- Nie sądziłeś, że to powiem? – pytam go, po czym chowam jego
dłonie w swoich.
Zadałam to pytanie zbyt wiele razy odkąd go spotkałam.
- Nie, nie po tym wszystkim, co zrobiłem. Nie, gdy teraz
znasz całą prawdę. Znasz całą prawdę – powtarza.
- Tak… znam – gdy wypowiadam te słowa, czuję wyzwolenie.
Nie muszę się już dłużej martwić o sekrety Harry’ego, które
mogłyby nas prześladować. Nie muszę się obawiać, że ktoś zrzuci na mnie jakąś
bombę. Teraz wiem już wszystko. Wreszcie znam każdy szczegół z jego życia,
który chował. Na myśl przychodzi mi jedno wyrażenie.
‘Czasem lepiej jest się ukrywać w mroku, niż zostać oślepionym
przez światło.’
Nie sądzę, że jest to teraz adekwatne. Niepokoję się
rzeczami, które uczynił Harry, jednak kocham go i podjęłam decyzję, że jego przeszłość
nie wpłynie na nasz związek.
- O czym myślisz? Masz jakiekolwiek pytania odnoszące się do notki? – siada na skraju łóżka, a ja staję między jego nogami.
Sięga po moje dłonie i naznacza palcami wzroki na ich
wierzchu. Spogląda na moją twarz i szuka jakiś wskazówek co do moich odczuć.
- Nie… Owszem, chciałabym wiedzieć, co się stało z Natalie…
ale poza tym, nie mam żadnych pytań.
- Nie jestem już tą samą osobą, wiesz o tym, prawda? – wielokrotnie odpowiadałam mu na to pytanie, ale wiem, że znów potrzebuje to usłyszeć.
- Wiem to. Naprawdę wiem, kochanie – jego wzrok ciśnie ku
mnie przez wypowiedziane słowo.
- Kochanie? – unosi brew.
- Nie wiem czemu to powiedziałam… - rumienię się.
Zawsze mówiłam do niego tylko po imieniu, nie jestem pewna,
dlaczego tym razem użyłam zdrobnienia. Uwielbiam, kiedy tak do mnie mówi, ale
wątpię, że lubi ten gest z mojej strony.
- Nie… Podoba mi się – uśmiecha się.
- Tęskniłam za twoim uśmiechem – mówię mu.
Przestaje ruszać palcami.
- Ja za twoim też. Nie daję ci zbyt wielu powodów do radości –
krzywi się.
Chcę powiedzieć coś, co usunie grymas z jego twarzy, ale nie
zamierzam kłamać. To, co powiedział jest czystą prawdą i musi o tym wiedzieć.
- Taa… Musimy nad tym popracować – mówię.
- Nie wiem jak możesz mnie kochać.
- Nie ma znaczenia dlaczego. Ważne, że cię kocham.
- Głupi był ten list, prawda?
- Nie! Może przestałbyś ciągle na siebie narzekać? Był
przepiękny. Przeczytałam go aż trzy razy. Cieszyłam się, że mogłam dowiedzieć się wielu rzeczy na temat twoich spostrzeżeń o mnie… o nas.
- Tak myślałem, że ci się spodoba.
- Tak… ale również miło było poznać te najmniejsze drobnostki. Na
przykład to, że pamiętałeś w co byłam ubrana. O tego typu rzeczy mi chodzi.
Nigdy wcześniej ich nie używałeś.
- Och – wygląda na zażenowanego.
Wciąż mnie niepokoi fakt, iż to Harry pełni rolę tego
wrażliwego w naszym związku.
- Nie wstydź się – mówię.
Jego ramiona wędrują ku mojej talii, a następnie usadawiają
mnie na jego kolanach.
- Nie wstydzę… - kłamie.
Jedną ręką mierzwię mu włosy, a drugą zarzucam na jego
ramię. Minęło tak dużo czasu odkąd siedziałam w jego objęciach, jednak uczucie
jest niezmienne.
- Moim zdaniem jesteś – rzucam, na co się śmieje i chowa
głowę w zagłębiu mojej szyi.
- Co za Wigilia. To był długi, dupny dzień – stwierdza, na
co przytakuję.
- Za długi. Nie wierzę, że moja matka tu przyszła. Jest
niemożliwa.
- Nie do końca – mówi, więc odsuwam się, by na niego
spojrzeć.
- Co?
- Nie jest taka, naprawdę. Taa, może i rozwiązuje sprawy
niewłaściwie, ale nie mogę jej winić za to, że nie chce byś ze mną była –
oznajmia.
- Że co? Od kiedy to jesteś po jej stronie? – jestem obrażona.
Postawiłam się mojej matce dla niego, dla nas, a teraz mówi mi, że ona ma
rację.
- Nigdy nie powiedziałem, że jestem po jej stronie, ale
jeśli byłabyś moją córką, nigdy nie pozwoliłbym ci być z kimś takim jak ja.
Rzucam mu gniewne spojrzenie, a następnie schodzę z jego
kolan i siadam obok, na łóżku.
- Nie patrz tak na mnie. Mówię tylko, że naprawdę myślałem o
wszystkim co zrobiłem, dlatego nie winię jej za to, że nie chce byśmy byli
parą.
- Cóż, moim zdaniem się myli. Możemy przestać o niej gadać? –
jęczę.
Poczucie winy za wcześniejsze słowa, które jej powiedziałam,
próbuje wydobyć się na powierzchnię. I tak już dzisiaj zbyt wiele przeszłam. W zasadzie przez cały ten rok. Już prawie się kończy, aż nie mogę w to uwierzyć.
- Okej. W takim razie o czym chciałabyś porozmawiać? – pyta.
- Nie wiem… Na pewno nie o niej… Pogadajmy o czymś milszym.
Na przykład o tym, jakim potrafisz być romantykiem – uśmiecham się.
- Nie jestem romantyczny – parska.
- Owszem, z całą pewnością jesteś, a list temu dowodzi –
droczę się z nim.
- To nie był list, tylko notka. Notka, która miała zawierać maksymalnie jeden akapit – wywraca oczami.
- Jasne, w takim razie romantyczna notka – uśmiecham się.
- Uciszyłabyś się? – jęczy.
- Czy ty właśnie próbujesz mnie zdenerwować tylko po to, bym
wypowiedziała twoje imię? – śmieję się.
Szybko łapie za moją talię i przesuwa w głąb łóżka, a tuż potem wisi nade mną z rękoma na moich biodrach.
- Nie, skoro znalazłem inne sposoby na to, byś wypowiadała
moje imię – mówi z ustami przy moim uchu.
Moje ciało od razu rozpala się na jego słowa.
- Czyżby? – mówię ciężkim głosem.
Sylwetka Natalie pojawia się w moich myślach, przez co skręca mi żołądek.
- Myślę, że powinniśmy poczekać do momentu, w którym twoja
matka nie będzie w pokoju obok – proponuję.
Jest to główny powód, natomiast drugi to taki, że potrzebuję czasu na to, by ustatkować
się w naszym związku. Raz już uprawialiśmy seks, gdy Anne była w domu i było to wystarczająco niezręczne.
- Mogę ją stąd zaraz wykopać – żartuje i przekręca się,
lądując tuż obok mnie.
- Albo ja cię stąd zaraz wykopie.
- Nie wyszedłbym, nie tym razem. Ty tym bardziej – jego pewność
w głosie sprawia, że się uśmiecham.
- Więc kończymy z kłótniami i rozstaniami? – pytam.
Leżymy koło siebie i gapimy się w sufit.
- Tak, żadnych sekretów, żadnych rozstań. Myślisz, że
poradzisz sobie z tym drugim chociaż przez tydzień?
Stukam go ręką w ramię i się śmieję.
- Myślisz, że dasz radę mnie nie wkurzać chociaż przez
tydzień?
- Nie, prawdopodobnie nie – odpowiada, a ja wiem, że się
uśmiecha.
Obracam głowę i widzę szeroki uśmiech na jego twarzy.
- Czasem będziesz musiał zostać u mnie w akademiku.
Droga jest zbyt długa.
- Akademiku? Nie będziesz tam mieszkać, zostajesz tutaj.
- Dopiero co do siebie wróciliśmy. Naprawdę myślisz, że to
dobry pomysł, bym tu mieszkała?
- Zostajesz tu i koniec dyskusji.
- Chyba ci się coś pomyliło, by mówić do mnie w ten sposób – rzucam uśmiech i podnoszę się na łokciu, by na niego spojrzeć.
- Tak naprawdę to nie chcę tam mieszkać, po prostu chciałam zobaczyć twoją reakcję – przyznaję.
- Cóż, cieszę się, że wróciłaś do bycia irytującą –
odpowiada, po czym się podnosi, naśladując moją pozę.
- A ja cieszę się, że wróciłeś do bycia wrednym. Zaczynałam
się martwić po tym romantycznym liście, straciłeś swoją wyrazistość.
- Nazwij mnie jeszcze raz romantykiem, a posiądę cię właśnie
tu i teraz, bez względu na moją mamę.
Moje oczy się rozszerzają, a jego śmiech jest głośniejszy,
niż kiedykolwiek.
- Żartuję! Powinnaś zobaczyć swoją twarz! – wrzeszczy.
Nic na to nie poradzę, że chichoczę razem z nim.
- Chyba nie powinniśmy się śmiać po tym wszystkim, co się
dzisiaj wydarzyło – mówi, gdy przestajemy.
- Może właśnie dlatego powinniśmy – mówię to, co
mam na myśli. To jest właśnie to, co robimy. Kłócimy się, a tuż potem godzimy.
- Nasz związek jest nieco zjebany – uśmiecha się.
- Taa… tylko troszkę – z pewnością było to, jak przejażdżka
kolejką górską.
- Już się to nie powtórzy, okej? Obiecuję.
- W porządku – pochylam się i składam szybki pocałunek na
jego ustach.
Nie wystarcza mi to, nigdy nie wystarczało. Z powrotem dotykam
jego warg, tylko tym razem się ociągam. Oboje otwieramy usta w
tym samym momencie, więc Harry wślizguje swój język. Zaplatam dłonie w jego
włosy, a gdy jego język masuje mój, przyciąga mnie na swoje ciało. Nie ważne w jak bardzo pokręconym związku jesteśmy. Widać, że między nami istnieje niezaprzeczalna pasja, która
jest niesamowita i pochłania nas w całości. Zaczynam ruszać swoimi biodrami, a
następnie się na nim usadawiam. Czuję jak się uśmiecha w trakcie pocałunku.
- Myślę, że to na razie wystarczy – mówi.
Kładę głowę na jego klatce piersiowej i cieszę się
przyjemnym uczuciem. Leżę na nim swoim ciałem, a on obejmuje mnie ramionami.
- Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie udany – odzywam się
po kilku minutach ciszy.
Nie odpowiada, a gdy unoszę głowę widzę, że oczy ma zamknięte,
a usta lekko rozchylone we śnie. Musiał być wyczerpany, zresztą ja również
jestem. Zsuwam się z niego i sprawdzam godzinę. Jest po dziesiątej. Ściągam mu
spodnie bez budzenia go, zanim z powrotem dołączam do niego w łóżku. Jutro
jest Boże Narodzenie, więc mogę się tylko modlić, by poszło lepiej niż dzisiaj.
Harry’s POV:
Słyszę niewyraźny dźwięk cholernego alarmu Tessy, który budzi mnie zbyt
wcześnie. Nie będę narzekał, ponieważ mam szczęście, że go słyszę. Szczęście,
że Tessa wciąż tu jest. Wyłącza go i schodzi z łóżka, zostawiając mnie samego.
Rozważam pójście za nią do łazienki, nie po to, by z nią cokolwiek robić, ale
po to, by być blisko niej. W łóżku jest za ciepło, więc kilka minut później
zmuszam się do wstania i zrobienia kubka kawy.
- Wesołych Świąt – mówi moja mama, gdy wchodzę do kuchni.
- Tobie również – omijam ją i podchodzę do lodówki.
- Zrobiłam kawę – oznajmia.
- Widzę.
- Harry, przepraszam cię za to, co wczoraj powiedziałam.
Wiem, że cię wkurzyłam, gdy przytaknęłam jej mamie.
- Chodzi o to, że jej miejsce jest przy mnie, mamo,
nigdzie indziej. Tylko przy mnie – sięgam po ręcznik, żeby wytrzeć nadmiar
kawy, który wylał się poza kubek.
- Wiem o tym, Harry. Dostrzegam to teraz. Przepraszam cię.
- A ja przepraszam za to, że przez cały czas zachowywałem się jak chuj. Nie chciałem – wydaje się być zdziwiona na moje słowa. Raczej jej za
to nie winię. Nigdy nie przepraszam, bez względu na to czy mam rację, czy też nie.
- W porządku, przebrniemy przez to. Spędźmy Gwiazdkę w
uroczej posesji twojego ojca – uśmiecha się, a sarkazm w jej głosie jest
oczywisty.
- Taa, damy radę. Kocham cię, mamo – wymawianie
tych słów jest dziwne, ale warte jej zaskoczenia.
- Co? – łzy od razu zbierają się w jej oczach przez to, że użyłem zdania, którego nigdy nie wypowiadam.
- Kocham cię, mamo – powtarzam, nieco zażenowany.
Przyciąga mnie do siebie w ramiona i ściska mocno, mocniej,
niż zazwyczaj pozwalam.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
Notka od tłumaczki: Przypominam, że wszelkie informacje o nowych rozdziałach znajdziecie na moim twitterze: @icurlycupcake a także na asku: after_fanfiction :)
Już jest! Lecę czytać!
OdpowiedzUsuńOMGF! To jest *pip*!
UsuńKocham i czekam na next! ♥
Omg
OdpowiedzUsuńKocham
OdpowiedzUsuńtak sie ciesze,ze dzisiaj dodałaś ten rozdzial!jestescie tkie zdolne,ze potraficie tlumaczyc ff!kocham was!
OdpowiedzUsuńCudowne!!!
OdpowiedzUsuńOm Om Om genialny! Chyba! Lecę czytać *.* *,* <3
OdpowiedzUsuńO mamusiu, kocham ten rozdział...
OdpowiedzUsuńJaaacie zajebisty! :3
OdpowiedzUsuńOMG świetny i Harry mówiący do swojej may Kocham cię awww <3
OdpowiedzUsuńSłodki rozdział. Chyba się rozpływam XD
OdpowiedzUsuńDON'T CRY
OdpowiedzUsuńDON'T CRY
DON'T CRY......
....FUCK :""""""""""")
TAK BARDZO WSPANIAŁE *-*
Jesteś wspaniała 4 rozdziały w 4 dni. Kurwa mać to było urocze jak powiedział do mamy "kocham cię". Płacze ;')/ fanka nr 1 Kocham cię
OdpowiedzUsuńAaaa prawie pierwsza!!! To zabieram się za czytanie! :D
OdpowiedzUsuńH. F. S.
Jejku mawet nie wiecie jak się cieszę że codziennie znajduje nowe rozdziały i to na dodatek takie słodkie ♥ Dziękuję! ♥
OdpowiedzUsuńSuper rozdział
OdpowiedzUsuńgenialny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńZGON
OdpowiedzUsuńUwielbiam Was! Kocham za te wszystkie częste rozdziały, czas poświęcony na tłumaczenie ich i cierpliwe wysłuchiwanie wszystkich hejtów. Jesteście niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńojejciu *-* jaki kochany rozdział juz nie moge sie doczekac następnego /Alex
OdpowiedzUsuńPoplakalam sie w momencie kiedy powiedzial, ze ma wielkie szczescie slyszac alarm. Pozniej sie zapowietrzylam i zmoklam od lez.
OdpowiedzUsuńCudowny, boski, genialny! Ta scena z mamą i to 'kocham Cię mamo' omg! <3
OdpowiedzUsuńMatko jaki piękny rozdział ksdahgjgaf ta końcówka matkooooo <3
OdpowiedzUsuńKocham Cię Mamo. Te trzy słowa wystarczą, aby doprowadzić mnie do płaczu. Dziękuję Ci Angie za przepiękny rozdział :) Mam nadzieję, że wiesz jak wszyscy bardzo Cię kochamy dziewczyno. Jesteś niezastąpiona.
OdpowiedzUsuńjejku ale szybko dodajesz rozdziały! dziękuję! jest piękny, Harry sie stara :)
OdpowiedzUsuńHarry jest słodki. Wydaje mi się, że jak na tą chwilę to Tessa nosi spodnie w ich związku :)
OdpowiedzUsuńKia x
Świetny. Dziękuję Ci za to że tlumaczysz. <3
OdpowiedzUsuńJaki świetny rozdział ! <3 koniec najlepszy ! czekam na kolejne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kocham, wielbię ....
OdpowiedzUsuńChyba się uzależniłam od After...
oooo *-* ta końcówka była piękna *o* Nie spodziewałam się tego!!! <3
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńSwietny, kocham :* !!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały! :D Kocham ich <3
OdpowiedzUsuńOMG tamten rozdział czytałam jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz i weszłam ponownie na stronkę, żeby przeczytać go jeszcze raz i patrze a tu nowy rozdział *o* on jest po prostu taki bfchkljrqemlqgcrhevvqexe
OdpowiedzUsuńAwww... Awww... Awww... Jakie zakończenie *.*
OdpowiedzUsuńBoże, jaki cudowny. :) Jakie to słodkie, że Harry od tak dawna powiedział swojej mamie, że ją kocha. omg. dziękuję za to, że tłumaczysz i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńjest genialny !
OdpowiedzUsuńKocham <333
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńBoże dziewczyno, jesteś cudowna kolejny rozdział ! Po prostu Cię kochaaam , hahaha ♥ A Harry taki słodziak, noo i tak końcówka awww *_* Dziękuję za perfekcyjnie przetłumaczony rozdział , buzi :* !
OdpowiedzUsuńOMG powiedział mamie że ją kocha *.* ycdjvkbcdj @thanksforlove69
OdpowiedzUsuńLololo :D Super :*
OdpowiedzUsuńOOO :) super:)
OdpowiedzUsuńKocham cie za to ze tak często dodajesz rozdziały.
OdpowiedzUsuńCzy Harry wlasnie powiedzial swojej mamie ze ja kocha?? Wow..
OdpowiedzUsuńNiby oczywiste a jaka wielka sprawa xD
O.M.G Końcówka jest po prostu boska <3
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się następnego rozdziału!
Dzięki Angie, za tłumaczenie, jesteś Boska! Kocham Cię <3
~Patty
Jest to taki słodkie <3 Miałam obraz w głowie tak jak bym tam była ^^ To wszystko jest cudowne!On powiedział swojej mamie że ja kocha <3 Cieszę się że tak powiedział.Jest dumna z Tessy...dla mnie postąpiła dorośle tak jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na nexta :D
AgAtA
JAAAA <333 Uwielbiam takie rozdziały, poprostu jak gadają! Super! Dzieki dziewczyny<3
OdpowiedzUsuń/DAN
Ojjeejku!
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę że między Tessą a Harrym wszystko wraca do normy!
I to co powiedział mamie, jest kochane :) W końcu się na to zebrał, po tylu latach!
BOSKI *_* !!
OdpowiedzUsuńKocham Cię mamo omg ♥
OdpowiedzUsuń<3<3
OdpowiedzUsuńHarry rozpierdziela system *-* I on nie jest niby romantyczny ?! Dajcie mi takiego tu i teraz . NATYCHMIAST. Powodzenia w tłumaczeniu rozdziałów i do następnego <3
OdpowiedzUsuńOooo słodki romantyk Harry
OdpowiedzUsuńJak to w ogóle brzmi...
Wrócili do siebie!!!!
jezu, kocham to czytać!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać:*
Super ; )
OdpowiedzUsuńTaki spokojny rozdział i końcówka zaskakująca :) dzięki za tłumaczenie
OdpowiedzUsuńaww co za cudowne rozdziały *.* mam nadzieję, że ich szczęście nie skończy się za 2 rozdziały :)
OdpowiedzUsuńAwwwww, Harry powiedział mamie, że ją kocha ^w^ Rozpływam się, to jest takie urocze <3
OdpowiedzUsuń@Little_Scars
Awwww jejku jak słodko.
OdpowiedzUsuńWow jestem mile zaskoczona, że kolejny rozdział tak szybko! Dzieki ;)
JESTEŚ NIESAMOWITA ^.^
OdpowiedzUsuńAwww <3
OdpowiedzUsuńSłoooodki rozdział, po prostu cudowny, kocham takie *_*
OdpowiedzUsuńJejku to było takie urocze jak Harry powiedział "Kocham Cię, mamo " <3
A tak w ogóle, to dziękuję Ci, że tak szybko dodałaś rozdział, kompletnie się go nie spodziewałam, po prostu weszłam na bloga jak to mam w zwyczaju, chociaż byłam prawie pewna,że jeszcze nie ma nowego rozdziału. A tu patrze..JEST ! Takie miłe zakończenie dnia :)
/@Malwina1D
Omg. Jaka ta końcówka jest kochana ♥♥
OdpowiedzUsuńnvfcguhbthjbrjl!
Ryczę :''''')
^_^
OdpowiedzUsuńCudowne *,*
OdpowiedzUsuńHarry jest taki romantyczny <3 I ta końcówka :D Kocham Cię mamo OMG!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńOMFG! Cudowneeee tak bardzo, jak zawsze! <3 kocham cię, że tłumaczysz to serio mówię to już nie wiem który raz :D nie spodziewałam się dzisiaj rozdziału, a tu bum niespodziankaa! Dziękuję! <3
OdpowiedzUsuńwreszcie powiedział kocham mamie omg!! a po za tym momenty tessy z harrym słodkie takie normalne w tym rozdziale i w ogóle swietnie mam nadzieje że narazje nic się nie zepsuje i nie moge się doczekac kolejnego rozdziału bo chce wiedzie jak będzie na obiedzie u kena
OdpowiedzUsuńtakie rozdziały mogłabym czytać codziennie bez kłótni może przydałyby się czasem rozdziały z czerwoną czcionką! mega mega!
OdpowiedzUsuńjej ♥ znów jestem śpiąca by się rozwarstwiać *niczym chusteczka do nosa* nad tym, bo to jest idealne, i o tym wiecie. WSZYSCY. :3 Oczywiście zaglądam tu co 15 minut, bo jestem juz chora. Wyczuwam epidemie Fanfictiobójca, niczym Trynkiewicz. A dlaczego przykładem jest Tryniu? Ponieważ połowa tutaj zgromadzonych umiera z orgazmu *teoretycznie, chyba, że są chore przypadki* bo rozdział jest IDEALNY. Czekam *tradycja kurcze* na kolejną dawke boskiej pary Hessy jak i świąt u Kena i Karen. Miłej nocy, xx
OdpowiedzUsuńo żesz fak *o*
OdpowiedzUsuńhahha:D ja też tak zareagowałam :D PJONA:3
Usuńmega słodki rozdział
OdpowiedzUsuńw końcu się układa jkfhejf h<3 DZIĘKUJĘ CI <3
OdpowiedzUsuńAAAA.... Genialny !!! po prostu boskiii!!! Powiedział, że kocha swoją matkę !!!! Kochammmmmm.... <3
OdpowiedzUsuńO boże, ale zajebisty!<3 Kocham, kocham, kocham i mogę mówić tak w nieskończoność!
OdpowiedzUsuńMega słodki , po prostu nie mogę ! Hessa wróciła biczesss:)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział! :) przez cały czas się uśmiechałam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Z xx.
Harry dorasta naprawdę!To takie piękne, widzieć jego przemianę na naszych oczach:3.
OdpowiedzUsuńawwwwwwwwwwwwww
OdpowiedzUsuńjak słodkooo :D
OdpowiedzUsuńjezu Harry taki słodki jak mówi ''kocham cie, mamo'' wzruszyłam sie :3
OdpowiedzUsuńidealny! <3
OdpowiedzUsuńOooo końcówka jest taka iuehgiweusl <33! Rozdział jak zawsze ideolo :)
OdpowiedzUsuńo jeju, jaka słodko końcówka... wszystko się układa, Boże, mega. I rozdziały są dodawane tak często, jak na żadnym innym blogu... kocham i dziękuję ♥
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się aż takiego rozbiegu wydarzeń, woow! w ogóle to 'kocham Cię, mamo' od Harryego ldkjfk, nie sądziłam że to powie. nieprawdopodobne a jednak ha. takiego Harryego lubię najbardziej, aczkolwiek mam nadzieję że jeszcze wiele razy zajdzie nam za skórę, ponieważ grzeczny Harry to nie prawdziwy Harry :D
OdpowiedzUsuńnie wiem ile czasu masz jeszcze zamiar nas rozpieszczać, ale to jest kochane z Twojej strony <3
Świetny rozdział!!!!!
OdpowiedzUsuńSUPER ROZDZIAŁ!!!!!!!! Czekam na next ;**
OdpowiedzUsuńBoskie <3 Cały czas wydaje Mi się że to wasze opowiadanie ze Wy je piszecie moze dlatego że je tłumaczycie :-) Podziwiam was i ciesze się że tak szybko tłumaczycie <3
OdpowiedzUsuńjaki uroczy rozdział aw. cieszę się, że hessa się pogodziła
OdpowiedzUsuńoooooo jejciuuuuuuuuu <33333333
OdpowiedzUsuńHarry słodziak <33333
xoxo
Cudowne tłumaczenie. Dziekuje z całego serca !!!!!
OdpowiedzUsuńAwwwww końcówka jest urocza :) Dobrze, że miedzy nimi wszystko zaczelo sie ukladać. Z niecierpliwością czekam na nexta bo jestem ciekawa jak to bedzie jak pojda do domu Kena :D
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńcudo *.*
OdpowiedzUsuńjezuuu znow ta koncowka hahaha i znow jest fajnie i znow jeat awwww xd @1dbitches5
OdpowiedzUsuńOch... nie ważne jest, że się pogodzili. nie ważne, że Harry jej groził, że 'posiądzie ją tu i teraz'. Nie ważne jest też, że razem się śmiali, że Harry zasnął trzymając ją w objęciach, że ucieszył się, że usłyszał jej budzik. POWIEDZIAŁ SWOJEJ MAMIE, ŻE JĄ KOCHA. TO jest ważne:)
OdpowiedzUsuńUWAGA DIRECTIONERS!. We wtorek czyli 25.02.2014 w Kędzierzynie Koźlu jest zjazd directioners jakby ktora chciała zapraszam do parku pojednania. A rozdzial swietny
OdpowiedzUsuńFhkbcxsdhkmncdhji
OdpowiedzUsuńUroczo feest! <3
OdpowiedzUsuń+częstotliwość rozdziałów = dzieki dzieki dzieki, kocham to! <3
Boski rozdział *-* Uwielbiam was za to, że tłumaczycie. Uzależniłam się od After <33
OdpowiedzUsuńAngie, Cat jak ja was kocham. nie wiem jak mam dziękować za te rozdziały, za to, że pojawiają się tak często... nawet nie myślę, że pojawi się nowy rozdział, bo nie zdążyłam ochłonąć po poprzednim, a tu niespodzianka, że będzie kolejny. kurde no! nad tym jest tyle pracy, a wy robicie to tylko z przyjemności dla nas. to niesamowite, wy jesteście niesamowite, aww, dziękuje wam za sprawianie, że mój świat staje się piękniejszy i że mam się z czego cieszyć, szczególnie w tym okresie kiedy mam na głowie 14532 spraw i niekoniecznie chce się nimi zajmować.. cóż, Hessa to na pewno źródło mojej radości, a udostępnione jest dzięki wam. dziękuje po raz setny <3
OdpowiedzUsuńa teraz skupmy się na rozdziale, który oczywiście jest niesamowicie piękny. te luźne rozmowy między Harrym, a Tess, bez niepotrzebnego napięcia, z żartami i takie po prostu codzienne. kurde, są tacy słodcy kiedy się droczą ze sobą, kiedy tak sobie razem leżą i żyją jedno dla drugiego. miłość idealna!
podoba mi się moment gdy dzwoni budzik Tessy i Harry mówi (a właściwie myśli), że go nienawidzi, ale z jednej strony dobrze, że to cholerstwo dzwoni, bo z drugiej strony wie, że ona tutaj jest. przy nim i nigdzie sobie nie poszła! w dodatku kurde, przypomniało mi te stare czasy kiedy Tess była taka dokładna i zorganizowana. a Harry jest z zupełnie odmiennego świata, on mógłby nie robić nic cały dzień. teraz już wiem, że będę często wracać do początku Aftera i czytać go w kółko i w kółko. takiego cudu nie można przeczytać jeden raz, prawda?
ogólnie lubię jak w rozdziale jest chociaż kawałeczek z punktu widzenia Harrego. lubię te jego myśli, które mają w sobie jakiś charakter.. ostatnia scena, jak mówi swojej mamie, że ją kocha.. przyznać się kto płakał? jejku, to było słodkie i urocze.. przełamał się, idzie w dobrym kierunku. po części to znaczy też o tym, że się zmienił i że już nigdy nie zrobi czegoś takiego jak Natalie. Tessa go zmieniła i nauczyła kochać. Anne musi czuć się wzruszona i dumna!
kurde ludzie.. wiecie ile nas jeszcze czeka? będąc tutaj, na 136 rozdziale wydaje mi się, że przeżyłam już wszystko, że wiem już wszystko. a prawda jest taka, że jestem dopiero małym nasionkiem, na które czeka jeszcze dużo.. tyle rozdziałów, tyle emocji.. Angie, powiedz mi, czy After nie robi się później już taki wymuszony? bo to aż niezwykłe jak długo można pisać takie opowiadanie! zwykle fanfiction wymięka przy nawet 50 rozdziale i robi się wymuszone, a tutaj.. ciągle jestem pod wrażeniem umiejętności autorki!
jak wyobrażacie sobie koniec? (przepraszam za mój dzisiejszy spam jakimiś myślami przyszłości haha) bo ja wyobrażam sobie Harrego trzymającego małego Harrego Juniora, wyobrażam sobie te duże dłonie w tatuażach z czymś tak kruchym. kurde, tatuś Harry jest gorący! haha :p nie pozbieram się jak to zakończy się smutno! oczywiście ja mówię już o końcu, przy tym jak przedchwilą napisałam, że czeka nas jeszcze tak dużo.. tylko ja... może już więc skończę.
kocham was x
powiem ci, że w 3 części był taki moment, że się nudziłam przez kilka rodziałów, ale wierz mi na słowo - autorka co jakiś czas zsypuje taką bombe, że az ciezko sie po niej pozbierac. mega duzo emocji.
UsuńAWWWWWWW <3
OdpowiedzUsuńIooooooooooo ale slodki rozdzial *.* Dziekuje <3 /D.
OdpowiedzUsuńAAWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW idealny! ♥
OdpowiedzUsuńJej jak słodko :*
OdpowiedzUsuńkońcówka jest piękna.
OdpowiedzUsuńjak on mówi to 'kocham Cię mamo'...
cudd!
Kocham <333 Jestem Ci wdzięczna za trud włożony w przetłumaczenie tego. Jesteś super <33
OdpowiedzUsuńo matko bfiuyjhgbjlrsehjmuynmuyt <3 uwielbiam takie rozdziały vfiubghvweiuot <3 przez cały czas uśmiechałam się jak głupia lolz hahhaha :D <3
OdpowiedzUsuńOjejku to jest takie cudowne. After to moje ulubione fanfiction. To niesamowite, że poświęcenie tyle czasu żeby to tłumaczyć. Naprawdę dziękuję wam za to z całego serca , bo tłumaczenie jest naprawdę super. Ja codziennie wchodzę kilka razy by zobaczyć czy jest nowy rozdział, a jak już jest to od razu biorę się za czytanie. Dzisiaj ogólnie miałam się pouczyć na fizykę ale nowy after to trzeba czytać XD
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuję za wasz wysiłek wkładany w przetłumaczenie tych rozdziałów i za to że poświęcenie swój czas żebyśmy potem my mogli to czytać. Kocham was za to :* <3
Niesamowite... 4 rozdzialy w 4 dni. To niesamowite uczucie 4 wieczore pod rzad lezec w lozeczku i czytac je. Tak ske coesze ze Harry i Tess sie pogodzili. Z niecierpliwoscia czekam na kolejne lich losy. Calusy,
OdpowiedzUsuń@dimples_x
Nie mogłam przestać się uśmiechać przez cały rozdział to było takie awwwwww <3
OdpowiedzUsuńJjeku to takie słodkie. Jeszcze HArry do swojej mamy mojeee feeels
OdpowiedzUsuńAż sie poplakalam na koncu. Nie wiem czemu :') ale pare lez mi splynelo po policzku. Super rozfzial i dziekuje ze tak szybko dodany :**
OdpowiedzUsuńO ja cie, jaki super rozdzial, uwielbiam hessę i harry jak mowi mamie ze ja kocha, aww
OdpowiedzUsuńDzieki xx
Kocham kiedy czesciej dodajecie rozdzialy.. rozdzial boski >>
OdpowiedzUsuńAww to wszgstko jest teraz takie idealne <3
OdpowiedzUsuńHarry miał za sobą taki truudny okres
w sumie to z Harolda był maly buntownik xd
To świetne że jest miedzy nimi takie uczucie..mocne, nie mogą bez siebie żyć,a sam opis tego co do siebie czują przyprawia mnie o dreszcze <3
dziekuje że poświecasz czas na tłumaczenie <3
Świetny :)
OdpowiedzUsuńCudny !!! *.* !!!
OdpowiedzUsuńsuper ! tak się cieszę, że są znów razem <3
OdpowiedzUsuńzasłużyli na chwilę spokoju :)
jejku jaki kochany rozdział<3
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych :)
czekam na nn x
Szalejecie z tą ilość rozdziałów! <3
OdpowiedzUsuńAle narzekać nie będę :D
Slodki ten rozdział. Mam nadzieję, że tereaz wszystko będzie okey :D
Na początku chciałam podziękować za to, że dodajecie te rozdziały tak często ! Musi to pewnie zajmować mnóstwo czasu. Dziękuję ! <3
OdpowiedzUsuńTeraz ... ten no ... kurde ten rozdział jest ... idealny ! Kocham te luźne rozmowy Harrego z Tessą. Wgl te kocham cię mamo na końcu ! Bajaiaiiauagahaiakakmaba <3 Tessa nauczyła go kochać ! (Chciałabym być na jej miejscu :D)
Te 'kochanie' :D iaiavavznkayayau <3
Nic dodać nic ująć ! Cudo !
KOCHAM WAS I KOCHAM TO FF, DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńomg omg omg omg omg jakie czułości <3
OdpowiedzUsuńStrasznie dziękuje za te 4 rozdziały. Jesteście najlepsze! :*
OdpowiedzUsuńzakończenie jest idealne! ;)
OdpowiedzUsuńAngie = najlepsza tlumaczka <3 cztery rozdzialy w 4 dni!!!! Rozdzial niesamowity, uwielbiam ;**
OdpowiedzUsuńHarry zmienia się nie do poznania ;) koniec świetny ;3
OdpowiedzUsuńO joooooj ! :** sweet Jak ja cie kocham ... Za to tlumaczenie nawet sobie nie.wyobrazasz Boooże ten rozdzial jeeeeejciu brak mi slow <3<3<3<3naprawde a taa koncuwka omomomomo Harry jest taki slodki w tym rozdziale ze o jeej !! :* Czekam na next Caluuski... ( niki xx )
OdpowiedzUsuńBoże idealny <3
OdpowiedzUsuńdzięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęękuje :*
OdpowiedzUsuń"Within a heartbeat you change reality,
When I'm with you zero gravity."
-Echoman
Boże ten rozdział jest taki cudowny asdfghjsfhj Harry powiedział swojej mamie, że ją kocha oooooooo <3 Aż chce mi się śmiać ze szczęścia, tyle emocji
OdpowiedzUsuńJejuu jak dobrze, wszystko sie układa ;) awwww *_*
OdpowiedzUsuńBoszki *.*
OdpowiedzUsuńo mój Boże, tak bardzo płaczę, bo Harry był w tym rozdziale taki słodki i taki... kochany i taki jak nie Harry :') to fanfiction jest najwspanialsze, najcudowniejsze i w ogóle NAJ.
OdpowiedzUsuńkocham Was bardzo bardzo bardzo mocno, za to że tłumaczycie już tak długo i nadal to dla nas robicie, to jest naprawdę ogromne poświęcenie, wiem o tym :)
Yours sincerely,
@louisatemyname ♥
Awww <3 jak zwykle idealny rozdział <3 . Już nie mogę doczekać się następnego <3 . Dziękuje za tłumaczenie <3 / @zanetaaa
OdpowiedzUsuńJakie wzruszające zakończenie ;________;
OdpowiedzUsuńnareszcie wszytko się układa <3 oby jak najdłużej
No to czekamy na niezapomniane święta :|
OdpowiedzUsuńDobrze że Hessa wróciła :)))
A rozdziały są szybciej niż mgnienie oka
Super ;)
OdpowiedzUsuńAngie, jesteś bogiem dziewczyno! Jestem na 200% pewna że każda z czytelniczek After wielbi Cię jak bóstwo! No kochamy Cię misiu :D
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału to ryczę ze szczęścia hahaha serio, to jest takie piękne...
Pamiętam jak natknęłam się przypadkowo na After i wtedy było mniej niż 90 rozdziałów...aż się łezka w oku kręci :')
Awwwh, zakończenie jest idealne *_*
Dobra, emocje biorą góre, omg, muszę się ogarnąć haha
Kocham was :*
Bye bye xx
Red♡
A teraz zbiorowy wpierdol dla mnie, za to że jestem downem ;-;
OdpowiedzUsuńOczywiście, wszystkie kochamy też Cat!
(W pierwszym komentarzu nie wspomniałam o niej ani słowem i strasznie za to przepraszam)
Angie i Cat aka nasze boginie!
Red♡
to co u hessy się dzieję zawsze będzie zaskakiwać! :)
OdpowiedzUsuńTO JEST NAJSŁODSZY ROZDZIAŁ BOŻE PIĘKNY TAK SIĘ ROZPŁYWAM JAK LODY W LECIE OWEHDIOEWH CHCĘ JUŻ LATO BTW :(((((
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ, ŻE TŁUMACZYSZ!
KOCHAM CIĘ ZA TO! XX
Kocham Kocham Kocham. :] Jesteście świetne ;* błagam o kolejny. wiem że macie własne życie ale to nie zmienia faktu że wy i to tłumaczenie jest częścią mojego życia. uwielbiam pa ;*
OdpowiedzUsuńO M G!!
OdpowiedzUsuńChyba nie dam rady, będę ryczeć kolejną godzinę! Matko boska on powiedział "Kocham Cię Mamo"
3 proste słowa a jak cieszą i wzruszają... awwww ♥
Czekam na next <33
ilysm <33
@Harry_Love_You_
Ale kochany rozdzialjk,,myhy cisza przed burza
OdpowiedzUsuńTo co się dzieje w ich związku jest niesamowite. Takie zwroty akcji ciekawe ci się wydarzy na Wigilii u jego ojca. Czekam na następny rozdział i cieszę się z częstotliwości dodawania ♡
OdpowiedzUsuńWiec... Rzadko komentuje Aftera, ponieważ jestem strasznie leniwa lub czasem poprostu brakuje mi słów by opisać, ocenić to co się zdazylo w rozdziale, ale dzisiaj postanowiłam ze to nadrobie...
OdpowiedzUsuńWiec After to najlepszy ff jaki w życiu czytałam. Niewiem co bym bez niego w tej chwili robiła. Moje życie całkowicie się przez niego zmieniło. To śmieszne, ale stalam się przez niego bardziej uczuciowa.
Jestem tak bardzo wdzięczna autorce Aftera i tłumaczkom dzięki, którym nie musze tłumaczyć tego sama, w czym nie jestem za dobrą ;)
Angie i Cat poprostu mnie zadziwiacie, bo nie spodziewałam się ze w tych ostatnich dniach rozdziały będą pojawiać się codziennie. To naprawdę cudowne z waszej strony, że się tak staracie xx
Co do bieżącego rozdziału to OMG, OMG, OMG. Poplakalam się jak Harry powiedział mamie, z ja kocha. To było takie Hhdbjsbsbhsvvs.
Jeszcze raz dziękuję za tłumaczenie i życzę powodzenia. Bye xxx
Jejusku kochany, tak bardzo się cieszę że już się nasze lovelasy pogodziły i juz wszystko jest ok. :)) !
OdpowiedzUsuńO kurwa. Przepraszam ale , n ojaaa po prostu nigdy nie rozbeczałam się na 3 proste slowa !! omg , ja ledwo to piszę bo mi łzy przysłaniają <33
OdpowiedzUsuńProoosze dziś nowy <3
o jejusiu cudowny Dzieki za przetłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńJprdl... Ta końcówka *o*
OdpowiedzUsuńcudownyy, ile emocji <3 hahahaha Harry jest taki słodki :) Czekam z niecierpliwością na kolejny <3333
OdpowiedzUsuńKocham was dziewczyny, dziękuje za tlumaczenie :)).
Jaki kochany Harry!!! Znowu jest taki!!! Uwielbiam go takiego!!! Cieszę się, że pomiędzy nimi wszystko ok... Jestem z niego dumna.. hehe... Kocham tego bloga... Wiem, że się powtarzam, ale nic za to nie mogę... Dziękuję ci za tłumaczenie, bardzo cię za to podziwiam ♥
OdpowiedzUsuń<3333333333333333
OdpowiedzUsuńTo "Kocham cię mamo" rozwaliło wszystko i aż mi się płakać zachciało.. Zajebisty rozdział <3
OdpowiedzUsuńO jejciu jaki słodki jest ten rozdział <33333 oni sa słodcy jak dwa pączuszki. :*** kocham ich. I to zdanie 'kocham cię mamo'. Niby nic takiego, ale wywołuje u większości łzy w oczach. Uwielbiam to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńojejku ta końcówka :D czekam aż przetłumaczycie bądź przetłumaczysz dalej ^^
OdpowiedzUsuńKońcówka przesłodka. Fajnie, że między Harrym i Tess już jest dobrze. Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńMEGA!! <3 :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam :*
awww końcówka jest świetna!
OdpowiedzUsuńdziekuje ze tłumaczysz! <3
kocham to *.*
OdpowiedzUsuńJejku słodka jest ta końcówka ♥♥♥♥♥ / Paula
OdpowiedzUsuńBardzo przepraszam, że w poprzednich rozdziałach zostawiłam tylko jeden komentarz. Proszę nie gniewajcie się, ja po prostu lubię mieć wszystko na bieżąco, a tamten rozdział był bardzo emocjonujący.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za ciężką pracę jaką wkładacie w tłumaczenie tych wszystkich rozdziałów. Wiem, że to czasochłonne. Robicie to dla nas, a tak naprawdę nie musiałybyście, mogłybyście być w kompletnie innych miejscach. Jednak jesteście z nami, tak bardzo Wam dziękuję. Opowiadanie jest bardzo wciągające, uzależnia prawdziwie od pierwszego rozdziały cz. pierwszej. Opowiadanie trwa, a ja czekam na nowe. Chociaż pierwszy raz słyszę o takiej historii takim rozwinięciu akcji, która jest niesamowita. Pomysł jest piękny! Opowiadający o dziewczynie, która w rzeczywistości mogłaby coś takiego przeżyć. Wiadomo nie z Harrym, ale jest też bardzo małe prawdopodobieństwo, ale jest, że wgl. by coś takiego przeżyła.
Chyba za dużo chcę powiedzieć na raz. Więc jeszcze raz dziękuję za Wasze działania na blogu! ~ CM xx
jejuuu jacy słodcy, doczekałam się, tylko teraz czekam na jakąś bombę, nie może być ciągle spokojnie chyba autorka nas zaskoczy czymś xx
OdpowiedzUsuńAaaaaaaa, kocham <3
OdpowiedzUsuńBoski,boski,boski!!!! <3
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńHaha <3 Słit ! :D
OdpowiedzUsuńCudo *_*
OdpowiedzUsuńA.
Aaaaa! piękne ♥♥♥
OdpowiedzUsuńDziękuje, że to tłumaczycie ;***
Czytam 'After'a' już długo i próbuje szybko go nadrobić :) więc kolejna czytelniczka jest ;* nie zawsze dodaje komentarze, bo po prostu chce czytać następny rozdział i następny...:D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje, że o tłumaczysz DZIĘKUJE! ♥
To jest mega <3 !!!!!!!
OdpowiedzUsuńSłucham sobie ''Na Na Na'' 1D. Tekt tej piosenki zajebiście obrazuje ich związek xD
OdpowiedzUsuńBoże to takie wzruszające!!!
OdpowiedzUsuńOMG rewelacja
OdpowiedzUsuńKOCHAM ❤❤❤
OdpowiedzUsuń