Soundtrack do rozdziału:
• The Fray - Hundred
Po prysznicu postanawiam, że przygotuję się w łazience,
zanim wyjdę z pomieszczenia. Jestem tchórzem, wiem, ale potrzebuję trochę
czasu, by zdobyć się na fałszywy uśmiech dla matki Harry’ego. Właściwie nie
jest on do końca fałszywy, to jest mój problem. Spędziłam wczoraj naprawdę
przyjemny czas, a do tego spałam lepiej, niż przez ostatni tydzień, łącznie z
piątkową drzemką z udziałem Harry’ego. Tamtej nocy miałam przyzwoity sen,
jednak było to tylko na kilka godzin.
Gdy moje loki są bliskie perfekcji, pakuję rzeczy z powrotem
do kosmetyczki.
- Tess? – dobiega głos Harry’ego przez drzwi, a jego kłykcie
delikatnie pukają w drewno.
- Już wychodzę – odpowiadam i otwieram drzwi, o które się
opiera. Ubrany jest długie, szare spodnie dresowe i białą koszulkę.
- Nie żebym cię popędzał, ale naprawdę chce mi się lać –
lekko się uśmiecha, na co kiwam głową.
- Przepraszam – odpowiadam i próbuję nie zwracać uwagi na to jak
spodnie wiszą na jego biodrach, a czarny tusz jest jeszcze
bardziej widoczny pod jego koszulką.
- Idę się ubrać, a potem ruszam w drogę – oznajmiam
Harry’emu, a on odwraca wzrok i spogląda w ścianę.
- Okej.
Opuszczam pomieszczenie i kieruję się prosto do sypialni,
żeby się przebrać, zanim napotkam Anne. Czuję się winna, kłamiąc jej prosto w
oczy i wyjeżdżając tak wcześnie. Wiem, że była bardzo podekscytowana naszym
spotkaniem, a opuszczam mieszkanie już na drugi dzień.
Postanawiam ubrać moją białą sukienkę i stare, czarne
rajstopy – jest za zimno, by wybrać się bez nich. Prawdopodobnie powinnam
założyć spodnie i bluzę, ale stawiam na swoim. Ostatnio zaczęłam nosić same
sukienki i muszę przyznać, że naprawdę je uwielbiam, ponieważ dodają mi pewności
siebie, której akurat dzisiaj potrzebuję. Z powrotem pakuję się w torbę i
odkładam wieszaki do garderoby.
- Potrzebujesz pomocy? – mówi za mną Anne.
Podskakuję i upuszczam na ziemię sukienkę, którą nosiłam w
Seattle.
- Ja tylko… - gubię się we własnych słowach, nie wiedząc co
powiedzieć.
- Jak długo będziesz u swojej matki? – pyta, a jej oczy
wędrują ku w pół pustej garderobie.
- Uhm… Ja… - marny ze mnie kłamca.
- Wygląda na to, że długo cię nie będzie.
- Taa… Nie mam zbyt wielu ubrań – popiskuję.
- Chciałam się zapytać, czy może chciałabyś wybrać się na
jakieś zakupy, póki tu jeszcze jestem? Może jak wrócisz przez moim wyjazdem?
– pyta.
Nie potrafię stwierdzić czy wierzy w moje kłamstwa, czy
podejrzewa, że planuję tu nie wrócić.
- Okej… Jasne – znów kłamię.
- Mamo… - mówi Harry niskim głosem, kiedy wchodzi do pokoju.
Dostrzegam jego grymas na twarzy, gdy spogląda na pustą garderobę i
mam nadzieję, że Anne nie widzi tego samego, co ja.
- Właśnie kończę się pakować – wyjaśniam, na co kiwa głową.
Zapinam ostatnią torbę i zerkam na Harry’ego, kompletnie
niepewna, co powiedzieć.
- Zniosę ci torby na dół – mówi, a następnie bierze moje
kluczyki z kredensu i schyla się po rzeczy.
Gdy Harry znika z pomieszczenia, Anne obejmuje mnie swoimi
ramionami.
- Cieszę się, że mogłam cię poznać, Tesso. Nawet nie wiesz,
ile to dla mnie znaczy jako matki, żeby widzieć swoje dziecko w takiej
okazałości.
- Jakiej? – pytam.
- Szczęśliwej – odpowiada, a mnie kłują oczy.
Jeśli to jest dla niej szczęśliwy Harry, to nie chcę
wiedzieć, jak wygląda jego normalna wersja.
Ostatecznie żegnam się z Anne i sięgam za klamkę od drzwi,
by następnie opuścić mieszkanie. Czuję się, jakby to był już setny raz.
- Tessa?
Jeszcze raz na nią spoglądam.
- Wrócisz do niego, prawda? – pyta, a mi serce się topi. Mam
przeczucie, że ma na myśli coś więcej, niż tylko powrót po przerwie
świątecznej.
Nie ufam swojemu głosowi, więc tylko kiwam głową i szybko
opuszczam mieszkanie.
Kiedy docieram do windy, wycieram kąciki oczu i biorę
głęboki oddech przed spotkaniem się z Harrym na zewnątrz. Podjechał moim
samochodem pod wejście budynku i pozbył się śniegu z szyb.
- Dziękuję, nie musiałeś tego robić – mówię, gdy wysiada z
auta.
- To nic – w połowie się uśmiecha i wzrusza ramionami.
Nos ma czerwony, natomiast jego policzki są oblane rumieńcami.
Rękawy jego kurtki pokryte są śniegiem, a jego wyeksponowane nogi z pewnością
zamarzają.
- Ja… uhm… Cóż, zadzwoń do mnie, jeśli będziesz czegoś
potrzebować – mówi i strzepuje śnieg z włosów.
- Taa… w porządku – odpowiadam. Czuję, że powinnam go
przytulić, ale nie wiem, czy to w porządku, więc po prostu niezręcznie kiwam
głową i wsiadam do auta.
Ogrzewanie sprawia, że w samochodzie rozchodzi się przyjemne
ciepło. Spoglądam jeszcze raz w kierunku drzwi, jednak Harry zdążył już wejść
do środka. Postanawiam nie dzwonić do mamy, by poinformować ją, że jestem już
w drodze. Jakoś nie mam nastroju, żeby z nią rozmawiać. Chcę wykorzystać
dwugodzinną drogę na przemyślenia i oczyszczenie umysłu. Muszę wykonać w głowię
listę ‘Za i Przeciw’ ponownego związku z Harrym. Wiem, jaka głupia jestem
rozważając tę myśl, ponieważ zrobił mi same okropieństwa. Okłamał mnie,
zdradził i upokorzył. Jak dotąd w rubryce ‘Przeciw’ mamy kłamstwa,
prześcieradło, prezerwatywę, zakład, jego humor, przyjaciół, ego, nastawienie i
to, że utracił moje zaufanie.
W rubryce ‘Za’ mam… Cóż… fakt, że go kocham; to, że sprawia, iż
jestem szczęśliwa, silna, bardziej pewna siebie, czy to, że przeważnie chce dla mnie wszystkiego, co najlepsze, kiedy to on nie jest źródłem kłopotów. Oprócz tego dodaję sposób, w jaki chichocze i się uśmiecha, sposób, w jaki mnie trzyma, całuje, przytula i sposób, w jaki
się dla mnie zmienia. Wiem, że moja lista ‘Za’ jest pełna małych rzeczy, zwłaszcza
porównując ją z masywną rubryką ‘Przeciw’, jednak małe rzeczy są najważniejsze,
prawda? Nie potrafię stwierdzić, czy jestem kompletnie szalona za samo
rozważanie wybaczenia mu tego wszystkiego, ponieważ jestem pochłonięta uczuciami,
które do niego żywię. Tak bardzo, jak próbuję to zwalczyć, nie mogę się od
niego oderwać. Nigdy nie byłam w stanie. Jedyną możliwością byłby wyjazd do
Seattle, gdy Vance otworzy nowe wydawnictwo.
To byłby dobry moment na przyjacielską pogaduchę ze
znajomym, który był świadkiem wspomnianej sytuacji. Chciałabym zadzwonić do
Steph, ale również i ona przez ten cały czas mnie okłamywała. Wybrałabym numer
do Liama, ale on już postawił mi swoją opinię, a poza tym zdanie kobiety jest
czasem bardziej obiektywne.
Śnieg jest gruby, a wiat silny, który smaga moje auto na
wszystkie strony, gdy przemierzam drogę do mojej matki. Powinnam była po prostu
zostać w hotelu. Nie mam pojęcia, co sprawiło, że postanowiłam do niej
pojechać. Jazda trwała o wiele krócej, niż przypuszczałam i zanim się
orientuję, wjeżdżam na podjazd przed jej domem.
Otwiera mi drzwi za trzecim pukaniem. Ma na sobie szlafrok,
a jej włosy są mokre. Potrafię zliczyć na palcach jednej ręki wszystkie momenty, w
których widziałam ją nieuczesaną i bez makijażu.
- Co ty tutaj robisz? Dlaczego nie zadzwoniłaś? – jej głos
jest jak zwykle niemiły.
- Nie wiem, jechałam podczas śnieżycy, więc chciałam się
skupić na drodze – wchodzę do środka.
- I tak powinnaś była zadzwonić, byłabym przygotowana.
- Przestań, to tylko ja – wzruszam ramionami i słyszę jej oburzenie.
- Nie ma takiej rzeczy, przez którą miałabym wyglądać jak
niechluj – oznajmia.
Prawie się śmieję na jej idiotyczny komentarz, ale się
powstrzymuję.
- Gdzie są twoje rzeczy?
- W samochodzie, później je wezmę – mówię.
- A co to za sukienka, którą nosisz? – jej oczy skanują moje
ciało, na co się uśmiecham.
- Do pracy. Bardzo ją lubię.
- Jest za kusa, ale kolor wydaje się być w porządku.
- Dzięki. Więc co słychać u Porterów? – pytam. Wiem, że
wzmianka o rodzinie Noah rozproszy ją od krytykowania mnie.
- Trzymają się świetnie, tęsknią za tobą. Może powinniśmy
zaprosić ich dzisiaj na kolację?
- Och, nie sądzę, żeby to był dobry pomysł – krzywię się.
- Niby dlaczego? – nalewa sobie kubek kawy.
- Nie wiem… Byłoby mi niezręcznie.
- Thereso, znasz ich od lat. Chciałabym, żeby zobaczyli, jak
świetnie sobie radzisz na studiach i stażu.
- Czyli można powiedzieć, że chcesz, bym odstawiła wszystko na pokaz? –
irytuje mnie ta myśl. Chce ich tu tylko po to, by móc się przechwalać.
- Nie, chcę im pokazać, co osiągnęłaś. To nie jest żaden
pokaz – parska.
- Naprawdę wolałabym nie.
- Cóż, Thereso, to jest mój dom i jeśli chcę ich zaprosić,
to tak zrobię. Idę się przyszykować i wrócę tu z powrotem – oznajmia, zanim
wychodzi z pomieszczenia.
Kieruję się do mojej starej sypialni i kładę się na łóżku, czekając,
aż skończy.
***
- Theresa? – budzi mnie głos matki. Nawet nie pamiętam,
kiedy zasnęłam.
- Idę.
Gdy docieram do salonu, Noah siedzi na kanapie.
- Zobacz kto się u nas zatrzymał, podczas twojej drzemki –
darzy mnie swoim najbardziej fałszywym uśmiechem.
- Hej – wiedziałam, żeby tu nie przyjeżdżać.
- Hej, Tessa, świetnie wyglądasz – uśmiecha się i macha do
mnie ręką.
Nie mam nic do Noah, naprawdę się o niego troszczę, jak o
członka rodziny, jednakże potrzebuję przerwy w swoim życiu od wszystkiego, co
się teraz dzieje, a jego wizyta dostarcza mi więcej bólu. Wiem, że to
nie jego wina i to nie fair, żeby być dla niego niemiłą. To ja jestem tą, która
go zraniła, a jednak wciąż jest dla mnie uprzejmy.
Moja matka opuszcza pokój, więc ściągam buty i siadam koło chłopaka.
- Jak ci mija przerwa świąteczna? – pyta.
- Dobrze, a twoja?
- Też. Twoja mama powiedziała, że byłaś w Seattle?
- Taa, było świetnie. Pojechałam tam z moim szefem i kilkoma
współpracownikami.
- To niesamowite, Tesso. Jestem szczęśliwy z twojego powodu.
- Dziękuję – uśmiecham się. Nie jest tak niezręcznie, jak
myślałam.
- Twoja mama była taka spięta od soboty. Bardziej, niż
zwykle. Jak sobie z tym wszystkim radzisz?
- Nie rozumiem?
- No z twoim tatą? – mówi wolno, jakbym wiedziała
o czym gada.
- Moim tatą? – że co?
- Nie powiedziała ci? – spogląda w pusty korytarz.
- Nie mów jej, że się wygada… - jestem na nogach, zanim zdąża
dokończyć zdanie.
- Matko! – pędzę do jej pokoju.
Co jest do cholery z moim tatą? Nie widziałam go, ani nie
słyszałam nic o nim przez ostatnie osiem lat. Czy on zmarł? Nie wiem, co o tym myśleć.
- O co chodzi z tatą? – podnoszę głos, kiedy wparowuję do
jej sypialni.
Rozszerza oczy, ale natychmiast się poprawia.
- Więc? – krzyczę.
- Tesso, musisz się uspokoić. To nic, nic, czym musiałabyś
się martwić – wywraca oczami.
- Nie tobie o tym decydować, powiedz mi co się dzieje! Czy
on nie żyje?
- Nie, powiedziałabym ci, gdyby tak było.
- Więc o co chodzi?
Wzdycha, zanim się odzywa.
- Przeprowadził się tu z powrotem. Nie aż tak daleko od
ciebie, ale się z tobą nie skontaktuje, więc nie musisz się martwić. Zadbałam
już o to.
- Co to w ogóle znaczy? – nie mam miejsca w głowie na całą
sprawę z Harrym i jeszcze ojcem, który wraca do Waszyngtonu. Nie wiedziałam, że opuścił miasto, myślałam, że po prostu odszedł i tyle.
- Nic nie znaczy. Zamierzałam ci powiedzieć w piątkowy
wieczór, ale skoro nie raczyłaś odebrać telefonu, postanowiłam, że sama sobie z tym poradzę.
Pamiętam, że wielokrotnie do mnie dzwoniła, ale byłam zbyt
pijana, by odebrać. Dzięki Bogu, że tego nie zrobiłam.
- Nie będzie cię nachodził, więc pozbądź się tej ponurej
miny z twarzy i się przygotuj. Pójdziemy na małe zakupy – mówi zbyt oficjalnie.
- Nie mam ochoty, to dla mnie wielka sprawa, matko.
- Wcale, że nie. Nie było go w pobliżu przez lata i nadal go
nie będzie. Nic się nie zmieniło – jej głos jest pełen irytacji.
- Nie chcę iść na zakupy, nie możemy po prostu tu zostać? –
nie ma żadnego pożytku z kłótni z nią.
- Nie, idziemy, a ty musisz zmienić swoje nastawienie – mówi
i znika w swojej garderobie.
Wychodzę z jej pokoju i wracam do salonu. Biorę swój telefon
i zakładam buty.
- Gdzie idziecie? – pyta Noah.
- Nie wiem gdzie ona idzie – odpowiadam i wychodzę z domu.
Zmarnowałam tylko czas tu przyjeżdżając. Dwie godziny jazdy
tylko po to, by zobaczyć jaka z niej wiedźma… nie, suka, w dodatku kompletna.
Szczerze? Jest jedną z największych suk, jakiekolwiek chodziły po ziemi. Strzepuję
ramieniem śnieg z przedniej szyby – koszmarny pomysł. Wchodzę do środka i
uruchamiam silnik, a następnie zaciskam zęby, czekając aż samochód się trochę
rozrusza i odjeżdżam z podjazdu. Wielokrotnie powtarzam sobie imię mojej mamy,
o której myślę podczas jazdy i staram się wymyśleć co zrobić dalej. Wspomnienia
o ojcu zalewają mój umysł i nie mogę się ich pozbyć.
Łzy spływają po moich policzkach, kiedy sięgam po telefon,
leżący na przednim siedzeniu.
- Tess? Wszystko w porządku? – rozbrzmiewa się głos Harry’ego
w małej słuchawce.
- Taa… - zdradzam i dławię się własnym szlochem.
- Co się stało? Co ona zrobiła?
- Ona… Mogę wrócić? – pytam, na co wypuszcza głęboki oddech.
- Oczywiście, że możesz, skarbie… Tesso – poprawia się, ale
uświadamiam sobie, że chciałabym, by tego nie zrobił.
- Jak daleko jesteś? – pyta.
- Dwadzieścia minut drogi – płaczę.
- Okej, chcesz zostać przy telefonie?
- Nie… pada śnieg – wyjaśniam i się rozłączam.
Po pierwsze nie powinnam była wyjeżdżać. Co za
ironia, że pędzę prosto do Harry’ego po tym wszystkim, co mi zrobił. Kiedy
wjeżdżam na parking, ciągle płaczę. Wycieram twarz najlepiej jak potrafię,
makijaż jest rozmazany. Wychodząc na zimno, zauważam, że przy wejściu stoi Harry, który jest cały pokryty śniegiem. Bez zastanowienia biegnę w jego stronę i owijam
wokół niego swoje ramiona. Nieco się cofa, zaskoczony moim działaniem, a chwilę
później odwzajemnia uścisk i pozwala mi wypłakać się na jego zaśnieżonej bluzie.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
first
OdpowiedzUsuńAwwww *_*
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka <3
Aaa cudny Harry,chciał zostać przy telefonie całą drogę.Boże kocham go normalnie,jest taki troskliwy ^_^
UsuńI ten ich uścisk,to musiało się wkońcu wydarzyć <3
W takim momencie zakończyć rozdział to normalnie grzech.
Tessa jest strasznie silna,że wytrzymywała to wszystko.
Kocham Tesse.Kocham Harry'ego.Kocham ich razem <3
No i oczywiście Kocham naszą Andzie,za cudowne tłumaczenie,że pomimo naszych narzekań i ponaglań nie traci ochoty na tłumaczenie.Jestem Wam bardzo wdzięczna,że rozdziały pojawiają się tak szybko.Odwalacie kawał dobrej roboty,którą trzeba naprawdę doceniać.!
KOCHAM WAS ZA WSZYSTKO CO DLA NAS ROBICIE <3.!
Druga ! :D Cudo
OdpowiedzUsuńkocham, kocham, kocham! <3
OdpowiedzUsuńWow 4 albo nje :(((
OdpowiedzUsuń@MirrorPlz
O jejku! Jak słodko!!
OdpowiedzUsuńojejku jak słodka końcówka ;o nie spodziewałam się tego, już myślałam że przez matkę będzie miała wypadek ale na szczęście dojechała cała ;D czekam na nn ;D
OdpowiedzUsuńcudo !! :*
OdpowiedzUsuńOmg.. końcówka jest słodka! Rozdział jest świetny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńYay wkońcu...
OdpowiedzUsuńDruuuga <3 Boze cudny <3 KIEDY NASTEPNY
OdpowiedzUsuń?????/
Może w końcu się pogodzą, to takie słodkie, że to do Harrego chciała jechać, a nie do kogoś innego! :*
OdpowiedzUsuńMEGA CUDNY ZARĄBISTY !!! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;)
Świetny rozdział :* Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńkocham to !
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKocham. Oni do siebie (prawie) wrócili prawda?
Czekam na kolejny :*
Biedna Tessa , z każdej strony kłopoty . Cudowne opowiadanie , Dzieki za tłumaczenie !!!
OdpowiedzUsuńNie mogłaś mi sprawić lepszego prezentu na urodziny niż nowy rozdział :)) <3
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :)
UsuńAndzia, jesteś cudowna, każdy komentarz czytasz, a nie jest ich mało! skąd to wiem??? ponieważ zawsze, kiedy trzeba coś skorygować {np.że 2 osoby tłumaczą, a nie 3} albo cokolwiek dopowiedzieć, ty klikasz 'odpowiedz' i.... no wszyscy wiedzą o co mi chodzi.... {wtf?ja już sama się pogubiłam} w każdym razie, to niesamowite uczucie wiedzieć,że cokolwiek by człowiek nie napisał, to i tak no.... nie mogę się wysłowic.....{bosz.. ale debil ze mnie}no, wiesz,że przeczytasz. a nie tak jak z listami do 1D. wyślesz i nawet nie wiesz, czy doszło. ok, to ja kończę, zanim się jeszcze bardziej zbłaźnię,powiem tylko jeszcze,że ludzie-patrzcie-to się nazywa poświęcenie dla czytelnika. ja wiem,ze angie i tak musi zatwierdzić, więc i tak zobaczy, ale mogłaby tak bez sensu po prostu klikać 'zatwierdź', c'nie?
Usuńgalanonim nr.1
właśnie to jest jeden z powodów, dlaczego włączyłam zatwierdzanie komentarzy :) tak nie miałabym możliwości przeczytać ich wszystkich, bo nie wiedziałabym, które są nowe, a które stare. a poza tym to dla mnie frajda patrzeć, jak czytelnikom podoba się to co robię, a do tego wasze wpisy są dla mnie bardzo motywujące i dają mi uśmiech na twarzy :)
Usuńz ręką na sercu mogę powiedzieć, że jak na razie przeczytałam wszystkie 11.151 komentarze :) x
pozdrawiam ♥
POPŁAKAŁAM SIĘ ZE SZCZĘŚCIA *_____*
OdpowiedzUsuńWIEDZIAŁAM.
PISAŁAM POD KAŻDYM ROZDZIAŁEM ODKĄD SIĘ ROZSTALI, ŻE DO SIEBIE WRÓCĄ *_______*
POWTÓRZĘ
W I E D Z I A Ł A M
DOBRA....JESZCZE NIE WRÓCILI, ALE TO JEST KWESTIA PARU ROZDZIAŁÓW :)))))))))))) xxx
muszę przeczytać jeszcze raz........nie mogę się powstrzymać XDD
OdpowiedzUsuńBoże nie moge się doczekać kolejnego rozdziału !! Kiedy nastepny.?
OdpowiedzUsuńŚWIETNY :O :O Dziękuję za tłumaczenie :* :* :*
OdpowiedzUsuńKocham i czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńświetny *_*
OdpowiedzUsuńAwww <3 Jakie to słoooodkie
OdpowiedzUsuńAwww końcówka jest taka słodka *.* czekam aż wreszcie wrócą do siebie. Btw mam już dość jej matki -,-
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to z każdym rozdziałem tłumaczenie jest lepsze :)
Super, Mega Zarąbisty po prostu sfdiwdgfihknlkfjwqshfiyugwf nie do posania kocham cię dziekuę ze to tłumaczysz
OdpowiedzUsuńo kurcze,prosze daj szybko next
OdpowiedzUsuńjeeeejuuuuu jak slodko :0
OdpowiedzUsuńJaka słodka końcówka *-* jejku jak ja kocham Aftera <3
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaa next !!!! rozdział super :) szczególnie końcówka :)
OdpowiedzUsuńOMG nie spodziewałam się takiego obrotu spraw zupełnie! Jesteś świetna x
OdpowiedzUsuńWreszcie się przytulili, ile ja na to czekałam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz będzie już dobrze.
A matka Tess to naprawdę suka bez serca.
Tak :---))))
OdpowiedzUsuńprzy końcówce się popłakałam. :")
OdpowiedzUsuńDLACZEGO HARRY JEST TAKI IDEALNY SKJHVBSDJKDVHSB
awww xxxx
OdpowiedzUsuńBoze jaka niespodzianka ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne! Mam nadzieję że w końcu się pogodzą! Oboje siebie potrzebują! Wierzę żee wszystko będzie okey! Czekam na nowy rozdział! Jesteś cudowna!!!
OdpowiedzUsuńJejku, ta końcówka, płaczę jak idiotka.
OdpowiedzUsuńdzięki, że tłumaczycie, ilysm
Cudowne *...* <3. Uwielbiam tą historie <3
OdpowiedzUsuńWspaniale czekam na nxt
OdpowiedzUsuńOoooo końcówka była wspaniała, mam nadzieję, że już niedługo się znów zejdą. Ale znając już Tesse to odsunie się od Harry'ego i uda, że tego nie było, ale mam cichą nadzieję, że jednak nie. Kocham to opowiadanie i bardzo wam dziekuję za tłumaczenie. Czekam z niecierpliwością na następny
OdpowiedzUsuńOJEJUJEJUJEJU! Wowowowow ja chcę następny <33
OdpowiedzUsuńale zrobiłyście mi niespodzianke!nie mogłam doczekać się tego rozdziału!powinnam sie uczyć na angielski a cały czas czekam i odświeżam stronę..rozdział niesamowitty!uwielbiam was za to ze tlumaczycie ten ff!do uslyszenia xx
OdpowiedzUsuńo jeju *.* w końcu coś pięknego się dzieje <3 :D nie mogę sie doczekac następnego ;***
OdpowiedzUsuńO ja! TO SIE POROBILO! :o
OdpowiedzUsuńKocham to!
Czekam! :*
Pięknyy , po prostu na końcu az się wzruszyłam . Zajebiście piszesz *_*
OdpowiedzUsuńTo jest tłumaczenie XD I tłumaczą to 3 wspaniałe osóbki <3
Usuń2 :)
UsuńTo jest piękne, szczczerze moje ulubione fanfiction. Jesteście cudowne, dodajecie rozdziały naprawdę szybko. Kocham Was! xx.
OdpowiedzUsuń@hazlux
Świetne *,*
OdpowiedzUsuńO raaaany :3
OdpowiedzUsuńUrocze zakończenie, takie romantyczne ♥ Mam nadzieję, że jesteśmy coraz bliżej rozwiązania "złej" sprawy z Harrym i Tess !! <3 Ta kłótnia sprawia, że mam ochotę płakać :/ <3
Kocham was i czekam na następny!! :3
O boziu ja się zaraz rozpłacze co za piękny rozdział *__*
OdpowiedzUsuńBoszzzz... co ta matka robi ?! powaliło ją ?! Rozdział super kocham <333 Na samym końcu, aż mi się łezka w oku zakręciła :' ) Niech oni do siebie w końcu wrócą, bo nie mogę tak siedzieć i myśleć czy Tess mu wybaczy :P Tak w ogóle to nie powinnam tego teraz czytać tylko zająć się nauką XD Kocham tłumaczenie <33 Wspaniałe <33 Kocham was za to <333
OdpowiedzUsuń-Domi
wspaniałe, jestem od tego uzależniona <3 a Tess i Harry mają być razem haha są wspaniali, dziękuję Ci za tłumaczenie, buziaki xo
OdpowiedzUsuńBĘDĄ RAZEM ! B Ę D Ą R A Z E M ! wiedziałam.... <3 To było do przewidzenia, ona go kocha... ♥ Jestem taka mega happy, że Tessa przemyślała wszystko i sama przyłapała się na uczuciu, które żywi do Harreh ♥ BOŻE, KOCHAAAAAM ! *o* Czekam na next ♥
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAha! miałam racje <3 teraz tylko jakis szybki numerek xd hhahahhah
OdpowiedzUsuńprosze dawajcie szybciej rozdziały..
Cu-do . Doczekac się nie moglam! Jak najszybciej kolejny rozdzial :)
OdpowiedzUsuńojeeeeeeeej <3
OdpowiedzUsuńjakie kochane ^_-
kocham to *o*
Ohh wspaniały rozdział *-*
OdpowiedzUsuńNie wiem co mogę jeszcze pozytywnego napisać, bo nie mam słów na to fanfiction xx *-*
jejku, aw :( jaki cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńrftyguhijovfecdvxwbnosm o mamo Hessa powraca !
OdpowiedzUsuńbrak mi słów na to wszystko. zdecydowanie potrzebowałam nowego rozdziału dzisiaj i go dostałam, to niesamowity prezent, aw. naprawdę poprawiacie mi humor i sprawiacie, że czuję się dobrze... bo ostatnio serio jakoś mi smutno, a gdy tylko myślę o Harrym i Tessie jestem od razu weselsza.
OdpowiedzUsuńwydawało mi się jakby mama Harrego tak bardzo się o niego martwiła i trochę się domyślała, że miedzy nimi nie jest okej. jak zapytała się Tess czy wróci do niego.. matko, to musiało być okropne dla Tessy. to jak strzał prosto w jej serce, które i tak już jest pęknięte.
odśnieżył jej auto, przygotował wszystko.. jak zawsze. kocham go za tą jego opiekuńczość i męskość, bo właśnie taki powinien być facet. nie powinno się go o nic prosić, bo on dobrze powinien wiedzieć co musi zrobić. i w dodatku jak wyobrażałam sobie śnieg na loczkach Hazzy... awww.. taki słodki chłopczyk! zaraz... on ma tatuaże i kolczyki! haha :)
matka Tessy jest taka... ugh. nienawidzę jej! jest po prostu okropna i sukowata! czuje jakby mogła rządzić Tessą, ustawiać ją po kątach i w ogóle nie liczy się z jej zdaniem. liczy się tylko jej szczęście. też nie chciałabym widzieć Noah, ale w sumie to dobrze, że on cały czas jest taki miły i pomocny dla Tessy.. chociaż nie ma na co liczyć, bo ona jest Harrego :))
i dobrze, że stamtąd uciekła. też bym nie wytrzymała z taką matką. teraz tylko pytanie... co z jej ojcem? poznamy go? zobaczy się z nim? co wymyśli? nie mam zielonego pojęcia, naprawdę. jestem ciekawa czy autorka umieści go w opowiadaniu czy będzie tylko takim mało ważnym wątkiem.
ah i wracając do "za" i "przeciw" jakie rozważała Tessa.. zdecydowanie małe rzeczy są najważniejsze... błędy można wybaczyć, a Harry będzie kochał ją na zawsze, wiem to. będzie kochał ją i chronił przez całe życie, bo inaczej nie może żyć. nie da się żyć bez powietrza, a Tessa to jego powietrze. jego narkotyk, jego wszystko, dosłownie wszystko, bo nigdy nie znajdzie takiej osoby jak ona.
on tak bardzo się o nią troszczy. "Chcesz zostać przy telefonie?" awwwww serio? jejku to słodkie, że mógłby rozmawiać z nią przez telefon przez te 20 minut, tylko po to aby nie czuła że go ma. czemu on musi być taki idealny? i czemu tacy zdarzają się tylko w opowiadaniach?
wyobrażam sobie ten moment jak ona rzuca się w jego ramiona... i robi mi się ciepło na sercu, a łezka spływa z mojego policzka. oni są dla siebie stworzeni.
oh, bym zapomniała - "skarbie... Tesso" - wcale nie musiał się poprawiać. jak nazwał ją skarbem to chyba wiecie, że emocje we mnie zaczęły buzować. ona jest jego skarbem, a kto mówi inaczej to niech czym prędzej się zamknie, bo zabije gołymi rękami :) xd
ciekawi mnie teraz reakcja mamy Harrego, wiem, że jak zobaczy taką rozmazaną i zapłakaną Tess to od razu ją przytuli i zrobi wszystko żeby była szczęśliwa.. no bo dzięki niej, "jej chłopiec" jest szczęśliwy, prawda?
znów się rozpisuje, ale kocham After. nigdy nie pisałam komuś co rozdział takich długich komentarzy.... nie wiem jak ze mną wytrzymacie do końca, bo nadal czuje się pełna sił.. a jak to wszystko się skończy (co? co? no chyba nie, nie przeżyje jak to się skończy :c) to pod ostatnim rozdziałem napisze taki komentarz że będę musiała podzielić go na 50 części, bo będzie ograniczona ilość znaków, haha. chyba już muszę zacząć to pisać :p
dziękuje za to kolejne cudowne tłumaczenie i za to że jesteście. dajecie mi tyle uśmiechu, że moje policzki zaraz pękną..... uwaga... wielki buziak dla was :* :D
Boże, jak ja kocham czytać twoje komentarze! ♥ *-*
UsuńJezu duszę się własnymi łzami. Tessa w końcu zrozumiała.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to, że to tłumaczysz i w dodatku tak szybko <3 Nie mogę doczekać się następnego.
jeju jak ja to uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńawwwww ale slodkie . nie mogę doczekać się następnego rozdzialu
OdpowiedzUsuńŚwietnie ! Dobra robota Andzia ! Czekamy z upragnieniem, na kolejny :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak ktoś mnie tak nazywa :3
UsuńPORYCZAŁAM SIĘ!!! SKARBIE, SKARBIE, S K A R B I E... COŚ PIĘKNEGO <3 NO NIE DOCZEKAM SIĘ TERAZ NASTĘPNEGO.... WIELBIĘ CIĘ!
OdpowiedzUsuńAż się popłakałam
OdpowiedzUsuńjej jakie kochane... dobrze ze tessa jest znowu u Harryego..
OdpowiedzUsuńOoooooo *.* kooocham ♥ coś czuję że się nie długo pogodzą ♥ @thanksforlove69
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńDobra dobra, to było do przewidzenia że będą razem bo w końcu jest 3 część ^^
OdpowiedzUsuńjbavjhbjgVBjcbnj to takie słodkie..... <3
Matka Tess jest taka denerwująca. Zajebać normalnie .....
A Noaha serio podziwiam.... takie dobre wychowanie często jest mylone z frajerstwem i on też to pomylił.... no ona go zdradziła a on dalej nic. ja bym tak nie mogła.
tłumaczenie jak zawsze świetne!
kocham was, dzięki że tłumaczycie....
dzięki, dzięki , dzięki. ♥
@kisiellxoxo
końcówka...jaka kochana <3
OdpowiedzUsuńŚwietny czekam na next :)
OdpowiedzUsuńHessa, finally!
OdpowiedzUsuńOBOZEOBOZEOBOZEOBOZEEEE SEDFCVGAHBJSKD;CLZXUYGTFDSBJKC;LJSHUGYFDFCSGAHJKLX;JHUGWDASHJKLXNJBJVDGHUJIOKa;slxjnhbgdjwsa JEZUS RYCZE OMG OMG ! SKARBIE S K A R B I E o boze .... blagam o nastepny , nie wytrzymam .___________.
OdpowiedzUsuńdziekuje za wszystkie tlumaczenia , ktore dotychczas dodalyscie <3 jestescie niesamowite , ze robicie to wszystko <3 kocham was normalnie <3
Jejkju jaki słodki rozdział <3 Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńZrób jakąś akcje, że jak będziemy w trendach to będą 2 ;)
KOCHAM <3
Ol fak łzy wzruszenia świetny rozdział dzięki za tłumaczenie ;)
OdpowiedzUsuńO KURDE. JACY ONI SŁODCY.
OdpowiedzUsuńAwww. *-*
JAK SŁODKO ASDFGHJKL *_*
OdpowiedzUsuńJACY ONI SŁODCY ASDFGHJKL *_* <3AWWW
OdpowiedzUsuńto jest takie świetne! zaczynam czytać od początku :D znowu. :P
OdpowiedzUsuńDziękuję mamie Tessy za to, że ją wkurzyła inaczej Tess siedziała by z tą wiedźmą na zakupach a tak może się z Harrym pogodzi :) Kocham Kocham Kocham <333 (ta matka ma ją chyba tylko na pokaz :/ )
OdpowiedzUsuńomg, jakie to piękne <3 nie mogę się doczekać następnego *__*
OdpowiedzUsuńkońcówka była najlepsza. a jej matka to.. nie no nie będę aż taka wredna. po prostu nie trawię jej matki.
OdpowiedzUsuńAwwwwe jak słodko <3 czekam na kolejny xx
OdpowiedzUsuńWow! Super! After strasznie wciąga ... asdfghjkl i sprawia, że nie mogę spać w nocy, a za dnia myślę tylko o Harrym i Tessie.
OdpowiedzUsuńCUDO!!!<3 nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak szybko się pojawił:* KOCHAM!!! <3 <3
OdpowiedzUsuńSłodki rozdział. Lubię przemyślenia w rozdziałach, a tu Tessa miała ich dużo.
OdpowiedzUsuńJej sytuacja z ojcem przypomina mi bardzo moją. Chyba będę lepiej rozumieć to co będzie czuła przez to od innych czytelniczek, ale tego nie mogę być pewna.
Coraz bliżej ich powrotu, powrotu Hessy.
Harry musiał przez tą przerwę ogromnie się zmienić, przemyślał pewnie dużo rzeczy. Tess też będzie bardziej ostrożniejsza, ale oboje siebie nawzajem potrzebują.
Za i przeciw - aww.
Zachowanie jej matki. Błagam. ;x
Angie, Cat dziękuję [jak zwykle] wam za tłumaczenia, które kocham jak After, ich bohaterów, autorkę i was, tłumaczki. Dziękuję za trud.
I jeszcze nie miałam okazji podziękować Kini, ale jej też dziękuję za pomoc Angie i poświęceniu się Afterze.
Wasza,
Julia. x
jestem ciekawa, czy Harry powiedział mamie o tym, że nie są razem.
OdpowiedzUsuńbo po tym jak spytała Tess, czy do niego wróci, to nie jestem pewna
dfknfjnddmfnmfnf przyjechała do niego i ten ich uścisk!
mam nadzieję, że znów będą razem!
czekam na kolejny
@systemsamowolka
Błagam napiszcie dzisiaj kolejny !!!!! ;'( zrobie dla was kurde wszystko byle byscie tylko dali następny !!!! <3
OdpowiedzUsuńCudo! Plose szybko next! Zajebiście tłumaczysz Andziu :*
OdpowiedzUsuńświetny rozdział *o*
OdpowiedzUsuńRany boskie! Coś pięknego! Mimo, że matka Tessy mnie wkurzyła, to zakochałam się w końcówce :")
OdpowiedzUsuńLenaya
xxx
HESSA WRÓCIŁ DZIWKI!
OdpowiedzUsuńMOJE SERDUCHO SIĘ RADUJE :')
omg coraz ciekawiej jest :D nie mogę się doczekać nexta ;P
OdpowiedzUsuńAwwwww :***
OdpowiedzUsuńBOSKI *__* !!
Jeziu jak słodziasznie. Czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńWow!!! Mega ten rozdział niech oni się w końcu pogodzą bo to tortura!!!
OdpowiedzUsuńOMG BŁAGAM DAWAJ SZYBKO ROZDZIAŁ NEXT, NEXT, NEXT ! HAHAHAAA <33
OdpowiedzUsuńŚWIETNIE TŁUMACZYSZ I BARDZO, BARDZO, BARDZO CI DZIĘKUJĘ ŻE ROBISZ TO SPECJALNIE DLA NAAS ! KCC <3
O KURWA !!!!!
OdpowiedzUsuńKOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM !!
TAK POWINNO BYC !!
BĘDĄ RAZEM BĘDĄ RAZEM !! UHUHUHU ;)
TAK POWINNO BYC !!
BUYA !!
Taaaak, wszystko wraca do normy!
OdpowiedzUsuńto takie słodkie a kiedy Harry powiedział do Tessy "skarbie" to tak mi się ciepło na sercu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńOch... pragnę kogoś takiego w mim życiu. Bym mogła wypłakać mu się w ramię...by tak bardzo mnie kochał....
OdpowiedzUsuńA później się pocałują, prawda? Prawda? PRAWDA?! NIECH MI KTOŚ POWIE, ŻE SIĘ POCAŁUJĄ I WRÓCĄ DO SIEBIE! Kocham Hessę <3\
OdpowiedzUsuń#ForeverHessa
Kia x
Jestem zachwycona tym blogiem, naprawdę podziwiam Was i Wasze chęci tłumaczenia tej historii. Nie natknęłabym się na niego, gdyby nie moje koleżanki, które z taką pasją mówiły o Hessie i After. Nie mając co czytać(a uwielbiam książki i opowiadania) postanowiłam zabrać się za AFTER. Nie sądziłam, ze tak mnie to wciagnie, czytalam bez przerwy, dopoki nie skończylam. Teraz karcę sie w duchu, ze ni komentowalam kazdego przeczytanego rozdzialu. Jeszcze raz dziekuje za tak wspaniale tlumaczenie. Jestescie kochane. :-* / Karou
OdpowiedzUsuńAwh. Cudownie i Tessa mrrrr .!!
OdpowiedzUsuńDzięki jak zawsze super tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńOmomomom *.* Hessa forever!
OdpowiedzUsuńhsjskhdhdhgfg najlepsszy hagddysjjse v kochammm ;***
OdpowiedzUsuńhsuhdgajgad najlepszy hksjhs kocham ;**
OdpowiedzUsuńJeej :3 Wspaniały , nie mogę się doczekać kiedy będą znów razem :D
OdpowiedzUsuńaaaaa wróciłaa!. Super <3
OdpowiedzUsuńo mój Boże, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! naprawdę dziękuję, że to tłumaczysz :) to jest najlepsze ff jakie kiedykolwiek czytałam :)
OdpowiedzUsuńJeny tak bardzo tęskniłam za nimi - no za Tess i Harrym. Wiem że teraz będą razem, czuję to w kościach ! :D
OdpowiedzUsuńJeny jeny oni są przecież idealni !
Już od dłuższego czasu jak czytam po kolei te rozdziały mam nadzieję że zaraz się coś stanie a tu BĘC nic :C
Mimo wszystko wiem że teraz on będzie ją przytulał gładził ręką po plecach i mówił pocieszające słówka, potem weźmie ja na góre jego mama da jej kocyk i herbatkę i wgl będzie się nią opiekować... Potem położą się i on będzie chciał na ziemi a ona powie coś w stylu : Harry położysz się ze mną, rano obudzą się wtuleni w siebie no i wiem też że gdzies potem pojawi się ten pocałunek te słowa przeprosin i wybaczenia i że znów będą szczęśliwi i że to będzie słodkie i że wgl awjascldjfdsifkcasdvi i już tak bardzo nie mogę się doczekać...
Jeny napisałabym jak wyobrażam sobie ich dzieci ale to chyba wybiega za daleko w przyszłość mimo wszystko tak bardzo uwielbiam to Fan Fiction że pewnie zanim się obejrzę będzie już koniec 3 części, chociaż mam nadzieję że autorka napisze jeszcze 4 i 5 i 6 i 7 i 8 i tak dużoooo że będę to czytać dzieciom i wnukom a one jak ja umrę będą czekały na kolejną część i jak już wyjdzie to będa mi czytać nad moim grobem.. znaczy wyobrażam sobie że to już będzie książka tak wgl.... jeny jestem głupia -.- ale po prostu #HessaForever <33333
Omg zawał..
OdpowiedzUsuńTo jest genialne no <3 Ten rozdział jest wspaniały: ) Jak ja nienawidzę tej matki, taka z niej suka, że ja nie mogę. Już się nie mogę doczekać nowego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńszczerze? ryczałam, sama nie wiem czemu. Jestem osobą, która płacze na reklamach karmy dla psów, więc tutaj ryczałam . TOTALNIE LOL
OdpowiedzUsuńDziękuję za rozdział (y). Tłuamczycie BEZBŁĘDNIE! <3
Jeju... ta końcówka była najlepsza! Albo jak powiedzial do niej przez telefon skarbie. Mam nadzieje ze juz w nastepnym rozdziale bedzie HESSA! Tak bardzo za nimi tesknie. Jeszcze jedno! NIE CIERPIĘ MATKI TESSY!!! To taka podla suka no! Czekam na nastepny rozdzial. ;*
OdpowiedzUsuńo, Boże, jaki cudowny *o*
OdpowiedzUsuńale się jaram, omom *-*
WYCZUWAM HAPPY END MILORDZIE !!! :*
OdpowiedzUsuńjezuuuu*-*
OdpowiedzUsuńmoże nareszcie się pogodzą! awww
kocham to
@ILooveCurlyHair
To jest tak cholernie idealne opowiadanie (tłumaczenie) że aż mi brak słów.
OdpowiedzUsuńKoniec rozdziału mnie totalnie rozwalił (pozytywnie)
Błagam dodajcie kolejny rozdział jeszcze dziś . Błagam
A tak z innej bajki
Cieszę się że to tłumaczycie
Pozdrawiam
Valerie♥
Ooooooooooooooo neeeeeeeeextt !! Boze to jest takie supeerr !!
OdpowiedzUsuńJeeeej jak ja kocham to opowiadanie :<3
OdpowiedzUsuńAwwwwwwwww Wiedziałam ze to się dobrze z kończy =D Kocham was Dziewoje xdddd <3
OdpowiedzUsuńDałoby rade dzisiaj kolejny ? Chce jednej odpowiedzi szczerej :)
OdpowiedzUsuńOstatni fragment jest taki słodkiii <33
OdpowiedzUsuńchcemy następny <3333333333333333333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńAwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww!
OdpowiedzUsuńSłodko <3
czekam na następny :)
O jprdl! CUDOWNE ZAJEBISTE PIĘKNE SWIETNE po prostu brak słów hdkjahnskbcxlsukhyif... Szkoda że w takim momencie skńczyłaś ale mam nadziej że długo na next'a nie będę musiała czekac.. pozdrawiam <3 KOCHAM CIĘ ZA TO OPOWIADANIE :***
OdpowiedzUsuńKocham! brak słów po prostu ejkanakjrnkjzdnalejqio *.* Czekam na next'a :D Mam nadzieję że niedługo się pojawi xD
OdpowiedzUsuńoni się pogodzą! czuję to! <3
OdpowiedzUsuńświetny *.* Cieszę się, że do niego wróciła. Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńBOŻE KOCHAM CIĘ *-* <3 CZYTAM OK.30 OPOWIADAŃ I TO JEST MOJE ULUBIONE IEWJWJF *-*
OdpowiedzUsuńAwhhh ten rozdzial jest cnbxhshjsdhussj jeju jdhshshsh
OdpowiedzUsuńCudowny błagam o następnyyyy ♥
OdpowiedzUsuńJakoś nie bardzo lubię mamę Tessy. Jest strasznie nadęta -.-
OdpowiedzUsuńZa to mama Harry'ego jest kochana <3
Ciekawe co powie kiedy zobaczy, że Tess wróciła z powrotem i czy Hessa powróci. Boże nie mogę się doczekać, aż oni w końcu będą ponownie razem. Harry zachował się jak świnia, ale oni do siebie pasują :c
Dziękuję Wam za to, że tłumaczycie to cudowne opowiadanie, jesteście wspaniałe <3
wiedziałam że wróci! boże przez tą muzykę gorzej ryczeć mi się chciało jak czytałam ;-;
OdpowiedzUsuńKOCHAM! KOCHAM! KOCHAM!
och! Harry. Tessa. Płacz. Śnieg. Uściski. To zbyt wiele.:O
OdpowiedzUsuń+ czy koniecznym jest, żebyście tłumaczyły jakieś tam słowo na 'matko'? Bo to brzmi zabawnie w mojej głowie XD
tak, ponieważ Tessa ma wyniosły język, który będzie zauważany w przyszłych rozdziałach i będzie o nim mowa :)
UsuńTo takie PIĘKNE (;
OdpowiedzUsuństaram się czytać to opowiadanie po angielsku, ale jednak nie ma to jak dobrze przetłumaczony rozdział :)
O matko <3 ASDAGFCJAJK *o*
OdpowiedzUsuńOMG GENIALNY ♥
OdpowiedzUsuńJUŻ SIE NIE MG DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO ! *.*
:-) piękny rozdział
OdpowiedzUsuńndifjnsdijnfdnjfnhjbfhrbfhs jaka akcja ;) tak wgl to czytam każdy kolejny rozdział, (wczoraj czekałam do 3:30 w nocy czy nic nie dodasz xD) ale nie mam jak komentować, bo zawsze czytam na telefonie. Na prawdę kocham to opowiadanie, wczoraj z nudów przeczytałam 3 inne fanfiction i pomyślałam sobie, że żadne nie jest tak dobre jak AFTER. Wiec czekam na kolejny ^^
OdpowiedzUsuńKońcówka strasznie słodka *_*
OdpowiedzUsuńw ferie będziecie dodawać częściej prawda?? :) więc kiedy zaczynacie ferie?
OdpowiedzUsuńJaaaa nieeeeee mogeeeeeeeee!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak ambitny komentarz :3
Pisz szybko nn ^^
Pls niech oni się w końcu pogodzą ja tu umieram przez ten stres ://
OdpowiedzUsuńmam łzy w oczach przez końcówkę.
OdpowiedzUsuńNieeee. Nieee Nieeee. Jak można skończyć rozdział w takim momencie. Tak pięknym. Nieeee
Ja chcę kolejny rozdział!!!!!
No cóż, w sumie chyba mogłam się spodziewać takiego zachowania po mamie Tessy. Nigdy jej nie lubiłam - zdzirowata suka. Przepraszam, jeśli obraziłam kogoś, kto ją lubi (w co szczerze wątpię, naprawdę). Zastanawiam się, o co chodzi z tatą Tess i jak to się wszystko dalej potoczy z Hazzą.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że mój komentarz jest taki nijaki, ale naprawdę mam dzisiaj podły nastrój :c
jeju jaki wspaniały rozdział <3 kocham was za tłumaczenie, na prawdę świetnie wam to idzie i uwierzcie mi, że trzeba mieć talent żeby to tak wszystko,ładnie przetłumaczyć i żeby wszystko było zrozumiałe!! Dziękuję wam za poświęcony wolny czas tłumaczenia tego opowiadania <3
OdpowiedzUsuńLolaxoxo
O moj boze, uwielbiam to opowiadanie, tessa miała rację mowiąc kiedys, ze oni zawsze znajdą swojà drogę do siebie i jeny jak ja bardzo chcę, zeby byli znów razem.
OdpowiedzUsuńDziekuję za tłumaczenie, jesteście genialne xx
O MÓJ BOŻE. CUDO! ♥
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NASTEPNY
ooo do pogodzenia jeden krok:) super:*
OdpowiedzUsuńkiedy mozna spodziewac sie nastepnego rozdzialu?
OdpowiedzUsuńNie dziwie się jej, że nie wytrzymała. To wszystko jest po prostu za dużo jak na jedną osóbkę / @loffe13
OdpowiedzUsuńJEJKU, cudowne. W tak szybkim czasie kolejne rozdziały *w* Jestem z was dumna. Musicie być na prawdę dobre z angielskiego ja po jednym rozdziale wymiękłam. :D
OdpowiedzUsuń~Magda
. Rzeczywiście z jej matki SUKA.Ja rozumiem wychowywała sama córkę, użerała się z mężem, ale to wszystko to przegięcie. Ona się zrobiła twardą, zimną królową suk..
OdpowiedzUsuń. Aaaaaaaaaaaaaa i oczywiście ten moment... Harry. :* Pogodzą się wreszcie? Mam ogromną nadzieję, że w końcu TAK.
A tak wgl. to wiecie, ze was kocham nie? :D <3 KOCHAAAAAAAAAAAM :D
uhuhuhuhu może wreszcie będą razem ^.^
OdpowiedzUsuńDobra, a więc tym razem komentarz piszę na komputerze. Mam już monitor więc jest super, ale to nie jest ważne. Nie chciałam, by Tessa żegnała się z Harr'ym, bo nie lubię jak nie są razem. Wolę, gdy się kochają. W sensie nie kochają w łóżku tylko sercem.. wiesz o co chodzi! XD Oczywiście mój komentarz jak zawsze bez składu i ładu czy czegoś tam.. XD Ughh.. *skup się Julka* jej matka jak zawsze zachowała się jak suka. Przecież ona w ogóle nie przejmuje się tym co czuje Tessa! Ciągle "rób to!" "rób tamto!". Steruje jej życiem! Nienawidzę takich osób. Ugh.. to jest denerwujące! Współczuję Tessie, że musiała z nią wytrzymywać. W sumie nie widziałam sensu, żeby Theresa jechała do mamy. Ja wiem, pokłóciła się z Hazzą i w ogóle. Ale nie musiała wyjeżdżać :c Ale mordkę cieszyłam, gdy się dowiedziałam, że "ucieka" od tej wrednej małpy! Zauważyłam, że nasza grzeczna i poukładana Tessa zaczęła być nie grzeczna! Przeklina, nie zwraca uwagę na to, że Hazza przeklina, nosi sukienki ( nie wiem co w tym nie grzecznego XD ). Chodzi o to, że się naprawdę zmieniła! Pewnie nie jestem jedyną osobą, która to pewnie napisała i zwróciła na to uwagę, ale nie za bardzo chciało mi się czytać tych wielu komentarzy i ja cię podziwiam, że tobie się to chce! Wy to macie urwanie głowy! A i tak w ogóle muszę was opieprzyć, bo zamiast spać, to ja na kompie zasuwam i czytam i komentuje! Coś czuję, że znowu będzie długi komentarz XD Szczerzyłam się jak głupia do sera jak się do siebie rzucili! Mają być razem! A jak nie będą, to macie przerobić tekst <3 A jak nie zmienicie i nie będą razem, to tak na wszelki wypadek przygotuję wasze ulubione kwiatki by rzucić na grób (: Takie pytanko:
OdpowiedzUsuń- Jakie kwiaty lubicie najbardziej?
Wiem takie nudne pytanie, ale mnie ciekawi. Oops... tata przyszedł! :o Lecem! (a po co ja wam to piszę? e.o) Musicie wybaczyć mi błędy, ale dosyć szybko piszę i nie mam czasu sprawdzać. Cieszę się, że rozdziały są systematyczne i dziękuję wam za tłumaczenie! Jesteście wielkie! ♥ Nie będę życzyła wam weny, ale za to chęci do tłumaczenia! Kocham was i cholernie wam dziękuję! Wiem, że ten krótki komentarz nie odda tego ile wy dla nas zrobiłyście, ale mówi się niestety trudno :c Jedyne co mogę to to: http://sketchtoy.com/58436539 <3
hmm, osobiście uwielbiam kwiaty białe, nie wiem... mam do nich ogromny sentyment. oczywiście, nie pogardzę np. czerwonymi różami, bo są mega romantyczne, ale białe kwiaty u mnie wygrywają. ostatnio polubiłam nawet frezje, bo się długo trzymają i są piękne, a do tego skromne :) ciekawe pytanie, nie powiem x
Usuńa co do linka - aż sobie go zapisałam, niby taki prosty gest, a tak mordke cieszy :) x
Dlaczego koniec rozdziału w takim momencie. ;_____;
OdpowiedzUsuńJak można skończyć rozdział w takim momencie ;_____________;
OdpowiedzUsuńW końcu !!! *.* tyle czekałam na tą chwilę <3 już się pogodzą o matko pogodzą się <333 *.* ^ .^
OdpowiedzUsuńŚwietne tłumaczenie jak zwykle no *.*
Dziękuję <3
Czekam na nexta <3
Jezu ndhsbv nie moglam sie doczekac az przetlumaczycje ten rozdzial, moj ulubiony ze wszystkich jakie sa w orginale i to glownie ze wzgledu na koncowke :( kocham
OdpowiedzUsuńO jejekuuuuuuuuuuuu !! Serce az mi skoczylo gdy Harry powiedzial do nirj 'skarbie' o jeeeeejkuuu ! Ona mu wybaczy ! O jejkuuuuu ide plakac ! Dziekuje Dziekuje Dziekuje Dziekujee!! <3
OdpowiedzUsuńBardzo cie kocham i jeszcze bardziej prosze cie o szybkiego nexta . Jezus co za emocje *-* jestem ci bardzo wdzieczna za to ze tlumaczysz to opowiadanie czy tylko ja chce aby oni do siebie wrocili ?? :** prosze cie skarbie o szybkie przetlumaczenie nastepnego rozdzialu :*** /Alex
OdpowiedzUsuńJeju tak słodziaśnie i ona mu wybaczy ?! ;O \ Diana
OdpowiedzUsuńpod koniec się popłakałam, jeju.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że tłumaczycie to opowiadanie :)
dziękuję <3 x
Gratuluje poświęcenia jakie wkładacie w tłumaczenie tego ff po prostu przykład dla każdej bloggerki. I jeszcze tak wspaniale przetłumaczone. Aż chce sie was wyściskać za takie cudo co tworzycie. Podziw max :) jeeej popłakałam sie jak Tessa rozmawiała z matką. Jak można być taką suką ? oki :o a Hazza *_* po prostu ideał :> chce takiego tu i teraz heh :) i jeszcze raz podziw za szybkie tłumaczenie :) życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńWOW jak ty to robisz szybkie tłumaczenie spaniała i ciężka praca ! jak zwykle matka tessy to świnia powinna z nią pogadać na ten temat a nie zmieniać temat po za tym testa wróciła do hanzy ! jupi !
OdpowiedzUsuńO mój boże.
OdpowiedzUsuńUśmiech nie schodzi mi z ust!
Końcówka mnie trochę zdziwiła, ale była piękna :)
Mam nadzieję, że będą razem, ale chciałabym żeby coś potem znowu się zepsuło hihihi
Lubię emocje. Świetnie tłumaczycie o strasznie doceniam to, że poświęcacie nam wasz czas :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia ♥
Super !!!!!! Nie kazcie dlugo czeka c na nastepny :****
OdpowiedzUsuńDzieki za to tlumaczenie !
OdpowiedzUsuńJestescie wspaniale :***
dziękuję dziękuję dziękuję dziękuję kocham was za to tłumaczenie
OdpowiedzUsuńCZY TO OZNACZA, ŻE ONI DO SIEBIE WRÓCĄ?! OMGfnroieolsjkdnceoiojsdplmnfroeisjokl WRESZCIE
thank You, God
Aww <3 kocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńSłooooooooooodkieeeeee
OdpowiedzUsuńjejuuu jaka słodka końcówka *.*strasznie sie ciesze ze rozdzialy sa tak czesto :D
OdpowiedzUsuńWow to jest zaje*iste
OdpowiedzUsuńAfter najlepszy fanfiction na świecie <3 Jesteście kochane że tak szybko to dodałyście ^^
OdpowiedzUsuńjezu jaki cudowny rozdzial!! tyle emocji ze chyba wybuchne xd bffgjcsrhvtgb ♡
OdpowiedzUsuńOMFG!!!!!!!!!!! Next !!!!!!!!! <3333
OdpowiedzUsuńCudo <3 Dziękuje że to tłumaczycie, Kocham Was :*
OdpowiedzUsuńNARESZCIE TESSA! NARESZCIE <3 Jak zawsze super przetłumaczone <3 Dzięki za rozdział, do następnego xx
OdpowiedzUsuńBrak słów <3
OdpowiedzUsuńJejku *_*
OdpowiedzUsuńOmg czekam na następny +,+
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :) czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńO mój dobry boże . Najlepsze tłumaczenie EVER !!! Kocham was <33
OdpowiedzUsuńO boże to jest takie urocze! Chodzi mi o końcówkę.mam wielkà nadzieję, że się w końcu pogodzą , no bo ile można. Tylko żeby Harry naprawdę się zmienił, bo jak nie to ja chyba zwarjuję!
OdpowiedzUsuńKOŃCÓWKA :") CZEKAM Na NEXTA :) xx
OdpowiedzUsuń