra! nakręcić trzeba z tym film.. chyba zostanę reżyserem, żeby się tym zająć, byłoby cudownie. After to niezbędnik każdej directioners, każdej nastolatki, każdej dziewczyny która kocha fanfiction. to jest po prostu boskie. nie umiem się wypowiedzieć, ale chyba nikt kto to przeczytał, nie jest zdziwiony, że na to nie ma się słów.
OdpowiedzUsuńchce poznać relacje między Harrym, a jego matką. chce żeby Tess i on się jakoś pogodzili, ale lubię ich kłótnie, więc niech kłócą się dalej.. i naprawdę chcę powstrzymać się od czytania tego opowiadania po angielsku, chce mieć niespodziankę tutaj.
mogę gadać i gadać o tym opowiadaniu, ale nie mam już siły, bo i tak wiem, że coś pominę... więc może powiem coś na wasz temat?
więc wyleciało mi aktualnie z głowy jakie macie ksywki, czy imiona, przepraszam :c ale równie dobrze można na was mówić Cudowna, Genialna i Niesamowita. (jesteście 3 prawda?) nie dość, że chce wam się to tłumaczyć i dodajecie rozdziały naprawdę często (to plus tłumaczeń, że rozdziały są serio szybko) to jeszcze dzięki wam weszłam w inny świat. zmieniłam się, dojrzałam? po prostu dzięki udostępnieniu tego opowiadania przez was, ja staje się lepsza.. inna... bardziej rozumiem świat. i pomimo bólu jaki przeżywają bohaterowie tego ff to marzy mi się taka miłość...marzy mi się, aby zabroniono mi mówić "też cię kocham" bo brzmi to jak przytakiwanie.. marzy mi się pójście do collegu, marzy mi się to wszystko.. ah, Tess oddaj życie. kocham was dziewczyny, kocham choćby nie wiem co.
OdpowiedzUsuńautorka opowiadania odniosła taki sukces... jejku, zazdroszczę jej i talentu i tego wszystkiego.. jest.. niesamowicie uzdolniona. tylko najsmutniejsze jest to, że wszystko ma swój koniec.. a kiedy After dobiegnie końca to nie wiem co zrobię.. hm, planuje w ogóle sobie kupić koszulkę z napisem "after" bo jestem taką ogromną fanką xd
OdpowiedzUsuńco do tego rozdziału to podoba mi się, że Harry rozmawiał z Liamem i że kupił Tess na urodziny czytnik.. i ten folder z książkami. nie muszę chyba mówić, że leże na podłodze i płaczę ze wzruszenia. dajcie mi takiego chłopaka, noooo.
pewnie nie powiedziałam wszystkiego, ale mam nadzieje, że wystarczająco dużo, abyście się uśmiechnęły.. bo dzięki wam ja uśmiecham się cały czas.. i powiem wam, że Tess i Harry namieszali mi tak, że nieważne z kim Harry się kiedyś ożeni, nawet jeśli ze mną, to ja i tak zawszę będę shippować HESSE.
DZIĘKUJE!
*przepraszam za taki spam komentarzami, ale nie mogłam go dodać w jednym, bo był za długi i był błąd*
OdpowiedzUsuńNAJLEPSZY, NAJDŁUŻSZY I NAJMILSZY KOMENTARZ JAKI W ŻYCIU OTRZYMAŁAM.
Usuńdziękuję ci za tak cudowne słowa uznania. uwielbiam czytać przemyślenia czytelników After, ale Twoje słowa wręcz chłonęłam! Właśnie dla takich komentarzy piszę, ponieważ to one dają mi motywację, dziękuję!
PS podaj mi swojego twittera, proszę :) x
nie ma za co, można by powiedzieć, że w takich komentarzach się specjalizuję, serio :p zapomniałam napisać kilku ważnych rzeczy, ale zostawię je na kolejne rozdziały :)
Usuńa więc Angie, mój twitter to @ejhazza , a mój świeżo upieczony blog (jeden z kilku :p) to beautiful-kind-of-pain.blogspot.com serdecznie zapraszam ;D
Świetnie tłumaczysz! :)
OdpowiedzUsuńJejuuu. Awew ten prezent na koncu. Ojeju slodko. Normalnie moje serce juz tak zmieklo.
OdpowiedzUsuńProsze pogodzcie sie juz.
Dziekuje bardzo bardzo za rozdzial. Jestescie wielkie.
@Just_to_dream_
Jaki słodki Harry <3 Widać, że mu zależy . Mam nadzieję że już niedługo znowu będą razem. Pasują do siebie ;)) A Trevor może sobie tylko pomarzyć o Tessie .
OdpowiedzUsuńCudny !!! <3
OdpowiedzUsuńHarry <3 Boże jak ja go kocham w tym opowiadaniu! Tak bardzo bym chciała żeby znowu powróciły te ich kłótnie o głupoty *___* Mam nadzieje, że Liam coś zaradzi na tą sytuacje i oni się pogodzą.
OdpowiedzUsuńDziękuje, że tłumaczycie tego bloga! Uzależniłam się od niego, tak jak i moja przyjaciółka która wczoraj jak zobaczyła, że jest nowy rozdział to się popłakała xD
Daria.
Tessa i Harry do siebie wrócą, lalalalalalalalalalal,
OdpowiedzUsuńmuszą wrócić, lalalalalaalal
chcę następny :c
ona go kocha ... on ją
OdpowiedzUsuńniech się wreszcie pogodzą wiem , że to trudne dla Tessy ale...
Cudowny!<3 becze za każdymrazem <3
OdpowiedzUsuńJejku oni muszą do siebie wrócić
OdpowiedzUsuńBoskie *_*
OdpowiedzUsuńKocham ♥
OdpowiedzUsuńHmmm, mam nadzieję że Tess nie długo spotka Harrego, nie będą się kłócić i nie będą pijani.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wam idzie tłumaczenie.
XOXO
Jejkuuu, Jaki Harry jest kochany :O ♥
OdpowiedzUsuńTakii prezenciki od Harry'ego <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że się nie długo pogodzą :*
Czekam na nn :*
Bardzo ciekawy rozdział :)
OdpowiedzUsuńAnn :)
aww świetny rozdział! ♥ Jesuuusiee Harry taki słodki *.* Ciekawa jestem kiedy się pogodzą jdkedoisdhfbfi jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńDopiero teraz komentarz dodaję, bo niestety nie miałam internetu, prawię się poryczałam, kiedy koleżanka powiedziała mi, że jest już 116 rozdział xd
aijeufhuf ale przeczytałam i czekam na next! ♥
Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! <3
OdpowiedzUsuńHarry idioto, walcz o nią! <3
OdpowiedzUsuńHaha 1/5 długości strony to rozdział, reszta to komentarze :) nie mogę się doczekać następnego... i tego, że Li porozmawia z Tess...
OdpowiedzUsuńAle się cieszę z tego, że Tess odrzuciła Trevora i się pomyliła przy rozmowie z Kim.
OdpowiedzUsuńAWWWWWWWWW ♥
Mam nadzieję, że Harry i Tess zejdą się za niedługo.
OMFG *-* Minęło tylko kilka dni a ja umierałam z tęsknoty za nowym rozdziałem :)) Dziękuje że nam to przetłumaczyłaś, uratowałaś mi życie po prostu <3 ! Weny w tłumaczeniu ; *
OdpowiedzUsuńAww jahsgats jakie to słodkie : c
OdpowiedzUsuńHarry ja kocha i jest taki zdesperowany, a oni , jezu ten fanfic mnie zabija, dziekuje wam za tlumaczenie
Po pierwsze rozdzial wspanialy.. Nigdy mie myslalam ze znajde jakikolwiek lepszy ff niz dark. Na dodatek gdy zaczelam czytac after Zapomnialam o darku i o tym ze sa nowe rozdziay. Tak pochlonelo mnue to tlumaczenie ze masakra, bardZO chcialabym czyyac rozdzial po rozdziale ale wiem ze to nie moźiwe jesli czytam na biezaco. Kocham was i wgl naapisalabym wiecej ale jedtem na tel i robie ogromne bledy. PapA 😘
OdpowiedzUsuńaww Harry jakiś ty romantyczny
OdpowiedzUsuńZajebisty !!! Czekam na nn :D <3
OdpowiedzUsuńJenki pozarlam do w dwa dni sosbssbdjddjbdudbdus jestem dosłownie uzależniona :')
OdpowiedzUsuńBoskie, brak słów ♥
OdpowiedzUsuńniech oni będą razem ! kurcze no !
co więcej, buziakiii <3
Nie wiem co napisać więc lepiej skończę niż mam palnąć głupotę xD
OdpowiedzUsuńOh! Jak wczoraj patrzałam to nie było nowego rozdziału, dzisiaj patrze dodany wczoraj ugh, ale jest i to najważniejsze!
OdpowiedzUsuńHarry porozmawiał o tym z Liamem i on powie to Tessie i może ona się przekona? I jeszcze ten prezent! Jskjssje tak słodziutko!
Już tylko czekam jak pójdzie do jego do mieszkania myśląc, żego tam nie będzie, a on będzie z mamą isxhxsidsk
Taką mam wielką ochote dowiedzieć się co jest dalej, że zaraz zaczne czytać po angolu a i tak nic nie bd rozumiała XD
A teraz ogggromnej weny, abyś miała czas i chęci na przetłumaczenie kochana. Całuje i dziękuje za tłumaczenie xxx
Hary jest niesamowity!!
OdpowiedzUsuńWierze że na prawdę kocha Tessę!
dziekuje ze tak szybko tlumaczysz te rozdxialy... ♡.♡
OdpowiedzUsuńNareszciw cos sie zaczyna dziac.
moje seruuucho rosnie ;*
dzieki raz jeszcze
Angel. ♡
Awww <3 koncowka przeslodka
OdpowiedzUsuń*o* to jedyne co mogę napisać pod tym rozdziałem ♥ jak zawsze wspaniały. Możesz mnie informować na bieżąco? @_My_Boo_Bear_
OdpowiedzUsuńpowiadomienia zostały wyłączone. zerknij w zakładkę 'odpowiedzi i informacje' :)
UsuńBrak mi słów *-* @_My_Boo_Bear_
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem jak zacząć pisać ten komentarz. Nie znam się na pisaniu komentarzy przy tłumaczeniach, co innego, gdybym mogła napisać to do autorki.
OdpowiedzUsuńJednak chciałabym się z kimś podzielić tym jak bardzo mną wstrząsnęła ta historia.
Przez cały czas, od początku, czułam się tak mocno związana z Tessą (btw autorka wybrała jej świetne imię!). Prawie jakbym sama przeżywała wszystko za nią i Harry'ego.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze tak mocno związuję się z fanfikami, a potem mówię do siebie, że jestem głupia, że nic takiego nigdy nie miało miejsca, a oni nie istnieją! Ale jednak wciąż istnieją w nas? Prawda? Mówię jak świruska, przepraszam :c Ale naprawdę zawsze czuję się jak główna bohaterka opowiadań.
Co dziwne, z Tessą czułam niezwykle ścisłą więź, bardziej niż z jakąkolwiek inną bohaterką. Jej decyzje i emocje szokująco często pokrywały się z moimi.
Najgorszy dla mnie był rozdział 100. Tego na prawdę się nie spodziewałam. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Przy tym jak Harry zawsze pytał się jej czy Zayn aby czegoś jej nie powiedział. Jak dziwnie zachowywał się, gdy byli z Jace'm. Ale na pewno nie spodziewałam się takiego skurwysyństwa z jego strony. Nawet nie wiesz jak mnie to uderzyło. A łzy spływały i spływały. Tak, płakałam jak głupia, wyklinając Styles'a.
Co od razu przyszło mi do głowy to dlaczego, do cholery, nie przeleciał jej na ich pierwszej "randce"? Była chętna, a on mógł mieć już to z głowy. Czy już wtedy coś poczuł i chciał z nią spędzić więcej czasu?
Muszę się przyznać, że często marzyłam, żeby była z Liam'em. :) Jest taki kochany, taki uroczy i słodki, że po prostu nie mogłam go nie pokochać. Byłaby z nim szczęśliwa. Ale wiem. Lanielle i tak dalej.
Wiem też że ona nie tego szuka. Nie chce spokojnej przystani. Pragnie gwałtowności i tego ryzyka. Pragnie Harry'ego.
Przy ostatnich rozdziałach już zaczęłam czuć, że go potrzebuje. Na początku chciałam, żeby go zostawiła. Wyrzuciła, zgniotła, zniszczyła. To co jej zrobił było niewybaczalne i zasługuje na karę najgorszą z najgorszych. Ale ostatnio już czuję się inaczej. Już chcę więcej Harry'ego. Czuję, że muszę. MUSI. ONA! NIE JA! ANKA OGARNIJ SIĘ NIE JESTEŚ BOHATERKĄ! Że musi mu przebaczyć, bo zwariuje. Zwariuje albo przy nim, albo sama. Na jej miejscu wybrałabym Harry'ego. Czy to głupie z mojej strony? Pewnie tak, ale mam/miałabym to gdzieś. :)
Nie wiem co się stanie dalej, korci mnie żeby wziąć się za oryginał, ale to okropny pomysł z moją znajomością angielskiego :/ Zazdroszczę Ci że wiesz co się dalej stanie :)
Wiem, że to nie to samo, bo znasz zakończenie, ale chciałabym wiedzieć jakie były Twoje odczucia w tym momencie opowieści :)
Tak strasznie się cieszę, że jedna dziewczyna na tt poleciła mi tą historię, bo ją pokochałam <33 Tak mocno. 116 rozdziałów w 2 dni haha :D
Dobra kończę :) Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale naprawdę czuję się lepiej po wylaniu tego tutaj xD
Pozdrawiam.
I DZIĘKUJĘ STRASZNIE ŻE TO TŁUMACZYCIE! KOCHAM WAS STRASZNIE! <333
tłumaczenie to czysta przyjemność dla takich komentarzy :) x
UsuńJej, miałam drobne zaległości, ale już zdążyłam nadrobić :3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za szybko dodajecie rozdziały :P Ale cóż, to nawet lepiej, bo ja zazwyczaj wolę przeczytać kilka rozdziałów na raz.
W sumie, zaczyna mi się podobać taki czuły Hazz.. Ale Tessa nadal mnie irytuje swoimi bezmyślnymi zmianami nastrojów. Mogłaby się już zdecydować na powrót do Harry'ego. Kurczę, rozumiem, że ją zranił i sama się gubi, ale... Znowu rozpisałam się nie na temat :)
No i uwielbiam Liama, Jest boski *,*
I love You, Was <3
jejku przy końcówce aż mi sie oczy zaszkliły *.* Harry jest taki kochany, prosze, niech oni będą w końcu razem :c @luvmycuteboy
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny ? mam nadzieję że zaczniecie dodawać codziennie :p ( wiem że to niemożliwe bo szkoła itp rozumiem ) nawet nie wiecie jak mnie to wciąga :) Jak zawsze piękne tłumaczenie :p czekam z niecierpliwością na kolejny :D
OdpowiedzUsuńsuuuuuupeeeeeeer<3 kiedy kolejna?
OdpowiedzUsuńUdało mi się dojść do czytania na bieżąco. Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie cię cieszę, że to tłumaczycie! <3 Tylko czekam na kolejny rozdział. :) Straasznie was podziwiam. Cudownie czyta się wasze tłumaczenie. ;)
OdpowiedzUsuń