Zdaje
się, że minęły godziny, zanim Harry w końcu wraca do domu. Do
tego czasu zdążyłam wziąć prysznic, posprzątać kuchnię i
przeczytać pięćdziesiąt stron Moby Dicka na moim czytniku.
Większość czasu spędziłam na rozmyślaniu nad każdą
możliwością jego zachowania i nad tym co powie. Napisał, że nie
chce bym sobie poszła, więc to chyba dobrze wróży. Prawda? Mam
taką nadzieję. Cała wczorajsza noc jest zamazana, ale pamiętam
najważniejsze momenty.
Harry
był pijany, zły oraz agresywny. W pewien sposób
sama to na siebie ściągnęłam przez bycie irracjonalną i
całowanie tamtego chłopaka na jego oczach, ale wolałabym, żeby był
bardziej wyrozumiały, zważając na mój nietrzeźwy stan. Ale
przecież Harry i wyrozumiałość to nie te rzeczy, które zazwyczaj
idą w parze. Chcę tylko, żeby mi wybaczył, będę się przed
nim płaszczyć tak długo jak będzie trzeba.
Gdy
słyszę trzask otwieranych drzwi frontowych zamieram. Wszystko co
przygotowałam sobie, żeby mu powiedzieć nagle znika z mojej głowy,
kładę czytnik na stole i prostuję się na kanapie.
Kiedy Harry przechodzi przez drzwi ma na sobie szarą bluzę i swoje
charakterystyczne czarne jeansy. Zawsze opuszcza dom tylko w czerni lub okazjonalnie bieli, więc kontrast jest
dość nietypowy, jednak bluza sprawia, że w jakiś sposób wygląda
młodziej. Ma rozczochrane włosy odsłaniające czoło, a pod jego
oczami widać ciemne kręgi.
W
ręku trzyma lampę, inną niż ta, którą zniszczył wczoraj w
nocy, ale bardzo podobną.
- Cześć
– mówi i przebiega językiem po swojej dolnej wardze, a następnie
przygryza swój kolczyk.
- Hej – mamroczę w odpowiedzi.
- Jak...
jak spałaś? - pyta.
Wstaję
z kanapy, gdy Harry zmierza w stronę kuchni.
- Dobrze...
– kłamię.
- To
dobrze
– mówi.
Oczywiste jest to, że obydwoje stąpamy bardzo delikatnie, bojąc się, że
powiemy coś nie tak.
Stoi
przy ladzie, a ja zostaję bliżej lodówki.
- Ja
uhm... kupiłem nową lampę – kiwa głową w stronę przedmiotu, który trzyma
w rękach, po czym kładzie go na blacie.
- Jest
ładna – czuję się skołowana, bardzo skołowana.
- Nie
było tej, którą mieliśmy wcześniej, ale... - zaczyna.
- Tak
bardzo przepraszam – wyrzucam z siebie, wchodząc mu w słowo.
- Ja
też... tak jakby.
- Tak
jakby?
- Taa... Mam na myśli, że przepraszam za pewną część, ale nie za wszystko.
- Dobrze...
- chcę poprosić go, by rozwinął swoją wypowiedź, ale postanawiam
jednak tego nie robić.
- Przepraszam za wszystko, naprawdę przepraszam. Wczorajsza noc nie
miała tak się skończyć – mówię.
- To
całkowicie zrozumiałe.
- To
była okropna noc. Powinnam była pozwolić ci się wytłumaczyć,
zanim go pocałowałam, to było głupie i dziecinne z mojej strony.
- Bo
było. Nie musiałem się tłumaczyć, a ty powinnaś była mi
zaufać i nie wyciągać pochopnych wniosków – opiera łokieć o blat. Ściskam swoje palce, próbując nie skubać
skóry wokół paznokci.
- Wiem.
Przepraszam.
- Słyszałem
cię przez ostatnie dziesięć razy, Tess.
- Wybaczysz
mi? Mówiłeś, że chcesz mnie wyrzucić.
- Nie
mówiłem, że chcę, mówiłem tylko, że ten związek
nam nie wychodzi - wzrusza ramionami.
Duża
część mnie modliła się, żeby nie pamiętał rzeczy, które
wczoraj powiedział. W zasadzie powiedział mi, że małżeństwo
jest dla głupców i że on powinien być sam.
- Co
masz na myśli?
- Tylko
to.
- Tylko co? Myślałam... - nie wiem co powiedzieć.
Myślałam,
że nowa lampa jest jego sposobem na przeprosiny i że dziś rano czuje
inaczej, niż wczoraj w nocy.
- Co myślałaś?
- Że
nie chciałeś, bym sobie poszła i porozmawiamy o tym, jak wrócisz do domu.
- Właśnie
o tym rozmawiamy.
- Czyli
co w takim razie? Nie chcesz już ze mną być? - gula rośnie mi w
gardle.
- Nie
to miałem na myśli, chodź tutaj – mówi, otwierając
ramiona.
W
ciszy przechodzę przez naszą małą kuchnię i staję bliżej
niego. Jest coraz bardziej niecierpliwy, a gdy jestem już
wystarczająco blisko przyciąga mnie do siebie, owijając ręce
wokół mojej talii. Kładę głowę na jego torsie; miękka bawełna
jego bluzy jest wciąż zimna od mroźnego, zimowego powietrza.
- Tak
bardzo za tobą tęskniłem – mówi pomiędzy moimi włosami.
- Przecież
nigdzie nie odeszłam – odpowiadam.
- Właśnie,
że odeszłaś. Gdy pocałowałaś tamtego gościa, straciłem cię w
jednym momencie, to było dla mnie za wiele. Nie mogłem tego
znieść, nawet na chwilę – przyciąga mnie bliżej.
- Nie
straciłeś mnie, Harry. Popełniłam błąd, błąd, którego
obiecuję już nie powtórzyć.
- Proszę...
- zaczyna, ale zaraz się poprawia. - Nie rób tego więcej, mówię
poważnie - mówi zamiast tego.
- Nie
zrobię – zapewniam go i mam to na myśli.
- Przyprowadziłaś
tu Zayna.
- Tylko
dlatego, że zostawiłeś mnie na imprezie bez możliwości
powrotu do domu. Nie miałam wyjścia – przypominam mu.
Podczas
tej rozmowy nie spojrzeliśmy na siebie ani razu i chcę, żeby tak
zostało. Jestem dużo bardziej odważna... cóż, trochę odważniejsza, gdy nie widzę tych zielonych oczu przeszywających mnie
na wylot.
- Naprawdę
nie dałaś mi wyboru, Tess.
- Czekałam
na zewnątrz, myślałam, że wrócisz - przyznaję.
Odsuwa
mnie delikatnie od siebie i trzyma lekko, by móc na mnie
spojrzeć. Wygląda na zmęczonego, domyślam się, że ja również się tak prezentuję.
- Wiem,
że słabo radziłem sobie ze swoją złością, ale nie wiedziałem
co innego zrobić – intensywność jego spojrzenia sprawia, że
spuszczam wzrok z jego twarzy i wpatruję się w ścianę.
- Zależy
ci na nim? - głos Harry'ego drży, gdy łapie za mój podbródek, bym na
niego spojrzała.
- Co?
- Czy
ci na nim zależy, na Zaynie?
On
nie może mówić poważnie.
- Harry...
- Odpowiedz.
- Nie
w taki sposób jak myślisz.
- Co
to oznacza? - Harry zaczyna być niespokojny albo zły, nie jestem w
stanie stwierdzić. Może i to i to.
- Zależy
mi na nim po przyjacielsku.
- Nic
poza tym? - ton Harry'ego jest błagalny, prosi mnie, by zapewnić go,
że zależy mi tylko na nim.
- Nic
poza tym, kocham ciebie. Tylko ciebie i wiem, że zrobiłam coś
bardzo głupiego, ale zrobiłam to w złości i za dużo wypiłam.
To nie ma nic wspólnego z moimi uczuciami do kogokolwiek.
- Dlaczego
spośród wszystkich ludzi to on przywiózł cię do domu?
- Tylko
on jedyny zaoferował. Dlaczego jesteś dla niego taki surowy? -
pytam i od razu tego żałuję.
- Surowy?
Nie mówisz poważnie?
- Byłeś
dla niego okrutny, poniżając go na moich oczach.
Harry
przesuwa się w bok, więc nie stoimy już do siebie twarzą w twarz.
Odwracam się do niego przodem, a on przebiega palcami po swoich rozczochranych włosach.
- Powinien był
wiedzieć, że to zły pomysł przyjeżdżać tu z tobą. Nie musiał
oferować ci podwózki, dostał to co mu się należało.
Ma szczęście, że wyszedł stąd bez złamanego nosa.
- Obiecałeś,
że będziesz trzymał swój temperament na wodzy – próbuję nie
naciskać, chcę się pogodzić, a nie jeszcze bardziej wciągać się
w kłótnię.
- Tak
było. Do momentu, w którym mnie zdradziłaś i wyszłaś z imprezy
z Zaynem. Mogłem go wczoraj porządnie sprać, więc równie dobrze mógłbym teraz wyjść i to zrobić – podnosi głos.
- Wiem,
że mogłeś i cieszę się, że tego nie zrobiłeś.
- Ja
nie, ale cieszę się, że ty się cieszysz.
- Nie
chcę już więcej pić – mówię mu.
- Ja
też, nie wiem co do cholery wczoraj myślałem. Nie pamiętam
zbyt wiele, ale wiem, że salon był zaśmiecony.
- Nie
podoba mi się, gdy tak dużo pijesz, nie jesteś wtedy sobą –
czuję jak łzy napływają mi do oczu, więc próbuję je zdusić.
- Wiem... Nie chciałem się tak zachować. Byłem po prostu taki wściekły
i... zraniony... Byłem zraniony. Jedyna rzecz, o której byłem w
stanie myśleć, oprócz zabicia kogoś, to alkohol, więc poszedłem
do Conner's i kupiłem whiskey. Nie miałem zamiaru wypić tak dużo,
ale ból nie chciał mnie opuścić, więc piłem dalej – nie
patrzy na mnie.
Mam
wielką ochotę jechać teraz do Conner's i nawrzeszczeć na tę
starą kobietę za to, że sprzedała Harry'emu alkohol, jednak jego
dwudzieste pierwsze urodziny są dokładnie za miesiąc, a szkoda
wczorajszego wieczoru i tak już została wyrządzona.
- Bałaś
się mnie, widziałem to w twoich oczach – mówi.
- Nie... Nie bałam się ciebie. Wiem, że byś mnie nie skrzywdził.
- Wzdrygnęłaś
się, pamiętam to. Prawie wszystko jest zamazane, ale to pamiętam
bardzo dobrze.
- Po
prostu mnie zaskoczyłeś – mówię mu.
Bierze
krok bliżej mnie, zamykając prawie całą przestrzeń, która nas dzieli.
Wiedziałam,
że nie miał zamiaru mnie uderzyć, ale zachowywał się bardzo
agresywnie. Alkohol może zmusić ludzi do robienia nieopisanych
rzeczy, których nigdy nie zrobiliby na trzeźwo.
- Nie
chcę byś kiedykolwiek... była zaskoczona w taki sposób. Nigdy
więcej już nie będę tak pił, przysięgam – przybliża swoją
rękę do mojej twarzy i kreśli palcem wskazującym wokół mojej
skroni.
Nie
chcę nic odpowiadać, ta cała rozmowa była zagmatwana. W jednej
sekundzie czuję, że mi wybacza, jednak już po chwili nie jestem tego
taka pewna. Mówi teraz dużo spokojniejszym tonem, niż bym się
spodziewała, ale jego złość czuć zaraz pod powierzchnią.
- Mówiłeś
szczerze te wszystkie rzeczy o małżeństwie?
- Przecież wiesz co myślę na ten temat.
- To prawda,
ale wczoraj w nocy byłeś szczególnie... Sama nie wiem...
szczególnie przeciwko temu.
- Nie wracajmy do tego. Lepiej porozmawiajmy o tym, co zrobimy teraz –
przesuwa rękę z mojego policzka do mojej szczęki.
- Nie
chcę być tym facetem, a już na pewno nie chcę być taki jak mój
ojciec. Nie powinienem tyle wypić, ale ty też jesteś winna –
mówi.
- Ja...
- zaczynam mówić, ale mnie ucisza.
- Mimo
to, lista rzeczy, które ja zrobiłem, a raczej cała książka, jest
dużo gorsza, a ty zawsze mi wybaczasz. Zrobiłem o wiele więcej
podłych rzeczy od ciebie, więc jestem ci to winien, by zapomnieć o tym i ci wybaczyć. To nie fair, żeby wymagać od ciebie rzeczy, których ja nie mogę ci dać
w zamian. Naprawdę cię przepraszam, Tesso, za wszystko co działo
się wczoraj w nocy. Byłem jebanym kretynem.
- Ja
też byłam. Wiem, jaki masz stosunek do innych facetów i nie
powinnam wykorzystywać tego przeciwko tobie w złości. Następnym razem postaram się
myśleć, zanim zrobię coś takiego, przepraszam.
- Następnym
razem? - mały uśmiech pojawia się na ustach Harry'ego.
Tak
szybko zmienia się mu nastrój.
- Czyli
wszystko między nami w porządku? - pytam.
- To
nie zależy tylko ode mnie.
- Chcę
żeby było – spoglądam na niego.
- Ja
też, kochanie, ja też – ulga przechodzi przez moje ciało, gdy słyszę
jego słowa, więc opieram się ponownie o jego tors.
Wiem,
że wiele rzeczy było specjalnie niewypowiedzianych, ale i tak rozwiązaliśmy już wystarczającą część z nich.
- Już
nigdy więcej nie będę cię obrzucał wyzwiskami – całuje mnie
w czubek głowy, a moje serce trzepocze.
- Dziękuję.
- Mam
nadzieję, że lampa ci to wynagrodzi – słyszę humor w jego
głosie i dopasowuję się do sytuacji.
- Może,
gdyby udało ci się zdobyć tę samą lampę – uśmiecham się,
a on spogląda na mnie tak samo rozbawiony.
- Posprzątałem
cały salon – promienieje.
- To
ty go zaśmieciłeś.
- W
dalszym ciągu, wiesz co myślę na temat sprzątania – jego ręka
okręca się ciasno wokół mnie.
- Nie
posprzątałabym tego bałaganu, zostawiłabym to tak jak było
- mówię mu.
- Nie
zrobiłabyś tak.
- A właśnie,
że bym tak zrobiła.
- Doprowadziłoby
cię to do szału, nie ma możliwości, że byś to tak zostawiła –
chichocze.
Wiem, że ma rację, więc po prostu śmieję się razem z nim.
- Bałem
się, że cię tu nie będzie, gdy wrócę – mówi Harry.
Spoglądam
na niego, a on na mnie.
- Nigdzie
się nie wybieram - mówię mu i modlę się, żeby to była prawda.
Zamiast
odpowiedzi przyciska swoje usta do moich.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
aaaaa pierwsza??? o matko!!!!! lecę czytać :D
OdpowiedzUsuńjejciu kochany, najukochańszy Harry... kupił nową lampę...jej... jakie to jest słodkie.... tak bardzo się cieszę że wszystko wróciło do normy...ufff kamień z serca :D co za ulga.... no nic.. dziękuję że codziennie wstawiasz nowe części.. jesteś tak bardzo kochana <3 uwielbiam cię ;*
Usuńczekam na nexta....
Mrs.Horan
Laska kocham cię ;***
OdpowiedzUsuńZ tego miejsca pragnę pozdrowić Angie XD <3
OdpowiedzUsuńŚwietny! :)
OdpowiedzUsuńPIĄTA <3 :)
OdpowiedzUsuńOLA <3
CUDOWNY JAK ZAWSZE KOCHAM GO NA MAXA <3
Jaka Ola ? o.O
UsuńOla? :D
UsuńChyba pomylilas z chills XD
UsuńNo tłumaczka Chillsa nazywa się Ola :)
UsuńAngie ma na imie Angelika :))
moja koleżanka powiedziała żebym się podpisywała pod komentarzami żeby wiedziała który to mój :D
Usuńjkie2hgb jmkndn mjkvjme jakie tozarąbiste lhdskdsajkemf
OdpowiedzUsuńAwwwww<3
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowny rozdział **
OdpowiedzUsuńOooo .... Jednak jej wybaczył ! <3 Świetny rozdział <33
OdpowiedzUsuńostatnio piszę to pod każdym rozdziałem ale co tam ... o jezu to jest takie urocze *-* uśmiecham się do monitora, głupia ja :') Angie dziękuję Ci :**
OdpowiedzUsuńChciałambym wam bardzo podziękować za tłumaczenie gdyby nie wy to nie wiem co bym zrobiła i jestem pozytywnie zaskoczona tym jak często dodajcie rozdziały i dziękuję za tlumaczeni
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuńooo bogodzili sie i tak ma byc
OdpowiedzUsuńHzhetydjwhdvsjjwwjofyogkx v 💜💜💜💜💜
OdpowiedzUsuńKcccc. Jaki piękny rozdział!, choć ledwo co nadążam xd
Dziekuje Angie!
Angienators rządzą! ❤❤❤😃😃😃
Awwww jakie to kochane !
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita , dziękuję, love ya :)
Miłego wieczoru <3 x
Jakie to było słodkie, szczególnie ostatnie słowa <333 awww w końcu są pogodzeni! czekałam na to baaaardzo długo i przerażała mnie ostatnia ich kłutnia ;DDD Dziękuje Angie za cudowny rozdział ! ;DDD
OdpowiedzUsuńUłocze *.*
OdpowiedzUsuńDżizys ten rozdział jest taki... aww *-*
OdpowiedzUsuńAaaale super, macie tempo, niech tak juz zostanie prosze !
OdpowiedzUsuńkakdkakdakmmZNkdfkdkfLDMfkdklsfdjlkaskfj <3
OdpowiedzUsuńZlepek liter które nie mają sensu wyraża więcej niż Rafaello :3
awww... *.*
OdpowiedzUsuńOd kilku dni POD RZĄD dodajesz rozdziały, podoba mi się to, ale nie męczy Cię to?
Kia x
świetny rozdział!! Czekam na następny i dziękuje że dodajesz je codziennie <3
OdpowiedzUsuń"To harry wogóle wiedział gdzie odkurzacz? :D"
OdpowiedzUsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńJeju. ♥ Dziękuję za rozdział.
OdpowiedzUsuńgłupie jest to porównywanie co on zrobił do tg co ona zrobiła jeżeli mu wybaczyła to powinni o tym zapomnieć i iść dalej a nie ciągle do tg wracać ; p
OdpowiedzUsuńjesteście naprawde swietne w tym co robicie!tak szybko dodajecie rozdzialy i to mnie bardzo cieszy bo bardzo namiete byly te 3 rozdzialy.do uslyszani xxxx
OdpowiedzUsuńJaki cudowny <3 pogodzili się :)
OdpowiedzUsuńI niech tak zostanie na wieki wiekow amen :D
OdpowiedzUsuńJuz myslalam ze tu sie nie bedzie nic dzialo. A to kolejna akcja. Szkoda ze jej nie uderzyl byloby ciekawiej ;)
OdpowiedzUsuńTy tak serio? XDD
UsuńSZKODA
UsuńS Z K O D A
S Z K O D A
ŻE
Ż E
Ż E
JEJ
J E J
J E J
NIE
N I E
N I E
UDERZYŁ
U D E R Z Y Ł
U D E R Z Y Ł
ja chyba kurna źle widzę
O LOL O.o
UsuńBooże kocham to opowiadanie, jest takie emocjonalne. Jest po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńKURWA MAĆ OMG POPŁAKAŁAM SIE DOSŁOWNIE JEZUSIEEE
OdpowiedzUsuńHARRY KOCHANIE TY MOJE
JA PIERDOLE RYCZE
LAMPE NOWĄ KUPIŁ I JĄ PEZYTULIŁ I POCAŁOWAŁ SDUHFIUDQ
PAPILACJE SERCA MAM, DLACZEGO AFTER WYWOŁUJE TAK WIELKIE EMOCJE? NAJWSPANIALSZY FF FOREVER! ♥ KOCHAM WAS MOCNIUTKO I DZIĘKUJĘ ZE MACIE TAKIE TEMPO:')))))))))))))
hahaha "lampe nową kupił" XD śmieję się jak głupia lalala jezu kocham ten ff <3 lofki kiski pzytulaski to ten tego oczywiście czekam na następny rozdział XD
UsuńNie tylko ty *.*Ja tam na każdym rozdziale rycze a na tym poprzednim to już wgl ^^ Ja po prostu żyję tym Afterem..ja za bardzo to kocham! Jestem pod denerwowana gdy nie mam czego czytać...uzależnienie♥♥♥
UsuńAngie, nawet nie wiesz jak podziwiam Cię za to, że jesteś w stanie codziennie wstawić rozdział. Pewnie w jakimś stopniu traktujesz to jako takie "przygotowania" do matury XD
OdpowiedzUsuńW każdym razie rozdział jest cudowny :) Pozdrawiam.
awwwww, jakie słodziaki
OdpowiedzUsuńCudowne <3
OdpowiedzUsuńOjejuuu kupił nowa lampę . Harry jest taki kochany . Uwielbiam to jak mówi do Tessy . To jest takie piękne @TediBetii
OdpowiedzUsuńCUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE CUDOWNE
OdpowiedzUsuńOch jak słodko *.* Mam nadzieję że jesteśmy blisko jakiejś czerwonej czcionki?? XDDDD
OdpowiedzUsuńjesuu ryczę :'(
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńJej cudne ♥
OdpowiedzUsuńNext!
OdpowiedzUsuńWspaniałe *.*
OdpowiedzUsuńDobrze, że ta ich kłótnia nie trwała długo :D
jejku jejku jejkuuu!
OdpowiedzUsuńcodziennie nowy rozdział, tyle się dzieje
czytam ten ff i czasem marzę o tym, żeby ktoś mnie pokochał tak, jak Tessa pokochała Harry'ego. Pomimo jego wad i złych rzeczy, które zdarzyły się w jego życiu. Mam nadzieję, że nie zwolnice z tempem, chociaż nie powinnam tego od Was wymagać. :)
cudo1
OdpowiedzUsuńPopłakałam się!BOSKIIII!
OdpowiedzUsuńczy oni zawsze musza byc tacy kochani? jejuuuu kocham
OdpowiedzUsuńAwww <3 Wiedziałam , że się pogodzą . <33
OdpowiedzUsuńMÓWIŁAM!! WIEDDZIAŁAM, ZE PÓJDZIE KUPIĆ TĄ LAMPĘ! WIEDZIAŁAM! HA!
OdpowiedzUsuńBoże...
Ostatnia część jest taka ljdlsjchlkhdsakjdsakdishadjsadhsd
DLACZEGO AFTER WYWOŁUJE U MNIE TAKIE EMOCJE?! PRZECIEŻ TO JEST HEART ATTACK!
Słowa Harr'ego o jego "książcę" wybryków to prawda, Tessa może zrobiła coś złego ale Harry zrobił wiele, wiele więcej i nie ma prawa się tak wściekać.
Harry wie, że Tessa go kocha ale czuła się zroaniona i była pijana, a on ująl to tak jakby..no te...wiecie XD
No to do nastęonego! xx
ilysm xx
@Harry_Love_You_
jeju tak bardzo się cieszę że sie pogodzili kjfsfmd <3
OdpowiedzUsuńdziękuję że tak szybko dodajecie te rozdziały, mimo że macie swoje obowiązki
TAKIE IDEALNE! JEJKU HESSA AKA IDEALNA PARA! <3
OdpowiedzUsuńNO MOŻE TAK; NIEIDEALNIE IDEALNA X
TAK WG TO DZIĘKUJEMY ZA TAKIE SZYBKIE TŁUMACZENIE, JESTEŚ KOCHANA! <3
K
OdpowiedzUsuńO
C
H
A
M
Omg !! Świetny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńKocham, kocham, kocham ♥ ♥ ♥
:***
TO BYŁO CUDWONE :') DZIEKUJĘ ZA TAK SZYBKIE TŁUMACZENIE
OdpowiedzUsuń@RusherMuffin
Jej, jak słodko ^u^
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci tak bardzo za nowe rozdziały, do tego są coraz dłuższe, dziekuje tak bardzo, nawet nie wiesz jaka jestem wdzięczna.
Rycze jak głupia świetny :) <3 Już chce następny :) !!!!
OdpowiedzUsuńaasagdfsghdfs nareszcie sie pogodzili czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńJejuuu jaki słodki :) nawet nie wiesz ile radości daje mi fakt, że dodajesz codziennie rozdziały *.*
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział <3 Dziękuje za tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńno to tak jestem mega pozytywnie zaskoczona ze tak szybko . Kocham takiego harrego . Takiego czulego , zabawnego i kochanego . Nie dziwie sie ze tessa pokochalala harrrego takiego harrego . Ciesze sie ze sie pogodzili bo jednak nie lubie jak sie kloca . Lubie zazdrosnego harrego . Wtedy walczy o tesse co jest ciekawe . Lubie jak harrego troche ponosi i teesa wtedy odrobine czuje strach a on odrazu sie .pohamowuje . To takie slodkie i opiekuncze przynajmniej ja to tak odbieram . Ale nie lubie kiedy harry wypije jest wtefy taki ...dziki i zly . Ciekawi mnie sprawa z zaynem . Czy on kocha tesse . Podejrzewam ze tak . Wtedy by byla konfrontacja co dla mnie bedzie ciekawe . Harry jest slodki i w tym rozdziale pokazal jak ja kocha . To glupie "kochanie " z jego ust musi dla tessy duzo znaczyc. Na koncu pocalunek pierwszy od kiedy tessa pocalowala tego blondyna . Zakonczenie przyjemne . Jestem ciekawa co bedzie dalej . Co sie teraz wydarzy i jakie przeciwienstwa losu spotkaja tesse i harrego . Powodzenia w tlumaczeniu! C: pattt
OdpowiedzUsuńKocham *.* tylko tyle more powiedziec bo brak mi slow :)
OdpowiedzUsuńIle rozdziałów ma oryginał?
OdpowiedzUsuńKazda czesc ma 99 rozdziałów : )
UsuńJuhuu ! Jest zgoda. W końcu. Kurcze kłócili się chyba przez trzy rozdziały.
OdpowiedzUsuńNie wiem jakim cudem to jest takie ciekawe. Gdyby ktoś pisał np. o moim życiu to czytelnicy by się znudzili na śmierć. Ubóstwiam was !!
Jej to było takie Awww Emocje nie do opisania ♥♥♥ Kocham After ♥ Dziękuję za tłumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać więc podsumowując:
OdpowiedzUsuńjfneicnsfsjcnwotjwlfnwmc
OdpowiedzUsuńjejviu wspaniale ♥
OdpowiedzUsuńAWWWWWWWW
OdpowiedzUsuńKocham ich!!! <33333
Cudowne !
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! Nawet nie wiesz jak poprawiłaś mi nim humor. Mam okropny dzień, a dzięki temu rozdziałowi już jest troszkę lepszy! Cieszę się, że się pogodzili <3 Pozdrawiam i całuję! x
OdpowiedzUsuńWIEDZIAŁAM, ZE SIĘ POGODZĄ, KOCHANI MOI <3
OdpowiedzUsuńDziękuję x
Cudowny rozdział *.* ciesze sie, że się pogodzili :)
OdpowiedzUsuńświetny! czekam na next :D
OdpowiedzUsuńKocham... xx
OdpowiedzUsuńboskie <33
OdpowiedzUsuńDobrze że wszystko sobie wyjaśnili :D i Jest NOWA LAMPA xD <<33333333333333333333333333333333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńjdosjsisis ale Tess to i jak idiotka ;-;
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że się pogodzili ;D Harry jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńTak szybko dodajesz rozdziały, jestem pod wrażeniem ;)
Też chcę lampe od Harry'ego ;//
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jest jakiś błąd w rozdziale XD zamiast "o" napisałaś "p" :o
Jak mogłaś? Ale i tak jesteś idealna -.- <3
Och Harry Ty mój skarbie <3
OdpowiedzUsuńJEZU ŚWIĘTY CZEMU TO JEST TAKIE CUDOWNE? KDJVBHJSHVBSJHGVASHD
OdpowiedzUsuńJEZU JA CHCE TAKIEGO NIEIDEALNEGO HARRY'EGO. DAJCIE MI GO HSVDHGVAS. :""""""""")
co do kamentarza na górze popieram niech tak zostanie na wieki wieków amen !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! l love you
OdpowiedzUsuńomg słodkie to było :3
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Cudownie, że pojawiają się nowe dzień po dniu. :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial @PolusiaLove
OdpowiedzUsuńjestem ci wdzięczna ze tłumacysz to opowiadanie xp
OdpowiedzUsuńCudny. Boszee ta kłótnia i on jej wybaczył i coś mi się wydaje że następny rozdział będzie +18 :D
OdpowiedzUsuńDoma808
OMG! wybaczył jej!!! :*
OdpowiedzUsuńkocham :*****
Pozdrawiam mame i tate!
OdpowiedzUsuńFajny rozdzial, wiele sie wyjasnilo. Jednak mialam nadzieje, ze sie jeszcze troche pokloca :D Dziekuje, ze tlumaczysz! :)
OdpowiedzUsuńświetny! tak się cieszę że się pogodzili <3
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, że wstawiasz to codziennie jesteś najlepsza ♥
OdpowiedzUsuńnajsłodsze <3
OdpowiedzUsuńO boże ten ff jest cudowny!!! Dlaczego ten rozdział się już skończył? Jak szybko dodajecie ;*** to jest WSPANIAŁE!!! Kocham, kocham, kocham, kocham, kocham, kocham, kocham, kocham, kocham i kocham <333 całuski;****** Harry jest taki słodki i w ogóle a Tessa tak fajnie z nim rozmawiałam... boże... ;)
OdpowiedzUsuńnareszcie się pogodzili :D Jeeeej *-* <33
OdpowiedzUsuńNo czekałam aż pogodzą się! aww! Super! <3 :*
OdpowiedzUsuńJejciu zajebisty *~* tyle emocji, już myślałam że jej nie wybaczy
OdpowiedzUsuńMożna było sie spodziewać tej kłótni ale na szczęście są razem. Już myślałam ze zerwą ale skoro to ma 400 rozdziałów a to jest 154 to pewnie i tak by sie pogodzili
OdpowiedzUsuńPodziwiam tą osobe która to pisze i ma takie pomysły na to oraz was że potraficie i chcecie tak dobrze tłumaczyć. Chciałabym znać angielski chociaż w połowie tak dobrze jak wy...
OdpowiedzUsuńRozdział jest genialny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńKoooooooocham cie <3 super rozdzial
OdpowiedzUsuńjaki kochany! *.* ojej dobrze że się pogodzili! ;d czekam na następny i dziekuje za tłumaczenie! :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial :) czekam na nn xo
OdpowiedzUsuńMam łezkę w oku po przeczytaniu tego rozdziału. Happy end, tylko ciekawe na jak długo :P
OdpowiedzUsuńuhndrfghuidhguy piękne <3 :') Myślę, że w następnym rozdziale będzie czerwona czcionka xDD
OdpowiedzUsuńUlżyło mi <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że gołąbeczki doszły do porozumienia. Ciekawe jak długo ten stan pozostanie.
Pozdrawiam xxx
Nslaknslsnasksbaklsbsnbbvgixkxkxkxkxkclfkckfkvlckdmdnsgahdmdqjzkdjskdjdkajdjdksjdkdkdksuquakxlckxkdo.
OdpowiedzUsuńKocham <3
Nie wiem co tu pisac
Bsldnmdmxjslndkagsjkdnxbdbj
Mowi za siebie
Rzygam tecza
Pogodzili sie
W sumie szybko poszlo
Lampe nowa kupil
Posprzatal dom
No i przeprosil.
Ach kocham no
Dziekuje za tlumaczenie
Jestescie boskie ale to juz chyba mowilam. :)
@Just_to_dream_
Jestem totalnie oczarowana AFTER !!!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak oni się godzą :) najlepsza tłumaczka na świecie <333333
OdpowiedzUsuńJEJKUUUUUU :D dziękuję, że rozdziały są tak często :)
OdpowiedzUsuńuwielbbiam to!
OdpowiedzUsuńcudownie ze rozdziały są tak często :D
Ta,rozmowa od nich jest taka słodka czekam na next
OdpowiedzUsuńNo kupił lampę zgadłam i pogodzili się a teraz będzie się działo i nocy będzie mało :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńcuudowny <33
OdpowiedzUsuńooooo jak ja się cieszę, że się pogodzili! <3 I dziękuję za rozdziały :* ♥
OdpowiedzUsuńKurde tak bardzo was kochamm za to że tak szybko dodajecie nowe rozdziały ;* macie swoje sprawy avi tak dodajecie rozdziały :) ale Harry taki słodki i wgl ;) dobrze ze sobie wybaczyli ^^ oni są dla siebie stworzeni ^^ ciekawe co będzie dalej :*
OdpowiedzUsuńDalej! <3
OdpowiedzUsuńAwwwwww wiedziałam że się pogodzą <3 HESSA FOREVER!
OdpowiedzUsuńKoooooocham to ff *-*
WOW WOW HAZZA KUPIŁ NOWĄ LAMPE XD
do nexta :P
@patatajka_
Kupił jej lampe.!!! I wszystko wróciło do normy jej!!! Tak się cieszę! :* <3
OdpowiedzUsuńKocham <3
A
Szalejesz kobieto ;* Świetny rozdział !
OdpowiedzUsuńAhh cudowny rozdział ♥ Dziękuję za tłumaczenie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co będzie dalej ;3 i dziękuję Ci za częste dodawanie rozdziałów :**
OdpowiedzUsuńŚwietny :D Dzięki za tłumaczenie :*
OdpowiedzUsuńNO NARESZCIE SIĘ POGODZILI
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona, że Harry skumał, se on wyrządził wiele rzeczy, które są niewybaczalne, a ona zrobiła pikuś pod wpływem alkoholu i emocji... Wiec JEEEJ
Dziękuję w imieniu nas wszystkich, że dajesz tak szybko, jestem pod wrażeniem, kocham ten blog bo nie dość że super opowiadane jest dbany i systematyczny ;D
Tak trzymać!!!
Słodko, oni są dla siebie stworzeni...
Heheszki
Jeszcze raz dziękuję i super rozdział <3
Ciesze sie ze codziennie dodajecie nowe rozdziały a co do rozdzialu to świetny jak zawsze i fajnie ze sb wybaczyli
OdpowiedzUsuńCudowne *,*
OdpowiedzUsuńJejciu rozdział cudowny :) Dziewczyno podziwiam cię że ty codziennie wtawiasz rozdziały :O Tylko gdy wtedy co wtawiałaś rozdziały co tydzień to niektórzy pisali ,, mogłabyś wstawiać częściej rozdziały ,, i to z ich strony było ... chamskie ? Przecież wstawiałaś je bardzo szybko w porównaniu z innymi blogami .Pozdrawiam cię Andzia :* I jeszcze raz dziękuję za to co robisz :)
OdpowiedzUsuńOooo nareszcie <3 jak to mówią miłość ci wszystko wybaczy
OdpowiedzUsuńMama <3
OdpowiedzUsuńniach niach.. to o takim pogodzeniu pisalam wczoraj hihi <3 jeztem.w szoku jak szybko tlumaczysz;o czym sobie zasluzylismy na taka dobroc ;o <3 Jestes wielka! Dziekuje xx
OdpowiedzUsuń/D.
Jak słodko <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za krótki :( Cieszę się, że się pogodzili!
OdpowiedzUsuńA wiec chcialabym w tym miejscu przeprosic moich sasiadow za moj paniczny placz, ktory wygladal jak krzyk
OdpowiedzUsuńRozdzial genialny naprawde a moj kochany misiaczek jaki troskliwy ja przytulal Tesse (a tak wgl. to ja po tym opisie to wyobrarzalam sobie Tesse jak jakas boginie czy cos a jak zobaczylam obsade to moja reakcja byla taka: OMG JAKA ONA JEST BRZYDKA JA TU SB JAKAS BOGINIE WYOBRAZAM A TU CO !!! ) a wracajac do tematu to wiedzialam ze oni do sb wroca bo jak by inaczej wiec nw po co niektorzy pisza zacytuje "OMG ONI MUSZA DO SIEBIE WROCIC!!!!!" no ludzie po co to piszecie wiadomo ze wroca a tak znowu wracajac do tematu to jestem bardzo wdzieczna ze rozdzialy pojawiaja sie tak szybko I kocham Cie za to no dobra nie tylko za to ale to.juz.inna sprawa
Ps. Tak sie rozpisalam ze mnie reka napierdala!!
Lots Of Love
~Wiki xx
Jeeeeeeeeeeeeeeeeej nareszcie się pogodzili....
OdpowiedzUsuńNo teraz, to tylko happy end... kocham tego bloga...
do następnego :**
Bardzo słodki rozdział. Zawsze gdy czytam to opowiadanie wydaje mi się, że autorka w pewnym sensie wplata swoje życie i sprawia to, że wszystko można tak sobie łatwo wyobrazić i postawić się na miejscu Tess. Jestem dozgonnie wdzięczna dziewczyną, które tłumaczą, dbają o całokształt i poświęcają swój wolny czas na to opowiadanie, choć w cale by nie musiały :D jesteście bardzo urocze, sympatyczne i kochane :*
OdpowiedzUsuńojej:( idealnie:(
OdpowiedzUsuńjejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciujejciu ale megaaaaaaa <333333
OdpowiedzUsuń@malpunia
Normalny facet kupiłby kwiaty lub voś, ale Hazza nie, on musial kupić lampę xD
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to tłumaczenie, ily <3
Lampa uratowała milosc xd
OdpowiedzUsuńWspaniałe kochanie cuddddddooo czekam na nn <3333333
OdpowiedzUsuńdajcie chusteczki, dajcie chusteczki! jejku tak sie cieszę że sie pogodzili lakldakwlkoqmld *o* tylko żeby Zayn wyszedł z tego cało przy ich następnym spotkaniu haha :D @luvmycuteboy
OdpowiedzUsuńKocham ich aww <3
OdpowiedzUsuńsuper, ze tak szybko dajecie nowe rozdziały!
OdpowiedzUsuńHarry *.*
Awww najslodszy rozdzial na swiecie, tak sie ciesze, ze Harry przejrzal na oczy i zobaczyl, ze Tess nie zrobila nic, czego moglby jej Harry nie wybaczyc. Codziennie rozdzial, rozpieszczacie nas! Tak bardzo dziekuje xx
OdpowiedzUsuńI na ten moment czekałam od zawsze
OdpowiedzUsuńkocham to tłumaczenie
zajebiste zakonczenie rozdzialu *.* @1dbitches5
OdpowiedzUsuńNext !
OdpowiedzUsuńOjej! Uwielbiam Cię za to, że tak szybko wrzucasz! <3
OdpowiedzUsuńWow!! Brakuje mi słów do opisania tych wszystkich emocji, które wywołuje u mnie After!! Kocham!!! Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńGdwedsfduijkjjbff harryyyyy
OdpowiedzUsuńDzieki za tłumaczenie x
Ich zwiazek jest taki... bipolarny? Tak to chyba dobre okreslenje w kazdym razie to jest fantastyczne :))
OdpowiedzUsuńTemat dnia Harry kupił nowa lampe :D najsy
OdpowiedzUsuńprzecudowne aw postawię wam chyba kiedyś ołtarzyk dziewczyny, za tak szybkie dodawanie xo
OdpowiedzUsuńOni są cudowni. Wiem jestem pojebana, ale cchciała bym mieć takiego chłopaka jak Harry ♥
OdpowiedzUsuńtaka ulga masakra <3333333333333333
OdpowiedzUsuńPOGODZILI SIR POGODZILI SIE POGODZILI SIE :-D wiedzialam ze sie pogodza :-D Harry byl taki slodki ze po prostu brak slow :-)
OdpowiedzUsuńOooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo <3 jacy oni są słodcy <3 kocham <3 i czekam na next ;) pozdro dla wszystkich :*
OdpowiedzUsuńLampa #romantic .x
OdpowiedzUsuńjejku uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny zresztą jak zawsze :D tak się ciesze ze wszystko pomiędzy nimi się ułożyło. .. aw :3 czekam na następny xx
OdpowiedzUsuńOn kupił dla niej lanoę, ojeeej. XD
OdpowiedzUsuń*lampę kurcze
OdpowiedzUsuńoh my god, Angie zaskakujesz. Ostatnio pojawiło się tyle rozdziałów, to naprawdę wspaniałe. Dziękuję Ci za nie wszystkie ślicznie, bo uwielbiam je czytać. x
OdpowiedzUsuńno to jest takie awtfhgcygghcgujvfy <333333
OdpowiedzUsuńi Harry taki uroczy ;**************
Boże kocham cię za to że dodajesz rozdziały codzienne <3
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze świetny *.*
Dziękuję za wspaniałe tłumaczenie i do następnego! :*
NAWET NIE WIESZ JAKĄ RADOŚĆ SPRAWIASZ MI WSTAWIAJAC TAK CZSSTO ROZDZIALY :')) DZIEKUUUUJE XX
OdpowiedzUsuńUff.. Wreszcie sie pogadzili. Oby wytrzymali bez tych klotni jakies 6 rozdzialow przynniej ;D
awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww
OdpowiedzUsuńJejciu jaki słodki Harry :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nie będzie więcej takich akcji!
Czekam na 155 :)
aaaaw *-* świetne jak zawsze :) czekam na next
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Pogodzíli się :-)
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa! Tak często dodajesz rozdziały, jeny, kocham Cie! ♥ Rozdział słodki, Harry słodki, kocham ♥
OdpowiedzUsuńCudo!!!! <3
OdpowiedzUsuńkocham kocham kocham no to jest poprostu zajebiste *-*
OdpowiedzUsuńNajlepsze opiwiadanie everrrr xx
OdpowiedzUsuńMoglabym to czytac w nieskonczonosc <3 kc :3
OdpowiedzUsuńKocham ten rozdział <33333
OdpowiedzUsuńSuper. Czekam na kolejny XD
OdpowiedzUsuńjak szybko dodajesz:) wow:) cudowny rozdział dobrze że Heri wybaczył Tess)
OdpowiedzUsuńOoooooooooooooooooooooooooo, zajebiste! ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńszyboko next plose!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńAfter mania
awwww cudowny boski!!!!! jezu słodki Harry jest taki kochany ideał faceta w tym rozdziale!!!!! Dziękuje za rozdział! xx
OdpowiedzUsuńYey Harry jaki słodki^^ Kocham ich! Są zajebistą parą! ;*
OdpowiedzUsuńallleeeee super rozdzialll !!!!
OdpowiedzUsuńdziwi mnie tylko to ze on w nowy rok 1stycznia poszedl kupic lampe do sklepu ?? oni nie maja wolnego? a tam mniejsza z tym . wazne ze rozdzial super jest dzieki za tlumaczenie kocham ciieee!!!
ahhhh dziewczyno! kocham cie za to tlumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział.. Kocham to opowiadanie.. Czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńCUDO <3
OdpowiedzUsuń