- Myślę, że sypialnia jest już wystarczająco czysta – mówi Harry,
gdy wkładam jego buty do szafy.
- Gdybyś nie był takim bałaganiarzem, nie musiałabym aż tyle
sprzątać – unoszę brew.
- Jasne. I tak nadal byś sprzątała – chłopak uśmiecha się i
wyciąga do mnie ręce.
- To co mówiłeś o przeprowadzce do Anglii… Naprawdę to
miałeś na myśli? – pytam, gdy Harry przyciąga mnie do siebie i sadza na swoich
kolanach.
- Taa? – taka odpowiedź nie powinna mnie dziwić.
- Kiedy zamierzałeś mi powiedzieć?
- Nie wiem… Nie myślałem o tym, jak sądzę – wzrusza ramionami.
- Okej. Cóż, tobie zostały tylko dwa lata studiów, mi trzy.
- Okej? – Harry odpowiada w podobnym tonie, co poprzednio.
Ewidentnie nie wie, do czego dążę.
- Więc ty zamierzasz przenieść się do Anglii, a ja zostanę
tutaj? I co potem?
- Nie wiem. Nie rozważałem tego aż tak do przodu.
- Och – myślę, że jestem jedyną osobą, która myśli o naszej
wspólnej przyszłości.
- Po prostu pojedziesz ze mną.
- Nie chcę się przeprowadzać – odpowiadam.
- Nigdy?
- Tylko do Seattle, taki mam plan. Zawsze planowałam żyć w
Seattle.
- Plany się zmieniają.
- Nie moje.
- Ja też nie byłem częścią twoich planów – wytyka Harry.
- Wiem… Ale nie przenoszę się do Anglii.
- Owszem, przenosisz – mówi chłopak, a ja wstaję z jego kolan.
- Nie, mówię serio. Nie przeniosę się na drugi koniec
świata. Będę przeprowadzać się do Seattle. Nie zamierzam niszczyć swoich
korzeni, które mam tutaj, żeby przenieść się gdzieś, gdzie nigdy nie byłam.
- Jakich korzeni? I tak nie masz tu nic ani nikogo. Tylko
mnie.
- Moja matka jest tutaj i mój… Cóż, Noah też tu jest.
- Noah? – drwi Harry.
- Taa. Jest najbliższą rodzinie osobą, jaką mam, pomijając
moją matkę.
- Ty i twoja matka nie dogadujecie się, a z nim i tak nie
będziesz się widywać – grozi chłopak. Decyduję się nie kłócić z Harrym na temat
Noah w tej chwili.
- To nie znaczy, że po prostu się stąd wyniosę. Nie chcę.
Dlaczego doszedłeś do wniosku, że to ja będę się przenosić, i to jeszcze tak łatwo?
- Bo ja nie jestem Amerykaninem, nie zostanę tu na zawsze –
odpowiada Harry.
- Cóż, ja jestem i nie chcę stąd wyjeżdżać bez powodu.
- Bez powodu? Bycie ze mną nie jest powodem? – Harry również
wstaje, jego głos jest głośniejszy niż wcześniej.
- Nie wystarczającym, bym zostawiła wszystko co znam. Nie podoba
mi się to, że zdecydowałeś, że to ja się przeniosę, podczas gdy ty nawet nie
rozważasz opcji, by zostać tutaj.
- Masz rację.
- Dziękuję! – przeczesuję włosy palcami we frustracji.
- Daj mi skończyć… Miałem zamiar powiedzieć, że masz rację,
bo nie zamierzam rozważać zostawania tutaj.
- Łał… - Jakimś cudem wiedziałam, że ta rozmowa pójdzie
właśnie w tym kierunku, wiedziałam, że będzie próbował zadecydować za mnie, ale
nie jestem już tą samą dziewczyną, którą byłam, gdy mnie poznał. - Nawet jeśli
zamierzałam się z tobą przenieść, wciąż pozostaje kwestia studiów – został mi
rok więcej, niż tobie.
- Naprawdę musimy rozmawiać na ten temat teraz? Ten dzień
był gówniany, a ja nie chcę się z tobą kłócić – mówi Harry.
- Nie musimy się kłócić, możemy to przedyskutować jak
dorośli.
- Cóż, możemy to proszę przedyskutować jutro? Jezu, to
przecież nie jest tak, że rozmawiamy tu o ślubie!
Zgadzam się z nim, ale nie mogę zignorować tego małego
ukłucia, wywołanego jego odrzuceniem.
- Wiem o tym – odgryzam się.
- Harry! Tessa! – woła nas Anne.
- Dzięki Bogu – wzdycha Harrry i wychodzi z pokoju.
***
Spędzamy resztę Świąt rodem z piekła oglądając telewizję z
Anne. Zasypiam na kanapie i budzę się dopiero wtedy, gdy Harry potrząsa mną lekko,
a potem zanosi do sypialni.
- Ustawiłam budzik – informuję go, po czym przesuwam się na
skraj łóżka, możliwie daleko od niego i obracam się plecami do chłopaka,
zamykając oczy. Harry ignoruje moje nastawienie i oplata moją talię ramieniem,
przyciągając mnie do swojego torsu.
- Nie będziesz daleko ode mnie. Nigdy – wydaje mi się, że słyszę.
Nie mogę się zdecydować, czy powinnam czuć się zastraszona czy bezpieczna. Gdy
delikatnie przyciska usta do mojego karku, wybieram opcję bezpieczeństwa.
***
Oczy mi płoną od braku snu, gdy mój budzik dzwoni o 4:30.
Budzę Harry’ego i zmuszam się, by wyjść z łóżka i się ubrać.
- Powinnaś zostać w domu, zawiozę ją – mówi zaspanym głosem.
- Nie, mogę jechać, w porządku – odpowiadam.
- Skarbie, zdjęłaś swoje dresy i założyłaś je tył na przód.
Dwa razy – śmieje się Harry.
- Och… - spoglądam na dół i zauważam, że ma rację. Miałam
założyć dżinsy.
- Zostań, niedługo wrócę – zapewnia mnie.
- Okej, pójdę się pożegnać z twoją matką.
- Możesz mówić 'mamą', wiesz o tym.
- Wiem…
- Więc dlaczego tak nie robisz? – pyta Harry.
- Bo moja matka mówi, że to okazuje brak szacunku –
wyjaśniam, a on kiwa głową.
- Musimy niebawem wyjść, więc idź, pożegnaj się z nią –
mówi.
Opuszczam sypialnię, by odszukać Anne i się pożegnać. Znam
ją tylko kilka dni, ale wydaje się, jakby to było o wiele więcej.
- Przykro mi, że ten tydzień minął w ten spokój, miało być
lepiej – mówi kobieta i przytula mnie.
- I tak byliśmy jednym wielkim bałaganem, w zasadzie
sprawiłaś, że jest lepiej – odpowiadam.
- Wątpię, ale bardzo się cieszę, że cię poznałam i nie mogę
doczekać się, kiedy przyjedziecie mnie odwiedzić. Proszę, oby szybko! – gdy Anne
odsuwa się, widzę łzy w jej oczach.
- Przyjedziemy, postaram się, żeby to było jak najszybciej –
odpowiadam, nie będąc jednocześnie pewna, czy mówię prawdę.
Anne spogląda za mnie, a potem ponownie w moje oczy.
- Powiedział mi, że mnie kocha, wiesz? Dzięki tobie, to
wszystko dzięki tobie.
- Naprawdę? – drżę i nie mogę powstrzymać łez, które
natychmiast spływają po moich policzkach. Harry nie powiedział mi o tym.
- To znaczy dla mnie tak wiele, słyszeć to od niego po tylu
latach – Anne płacze razem ze mną.
- Co do diaska?! – Harry burczy, widząc mnie i swoją matkę,
płaczące w swoich ramionach.
- Nic, jesteśmy tylko kobietami – mówi Anne, wyciera oczy i
odsuwa się.
- Zobaczymy się niedługo – uśmiecha się, a Harry wywraca
oczami, podnosi z podłogi jej torby i idzie w stronę drzwi wejściowych.
- Wracaj do łóżka, niedługo będę w domu – mówi chłopak, po
czym oboje wychodzą z mieszkania.
Wracam do pokoju i kładę się, ale sen nie przychodzi.
Jedyne, o czym mogę myśleć, to Harry, mówiący Anne, że ją kocha. To brzmi tak
prosto, ale ja wiem, jaką wagę mają dla niego te słowa.
Harry's POV:
- Właśnie przegapiłeś skręt – narzeka moja mama.
- Wiem, zamierzam zawrócić – staram się nie być irytujący,
skoro wyjeżdża i nie wiem, kiedy znów ją zobaczę.
- Tessa nie wiedziała, że planujesz wrócić do domu, prawda? –
pyta, gdy docieramy na lotnisko. Czekałem na to pytanie od wczorajszego
zachowania Tessy.
- Nie, nie rozmawialiśmy o tym wcześniej.
- Nie zostajesz w Ameryce, prawda?
- Nie, nie zostaję – stwierdzam.
- Nie? – niedowierzanie w jej głosie jest oczywiste.
- Nie, właśnie to powiedziałem, nie? – zaczynam się wkurzać.
- Więc w takim razie ona przeniesie się do Anglii? Byłoby
cudownie mieć was oboje blisko.
- Tessa nie chce się wyprowadzać do Anglii, mamo.
- Jedno z was musi pójść na kompromis, Harry.
- Rozmawiamy o tym, co jest lata przed nami. Kto wie, co się
do tego czasu stanie – warczę i parkuję na wolnym miejscu, po czym włączam
ogrzewanie.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że możemy nawet nie być razem.
- Myślałam, że chciałeś z nią spędzić życie? Nie widzisz się
z nią?
- Tak, oczywiście, że tak. Ale nie wiem, czy ona… Nieważne,
to cholernie głupie, nie chcę o tym rozmawiać – odpowiadam. Głowa mi pęka,
jest za wcześnie na taką rozmowę, zwłaszcza z moją mamą.
- Ona co?
- Nic, cholera! – mama krzywi się, a ja wzdycham.
- Dobra. Ona może nie chcieć mnie w przyszłości, to tyle –
wyglądam przez okno.
- Ona cię kocha, Harry.
- Taa, teraz… Ale to nie znaczy, że zawsze. Co, jeśli to
tylko etap? Bunt przeciwko jej matce – ta myśl prześladowała mnie i czuję się
koszmarnie, wypowiadając ją w końcu na głos.
- Nie wierzę w to. Ona wciąż tu jest, po wszystkim, co jej
zrobiłeś. Ja bym nie była, gdybym była na jej miejscu.
- Dzięki, mamo – mówię. Ona naprawdę nie pomaga. Osobista
rozmowa to nie jest coś 'naszego'.
- Tylko mówię. Gdyby to była faza, Tessa nie radziłaby sobie
z całym twoim… bagażem. Musisz pozwolić sobie, żeby być szczęśliwym. Przestań
wątpić w jej miłość do ciebie – mówi moja mama. To brzmi dobrze w teorii, ale
wcale nie jest proste.
- Okej – odpowiadam po prostu. Nie chcę mówić nic więcej.
Tessa i ja jesteśmy tak różni, mamy tylko kilka wspólnych
rzeczy. Okej, to działa teraz, ale ledwo-ledwo. Kiedy zaczęła mówić wczorajszej
nocy o przyszłości, to dosłownie przeraziło mnie do żywego. Nie sądzę, że
jestem w stanie dać jej przyszłość, a na pewno nie taką, o jakiej marzy. Nie
chcę się żenić, nigdy nie chciałem i nie będę chciał. Nie chcę mieć dzieci,
nawet ich nie lubię. Nie chcę mieszkać w Stanach, chcę wrócić do Anglii. Jedyny
problem w tym wszystkim to fakt, że również nie chcę jej stracić. Nie mogę jej
stracić, więc nie mam cholernego pojęcia, co mam z tym wszystkim zrobić.
- Muszę iść, albo przegapię mój lot. Obiecaj mi, że zrobisz
wszystko co w twojej mocy, by dobrze ją traktować. Jest dla ciebie dobra – mówi
moja mama i oboje wysiadamy z auta. Podchodzę do niej i kołyszę się nerwowo na
piętach.
- Kocham cię, Harry – mówi z płaczem i przytula mnie mocno.
- Ja… Ja też cię kocham, mamo – odpowiadam i odwzajemniam
uścisk. Niemalże poprawiam się i nie mówię 'też', ale to specjalna rzecz,
zarezerwowana dla mnie i Tessy.
- Zadzwonię, gdy wyląduję – mama obiecuje mi, a ja macham
jej i wsiadam do auta. Czuję na sobie dodatkowy ciężar setek kilogramów gdy
wracam do domu, myśląc o tym, jaką przyszłość mógłbym zapewnić dziewczynie,
którą kocham.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
jskahdoashdasljk chyba pierwsza ! lece czytac !
OdpowiedzUsuńI co ci daje to że jestes pierwsza ? :O Wkurwiasz tylko ludzi -.- Pierwsza , druga -.- tak robią dzieci w podstawówce -.- lol jaki niedorozwój
Usuńej! przestańcie obrażać ludzi. niech sobie piszą, sprawia ci to jakąś różnicę? nie chcę mieć tu żadnych kłótni.
Usuńhahahah o Boże , znowu wielka drama ? ;d robisz z igły widły , jak coś ci się nie podoba , po prostu nie czytaj xd jeju xd
Usuńniedorozwojem nazywaj osoby ze swojego otoczenia , a nie ludzi których nigdy nie widziałaś/eś na oczy . dziękuję
Angie , cudownie przetłumaczony rozdział <3 kocham <3
Ty nazywasz to dramatem a ty to zaczełaś więc jak ci nie pasi nie komentuj . Czy to takie trudne ?
Usuńhahahhaha no po prostu wyjęłaś mi to z ust XD to ty się do mnie doczepiłaś XD chyba nie widzisz co piszesz XD
Usuńdodaj następny co minute sprawdzam czy jest nie moge się doczekać
UsuńSFRBTGF kocham was <3 <3 cudo
OdpowiedzUsuńcudoooo
OdpowiedzUsuńLecę czytać :))
OdpowiedzUsuńLecę czytać <3
OdpowiedzUsuńjej nowy <3 kocham cię
OdpowiedzUsuńdruga!
OdpowiedzUsuńA kogo to obchodzi?
UsuńRaczej nie jeste druga .
Usuńdruga chyba
OdpowiedzUsuńChyba nie
UsuńWchodzę na after i patrzę czy jest rozdział. Wychodzę.
OdpowiedzUsuń*minuta później*
Moja koleżanka: ROZDZIAŁ NA AFTERRR!
NO SERIO?!
Tak wgl lecę czekać i już czekam na next *_*
OMG ANGIE KOCHAM CIĘ I TWOJE TŁUMACZENIE *O*
OdpowiedzUsuńCudowny! Nie wiem czemu, ale prawie popłakałam się na końcu, TO TAKIE PIĘKNE! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny. Kocham <3
OdpowiedzUsuńJeju - Po prostu pojedziesz ze mną kochany *-*
OdpowiedzUsuńNo ! Ona taka zawiedziona ze nie jedzie a tu Harry taki - po prostu pojedziesz ze mną.
UsuńSAM CUKIER
Aww... ^^ Cudowny <3
OdpowiedzUsuńoj .
OdpowiedzUsuńkocham
Awawa lecę czytać ! Druga (chyba xd )
OdpowiedzUsuń@iwantmyharrynow
No chyba nie
Usuńkurde, ciekawe co teraz będzie sie działo bez mamy Harry'ego XD pożyjemy, zobaczymy hhe
OdpowiedzUsuńKocham to!
OdpowiedzUsuńKocham < 33
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na next!
OdpowiedzUsuńrozdział niesamowity!bardzo jestem ciekawa jaka bedzie ich przyszlosc,czy ktores z nich pojdzie na kompromis czy jak...napewno bedzie to powod wielu klotni ale coz.jestescie wspaniale za tlumacznie!do uslyszenia xxxxxxxx
OdpowiedzUsuńświetny, smutno mi a czytam do trzeci raz tylko wczesniej czytałam oryginal, niech się nasz Harrold nie poddaje :)
OdpowiedzUsuńBoże boskie!
OdpowiedzUsuńTłumaczycie zarąbiście!
Kocham i czekam na next!
♥♥♥
hcsbbcyhdgbsycy druga :D Lece czytać! <3
OdpowiedzUsuńO jeju, tego się nie spodziewałam. Myślałam, że to koniec problemów, ale chyba nie. @niallsluver
OdpowiedzUsuńOł yeah! Kocham Cię jak Tessa Harr'ego. <3 On znowu powiedział mamie, że ją kocha. Jest tak megaa uroczy! Do następnego.
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńO boze swietny aaaa! Swietny rozdzial.
OdpowiedzUsuń@PaulinaJakalska
Cudny<3 W przyszłości powinnaś zostać tłumaczką książek ;)
OdpowiedzUsuńOmfg! Jakie fajne! Czekam na następny.. Chyba druga XD
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudowny <3 Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńBoziu! hsudhheehhdueiwo cudowny ! <3
OdpowiedzUsuńKochaam <33
OdpowiedzUsuńpiekne. jak zawsze
OdpowiedzUsuńJej <3 nowy rozdział :* tyle wygrać <3333
OdpowiedzUsuńsuper ;)
OdpowiedzUsuńGenialny :D
OdpowiedzUsuńjejciu idealne <3 Szkoda, że znowu jest spięcie Harry-Tessa..
OdpowiedzUsuńCUDOWNY ... *-*
OdpowiedzUsuńpiękny <3
OdpowiedzUsuńOMG jaki piękny rozdział ... ja chce ślub Hessy haha ♥ @thanksforlove69
OdpowiedzUsuńOjej .! On jest boski ;* Czekam na nastepny ;** <33
OdpowiedzUsuńbiedny harry niewie co zrobić :(
OdpowiedzUsuńCudoo <33
OdpowiedzUsuńCudoo ♥
OdpowiedzUsuńbhdbjhscbhdsbch zajebisty!!! Nie mogę się doczekać nexta!!! <3
OdpowiedzUsuńJeju świetny rozdział ;* Jesteś booskaa.! ;DD Czekam na kolejny xD .
OdpowiedzUsuńMam wrażenie ze on nie chce już być z Tessą :( To takie smutne :'(
OdpowiedzUsuńWszystko dzieje się tak powoli <3 Dlatego kocham tego blog'a <3 Nic nie dzieje się za szybko.Wszystko jest na miejscu :DD
Pozdrawiam i czekam na nexta :D
AgAtA
ciekawe co to będzie z ta ich przyszłością... kocham ich baaardzo :') ♥
OdpowiedzUsuńUrocze.. I trochę smutne, że Harrym tak się tym dręczy :'(
OdpowiedzUsuńCudny. Miałam łzy w oczach czytając to <333 Kocham Cię i dziękuję Ci, że to tłumaczysz :***
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co zrobi Harry z calym tym balaganem. Aff
OdpowiedzUsuńDzieki za rozdzial. <3
Ycycycyyrc jupi
OdpowiedzUsuńCudo! <3 :*
OdpowiedzUsuńCudooowny <3
OdpowiedzUsuńCudowne czekam na next
OdpowiedzUsuńcześć, cześć!
OdpowiedzUsuńod razu przepraszam, że nie skomentowałam poprzedniego rozdziału. miałam dużo nauki i gości, potem siedziałam i głosowałam na after, a dziś patrzę (dosłownie modląc się aby któryś z moich fav blogów coś dziś dodał) że jest nowy rozdział. szczęście ogromne!
więc nie wiem co mam myśleć.. Harry jest uparty i nie zmieni swojego zdania. wydaje mi się, że jakby ktoś już miał ulec to Tessa. chociaż, autorka pewnie nas zaskoczy.. kurde, wszystko jest takie trudne! nie wyobrażam sobie, żeby jedno z nich było w Anglii, a drugie w Ameryce.. to niemożliwe, bo taki związek u nich nie przetrwa. będą się martwić czy ktoś kogoś nie zdradził, robić głupie rzeczy i tęsknić za sobą. nie wiem czy wolę aby mieszkali w Seattle czy w Anglii, bo nie mam pojęcia jak jest w kraju Harrego. co prawda, w jego mieście ma chyba złą opinię wnioskując po tym co zrobił Natalie.. ej, właśnie. fajnie byłoby gdybyśmy mogli ją poznać. zobaczyć co u niej, jak się trzyma.. jak zareaguje na nią Harry, a ona na niego, to byłoby fajne.
szkoda, że Anne wyjeżdża.. jak czytałam, że obie wpadły w płacz to sama aż prawie się poryczałam. dla Anne to tak wiele, że on powiedział, że ją kocha.. a w tym rozdziale zrobił to jeszcze raz, słodko ujmując, że wersja bez "też" jest zarezerwowana dla niego i Tessy. i jak tu nie nazwać go romantykiem? ale wracając... dziwnie mi teraz bez niej będzie.. skoro ona wyjechała to chciałabym więcej, a to dużo wiecej Steph, Tristiana, Zayna, Liama czy nawet Molly, żeby zobaczyć co odwali. tyle możliwości przed nami, jestem taka ciekawa!
kocham xx
Jestem Ci bardzo wdzięczna, że to tłumaczysz
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! <3 Czekam na następny xx
OdpowiedzUsuń@Liam_My_Loves
Jak on może?! Przecież może przeczekać ten 1 ROK w stanach i potem o tym pomyślą. A nie już skreśla wszystko, może się jeszcze ożenią? Może uczucia wezmą górę?
OdpowiedzUsuńAWWW..♥
Rozdział jak zawsze boski!
ilysm ♥
@Harry_Love_You_
fantastyczny jak zawsze :*
OdpowiedzUsuńNEXT NEXT NEXT ♥
OdpowiedzUsuńOmg boziu cudowny *-* awww kocham :3
OdpowiedzUsuńAfter ponad wszystko
OdpowiedzUsuńHarry robi postępy, łał
<3
Ten rozdzial.. Niby taki inny, a jednak ma w sobie cos co sprawia ze jest idealny ;') Dziekuje Angie<3 /D.
OdpowiedzUsuńNo racja ja też bym nie potrafiła wybaczyć takiego czegoś a tessa mu wybaczyła a ten się boi ze ona go kiedyś zostawi nie myśl tyle Harry ;)
OdpowiedzUsuńNext next next <333
OdpowiedzUsuńHaaarry! Jesteś beznadziejny xd Jak można rozmawiać o wspólnej przyszłości skoro się w nią nie wierzy ;x To wydaje się być bardzo skomplikowane jest chodzi o wybór pomiędzy Seattle a Anglią no ale cóż ;x zobaczmy jak to się potoczy ;d
OdpowiedzUsuńI nadal są postępy bo Haarry powiedział mamie znów że ją kocha :D
Chciałabym żeby powróciło jakieś uczelniane życie, bo dawno nic nie było ;d
O boże <3 Hazza *O*
OdpowiedzUsuńNie moge sie giczekac nexa *.*
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział, zresztą jak każdy. Dzięki za tłumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńJaki ren Harry jest kochany. na pewno zmieni zdanie :) dziękuje za kolejny rozdział i niecierpliwie czekam na nexta.
OdpowiedzUsuńjak zwykle cudowny <3
OdpowiedzUsuńooooo ♥ Miałam się uczyć z chemii. Sprawdzam, czy jest nowy rozdział, i plany poszły się jebać. soł sad xDDD ♥ /misia
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze ;))) Czekam na nexta ;***
OdpowiedzUsuńkrótki ;(
OdpowiedzUsuńale fajny <3
Tessa jest dla mnie zdecydowanie dalej za poważna. "Możemy porozmawiać jak dorośli" co to ma być? Ale takie jest opowiadanie. To nie zależy ode mnie. I tak to kocham i to że tak szybko dodajecie rozdziały!
OdpowiedzUsuń-Olivia
świetne tłumaczenie! ciesze się, że poświecasz swój czas tłumacząc to! :)
OdpowiedzUsuńCudowne tłumaczenie !!!
OdpowiedzUsuńugh nie wiem czemu zaczyna mnie wkurzać Tessa swoimi tekstami ....
OdpowiedzUsuńHarry powiedział do mamy "tez" a do Tess mówi "kocham cię" awww <3
Harry, pakuj sie.. jedziesz do Polski.
OdpowiedzUsuńAAWWWWWW nic więcej nie powiem xD @1dbitches5
OdpowiedzUsuńOłłł <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej znienawidzone slowa prze ze mnie w tym ff? Jesli przeczytales zostaw komentarz -,-" bosz... dlaczego te rozdzialy sa tak krotkie? Why god why?! Nie moge sie odciagnac od tego tlumaczenia ;_;
OdpowiedzUsuńkocham to tlumaczenie!! jestem Ci wdzieczna ze to tlumaczysz, naprawde:) ten rozdzial jest super( zreszta jak kazdy:) ) czekam na nastepny!! :*
OdpowiedzUsuńCUDO *__* Chce już następny !
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial, dzieki za tłumaczenie x
OdpowiedzUsuńsłodziak Harry jak sie martwi co może zapewnić Tessie!
OdpowiedzUsuńCudny rozdzial *.* Cos wyczuwam jakas drame, ale w sumie u Hazzy i Tessy to normalka xD Kocham to ff <3
OdpowiedzUsuńBardzo wzruszający. :)
OdpowiedzUsuńJejku, jejku, jejku! *piszczy jak mała dziewczynka, która dostała pod choinkę swój wymarzony prezent*
OdpowiedzUsuńTen rozdział jak dla mnie ma pozytywną i neutralną/lekko negatywną stronę.
Pozytywna-Harry powiedział mamie, że ją kocha i wgle był taki skdndkfjs
Neutralna/lekko negatywna-spięcie pomiędzy Hessą, Anne wyjechała, Harry obawia się że Tess nie będzie go kochać etc etc
Ale i tak rozdział jest snndkenfkwnfksjkg
Dobra, After i Psychotic to zbyt dużo jak na moją psychikę(i tak jest już zrysowana)
Kocham was :*
Bye bye xx
Red♡
Swietne *-* dziękuję, ze tlumaczycie :)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :D kocham wasze tłumaczenie czekam na nn x
OdpowiedzUsuńCudny :*** !!! <3 pozdrawiam :* !
OdpowiedzUsuńHarry bardzo sie zmienil przy tessie i bardzo sie ciesze ;) mam nadzieje ze w koncu beda mogli byc szczesliwi ;)
OdpowiedzUsuńAhahss szybciej! Nn i koniec najlepszy! Jaki słodki Hazz ^^
OdpowiedzUsuńrozdział jak zwykle świetny ! ;3
OdpowiedzUsuńciekawe które z nich ulegnie ... ;)
Świetny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny !!!! :****
OdpowiedzUsuńPierwsza!!!1!1!!1!1!1!1!!!1!1!1!1!1!1!JEDEN!!1!!1!1!1!1!!!!!1!1!!!!!!!1!1!!!!!!1!1!1!
OdpowiedzUsuńHeri mnie wyrucha!!!1!!!!!1!!!
Jejuuu *.* rozdział mega, zresztą jak zawsze
OdpowiedzUsuńCiekawe co Harry wymyśli jeśli chodzi o ich przyszłość. ..
Czekam na następny :)
nie wiem czemu ale wyfaje mi sie ,źe zlibazy sie do konca
OdpowiedzUsuńJezu piękna końcówka <3 Ale oni muszą się dogadać w sprawie przyszłości ;c @Elissabetthh x
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńMogę czytać, czytać i czytać *_*
Omg, boje sie o ich przyszlosc. Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńawwwwwwwwwww <3
OdpowiedzUsuńcudowny <3
ooo on nie chce ślubu? kurcze niech idą na kompromis z tym wyjazdem!;)
OdpowiedzUsuńcudowny!!! świetny, świetny, świetny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tak myślę, że Hazz może zmienić plany na przyszłość dla Tessy. ta historia jest taka pokręcona... i to jest cudowne!
OdpowiedzUsuńcudoo.!!
OdpowiedzUsuńawww, jaki cudowny rodział ! :D
OdpowiedzUsuń<3 czekam na nn xx
OdpowiedzUsuńjuż się boję o to co będzie w dalszych częściach...
OdpowiedzUsuńKochana rozdział jest taki....piękny! ;DDD Końcówka...i tge ostatnie zdanie ! ;** KOCHAM <333
OdpowiedzUsuńOmg *____*
OdpowiedzUsuńCudnyyy *__*
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńO jaa jest cudowny <33
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny, czekam na następny :). Dziękuję za to że tłumaczysz :). Pozdrawiam Kamila ♥
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo wspaniały rozdział! <3
OdpowiedzUsuńKia x
Super awww to takie kochane <3 ~ Madzia
OdpowiedzUsuńTo jest więcej niż niesamowite .. ♥
OdpowiedzUsuńAww *.*
OdpowiedzUsuńAh te rozmowy z Harrym...
Uwielbiam to opowiadanie jest zdecydowanie najlepsze <33
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie mogłabyś mi podać tytuły książek o których jest mowa w tekscie
Oczywiście jeśli to nie problem nie chcę się narzucać (:
duma i uprzedzenie, wichrowe wzgórza, wielki gatsby.
Usuńświetne ! :d
OdpowiedzUsuńWszyscy piszą o tym samym, ale kocham to opowiadanie jest cudowne, dziękuje że tłumaczysz go... kocham cię <3
OdpowiedzUsuńMam słabą cierpliwość i już wcześniej czytałam ten rozdział w oryginale, ale stwierdzam, że po polsku czyta sie go zdecydowanie lepiej. Szczerze dziękuje za to tłumaczenie, jesteś kochana <3
OdpowiedzUsuńKtora to jest czesc? 1,2?
OdpowiedzUsuńz boku jak klikasz to masz przedział. druga.
Usuńawww świetny rozdział
OdpowiedzUsuńdziękuje za tłumaczenie
aaaa boje się co będzie w następnych rozdziałach ;c
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie! I kocham cię za to, że to tłumaczysz bez ciebie nigdy bym go nie przeczytała! <3
OdpowiedzUsuńSzczerze to poprzednie rozdziały ściągnęłam sobie na e-book'a i przeczytałam wszystkie w jedną noc. Bardzo mi się podobały i dziękuję za to że tłumaczysz. :)
OdpowiedzUsuńjaa *.*
OdpowiedzUsuńZajebiste
OdpowiedzUsuń*-* świetny ^^
OdpowiedzUsuńczekam na następny ^^
Mogłabyś oszacować kiedy dodasz next'a bo wiesz to sprawdzam co 1,5 i nie ma i nie ma!?!?!??! XD Wiemm wszyscy piszą to samo ale jeszcze raz dzieki za tlumaczenie! :*
OdpowiedzUsuńugh Harry mnie wkurza coraz bardziej, ale ciesze się, że wyznał mamie miłość wtedy i teraz po raz drugi. Dziękuje za tłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńJeju jeju jeju. To jest super opowiadanie ! Chce wiecej, blagam ! <3
OdpowiedzUsuńjedno z najlepszych opowiadań :D wprost genialne!!!!
OdpowiedzUsuńCudeńko :) ciekawe, gdzie w końcu będą mieszkać... :/ B.B.E. czekam na next hihi
OdpowiedzUsuńJeju juz tu dobrnęłam ?
OdpowiedzUsuńNiedawno zaczęłam czytać a to już koniec..
Teraz będę musiała czekać na nowe rozdziały a nie siedzieć wiedząc, ze za chwilę będzie kolejny..
Hah no ale cóż, jeśli coś się chce, trzeba poczekać :D
No wiec ja czekam na następny rozdział ;3
+ Awwww Harry już 2 raz powiedział mamie że ją kocha
;")
xx
c;
@lourexx
Nie wiem czy zauważysz ten komentarz. Gdybyś jednak to zrobiła byłabym chyba w niebie. Już i tak czuje sie jak bym byłą na haju czytajac to opowiadanie. Wszyscy tylko piszą ,że dziękuje Ci za to ,ze tłumaczysz. Ja również pragnę to zrobić.Ale nie dziękuje Ci tylko za tłumaczenie,dziękuję Ci za:
OdpowiedzUsuń-czas poświęcony na czytanie tego komentarza
-czas poświęcony na tłumaczenie
-wytrwałość,za to ze wytrzymujesz z nami-niecierpliwymi człowieczkami
-za WSZYSTKO.
Dziękuję,dziękuję,dziękuję.
Pisze to jakby to był już koniec hahahah :p
Pierwszy raz Ci komentuję posta,ale to dlatego ,ze te 140 rozdziałów czytałam codziennie w nocy przez tydzień. To cudowne,dziwne i niesamowite ,ze taka mała rzecz potrafi człowieka wciagnac na długie godziny. Wiesz co? Kilka razy nawet płakałam jak Tessa,ogólnie bardzije przeżywałam rozterki naszej kochanej bohaterki niż swoje.Serio O.o Jestem jakaś dziwna.
Dobra już nie piszę,nie będę spamować bezsensowną paplaniną,bo pewni i tak tego nie przeczytasz.
jednak gdybyś miała chwilę to zajrzyj do mnie na bloga.byłabym wdzieczna losowi i przeszczęsliwa gdyby moja mentorka wpadła do mnie i skomentowała mój rozdział.
http://themoordeath.blogspot.com/
Jeszcze raz wielkie dzieki za wszystko
~pozdrawiam Wigi <3
ja czytam wszystkie komentarze, więc żaden mnie nie ominie :)
UsuńO boże.. kocham to tłumaczenie. Przeczytałam całe w dwa dni! Naprawdę Cię podziwiam za twoją prace ;* Czekam na nexta ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta zajebiste ♥♥♥♡♥ Kocham twojego bloga
OdpowiedzUsuńKOCHAM <3 W CIĄGU 3 NI PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE ROZDZIAŁY ,AŻ DO TEGO <3 CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA KOLEJNY <3
OdpowiedzUsuńZakochalam się!'<3 xxx Kiedy następny?
OdpowiedzUsuńLol zajebiste :*
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńA.
Wiem , że tego komentarza nikt pewnie nie przeczyta , ale muszę się tym podzielić. Czytam ten fanfiction od 3 dni , a może 4 ? Nie pamiętam dokładnie. Czytam dniami i nocami , potrafię siedzieć do 4 w nocy , nwm co się ze mną dzieje . To opowiadanie jest takie jajzisjksbxksjshs jest mega wciągające i niesamowite. Kocham je ! Chcę podziękować , tłumaczkom , jesteście wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich , którzy tak samo jak ja pokochali Aftera ♥
ja czytam wszystkie komentarze! witaj w naszej małej rodzinie :3
UsuńPrzecudowny gfjdfjkdhlnvv
OdpowiedzUsuń