poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Rozdział 153.

Harry chwyta lampę ze stołu, wyrywając kabel z kontaktu, po czym rozbija ją o ścianę. Czemu pierwsza rzecz, jaka przychodzi mu do głowy, to niszczenie wszystkiego w zasięgu wzroku?
- Przestań! – krzyczę.
Nie odwraca się, by na mnie spojrzeć, gdy łapie wazon i trzaska nim o ceglaną ścianę.
- Harry, zniszczysz wszystko co mamy! Proszę, przestań!
- To twoja wina, Tesso! Zdradziłaś mnie, do jasnej cholery! - odkrzykuje i porywa następny wazon.
Wbiegam do salonu, by do niego dołączyć, i zabieram przedmiot z jego rąk, zanim zdąży go rozbić.
- Wiem! Przepraszam cię! Tak bardzo cię przepraszam, Harry. Proszę, porozmawiajmy – błagam.
Nie mogę już powstrzymywać łez.
- Proszę, Harry – płaczę.
- Zjebałaś, Tesso, tak bardzo! - wali pięścią w ścianę.
Wiedziałam, że tak będzie i szczerze, jestem zdziwiona, że tak długo mu to zajęło. Jestem wdzięczna, że wybrał tę ścianę, niż ceglaną, bo z pewnością poraniłaby jego rękę dużo poważniej.
- Po prostu zostaw mnie w spokoju! Idź sobie! - chodzi tam i z powrotem, po czym uderza obydwiema rękoma w ścianę, tym razem nie bijąc pięścią w powierzchnię; dzięki Bogu.
- Kocham cię – rzucam, muszę spróbować go uspokoić, ale jest taki pijany i przerażający.
- Jakoś tego nie widać! Pocałowałaś innego, jebanego faceta! Po czym przyprowadzasz Zayna do mojego, pieprzonego domu!
Serce mi kołacze na wspomnienie imienia Zayna. Harry go poniżył.
- Wiem... przepraszam – walczę z chęcią wytknięcia mu bycia hipokrytą. Tak, wiem, że to co zrobiłam było złe, bardzo złe, ale ja wybaczałam mu, gdy mnie ranił; wielokrotnie.
- Dobrze wiesz, że doprowadza mnie do szaleństwa to, jak widzę cię z kimś innym, a ty i tak masz to gdzieś!
- Powiedziałam, że przepraszam, Harry... Co jeszcze...
Przewraca krzesło i za chwilę słychać łomotanie do drzwi. Świetnie, teraz wszyscy sąsiedzi będą zaangażowani.
- Harry! Przysięgam na Boga, jeśli zrobisz jej krzywdę! - to Zayn.
On naprawdę prosi się o śmierć.
- Masz kurwa pięć minut, żeby odejść, Zayn, albo dopomóż mi Boże, zabiję cię do kurwy nędzy! - wrzeszczy Harry. Żyły na jego szyi zmieniają kolor w głęboki fiolet i powoli zaczyna przypominać potwora.
- Nigdzie się nie wybieram! Otwórz drzwi albo wezwę policję! - wyzywa go Zayn.
- Każ mu stąd iść – instruuje Harry.
- Zayn... Jest w porządku. Proszę idź już. Nic się nie dzieje. Zadzwonię do ciebie jutro.
Harry zmierza w stronę drzwi, a ja łapię go za koszulkę.
- Ona wcale do ciebie nie zadzwoni, a twój czas już minął – ostrzega Harry, uwalniając się z mojego uścisku, a następnie łapie za klamkę od drzwi.
- Harry, nie, albo naprawdę przyjedzie policja – błagam.
- Daj mi tylko dwie minuty, to wszystko i już sobie pójdzie.
- Przecież prawie go nie znasz. Za kogo on się uważa, żeby przychodzić tutaj i próbować udawać jebanego zbawiciela?
- Jedna minuta i już go nie ma. Tylko zostań tutaj, chyba, że chcesz zostać aresztowany.
- Minuta – prycha.
Nienawidzę, kiedy się tak zachowuje.
Gdy otwieram drzwi, Zayn kręci się po korytarzu.
- Nie powinnaś tu zostawać, on jest jebanym psychopatą – mówi.
Zamykam za sobą drzwi i modlę się w nadziei, że Harry tego nie usłyszał.
- Nie, nie jest.
- Taa, właśnie, że jest, niszczy wszystko w mieszkaniu. Słyszę to.
- Jest zły, pijany i zły.
- Dokładnie, kto wie do czego jest zdolny.
- Nie zrobiłby mi nic złego.
- Nie wiesz tego – jego oczy są pełne zatroskania, ale nie podoba mi się sposób, w jaki mówi o Harrym.
- Naprawdę doceniam, że się o mnie martwisz, ale znam go lepiej, niż ktokolwiek. Będzie tylko wrzeszczał i wszystko rozrzucał. Proszę, idź po prostu do domu. Wiem, że masz dobre intencje, ale muszę go uspokoić, a ty mi w tym nie pomagasz. Bardzo mi przykro, ale proszę, idź już.
Czuję się potwornie wyganiając go, szczególnie po tym, jak Harry był dla niego taki okrutny, ale to nie jest dobry pomysł, żeby tu został. Słyszę tupanie Harry'ego, więc znów błagam Zayna, by poszedł.
- Dobrze, pójdę. On musi wreszcie doprowadzić się do porządku. Obydwoje musicie – mówi Zayn, zniżając głos.
- Wiem – zgadzam się z nim i wracam do mieszkania.
- Poszedł? - pyta Harry.
- Tak, poszedł.
- Jestem zaskoczony, że nie poszłaś z nim.
- Daj spokój.
- Zjebałaś.
- Przepraszam, Harry, nie myślałam trzeźwo – mówię tak delikatnie i wolno jak tylko potrafię.
- 'Przepraszam' nie spowoduje, że ten obraz zniknie z mojej głowy. To jest jedyna rzecz, którą teraz widzę – ciągnie za swoje włosy.
Idę w jego stronę i staję bezpośrednio przed nim. Śmierdzi od niego alkoholem.
- W takim razie spójrz na mnie, spójrz na mnie – odważnie kładę ręce na jego policzkach, zmuszając go, by popatrzył w moje oczy.
- Pocałowałaś go, pocałowałaś kogoś innego – jego głos jest dużo niższy, niż chwilę temu.
- Wiem i przepraszam cię za to, Harry. Nie myślałam. Wiesz jaka potrafię być irracjonalna.
- To nie jest żadne wytłumaczenie.
- Wiem, kochanie, wiem - mam nadzieję, że te słowa go uspokoją.
- To boli – mówi, jego przekrwione oczy łagodnieją.
Czuję ukłucie w klatce piersiowej; brzmi jak dziecko, samotne, smutne dziecko. Nie mogę powstrzymać się od wyobrażenia sobie Harry'ego jako małego chłopca, ukrywającego się, gdy jego rodzice kłócą się o uzależnienie ojca.
- Przepraszam, proszę wybacz mi.
- Wiedziałem, że bycie z dziewczyną to zły pomysł, nie, żebym kiedykolwiek chciał mieć dziewczynę, ale tak właśnie się to kończy, gdy ludzie się umawiają... albo biorą ślub. Właśnie dlatego muszę być sam. Nie mam siły przez to przechodzić – odsuwa się ode mnie.
- To się nigdy więcej nie powtórzy, nigdy już nic takiego nie zrobię.
- To nie ma znaczenia, Tess, któreś z nas to zrobi. To jest to, co ludzie robią, gdy się kochają. Ranią się nawzajem, a potem rozstają albo rozwodzą. Nie chcę tego dla nas, dla ciebie.
- Z nami tak nie będzie. My jesteśmy inni.
- Tak się dzieje ze wszystkimi, spójrz na naszych rodziców.
- Nasi rodzice poślubili nieodpowiednich ludzi, to wszystko. Popatrz na Karen i twojego ojca - czuję ulgę, że jest teraz spokojniejszy.
- Oni też się rozwiodą.
- Nie wydaje mi się, że tak będzie.
- A mi tak. Małżeństwo to takie pojebane wyobrażenie, 'hej, w sumie cię lubię, zamieszkajmy razem i podpiszmy trochę papierów, przyrzekając sobie, że nigdy nie opuścimy siebie nawzajem, mimo iż wcale nie mamy zamiaru tego dotrzymać'; kto w ogóle zrobiłby coś takiego z własnej woli? Dlaczego miałabyś chcieć być przywiązana do jednej osoby na zawsze?
Nie jestem psychicznie przygotowana, by przetworzyć to, co właśnie do mnie powiedział. Nie widzi ze mną przyszłości? Mówi tak tylko dlatego, że jest pijany. Prawda?
- Czy naprawdę chcesz, żebym sobie poszła? Czy chcesz to teraz zakończyć? - pytam, patrząc mu prosto w oczy.
Nie odpowiada mi.
- Harry.
- Nie... kurwa... nie, Tesso. Kocham cię. Kocham cię tak cholernie, ale ty... To, co zrobiłaś było złe. Sprawiłaś, że każda drobna obawa, która była we mnie, nagle stała się realna przez jeden twój wybryk – jego oczy zachodzą łzami i moja klatka piersiowa się zapada.
- Wiem, czuję się paskudnie, że cię zraniłam.
- Powinnaś być z kimś takim jak Noah.
- Nie chcę być z nikim oprócz ciebie – wycieram swoje oczy.
- Boję się, że będziesz chciała.
- Że co będę chciała? Zostawić cię dla Noah?
- Nie konkretnie dla niego, ale dla kogoś takiego jak on.
- Nie zrobię tego. Harry, kocham cię. Nikogo innego tylko ciebie. Kocham wszystko, co jest z tobą związane, proszę, przestań w to wątpić – boli mnie, że myśli w ten sposób.
- Czy możesz mi szczerze przyznać, że nie zaczęłaś się ze mną spotykać tylko po to, by zrobić na złość swojej matce?
- Że co, proszę?
Czeka na moją odpowiedź.
- Nie, oczywiście, że nie. Moja matka nie ma z tym nic wspólnego. Zakochałam się w tobie bo... Cóż, dlatego, że nie miałam wyboru. Nie mogłam nic na to poradzić, próbowałam tego nie robić, bo bałam się tego, co pomyśli moja matka, ale nigdy nie miałam wyboru. Zawsze cię kochałam, czy tego chciałam czy nie - mówię mu.
- Jasne.
- Co mogę zrobić, żebyś to zobaczył?
Jak on może myśleć, że jestem z nim w ramach buntu? Po tym wszystkim, co przeszłam?
- Może nie całuj innych facetów.
- Wiem, że nie wierzysz w siebie, ale powinieneś wiedzieć, że cię kocham. Walczyłam o ciebie od pierwszego dnia, z moją matką, z Noah, ze wszystkimi.
- Nie wierzę w siebie? To nie prawda. Nie będę siedział i patrzył, jak robią ze mnie durnia.
- Martwisz się, że to ja cię tak traktuję? - zaczyna rosnąć we mnie złość.
Wiem, że to co zrobiłam było złe, ale on zrobił o wiele gorsze rzeczy ode mnie. To on ze mną pogrywał, a ja mu wybaczyłam.
- Nie zaczynaj ze mną – warczy.
- Przeszliśmy tak długą drogę, tyle razem musieliśmy przezwyciężyć, Harry. Nie pozwól, by jeden błąd nam to zabrał – nigdy bym nie pomyślała, że to ja będę błagać go o wybaczenie.
- Ty to zrobiłaś, nie ja.
- Przestań być dla mnie taki oschły. Ty też zrobiłeś mi wiele złego – prycham.
Złość powraca na jego twarz i z hukiem odchodzi z dala ode mnie.
- Wiesz co? Ja zrobiłem wiele rzeczy, ale ty pocałowałaś kogoś na moich oczach.
- Och, masz na myśli dzień, w którym Molly siedziała na twoich kolanach i ją przy mnie całowałeś?
- Nie byliśmy wtedy razem.
- Może ty tak uważasz, ale ja myślałam inaczej.
- To nie ma kurwa znaczenia, Tesso.
- Czyli mówisz, że nie odpuścisz tego?
- Nie wiem co mówię, ale działasz mi na nerwy.
- Myślę, że powinieneś iść do łóżka – proponuję.
Pomimo chwili zrozumienia, która pojawiła się w ciągu ostatnich kilku minut, jest dla mnie oczywiste, że Harry skupia się na okrucieństwie skierowanym w moją stronę.
- Myślę, że nie powinnaś mi mówić, co mam robić.
- Wiem, że jesteś zły i dotknięty, ale nie możesz do mnie mówić w ten sposób. Nie powinno tak być i nie mam zamiaru tego znosić. Pijana czy nie.
- Nie jestem dotknięty – rzuca mi złowrogie spojrzenie.
Harry i jego duma.
- Właśnie powiedziałeś, że jesteś.
- Nie prawda, nie wkładaj mi w usta, czegoś czego nie powiedziałem.
- Dobra – poddaję się.
Jestem wyczerpana i nie chcę odpalić granatu, którym jest Harry. Podchodzi do wieszaka na klucze i ściąga z niego swój plik, potykając się w drodze o swoje buty.
- Co robisz? - podbiegam do niego.
- Wychodzę, a na co to wygląda?
- Nigdzie nie wychodzisz, piłeś. Dużo – sięgam po jego klucze, ale wsuwa je do swojej kieszeni.
- Mam to gdzieś, potrzebuje więcej alkoholu.
- Nie, nie potrzebujesz. Wypiłeś wystarczająco dużo i rozbiłeś butelkę – próbuję sięgnąć do jego kieszeni, ale łapie mnie za nadgarstek tak, jak robił to już nieskończoną ilość razy.
Teraz jest jednak inna sytuacja, bo jest zły i przez chwilę zaczynam się denerwować.
- Puść – wyzywam go.
- Nie próbuj mnie zatrzymywać, to cię puszczę – nie daje za wygraną, a ja staram się wyglądać na niewzruszoną.
- Harry... Zrobisz mi krzywdę.
Jego oczy spotykają się z moimi i szybko mnie puszcza. Podnosi rękę, na co się wzdrygam i wycofuję w strachu. Przeczesuje nią włosy, a w jego oczach przebiega panika.
- Myślałaś, że cię uderzę? - mówi prawie szeptem, natomiast ja odsuwam się jeszcze dalej.
- Nie... Nie wiem, wystraszyłeś mnie – wiedziałam, że mnie nie zrani, ale to jest najłatwiejszy sposób, by wrócił do rzeczywistości.
- Powinnaś wiedzieć, że bym cię nie skrzywdził. Pomimo tego, że pewnie powinienem – wpatruje się we mnie.
- Jak na kogoś, kto tak nienawidzi swojego ojca, naprawdę nie masz problemu z zachowywaniem się jak on – wyrzucam z siebie.
- Pierdol się, nie przypominam go w niczym! - wykrzykuje.
- A właśnie, że tak! Jesteś pijany jak świnia i zostawiłeś mnie samą na imprezie! Zniszczyłeś połowę naszych dekoracji w salonie, wliczając moja ulubiona lampę! Zachowujesz się jak on... dawny on.
- Taa... Cóż, ty za to zachowujesz się jak swoja matka. Rozpuszczona, snobistyczna mała dziwka! - drwi, na co łapię z trudem powietrze.
- Kim ty jesteś? - pytam i kręcę głową z niedowierzaniem.
Nie chcę go już dłużej słuchać i wiem, że jeśli będziemy ciągnąć tę kłótnię, nie skończy się to dobrze. Odwracam się, by odejść z dala od niego. Jego brak szacunku do mnie przeszedł teraz na całkiem inny poziom.
- Tessa... Ja... - zaczyna.
- Nie – rzucam i kieruję się w stronę korytarza.
Mogę znieść jego bezczelne komentarze, mogę znieść, gdy na mnie krzyczy, bo, cholera, robię to samo w stosunku do niego, ale nie podoba mi się sposób, w jaki się dzisiaj zachowuje i obydwoje potrzebujemy od siebie odpocząć, zanim któreś z nas powie coś jeszcze gorszego.
- Nie chciałem – mówi i podąża za mną korytarzem.
Zamykam za sobą drzwi i przekręcam klucz. Może wcale nie musi nam się udać. Może jest zbyt zły, a ja zbyt irracjonalna, za bardzo na niego naciskałam, a on na mnie.
Nie, to nie prawda. Jesteśmy dla siebie dobrzy właśnie przez to naciskanie. Pomimo wszystkich naszych kłótni i spięć, jest między nami namiętność. Jej duża ilość sprawia, że tonę, ciągnie mnie to w dół, a on jest jedynym światełkiem, jedyną osobą, która może mnie ocalić, nawet jeśli to właśnie on mnie na to skazuje. Kocham go bardziej, niż cokolwiek innego i on czuje to samo do mnie. Nie ważne jakie okrutne rzeczy powiedział dzisiaj w złości, wiem, że mnie kocha. Tak bardzo się dla mnie zmienił, nie jest taki sam jak przedtem. Włożył całe swoje serce w ten list, który otrzymałam i nie mogę go winić za dzisiejszą kłótnię.
- Tess, otwórz drzwi – Harry puka lekko w drewno.
- Proszę, idź spać – płaczę.
- Niech to szlag, Tessa! Otwórz drzwi, natychmiast; przepraszam, dobra? - krzyczy i zaczyna walić w drzwi.
Modląc się, że nie przebije ich na wylot, zmuszam się, by wstać z ziemi i stawiam małe kroki w stronę komody i przeszukuję moją dolną półkę. Gdy widzę biel papieru, ulga przechodzi przez moje ciało, a następnie wchodzę do garderoby, zamykając za sobą drzwi. Gdy zaczynam czytać, walenie w drzwi ucicha, nie słychać go już zupełnie. Kłucie w klatce piersiowej znika wraz z bólem mojej głowy. Nic nie istnieje poza listem, te idealne słowa od mojego nieidealnego Harry'ego. Czytam go setki razy, dopóki moje łzy nie znikają wraz z hałasem dobiegającym z korytarza. Desperacko mam nadzieję, że nie wyszedł, ale nie mam zamiaru tego sprawdzać. Moje serce i oczy są zbyt ciężkie, muszę się położyć.
Biorąc ze sobą list, kładę swoje ciało na łóżku, nadal ubrana w sukienkę. W końcu sen przychodzi do mnie sam, więc mogę marzyć o Harrym, który bazgrze słowa na pustej kartce papieru w pokoju hotelowym.

***

Gdy budzę się w środku nocy, zwijam list i odkładam go z powrotem do mojej półki, a następnie otwieram drzwi od sypialni. Harry śpi w korytarzu, zwinięty w kłębek na betonowej posadzce. Nie wiem czy powinnam go budzić, więc zostawiam go samego, by przespał swój stan odurzenia.
Do momentu, gdy nadchodzi świt, zmieniam ubranie, wkładając dres i starą koszulkę Harry'ego. Czy się kłócimy czy nie, zasłużyłam sobie, by móc nosić jego ubrania. Okrutnie się denerwuję, wychodząc z sypialni. Korytarz jest pusty, a cały bałagan w salonie uprzątnięty. Nie ma nawet kawałeczka szkła na podłodze. W pokoju pachnie cytryną, a brązowa whiskey nie zaśmieca już podłogi. Jestem zaskoczona, że Harry w ogóle wiedział, gdzie jest odkurzacz.
- Harry? - wołam, mam zachrypnięty głos od krzyku z ubiegłej nocy.
Cisza.
Podchodzę do stołu w kuchni i znajduję kartkę z ręcznie napisaną wiadomością.
'Proszę, nie odchodź, zaraz wracam' - napisał.
Tysiące uderzeń nacisku uwalnia się z mojej piersi. Robię sobie kubek kawy i siadam przy stole w oczekiwaniu na jego powrót.


• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •

268 komentarzy:

  1. Dziękuje świetny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. macie tempo, nie powiem :D
    a ja mam wlasnie takie przeczucie ze jezt wiec sprawdzam i wowowoow jest xd
    i jakos czesto jestem w jakiejs pierwszej dziesiątce xd :D
    kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny *0*
    Ola <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo *.* chce nn !! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale swietny i jednoczesnie nieswitny rozdzial.
    Czekam az.Harry wroci do domu... mam nadzieje ze wszystko bedzie okey bo ja tego nie przezyje innaczej

    OdpowiedzUsuń
  6. tak bardzo dziękuję Ci za tłumaczenie, kochana :):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże dziękuję że tak szybko to tłumaczycie :)
    Oni musza wkoncu się przestać kłócić.

    OdpowiedzUsuń
  8. o matko, jstm 3 *O* ZAJEBISTE <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ło genialny :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteście niesamowite ;) dziekuję <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten rozdział jest okrutny, a jednocześnie taki wspaniały... Oni muszą się pogodzić...

    Dziękuję x

    OdpowiedzUsuń
  12. omg grubo... ale ripostyyy lecąąąąąaaa xd

    OdpowiedzUsuń
  13. super rozdział, czekam na kolejny. ciężko mi komentować z telefonu więc czasem będę nadrabiała pod innymi notkami, dodawala komenty z opoznieniem. buziaczki ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. poryczałam się,cudny rozdział ♥ xx

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękujemy za tłumaczenie ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Bzhbzusi niech sie pogodza ! :((
    Cudowny :*

    Z TEGO MIEJSCA CHCIALABYM POZDROEIC MAME TATE PSA ANTKA ZABE ZUZIE I PTASZKA JANKA (wut XD) <3

    OdpowiedzUsuń
  17. masakra płącze ;(
    druga zawsze coś :) <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Popłakałam się kiedy to czytałam, sama nie wiem dla czego tak bardzo, ale Harry spieprzył, wiem ,że Tes nie powinna całować tego chłopaka, ale nazywając ja ,,małą dziwką,,..... Jest okropny! (ale i tak jest zajebisty) To było ,,słodkie,, kiedy Tessa wyjęła list i zaczęła go czytać.
    Dziękuje ,że dodajecie (teraz) tak często!
    Pozdrawiam Cieplutko Olgga <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  19. OMG TO JEST TAKIE DAJVBDUBVGUADVBAICVA HM POSPRZĄTAŁ OMG MAM NADZIEJĘ ,ŻE DOBRZE SIĘ UŁOŻY I TAK CZĘSTO JEST NOWY ROZDZIAŁ I TO JEST JADVBADOSVBASDOIV <3 @sulinbitch

    OdpowiedzUsuń
  20. Boze cudo juz sie nie. Igę doczekać nn... To jest takie zajebiste... Wgl cały blog... Oni musza byc razem...po prostu musza... <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaaawwwww, no nareszcie zaczyna się układać! <3
    Dobrze ze Tessa wspomniała o tym ze Harry zrobił wiele złych rzeczy!
    Mnie to już irytejszynowało xd
    Na prawdę jestem pod wrażeniem ze dodajesz codziennie, naprawdę to doceniamy ale woow, nareszcie blog który jest dany i systematycznie daje nowe rozdziały
    Mam nadzieje ze dodasz jutro
    ,kocham,
    Z niecierpliwością czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham czekam na następny :) :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O MÓJ BOŻE !!!!!!!
    TO JEST BOSKIE !!!!!
    BIEDNA TESS OBY SIĘ POGODZILI !!!!!!!
    KOCHAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. O jejku jejku jejku....grr..nw co napisać xd


    OdpowiedzUsuń
  25. O boże, kocham ten rozdział! Jest przepiękny, a ja ciebie podziwiam za to, że tak szybko tłumaczysz! :)
    Love,
    Martina xx

    OdpowiedzUsuń
  26. o jezu, jezu, jezus maria :O
    kochane, ciekawe co się będzie działo dalej :D

    Kia x

    OdpowiedzUsuń
  27. O JEZU CHOLERA JASNA PORYCZAŁAM SIE
    CUDOWNY BARDZO WAS KOCHAM IFEJRUVHRF
    KURWA MAĆ PADACZKE MAM JA PIERDOLE
    HARRY KOTKU BLAGAM CIE WYBACZ JEJ JEZUS :'( NIE PRZEZYJE JASNA CHOLERA! DZIEKUJE WAM Z CAŁEGOO SERDUSZKA AWIJFUH KOCHAM XX ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mialam noe pisac koma ale przylaczam sie od Ciebie <3 KOOOOOCHAM WAS <3

      Usuń
  28. O MÓJ BOŻE. SŁODKI JEZU..
    Dziękuję Ci Harry, że nie zerwałeś z nią. Tak się o to bałam..
    Niech porozmawiają. Niech będzie sex na zgodę, ale niech on będzie tym Harry'm którego uwielbiam. Ten który się stara..

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej, hej, ale extra... bosz... jesteś niewiarygodna dodajesz codziennie.... Po prostu żyć nie umierać.!!! Angie angie ponad wszystkoo

    OdpowiedzUsuń
  30. Czekam na kolejny, prosze dodaj jutro <3

    OdpowiedzUsuń
  31. jeju, w jakim momencie skonczylas *.*

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam nadzieję, że między nimi będzie dobrze :)
    Rozdział jak zwykle świetny i tak szybko dodany ;) Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Jesteście niesamowite <3333333
    tak bardzo dziękuję za te rozdziały ^.^
    Jesteście najlepsze i kocham was bardzo ♥
    Rozdział oczywiście świetny, tyle w nim emocji *.*

    OdpowiedzUsuń
  34. O mój Boże! :D
    Strasznie się wzruszyłam :') Piękny rozdział ♥ Ciekawa jestem co takiego zrobi Harry .. ;3

    OdpowiedzUsuń
  35. matko matko matko.. jestem trzecia??? jeśli tak to wow! zawsze byłam 40, 60 lub 100... haha
    rozdział jest o matko... taki kjdcwcfrh2ruhc.... już myślałam że któreś z nich powie za dużo.. ale na szczęście nic takiego się nie stało.... ufff no nic czekam razem z Tessą na powrót Harrego :D mam nadzieję że część pojawi się jutro??? byłoby niesamowicie :D kocham cię <3
    Mrs.Horan

    OdpowiedzUsuń
  36. przeczytalam ten rozdzial po angielsku bp juz nie moglam wytrzymac i ja juz wiem co sie dzieje w nastepnym rozdziale XD swietnie tlumaczysz :) / @Alex1DLOvEXX

    OdpowiedzUsuń
  37. sgfegvfydd cudowny rozdział, kocham to ze dodajecie je codziennie <3 kocham was i to fanfiction :*

    OdpowiedzUsuń
  38. się porobiło :o mam nadzieję, że dojdą do porozumienia. jest mi szkoda Harry'ego, bo widać jak to przeżywa. naprawdę jej na niej zależy

    OdpowiedzUsuń
  39. iofwjsodfncihweif fantastyczny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  40. MAtko, cudowne :* Jak ja ich kocham :* Nie jestem w stanie wyrazić słowami tego, co właśnie dzieje się w mojej głowie! <3 Mam w niej taki wielki mętlik! Jestem bardzo emocjonalna, więc przez czytanie tego rozdziału moje oczy zaczęły się pocić z niewiadomych powodów <3
    Kocham to :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Koccchaaam too!!!!! *;*

    OdpowiedzUsuń
  42. Jejku, popłakałam się :c Ciekawe co Harry zrobi jak wróci! :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  43. cuuuuuudo czekam na cd

    OdpowiedzUsuń
  44. Tessa + Harry + kłótnia = o mamooo!

    OdpowiedzUsuń
  45. Super super super super ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Łooo, to niesamowite..codziennie są rozdziały! <3 Ciekawe co będzie dalej z naszą kochaną parą. :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jeejku, kocham ten rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Jezuniu Kocham Cię <3 A rodzdział ahdifbsusbsuwvsuvdyh *.*

    OdpowiedzUsuń
  49. Jzbbsjbskqj i zaraz wróci i będzie wszystko dobrze <3 nie wiem czemu, ale po tej klotni Harry jest jeszcze bardziej uroczy. Serio, powinnam go nienawidzić, ale bardziej wkurwia m,je atessa xd

    OdpowiedzUsuń
  50. czytając często mam łzy w oczach, są moment płaczu np. przy 2 ostatnich rozdziałach. Dziewczyno wielkie dzięki za to, że poświęcasz swój czas i tłumaczysz :* . Jesteś wielka bo wiem że teraz będziesz mieć maturę. Życzę najlepszych wyników :*

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudowny ♥ Jejku, jak szybko rdz dodajecie! Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  52. To jest genialne :D
    Wspaniałe jest to że pomimo matury tłumaczysz to dla nas <3

    OdpowiedzUsuń
  53. Dziękuję ze to tłumaczysz kocham xxx

    OdpowiedzUsuń
  54. Wow.To jest świetne nie pomyślałam,że tak się to potoczy.Czekam na next ; )

    OdpowiedzUsuń
  55. Rozdział jest genialny! :) xx @xxhemmings69

    OdpowiedzUsuń
  56. świetny rozdział , chodź i tak uważam że Tessa zrobiła delikatnie z Harrego pantoflarza ; D Dzięki za tłumaczenie. JESTEŚ ŚWIETNA !

    OdpowiedzUsuń
  57. Kocham to!!! Opieram swoje życie na after'ze! Każdy przeczytany rozdział jest cudowny. I w każdym mam nieskończoną ilość uczuć: radość, smutek, złość i w ogóle wszystkie. Poprostu was kocham! Czekam na kolejny :')

    OdpowiedzUsuń
  58. OMFG NIE ZYJE, DZIEKI

    OdpowiedzUsuń
  59. świetny rozdział i już nie mogę doczekać się kolejnego :) :**

    OdpowiedzUsuń
  60. Świetny rozdział i już nie mogę doczekać się kolejnego :) :**

    OdpowiedzUsuń
  61. jeeeeeej mega! Znowu kłótnia, o nie ;c Chociaż to dobrze, że Harry powiedział, że Tess jest dziwką, a ona się odwróciła, bo wtedy zrozumiał jak bardzo jest pijany i do jakich czynów się posunął. To go otrzeźwiło.
    Dziękujemy Angie za takie szybkie tłumaczenie xx

    OdpowiedzUsuń
  62. Zawsze będe Cię promować na Twitterze, bardzo dziękuje że tłumaczysz.. Normalnie poczułam to co poczuła Tess i Harry.. Muszą się pogodzić a mi się wydaje że Harry coś szykuje.. / twoja Kamila

    OdpowiedzUsuń
  63. Cudowny 💞 dodawaj szybciutko nowy rozdział!:*

    OdpowiedzUsuń
  64. awww.. czytam aftera po angielsku, ale i tak się wzruszam gdy go czytam drugi raz..

    OdpowiedzUsuń
  65. Kurde ty nie wiesz co ze mną robisz !!! Przez ostatnie 2 tygodnie siedzę do 2 rano i błagam samą siebie żeby przestać czytać i zastanawiam się czy nie iść na jakąś terapię. Kurde. Szczerze nienawidze tego bloga za to co ze mną robi. Czuję się jak Tess i przyrzywam razem z nią. Każdy ból. Wszystko. Masakra. Na serio ze mną jest coś nie tak. Kocham twojego bloga a czytałam ich już bardzo dużo. Jest świetny, że szybko są rozdziały. Chyba zacznę znowu krzyczeć, że nie mam dalej. Ratuj. Kocham to za mało to już chyba jest choroba xd. Pisz dalej. Pamiętaj do końca będę czytać aż rozdziały ci się nie skończą. Kurde nie wiem po co się tak rozpisałam. Dziękuję <3
    P.S
    Sory że się tak rozpisałam xd

    OdpowiedzUsuń
  66. ON JEST TAAAAAAAAAAAAKI SŁODKI!!!
    Jest też popierdolonym skurwielem, ale to nieistotne!
    W każdym razie, za chwilę przywlecze ze sobą bukiet czerwonych róż (czy tam innych kwiatów) i przeprosi ją na kolanach!
    Jeeeeeeej!
    Ale mimo wszystko Harry, powiedziałeś, że Tessa jest małą dziwką, czego ci już nie wybaczę!
    <33333333333333

    OdpowiedzUsuń
  67. O mój Boże! Niech oni się wreszcie przestaną kłócić haha
    I gdzie do cholery poszedł Harry?!
    Omg…

    OdpowiedzUsuń
  68. jesteś taka wspaniała! mimo że matura się zbliża że jest ona bardzo ważna, a ty siedzisz i tłumaczysz. nie wiem czy ja na twoim miejscu dałabym tak radę nauka, tłumaczenie, rodzina i przyjaciele. wielki szacun dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Jezu, kocham cie <3 dodajesz tak często rozdziały jejku, no wielbię cie. Sprawdzam, ale myśle że nie ma, a tu baam i jest :o Cudowna jesteś :) <3 A co do rdz. no nie kocham kocham kocham... jezu to takie mrrr. :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Zabije kiedyś za te zakończenia ;-;
    Kocham <3
    Świetnyy rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  71. omg dziękuje !!!

    OdpowiedzUsuń
  72. O Jezu, ale kłótnia !
    Popłakałam się ;c jestem za wrażliwa.
    Proszę aby było wszystko dobrze
    .
    .
    Genialnie piszesz
    rozdział perfect <3
    zresztą tak jak każdy inny
    Masz talent :3

    OdpowiedzUsuń
  73. Jeju jeju! Oni są tacy gjcrhcjgzbuf *-* razem. Naprawdę pełen podziw że codziennie dodajecie rozdziały. Kocham Was za to <3333

    OdpowiedzUsuń
  74. Musze przyznac ze pomimo tych klotni i tego wszystkiego Hazz jest slodki ♥

    OdpowiedzUsuń
  75. O jacie :O *.* Rozdział boski i taki ... długi ;D

    OdpowiedzUsuń
  76. O Jezu, ale kłótnia
    .
    Jestem za wrażliwa, popłakałam się ;c
    .
    Proszę aby się pogodzili ://
    .
    Tak poza tym genialnie piszesz
    .
    Rozdział perfect <33
    .
    Masz talent
    .
    Pozdrowienia ;))
    .
    ~Nika

    OdpowiedzUsuń
  77. Cudowny rozdział. Jesteś cudowna.Od środy rozdziały pojawiają się codziennie. Mam nadzieje ze kolejny pojawi się niedługo. DZIĘKUJE <3

    OdpowiedzUsuń
  78. jej . Juz myslalam ze nie dodasz . Tym rozdzialem bardzo poprawilas mi humor . Szczerze to pierwsza przyjemna rzecz ktora spotkala mnie . Najpierw klotnia z przyjaciolka potem fryzjerka ktora obciela mi zle wlosy . Poprostu zly dzien a ten rozdzial poprawil mi.bardzo humor . Ciesze sie ze go dodalas . Nienawidze w sobie tego ze tak latwo zaczynam plakac i tak szybko sie rozczulam . Placze kiedy w moim ulubuonym programie odpada moj ukochany uczestnik . Wiec oczywiscie przy tym rozdzialem sie rozbeczalam . Wzruszajacy byl . Niedziwie sie harremy ze wypil ze wpadl w ten swoj trans . Tessa go zranila . Zle postapila . Wrecz okropnie . Ona go zdradzila oczywiscie pod wplywem impulsu ale jednak . To harry byl impulsywny w tym zwiazku . Tessa dostala nauczke nie postapi tak juz chyba . Harry przegiol porownujac swoja ukochana do jej matki . On sa tak rozne . Ja bym chlopakowi nie wybaczyla gdyby nazwal mnie dzwka jednak tessa wybaczyla mu . To oznacza ze go bardzo kocha . Dala mu tez nauczke i to bylo dobre posuniecie z jej strony . Ta chwila kiedy tesssa troche odruchowo ale tez troche wystraszona odsunela sie kiedy ten podniosl reke . To takie smutne jaki harry sie moze stac . To przerazajace . Podziwiam tesse za hej odwage nie wiem czy ja bym nie uciekla . Widac ze mu ufa i kocha . Harry tez ja kocha . Tessa przesadzila porownujac harrego do jego oica . On nie jest taki jak on . Harry jest tak przez niego ale nie jest taki jak on . Nie ma porownania . Kocham tego bloga . Podziwiam cie ze tak szybko tlumaczysz . Masz talent . Czekam na nastepny rozdzial . Powodzenia patty

    OdpowiedzUsuń
  79. Końcówka rozwaliła mnie na łopatki, ale Harry zachował się bezczelnie w stosunku do Tessy nazywając ją małą dziwką czekam na dalszy ciąg wydarzeń. Dzięki za codzienne dodawanie rozdziałów! :*

    OdpowiedzUsuń
  80. ;lldlsdsajdlsakdkjsad boże jak on móh tak powiedzieć o niej? Jak? Przecież ją kocha, co nie? Okey rozumiem, że zrobiła żle ale:
    1. Nie wiedziała co ma myśleć, ujął to tak..dwuznacznie..
    2. On zrobił gorsze rzeczy, które mu WYBACZYŁA bo go KOCHA
    3. Oni są dla siebie stworzeni, przez te ich odmienne charaktery uzupełniają się

    Harry serio w końcówce się postarał i czekam na następny rozdział, w którym przewiduję pogodzenie się :)
    Kocham! KOCHAM! K O C H A M !
    ♥ ♥ ♥
    ilysm ♥
    @Harry_Love_You_

    OdpowiedzUsuń
  81. boze to jest takie idealne ebiloqhaiwehnghot

    OdpowiedzUsuń
  82. Jzu... taki zagmatfany ale idealny rozdzial.. moje ulubione ff <3

    OdpowiedzUsuń
  83. świetny rozdział! Miałam się uczyć do sprawdzianu, ale patrze i jest nowy after to postanowiłam, że przeczytam. Tylko nie miałam zamiaru przeczytać tego kilka razy i nic się nie uczyć, ale to nic! Mam nadzieję że Tessa z Harrym się pogodzą. To jest w sumie trochę pokręcone. Najpierw Tessa przeprasza, a za chwileczkę Harry. I jeszcze prosi ją żeby została a to ona go zdradziła XD No nic nigdy tego nie ogarnę. Pozdrawiam i czekam na next ;D

    OdpowiedzUsuń
  84. Dziewczyno, kocham Cię tak cholernie bardzo za to że dajesz radę wstawiać rozdziały codziennie, po prostu jesteś świetna! A rozdział jest mieszanka emocji i pełny zwrotow akcji, oby jutro był kolejny. @bumbumbumxx

    OdpowiedzUsuń
  85. Nie wiem jak to jest, ale z rozdziału na rozdział coraz bardziej się "wciągam" w to opowiadanie, jeżeli można tak to nazwać xD co pięć minut sprawdzam z myślą "może już jest rozdział na After" hahahahaha :D i codziennie takie miłe zaskoczenie <3 co tam jeszcze... no dziękuję, że znajdujecie czas na tłumaczenie, bo na prawdę nie miałabym co robić wieczorami :CC hahaha

    OdpowiedzUsuń
  86. Och zajebisty rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  87. Zawsze jesteście wspaniałe z tłumaczeniem, ale teraz po prostu szalejecie! Dziękuję Wam za to bardzo:*

    OdpowiedzUsuń
  88. Wow ale tempo dodawania *-* dziękuję że tak szybko to tłumaczenie jest na prawdę cudowne ♥ kocham xoxo ;* czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  89. Jejku ! Świetny ;) Mam nadzieję, że się pogodzą . Czekam na kolejny rozdział. ;3 / Lidka

    OdpowiedzUsuń
  90. Dziekuje!!! Poryczałam się 😍 jeeeju to takie świetne! Kłócą się potem godzą i potem seks. -,-

    OdpowiedzUsuń
  91. Mam nadzieję tylko, że Harry nie zrobi nic głupiego. ;). Wielkie dzięki, że tłumaczysz <3

    OdpowiedzUsuń
  92. Jejku... Dziękuję wam za to, że dodajecie tak szybko rozdziały, że poświęcacie na to swój wolny czas, ale pamiętajcie to nie idzie na marne !!!!
    Dziękuje wam, jesteście najlepsze !!!
    A co do rozdziału świetny jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  93. Jejku, tyle emocji, nie no Jak Harry nazwał Tassę Dziwką to mi serducho pękło ... ;cccc taki teraz smutek odczuwam. Za bardzo sie w to wczuwam, serio ! ;DD Dzięki za rozdział Angie kochamy Cię! ;***

    OdpowiedzUsuń
  94. Jrzu motylki w moim brzuchu szaleja, kocham to fanfiction chociaz po takiej klotni strasznie liczylabym na to, zeby np Tess spala na kanapie (jak mama Harry'ego tej "pamietnej nocy') i wtedy Harry'emu byloby przykro i w ogole hahahaha, nic xD rozdzial super i dziekuje za tak szybkie tlumaczenie, jestescie swietne @bestrong4idols

    OdpowiedzUsuń
  95. O boze PIĘKNY...♥

    OdpowiedzUsuń
  96. Ten rozdział dla mnie jest najlepszym jak do tej pory. Jak ja Cię kocham za to ze teraz tak często dodajesz rozdziały. Jedyną wadą jest to w jakich mometach sie kończą ale wiem że to autorka tak pisze. Jeszcze raz BARDZO BARDZO DZIEKUJE <3
    @MegustaVas96

    OdpowiedzUsuń
  97. o matko i co teraz?! o jej czekam na kolejny! tak bardzo się cieszę, że to tłumaczycie ^^ ostatnio tak szybko się pojawiają to duży plus! :*

    OdpowiedzUsuń
  98. Jezuuu jak szybko! Na serio.. macie tempo :) Dzięki rozdział super :>>

    OdpowiedzUsuń
  99. Boże .. jak ja to kocham <33 to jest moje życie <3

    OdpowiedzUsuń
  100. Świetny rozdział :) Nie spodziewałam się tego jak nazwa Tesse! Wow...

    OdpowiedzUsuń
  101. nie bawie sie tak... nie w takim momencie, no hello!

    OdpowiedzUsuń
  102. Popłakałam się... "(...) te idealne słowa od mojego nieidealnego Harrego.." :')

    OdpowiedzUsuń
  103. Ten rozdział był piękny... Aż się popłakałam a zdarza mi się to bardzo rzadko więc gratuluję xx

    OdpowiedzUsuń
  104. Wow! Szybko..., dziękuje za tłumaczenie. A rozdział mnie zupełnie zaskoczył.

    OdpowiedzUsuń
  105. Kocham

    ten

    rozdział

    i

    każdy

    inny

    czekam

    na

    następny xxxxx

    OdpowiedzUsuń
  106. Jeeju :C ten rozdział był dla mnie tak wzruszający.. Popłakałam się :O i moment, w którym Tessa myślała, że Harry ją uderzy ;oo kocham, kocham, kocham!

    OdpowiedzUsuń
  107. Nooo trochę zdziwko.. Ale juz nie mogę doczekać się kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  108. o kurde, nie myślałam, że Harry mógłby wgl nazwać tak Tess.. świetny rozdział i nie mogę się doczekać następnego :) rozpieszczasz nas! <3

    OdpowiedzUsuń
  109. Wow *-* Nie moge sie doczekac kolejnego *-* Oni musza byc razem

    OdpowiedzUsuń
  110. Harry zrobił Tess gorsze rzeczy. Nie podoba mi sie jego zachowanie, nie podoba mi się to, że się upił. Choć miał powód. Płakałam w połowie rozdziału. Taki piękny :c
    Boże, znowu płaczę

    OdpowiedzUsuń
  111. Nie wiem jak ty to robisz, ale nie przestawaj. Normalnie cie kocham, dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
  112. Mym pycha nie mogę doczekać się jutra by przeczytać kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  113. Mega...Wchodziłam dziś kilka razy i nareszcie jest!Najlepsze opowiadanie jakie czytałam.świetnie tłumaczysz<3 Kocham♥ - Weronika Z.

    OdpowiedzUsuń
  114. nie wierze jezu wchodzę a tu rodzdiał i takie WOW taki przedurodzinowy prezent efjhfhdryf
    ( jeszcze tylko 2 godz)
    dziękuję że tłumaczysz jesteś na prawdę wielka bo odwalasz kawał dobrej roboty. Kocham xx

    OdpowiedzUsuń
  115. Niech jej się oświadczy xD

    OdpowiedzUsuń
  116. Aww <3 Popłakałam się! Bardzo się cieszę z tego rozdziału! Jak Ty to robisz, że dodajesz codziennie? Przecież masz maturę! Bardzo się z tego cieszę! Chociaż Cię nie znam ale Cię kocham. Pozdrawiam. x ♥

    OdpowiedzUsuń
  117. CUDOWNY !! *_*
    Taki nieobliczalny Harry mnie podnieca (haha xd) + zadziwil mnie z tym sprzatanie i ciekawe gdzie wyszedl + czekam na next
    Dziekuje za tlumaczenie jestes wspaniala ;* KOCHAM CIE i tak na marginesie chcialabym pozdwowic rodzicow, siostre, wszystkich moich sasiadow, przyjaciolke, nauczycielow i pania Wiesie ze sporzywczego xx

    OdpowiedzUsuń
  118. Moje chore serce nie zniesie więcej takich rozdziałów ;-; są jednocześnie wspaniałe i okropne. Cały czas ryczałam ;-; @1D_and_ROOM94

    OdpowiedzUsuń
  119. Jejku :')
    Oni są tacy mega słodcy.
    Ale bardziej od Tess i Harrego kocham te cudowne tłumaczki, które tak bardzi się poświęcają i spędzają swój wolny czas na tłumaczeniu dla nas tego fanfika. Jesteście najlepsze <3
    Do następnego xx

    OdpowiedzUsuń
  120. Świetny dodasz jutro następny ??

    OdpowiedzUsuń
  121. eh.. i tak by nie odeszła ♥ koacham cię :)

    OdpowiedzUsuń
  122. Ja cie kocham dziewczyno :-) cozdziennie nowy rozdzial jak ty to robisz :-) juz sie nie moge doczekac nastepnego mam nadzieje ze sie pogodza :-)

    OdpowiedzUsuń
  123. DLACZEGO ZAWSZE PRZERYWASZ W TAKIM MOMENCIE!?

    OdpowiedzUsuń
  124. Zawsze gdy czytam o ich kłótniach, kuję mnie w serduszku. Nie lubię gdy to robią, choć fanfic byłby nudny bez takich sytuacji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  125. "te idealne słowa, od mojego nieidealnego Harrego" matkooo aż mi sie oczy załzawiły *o* jak to jest że oni z takiego wrzasku przechodzą do szeptu a potem znowu wrzasku co i tak kończy się zajebiście romantycznie? co to w ogóle za ludzie?
    nie wiem skąd sie wziął taki Harry i gdzie można takiego kupić ale go chcę, z poważaniem @luvmycuteboy

    OdpowiedzUsuń
  126. Najlepsze opowiadanie ever !!!!!♥♥♥ W niektórych momentach aż się prawie płakałam. Zajebiscie że jak sią najlepsze akcje to dodajesz rozdziały codziennie :-):-):-):-) ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  127. boże te twoje przerywanie i nieoczekiwany zwrot akcji ... po prostu KOCHAM .Dodaj nn jak najszybciej bo dopiero przeczytałam a czuje jakby miną tydzień i znowu klikam ''odśwież'' jak wariatka...

    OdpowiedzUsuń
  128. omg co za napięcie xd

    OdpowiedzUsuń
  129. Nie no po prostu swietny brak slow dodaj jeszcze dzisiaj kolejna część bo ja jestem strasznie niecierpliwa ale i tak ciesze sie ze dodajesz je codziennie. Wiedzialam ze oni sie w końcu pogodza, to bylo takie słodkie jak Harry spal na korytarzu i nigdzie nie poszedl. Nwm co sie stanie jak on wroci i jestem tego bardzo ciekawa :*

    OdpowiedzUsuń
  130. Wspaniały ,czekam kochanie na nn

    OdpowiedzUsuń
  131. o jej ...
    kłótnia to masakra była ale mam nadzieje że się pogodzą i wszystko bd okej :)

    OdpowiedzUsuń
  132. Ten koniec tu jest taki awwwwww ♥
    Dawno nie komentowałam ale to dlatego że moje czytanie było na zasadzie *mam chwile sprawdzę, a nuż widelec jest rozdział na After* i bam-jest! I nie było kiedy skomentować :( bo wy tak gonicie że człowiek nie nadąża.
    Nie żeby coś mi to nie przeszkadza :D
    (Grrrr piszę ten komentarz czwarty raz bo mój telefon jest dziwny i cały czas się zamykało :/ ) Teraz już postaram się komentować i już chcę więcej hehe

    ~OlciaXX

    OdpowiedzUsuń
  133. taki kochany Harry! proszę nie odchodź zaraz wracam jejka!!!!!!! Oboje zawinili nie mogę doczekać się zeby zobaczyć jak to się rozwiąże! Kocham to tłumaczenie i dziękuje za kolejny w tak szybkim tępię!

    OdpowiedzUsuń
  134. Rozdział jak zwykle niesamowity :). Czekam z niecierpliwością na następny :). Pozdrawiam Kamila ♡

    OdpowiedzUsuń
  135. Wiesz że cie kocham ?? CUDNIE TŁUMACZYSZ ! /Fizzy <---- tala dziwna nazwa o.O

    OdpowiedzUsuń
  136. Ooooo może wreszcie się pogodzą. :p

    OdpowiedzUsuń
  137. nie. przepadam. za. Tessą.
    pozdrawiam CCC:

    OdpowiedzUsuń
  138. tak bardzo nie chcialam konca tego rozdzialu.. nie wiem.. cos co bardzo przyciaga mnie do tego FF sa klotnie ktore pojawiaja sie od poczatku<3 a potem takie slodkie pojednania jssudsosb no nic.. rozdzial genialny ! Dziekuje /D.

    OdpowiedzUsuń
  139. Ten rozdział jest niesamowity, dziękuję że go przetłumaczyłaś <3

    OdpowiedzUsuń
  140. Boski kocham :*

    OdpowiedzUsuń
  141. A teraz wszyscy czekajmy na czerwoną czcionkę!
    Rozdział ma w sobie masakrycznie dużo emocji i jest bardzo poruszający.
    Ale serio, przydałby się teraz jakiś mały seks na zgodę haha

    Nevermind.

    Angie, podziwiam Cię! Wiem, że niedługo piszesz maturę i teraz dodajesz rozdziały codziennie. No nie da się Ciebie nie kochać haha
    ♡♥♡♥♡
    Pozdro xx
    Red♡

    OdpowiedzUsuń
  142. Jest rozdział!
    Genialny! Oni to jak się kłócą to wszyscy w bloku o tym wiedzą.
    Kocham to opowiadanie i zarazem tłumaczenid <3
    Czekam na następny :D

    A.

    OdpowiedzUsuń
  143. After is my life *----*
    Lov ja Angie <333

    OdpowiedzUsuń
  144. niesamowity ! dajcie dziś następny xD ! <3

    OdpowiedzUsuń
  145. Popłakałam się :| taki cudowny, nieidealny związek ! W tę historię autorka jak i tłumaczka włożyły całe serce i duszę.. nie potrafię sobie wyobrazić zakończenia. Mam nadzieję, że nie nadejdzie ono na szybko..

    OdpowiedzUsuń
  146. Kilkanaście razy dziennie wchodzę na to tłumaczenie sprawdzając czy jest nowy rozdział. Dzięki że pojawiają się tak szybko ! Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  147. boze, cudo
    ryczałam chyba ze trzy razy podczas tego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  148. Nie żyje niczym innym niż tym Afterem.Ciągle o nim myśle i o tym co wydarzy się dalej,rycze jak małe dziecko i modle się o następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  149. *.* Nie moge wydusić z siebie nic

    OdpowiedzUsuń
  150. No po prostu to jest niesamowite . Składam pokłony !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  151. To jest piękne!! i jestem wdzięczna tobie za to tłumaczenie , dodałabyś jutro bo nie skupie się na niczym

    OdpowiedzUsuń
  152. O matko, jak ja ich kocham ! Ale zgadzam się z Tobą, Tessa jest bardzo denerwująca ;//

    OdpowiedzUsuń
  153. co 15-20 minut dosłownie sprawdzam czy nie ma nowego rozdziału CHYBA SIĘ UZALEŻNIŁAM

    OdpowiedzUsuń
  154. Cudowne <3 kocham Was po prostu *___*

    OdpowiedzUsuń
  155. cóż, jest to mój ulubiony rozdział, tak myślę.
    mówcie co chcecie, poryczałam się jak głupia w momencie '' próby uderzenia '' Tessy. ja pierdole, może to wszystkie emocje jakie w sobie kumulowałam, bądź coś innego.
    kocham ten rozdział, jestem pełna podziwu za tempo w jakim dodajecie rozdziały. Jestem pod wrażeniem fabuły, ogółem UWIELBIAM <33

    OdpowiedzUsuń
  156. Wydaje mi się że te ostatnie rozdziały są najlepsze w całym after :) oni są tacy... achhhhh... Boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  157. Co za rozdzial! Nie wiedzialam czy dodacie go dzisiaj ale nie moglam wytrzymac w napieciu!jestem ciekawa co wymysli harry i co potoczy sie dalej ten ff jest genialny! A wy jestescie takie wspaniale ze tlumaczycie go! Mam nadzieje ze kolejny rozdzial zostanke szybko tutaj opublikowany,do uslyszenia xxxx

    OdpowiedzUsuń
  158. HOLY SHIT :OOOOOOOOOO TYLE EMOCJI HJKWEHJKWEH

    OdpowiedzUsuń
  159. O jaaaa <3 na moje urodziny , jestes cudowna xoxo

    OdpowiedzUsuń
  160. No najsy łzy w oczach i te sprawy :) dzięki za tłumaczenie :))

    OdpowiedzUsuń
  161. Świetny jak zawrze, dziękuję!:) Nie mogę się doczekać następnego..

    OdpowiedzUsuń
  162. boze supeer rozdzial na prawde, Harry jest tak cudowny jak i upierdliwy i chamski ale to caly on piekne!!

    OdpowiedzUsuń
  163. Boże! Jest nieziemski ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  164. Genialny rozdział :) Jesteś najlepsza. Dziękuje Ci a to ze tak czesto dodajesz <3

    OdpowiedzUsuń
  165. Tyle emocji w jednym rozdziale , a teraz czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :) pewnie pojechał po ulubioną lampę :)

    OdpowiedzUsuń
  166. JEZUS MARIA WSPANIAŁY ROZDZIAŁ!!!
    HARRY WEŹ SIĘ KURDE OGARNIJ NIE TYLKO TY TU CIERPISZ!
    TE ICH KŁUTNIE SĄ JUŻ MĘCZĄCE :( CZEMU ONI NIE MOGĄ PRZEZ TYDZIEŃ PRZYNAJMNIEJ SIĘ NIE KŁUCIĆ XD
    CZEKAAAAM NA NEXT :D
    Z POWAŻANIEM @patatajka_

    OdpowiedzUsuń
  167. Ale jaja!
    Kocham to opowiadanie!
    Pozdrawiam tłumaczki! <3

    OdpowiedzUsuń
  168. ajsbviuadsvfisduvfoa boże ile emocji :O rozdział jest mega ciekawa jestem czy znów będą się kłócić czy w końcu dojdą do porozumienia

    Kochana jak nasz rozpieszczasz <3 codziennie rozdział dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  169. Rozdzial wyznan :D Jak zwykle swietny, dziekuje, ze tlumaczysz :) Fajnie, ze codziennie sa dodawane :P

    OdpowiedzUsuń
  170. Oo boze ryczeee *-*

    OdpowiedzUsuń
  171. Genialny. Płakałam jak dziecko :3 kana

    OdpowiedzUsuń
  172. Może to dziwne ale lubię jak się klócą XD Tak ja okrutna ;p Rozdział niesamowity jak każdy <3 Trzymacie w napięciu ;) Czekam na next ;*

    OdpowiedzUsuń
  173. O bosz... myslalam ze sie juz nie pogodza ;/ ale teraz jest jasne ze jak juz nie jest pijany to wszystko jest ok xD

    OdpowiedzUsuń
  174. Czemu ja się popłakałam? :'(

    OdpowiedzUsuń
  175. piękny rozdział, oddaje tak wiele emocji <3 proszę następnyyy x

    OdpowiedzUsuń
  176. Ugh Harry i Tess nie wiem co mam o was myśleć xd jesteście tacy pokreceni xd hehehe mam wrażenie ze Harry kupi bukiet kwiatów czy coś w ten deseń :p

    OdpowiedzUsuń
  177. Boże zajebisty rozdział <3
    Tak bardzo dziękuję ci, że tak często dodajesz, że o jeziu *.*
    Z niecierpliwością czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń