Harry
chwyta lampę ze stołu, wyrywając kabel z kontaktu, po czym
rozbija ją o ścianę. Czemu pierwsza rzecz, jaka przychodzi mu do
głowy, to niszczenie wszystkiego w zasięgu wzroku?
- Przestań!
– krzyczę.
Nie
odwraca się, by na mnie spojrzeć, gdy łapie wazon i trzaska nim o ceglaną ścianę.
- Harry,
zniszczysz wszystko co mamy! Proszę, przestań!
- To
twoja wina, Tesso! Zdradziłaś mnie, do jasnej cholery! - odkrzykuje i
porywa następny wazon.
Wbiegam do salonu, by do niego dołączyć, i zabieram przedmiot z jego rąk,
zanim zdąży go rozbić.
- Wiem!
Przepraszam cię! Tak bardzo cię przepraszam, Harry. Proszę,
porozmawiajmy – błagam.
Nie
mogę już powstrzymywać łez.
- Proszę,
Harry – płaczę.
- Zjebałaś,
Tesso, tak bardzo! - wali pięścią w ścianę.
Wiedziałam,
że tak będzie i szczerze, jestem zdziwiona, że tak długo mu to
zajęło. Jestem wdzięczna, że wybrał tę ścianę, niż ceglaną, bo z pewnością poraniłaby jego rękę dużo poważniej.
- Po
prostu zostaw mnie w spokoju! Idź sobie! - chodzi tam i z powrotem,
po czym uderza obydwiema rękoma w ścianę, tym razem nie bijąc
pięścią w powierzchnię; dzięki Bogu.
- Kocham
cię – rzucam, muszę spróbować go uspokoić, ale jest taki pijany
i przerażający.
- Jakoś tego nie widać! Pocałowałaś innego, jebanego faceta! Po czym przyprowadzasz
Zayna do mojego, pieprzonego domu!
Serce
mi kołacze na wspomnienie imienia Zayna. Harry go poniżył.
- Wiem...
przepraszam – walczę z chęcią wytknięcia mu bycia hipokrytą.
Tak, wiem, że to co zrobiłam było złe, bardzo złe, ale ja
wybaczałam mu, gdy mnie ranił; wielokrotnie.
- Dobrze
wiesz, że doprowadza mnie do szaleństwa to, jak widzę cię z kimś
innym, a ty i tak masz to gdzieś!
- Powiedziałam, że
przepraszam, Harry... Co jeszcze...
Przewraca
krzesło i za chwilę słychać łomotanie do drzwi. Świetnie, teraz
wszyscy sąsiedzi będą zaangażowani.
- Harry!
Przysięgam na Boga, jeśli zrobisz jej krzywdę! - to Zayn.
On
naprawdę prosi się o śmierć.
- Masz
kurwa pięć minut, żeby odejść, Zayn, albo dopomóż mi Boże,
zabiję cię do kurwy nędzy! - wrzeszczy Harry. Żyły na jego szyi
zmieniają kolor w głęboki fiolet i powoli zaczyna przypominać
potwora.
- Nigdzie
się nie wybieram! Otwórz drzwi albo wezwę policję! - wyzywa go
Zayn.
- Każ
mu stąd iść – instruuje Harry.
- Zayn... Jest w porządku. Proszę idź już. Nic się nie dzieje. Zadzwonię
do ciebie jutro.
Harry
zmierza w stronę drzwi, a ja łapię go za koszulkę.
- Ona
wcale do ciebie nie zadzwoni, a twój czas już minął – ostrzega Harry,
uwalniając się z mojego uścisku, a następnie łapie za klamkę od drzwi.
- Harry,
nie, albo naprawdę przyjedzie policja – błagam.
- Daj
mi tylko dwie minuty, to wszystko i już sobie pójdzie.
- Przecież
prawie go nie znasz. Za kogo on się uważa, żeby przychodzić tutaj
i próbować udawać jebanego zbawiciela?
- Jedna
minuta i już go nie ma. Tylko zostań tutaj, chyba, że chcesz zostać
aresztowany.
- Minuta
– prycha.
Nienawidzę, kiedy się tak zachowuje.
Gdy
otwieram drzwi, Zayn kręci się po korytarzu.
- Nie
powinnaś tu zostawać, on jest jebanym psychopatą – mówi.
Zamykam
za sobą drzwi i modlę się w nadziei, że Harry tego nie usłyszał.
- Nie,
nie jest.
- Taa,
właśnie, że jest, niszczy wszystko w mieszkaniu. Słyszę to.
- Jest
zły, pijany i zły.
- Dokładnie,
kto wie do czego jest zdolny.
- Nie
zrobiłby mi nic złego.
- Nie
wiesz tego – jego oczy są pełne zatroskania, ale nie podoba mi
się sposób, w jaki mówi o Harrym.
- Naprawdę
doceniam, że się o mnie martwisz, ale znam go lepiej, niż
ktokolwiek. Będzie tylko wrzeszczał i wszystko rozrzucał. Proszę, idź po prostu do domu. Wiem, że masz dobre
intencje, ale muszę go uspokoić, a ty mi w tym nie pomagasz. Bardzo
mi przykro, ale proszę, idź już.
Czuję
się potwornie wyganiając go, szczególnie po tym, jak Harry był dla
niego taki okrutny, ale to nie jest dobry pomysł, żeby tu został.
Słyszę tupanie Harry'ego, więc znów błagam Zayna, by poszedł.
- Dobrze, pójdę. On musi wreszcie doprowadzić się do porządku. Obydwoje
musicie – mówi Zayn, zniżając głos.
- Wiem
– zgadzam się z nim i wracam do mieszkania.
- Poszedł?
- pyta Harry.
- Tak,
poszedł.
- Jestem
zaskoczony, że nie poszłaś z nim.
- Daj
spokój.
- Zjebałaś.
- Przepraszam,
Harry, nie myślałam trzeźwo – mówię tak delikatnie i wolno jak
tylko potrafię.
- 'Przepraszam'
nie spowoduje, że ten obraz zniknie z mojej głowy. To jest jedyna rzecz, którą teraz widzę – ciągnie za swoje włosy.
Idę
w jego stronę i staję bezpośrednio przed nim. Śmierdzi od niego alkoholem.
- W
takim razie spójrz na mnie, spójrz na mnie – odważnie kładę
ręce na jego policzkach, zmuszając go, by popatrzył w moje oczy.
- Pocałowałaś
go, pocałowałaś kogoś innego – jego głos jest dużo niższy,
niż chwilę temu.
- Wiem
i przepraszam cię za to, Harry. Nie myślałam. Wiesz jaka potrafię
być irracjonalna.
- To
nie jest żadne wytłumaczenie.
- Wiem,
kochanie, wiem - mam nadzieję, że te słowa go uspokoją.
- To
boli – mówi, jego przekrwione oczy łagodnieją.
Czuję
ukłucie w klatce piersiowej; brzmi jak dziecko, samotne, smutne
dziecko. Nie mogę powstrzymać się od wyobrażenia sobie Harry'ego
jako małego chłopca, ukrywającego się, gdy jego rodzice kłócą
się o uzależnienie ojca.
- Przepraszam,
proszę wybacz mi.
- Wiedziałem,
że bycie z dziewczyną to zły pomysł, nie, żebym kiedykolwiek
chciał mieć dziewczynę, ale tak właśnie się to kończy, gdy
ludzie się umawiają... albo biorą ślub. Właśnie dlatego muszę
być sam. Nie mam siły przez to przechodzić – odsuwa się ode
mnie.
- To
się nigdy więcej nie powtórzy, nigdy już nic takiego nie zrobię.
- To
nie ma znaczenia, Tess, któreś z nas to zrobi. To jest to, co ludzie
robią, gdy się kochają. Ranią się nawzajem, a potem
rozstają albo rozwodzą. Nie chcę tego dla nas, dla ciebie.
- Z
nami tak nie będzie. My jesteśmy inni.
- Tak
się dzieje ze wszystkimi, spójrz na naszych rodziców.
- Nasi
rodzice poślubili nieodpowiednich ludzi, to wszystko. Popatrz na
Karen i twojego ojca - czuję ulgę, że jest teraz spokojniejszy.
- Oni
też się rozwiodą.
- Nie
wydaje mi się, że tak będzie.
- A mi
tak. Małżeństwo to takie pojebane wyobrażenie, 'hej, w sumie cię
lubię, zamieszkajmy razem i podpiszmy trochę papierów,
przyrzekając sobie, że nigdy nie opuścimy siebie nawzajem, mimo iż
wcale nie mamy zamiaru tego dotrzymać'; kto w ogóle zrobiłby coś
takiego z własnej woli? Dlaczego miałabyś chcieć być przywiązana
do jednej osoby na zawsze?
Nie
jestem psychicznie przygotowana, by przetworzyć to, co właśnie do
mnie powiedział. Nie widzi ze mną przyszłości? Mówi tak tylko
dlatego, że jest pijany. Prawda?
- Czy
naprawdę chcesz, żebym sobie poszła? Czy chcesz to teraz zakończyć? - pytam, patrząc mu prosto w oczy.
Nie
odpowiada mi.
- Harry.
- Nie...
kurwa... nie, Tesso. Kocham cię. Kocham cię tak cholernie, ale
ty... To, co zrobiłaś było złe. Sprawiłaś, że każda drobna
obawa, która była we mnie, nagle stała się realna przez jeden
twój wybryk – jego oczy zachodzą łzami i moja klatka piersiowa
się zapada.
- Wiem,
czuję się paskudnie, że cię zraniłam.
- Powinnaś
być z kimś takim jak Noah.
- Nie
chcę być z nikim oprócz ciebie – wycieram swoje oczy.
- Boję
się, że będziesz chciała.
- Że co będę chciała? Zostawić cię dla Noah?
- Nie
konkretnie dla niego, ale dla kogoś takiego jak on.
- Nie
zrobię tego. Harry, kocham cię. Nikogo innego tylko ciebie. Kocham
wszystko, co jest z tobą związane, proszę, przestań w to wątpić –
boli mnie, że myśli w ten sposób.
- Czy
możesz mi szczerze przyznać, że nie zaczęłaś się ze mną
spotykać tylko po to, by zrobić na złość swojej matce?
- Że
co, proszę?
Czeka
na moją odpowiedź.
- Nie,
oczywiście, że nie. Moja matka nie ma z tym nic wspólnego.
Zakochałam się w tobie bo... Cóż, dlatego, że nie miałam
wyboru. Nie mogłam nic na to poradzić, próbowałam tego nie robić,
bo bałam się tego, co pomyśli moja matka, ale nigdy nie miałam wyboru.
Zawsze cię kochałam, czy tego chciałam czy nie - mówię mu.
- Jasne.
- Co
mogę zrobić, żebyś to zobaczył?
Jak
on może myśleć, że jestem z nim w ramach buntu? Po tym wszystkim, co przeszłam?
- Może
nie całuj innych facetów.
- Wiem,
że nie wierzysz w siebie, ale powinieneś wiedzieć, że cię
kocham. Walczyłam o ciebie od pierwszego dnia, z moją matką, z
Noah, ze wszystkimi.
- Nie wierzę w siebie? To nie prawda. Nie będę siedział i patrzył,
jak robią ze mnie durnia.
- Martwisz się, że to ja cię tak traktuję? - zaczyna rosnąć we mnie złość.
Wiem,
że to co zrobiłam było złe, ale on zrobił o wiele gorsze rzeczy
ode mnie. To on ze mną pogrywał, a ja mu wybaczyłam.
- Nie
zaczynaj ze mną – warczy.
- Przeszliśmy
tak długą drogę, tyle razem musieliśmy przezwyciężyć, Harry.
Nie pozwól, by jeden błąd nam to zabrał – nigdy bym nie
pomyślała, że to ja będę błagać go o wybaczenie.
- Ty
to zrobiłaś, nie ja.
- Przestań
być dla mnie taki oschły. Ty też zrobiłeś mi wiele złego –
prycham.
Złość
powraca na jego twarz i z hukiem odchodzi z dala ode mnie.
- Wiesz
co? Ja zrobiłem wiele rzeczy, ale ty pocałowałaś kogoś na moich
oczach.
- Och,
masz na myśli dzień, w którym Molly siedziała na twoich kolanach
i ją przy mnie całowałeś?
- Nie
byliśmy wtedy razem.
- Może ty tak uważasz, ale ja myślałam inaczej.
- To
nie ma kurwa znaczenia, Tesso.
- Czyli
mówisz, że nie odpuścisz tego?
- Nie
wiem co mówię, ale działasz mi na nerwy.
- Myślę,
że powinieneś iść do łóżka – proponuję.
Pomimo
chwili zrozumienia, która pojawiła się w ciągu ostatnich kilku
minut, jest dla mnie oczywiste, że Harry skupia się na okrucieństwie skierowanym w moją stronę.
- Myślę,
że nie powinnaś mi mówić, co mam robić.
- Wiem,
że jesteś zły i dotknięty, ale nie możesz do mnie mówić w ten
sposób. Nie powinno tak być i nie mam zamiaru tego znosić. Pijana
czy nie.
- Nie
jestem dotknięty – rzuca mi złowrogie spojrzenie.
Harry
i jego duma.
- Właśnie
powiedziałeś, że jesteś.
- Nie
prawda, nie wkładaj mi w usta, czegoś czego nie powiedziałem.
- Dobra
– poddaję się.
Jestem
wyczerpana i nie chcę odpalić granatu, którym
jest Harry. Podchodzi do wieszaka na klucze i ściąga z niego swój plik, potykając się w drodze o swoje buty.
- Co
robisz? - podbiegam do niego.
- Wychodzę,
a na co to wygląda?
- Nigdzie
nie wychodzisz, piłeś. Dużo – sięgam po jego klucze, ale wsuwa
je do swojej kieszeni.
- Mam
to gdzieś, potrzebuje więcej alkoholu.
- Nie,
nie potrzebujesz. Wypiłeś wystarczająco dużo i rozbiłeś butelkę
– próbuję sięgnąć do jego kieszeni, ale łapie mnie za
nadgarstek tak, jak robił to już nieskończoną ilość razy.
Teraz
jest jednak inna sytuacja, bo jest zły i przez chwilę zaczynam się
denerwować.
- Puść
– wyzywam go.
- Nie
próbuj mnie zatrzymywać, to cię puszczę – nie daje za wygraną,
a ja staram się wyglądać na niewzruszoną.
- Harry... Zrobisz mi krzywdę.
Jego
oczy spotykają się z moimi i szybko mnie puszcza. Podnosi rękę, na co się
wzdrygam i wycofuję w strachu. Przeczesuje nią włosy, a w jego oczach przebiega panika.
- Myślałaś,
że cię uderzę? - mówi prawie szeptem, natomiast ja odsuwam się jeszcze
dalej.
- Nie... Nie
wiem, wystraszyłeś mnie – wiedziałam, że mnie nie zrani, ale to
jest najłatwiejszy sposób, by wrócił do rzeczywistości.
- Powinnaś
wiedzieć, że bym cię nie skrzywdził. Pomimo tego, że pewnie
powinienem – wpatruje się we mnie.
- Jak
na kogoś, kto tak nienawidzi swojego ojca, naprawdę nie masz
problemu z zachowywaniem się jak on – wyrzucam z siebie.
- Pierdol
się, nie przypominam go w niczym! - wykrzykuje.
- A właśnie, że tak! Jesteś pijany jak świnia i zostawiłeś mnie samą na
imprezie! Zniszczyłeś połowę naszych dekoracji w salonie,
wliczając moja ulubiona lampę! Zachowujesz się jak on... dawny
on.
- Taa... Cóż, ty za to zachowujesz się jak swoja matka. Rozpuszczona,
snobistyczna mała dziwka! - drwi, na co łapię z trudem powietrze.
- Kim
ty jesteś? - pytam i kręcę głową z niedowierzaniem.
Nie
chcę go już dłużej słuchać i wiem, że jeśli będziemy ciągnąć
tę kłótnię, nie skończy się to dobrze. Odwracam
się, by odejść z dala od niego. Jego brak szacunku do mnie
przeszedł teraz na całkiem inny poziom.
- Tessa... Ja... - zaczyna.
- Nie
– rzucam i kieruję się w stronę korytarza.
Mogę
znieść jego bezczelne komentarze, mogę znieść, gdy na mnie
krzyczy, bo, cholera, robię to samo w stosunku do niego, ale nie
podoba mi się sposób, w jaki się dzisiaj zachowuje i obydwoje
potrzebujemy od siebie odpocząć, zanim któreś z nas powie coś
jeszcze gorszego.
- Nie
chciałem – mówi i podąża za mną korytarzem.
Zamykam
za sobą drzwi i przekręcam klucz. Może wcale nie musi nam się
udać. Może jest zbyt zły, a ja zbyt irracjonalna, za bardzo na niego naciskałam, a on na mnie.
Nie,
to nie prawda. Jesteśmy dla siebie dobrzy właśnie przez to naciskanie. Pomimo wszystkich naszych kłótni i spięć, jest
między nami namiętność. Jej duża ilość sprawia, że tonę, ciągnie mnie to w dół, a on jest jedynym światełkiem,
jedyną osobą, która może mnie ocalić, nawet jeśli to właśnie on mnie na
to skazuje. Kocham go bardziej, niż cokolwiek innego i on czuje to samo do
mnie. Nie ważne jakie okrutne rzeczy powiedział dzisiaj w
złości, wiem, że mnie kocha. Tak bardzo się dla mnie zmienił,
nie jest taki sam jak przedtem. Włożył całe swoje serce w ten list, który otrzymałam i nie mogę go winić za dzisiejszą kłótnię.
- Tess,
otwórz drzwi – Harry puka lekko w drewno.
- Proszę,
idź spać – płaczę.
- Niech
to szlag, Tessa! Otwórz drzwi, natychmiast; przepraszam, dobra? -
krzyczy i zaczyna walić w drzwi.
Modląc
się, że nie przebije ich na wylot, zmuszam się, by wstać z ziemi
i stawiam małe kroki w stronę komody i przeszukuję moją dolną
półkę. Gdy widzę biel papieru, ulga przechodzi przez moje ciało, a następnie wchodzę do garderoby, zamykając za sobą drzwi. Gdy zaczynam czytać,
walenie w drzwi ucicha, nie słychać go już zupełnie. Kłucie w
klatce piersiowej znika wraz z bólem mojej głowy. Nic nie istnieje
poza listem, te idealne słowa od mojego nieidealnego Harry'ego. Czytam
go setki razy, dopóki moje łzy nie znikają wraz z hałasem dobiegającym z
korytarza. Desperacko mam nadzieję, że nie wyszedł, ale nie mam zamiaru tego sprawdzać. Moje serce i oczy są zbyt ciężkie, muszę się
położyć.
Biorąc ze sobą list, kładę swoje ciało na łóżku, nadal ubrana w sukienkę. W końcu sen przychodzi do mnie sam, więc mogę marzyć o Harrym, który bazgrze słowa na pustej kartce papieru
w pokoju hotelowym.
***
Gdy
budzę się w środku nocy, zwijam list i odkładam go z powrotem do
mojej półki, a następnie otwieram drzwi od sypialni. Harry śpi w
korytarzu, zwinięty w kłębek na betonowej posadzce. Nie wiem czy
powinnam go budzić, więc zostawiam go samego, by przespał swój
stan odurzenia.
Do
momentu, gdy nadchodzi świt, zmieniam ubranie, wkładając dres i
starą koszulkę Harry'ego. Czy się kłócimy czy nie, zasłużyłam
sobie, by móc nosić jego ubrania. Okrutnie się denerwuję,
wychodząc z sypialni. Korytarz jest pusty, a cały bałagan w salonie uprzątnięty. Nie ma nawet kawałeczka szkła na podłodze. W
pokoju pachnie cytryną, a brązowa whiskey nie zaśmieca już
podłogi. Jestem zaskoczona, że Harry w ogóle wiedział, gdzie jest
odkurzacz.
- Harry? -
wołam, mam zachrypnięty głos od krzyku z ubiegłej nocy.
Cisza.
Podchodzę do stołu w kuchni i znajduję kartkę z ręcznie
napisaną wiadomością.
'Proszę, nie odchodź, zaraz wracam' - napisał.
Tysiące
uderzeń nacisku uwalnia się z mojej piersi. Robię sobie kubek kawy
i siadam przy stole w oczekiwaniu na jego powrót.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
kocham xxx
OdpowiedzUsuńDziękuje świetny <3
OdpowiedzUsuńmacie tempo, nie powiem :D
OdpowiedzUsuńa ja mam wlasnie takie przeczucie ze jezt wiec sprawdzam i wowowoow jest xd
i jakos czesto jestem w jakiejs pierwszej dziesiątce xd :D
kocham <3
cudowny *0*
OdpowiedzUsuńOla <3
Cudo *.* chce nn !! <3
OdpowiedzUsuńAle swietny i jednoczesnie nieswitny rozdzial.
OdpowiedzUsuńCzekam az.Harry wroci do domu... mam nadzieje ze wszystko bedzie okey bo ja tego nie przezyje innaczej
tak bardzo dziękuję Ci za tłumaczenie, kochana :):):)
OdpowiedzUsuńBoże dziękuję że tak szybko to tłumaczycie :)
OdpowiedzUsuńOni musza wkoncu się przestać kłócić.
o matko, jstm 3 *O* ZAJEBISTE <3
OdpowiedzUsuńło genialny :P
OdpowiedzUsuńJesteście niesamowite ;) dziekuję <3
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest okrutny, a jednocześnie taki wspaniały... Oni muszą się pogodzić...
OdpowiedzUsuńDziękuję x
OMG !!! :3
OdpowiedzUsuńomg grubo... ale ripostyyy lecąąąąąaaa xd
OdpowiedzUsuńsuper rozdział, czekam na kolejny. ciężko mi komentować z telefonu więc czasem będę nadrabiała pod innymi notkami, dodawala komenty z opoznieniem. buziaczki ;*
OdpowiedzUsuńczawrta :3
OdpowiedzUsuńOla
poryczałam się,cudny rozdział ♥ xx
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tłumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńBzhbzusi niech sie pogodza ! :((
OdpowiedzUsuńCudowny :*
Z TEGO MIEJSCA CHCIALABYM POZDROEIC MAME TATE PSA ANTKA ZABE ZUZIE I PTASZKA JANKA (wut XD) <3
masakra płącze ;(
OdpowiedzUsuńdruga zawsze coś :) <3
Popłakałam się kiedy to czytałam, sama nie wiem dla czego tak bardzo, ale Harry spieprzył, wiem ,że Tes nie powinna całować tego chłopaka, ale nazywając ja ,,małą dziwką,,..... Jest okropny! (ale i tak jest zajebisty) To było ,,słodkie,, kiedy Tessa wyjęła list i zaczęła go czytać.
OdpowiedzUsuńDziękuje ,że dodajecie (teraz) tak często!
Pozdrawiam Cieplutko Olgga <3 :*
OMG TO JEST TAKIE DAJVBDUBVGUADVBAICVA HM POSPRZĄTAŁ OMG MAM NADZIEJĘ ,ŻE DOBRZE SIĘ UŁOŻY I TAK CZĘSTO JEST NOWY ROZDZIAŁ I TO JEST JADVBADOSVBASDOIV <3 @sulinbitch
OdpowiedzUsuńBoze cudo juz sie nie. Igę doczekać nn... To jest takie zajebiste... Wgl cały blog... Oni musza byc razem...po prostu musza... <3
OdpowiedzUsuńAaaawwwww, no nareszcie zaczyna się układać! <3
OdpowiedzUsuńDobrze ze Tessa wspomniała o tym ze Harry zrobił wiele złych rzeczy!
Mnie to już irytejszynowało xd
Na prawdę jestem pod wrażeniem ze dodajesz codziennie, naprawdę to doceniamy ale woow, nareszcie blog który jest dany i systematycznie daje nowe rozdziały
Mam nadzieje ze dodasz jutro
,kocham,
Z niecierpliwością czekam :)
Kocham czekam na następny :) :)
OdpowiedzUsuńO MÓJ BOŻE !!!!!!!
OdpowiedzUsuńTO JEST BOSKIE !!!!!
BIEDNA TESS OBY SIĘ POGODZILI !!!!!!!
KOCHAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O jejku jejku jejku....grr..nw co napisać xd
OdpowiedzUsuńO boże, kocham ten rozdział! Jest przepiękny, a ja ciebie podziwiam za to, że tak szybko tłumaczysz! :)
OdpowiedzUsuńLove,
Martina xx
o jezu, jezu, jezus maria :O
OdpowiedzUsuńkochane, ciekawe co się będzie działo dalej :D
Kia x
O JEZU CHOLERA JASNA PORYCZAŁAM SIE
OdpowiedzUsuńCUDOWNY BARDZO WAS KOCHAM IFEJRUVHRF
KURWA MAĆ PADACZKE MAM JA PIERDOLE
HARRY KOTKU BLAGAM CIE WYBACZ JEJ JEZUS :'( NIE PRZEZYJE JASNA CHOLERA! DZIEKUJE WAM Z CAŁEGOO SERDUSZKA AWIJFUH KOCHAM XX ♥
A ja mialam noe pisac koma ale przylaczam sie od Ciebie <3 KOOOOOCHAM WAS <3
UsuńO MÓJ BOŻE. SŁODKI JEZU..
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Harry, że nie zerwałeś z nią. Tak się o to bałam..
Niech porozmawiają. Niech będzie sex na zgodę, ale niech on będzie tym Harry'm którego uwielbiam. Ten który się stara..
Hej, hej, ale extra... bosz... jesteś niewiarygodna dodajesz codziennie.... Po prostu żyć nie umierać.!!! Angie angie ponad wszystkoo
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny, prosze dodaj jutro <3
OdpowiedzUsuńjeju, w jakim momencie skonczylas *.*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że między nimi będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle świetny i tak szybko dodany ;) Dziękuję ;*
:)
OdpowiedzUsuńJesteście niesamowite <3333333
OdpowiedzUsuńtak bardzo dziękuję za te rozdziały ^.^
Jesteście najlepsze i kocham was bardzo ♥
Rozdział oczywiście świetny, tyle w nim emocji *.*
O mój Boże! :D
OdpowiedzUsuńStrasznie się wzruszyłam :') Piękny rozdział ♥ Ciekawa jestem co takiego zrobi Harry .. ;3
matko matko matko.. jestem trzecia??? jeśli tak to wow! zawsze byłam 40, 60 lub 100... haha
OdpowiedzUsuńrozdział jest o matko... taki kjdcwcfrh2ruhc.... już myślałam że któreś z nich powie za dużo.. ale na szczęście nic takiego się nie stało.... ufff no nic czekam razem z Tessą na powrót Harrego :D mam nadzieję że część pojawi się jutro??? byłoby niesamowicie :D kocham cię <3
Mrs.Horan
przeczytalam ten rozdzial po angielsku bp juz nie moglam wytrzymac i ja juz wiem co sie dzieje w nastepnym rozdziale XD swietnie tlumaczysz :) / @Alex1DLOvEXX
OdpowiedzUsuńsgfegvfydd cudowny rozdział, kocham to ze dodajecie je codziennie <3 kocham was i to fanfiction :*
OdpowiedzUsuńsię porobiło :o mam nadzieję, że dojdą do porozumienia. jest mi szkoda Harry'ego, bo widać jak to przeżywa. naprawdę jej na niej zależy
OdpowiedzUsuńiofwjsodfncihweif fantastyczny rozdział!
OdpowiedzUsuńJezus piękny!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaa zgon <3
OdpowiedzUsuńMAtko, cudowne :* Jak ja ich kocham :* Nie jestem w stanie wyrazić słowami tego, co właśnie dzieje się w mojej głowie! <3 Mam w niej taki wielki mętlik! Jestem bardzo emocjonalna, więc przez czytanie tego rozdziału moje oczy zaczęły się pocić z niewiadomych powodów <3
OdpowiedzUsuńKocham to :*
Koccchaaam too!!!!! *;*
OdpowiedzUsuńJejku, popłakałam się :c Ciekawe co Harry zrobi jak wróci! :) ♥
OdpowiedzUsuńcuuuuuudo czekam na cd
OdpowiedzUsuńTessa + Harry + kłótnia = o mamooo!
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńSuper super super super ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńŁooo, to niesamowite..codziennie są rozdziały! <3 Ciekawe co będzie dalej z naszą kochaną parą. :)
OdpowiedzUsuńJeejku, kocham ten rozdział <3
OdpowiedzUsuńJezuniu Kocham Cię <3 A rodzdział ahdifbsusbsuwvsuvdyh *.*
OdpowiedzUsuńJzbbsjbskqj i zaraz wróci i będzie wszystko dobrze <3 nie wiem czemu, ale po tej klotni Harry jest jeszcze bardziej uroczy. Serio, powinnam go nienawidzić, ale bardziej wkurwia m,je atessa xd
OdpowiedzUsuńczytając często mam łzy w oczach, są moment płaczu np. przy 2 ostatnich rozdziałach. Dziewczyno wielkie dzięki za to, że poświęcasz swój czas i tłumaczysz :* . Jesteś wielka bo wiem że teraz będziesz mieć maturę. Życzę najlepszych wyników :*
OdpowiedzUsuńCudowny ♥ Jejku, jak szybko rdz dodajecie! Dziękuję
OdpowiedzUsuńTo jest genialne :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe jest to że pomimo matury tłumaczysz to dla nas <3
Dziękuję ze to tłumaczysz kocham xxx
OdpowiedzUsuńWow.To jest świetne nie pomyślałam,że tak się to potoczy.Czekam na next ; )
OdpowiedzUsuńRozdział jest genialny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńświetny rozdział , chodź i tak uważam że Tessa zrobiła delikatnie z Harrego pantoflarza ; D Dzięki za tłumaczenie. JESTEŚ ŚWIETNA !
OdpowiedzUsuńKocham to!!! Opieram swoje życie na after'ze! Każdy przeczytany rozdział jest cudowny. I w każdym mam nieskończoną ilość uczuć: radość, smutek, złość i w ogóle wszystkie. Poprostu was kocham! Czekam na kolejny :')
OdpowiedzUsuńOMFG NIE ZYJE, DZIEKI
OdpowiedzUsuńświetny rozdział i już nie mogę doczekać się kolejnego :) :**
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział i już nie mogę doczekać się kolejnego :) :**
OdpowiedzUsuńjeeeeeej mega! Znowu kłótnia, o nie ;c Chociaż to dobrze, że Harry powiedział, że Tess jest dziwką, a ona się odwróciła, bo wtedy zrozumiał jak bardzo jest pijany i do jakich czynów się posunął. To go otrzeźwiło.
OdpowiedzUsuńDziękujemy Angie za takie szybkie tłumaczenie xx
Zawsze będe Cię promować na Twitterze, bardzo dziękuje że tłumaczysz.. Normalnie poczułam to co poczuła Tess i Harry.. Muszą się pogodzić a mi się wydaje że Harry coś szykuje.. / twoja Kamila
OdpowiedzUsuńCudowny 💞 dodawaj szybciutko nowy rozdział!:*
OdpowiedzUsuńawww.. czytam aftera po angielsku, ale i tak się wzruszam gdy go czytam drugi raz..
OdpowiedzUsuńKurde ty nie wiesz co ze mną robisz !!! Przez ostatnie 2 tygodnie siedzę do 2 rano i błagam samą siebie żeby przestać czytać i zastanawiam się czy nie iść na jakąś terapię. Kurde. Szczerze nienawidze tego bloga za to co ze mną robi. Czuję się jak Tess i przyrzywam razem z nią. Każdy ból. Wszystko. Masakra. Na serio ze mną jest coś nie tak. Kocham twojego bloga a czytałam ich już bardzo dużo. Jest świetny, że szybko są rozdziały. Chyba zacznę znowu krzyczeć, że nie mam dalej. Ratuj. Kocham to za mało to już chyba jest choroba xd. Pisz dalej. Pamiętaj do końca będę czytać aż rozdziały ci się nie skończą. Kurde nie wiem po co się tak rozpisałam. Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńP.S
Sory że się tak rozpisałam xd
Wow
OdpowiedzUsuńON JEST TAAAAAAAAAAAAKI SŁODKI!!!
OdpowiedzUsuńJest też popierdolonym skurwielem, ale to nieistotne!
W każdym razie, za chwilę przywlecze ze sobą bukiet czerwonych róż (czy tam innych kwiatów) i przeprosi ją na kolanach!
Jeeeeeeej!
Ale mimo wszystko Harry, powiedziałeś, że Tessa jest małą dziwką, czego ci już nie wybaczę!
<33333333333333
O mój Boże! Niech oni się wreszcie przestaną kłócić haha
OdpowiedzUsuńI gdzie do cholery poszedł Harry?!
Omg…
jesteś taka wspaniała! mimo że matura się zbliża że jest ona bardzo ważna, a ty siedzisz i tłumaczysz. nie wiem czy ja na twoim miejscu dałabym tak radę nauka, tłumaczenie, rodzina i przyjaciele. wielki szacun dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJezu, kocham cie <3 dodajesz tak często rozdziały jejku, no wielbię cie. Sprawdzam, ale myśle że nie ma, a tu baam i jest :o Cudowna jesteś :) <3 A co do rdz. no nie kocham kocham kocham... jezu to takie mrrr. :D
OdpowiedzUsuńZabije kiedyś za te zakończenia ;-;
OdpowiedzUsuńKocham <3
Świetnyy rozdział <3
omg dziękuje !!!
OdpowiedzUsuńO Jezu, ale kłótnia !
OdpowiedzUsuńPopłakałam się ;c jestem za wrażliwa.
Proszę aby było wszystko dobrze
.
.
Genialnie piszesz
rozdział perfect <3
zresztą tak jak każdy inny
Masz talent :3
Jeju jeju! Oni są tacy gjcrhcjgzbuf *-* razem. Naprawdę pełen podziw że codziennie dodajecie rozdziały. Kocham Was za to <3333
OdpowiedzUsuńXxX
OdpowiedzUsuńMusze przyznac ze pomimo tych klotni i tego wszystkiego Hazz jest slodki ♥
OdpowiedzUsuńO jacie :O *.* Rozdział boski i taki ... długi ;D
OdpowiedzUsuńO Jezu, ale kłótnia
OdpowiedzUsuń.
Jestem za wrażliwa, popłakałam się ;c
.
Proszę aby się pogodzili ://
.
Tak poza tym genialnie piszesz
.
Rozdział perfect <33
.
Masz talent
.
Pozdrowienia ;))
.
~Nika
Cudowny rozdział. Jesteś cudowna.Od środy rozdziały pojawiają się codziennie. Mam nadzieje ze kolejny pojawi się niedługo. DZIĘKUJE <3
OdpowiedzUsuńjej . Juz myslalam ze nie dodasz . Tym rozdzialem bardzo poprawilas mi humor . Szczerze to pierwsza przyjemna rzecz ktora spotkala mnie . Najpierw klotnia z przyjaciolka potem fryzjerka ktora obciela mi zle wlosy . Poprostu zly dzien a ten rozdzial poprawil mi.bardzo humor . Ciesze sie ze go dodalas . Nienawidze w sobie tego ze tak latwo zaczynam plakac i tak szybko sie rozczulam . Placze kiedy w moim ulubuonym programie odpada moj ukochany uczestnik . Wiec oczywiscie przy tym rozdzialem sie rozbeczalam . Wzruszajacy byl . Niedziwie sie harremy ze wypil ze wpadl w ten swoj trans . Tessa go zranila . Zle postapila . Wrecz okropnie . Ona go zdradzila oczywiscie pod wplywem impulsu ale jednak . To harry byl impulsywny w tym zwiazku . Tessa dostala nauczke nie postapi tak juz chyba . Harry przegiol porownujac swoja ukochana do jej matki . On sa tak rozne . Ja bym chlopakowi nie wybaczyla gdyby nazwal mnie dzwka jednak tessa wybaczyla mu . To oznacza ze go bardzo kocha . Dala mu tez nauczke i to bylo dobre posuniecie z jej strony . Ta chwila kiedy tesssa troche odruchowo ale tez troche wystraszona odsunela sie kiedy ten podniosl reke . To takie smutne jaki harry sie moze stac . To przerazajace . Podziwiam tesse za hej odwage nie wiem czy ja bym nie uciekla . Widac ze mu ufa i kocha . Harry tez ja kocha . Tessa przesadzila porownujac harrego do jego oica . On nie jest taki jak on . Harry jest tak przez niego ale nie jest taki jak on . Nie ma porownania . Kocham tego bloga . Podziwiam cie ze tak szybko tlumaczysz . Masz talent . Czekam na nastepny rozdzial . Powodzenia patty
OdpowiedzUsuńKońcówka rozwaliła mnie na łopatki, ale Harry zachował się bezczelnie w stosunku do Tessy nazywając ją małą dziwką czekam na dalszy ciąg wydarzeń. Dzięki za codzienne dodawanie rozdziałów! :*
OdpowiedzUsuń;lldlsdsajdlsakdkjsad boże jak on móh tak powiedzieć o niej? Jak? Przecież ją kocha, co nie? Okey rozumiem, że zrobiła żle ale:
OdpowiedzUsuń1. Nie wiedziała co ma myśleć, ujął to tak..dwuznacznie..
2. On zrobił gorsze rzeczy, które mu WYBACZYŁA bo go KOCHA
3. Oni są dla siebie stworzeni, przez te ich odmienne charaktery uzupełniają się
Harry serio w końcówce się postarał i czekam na następny rozdział, w którym przewiduję pogodzenie się :)
Kocham! KOCHAM! K O C H A M !
♥ ♥ ♥
ilysm ♥
@Harry_Love_You_
Super
OdpowiedzUsuńboze to jest takie idealne ebiloqhaiwehnghot
OdpowiedzUsuńJzu... taki zagmatfany ale idealny rozdzial.. moje ulubione ff <3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział! Miałam się uczyć do sprawdzianu, ale patrze i jest nowy after to postanowiłam, że przeczytam. Tylko nie miałam zamiaru przeczytać tego kilka razy i nic się nie uczyć, ale to nic! Mam nadzieję że Tessa z Harrym się pogodzą. To jest w sumie trochę pokręcone. Najpierw Tessa przeprasza, a za chwileczkę Harry. I jeszcze prosi ją żeby została a to ona go zdradziła XD No nic nigdy tego nie ogarnę. Pozdrawiam i czekam na next ;D
OdpowiedzUsuńDziewczyno, kocham Cię tak cholernie bardzo za to że dajesz radę wstawiać rozdziały codziennie, po prostu jesteś świetna! A rozdział jest mieszanka emocji i pełny zwrotow akcji, oby jutro był kolejny. @bumbumbumxx
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest, ale z rozdziału na rozdział coraz bardziej się "wciągam" w to opowiadanie, jeżeli można tak to nazwać xD co pięć minut sprawdzam z myślą "może już jest rozdział na After" hahahahaha :D i codziennie takie miłe zaskoczenie <3 co tam jeszcze... no dziękuję, że znajdujecie czas na tłumaczenie, bo na prawdę nie miałabym co robić wieczorami :CC hahaha
OdpowiedzUsuńOch zajebisty rozdzial
OdpowiedzUsuńZawsze jesteście wspaniałe z tłumaczeniem, ale teraz po prostu szalejecie! Dziękuję Wam za to bardzo:*
OdpowiedzUsuńWow ale tempo dodawania *-* dziękuję że tak szybko to tłumaczenie jest na prawdę cudowne ♥ kocham xoxo ;* czekam na next
OdpowiedzUsuńJejku ! Świetny ;) Mam nadzieję, że się pogodzą . Czekam na kolejny rozdział. ;3 / Lidka
OdpowiedzUsuńDziekuje!!! Poryczałam się 😍 jeeeju to takie świetne! Kłócą się potem godzą i potem seks. -,-
OdpowiedzUsuńMam nadzieję tylko, że Harry nie zrobi nic głupiego. ;). Wielkie dzięki, że tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuńJejku... Dziękuję wam za to, że dodajecie tak szybko rozdziały, że poświęcacie na to swój wolny czas, ale pamiętajcie to nie idzie na marne !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje wam, jesteście najlepsze !!!
A co do rozdziału świetny jak zawsze <3
Jejku, tyle emocji, nie no Jak Harry nazwał Tassę Dziwką to mi serducho pękło ... ;cccc taki teraz smutek odczuwam. Za bardzo sie w to wczuwam, serio ! ;DD Dzięki za rozdział Angie kochamy Cię! ;***
OdpowiedzUsuńJrzu motylki w moim brzuchu szaleja, kocham to fanfiction chociaz po takiej klotni strasznie liczylabym na to, zeby np Tess spala na kanapie (jak mama Harry'ego tej "pamietnej nocy') i wtedy Harry'emu byloby przykro i w ogole hahahaha, nic xD rozdzial super i dziekuje za tak szybkie tlumaczenie, jestescie swietne @bestrong4idols
OdpowiedzUsuńO boze PIĘKNY...♥
OdpowiedzUsuńTen rozdział dla mnie jest najlepszym jak do tej pory. Jak ja Cię kocham za to ze teraz tak często dodajesz rozdziały. Jedyną wadą jest to w jakich mometach sie kończą ale wiem że to autorka tak pisze. Jeszcze raz BARDZO BARDZO DZIEKUJE <3
OdpowiedzUsuń@MegustaVas96
o matko i co teraz?! o jej czekam na kolejny! tak bardzo się cieszę, że to tłumaczycie ^^ ostatnio tak szybko się pojawiają to duży plus! :*
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńJezuuu jak szybko! Na serio.. macie tempo :) Dzięki rozdział super :>>
OdpowiedzUsuńBoże .. jak ja to kocham <33 to jest moje życie <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :) Nie spodziewałam się tego jak nazwa Tesse! Wow...
OdpowiedzUsuńnie bawie sie tak... nie w takim momencie, no hello!
OdpowiedzUsuńPopłakałam się... "(...) te idealne słowa od mojego nieidealnego Harrego.." :')
OdpowiedzUsuńKC <333
OdpowiedzUsuńTen rozdział był piękny... Aż się popłakałam a zdarza mi się to bardzo rzadko więc gratuluję xx
OdpowiedzUsuńWow! Szybko..., dziękuje za tłumaczenie. A rozdział mnie zupełnie zaskoczył.
OdpowiedzUsuńKocham
OdpowiedzUsuń♥
ten
♥
rozdział
♥
i
♥
każdy
♥
inny
♥
czekam
♥
na
♥
następny xxxxx
Jeeju :C ten rozdział był dla mnie tak wzruszający.. Popłakałam się :O i moment, w którym Tessa myślała, że Harry ją uderzy ;oo kocham, kocham, kocham!
OdpowiedzUsuńNooo trochę zdziwko.. Ale juz nie mogę doczekać się kolejnego
OdpowiedzUsuńo kurde, nie myślałam, że Harry mógłby wgl nazwać tak Tess.. świetny rozdział i nie mogę się doczekać następnego :) rozpieszczasz nas! <3
OdpowiedzUsuńWow *-* Nie moge sie doczekac kolejnego *-* Oni musza byc razem
OdpowiedzUsuńHarry zrobił Tess gorsze rzeczy. Nie podoba mi sie jego zachowanie, nie podoba mi się to, że się upił. Choć miał powód. Płakałam w połowie rozdziału. Taki piękny :c
OdpowiedzUsuńBoże, znowu płaczę
Nie wiem jak ty to robisz, ale nie przestawaj. Normalnie cie kocham, dziewczyno!
OdpowiedzUsuńMym pycha nie mogę doczekać się jutra by przeczytać kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńMega...Wchodziłam dziś kilka razy i nareszcie jest!Najlepsze opowiadanie jakie czytałam.świetnie tłumaczysz<3 Kocham♥ - Weronika Z.
OdpowiedzUsuńnie wierze jezu wchodzę a tu rodzdiał i takie WOW taki przedurodzinowy prezent efjhfhdryf
OdpowiedzUsuń( jeszcze tylko 2 godz)
dziękuję że tłumaczysz jesteś na prawdę wielka bo odwalasz kawał dobrej roboty. Kocham xx
Niech jej się oświadczy xD
OdpowiedzUsuńAww <3 Popłakałam się! Bardzo się cieszę z tego rozdziału! Jak Ty to robisz, że dodajesz codziennie? Przecież masz maturę! Bardzo się z tego cieszę! Chociaż Cię nie znam ale Cię kocham. Pozdrawiam. x ♥
OdpowiedzUsuńCUDOWNY !! *_*
OdpowiedzUsuńTaki nieobliczalny Harry mnie podnieca (haha xd) + zadziwil mnie z tym sprzatanie i ciekawe gdzie wyszedl + czekam na next
Dziekuje za tlumaczenie jestes wspaniala ;* KOCHAM CIE i tak na marginesie chcialabym pozdwowic rodzicow, siostre, wszystkich moich sasiadow, przyjaciolke, nauczycielow i pania Wiesie ze sporzywczego xx
NEXT !! ;*
OdpowiedzUsuńMoje chore serce nie zniesie więcej takich rozdziałów ;-; są jednocześnie wspaniałe i okropne. Cały czas ryczałam ;-; @1D_and_ROOM94
OdpowiedzUsuńJejku :')
OdpowiedzUsuńOni są tacy mega słodcy.
Ale bardziej od Tess i Harrego kocham te cudowne tłumaczki, które tak bardzi się poświęcają i spędzają swój wolny czas na tłumaczeniu dla nas tego fanfika. Jesteście najlepsze <3
Do następnego xx
Świetny dodasz jutro następny ??
OdpowiedzUsuńeh.. i tak by nie odeszła ♥ koacham cię :)
OdpowiedzUsuńJa cie kocham dziewczyno :-) cozdziennie nowy rozdzial jak ty to robisz :-) juz sie nie moge doczekac nastepnego mam nadzieje ze sie pogodza :-)
OdpowiedzUsuńDLACZEGO ZAWSZE PRZERYWASZ W TAKIM MOMENCIE!?
OdpowiedzUsuńZawsze gdy czytam o ich kłótniach, kuję mnie w serduszku. Nie lubię gdy to robią, choć fanfic byłby nudny bez takich sytuacji. ;)
OdpowiedzUsuń"te idealne słowa, od mojego nieidealnego Harrego" matkooo aż mi sie oczy załzawiły *o* jak to jest że oni z takiego wrzasku przechodzą do szeptu a potem znowu wrzasku co i tak kończy się zajebiście romantycznie? co to w ogóle za ludzie?
OdpowiedzUsuńnie wiem skąd sie wziął taki Harry i gdzie można takiego kupić ale go chcę, z poważaniem @luvmycuteboy
Najlepsze opowiadanie ever !!!!!♥♥♥ W niektórych momentach aż się prawie płakałam. Zajebiscie że jak sią najlepsze akcje to dodajesz rozdziały codziennie :-):-):-):-) ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńboże te twoje przerywanie i nieoczekiwany zwrot akcji ... po prostu KOCHAM .Dodaj nn jak najszybciej bo dopiero przeczytałam a czuje jakby miną tydzień i znowu klikam ''odśwież'' jak wariatka...
OdpowiedzUsuńomg co za napięcie xd
OdpowiedzUsuńNie no po prostu swietny brak slow dodaj jeszcze dzisiaj kolejna część bo ja jestem strasznie niecierpliwa ale i tak ciesze sie ze dodajesz je codziennie. Wiedzialam ze oni sie w końcu pogodza, to bylo takie słodkie jak Harry spal na korytarzu i nigdzie nie poszedl. Nwm co sie stanie jak on wroci i jestem tego bardzo ciekawa :*
OdpowiedzUsuńUbóstwiam tego bloga! <3
OdpowiedzUsuńWspaniały ,czekam kochanie na nn
OdpowiedzUsuńo jej ...
OdpowiedzUsuńkłótnia to masakra była ale mam nadzieje że się pogodzą i wszystko bd okej :)
Ten koniec tu jest taki awwwwww ♥
OdpowiedzUsuńDawno nie komentowałam ale to dlatego że moje czytanie było na zasadzie *mam chwile sprawdzę, a nuż widelec jest rozdział na After* i bam-jest! I nie było kiedy skomentować :( bo wy tak gonicie że człowiek nie nadąża.
Nie żeby coś mi to nie przeszkadza :D
(Grrrr piszę ten komentarz czwarty raz bo mój telefon jest dziwny i cały czas się zamykało :/ ) Teraz już postaram się komentować i już chcę więcej hehe
~OlciaXX
taki kochany Harry! proszę nie odchodź zaraz wracam jejka!!!!!!! Oboje zawinili nie mogę doczekać się zeby zobaczyć jak to się rozwiąże! Kocham to tłumaczenie i dziękuje za kolejny w tak szybkim tępię!
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle niesamowity :). Czekam z niecierpliwością na następny :). Pozdrawiam Kamila ♡
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńWiesz że cie kocham ?? CUDNIE TŁUMACZYSZ ! /Fizzy <---- tala dziwna nazwa o.O
OdpowiedzUsuńOoooo może wreszcie się pogodzą. :p
OdpowiedzUsuńDziekuje za te rozdzialy <3
OdpowiedzUsuńnie. przepadam. za. Tessą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam CCC:
tak bardzo nie chcialam konca tego rozdzialu.. nie wiem.. cos co bardzo przyciaga mnie do tego FF sa klotnie ktore pojawiaja sie od poczatku<3 a potem takie slodkie pojednania jssudsosb no nic.. rozdzial genialny ! Dziekuje /D.
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest niesamowity, dziękuję że go przetłumaczyłaś <3
OdpowiedzUsuńBoski kocham :*
OdpowiedzUsuńA teraz wszyscy czekajmy na czerwoną czcionkę!
OdpowiedzUsuńRozdział ma w sobie masakrycznie dużo emocji i jest bardzo poruszający.
Ale serio, przydałby się teraz jakiś mały seks na zgodę haha
Nevermind.
Angie, podziwiam Cię! Wiem, że niedługo piszesz maturę i teraz dodajesz rozdziały codziennie. No nie da się Ciebie nie kochać haha
♡♥♡♥♡
Pozdro xx
Red♡
Jest rozdział!
OdpowiedzUsuńGenialny! Oni to jak się kłócą to wszyscy w bloku o tym wiedzą.
Kocham to opowiadanie i zarazem tłumaczenid <3
Czekam na następny :D
A.
After is my life *----*
OdpowiedzUsuńLov ja Angie <333
niesamowity ! dajcie dziś następny xD ! <3
OdpowiedzUsuńPopłakałam się :| taki cudowny, nieidealny związek ! W tę historię autorka jak i tłumaczka włożyły całe serce i duszę.. nie potrafię sobie wyobrazić zakończenia. Mam nadzieję, że nie nadejdzie ono na szybko..
OdpowiedzUsuńKilkanaście razy dziennie wchodzę na to tłumaczenie sprawdzając czy jest nowy rozdział. Dzięki że pojawiają się tak szybko ! Kocham <3
OdpowiedzUsuńboze, cudo
OdpowiedzUsuńryczałam chyba ze trzy razy podczas tego rozdziału <3
Nie żyje niczym innym niż tym Afterem.Ciągle o nim myśle i o tym co wydarzy się dalej,rycze jak małe dziecko i modle się o następny rozdział
OdpowiedzUsuń*.* Nie moge wydusić z siebie nic
OdpowiedzUsuńNo po prostu to jest niesamowite . Składam pokłony !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo jest piękne!! i jestem wdzięczna tobie za to tłumaczenie , dodałabyś jutro bo nie skupie się na niczym
OdpowiedzUsuńO matko, jak ja ich kocham ! Ale zgadzam się z Tobą, Tessa jest bardzo denerwująca ;//
OdpowiedzUsuńco 15-20 minut dosłownie sprawdzam czy nie ma nowego rozdziału CHYBA SIĘ UZALEŻNIŁAM
OdpowiedzUsuńCudowne <3 kocham Was po prostu *___*
OdpowiedzUsuńcóż, jest to mój ulubiony rozdział, tak myślę.
OdpowiedzUsuńmówcie co chcecie, poryczałam się jak głupia w momencie '' próby uderzenia '' Tessy. ja pierdole, może to wszystkie emocje jakie w sobie kumulowałam, bądź coś innego.
kocham ten rozdział, jestem pełna podziwu za tempo w jakim dodajecie rozdziały. Jestem pod wrażeniem fabuły, ogółem UWIELBIAM <33
Wydaje mi się że te ostatnie rozdziały są najlepsze w całym after :) oni są tacy... achhhhh... Boskie <3
OdpowiedzUsuńCo za rozdzial! Nie wiedzialam czy dodacie go dzisiaj ale nie moglam wytrzymac w napieciu!jestem ciekawa co wymysli harry i co potoczy sie dalej ten ff jest genialny! A wy jestescie takie wspaniale ze tlumaczycie go! Mam nadzieje ze kolejny rozdzial zostanke szybko tutaj opublikowany,do uslyszenia xxxx
OdpowiedzUsuńHOLY SHIT :OOOOOOOOOO TYLE EMOCJI HJKWEHJKWEH
OdpowiedzUsuńO jaaaa <3 na moje urodziny , jestes cudowna xoxo
OdpowiedzUsuńNo najsy łzy w oczach i te sprawy :) dzięki za tłumaczenie :))
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥ :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawrze, dziękuję!:) Nie mogę się doczekać następnego..
OdpowiedzUsuńboze supeer rozdzial na prawde, Harry jest tak cudowny jak i upierdliwy i chamski ale to caly on piekne!!
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńBoże! Jest nieziemski ! ♥
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział :) Jesteś najlepsza. Dziękuje Ci a to ze tak czesto dodajesz <3
OdpowiedzUsuńTyle emocji w jednym rozdziale , a teraz czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :) pewnie pojechał po ulubioną lampę :)
OdpowiedzUsuńJEZUS MARIA WSPANIAŁY ROZDZIAŁ!!!
OdpowiedzUsuńHARRY WEŹ SIĘ KURDE OGARNIJ NIE TYLKO TY TU CIERPISZ!
TE ICH KŁUTNIE SĄ JUŻ MĘCZĄCE :( CZEMU ONI NIE MOGĄ PRZEZ TYDZIEŃ PRZYNAJMNIEJ SIĘ NIE KŁUCIĆ XD
CZEKAAAAM NA NEXT :D
Z POWAŻANIEM @patatajka_
Ale jaja!
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie!
Pozdrawiam tłumaczki! <3
ajsbviuadsvfisduvfoa boże ile emocji :O rozdział jest mega ciekawa jestem czy znów będą się kłócić czy w końcu dojdą do porozumienia
OdpowiedzUsuńKochana jak nasz rozpieszczasz <3 codziennie rozdział dziękuję
Rozdzial wyznan :D Jak zwykle swietny, dziekuje, ze tlumaczysz :) Fajnie, ze codziennie sa dodawane :P
OdpowiedzUsuńOo boze ryczeee *-*
OdpowiedzUsuńGenialny. Płakałam jak dziecko :3 kana
OdpowiedzUsuńMoże to dziwne ale lubię jak się klócą XD Tak ja okrutna ;p Rozdział niesamowity jak każdy <3 Trzymacie w napięciu ;) Czekam na next ;*
OdpowiedzUsuńojjjj <3 szybko
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńtak bardzo płacz ..
OdpowiedzUsuńO bosz... myslalam ze sie juz nie pogodza ;/ ale teraz jest jasne ze jak juz nie jest pijany to wszystko jest ok xD
OdpowiedzUsuńCzemu ja się popłakałam? :'(
OdpowiedzUsuńpiękny rozdział, oddaje tak wiele emocji <3 proszę następnyyy x
OdpowiedzUsuńUgh Harry i Tess nie wiem co mam o was myśleć xd jesteście tacy pokreceni xd hehehe mam wrażenie ze Harry kupi bukiet kwiatów czy coś w ten deseń :p
OdpowiedzUsuńBoże zajebisty rozdział <3
OdpowiedzUsuńTak bardzo dziękuję ci, że tak często dodajesz, że o jeziu *.*
Z niecierpliwością czekam na nn :*