Uwaga!
Rozdział zawiera sceny erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich.
Czytając, robisz to na własną odpowiedzialność. Jeśli nie, możesz
spokojnie ominąć notkę.
Harry's POV:
- Nie wiem, czy to najlepszy pomysł -
szepczę do Tessy.
Odwraca się na moich kolanach
i przykłada mi palec wskazujący to ust, by mnie uciszyć.
- Coś nie tak, Harry? Boisz się
małego wyzwania... czy może to prawda cię przeraża? - pyta Molly z chytrym
uśmiechem na twarzy. Co za pierdolona dziwka.
- To ty powinnaś się bać - warczy
Tessa, co zbija mnie zupełnie z tropu.
- Naprawdę? - Molly unosi brew.
- Dobra... dobra... Uspokójcie się...
obydwie - mówi Niall.
Podobało mi się patrzenie jak Tessa
pokazuje Molly gdzie jest jej miejsce, ale nie chcę, żeby różowowłosa posunęła się za daleko. Tessa jest zdecydowanie delikatniejsza i wrażliwsza, a Molly powie cokolwiek, by tylko ją zranić.
- Kto zaczyna? - pyta Tristan.
- Ja – Tessa podnosi rękę.
O Panie, szykuje się jebana
katastrofa.
- Myślę, że ja powinnam być pierwsza
– wtrąca Steph.
Tessa wzdycha, ale siedzi cicho
podnosząc swój kubek do ust. Jej wargi są lekko różowe od
wiśniowego drinka i nie mogę się powstrzymać przed zobrazowaniem
ich wokół mnie.
- Harry, prawda czy wyzwanie? - Steph
przerywa moje brudne myśli.
- Nie gram – mówię jej.
- Dlaczego nie? - pyta.
- Nie chcę, grałem już wystarczająco
dużo razy w te beznadziejne zabawy – burczę.
- Czyż nie? – mamrocze
Molly.
- Daj spokój, on nie miał tego na
myśli – broni mnie Tristan.
Dlaczego w ogóle pieprzyłem się z Molly? Jest seksowna i całkiem przyzwoicie obciągała, ale jest
tak cholernie irytująca. Na samo wspomnienie jej dotyku robi mi się
słabo, więc szybko zamiast niej wyobrażam sobie Tess.
- Okay, Niall. Prawda czy wyzwanie? -
pyta Steph.
- Wyzwanie – odpowiada.
- Hmm... Wyzywam cię, żebyś pocałował
tę blondynę w niebieskiej bluzce – Steph wskazuje na wysoką
dziewczynę z pomalowanymi na czerwono ustami.
- Mogę zamiast niej pocałować jej
kumpelę? - błaga Niall.
Dziewczyna stojąca obok blondynki ma
długie, kręcone włosy i ciemnobrązowy kolor skóry. Jest
zdecydowanie ładniejsza niż blondynka, więc przez wzgląd na Nialla
mam nadzieję, że Steph zgodzi się na zamianę.
- Nie ma mowy, blondyna – śmieje się
Steph.
- Jesteś diablicą – jęczy Niall i
wszyscy zanoszą się śmiechem, gdy idzie w stronę dziewczyny.
Wyzywanie siebie nawzajem do robienia
takich głupich rzeczy jak ta, jest zwyczajnie bezcelowe. Nigdy
wcześniej nie miałem nic przeciwko, ale przecież nigdy nie
chciałem całować tylko i wyłącznie jednej osoby. Teraz nie chcę
całować nikogo innego prócz Tessy.
Gdy Niall wraca usmarowany czerwoną
szminką wokół swoich ust, zaczynam rozumieć dlaczego Tessa
zazwyczaj się nie maluje.
W momencie, w którym Niall wyzywa
Zayna, by wypił piwo z kubka, którego ludzie używali jako
popielniczki, wyłączam się zupełnie. Łapię kosmyk miękkich
włosów Tessy między palce, wolno oplatając go wokół nich. Tessa
zakrywa twarz rękami, natomiast Tristan zaczyna się krztusić, a Steph
wydaje z siebie pisk.
Po następnych paru bezmyślnych
wyzwaniach, w końcu przychodzi kolej Tessy.
- Wyzwanie – z odwagą mówi do Eda.
- Wyzywam cię, byś wypiła shota –
mówi, gdy piorunuję go wzrokiem, ostrzegając, że jeśli wyzwie ją
do czegoś nieodpowiedniego, bez wahania przeskoczę przez stół i
go uduszę. Ed jest całkiem fajnym i wyluzowanym gościem, dlatego
nie myślę, że naprawdę bym to zrobił, ale tak czy inaczej,
chciałem go uprzedzić.
- Słabe – wtrąca się Molly.
Tessa ją ignoruje i wypija kieliszek.
Już i tak jest nawalona, jeśli wypije jeszcze więcej, zacznie jej
się robić niedobrze.
- Molly, prawda czy wyzwanie? - mówi
Tessa, wyglądając na zadowoloną z siebie.
Oczy Molly spotykają się ze wzrokiem
Tessy i wyraźnie widać, że jest zaskoczona jej śmiałym
posunięciem.
- Prawda czy wyzwanie? - powtarza Tessa.
- Prawda – odpowiada Molly.
- Czy to prawda, że jesteś zdzirą? -
pyta Tessa. Można usłyszeć kilka westchnięć i stłumionych
śmiechów.
Chowam twarz za jej plecami, by stłumić
chichot. Chryste, ta dziewczyna jest szalona, gdy się upije.
- Słucham? - Molly wytrzeszcza wzrok.
- Dobrze słyszałaś... Czy to prawda,
że jesteś zdzirą?
- Nie - odpowiada, przymrużając
oczy.
Niall w dalszym ciągu się śmieje,
Steph wygląda jednocześnie na rozbawioną i zmartwioną, a Tessa
sprawia wrażenie, jakby była gotowa rzucić się na Molly.
- Nie bez powodu nazywamy to 'prawdą' – Tessa dalej ją podpuszcza.
Delikatnie ściskam jej udo i szepczę,
żeby dała spokój. Jeśli Molly zrobi krzywdę Tessie, to wtedy będę musiał zainterweniować.
- Moja kolej – mówi Molly.
- Tessa, prawda czy wyzwanie? - pyta
Molly. Znowu to samo.
- Wyzwanie – Tessa uśmiecha się
sadystycznie.
- Wyzywam cię, byś pocałowała Zayna
– naśmiewa się.
- Nie, kurwa – mówię.
- Dlaczego nie? Przecież robiła to już
wcześniej – uśmiecha się Molly.
Podnoszę się lekko na kanapie,
pociągając za sobą Tessę.
- Nie ma kurwa mowy – warczę na
Molly.
Gówno mnie obchodzi ta durna gra,
Tessa nikogo nie będzie całować. Zayn skupia wzrok na ścianie,
gdy Molly zmienia zdanie.
- Dobra, w takim razie niech będzie
prawda – mówi.
- Czy to prawda, że jesteś skończoną
kretynką, bo wróciłaś do Harry'ego po tym, jak przeleciał cię dla
zakładu? - mówi radośnie. Ciało Tessy sztywnieje na moich
kolanach i mała grupka wygląda dość niekomfortowo.
- Nie, to nie prawda – mówi Tessa przyciszonym głosem.
- Ja myślę, że to jednak prawda, a ty
jesteś skończoną kretynką. Wierzysz w każde słowo, które
wypływa z jego ust. Nie, żebym cię za to winiła, bo wiem jakie
cudowne rzeczy te usta potrafią. Kurczę, na pewno wie jak używać
swojego języka...
Zanim zdążam ją zatrzymać, Tessa znika
z moich kolan i rzuca się na Molly. Dosłownie ją popycha, mocno trzymając za ramiona, a następnie się na nią wdrapuje. Molly ma
szczęście, bo już wcześniej siedziała na ziemi, więc nie upada
z wysoka.
- Ty pierdolona dziwko! - krzyczy Tessa, podczas chwytania jasnych włosów Molly. Unosi jej głowę z dywanu, zanim
ponownie trzaska nią o ziemię.
Jasna cholera.
Zeskakuję z kanapy i zaczepiam ręce
wokół jej talii, tym samym odciągając od Molly. Nigdy w życiu nie
pomyślałbym, że to ja będę przerywał walkę pomiędzy Tessą i
kimkolwiek innym, a zwłaszcza Molly.
Tessa miota się w moich ramionach
przez parę sekund, gdy wyciągam ją z salonu, jednak po chwili się uspokaja. Poprawiam dół jej sukienki, by mieć pewność, że nie
podwinęła się z żadnej strony; nie potrzeba nam bójki z mojej strony. W kuchni jest tylko parę osób,
więc z salonu dobrze słychać ludzi rozmawiających o awanturze.
- Zabiję ją, kurwa! Przysięgam!
- Tessa krzyczy, wydostając się z mojego uścisku.
- Wiem... wiem, że tak zrobisz – nie
mogę brać na poważnie tego, co mówi, chociaż sam dopiero byłem
świadkiem jej ataku na Molly.
- Przestań się do mnie głupio
uśmiechać – fuka, pozbawiona oddechu.
Jej oczy są szeroko otwarte i lśniące,
a policzki czerwone ze złości.
- Nie uśmiecham się. Jestem po prostu
zdumiony tym, co się właśnie stało – przygryzam dolną wargę.
- Tak bardzo jej nie znoszę! Za kogo
ona się w ogóle uważa? - krzyczy, ewidentnie próbując zdobyć
uwagę Molly.
- Dobrze Oritz, przyniosę ci wody –
mówię.
- Oritz? - pyta.
- Bokser UFC*...
- UFC?
- Nie ważne – śmieję się,
napełniając jej szklankę wodą. Sprawdzam salon, by mieć pewność,
że nie ma nigdzie Molly.
- Ciśnienie mi skacze jak oszalałe –
mówi mi Tessa.
- Biłaś się kiedyś z kimś
wcześniej? - pytam mimo, iż znam odpowiedź.
Najlepszy w bijatykach jest właśnie skok adrenaliny. Do tego
stopnia, że jest to uzależniające.
- Nie, oczywiście, że nie.
- To dlaczego teraz to zrobiłaś? Kogo
obchodzi jej zdanie o nas.
- Nie o to chodzi. Nie to mnie
rozwścieczyło.
- To co w takim razie? - pytam jej.
Podaje mi pusty kubek i napełniam go z powrotem wodą.
- Gdy powiedziała to... o tobie i o
niej - przyznaje się, a jej twarz jest wykrzywiona ze złości.
- Och.
- Taa. Powinnam uderzyć ją pięścią
w twarz - oddycha.
- Tak, ale myślę, że rzucenie jej na
ziemię i trzaśnięcie jej głową o podłogę było też całkiem
niezłe - droczę się.
Delikatny uśmiech pojawia się na jej
twarzy, a z jej gardła wydobywa się chichot.
- Nie mogę uwierzyć, że właśnie to
zrobiłam.
- Jesteś taka pijana – śmieję się.
- Jestem - zgadza się ze mną.
- Wystarczająco pijana, by trzasnąć
głową Molly o ziemię – mówi, znowu chichocząc.
- Myślę, że wszystkim podobało się
przedstawienie - mówię jej, wślizgując rękę wokół jej talii.
- Mam nadzieję, że nikt nie jest na mnie zły za tę scenę - to jest właśnie moja Tessa. Pijana jak
diabli, ale w dalszym ciągu bierze pod uwagę innych ludzi.
- Nikt nie jest zły, kochanie, jeśli
już, to będą ci dziękować. To jest ten rodzaj gówna, dla
którego dzieciaki z bractwa żyją - zapewniam ją.
- Mam nadzieję, że nie – mówi.
- Nie przejmuj się tym. Chcesz
poszukać Steph? - pytam ją.
- Myślę, że możemy porobić coś innego... -
mówi, zaczepiając swoje palce o moje jeansy.
- Już nigdy nie będziesz piła wódki,
gdy nie będzie mnie w pobliżu - mówię jej, drocząc się, ale tak
naprawdę jestem bardzo poważny.
- Jasne... A teraz chodźmy na górę –
nachyla się i całuje mnie w szczękę.
- Małe, władcze ziółko z ciebie, czyż nie? - uśmiecham się.
- Nie tylko ty masz prawo do dominacji - śmieje się i łapie za kołnierz mojej koszuli,
ciągnąc mnie w dół, do swojego poziomu.
- Przynajmniej pozwól mi coś dla ciebie zrobić – mruczy, szczypiąc płatek mojego ucha.
- Dopiero co wdałaś się w bójkę,
pierwszą bójkę w swoim życiu i to jest to o czym myślisz?
Tessa kiwa głową.
- Wiesz, że tego chcesz, Harry – mówi
niskim głosem powodując, że moje spodnie wydają się jeszcze ciaśniejsze.
- Dobra, kurwa, dobra – poddaję
się.
- Nie było trudno.
- Chodźmy – łapię ją za nadgarstek
i prowadzę na górę.
- Czy ktoś już przejął twój stary pokój? - pyta Tessa, gdy jesteśmy na górze.
- Czy ktoś już przejął twój stary pokój? - pyta Tessa, gdy jesteśmy na górze.
- Tak, ale jest tu masa innych, wolnych
pokoi – mówię jej i otwieram drzwi do jednego z nich. Dwa małe
łóżka są przykryte czarną pościelą, a w szafie leżą buty. Nie
wiem czyj to jest pokój, ale zamykam drzwi i biorę kilka kroków w
stronę Tessy.
- Rozepnij mnie - instruuje.
- Nie tracimy czasu, jak widzę?
- Zamknij się i rozepnij mi tę sukienkę –
parska.
Kręcę głową z rozbawieniem, a ona
odwraca się i unosi do góry swoje włosy. Moje usta ocierają się
o jej kark, gdy rozpinam zamek wzdłuż jej pleców. Na jej
delikatnej skórze pojawiają się ciarki, gdy przesuwam palcem
wskazującym po linii jej kręgosłupa. Przechodzi ją dreszcz i
odwraca się, zsuwając rękawy swojej sukienki w dół, by opadła
przy jej stopach. Ma na sobie seksowny różowy biustonosz z koronki
i majtki, które kurwa kocham. Po jej uśmiechu mogę stwierdzić,
że dokładnie wie, jak bardzo je uwielbiam.
- Nie ściągaj butów – praktycznie
błagam.
Tessa zgadza się z uśmiechem i
spogląda w dół na swoje buty.
- Najpierw, chciałabym coś dla ciebie
zrobić – obwieszcza.
Szybkim ruchem targa za moje jeansy i
marszczy brwi, gdy się nie zsuwają. Jej palce zręcznie odpinają
guzik moich spodni i opuszcza je w dół. Robię krok do tyłu, w
stronę łóżka, ale mnie zatrzymuje.
- Nie, fuj. Nie wiemy, kto i co robił na
tym łóżku - robi obrzydzoną minę.
- Podłoga - rozkazuje.
- Uhmm... Okej – siadam na podłodze
i Tessa do mnie dołącza, wdrapując się na mnie układając nogi
po obydwu stronach moich ud.
Jej usta zaciskają się na skórze
mojej szyi, przy czym kręci biodrami, napierając na mnie. Kurwa.
- Tess – oddycham.
- Skończę, zanim ty jeszcze zaczniesz,
jeśli dalej będziesz to robić – mówię jej.
Odsuwa usta od mojej szyi i ściąga mi
koszulkę przez głowę.
- Co chcesz, żebym zrobiła, Harry?
Chcesz mnie zerżnąć czy chcesz żebym ci obcią... - przerywam
jej pocałunkiem.
Nie tracę czasu na grę wstępną.
Pragnę jej i potrzebuję, teraz. W ciągu paru sekund jej majtki
leżą na ziemi obok niej, a ja sięgam do spodni po prezerwatywę.
Muszę jej przypomnieć, żeby zaczęła stosować tabletki
antykoncepcyjne, nie mogę znieść tego, że muszę używać gumki,
chcę ją poczuć, całą.
- Harry... Pospiesz się - błaga i
kładzie się na podłodze, podtrzymując się na łokciach, jej
długie włosy dotykają ziemi za nią.
Czołgam się w jej stronę, rozsuwam uda i przybliżam się, by w nią
wejść. Traci równowagę i upada na ziemię łapiąc za moje
ramiona.
- Nie... Ja chcę to zrobić - mówi,
pchając mnie na ziemię i wdrapując się na mnie. Jęczy w
momencie, gdy się obniża i jest to najprzyjemniejszy
odgłos, jaki słyszałem. Jej biodra wolno się poruszają, kręcąc się, obijając i
torturując mnie.
Zakrywa usta ręką i wywraca oczami.
Gdy wbija paznokcie u dołu mego brzucha, zatracam się. Owijam
ramię wokół jej pleców i przewracam nas. Już wystarczająco
długo miała nade mną kontrolę, nie mogę tego znieść.
- Co... - zaczyna.
- To ja tu rządzę, ja mam pełną
kontrolę. Nie zapominaj o tym, kochanie - jęczę i wbijam się w nią
ostro. Poruszam się ze zdecydowanie szybszym tempem niż tym,
którym ona mnie torturowała.
Tessa gorączkowo kiwa głową i
ponownie zakrywa sobie usta.
- Gdy... wrócimy do domu... zerżnę
cię jeszcze raz i nie będziesz zakrywać sobie ust... wszyscy będą
w stanie cię słyszeć. Słyszeć co ci robię, co tylko ja potrafię
zrobić – grożę, podnosząc jej nogę do mojego ramienia.
Znów jęczy, a ja całuję ją w łydkę,
gdy nieruchomieje. Jestem blisko... zbyt blisko, więc wciskam głowę w
jej szyję wypełniając prezerwatywę. Moja głowa spoczywa na jej piersi
do momentu, gdy nasze oddechy się wyrównują.
- To było... – oddycha.
- Lepsze, niż atak na Molly? - śmieję
się.
- No nie wiem, było prawie tak dobrze –
droczy się i wstaje, by się ubrać.
Pomagam jej zapiąć sukienkę, a ona
przeczesuje palcami włosy, kiedy ja zapinam jeansy.
Tessa's POV:
- Która jest godzina? - pytam Harry'ego,
gdy wkłada z powrotem swoje buty.
- Za dwie minuty północ – odpowiada,
po tym jak spogląda na zegarek postawiony na małym biurku.
- Och... Cóż, musimy się pospieszyć i
zejść na dół – mówię mu.
- Została minuta – informuje mnie.
- W takim razie się pospiesz –
uśmiecham się.
Wciąż jestem nieźle upita, ale teraz, dzięki Harry'emu czuję się zrelaksowana i
wyciszona – pijana czy nie, nie mogę uwierzyć w to, co się stało
z Molly.
- Chodźmy – Harry bierze mnie za rękę, a gdy jesteśmy u szczytu schodów, ludzie zaczynają odliczać.
- 10... 9... 8...
Harry przewraca oczami.
- 7... 6...
- To głupie – narzeka Harry.
- 5... 4... 3... – zaczynam odliczać.
- Zrób to ze mną – mówię.
Próbuje zachować kamienną twarz, jednak
ponosi porażkę, gdy szeroki uśmiech pojawia się na jego twarzy.
- 2... 1... – szturcham jego policzek
palcem.
- Szczęśliwego Nowego Roku! - wszyscy
krzyczą, łącznie ze mną.
- Hura, Nowy Rok – Harry mówi drętwym głosem, a ja śmieję się, gdy przyciska swoje usta do
moich.
Część mnie była zmartwiona, że nie
pocałuje mnie tutaj, przy wszystkich, ale teraz to robi. Rękoma wędruję po dolnej części jego brzucha, lecz szybko mnie za nie łapie, powstrzymując mnie. Kiedy się odsuwa, jego oczy błyszczą. Jest taki
piękny.
- Nie masz jeszcze dość? - żartuje, a
ja kręcę głową.
- Nie schlebiaj sobie. Nie narzucałam
ci się – uśmiecham się.
- Muszę skorzystać z toalety –
mówię mu.
- Chcesz, żebym poszedł z tobą?
- Nie, zaraz wracam – mówię, dając
mu małego całusa przed odejściem do łazienki.
Powinnam była wziąć go ze sobą, to
jest zdecydowanie trudniejsze, niż wtedy, gdy jestem trzeźwa.
Świetnie się dzisiaj bawiłam, nawet pomimo afery z Molly. Harry
zaskoczył mnie swoim spokojem, nawet w stosunku do Zayna, i pozostał
w dobrym humorze przez cały wieczór. Po umyciu rąk wracam na
korytarz, by znaleźć chłopaka.
- Harry! - woła damski głos.
Gdy rozglądam się dookoła widzę
znajomą twarz. Dziewczyna z czarnymi włosami, która wpadła na
mnie wcześniej, idzie w stronę Harry'ego. Trzymam się blisko, wścibsko podsłuchując.
- Mam twój telefon, zostawiłeś go w
pokoju Lou - uśmiecha się, wyciągając telefon Harry'ego ze swojej
torebki.
Co? Jestem pewna, że to nic. Byli w pokoju
Louisa, co najprawdopodobniej oznacza, że nie byli tam sami. Ufam mu.
- Dzięki – zabiera od niej telefon, po czym dziewczyna odchodzi.
Dzięki Bogu.
- Hej! - woła za nią.
- Mogłabyś mi zrobić przysługę i nikomu nie wspominać o tym, że byliśmy razem w pokoju Louisa? -
pyta ją.
- Nie pisnę ani słówka - uśmiecha się szeroko, a korytarz zaczyna wirować.
Czuję ból w klatce piersiowej i
szybko podążam w stronę schodów. Harry zauważa mnie w pędzie i
widzę jak wszystkie kolory odpływają mu z twarzy; wie, że został
przyłapany.
* Amerykańska organizacja mieszanych sztuk walki.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
Świetny!!!
OdpowiedzUsuńCzyżby pierwsza ??
NIE WIERZĘ W TO, ŻE UDAŁO MI SIĘ SKOMENTOWAĆ PIERWSZY KOMENTARZ. TO DLA MNIE ZASZCZYT!!!!
UsuńJestem wzruszona, muszę ocierać łzy co kilka sekund... JA KOMENTUJE PIERWSZY KOMENTARZ!!!
Przede wszystkim chciałabym tutaj pozdrowić niektórych ludzi i nie tylko :
Pozdrawiam, mamę,tatę, brata, siostrę, dziadka Czesia i Bolka, babcię Wiesie i Honorate, ciotke Elke, Barbarę, Ewę Magdę, Justynę, i wujka Roberta, Kamila i Dariusza i Sylwka i Daniela...Brata ciotecznego Bartka i Maćka. Siostry cioteczne Gabrysie, Hanie, Martyne...
NIE ZAPOMINAJMY O INNYCH!
o monitoringu wiejskim czyli pani Torbiak i pani mieszkającej po lewej, i o młodej matce mieszkającej po prawej. Pozdrawiam Marka Skwarka, KarOrke, konia Kubę, mojego kolegę Eryka i koleżankę Magdę! Moją BFF Agatę i nawet panią Łazorczyk tą ze sklepu!
NIE MOGĘ JUŻ PISAĆ! ŁZY WZRUSZENIA SPŁYWAJĄ PO MOJEJ TWARZY CO JEST SPORYM UTRUDNIENIEM
POZDRAWIAM NAWET TEGO KTO TERAZ TO CZYTA
DZIĘKUJĘ
JA PIERDOLE KC LASKA XDD /K
UsuńAAA chyba pierwsza! Mniejsza o to! Lecę czytać ^^ na pewno świetny ! aaaaa kurwa emocje we mnie buzują! AAA LEKARZ!
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAA KURWA HARRY TY ZJEBANA CIPO!!!!! AAAA wypluj to! DOBRA, dość. Rozdział....... Świetny to mało powiedziane! To jest G-E-N-I-A-L-N-EEEE Ave After! ~ Afternator <3
UsuńJezu naprawdę świetny!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, że to tłumaczysz ;*
CZAWRTA. z tego miejsca chcę pozdrowić mamę, tatę, siostrę, babcię, kota i pana Stasia z naprzeciwka.
OdpowiedzUsuńps. jak zwykle świetny
Pozdrowienia z podłogi XD
UsuńCO, JAK SDFGADSFCASFVSACFSADVSDFVSADFAS HARRY CO TY NAROBIŁEŚ?!
OdpowiedzUsuńNo ejj czy każdy rozdział zawsze musi się tak kończyć ?! ;c
OdpowiedzUsuńAle rozdział boooski, dziękuję ! <3
Swietny!!!
OdpowiedzUsuńJedno słowo ZAJEBISTY *.* <333
OdpowiedzUsuńjuż nie bedziecie pierwsze dzieciaki
OdpowiedzUsuńOMG JDJCNHDJDNXBDHSKS WSPANIALE NAJLEPSZE CUDOWNE JDNCBFJD
OdpowiedzUsuń*.* Jak zawsze brak słów :D I co do cholery znowu zrobił Harry?!?!?!?!?
OdpowiedzUsuńCo on znowu zrobił?! Mam nadzieje że nic takiego ;c
OdpowiedzUsuńA ja właśnie chciałabym zeby cos zrobił bo będzie ciekawie. ..
UsuńGenialny! *O*
OdpowiedzUsuńDziękuje, KC <3
Świetny!!!!! Kiedy następny ??
OdpowiedzUsuńNie no świetny i ciesze sie ze tak szybko dodajesz nowe mam nadzieje ze tak będzie ciagle
OdpowiedzUsuńzajebisty <3
OdpowiedzUsuńHarry, co ty znowu odpierdalasz?
OdpowiedzUsuńGenialny! Ale bedzie teraz afera.. Molly sie nalezalo, straszna suka z niej. A Tess jest taka bezpruderyjna po alkoholu ;-) Harry jak znowu cos odjebales to cie znajde i jebne patelnia! Mam wrazenie, ze ich zwiazek sklada sie glownie z klotni i seksu... jak to w Afterze bywa- zakonczenie trzymajace w napieciu, juz nie moge sie doczekac nn!
OdpowiedzUsuńJezu, ona myśli że on ją zdradził o.o
OdpowiedzUsuń<3 nic dodać nic ująć <3
OdpowiedzUsuńKocham to <3
OdpowiedzUsuńsuper ! :)
OdpowiedzUsuńBoski
OdpowiedzUsuńHarry ty idioto...
OdpowiedzUsuńTo z punktu widzenia Tess wygląda jakby ją zdradził... Ale on tylko zioło palił xD
Co do bójki z Molly...nie wierzę że Tessa mogła to zrobić. Alkohol i jego skutki...
Pozdrawiam xx
ojj coś czuje że będzie kłótnia :( jestem w ogóle ci wdzięczna że tak szybko tłumaczysz tego sylwestra bo bym chyba osiwiała z niecierpliwości haha
OdpowiedzUsuńatak na Molly przez Tesse - mistrzostwo :D
Było tak pięknie i na koniec.się poplakalam.. Dlaczego? :( rozdział świetny :)
OdpowiedzUsuńBoże cudo aż brak mi słów to jest takie wspaniałe czekam na następny. błagam szybko bo nie mogę się na niczym innym skupić tylko na tym żeby przeczytać nowy rozdział <3 <3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńOMG czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńOmg!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny. Co on znowu mógł zrobić. Przecież tylko palił tak sam powiedział. Jeśli ją zdradził -.- to mu kopa zasadze ;)
oo kurwa niee oj harry
OdpowiedzUsuńświetny rozdział! ;)
OdpowiedzUsuńomg boże nie wytrzymam ja chce wiedzieć co on robił
OdpowiedzUsuńnie nie tylko nie mówcie że ją zdradził boże omg nie !
rozdział 150 omg <3 tyle się działo wow <3 mój naqjlepszy rozdział *.* końcówka - przyłapanie Harry'ego ups musiało coś być nie tak
OdpowiedzUsuńHarry na pewno jej nie zdradził .... wierze w to XD Pewnie chodziło mu o to palenie ...
OdpowiedzUsuńHarry, ja cie kiedyś osobiście zabije, obiecuje...
OdpowiedzUsuńAngie jesteś taka kochna! rozdział mega! aż sie boje co oni w tym pokoju Lou robili..;(
OdpowiedzUsuńNajlepszy! Czekam na NEXT!
OdpowiedzUsuńHdudbjdndksnisn... zajebisty... kocham normalnie, no... został przyłapany... biedna Tessa... i co teraz? Koffam *_* O-O
OdpowiedzUsuńświetny <3
OdpowiedzUsuńjestem 3567908532! Hura! Chcę pozdrowić całą moją klasę, księdza pedofila, Trynkiewicza i psa sąsiadòw ;) Dziękuję za to wyróżnienie...
OdpowiedzUsuńA tak na serio to rozdział jest świetny. Tessa po alkoholu jest taka odważna i w ogóle :oo Ciekawe co znów wyrabia Harry... ;c
Cudowny rozdział! Kocham tego bloga :3 Dziękuję, że dla nas go tłumaczysz! Czekam na następny rozdział. Pozdrawiam. x
OdpowiedzUsuńwoooooooow Tessa zajebała Molly!!!!! wow!!! jestem z niej dumna! niech częściej się upija!!!!!!! brawo!!!
OdpowiedzUsuńNIE WIERZĘ. NO NIE. MA BYĆ JUTRO ROZDZIAŁ. WIEM ŻE MASZ SWOJE ŻYCIE ALE TO NAPIĘCIE OMG. CHYBA AŻ PRZECZYTAM KAWAŁEK ORGINAŁU. CO ON ZROBŁ?!?! JEZU NO NIE.
OdpowiedzUsuń*-*
OdpowiedzUsuńJAK ON MÓGŁ?! JAK?! KURWA ZABIJE GO!
OdpowiedzUsuńTess i napad na Molly xd
Rozdział super i są 3 DNI POD RZĄD! WOHOO!
ilysm ♥
@Harry_Love_You_
JPDL JDKALGKSK ZARAZ PFFFFF I DOBRZE TAK MOLLY ! KTO OGLADAL TZG? Dawid najlepszyc!
OdpowiedzUsuńniegrzeczny Hazz mrr ♥
OdpowiedzUsuńIdealny! A koncowka omg..tylko boje sie co znowu sie stanie,czy znowu zaczna sie klocic? Dziekuje za tlumaczenie!!
OdpowiedzUsuńBoski <3-<3
OdpowiedzUsuńJEJ! ALE KONIEC! <3.... super super super! zabawa się rozkręca łii <3
OdpowiedzUsuńok Dziękuję strasznie! ♥
/D.
Boski rozdział :)
OdpowiedzUsuńojezuu świetny, już się nie mogę doczekać co będzie dalej...
OdpowiedzUsuńcudo :D
OdpowiedzUsuńKochanie moje już mi brakuje słów aby podziękować Ci że to tłumaczysz Kocham Cię <3
OdpowiedzUsuńale długi świetny rozdział <333333
OdpowiedzUsuńon jej nie zdradził, prawda? :O
PIJANA TESSA RZĄDZI !!!
OdpowiedzUsuńHarry ja pierdole
OdpowiedzUsuńod razu po nowym roku, serio?
a tak to świetny
Najaral się oparami a ta myśli ze bzyknal inna wariatka troszkę zaufania ;p
OdpowiedzUsuńBRAWO TESSA! Jestem z niej bardzo dumna :) ale ale, co z Harry'm? co znowu przeskrobał? mam nadzieję, że to nie jest to, o czym myślę...
OdpowiedzUsuńBoże, co to będzie, co to będzie.
OdpowiedzUsuńno to będzie ciekawie... wyczekuję następnego ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam to! <3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńBoski!!!! ,3
OdpowiedzUsuńCudny :-)
OdpowiedzUsuńJeeeej. Co ten Harry ... :C
OdpowiedzUsuńJa pierdole xd @patatajka_
OdpowiedzUsuńJpdl Harry coś Ty kutwa znowu zrobił? ! Ugh ten rozdział był cudowny ale końcówka mnie nieźle rozzloscila
OdpowiedzUsuńOooo matko będzie sie działo...!! Ciekawe co oni tam robili xd wogole superowy rozdział kocham Cię *-*
OdpowiedzUsuńOMG OMG OMG OMFG!
OdpowiedzUsuńNie mogę przestać się uśmiechać.... Rozdział niesamowity i naprawdę jestem tak strasznie pod wrażeniem, że tak szybko go dodałaś... Wow!
molly- hehe to było dobre. Pijana Tess rozwala system
scenka- och, no jak zwykle brak słów ;)
zakończenie- ??? Co zrobił Harry? Co powie Harry? Co zrobi Tess? Co powie Tess? NO NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ
Dzięki za kolejny tak wspaniały rozdział <3
o cholera...
OdpowiedzUsuńJak super 3 dzień z rzędu i jest AFTER ! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za tłumaczenie jestem fanką od soboty ;p i cały weekend czytałam :p jeszcze raz DZIĘKUJĘ CI jesteś wielka !! :*
Pozdrawiam :) A.
Dziekuje bardzo ze dodalas juz 3 dni z rzedu <3 czeeekam na nn <3
OdpowiedzUsuńo jezu
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że nie będzie za długo tak pięknie i kolorowo xd Nie moge sie doczekać, tego co Harry znów zrobił *__*
OdpowiedzUsuńpalił trawke
UsuńZapalił zioło z tą laską w pokoju Louisa, tak myślę.
UsuńSuper !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńgenialne, nie mogę doczekać się następnego, by dowiedzieć się, co takiego tym razem Harry nabroił :) x
OdpowiedzUsuńehjdfhjfdhkiwsdjh @1dbitches5
OdpowiedzUsuńJ apieedole.. ale dojebal :///
OdpowiedzUsuńBoże, Harry, ty idioto!!! To wyglądało tak, jakby on ją zdradził.... Już czekam na następny.. :**
OdpowiedzUsuńCudny xx
OdpowiedzUsuńSuper! Szybko next, proszę :)
OdpowiedzUsuńTo się Harry wyłożył xD
OdpowiedzUsuńJezu, kisiel w gaciach kwkfnsnfmskfmsmfmskfm
OdpowiedzUsuńChyba dostaje ataku serca, ale to nic xd
PIJANA TESSA NA PREZYDENTA! AMEN.
No kurwa, jak ja tęskniłam za czerwoną czcionką ♥♡♥♡♥
No...ta część, która powinna być dla mych oczu zakazana podobała mi się bardziej niż to etycznie dopuszczalne haha
No nic na to nie poradzę, sorrynotsorry
Serio, nie wiem czy pozostać hetero dla Harry'ego, czy zostać lesbą dla Tess....
....
...
DA FAKKK MÓJ MÓZGU? DOBRA, NEVERMIND. TEGO NIGDY NIE BYŁO.
AFTER MOIM ŻYCIEM. AMEN.
Kocham to ♥
Bye bye xx
Red♡
Uwielbiam to tłumaczenie; ).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kamila ♥
boze!!! co do cholery sie dzieje?!!?!!!!! :o
OdpowiedzUsuńHarry co tym razem odwaliles??
sie dzieje omg!!! :o
co będzie w następnym?!
nie mogę się doczekać <3
super rozdział, nie moge sie doczekac nastepnego xx dzieki
OdpowiedzUsuńO boze .. Nie dosyc ze tak szybko dodajesz to jeszcze tyle sie dzieje *-*
OdpowiedzUsuńBoże ale Harry się wkopał *--------------*
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekac następnego <3
Dzięki że tłumaczysz i dodajesz tak często kc mocno :*
Nasza Tess zdecydowanie jest bardzo odwazna ;p nie moge sie juz doczekac nastepgo ;)
OdpowiedzUsuńco to za szmata ! ja pierdolę, harry co ty odjebałeś, ugh
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego rozdziału ::) ♥
Ale jaja..
OdpowiedzUsuńno to się dzieje!!!
OdpowiedzUsuńomg super rozdział
OdpowiedzUsuńhaha w afterze chyba już zawsze tak będzie
słodko
słodko
afera
słodko
słodko
afera XD
aaaaaaaa
OdpowiedzUsuńHarry co ty znowu zrobiłeś i dlaczego byłeś z tą dziewczyną w pokoju?
Rozdział jak zawsze świetny :)
HAA ! TAK MI SIĘ MORDKA CIESZYŁA JAK TESS PRZYWALIŁA MOLLY !! Dobrze tak tej kurwie ! A Tessa myśli, że zdrada, a on tylko sobie jaarał, albo ćpał :D Świetna robota ! :*
OdpowiedzUsuńOMG świetny rozdział+smieje sie jak głupia, bo poprzedni rozdział skomentowałam, że szykuje się walka miedzy Tess i Molly. To miała być przenośnia, a wyszło, jak wyszło XD
OdpowiedzUsuńRozdział tak bardzo pogmatwany, że aż nie do opisania <3 Myśle ze Harry nie przespał się z tą dziewczyna w pokoju Louisa, nie wiem co tam robili (xD) ale nie zdradził Tessy.
OdpowiedzUsuńNajlepszy atak na Molly, ale to zakonczenie? Oj nie ładnie nie ładnie :(
OdpowiedzUsuńOn zawsze musi coś spieprzyć.... Ile razy ona będzie mu dawać szansę...
OdpowiedzUsuńCzekam :*
Myślę że chodzi o to żeby się nie wydało że Harry palił trawkę czy jakieś tam inne gówna xd rozdział świetny i... jeju szkoda mi Tessy ale uważam że w sprawie z Molly to baaardzooo dobrze postąpiła :) u wiecie co wstałam o 4:30 rano spechalnie żeby przeczytać nowy rozdział xdd nie wiem czemu xdd hahaha czekam z zniecierpliwieniem na nowy rozdział :))))
OdpowiedzUsuńZłamie mu CHUJA ;)
OdpowiedzUsuńRozdział chyba jeden z moich ulubionych ;) jak Tessa rzuciła się na Molly miałam ogromnego banana na twarzy ;D ciekawe co Harry robił w tym pokoju oby nic złego bo będzie niefajnie *.* jeszcze raz dziękuję Ci za czas, który poświęcasz na tłumaczenie no i wielkie dzięki za to, że rozdziały pojawiają się tak szybko <3 czytam kilka tlumaczeń i mogę szczerze powiedzieć, że After jest moim ulubionym ;) Jesteś WIELKA i życzę dalszej weny w tłumaczeniu kolejnych rozdziałów ;*
OdpowiedzUsuńHarry, coś ty znowu nawywijał? :( A miałam nadzieję, ze teraZ będzię już okej ;___:
OdpowiedzUsuńDziękuje x
@klaudiaaaax
genialny <3 nie mogę się doczekać aby dowiedzieć co Harry znów narobił ^^
OdpowiedzUsuńAaawr! <3 akcja z Molly świetna. :) Tessa nie powinna tyle pić xD A Harry nie powinien jej zostawiać tak długo samej. Ależ jestem ciekawa, co działo się w pokoju Louisa! :> jak znowu Tessa będzie przez Ciebie cierpieć, to zabije i nawet Ci te słodkie oczka nie pomogą.. Także bój się. :) Strasznie dziękuję Ci za to tłumaczenie. Jesteś najlepszą tłumaczką ever! <3 widzę, ze znow liczba komentarzy spadła do minimum... :c
OdpowiedzUsuńomgggggggggg to takie sdbfjshdbkcjnsdjkfjsadcjadsbchadsbfjdav xd nie moge sie doczekac 151 :O kocham cie dziewczyno xx
OdpowiedzUsuńTessa wymiata jak rzuciła się na Molly to było dobre, nie mogę się doczekać kolejnego. Mam nadzieję że Harry nie zrobił niczego złego.
OdpowiedzUsuńOoo Nowy Rok razem <3 Ale Harry , coś ty zrobił !?
OdpowiedzUsuńczy harry znowu zdradził tesse czekam na next ;*
OdpowiedzUsuńja pierdolę co za emocje szybko next aaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńKocham !!!!!! Przypominaja mi sie nieprzespane noce jak czytalam pierwsze czedvi :')
OdpowiedzUsuńCzekam nn
Nie! Nie!! NIE!! On nie mógł jej zdradzić! Mogłam się domyśleć... za długo było bez problemów. No co za idiota -.- Mam nadzieję, że w następnym okaże się, że to nieporozumienie :/
OdpowiedzUsuńJpr zabije cię Styles!!coś ty znowu narobił?
OdpowiedzUsuńRozdział genialny ♥
harry czeka cie powazna rozmowa . Albo nawet wpierdol . 😃 Mysle ze harry nie zdradzil tessy . On ja kocha . Nie skrzywdzil by jej znowu . Ale jestem pewna ze harry cos przeskrobal . tessa pobila molly i dobrze . Lubie jak graja w prawda czy wyzwanie . To.fajne . Szkoda ze harry nie gral.
OdpowiedzUsuńczuję kłopoty... ale i tak wydaje mi się, że harry po prostu palił trawkę, o czym wspomniał w swoich przemyśleniach, a tessa znowu pomyslała, że ją zdradził.
OdpowiedzUsuńJeej na reszcie Tessa przywaliła Molly :D oby się Tess nie pokłóciła z Harrym :C wiem że masz obowiązki, ale didaj szybko kolejny <3 i dziękuję że ostatnio tak często dodajesz ;** ♥♡♥
OdpowiedzUsuńohhh jednak Heri coś zmalował:) superr:)
OdpowiedzUsuńvsghfhtdsfgtdygfth <3 Nie mogę się doczekać nexta hsauyffhdug!! Muszę się dowiedzieć co Harry robił dokładnie w tym pokoju mshfjgyds! Kocham to <3 xD
OdpowiedzUsuńCo ten Harry narobił?? Błagam, nie....nie to co ja myślę....nie :( !
OdpowiedzUsuńSzalona Tessa garnie w prawda czy wyzwanie, bójka, później ten sex rozkręca się dziewczyna ;P
OdpowiedzUsuńBiedna Tessa :( jak Harry mógł jej to znowu zrobić? :(
OdpowiedzUsuńO MASAKRA W KOŃCU DOCZEKAŁAM SIĘ AKCJI !!!!!!
OdpowiedzUsuńMASAKRAAAA ;CC
Świetny rozdział tylko co teraz będzie
OdpowiedzUsuńnie nie nie Harry nic nie zrobił!! kocha Tess i nie chce nawet dotykać innych lasek! nic się nie działo! nie nie nie nie ;__;
OdpowiedzUsuńO cholera !!! :O
OdpowiedzUsuńKocham to <3
o matko,swietny :) nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu
OdpowiedzUsuńIDIOTA. CO ON TAM ROBIŁ?JA NIE MOGĘ. NIE NIE NIE NIE. BYŁO ZBYT IDEALNIE DO TEJ PORY :"(
OdpowiedzUsuń@RusherMuffin
Cdtfxtcsfvg cudowne
OdpowiedzUsuńAwww ale świetny. Bójka z Molly najlepsza
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa co Harry zrobił ;)
OdpowiedzUsuńRozdział standardowo świetny i szybko dodany ;*
Świetnie zacząłeś nowy rok, Hazz. Jesteś skończonym kutasem.
OdpowiedzUsuńNo kobieto jesteś niesamowita! Tyle rozdziałów ostatnio dodajesz:-D dziękuję! No i ciekawe co Harry tym razem narobił:-/
OdpowiedzUsuńGenialne! ;* Czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńO NIE ! O NIE ! HARRY TY KUTASIE !
OdpowiedzUsuńJAK MOGŁEŚ ! CHOCIAŻ PEWNIE NIC NIE ZROBIŁEŚ. MAM TAKĄ NADZIEJE
oooo....ups.... Harry no.. a było tak pięknie... mam nadzieję że to nie będzie nic poważnego :) czekam z niecierpliwością na nexta :)
OdpowiedzUsuńMrs.Horan
Jestem taka ciekawa co znów Harry odwalił ;D Nie no te napięcie, rozdział mega!
OdpowiedzUsuńRozdział świetny, czekam na next :)
OdpowiedzUsuńO jejku <3 jak słodko, ale Tessa i Molly?! TESSA BIJE MOLLY ZE CO?! I jeszcze ten seks :D jestem ciekawa co zrobi Tess i Harry czy pobiegnie za nia czy co.:) czekam NN
OdpowiedzUsuńHarry ogarnij sie!
OdpowiedzUsuńCiekawe co oni w tym pokoju robili...
Oby nie to o czym myśle..
Nie to nie możliwe
Nie mógłby zranić Tessy.
Chyba..
Czekam na następny :)
Zajebjsty rozdział :D
OdpowiedzUsuńMam ogromną nadzieję, że Harry nie zdradził Tess.
Rozdzial wspanialy! i te mocne slowa Molly o Tessie i Harrym XD czekam na nexta! Dziekuje, ze tlumaczysz!
OdpowiedzUsuńo kurwa, niech okażę się co innego niż to o czym myślę :(
OdpowiedzUsuńSuper! ,3 ZDRADZIŁ JĄ ??? O.O CO ZA KRETYN!
OdpowiedzUsuńgenialny :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam z tego jak Tess pokazała Molly koto tu rządzi ;D bójka mistrzostwo !! ;) czekam na next :***
OdpowiedzUsuńja go pobiję normalnie !!! kt się ze mną zgadza ?
OdpowiedzUsuńtak myślałam ...
WSZYSCY !
harry zły harry głupi harry seksowny zły harry
OŻESZKURWAJAPIERDOLE
OdpowiedzUsuńHarry, chuju jebany! Jak ty możesz?! Ja się pytam do cholery?! Już ci Tessa nie wystarcza?! A w ryj chcesz?! -,-
Jezujezujezu... ja chcę next!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Cudowny, czekam na kolejny <3333
OdpowiedzUsuńco za sukinsyn -,- tzn. mam nadzieję, że nie zrobił tego, co mam na myśli
OdpowiedzUsuńPodziwiam was za to, że pomimodużej ilość nauki dodajecie teraz rozdziały z dnia na dzień, ale pewnie potem niektora część czytelników będzie spinać dupy, że np. pojawi się raz na tydzień. Czytałam kilka rozdziałów na przód w oryginale i w sumie nie ma o co się denerwować na Harry'ego ;)
OdpowiedzUsuńOmg! Ciekawe co on tam robił u Lou?!? Aaaaa <3 super rozdział. :*
OdpowiedzUsuńajć, to było mocne.. hahaha, Molly się nie spodziewała ataku Tessy. a ta końcówka? znowu się pokłócą ;/
OdpowiedzUsuńKia x
wow świetny :)
OdpowiedzUsuńNo nie, co ten głupek znowu odjebał noo. Biedna Tess, ciągle przez coś cierpi. Rozdział cudowny jak zwykle z resztą! Czekam na kolejny :*
OdpowiedzUsuńShhnes
Omg jak czytam już sama notatkę to mi się gęba cieszy ;) <3
OdpowiedzUsuńNajlepszy rozdział ever :) czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńO kurde! No to nieźle, już miało być tak pięknie, a tu on coś znów odwala. Normalnie szok!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego.
Kocham i dziękuję <3
@mysweetloouis
GENIALNY < 3
OdpowiedzUsuńRozdział super - atak Tessy na Molly hahahha:D
OdpowiedzUsuńAle Harry! Nie ! Tylko nie mów mi, że on......
Ann:)
Przecież on w Tym pokoju niby palił trawkę jezuu nie czytacie dokładnie XDD dobra nie jestem pewna XDD
OdpowiedzUsuńJAK ON MÓGŁ?!?!??!?!?!?!?!??! Rycze ;;
OdpowiedzUsuńCO ON TAM ROBIŁ?!?!??! BĘDĘ O TYM MYŚLAŁA PRZEZ KILKA DNI!!
OdpowiedzUsuńHarry harry xd Genialny rozdział i Tess taka dominująca xd <3333333
OdpowiedzUsuńna pewno jej nie zdradził, ale pytanie co innego zrobil, no cóż musi się coś psuć zeby nie było monotonnie :) i tak się będą dalej kochać
OdpowiedzUsuńtJak jato kocham :D Suka Molly
OdpowiedzUsuńTak! Szkoda tylko że jej mocniej nie przywaliła. Nienawidzę Molly.
OdpowiedzUsuńCiekawe co robili w tym pokoju u Lou.
A.
jeju, najlepsza jesteś po prostu. <3
OdpowiedzUsuńŁoł drama time! Lece czytac dalej xx kc Angie
OdpowiedzUsuńpo pierwsze: TESSA + ALKOHOL = OMG! co te drinki z nią zrobiły?! Dobrze tak Molly
OdpowiedzUsuńpo drugie: Harry co jak gdzie wtf kurwa jak? HARRY!!! co ty zrobiłeś?!
mam nadzieję, że to się dobrze skończy..
Ten rozdzial jest fantastyczny, tak duzo sie dzieje ;) Jestem ciekawa jak Harry wytlumaczy sie Tess w sumie nic zlego nie zrobil... Tlumaczynie tak dobrze, dziekuje xx
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńten chłopak jest straszny
OdpowiedzUsuńCudowny 💕
OdpowiedzUsuń