Mój budzik dzwoni, a Harry zaczyna jęczeć na jego okropny
dźwięk.
- Tess… - zawodzi, przewraca się na bok i przykrywa głowę
poduszką.
Szybko wyłączam dzwoniące urządzenie i wychodzę z łóżka, by
przygotować się na swój pierwszy dzień po przerwie. Po wyjściu spod prysznica
owijam się ręcznikiem i idę do kuchni, by wstawić wodę na kawę. Trochę się
denerwuję faktem, że mam spotkać się z Kimberly, nie wiem jaka będzie jej
reakcja na to, że ja i Harry znów jesteśmy razem. Nie ma tendencji do
oceniania, ale nie wiem, co ja bym zrobiła, gdyby to ona była w takiej relacji
z Christianem. Kim nie zna wszystkich szczegółów, ale musi wiedzieć, że są dla
mnie na tyle nieprzyjemne, że utrzymuję je w tajemnicy przed nią. Poza tym, nie
cieszę się na spotkanie z Trevorem, bo chłopak jest naprawdę miły i dogadujemy
się świetnie, ale mam przeczucie, że nie będzie zbytnio zachwycony faktem, że
znów jestem zajęta. Szczerze mówiąc, zawsze byłam, od dnia, w którym Harry mnie
poznał.
Z parującym kubkiem kawy podchodzę do dużego okna w salonie.
Śnieg pada dużymi płatami; chciałabym, żeby już przestało. Nienawidzę jeździć
do pracy w śniegu, bo niemalże całą drogę do Vance’a muszę pokonać autostradą.
- Dzień dobry – głos Harry’ego dobiega mnie z korytarza.
- Dzień dobry – uśmiecham się i upijam łyk kawy.
- Nie powinieneś spać? – pytam, gdy przeciera zaspane oczy.
- Nie powinnaś być ubrana? – pyta chłopak w odwecie.
Uśmiecham się i przechodzę obok niego do sypialni, by się
ubrać, a Harry łapie ręcznik i ściąga go z mojego ciała, sprawiając, że piszczę
i biegnę do pokoju. Słyszę jego kroki za mną, więc zamykam za sobą drzwi. Bóg
jeden wie, co by się stało, gdybym wpuściła go do pokoju. Moja skóra płonie na
samą myśl, ale nie mam na to czasu,
muszę się szykować.
- Ładnie, bardzo dojrzale – Harry mówi przez drzwi.
- Nigdy nie twierdziłam, że jestem dojrzała – uśmiecham się
i idę w kierunku szafy. Wybieram długą, czarną spódnicę i czerwoną bluzkę – to
nie mój najlepszy zestaw, ale to pierwszy dzień po powrocie i w dodatku pada
śnieg. Nakładam lekki makijaż przeglądając się w wielkim lustrze od garderoby, a
po tym pozostaje mi już tylko wysuszyć włosy. Gdy otwieram drzwi, Harry’ego nie
widać w pobliżu. Szybko i połowicznie suszę pasma, a potem upinam je w
bezpieczny koczek.
- Harry? – łapię moją torebkę i telefon.
Brak odpowiedzi. Gdzie on jest? Moje serce zaczyna walić
nerwowo, gdy przeszukuję mieszkanie w poszukiwaniu go. Drzwi frontowe otwierają
się, a chłopak wchodzi do środka, cały pokryty śniegiem.
- Gdzie byłeś? Zaczęłam się denerwować.
- Czemu? – pyta.
- Nie wiem, myślałam, że coś ci się stało, czy coś? – brzmię
idiotycznie.
- Byłem tylko na dole, żeby odpalić twój samochód – będzie zagrzany,
gdy zejdziesz – wzrusza ramionami i ściąga przemoczone buty, zostawiając kupki
błota na podłodze.
- Naprawdę? – nie potrafię ukryć zdziwienia w moim głosie.
- Taa…
- Kim jesteś? – śmieję się.
- Nie zaczynaj z tym, bo znów tam zejdę i poprzebijam ci
opony – odpowiada Harry.
Wywracam oczami i śmieję się z jego bezsensownej groźby.
- Cóż, dziękuję – nienawidzę jeździć w śniegu, więc
przynajmniej auto będę miała zagrzane – uśmiecham się.
- Ja… Mógłbym cię zawieźć? – jego wzrok napotyka moje oczy.
Teraz to już naprawdę nie wiem kim jest. Był miły przez większość wczorajszego dnia,
a teraz przygotowuje moje auto i proponuje, że mnie zawiezie, nie wspominając już
nawet o tym, że poprzedniego wieczoru śmiał się tak bardzo, że aż jego oczy były
wilgotne od łez. Szczerze mówiąc, bardzo mu to pasuje.
- Albo i nie – dodaje Harry, gdy nie dostaje ode mnie
odpowiedzi.
- Byłoby super, gdybyś mógł – mówię, a on ponownie zakłada
buty.
***
- Dobrze, że twoje auto to taki grat – inaczej ktoś mógłby
je ukraść, gdy stoi tu odpalone – mówi Harry, wyjeżdżając z parkingu.
- To nie grat – bronię się, zerkając na małe pęknięcie w
szybie od strony pasażera.
- Swoją drogą, myślałam, że może od przyszłego tygodnia, gdy
zaczną się zajęcia, będziemy jeździć na kampus razem? Twoje wykłady zaczynają
się mniej więcej o tej samej porze, co moje, więc to ma sens. A w te dni, gdy
jeżdżę do Vance’a, będę po prostu brała swoje auto i będziemy spotykać się w
domu? – sugeruję.
- Okej… - Harry wpatruje się w drogę przed nami.
- Co?
- Miałem nadzieję, że uprzedzisz mnie, jakie zajęcia
wybierasz.
- Dlaczego? – pytam.
- Nie wiem… Może mógłbym wybrać jakieś, na których będziesz,
zamiast powtórki z rozrywki: ty i Liam na tych samych wykładach.
- Miałeś już francuski i literaturę amerykańską, więc nie
sądziłam, że możesz być zainteresowany religiami świata.
- Nie jestem – fuka Harry.
Wiem, że ta rozmowa do niczego nie prowadzi, więc cieszę
się, gdy docieramy do wydawnictwa. Pogoda się uspokoiła, ale śnieg wciąż jest obecny.
Harry podjeżdża możliwie blisko do wejścia, żebym nie musiała długo marznąć.
- Będę tu o czwartej, żeby cię odebrać – mówi Harry, na co
kiwam głową, a potem pochylam się, by pocałować go na pożegnanie.
- Dziękuję, że mnie przywiozłeś – szepczę z ustami przy jego wargach, dotykając ich jeszcze raz.
- Mhmmm… - mamrocze chłopak, a ja się odsuwam.
Gdy wysiadam z auta, zauważam Trevora kilka metrów dalej;
jego czarny płaszcz usiany jest płatkami śniegu. Skręca mnie w żołądku, gdy
posyła mi ciepły uśmiech.
- Hej, dawno cię…
- Tess! – Harry woła mnie i zatrzaskuje drzwi auta, by podejść
do mojego boku. Spojrzenie Trevora wędruje ode mnie do Harry’ego i z powrotem,
po czym jego uśmiech gaśnie.
- Zapomniałaś czegoś… - mówi chłopak i podaje mi pióro. Co
do diabła?!
- Pióro? – unoszę brew.
Harry kiwa głową i otacza mnie w talii ramionami, po czym
gwałtownie przyciska swoje usta do moich. Gdybyśmy nie byli na parkingu i nie
czułabym, że to jego chory sposób na oznakowanie swojego terytorium, uznałabym,
że podoba mi się ten agresywny sposób, w jaki jego język rozdziela moje wargi.
Odsuwam się, a na twarzy chłopaka dostrzegam zadowoloną minę. Wzdrygam się i
pocieram dłońmi ramiona. Powinnam była ubrać grubszą kurtkę.
- Miło cię widzieć. Trenton, prawda? – drażni się Harry.
Cholernie dobrze wiem, że zna jego imię, jest taki niegrzeczny.
- Uh, taa. Ciebie również miło widzieć – mamrocze Trevor i
znika za automatycznymi drzwiami.
- Co to do cholery było? – krzywię się.
- Co? – Harry posyła mi swój firmowy uśmiech.
- Jesteś taką świnią… - jęczę.
- Trzymaj się od niego z daleka, Tess. Wiem, co mówię –
nakazuje mi Harry, całując jednocześnie w czoło, by złagodzić efekt swoich
ostrych słów. Wywracam oczami i idę do budynku, tupiąc nogami.
- Jak minęły ci święta? – pyta Kimberly, gdy sięgam po
pączka i kawę. Pewnie nie powinnam pić drugiego kubka, ale Harry zirytował mnie
swoim zachowaniem, którego nie powstydziłby się jaskiniowiec, a zapach ziaren
kawy mnie uspokaja.
- Były…
Och, wiesz. Przyjęłam
Harry’ego z powrotem, po czym odkryłam, że nagrał seks-taśmę z wieloma
dziewczynami, jednej z nich zniszczył życie, a potem znów przyjęłam go z
powrotem. Moja matka pojawiła się w mieszkaniu, zrobiła scenę, a teraz ze sobą
nie rozmawiamy. Matka Harry’ego była w mieście, więc musieliśmy udawać, że
jesteśmy razem, nawet jeśli wtedy nie byliśmy, a to w zasadzie doprowadziło do
tego, że znów jesteśmy parą. No, i było miło, dopóki moja matka nie
powiedziała jego matce o tym, że pozbawił mnie dziewictwa przez zakład. Och, a
święta były cudowne, Harry pobił swojego ojca i rozwalił ręką gablotę z porcelaną.
Taka tam codzienność.
- Były świetne. A jak twoje? – decyduję się odpowiedzieć w
skrócie.
Kimberly rozwodzi się nad wspaniałymi świętami, które
spędziła z Christianem i jego synem. Ten mały chłopiec rozpłakał się, widząc
nowy rower, który 'Mikołaj' mój przyniósł, powiedział nawet do Kimberly 'mamusia
Kim', co sprawiło, że zrobiło jej się ciepło na sercu, ale jednocześnie odczuła lekki dyskomfort.
- To dziwne, wiesz, myśleć o sobie jako o czyimś stróżu czy
też czymkolwiek innym. Nie jestem po ślubie, nawet nie jestem zaręczona z
Christianem, więc nie wiem tak naprawdę, kim jestem dla Smitha – mówi Kim.
- Myślę, że i Smith, i Christian są szczęściarzami, że cię
mają, nieważne pod jaką nazwą – zapewniam ją.
- Jesteś rozsądna ponad swój wiek, panno Young – Kimberly uśmiecha
się, a ja zerkam na zegarek i pędzę do swojego biura.
Poranek mija błyskawicznie; rękopis, który czytam, jest
lekko nudny i czuję się koszmarnie myśląc w ten sposób, wiedząc, ile czasu było
włożone w napisanie tego, ale po prostu nie widzę tego w druku. Jedyna 'zasada',
jaką dał mi Vance, gdy zaczynałam pracę tutaj, brzmiała: 'jeśli w czasie
czytania pierwszych stu stron myślisz o czymś innym – wyrzuć to'. Tym razem
mogę myśleć o wszystkim poza tą książką, a jestem dopiero na siedemdziesiątej
piątej stronie. Krzywię się, oznaczając okładkę dużą, czerwoną pieczątką i
wrzucając książkę do pudła 'do wyrzucenia'.
Gdy nadchodzi czas lunchu, Kim nie ma w pobliżu jej biurka.
Muszę zacząć przygotowywać sobie drugie śniadanie w domu, nie będę musiała wychodzić
sama. Mogłabym oczywiście coś zamówić, ale wolę po prostu przejść się do knajpki
obok i wybrać coś niewielkiego. Wybieram numer Harry’ego, jadąc windą, ale nie
odbiera.
Zatrzymuje się ona na trzecim piętrze, a ja duszę w sobie krzyk, widząc, jak Trevor wchodzi do środka.
- Cześć – mówię cicho.
Nie wiem, dlaczego to jest takie niewygodne, przecież to nie
tak, że spotykałam się z Trevorem czy coś. Byliśmy na jednej randce, dobrze się
bawiliśmy i to tyle. Lubiłam jego towarzystwo, a on moje. To wszystko.
- Jak minęła twoja przerwa? – pyta, jego niebieskie oczy
lśnią we fluorescencyjnym świetle.
- Dobrze. Twoja? – mam nadzieję, że nikt więcej o to nie
zapyta.
- W porządku. Mieliśmy duże zamierzanie w schronisku pod
miastem, nakarmiliśmy ponad trzysta osób – mówi dumnie chłopak.
- Łał, trzysta osób? To niesamowite – uśmiecham się.
Napięcie między nami niemalże zniknęło.
- Było naprawdę świetnie, mam nadzieję, że w przyszłym roku
będziemy mieli więcej zapasów i będziemy mogli nakarmić pięćset – Trevor jest
taki miły.
- Wybierasz się na lunch? – pyta, gdy wysiadamy z windy.
- Taa, przejdę się do Firehouse, skoro nie przyjechałam sama
– mówię, nie chcąc poruszać tematu mnie i Harry’ego.
- Możesz jechać ze mną, jeśli chcesz. Jadę do Panery, ale
mogę podrzucić cię po drodze do Firehouse. Nie powinnaś iść piechotą w tej
pogodzie – proponuje Trevor.
'Trzymaj się od niego z
daleka, Tess. Wiem, co mówię' - Harry mnie ostrzegał… Cóż, nie ma go tutaj, a
ja nie jestem dzieckiem – pójście na lunch z kolegą jest w porządku. Głównie dlatego
tak mówię, bo Harry’ego tu nie ma. Gdyby był, nie mogę być pewna, że miałabym
to samo zdanie.
- Panera jest w porządku – uśmiecham się i idziemy do
samochodu.
Podgrzewane siedzenie w jego BMW ogrzewa mnie, zanim jeszcze
zdążamy wyjechać z parkingu. Trevor i ja głównie milczymy, gdy zamawiamy nasz
posiłek i siadamy przy małym stoliku w tyle.
- Myślę o przeniesieniu się do Seattle – mówi chłopak, gdy
zanurzam sucharka w zupie z brokułów.
- Naprawdę? Kiedy? – pytam głośno, starają się przekrzyczeć
głosy osób, które zdecydowały się na odwiedzenie Panera Bread.
- W marcu. Christian zaproponował mi tam pracę, awans na
stanowisko kierownika do spraw finansów w nowej filii wydawnictwa. Poważnie
rozważam jej przyjęcie.
- Gratulację, to świetne wiadomości – mówię i jestem w tym
szczera.
- Dziękuję. Byłbym zachwycony, mogąc prowadzić cały dział
finansowy, a jeszcze bardziej, mogąc przenieść się do Seattle – Trevor wyciera
kąciki chusteczką. Dlaczego Harry nie może myśleć w ten sposób?
***
Gdy wracamy do wydawnictwa, śnieg zmienia się w lodowaty
deszcz, więc nasza dwójka biegnie do budynku. Trzęsę się, gdy docieramy do
windy, więc Trevor proponuje mi swoją marynarkę, ale szybko odmawiam.
- Wysiadam na twoim piętrze, muszę porozmawiać z
Christianem – mówi chłopak, a ja kiwam głową.
- Więc, Ty i Harry znów się spotykacie? – pyta w końcu.
Czekałam na to.
- Tak. Pracujemy nad naszymi problemami – przygryzam policzek.
- Och. Więc jesteś szczęśliwa? – spogląda na mnie.
- Tak.
- Cóż, cieszę się – przeczesuje swoje czarne włosy palcami.
Chociaż wiem, że kłamie, to doceniam, że nie czyni tej sytuacji jeszcze
bardziej niekomfortową.
Gdy wysiadamy z windy, dostrzegam dziwny wyraz twarzy Kim.
Jestem zdziwiona tym, jak patrzy na mnie i Trevora, ale śledzę jej wzrok i
dostrzegam Harry’ego, opierającego się o ścianę.
Notka od tłumaczki: Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz DZIĘKUJĘ! Nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo skakałam z radości, gdy zobaczyłam, że jakieś 80% czytelników skomentowało poprzedni rozdział! 100 komentarzy na 900 czytelników a 700 na 900 - widać różnicę prawda? Jestem przeszczęśliwa, że tyle obserwatorów postanowiło wreszcie komentować i mam szczerą nadzieję, że tak zostanie przez następne rozdziały, bo jest to magiczne uczucie wiedzieć, że poświęcacie dla mnie te kilka sekund na skomentowanie rozdziału. Wiele osób pytało się we wpisach, czy czytam wszystkie wypowiedzi. Odpowiedź brzmi - tak! Od samego początku czytam je wszystkie dzięki temu, że je zatwierdzam. Nie raz nie mam szansy odpisywać na Wasze pytania, ponieważ ciężko mi znaleźć komentarz konkretnej osoby, gdy blogger mnie do niego nie sprowadza (nie wiem, czy tylko u mnie ostatnio tak się dzieje). Jeśli nie uzyskacie tutaj odpowiedzi, możecie zadawać pytania na moim asku: after_fanfiction lub na twitterze: @icurlycupcake :) JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE NA TYM BLOGU AKTYWNI POPRZEZ KOMENTARZE, BYŁABYM WDZIĘCZNA, GDYBY CHOCIAŻ W PRZYBLIŻONYM STOPNIU TAK ZOSTAŁO. BUZIAKI!
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
Notka od tłumaczki: Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz DZIĘKUJĘ! Nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo skakałam z radości, gdy zobaczyłam, że jakieś 80% czytelników skomentowało poprzedni rozdział! 100 komentarzy na 900 czytelników a 700 na 900 - widać różnicę prawda? Jestem przeszczęśliwa, że tyle obserwatorów postanowiło wreszcie komentować i mam szczerą nadzieję, że tak zostanie przez następne rozdziały, bo jest to magiczne uczucie wiedzieć, że poświęcacie dla mnie te kilka sekund na skomentowanie rozdziału. Wiele osób pytało się we wpisach, czy czytam wszystkie wypowiedzi. Odpowiedź brzmi - tak! Od samego początku czytam je wszystkie dzięki temu, że je zatwierdzam. Nie raz nie mam szansy odpisywać na Wasze pytania, ponieważ ciężko mi znaleźć komentarz konkretnej osoby, gdy blogger mnie do niego nie sprowadza (nie wiem, czy tylko u mnie ostatnio tak się dzieje). Jeśli nie uzyskacie tutaj odpowiedzi, możecie zadawać pytania na moim asku: after_fanfiction lub na twitterze: @icurlycupcake :) JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE NA TYM BLOGU AKTYWNI POPRZEZ KOMENTARZE, BYŁABYM WDZIĘCZNA, GDYBY CHOCIAŻ W PRZYBLIŻONYM STOPNIU TAK ZOSTAŁO. BUZIAKI!
cudo !
OdpowiedzUsuńnareszcie! :D Lece czytać ^^
OdpowiedzUsuńo boże daj szybko nexta, nie wytrzymam omg ja tu fangirluje o boshh Tessa, masz przechlapane ;oo
UsuńNieeeeeeee nie wytrzymam musisz szybko przetłumaczyć :D
P.S Kocham cię tak mocno mocniutko <3
Cudo <3
OdpowiedzUsuńwow, cudowny rozdział!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tess i Harry'ego! :)
Kocham to cudenko *_*
OdpowiedzUsuń:)/@krusia1
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńAww cudo! Uzależniłam się... ! <3
OdpowiedzUsuńUhu! no to będzie jaaazda i Harry pewnie zacznie się pluć oo Trevora!
OdpowiedzUsuńNiesamowity*-*
OdpowiedzUsuńsuper rozdział <3 z niecierpliwością czekam na kolejny :* dziękuję za to, że tłumaczysz <3 <3
OdpowiedzUsuńaaaaaa Harry :D bedzie sie dzialo:D
OdpowiedzUsuńLecę czytać na pewno zajebisty! :3
OdpowiedzUsuńHarry wkracza do akcji :):):)
OdpowiedzUsuńświetne tłumaczenie, podziwiam Cię :)
Harry znowu będzie zły? Nieciekawie to widzę. Z drugiej strony cieszę się, że widać w nim tę zmianę. Taki Hazza mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńO boziu świetny nie mogłam się go doczekać
OdpowiedzUsuńDziękuję, kocham <3
O kurwa. W takim momencie.... To jest nie fair.
OdpowiedzUsuńświetne ;) Harry pewnie znowu zrobi jakąś awanture XD
OdpowiedzUsuńUpss coś czuje że bd niemila sytuacja z harrym :c
OdpowiedzUsuńUwielbiam te fanfiction ♥
OdpowiedzUsuń@shineninja
świetne *_*
OdpowiedzUsuńZajebiste..ale czuje ze bedzie spina hazzy z tess i trentorem xd czy jakos tak hahahaa xd znaczy jak hazz go nazwal xd
OdpowiedzUsuńkocham <3
OdpowiedzUsuńFajny ;)
OdpowiedzUsuńmam do ciebie wielka prosbe moglabyc przetlumaczyn nn rozdzial do piatku wieczor ? bylabym ci bardzo wdzieczna XX /Alex ps. mozes odp ba to pytanie na tt:)
OdpowiedzUsuńidealnie
OdpowiedzUsuńJeny, noooo! Jesteś świetna że tłumaczysz i będę Ci to pisać za każdym razem!
OdpowiedzUsuń<3
Uuu. kłótnia wisi w powietrzu. Dziękuje za kolejny rozdział i czekam na nexta. x
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny rozdział! Jeszcze raaz dziękuję, że znajdujesz czas na tłumaczenie tego bloga dla nas <3 Życzę więcej wolnego czasu! x
OdpowiedzUsuńUuuu chyba będzie kłótnia... A ten Trevor to jest jakiś dziwny, wydaję mi się, ż e ma złe intencje w stosunku do Tess. świetny rozdział, dzięki, że to dla nas tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuńUhh.. Harry zazdrosny <3 i ciekawe co zrobi jak zobaczy ich razem , nie moge się doczekać ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne jak zwykle. :) @SeeULaterBabexx
OdpowiedzUsuńGENIALNY ROZDZIAŁ poprostu kocham @KATE__XX
OdpowiedzUsuńAle swietny
OdpowiedzUsuńOmg !!! Jakie świetne 😃😃😃 nie mogę sie doczekac następnego. Znając Harrego będzie zły xd. TO MY DZIEKUJEMY ANGIE !! jak patrze na stronę główną to widzę mnóstwo tych rozdziałów i nie wyobrażam sobie tyle pisać. Seerioo twoja praca, jest warta wszystkiego!! Kocham cię i życzę miłego tłumaczenia 💜💜💙💙💙💚💚💛💛💜💜❤❤
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) tylko troche późna godzina ale nic nie szkodzi ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny *.*
OdpowiedzUsuńUuh, w takim momencie zakończone. Lubię takiego zazdrosnego Harry'ego. Dziękuję za rozdział i czekam na następny! :-)
OdpowiedzUsuńhehehehe będzie się działo<3
OdpowiedzUsuńZasłużyłaś! Wzięłaś na cycki niełatwe zadanie XD
OdpowiedzUsuńNo ta końcówka tess na chuja tam szłaś...
OdpowiedzUsuńnie chcę żadnej kłótni, nie ma mowy XD
i tak wgl. dzięki wielkie za tłumaczenie ;))))
Omg dkdhdjdkdjdjd bedzie sie działo w następnym rozdziale :o
OdpowiedzUsuńuuuuł sraka !! będzie bura ! tylko Harry nie wkurzaj sie za bardzo ! A Ty Tessa jesteś ughfhfg dobra i tak Cie kocham ale boże !! nie mogę sie doczekać !
OdpowiedzUsuńkocham kocham Cię za to że to przetłumaczyłaś <33 cudny !
Harry zrobi awanturę mówię wam. Świetny rozdział dziękuję za tłumaczenie. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńCusowny rizdxial
OdpowiedzUsuńcudowny ♡ *.*
OdpowiedzUsuńOMG!!! Kocham cię! ♥♥ :**
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że pod tym tez będzie tyle komentarzy bo jest cudownie przetłumaczony.
OdpowiedzUsuńO w dupe, to się Harry wkurzy ;o
OdpowiedzUsuńO boże! Zawał,jak ja kocham takie zakończenia..teraz tylko myśleć co dalej! Love You:*
OdpowiedzUsuńWyczuwam małą kłótnię... o.O
OdpowiedzUsuńomg!jak zawsze genialne!!!i ta końcówka....no czekam na next
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńjuż chcę następny rodział <33 wiem że ci zależy więc postanowiłam chociaż czesem skomentować :D
OdpowiedzUsuńkocham tw tłumaczenie i nic tego nie zmieni <33
Jak zawsze cudowne. Cudowne tłumaczenie, naprawdę.
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy rozdział.
Aaaa, będzie afera i to taka megaaaa. Juz sie nie mogę doczekać. Ale Harry taki slodziak, mam nadzieję, ze jego temperament nie da o sobie znać, bo Tessa go 'udusi'. Chce juz następny :**
OdpowiedzUsuńO kurde uwielbiam! Uwielbiam to jak tlumaczony jest blog,tak wygodnie sie czyta poprzez kazdy myslnik itd<3 cudo,bardzo Ci wszyscy dziekujemy
OdpowiedzUsuńHarry byl uroczy w tym rozdziale. To z samochodem albo propozycja podwozki. Akcja z recznikiem >>> Ahaha swietny plan. Jego zazdrosc jest slodka haha. Jak narazie. Bo gdy chcial dac Tessie pioro i specjalnie ja pocalowal aww adfghdjl. No a teraz gdy zobaczyl swoja dziewczyne razem z Trevorem to moze nie byc tak wesolo. Nie posluchala sie go, wiec wyczuwam ze sie wkurzy. A do czego ta jego zazdrosc doprowadzi to boje sie myslec. Na miejscu Trevora spadalabym do Seatle. Przy okazji to wydaje sie spoko ziomkiem. W swieta dokarmial biedych itd. Wiec ciekawe co krylo sie za slowami Harry'ego. Moze kierowala nim tylko ta zazdrosc, ale zobaczymy :D Nie moge sie doczekac kolejnego.
OdpowiedzUsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział *_* Harry jest taki cudny ze afxdgsadzs *_____* jejku normalnie kocham to tłumaczenie i ciebie, bo to tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuń@my_five_dreams
A my dziękujemy, że jesteś tutaj dla nas <33
OdpowiedzUsuńUvufycigighbhi ♥
OdpowiedzUsuń~ OlciaXX
ciekawe czy harry i trevor się pobiją czy coś ;o bo to bardzo podobne do hazzy
OdpowiedzUsuńO matko czujecie tą kłótnię ?
OdpowiedzUsuńO fuck...Harry na koncu! Ale bedzie!!!!!
OdpowiedzUsuńCudny ciekawe co będzie dalej :D
OdpowiedzUsuńświetny ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny! <3
OdpowiedzUsuńTa końcówka zabójcza...
OdpowiedzUsuńCiekawe co sie wydarzy.
ojj, czuje, ze bedzie bicie :D ciekawa jestem, czy faktycznie Harry ma dobre przeczucia, ze z Trevorem jest cos nie tak. przekonamy sie wkrotce. dziekuje za tlumaczenie i przepraszam za brak polskich znakow :) xx.
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekalam hah świetny i kiedy kolejny, koniec akurat w takim momencie no trudno czekam na next <3
OdpowiedzUsuńwiem, że liczy się dla Ciebie każdy komenatrz, dlatego cały czas je
OdpowiedzUsuńpiszę.niestety brakuje mi już weny, żeby wymyślić coś ciekawego, więc powiem tylko, że jestem Ci niesamowice wdzięczna za pracę, którą wkładasz w to tłumaczenie :*
Jak zwykle genialny!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY :) kiedy +18 ?! XD
OdpowiedzUsuńproszę proszę proszę, żeby nie było żadnej awantury!! maksymalnie polubiłam tego Harrego, który się stara - jest dominujący, ale to jest kolosalna i taka jakaś naturalna zmiana :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
@nala292
Świetny rozdział jestem ciekawa reakcji Harrego :*
OdpowiedzUsuńwowowowo.....Cos mi smierdzi ten koles, pewnie jej cos zrobi x Ale za chwile to Harry zrobi cos jemu xd Swietne tłumaczenie jak zawsze x
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńMrs. Styles
Genialny rozdział! *O* <3 Czekam na next : )
OdpowiedzUsuńCudny :)
OdpowiedzUsuńboski czekam na następny laski! :D
OdpowiedzUsuńCiekawe cóż ten Harry tym razem wymyśli?!
OdpowiedzUsuńjak zwykle kjsdfnsdjfkvsdbf ♥♥♥
OdpowiedzUsuńrozdzial cudo *.* nie moge doczekac sie nexta . wyczuwam klotnie :(
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak Harry na to zareaguje xd
Ohoho, czyżby szykowała się nowa kłótnia Harry'ego i Tessy? :D
OdpowiedzUsuńRozdział świetny, nie mogę doczekać się następnego :) Dziękuję <3
@klaudiaaaax
Cudo *.* kiedy następny już nie mogę sie doczekac !!!!!!! .xx xoxo
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńwspaniały, nie mogę się doczekać następnego ^^
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity *.* czekam z niecierpliwością na kolejny :**
OdpowiedzUsuńahh ten Harold:) zadzior:) super rozdział:)
OdpowiedzUsuńAle swietny rozdzial, wow harry sie wkurzy, nie moge sie doczekac nastenegi, dzieki za tlumaczenie, jestes wspaniala x
OdpowiedzUsuńCiekawe co się stanie eudshfjjdsf :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, a końcówka najlepsza nie mogę się doczekać nn
OdpowiedzUsuńUuuu zły Hazza ^^
OdpowiedzUsuńOMG *.* Rozdział boski już nie mogę się doczekać następnego <3
OdpowiedzUsuńUuhuhu coś czuję że będzie się działo 😃 Genialny jak zawsze ❤
OdpowiedzUsuńMhm, czekałam na czerwoną czcionkę, a tu dupen bladen ;-;
OdpowiedzUsuńAle...ROZDZIAŁ JEST SUUUPER NKDNKSNFKSNG *-*
Awh, uwielbiam Kim :D
Kurde, prawie się popłakałam w momencie kiedy ona powiedziała, że syn Christiana nazwał ją "mamusia Kim", ja kurde ryczę, tak?
Nskrjsjtjdjg Harry, ty jaskiniowcu ;-;
...
...
...
Straciłam kontrolę nad uczuciami, pozdro xx
Kocham was :*
Bye bye xx
Red♡
Świetny *.*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że kolejny dodasz jak najszybciej ;)
Jestem ciekawa co zrobi Harry... ;o
Buziaki :*
Harry chyba będzie zły... czyżby szykowały się kłopoty??
OdpowiedzUsuńA od rana taka sielanka ❤
Genialny, ale wyczuwam kolejną kłótnie :D
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, po co mamy komentowac, przeciez to nie jest twojego autorstwa tylko tlumaczenie, więc wyrazanie opinii nie powinno byc do ciebie. Nie pisze tego ze zlosliwoscia czy czym podonym, po prostu tego nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńno właśnie, tłumaczenie. to też jest nie lada zadanie, więc chciałabym w ramach tego usłyszeć kilka słów, nie ważne czy na temat mojej pracy, czy emocji podczas czytania, przemyśleń. czemu niby wyrażanie opinii nie powinno być do mnie skoro zajmuję się tłumaczeniem? wychodzi na jedno i to samo. to że nie ja wymyśliłam historię, nie znaczy, że nie wkładam pracy i czasu na tłumaczenie. dziwne masz stwierdzenie, naprawdę. w tym przypadku to ja Cię nie rozumiem.
UsuńCzy ty anonimie zdajesz sobie sprawę z tego ile Angie musi poświęcać czasu na to tłumaczenie ??? Nie gadaj głupot tyle się ciesz , ze mamy Angie !!!!!
UsuńPoprostu jest to dla niej coś w rodzaju motywacji... powinnaś/powinieneś zrozumieć, ale whatever
UsuńNie mogę się doczekać następnego :*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że zdecydowałaś się tłumaczyć after :D
OdpowiedzUsuńBuziaki rowniez :*
OdpowiedzUsuńŚWIETNY ROZDZIAŁ!
OdpowiedzUsuńrozawliło mnie to z tym piórem XD hah
em co u jeszcze: kocham tego bloga, kocham ciebie za to że to tłumaczysz i kocham wszystko co jest związane z afterem <3
Uwielbiam to opowiadanie. Uwielbiam każdy kolejny rozdział i nie mogę doczekać się kolejnych!
OdpowiedzUsuńjestem ci wdzięczna za to, że je dla nas tłumaczysz <3
Czekam na następny i na reakcję Stylesa :D
Świetny jest ;**
OdpowiedzUsuńKocham <333
Dziękuje za tłumaczenie ;)
No to teraz jestem ciekawa jak Harry zareaguje na Tessę z Trevorem :D Zapowiada się fajnie, bo ja bardzo lubię złego Harrego :P
OdpowiedzUsuńBoże Boże Boże! Kocham! zawsze mam fangirl jak widzę, że dodałaś nowy rozdział <3
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........ Masakra, Harry... OMG!! Ale to przeżywam..!! Ach.... Oby Harry mu walnął, oby mu walnął. Jakoś nie przepadam za Trevorem, jakoś wole Hazze...Ahhh , Dziekuje ci bardzo dziekuje
OdpowiedzUsuńBędą kłopoty w raju. ..
OdpowiedzUsuńUu wkurwiony hazz :D
OdpowiedzUsuńZnowu jakoś mało komentarzy :c Ludzie co się z wami dzieje? To tylko kilka sekund na skomentowanie a jaką radość przynosi Angelice! No już, ruchy!
OdpowiedzUsuńTroszke nudne , ale Harry się pewnie wkurzył :/
OdpowiedzUsuńBędzie się działo... Harry się wkurzy. :/Jej, uwielbiam go, ale jest taki zaborczy ugrh :/ @bumbumbumxx
OdpowiedzUsuńAh ten Harry.. to takie w jego stylu xd
OdpowiedzUsuńCudowne tłumaczenie !!!
OdpowiedzUsuńKochani co wy na to, zeby dobic do 1000 komentarzy? Zrobmy to dla Angie za wszystko co robi ;) swietny rozdzial i nie moge sie doczekac nastepnego ;)
OdpowiedzUsuńomg, no nie żartuj! :D nawet nie ma tylu obserwatorów xd
UsuńOj tam oj tam..
UsuńMy damy rade !
<333
Jejku , proszę o kolejny juz jutro jak dasz rade PROSZEEEE
OdpowiedzUsuńUuuu zły Hazza ^^
OdpowiedzUsuńMoj ukochany blog i nowy rozdział. Harry pobije Trevora to by było ciekawie. Nie wiem czemu ale lubię kiedy Harry i tessa się kłócą. Potem Harry ja Przeprasza a przy tym walczy o nią co dla mnie jest urocze
OdpowiedzUsuńTo jest tak boskie ! Jestem strasznie ciekawa jak Harry zareaguje , ale cos mi się wydaje , że nie będzie zadowolony z tej całej sytuacji ... Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńkolejny świetny rozdział ! :) czekam z wielką niecierpliwością na kolejny ! :*
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńUuuu Harold się wścieknie... Super rozdział, czekam na następny. Dzięki, naprawdę doceniam to, że tłumaczysz after xoxo
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. ;D Ciekawe co Harry powie. :)
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁY <3333333333
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńDziękuję, strasznie fajnie tłumaczysz ♥ kocham cię
OdpowiedzUsuńŚwietny *o*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;***
OdpowiedzUsuńI że w takim momencie.. Wyczuwam sporąą kłótnie xDDD
Każdy liczył na czcionke a tu co Tessa się nagle budzi lolz
Ale i tak rozdział genialny hehz
Dziękuje, że tłumaczycie i czekam na następny ;***
Kocham <333
Harry zazdrosny! Słodko! Świetne tłumaczenie : )
OdpowiedzUsuńO jejejje <3
OdpowiedzUsuńTo jest takie cudowne !
No po prostu ahwbjsbsjsbsjsjsbsjsb
I Harry taki uroczy <3
Ten Trevor mnie denerwuje. Niech zostawi Tesse w spokoju.
Jesteś kochana że to dla nas tłumaczysz i że poświęcasz swój czas.
Nie mogę się już doczekać co będzie dalej. Mam nadzieje że Harry niczego nie spieprzy.
Ale się rozpisałam :D
Hahahaha
Cudowne <3 jak zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny <3 :)
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział *.* jak zawsze zresztą hahahahaha
OdpowiedzUsuń+ czytasz wszystkie komentarze "-" WOW haahahahaha tego jest tak duuuuużo hahahahaha ale nic :p KOCHAM CIĘ WIESZ ???
Ohhh... Uwielbiam zazdrosnego Harrego :D
OdpowiedzUsuńomg dobrze, że Tessa nie wzięła tej marynarki, bo Harry by się wkurzył haha
OdpowiedzUsuńUuuu widzę, że szykuje się nowa kłótnia mam nadzieję, że nie za poważna. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńUuuu, będzie się działo :D
OdpowiedzUsuńWspominałam już, że kocham tego bloga?
Nie?
To mówię to teraz XD
KOCHAM TEGO BLOGA I TŁUMACZKĘ <3
Kia x
Cuudny *.* Dziekuje Ci vardzo za to tlumaczenie <3
OdpowiedzUsuńŚwietne *.*
OdpowiedzUsuńJeju oby się o to nie kłócili!
@bemybabemaybe
O kur-de!!!! harry pod ścianą!! czyżby nowa. dramą???
OdpowiedzUsuńMeega rozdzial! :))
OdpowiedzUsuńKurwa mac !! Harry tam jest !! Boze znoeu sie pokloca ! Ake tak szczerze to fajnie bo tesknie za tymi starymi Harry i Tess. Te inprezy. Akademik. Studia. Klotnie. I wg ! Kocham !!
OdpowiedzUsuńGenialny ten rozdzial! =]
OdpowiedzUsuńWspaniały *-*
OdpowiedzUsuńKocham Cie! Czekam na next! :D
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział <3 nie będę pisala ,,next , next" bo wiem ze dodasz jak będziesz miała czas , tak więc będę czekać z niecierpliwieniem :) man nadzieje że Hazza nie zrobi jakiejś awantury o to wszystko i ze sie nie dowie,o wspólnym lunchu Tessy i Trevora !
OdpowiedzUsuńOjejku, tlumaczysz wspaniale!!! Moglabym Ci prawic komplementy w nieskonczonosc :) Co do fabuly, to Harry i Tessa zawsze maja jakies problemy. Ale to dobrze, bo jest ciekawie. Nie moge sie doczekac nexta! Jest szansa, ze pojawi sie w weekend? :))
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :) pozdro dla wszystkich :*
OdpowiedzUsuńStrasznie kocham to opowiadanie, normalnie uzależniona jestem ostatnio pisze sobie referat i zamiast Teresa napisałam Tessa i zaczęłam się z siebie śmieć xDD
OdpowiedzUsuńRozdział świetny, Harry się wkurzy ;p
To dobrze, że tak dużo ludzi komentuje Jestem Dumna ;') xD
Mam nadzieje, że dobijemy do 1000 komentarzy ;**
Kocham i jeszcze raz dziękuję za tłumaczenie <333
dlaczego rozdział skończył się w takim momencie? chce dalej! jejdbsjdbdjd
OdpowiedzUsuńCzytalam wiele ff ale do tego zawsze wroce i wracam.codziennie sorawdzam czy zostal dodang nowy rozdzial.autorka ma naprawde dar dk pisania a wy do tlumaczenia.do uslyszenia,jestescie swietne! Xxxz
OdpowiedzUsuńDziekuje
OdpowiedzUsuńDawaj nastepny <3
OdpowiedzUsuńOjejku ciekawe co się stanie :( pewnie Harry będzie zły :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za te tłumaczenie c:
Dlaczego przerwalas w takim momencie?! Chyba udusze!!! Nie zasne jak sie nie dowiem co sie teraz wydarzy pomiedzy ta dwojka ;) KOCHAM CIE ZA TO, ZE TLUMACZYSZ AFTER :*
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!! Czekam z niecierpliwością na nn :*****
OdpowiedzUsuńStyles wyczuwam klopoty ! <3
OdpowiedzUsuńDziekuje za tlumaczenie Angie jestes wielka, te wszystkie komentarze sa dla Ciebie bo ci sie naleza. Kocham Cie ! :***
Czekam na next ^^. / Juliaa.
uuu Harry jest w biurze, coś czuję że może być ciekawa sytuacja!
OdpowiedzUsuńOMG! Co zrobi Tess?! A co jej powie Harry ?! Omg! Ech ciekawe czy się pokłócą.... Zobaczymy! Czekam na następny! <3
OdpowiedzUsuńPS. Tak patrzę w ostatnim rozdziale i takie "CO? 780 komentarzy?!" to bardzo dużo! Aż sama się zdziwiłam :D
Zgadzam sie z Agata J masz swietny pomysl zeby dobic do 1000 kom moze nam sie uda :-) a co do rozdzialu to po prostu cudny jak zwykle zreszta :-)
OdpowiedzUsuńten blog jest jak narkotyk, jak się już zaczęło czytać nie można przestać :)
OdpowiedzUsuńmega ci dziękuje za tłumaczenie Kocham Cię <3
ps. wyczuwam dramę xd
rozdział super :)
OdpowiedzUsuńcieszę się Harrym i Tessą i tyle :D
Harry zazdrosny wowwowowow...
Wgl, jakoś dziwnie się zachowuje.
Jest taki zaborczy, ale to chyba dobrze c:
super przetłumaczony <3
kocham
Piekne...
OdpowiedzUsuńGenialne *.*
OdpowiedzUsuńHarry na pewno nie będzie zachwycony, oby tylko nie było żadnej kłótni :)
Cudo! Ojj się będzie działo ^.^ zazdrosny Hazza ♥
OdpowiedzUsuńCuuudny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jaka będzie reakcja Harry'ego. Pewnie sie wścieknie troche na Tess bo nie posłuchała sie go. w sumie to nawet nie musiała go słuchać bo nie jeste jego niewolnikiem xd. / @iharryxon
Najlepszy jak zawsze ! Dziękuję że tłumaczysz! <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńRobi się gorąco, nasz Harold chyba nie będzie zadowolony xD
Haha, jak się chce to się zrobi i 1000 :D
OdpowiedzUsuńPoza tym rozdział prze genialny :*
Nie mogę się doczekać następnego :*
A.
Jak ja czekam na neeeeeext xD Daj następny szybkoo *_* Jestem tak bardzo ciekawa reakcji Harry'ego..
OdpowiedzUsuńDziękuję, że tłumaczysz <3
OMG CO HAZZ TERAZ ZROBI? PODEJRZEWAM ŻE NIE BĘDZIE CIEKAWIE...ALE ROZDZIAŁ ŚWIETNY, I HARRY TAKI SŁODKI AWWWWW <3 JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO ;D
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy;) <33
OdpowiedzUsuńKocham to !!! Ale wkurza mnie ten Trevon na miejscu Tessy dała bym sobie z nim spokój ! Coś czuję że będzie lekka spina z Harrym : D
OdpowiedzUsuńHarry troszke przesadza jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńRozdzial fajny,pozdrawiam:)
Jak ja kocham to opowiadanie ;).Dziękuję za to że je tłumaczysz, jesteś niesamowita:).Pozdrawiam Kamila ♥
OdpowiedzUsuńcudowny rozdział <3
OdpowiedzUsuńJesteś serio serio kochana ! Boska ! Kocham cb ale ten blog też jest cudny !
OdpowiedzUsuńKocham Harrego zazdrosnika <3
OdpowiedzUsuńTeraz postaram się komentować częściej :))
OdpowiedzUsuńrozdział fantastyczny!
Proszę, przetłumacz jak najszybciej następny, bo czuję, że zaraz wybuchnę albo jeszcze gorzej :O Kocham cię <3
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńUuuu będzie dym !! Harry się wścieknie :/
OdpowiedzUsuńCo zrobi Hazz?
OdpowiedzUsuńO jezu , ciekawe co się będzie działo kjhfjkhfw <3 Dziękuję Bardzo <3
OdpowiedzUsuńAgata zawsze obecna.zwarta. Gotowa.
OdpowiedzUsuńCiekawe co zrobi Harry?! Może będzie spokojny, ale może tez zrobić awanturę:D
OdpowiedzUsuńJeny ! Nowy rozdział *.* Harry zazdrośnik xd będzie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńOuuu ktoś tu będzie miał limooo.....
OdpowiedzUsuńnajlepsza para na świecie. Kocham cie ze to tłumaczysz ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńogólnie rzecz biorąc to czytelników jest więcej, bo dużo nie obserwuje bloga, nie ma konta :) xx
OdpowiedzUsuńZawsze komentuję rozdzialy odkąd jestem na bieżąco ♥ Czasem anonimowo, czasem z konta, ale komentuję :)
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział :*
@RusherMuffin