Tessa’s POV:
- Jak ci mija szkoła? Minęło trochę czasu, odkąd ostatnio rozmawiałyśmy
– mówi moja matka, gdy wjeżdżamy do centrum handlowego. Moje kolano dosłownie mnie zabija i ostatnia rzecz, jaką chcę zrobić, to
chodzenie po centrum z moją matką… Nie. Ostatnią rzeczą, jaka chcę zrobić, jest
powrót do mieszkania i zobaczenie Harry’ego. Wiem, że muszę to zrobić, tylko nie
jestem jeszcze na to gotowa.
- Jest w porządku. Właśnie zaczęłam nowy semestr – mówię jej. To trochę dziwne, prowadzenie z nią normalnej rozmowy, ale
zdecydowanie lepsze niż kłótnia.
- To dobrze. Jak się mają sprawy z Harrym?
- Naprawdę chcesz o tym mówić? - odpowiadam pytaniem na pytanie.
- Nie, raczej nie. Lepiej kupmy ci jakieś nowe ubrania - matka udaje
uśmiech i wchodzimy do centrum. Cała ta wycieczka to jakaś porażka; głowa mi pęka już wtedy, gdy
moja matka przymierza ostatnie dziesięć sukienek w Saksie.
- Chodźmy jeszcze do Macy's i na tym skończymy - mówi, nie
decydując się na żadną z przymierzanych wcześniej sukienek.
- Nie - rzucam pochopnie.
- Dlaczego nie? Kochasz Macy's.
- Nie, wcale nie - odpowiadam.Wszystko o czym mogę myśleć, to Harry i ja w Macy's.
- Dobrze... To może poczekasz na zewnątrz, gdy ja tam wejdę, ponieważ tak się składa, że wciąż lubię ten sklep – mówi matka, więc przytakuję. Tylko ona może kazać mi czekać na nią przed sklepem w tym
samym dniu, w którym miałam wstrząs mózgu. Siadam na zewnątrz i czekam... Nie mogłam tam wejść, bo wciąż myślę o Harrym.
Moja matka musi mnie zawieźć do mieszkania, żebym zabrała swoje rzeczy,
zanim Liam mnie odbierze. Nie chcę, żeby chłopak myślał, że go wykorzystuję, mimo że zatrzymam się u niego w domu. To nie jest odpowiedni moment na konfrontację
z Harrym, powinien był poczekać z tą zdradą, aż odzyskam mój samochód.
Śmieję się z własnej głupoty i gapię się na małe rozdarcie w
nowych jeansach, które kupiła mi matka; w końcu podarte i zakrwawione spodnie
nie nadają się do spacerów po centrach handlowych. Bawi mnie to, że nowe spodnie nie są idealne
i wyobrażam sobie reakcję mojej matki, gdy zobaczy rozdarcie. Może to przez
leki przeciwbólowe, ale zaczynam chichotać.
- Tessa? - pyta żeński głos.
Kiedy spoglądam w górę, widzę Rebeccę stojącą przede mną z kubkiem ze Starbucksa w jednej ręce i torbą zakupów w drugiej.
- Cześć - staram się
uśmiechnąć.
- Co się stało dziewczyno? - siada obok mnie.
- Miałam wypadek. Tylko wgniecenie błotnika – wyjaśniam. Mam nadzieje, że moja matka zaraz wróci.
- Wow, to całkowicie do bani.
- Tak myślę – nie mam pojęcia o czym z nią gadać.
- Nie mają zbyt wielu rzeczy, teraz już wiem, czemu tu nie
kupujesz – mówi moja matka podchodząc do nas. - Muszę iść, dzwonił Mark z mojego biura i muszę wrócić.
Jesteś gotowa? - pyta i wtedy zauważa Rebeccę.
- Witam, jestem matką Tessy.
- Rebecca, jestem jej przyjaciółką - uśmiecha się do mojej
matki. Przyjaciółką? Nie.
- Och, myślisz, że mogłabyś ją podwieźć do domu? Naprawdę muszę
wracać, a czekają mnie dwie godziny jazdy do domu – moja matka prosi dziewczynę.
- Nie, to... – zaczynam mówić.
- Jasne, w porządku –
Rebecca się uśmiecha. Świetnie. Ten dzień nie mógłby być gorszy.
- Dziękuję ci bardzo! I Thereso, jeśli czegoś potrzebujesz, dzwoń do mnie albo wróć do domu - mówi, po czym przytula mnie i całuje w
policzek. Jej zachowanie dzisiaj jest takie dziwne.
Po jej zniknięciu Rebecca uśmiecha się do mnie i proponuje
łyka swojego frappuccino. Co? Nawet jej nie znam, a mam po niej pić?
- Naprawdę przepraszam, że cię o to poprosiła, mogłam
zadzwonić po przyjaciela. Wciąż mogę, jeśli to psuje ci plany – mówię jej.
- Nie! To żaden problem! Nie przeszkadza mi to. Jestem pewna, że miałaś wystarczająco długi dzień
– uśmiecha się.
- Nie masz pojęcia - odpowiadam i wstaję z ławki.
Zamierzam wziąć więcej tabletek przeciwbólowych, kiedy w
końcu będę w mieszkaniu. Ale co wtedy? Pewnie będę musiała zadzwonić do
Liama... Chyba, że poproszę Rebeccę o podwiezienie do domu, a później do Liama...
To trochę dużo, sama nie wiem.
- Jestem pewna, że Zayn nie będzie miał nic przeciwko przystankowi
czy dwóm – mówi, a mnie ściska w żołądku.
- Zayn jest z tobą? - dziwię się.
- Tak, właśnie jest w Zumiez.
- Och - staram się brzmieć, jakby ta informacja nie miała
żadnego znaczenia. Dlaczego miałaby mieć? Sama nie wiem, nie chcę widzieć dziś nikogo, szczególnie
osób, które przypominają mi o Harrym.
- Możemy się z nim teraz spotkać, jeśli jesteś już gotowa.
Kulejesz – spogląda na mnie Rebecca.
- Tak, ale to nic takiego - powinnam zadzwonić po Liama.
Zayn, którego spotykamy w sklepie, jest ubrany w białą koszulkę
bez rękawów, a jego skórzana kurtka przewiązana jest na biodrach. Jego
czarne dżinsy są dość nisko, niżej niż Harry’ego, a buty za kostkę są
ledwo zawiązane. On i Rebecca wyglądają razem naprawdę dobrze. Dziewczyna jest
niesamowicie piękna.
- Tessa? Co do cholery? – oczy Zayna powiększają się na mój
widok.
- Miała wypadek – mówi Rebecca i otacza go ramieniem w talii.
- Wypadek? Wszystko z tobą w porządku? Jezu, spójrz na swoją
twarz – mówi, mając na myśli moje rany.
- Dzięki – krzywię się, a on się uśmiecha.
- Przepraszam, trochę mnie to zdziwiło. Już wszystko z tobą
okej, prawda? – pyta, słyszę troskę w jego głosie.
- Tak, jest dobrze.
- Powiedziałam jej mamie, że odwiozę ją do domu - dodaje
Rebecca, przysuwając się do Zayna.
- Tak?
- Tak, moja matka tu była po wypadku, ale musiała wracać do
pracy, a Rebecca tu była i matka po prostu ją poprosiła. Mogę zadzwonić po Liama,
żeby po mnie przyjechał – kręcę.
- Gdzie jest Harry? – Zayn zadaje nieuniknione pytanie.
- On jest... Hmm... Właściwie… - jąkam się.
- Nieważne. To dobry pomysł – mówi. Jeśli ktokolwiek przywykł do Harry’ego i jego pokręconych
związków, to jest to Zayn. On był jedynym, który powiedział, że powinniśmy
poukładać to wszystko i miał rację.
Auto Rebecci jest ładne, ale brudne w środku. Kulę się na tylnym siedzeniu, kiedy
czuję, że śmieci chrupią pod moimi stopami.
- Gdzie mieszkasz? -
pyta Rebecca i kładzie rękę Zayna na swoim kolanie.
Gapię się w okno i jestem wdzięczna, że Zayn prowadzi ją do
mojego mieszkania. Gdy dojeżdżamy, wychodzi z auta i otwiera mi drzwi.
- Co ty robisz? – pytam go.
- Odprowadzam cię, ledwo chodzisz i myślisz, że pozwolę ci
samej wejść na górę? – pyta chłopak.
- Sama nie wiem, jeśli…
- Będzie dobrze – mówi, a ja mam nadzieję, że Harry’ego nie
ma w domu.
Harry’s POV:
- Możesz już wyjść - mówię Liamowi i sięgam po piwo. On wyrywa mi je z ręki i idzie do kuchni.
- Kurwa, naprawdę zaczynasz przeginać – ostrzegam go.
- Jesteś strasznym kretynem i wiesz o tym! Wpadasz w coraz
większe gówno, ona jest zraniona, a ciebie to nawet nie obchodzi! - krzyczy Liam.
- Kurwa, przestań na mnie krzyczeć! - szarpię się za włosy i prawie je wyrywam. - Obchodzi mnie to! Ale ona nie zamierza mi uwierzyć – dodaję.
- Obwiniasz ją za to? Powinieneś po prostu wrócić do domu albo lepiej – w ogóle nie wychodzić! – mówi chłopak.
- Ale tego nie zrobiłem, więc nie grajmy w tę grę 'co by było, gdyby'.
- Jak możesz być taki nieczuły? Ona tak cię kocha.
- Teraz tak – podnoszę butelkę wody i wolno przesuwam ją w
dłoniach.
- Co to miało znaczyć? – Liam wygląda jakby chciał usiąść, ale
nagle zmienił zdanie.
- Nic. Nie wiem co mam zrobić, z wyjątkiem przeprosin. Ona
jest uparta jak cholera.
- Ty nawet jej nie przeprosiłeś, nawet nie próbowałeś z nią
rozmawiać.
- Spróbuję, kiedy wróci do domu z matką - mówię.
- Ona nie wróci do domu, zostaje u nas – informuje mnie Liam.
Butelka wody trzeszczy i wypada z mojego uścisku.
- Co?!
- Tak, mówiłem przecież, że z tobą skończyła – chłopak rzuca mi w twarz. Boże, tak bardzo chcę mu teraz przywalić.
- Wiem, że skończyła, ale ona zostaje tutaj.
- Widzisz, właśnie to jest twój problem! Zawsze zakładasz, że Tessa zrobi to,
co ty chcesz! – podnosi głos Liam. Mam już dość tych pieprzonych zarzutów.
- Ona nie potrzebuje… - klucze brzęczą, a drzwi otwierają się. Cholera, nareszcie.
Tessa. I Zayn.
Nie zauważam, kiedy wstaję i ruszam do drzwi.
- Co to, do kurwy, ma być? - krzyczę.
Tessa robi krok do tyłu i opiera się o ścianę.
- Harry, przestań! – odpowiada krzykiem.
- Nie! Chrzanię to! Wkurwia mnie, że jesteś w pobliżu zawsze,
gdy wychodzi jakieś gówno! – uderzam rękami w pierś Zayna.
- Przestań! – Tessa znów krzyczy. Jej warga jest bardziej spuchnięta niż była wcześniej, a
twarz ma całą pokrytą ranami, a to przypomina mi, że to wszystko moja wina.
- Proszę... – mówi dziewczyna i spogląda na Liama. - Co ty tu robisz? – pyta go.
- Ja... Ja przyszedłem, żeby z nim pogadać – kłamie chłopak.
- Przyszedł tu i próbował mi wpierdolić – mówię, a jej oczy
prawie wychodzą z orbit.
- Co? – usta Tessy są szeroko otwarte.
- Powiem ci później – Liam mówi do niej.
Zayn dyszy i gapi się na Tessę. Jak ona mogła go tutaj
przyprowadzić po tym wszystkim? Oczywiście, od razu do niego pobiegła!
- Dzięki za odprowadzenie mnie do domu, lepiej będzie jak już
pójdziesz – Tessa zwraca się do Zayna.
- Jesteś pewna? – pyta ją chłopak.
- Spierdalaj, nie masz własnej dziewczyny i własnych
problemów? – pytam gwałtownie, a na to brunetka z którejś imprezy wchodzi do apartamentu. Cholera. Dobra. Ale nawet, jeśli on jest ze swoją dziewczyną,
wciąż nie chcę go w pobliżu Tessy. Wiem co do niej czuje, bez względu na tę laskę!
- Jeszcze raz dziękuję za odprowadzenie mnie – Tessa mówi do tej dwójki.
Rebecca wygląda na lekko zmartwioną, a Zayn na
wkurzonego bardziej niż zwykle, kiedy opuszczają apartament, trzaskając
drzwiami.
Nie mogę powstrzymać złości, gdy Tessa mija mnie marszcząc czoło.
- Zabiorę moje ubrania i zaraz będę gotowa – mówi do Liama i
wchodzi do sypialni. Oczywiście idę za nią.
- Dlaczego poprosiłaś go o podwózkę? – rzucam.
- Nie poprosiłam go! Byłam na zakupach z matką i Rebecca też
tam była, zaproponowała, że mnie odwiezie, bo moja matka musiała wracać. Ale to
wcale nie twój interes – odpowiada Tessa.
- Oczywiście, że to mój interes! Pozwól, że zgadnę - szybko
opowiedziałaś mu jak popieprzony jestem?! – ryczę na nią.
- Nie! Właściwie nic mu nie powiedziałam, ale jestem pewna,
że on sam to wie.
- Pozwolisz mi to wyjaśnić, czy wyciągniesz własne wnioski –
jak zawsze? – pytam ją.
- Wnioski są całkowicie prawdziwe! Ale śmiało, wyjaśniaj! –
rzuca, próbując ściągnąć walizkę z najwyższej półki.
- Przesuń się – mówię. Podchodzę i ją dla niej zdejmuję. - Nie powinienem był wychodzić ostatniej nocy – mówię jej.
- Serio? – Tessa pyta sarkastycznie.
- Tak, serio. Nie powinienem był wyjść i nie powinienem był tyle pić,
ale cię nie zdradziłem. Nie mógłbym. Tylko u niej nocowałem, to jest moje
wyjaśnienie.
- Więc dlaczego skłamałeś?
- Sam nie wiem… Wiedziałem, że mi nie uwierzysz, jeśli ci
powiem.
- Mogłeś chociaż spróbować. Trudno ci uwierzyć, skoro
skłamałeś, Harry.
- Wiem, przepraszam, dobrze? – wyrzucam ręce w powietrze.
- Nie, nie jest dobrze! Zawsze to robisz! Oczekujesz, że
wszystko ci wybaczę. Wciąż pamiętam co powiedziałeś o naszej przyszłości… Właściwie o naszej nieistniejącej przyszłości. A ty potem sobie wychodzisz i
spędzasz noc w domu jakiejś dziewczyny i kłamiesz o tym.
- To nie jest taka wielka sprawa. Niczego z nią nie robiłem
– bronię się, a ona układa rzeczy w walizce.
- Tak? A co, jeśli to ja byłabym zmęczona i została na noc u
Zayna? Co byś zrobił? – pyta mnie i doprowadza tym do szału.
- Kurwa, zabiłbym go.
- Więc to nic wielkiego, kiedy ty to robisz, tylko kiedy ja? - Tessa drażni mnie bardziej, niż zazwyczaj. - Nic z tego nie ma znaczenia - doskonale wyjaśniłeś, że
jestem tylko tymczasowo w twoim życiu - mówi.
Tessa wychodzi z pokoju i zmierza prosto do łazienki po jej
kosmetyki. Ona naprawdę zamierza pojechać z Liamem do domu mojego ojca. To
jakieś gówno. Ona jest dla mnie tymczasowa?! Jak mogła tak pomyśleć?! Pewnie
przez te pojebane rzeczy, które powiedziałem jej zeszłej nocy.
- Wiesz, że nie pozwolę tak tego skończyć – mówię do niej,
kiedy zapina walizkę.
- Cóż, odchodzę.
- Dlaczego? Przecież wiesz, że wrócisz! – złość przemawia przeze mnie.
- Dokładnie dlatego odchodzę... – jej głos drży, kiedy dziewczyna podnosi
walizkę i wychodzi z pokoju bez oglądania się za siebie.
Dlaczego, do cholery, to powiedziałem?!
- Zajmę się tym – słyszę jak Liam do niej mówi, po czym otwierają się drzwi frontowe. Zanim zdążają się zatrzasnąć, opieram się o ścianę i zsuwam na podłogę.
Tessa’s POV:
- On nawet nie próbował, Liam... – kiedy chłopak zamyka za mną drzwi auta, w końcu pozwalam sobie na płacz.
- On po prostu... Nie wiem, jaki jest jego problem. Robi jeden
krok do przodu i dwa do tyłu – Liam kręci głową i odpala auto.
- Czuję się jakbym zostawiała go dwudziesty raz.
- To jest dwudziesty raz – uśmiecha się mój przyjaciel.
- Jestem kretynką, prawda?
- Nie, Tesso, nie jesteś.
- Więc dlaczego to nie działa? Nieważne, co zrobię, on
zawsze walczy i jeszcze bardziej mnie odpycha. Jednego dnia pisze mi list... – przypominam sobie, że zapomniałam go zabrać. Oczywiście, że zapomniałam. Jeśli on go wyrzuci, załamię się. - A potem mówi mi, że jeśli nie spodoba mi się jego zdanie, on odejdzie – kończę.
- Nie robi tego zawsze? Nie oceniam, tylko pytam.
- Tak, on zawsze tak robi, ale to ostatnie to było jak jakiś
przełom… Po Nat… Po wszystkim, co działo się w przerwie świątecznej - wyjaśniam bez ujawniania tego, co wiem o Natalie.
- I dzięki za nieocenianie mnie – dodaję.
- Nigdy cię nie oceniam - nie popieram tego związku, ale wiem
jak bardzo go kochasz i nie chcę, żebyś czuła się przez to źle – mówi mi.
Czym sobie zasłużyłam, żeby mieć kogoś takiego jak Liam w
moim życiu? Jest zawsze u mego boku, nie ocenia i naprawdę się o mnie troszczy. Nie mogę sobie
wyobrazić jak poradziłabym sobie z tym bałaganem bez niego.
- Naprawdę próbowałeś go pobić? – pytam go.
- Tak… Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale przez chwilę
wydawał się być przestraszony – odpowiada Liam, na co oboje wybuchamy śmiechem.
• jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz •
wow cudo
OdpowiedzUsuńooo boze nowy rozdzial juz zaraz bede go czytac
OdpowiedzUsuńPierwsza *.*
OdpowiedzUsuńTrzecia. Przykro mi cię o tym informować :c
Usuń3 :D
UsuńO mój Boże <3 świetny rozdział. Pozdrawiam. x
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę Gosia :D zajebisty rozdział ^^ oby kolejny był jak najszybciej :3
Usuń~Wera xd
nowyyy rozdział, jezu, przez parę dni sprawdzałam co minutę xd idę czytać * może pierwsza :))
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAA! Nowy rozdział! Kochana jesteś że dodajesz w czasie matur <3<3<3 DLA ANGIE DOBIJAMY DO 1000 KOMENTARZY!!!!!!! (wiem że nie jestem pierwsza ale pozdro dla Oli, Gosi, Zosi i bliźniaczek :-*)
OdpowiedzUsuńnowyyy rozdział, jezu, przez parę dni sprawdzałam co minutę xd idę czytać * może pierwsza :))
OdpowiedzUsuńSJwaueyrwety
OdpowiedzUsuńide czytać!
Cudo :)
OdpowiedzUsuńWKONCU JEZUS MARIA PRAWIE UMARLAM OD CIAGLEGO WCHODZENIA TU
OdpowiedzUsuńJejku! Harry, ty zawsze musisz wszystko spieprzyć!
OdpowiedzUsuńNie, proszę NIE! Dlaczego, dlaczego znowu się rozstali...czytając po angielsku coś tam skumałam, ale nie wiedziałam dokładnie. Jeśli dobrze zrozumiałam dalsze rozdziały...ohohoh. ♥
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńTak długo oczekiwany, ale oni i tak do sb pewnie wrócą. Zawsze to robią XD
OdpowiedzUsuńJpdl... Zajebiste!! Co ten Hazza robi?! Niech ją przeprosi i już!!
OdpowiedzUsuńnie złozyłas jej zyczen no trudno :(
OdpowiedzUsuńOjeju :c Tessa odchodzi ):
OdpowiedzUsuńSmutek xc
Ale rozdział świetny (:
OdpowiedzUsuńAaaaa neeexttt !!! Jezuuu !!!!! Prosze dodaj szybkoo !!! Boze to jest idealne !!! :)) :((
OdpowiedzUsuńOmdżi
OdpowiedzUsuńWoow. Super kocham Cię ! Pamiętajcie 1000 komentarzy! ;) Heh ;3
OdpowiedzUsuńAaaaaaa!!!!!!! Wreszcie nowy rozdział Tessa na pewno wróci do Harrego ale kiedy?! Hahha i mam nadzieję że uda nam się pobić rekord 1000 kom. :3
OdpowiedzUsuńjezu jezu świetny rozdział <3 Liam taki zły haha xd
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział ♥ ♥ czekam z niecierpliwością na następny rozdział :D / Madzia
OdpowiedzUsuńTen ff jest najlepszy!jestescie genialne w tlumaczeniu!naprawde!zdolniachy z was.jestem ciekawa co bedzie dalej..tessa zawszs idzie do somu liama a harry robi awanture no ale coz jestem ciekawa bardzoo co bedzie dalej jak harry przeprosi tesse czy co w ogole sie stanie.ten ff jest tak wspanialy ze nie chcialabym zeby aie kiedokolwiek skonczyl.jak matury?;)) do uslyszenia xxx
OdpowiedzUsuńJezu, kocham to !! czekam na następny :**
OdpowiedzUsuńTessa jest nieźle wkurzona i w sumie to jej się nie dziwię, bo Harry też powinien ogarnąć dupę i z nią normalnie porozmawiać... Whatever... Czekam! ;3
Doczekałam się :3 <3 SPRÓBUJMY POBIĆ 1000 KOMENTARZY. PAMIĘTAJCIE !!! <33 Czekam nn :***
OdpowiedzUsuńJezu biedna Tessa albo biedny Harry
OdpowiedzUsuńKocham cię Angie dzięki ze tłumaczysz
genialne :d
OdpowiedzUsuńAww 1 69 rozdział! Cieszę się, ze cię mamy. Co ja bym bez cb zrobiła?
OdpowiedzUsuń1000 komentarzy ;3 Heh wierzę w cuda. Cuda się zdarzają. Kocham Cię <3. Buziaki ;*
Jezu, Theresa odchodzi ;-;
OdpowiedzUsuńChyba mnie szlak jasny trafi jeśli oni przestaną być ze sobą kskfkskf
Jeśli już nie przestali...
Kocham perspektywę Harry'ego ♥
Liaś taki kochany>>>>>>
Chcę takiego dla siebie haha
Ugh, Angie, kocham Cię całym moim serduszkiem ^^
Pozdro xx
Luv ya all :)
Red♡
nienawidzę Harrego weee :(
OdpowiedzUsuńcały czas coś psuję i serio mam go już dość :c
Biedna Tessa.
JA PIERDZIELE!!!!!!!! CO TO MA BYĆ DO CHOERY?! HARRY TY POPIEPSZONA CIOTO COŚ TY NAROBIŁ :'(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpoplakalam sie
OdpowiedzUsuńSerio?
UsuńOhooooooooo
OdpowiedzUsuńO.M.G
OdpowiedzUsuńHarry !! znowu musiałeś wszystko zepsuć !?
Dlaczego, dlaczego ?!
To już faktycznie chyba jakiś 20 raz jak od niego odeszła, dlaczego ?!?!
Mam ochotę w coś uderzyć, i dalej mam nadzieję, że ona do niego wróci bo się zdenerwuję i rzucę After w cholere -,-
( Nie no tak tylko mówię, nie mogłabym xd)
A rozdział świetny, dziękuję, że dodałaś ^.^
jezu moje serce pęka
OdpowiedzUsuńŚwietny. czekam na następny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
awww *-*
OdpowiedzUsuńSuper !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNareszcie <3
OdpowiedzUsuńCudowny jak zawsze <333
OdpowiedzUsuńświetny ♡
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak dalszy ciąg się potoczy, wiem że masz maturę teraz ale jak najszybciej czekam na nowych kilka rozdziałów.<3 + Trzymam za ciebie kciuki,kochana wiem że ci się uda <3 !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny *.*
OdpowiedzUsuńOch, Harry to totalny dupek.Dlaczego nie zatrzymał jej w mieszkaniu i wszystkiego porządnie nie wytłumaczył? Ugh..no ale Hessa jak to Hessa, i tak będzie wszystko dobrze :))) (no mam taką nadzieję ;d)
OdpowiedzUsuńczekam na następny roozdział xx ♡
O dzizas. Harry kretynie biegnij za tym autem
OdpowiedzUsuńWchodziłam po kilka razy dziennie i nareszcie jest <3 Boże jak ja to kocham...Czekam na nexta :* -Wera Z.
OdpowiedzUsuńNareszcie nowy rozdział jest cudowny niech oni sie pogodza bo ja nie pubie jak Harry i Tess sa pokloceni oni do sb pasują i dziekuje bardzo ze tlumaczysz to opowiadanie bo nwm co bym bez niego zrobiła :*
OdpowiedzUsuńASDFGHJKLQWERTYUIOPZXCVBNM
OdpowiedzUsuńSuper czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, jak zawsze :D Hahaha ale się ucieszyłam gdy zoabczyłam zamiast "Rozdział 168" "Rozdział 169" :D <3 Teraz nie mogę się doczekać 170 i 171, ponieważ przeczytałam troszkę po angielsku ale nie za dużo by mieć "niespodziankę" haha i te rozdziały są super więc mam nadzieje że pojawi się jak najszybciej :D Dziękuję, że tłumaczysz to dla nas <3
OdpowiedzUsuńkocham kocham kocham i czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńomg
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAA POWIETRZA! Boże! Cudowny!!!
OdpowiedzUsuńcudo *-*
OdpowiedzUsuńJej! jakie emocje! rozdział świetny! ;d
OdpowiedzUsuń*-*
OdpowiedzUsuńSuper!!!!! Koacham cię Angie :-*
OdpowiedzUsuńWięc Angie powinna miec tu 1000 podziękowań, kometarzy powinniśmy klekac na kolana i dziękować jej że w tak ważnym czasie dodaje rozdziały, a powinna sie uczyć do matury. Rozdział jak zawsze świetny myślałam, że będzie więcej wymiany zdań z Harry'm i Tess lub sytuacji z Liam'em ale taki tak jest świetny.
OdpowiedzUsuń@MegustaVas96
Genialne! Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńHaha mega! Chce już następny!
OdpowiedzUsuńNo nie!! :'( zamiast przerabiać tematy na prawko, stwierdziłam, że przeczytam a tu co?! Niech Harry zrobi coś romantycznego i znowu będą razem :D
OdpowiedzUsuńGenialne
OdpowiedzUsuńI ♥ it
OdpowiedzUsuńDzięki za tłumaczenie kocham tą książkę ...aaaa!
OdpowiedzUsuńŁo Jezu. Brak mi słów.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: Angie, jesteś najlepsza! Bardzo chciałabym Cię poznać prywatnie <3
Po drugie: Harry coś Ty zrobił? W ogóle nie umie przepraszać.
Po trzecie: Tessa strasznie mnie wkurza. Rozumiem, że ma prawo mu nie wierzyć ale przecież Harry bardzo ją kocha i nie zdradził by jej! Ona jest strasznie uparta i ja na miejscu Harrego dawno bym ją rzuciła xdd miłość jest strasznie dziwna. Pozdrawiam. x
:D
OdpowiedzUsuńAwwwwww!
OdpowiedzUsuńNo nie no harry, czemu nie mowisz rzeczy o ktorych myslisz no :/
OdpowiedzUsuńPłaczę :( muszą być razem!
OdpowiedzUsuńBardziej się przejmuje tym ff niż własnym życiem XD
OdpowiedzUsuńWspaniały
OdpowiedzUsuńAngie kochamy Cię! <3
OdpowiedzUsuńNo to kiedy będzie seks na zgodę? XD
OdpowiedzUsuńDobijamy do 1000 komentarzy dla Angie!
OdpowiedzUsuńUghhhh biedny Harry ! :/ Za bardzo to przeżywam ;c
OdpowiedzUsuńILY <3 x
ohdfshgsdfhg *.* zajebisty ♥
OdpowiedzUsuńTo dopiero mój pierwszy wpis chociaż w swoim życiu naczytałam się wiele blogów to jednak ten jest jednym z najlepszych. Bardzo dziękuję Ci za to że tłumaczysz.;D Cieszę się że w Polsce są tacy ludzie jak Ty,którzy nie myślą tylko o sobie ale także o innych^.^jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
OdpowiedzUsuńsuper ! :)
OdpowiedzUsuńciesze się ze dodałaś ... w końcu
OdpowiedzUsuńbęde przechodzić kolejną paranoje aż do dodania następnego rozdziału:* super:*
OdpowiedzUsuń1000komentarzy no problem dla naszej Angie ktora jest najlepsza i tlumaczy najlepiej na swiecie cudowny rozdzial dziekuje Ci BarrrrrdZZOOO ♡♡♡♡♡♡
OdpowiedzUsuńBoski
OdpowiedzUsuńNajlepszy
OdpowiedzUsuńSuper ♡
OdpowiedzUsuńomg co za emocje, harry mógłby przystopować..
OdpowiedzUsuńOmg drama time ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńJejku jestes kochana Angie dziekujemy za tlumaczenie
OdpowiedzUsuńJejkuuuu Hazzus ♡♡♡♡
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńNajlepszy omg
OdpowiedzUsuńWow .. czekam na następny !!
OdpowiedzUsuńBijemy rekord komentarzy dla Angie pamietajcie a co do Aftera to niezastapiony
OdpowiedzUsuńKochamy aftera ale Angie najbardziej
OdpowiedzUsuń-lepiej bedzie jak juz pojdziesz
OdpowiedzUsuń-jestes pewna?
-no kurwa wypierdalaj....
haha bezcenne <3 a kiedy sex na zgode? :D
Haha... Genialne "Kiedy sec na zgodę?" 😆
UsuńAwwwwwwww omg
OdpowiedzUsuńDziekuje za rozdzial omg
OdpowiedzUsuńMusi być happy end Xd świetny rozdział!
OdpowiedzUsuńmega mega mega <3 kocham
OdpowiedzUsuńCudowny omfg czekma nn djfjsjd
OdpowiedzUsuńRany poryczałam sie !!!! Daj jutro nexta
OdpowiedzUsuńPlisss
Genialne tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńPłakać mi się chce, to nie mogę się tak skończyć musi coś się stać żeby Tessa uwierzyła albo żeby Harry się zmienił. Oni bez siebie nie wytrzymają!!! Już czekam na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuńJa pierdole, prawie sie poryczałam... Biedna Tess :c
OdpowiedzUsuńfajny
OdpowiedzUsuńRozdział jest genialny! :) xx @xxhemmings69
OdpowiedzUsuńGenialny! :D
OdpowiedzUsuńTessa i Harry naprawdę mnie już wkurzają.
Gshsjdhjsshv boski
OdpowiedzUsuńOj Harry Harry.. Coś ty narobił.. No nic.. czekam na nn... <3
OdpowiedzUsuńJejku płakałam jak głupia, no bo jejku, oni są dla siebie idealni ;ccc
OdpowiedzUsuńAle i tak podoba mi się Zayn+Tessa hahaha
Heeeeej <3 Boże, cudowny 169 rozdział! XD
OdpowiedzUsuńWybacz, że wcześniej nie za bardzo komentowałam tłumaczonych rozdziałów. ;c ale za to teraz się troche rozpisze :D *-* nie wiem czemu ale niecierpie tej dziewczyny Zayn'a. Doprowadza mnie do szału. Jak dla mnie udaje taką miłą. Ugh. I ciesze się, że wreszcie Tessa podjęła jakomś decyzje, a z Harry'ego to dupek :'( on powinien za nią pobiec... :c
a teraz chciałam Ci podziękować za tłumaczenie tego zajebiste opowiadania jakim jest after :D <3 kocham go! Tak, bardzo bardzo! Moje życie nie miało by sensu, gdyby nie on. - Przesadziłam? - możliwe.
Ale poprostu tak bardzo uwielbiam AFTER'a! Szaleje! Doprowadza mnie do płaczu i do szczęscia. Czasami rycze, a czasami śmieję się do ekranu jak idiotka xd dziękuję, dziękuję, dziękuję! <3
mam nadzieje, że następny rozdział pojawi się jak najszybciej :) <3
Kocham i pozdrawiam <3
~ Julia, Twoja wierna czytelniczka :)
Powietrza .... Cudo !!!
OdpowiedzUsuńJEJKU JEJKU JEJKU ILE EMOCJI! <3 Świetne, genialne i emejzing! Dzięuję za tłumaczenie.. i to jeszcze w czasie matur! o.O Bo to ty Angie tak? :) No nic jesli to ty to nie powinnaś tego robić! haha jestes najlepsza! <3
OdpowiedzUsuń/D,
Piękny jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe tłumaczenie
OdpowiedzUsuńCudowne*_*. Dziękuję za to, że znalazłaś czas aby przetłumaczyć rozdział:). Czekam na następny:).Pozdrawiam Kamila ♡
OdpowiedzUsuńDhdidddjdh.
OdpowiedzUsuńStraszmie denerwuje mnie tessa !! PrExoez on nawet jej nie zzdradzil Przesadzaa!! Nie powinna sie wyprowadzac!! Harry teraz powinien miec wyjebane i zapomniec o niej Heheh Kocham Cie ! Dziekuje! I powiedzenia na mturze!! Xx
Oo matko non stop wchodzilam i sprawdzalam czy pojawil sie nowy rozdzial no i wkoncu jest :)
OdpowiedzUsuńDzieki za rozdzial xx
OdpowiedzUsuńMatko matko matko tak dlugo czekalam jejku. Harry dupek powinien walczyc o nia a nie dolewac oliwy do ognia. Tessa pomimo tego ze go wysluchala bardziej przezywala slowe ktore padly z ust harregi podczas wczesniejszej klotni o ich przyszlosc. To ja najabrdziej zabolalo wcale sie nie dziwie uslyszec to od chlopaka swojego zycia to musi byc potworne uczucie. Jestem w rozsypce emocjonalnej nie wien co ja mam teraz ze soba zrobic tak bardzo chce kolejny rozdzial. zshhfjxjshhhf. Btw Angie jak matura? mam nadzieje ze wspaniale kochanie x kocham cie i after zyciem x. @_swag_g
OdpowiedzUsuńOMG!!!!! Już sama nie wiem co napisać... Brak mi słów... Uwielbiam to... Ale oni muszą do siebie wrócić... 😓😢😭 Szloch... Wrócą do siebie, jak zawsze 😓
OdpowiedzUsuńSzczerze to troche mi żal Harrego chociaz wiem że strasznie zawinił mam nadzieje że pojedzie do domu ojca! Dziękuje za rozdział! xx
OdpowiedzUsuńZajebisty !! Ale muszą do Sb wrócić ^^ MUSZĄ !! ;*
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się śmiać, że wreszcie przeczytałam nowy rozdział czy płakać, bo oboje są debilami! :D Proszę o następny!!! :***
OdpowiedzUsuńTEssa boże walcz o swoje i nie skreślaj harego on się chyba poprawi !
OdpowiedzUsuńWkoncu ...
OdpowiedzUsuńCudowny ! Już nie mogłam się doczekać tego rozdziału . Dlaczego oni muszą znowu się kłócić? Przecież to trudne nie jest ... Ale Harry to zrypał , nie dość , ze okłamał to jeszcze z tą dziewczyną Tess go zobaczyła . Ja pierdziele , jak to się potoczy dalej ? Oni muszą być razem . A Tessy matka .. jak ona mnie denerwuje . Uwielbiam jak matka Tessy , obraza Harry'ego, a Tessa go broni wtedy , to takie słodkie . Tak bardzo bym chciała , żeby im się ułożyło . Dziękuję , i to bardzo , a nawet strasznie Ci dziękuję , ze tłumaczysz . Czekam na następny
OdpowiedzUsuń. A. :)
Czekam na kolejny! <3
OdpowiedzUsuńWkurzyłam się teraz na nich obojga.... Zamiast sobie wszystko wytłumaczyć zarzucają sobie wszystko co tylko może być i na dodatek bezpodstawnie -,-
OdpowiedzUsuńWow <3
OdpowiedzUsuńO mó boże....😱😱😱😱😱😱
OdpowiedzUsuńwiem ze moze jestem jakas dziwna ale ja tu bym chciala zeby Harry i Tessa sie rozstali? XD
OdpowiedzUsuńKurwa ! kurwa ! kurwa ! przy ostatnim rozdziale myslalam czy Harry może być bardziej idiota niz jest .. hymmm jednak moze boze on jesy pojebany xD Tessa dobrze zrobila chodz wiem ze do niego wroci bo to norma w ff xD ale jestem ciekawa co zrobi zeby zrocila omfgg *0* mam nadzieje ze nastepny za nie dlugo *-------* DIekujemy ze tlumaczysz <3 kocham
OdpowiedzUsuńAwww*.*
OdpowiedzUsuńBoże ale to jest zajebiste
OdpowiedzUsuńCzemu u nich wszystko jest takie skomplikowane? Ew, Harry przegina, ale Tessa tez w sumie moglaby zachowac sie inaczej a nie naciskac na niego wtedy tak bardzo :/ Oni sa tak bardzo popieprzona para ale za to ich tak uwielbiam haha, czekam na nastepny x
OdpowiedzUsuńCieszę się że wreszcie dodałaś nowy rozdział ale jestem załamana postawą Harrego :'(
OdpowiedzUsuńJejku, zdecydowanie za szybko się ten rozdział skończył. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i każde słowo powodowało, że mam ochotę na więcej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze jutro. Będę trzymać kciuki :*
Boski *.* aż się popłakałam. Wiem, że Harry nie jest dobry w mówieniu ale mógłby chociaż spróbować to naprawić cokolwiek. Nie wiem zapewnić jakąś przyszłość, ale nie tylko w myślach to mówi ughhh
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny <3 x
Jejku, zdecydowanie za krótki rozdział. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, owszem. Z każdym kolejnym słowem mialam ochotę na więcej i więcej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia jutro na maturze. Będę trzymać kciuki :*
Harry i Tess muszą być razem! Pozdro dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńBoski:*
OdpowiedzUsuńDobrze że Harry wszystko jej wyjaśnił ale Tess dobrze zrobiła że pojechała z Li powinna nie poddawać się i mieć na razie wyjebane na Hazze aby on udowodnił jak bardzo mu na niej zależy to jest moje zdanie. Rozdzial jest cudowny <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńTegoroczna matyrzystka prosi o szybkiego nexta xx
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze się zejdą i nie będą się już tak kłócić :c
Świetny! Powodzenia na maturze! x
OdpowiedzUsuńNo, kicia opowiadaj jak matura ci poszła? Nie spodziewałam się dzisiaj rozdziału, więc dziękuje że dodałaś
OdpowiedzUsuń<3
Jak Tessa będzie z Liamem to ide nie obrazę ale i tak wolę Harrego <3 Harry London Love
OdpowiedzUsuń<3 Per-fect <3
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
OdpowiedzUsuńJest nowy rozdział *o*
Powiem jedno...
JA PITOLE ;__;
Odeszła, ale mam nadzieję że wróci...
Ciekawe co z Hazzą, i mam nadzieję że nie wywali listu....tego bym nie wybaczyła.. :/
Ahh
Jesteście świetne, tak szybko dodajecie <333
Czekam z niecierpliwieniem na następny rozdział :)
Kocham :*
cudowne.. ale Haz, zrób coś szybko..
OdpowiedzUsuńW 169 rozdziale nie powinni się kłócić tylko co innego robić <333
OdpowiedzUsuńUgh Harry aka dupek, cholernie gorący dupek! :c
OdpowiedzUsuńO mój boże zajebisy <3
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj szybko następny :*
Boże oni muszą być razem troche mnie to wkurxa, że tak w kółko Tess odchodzi i chce by byli już razem tak forever!
OdpowiedzUsuńJeśli tłumaczki to maturzystki to powodzenia słońca xxx
Tak bardzo wam dziękuje, że tłumaczycie After i dajecie te rozdziały w miarę możliwości szybko.
OdpowiedzUsuńNa prawdę dziękuję bardzo!
Ugh dalej się nie pogodzili :( ale gorsze kłótnie już mieli więc chyba się pogodzą ;) a jakże by inaczej xd
OdpowiedzUsuńCzemu Tess reaguje tak na Zayn'a? O.O Zayn wiem że czuję coś do Tess a ona go bardzo lubi ale chyba tylko lubi...
Harry idioto do kwiaciarni po róże i na biegnij po Tesse i na kolanach o wybaczenie błagaj! A Tess powinna wysłuchać jego usprawiedliwienia :)
Liam jest taki słodki <3 chcę takiego chłopaka <3
Mam nadzieję ze next będzie niedługo ;) x
@patatajka_
Kocham Cię Angie! <3.
OdpowiedzUsuńWow *.* Nie spodziewałam się dzisiaj ujrzeć kolejnego rozdziału, ale nie wiesz jak bardzo mnie to ucieszyło :))
OdpowiedzUsuńJesteś najlepsza !!! :*
po tym co przeczytałam czuję się....czuję się... taka pusta, kompletnie bez radości..... znowu jestem rozwalona na miliony malutkich kawałeczków....
OdpowiedzUsuńco jeśli już do siebie nie wrócą? co jeśli Tessa mu nie wybaczy? wiem że to będzie już po raz któryś ale.... co jeśli Harry nie będzie walczył? co jeśli to wszystko się skończy????
nie chcę tego :( tak bardzo tego nie chcę..... ryczę....
mam nadzieję że to wszytko...ta cała sytuacja z nocowaniem Harrego poza domem jakoś dobrze się skończy...
no nic czekam na nexta... :(
Mrs.Horan
Boże! Kocham <3
OdpowiedzUsuńO Panienko Przenajświętsza XD
OdpowiedzUsuńTaki bezradny ten Harry...
Ale dobrze ze Tessa się mu w końcu postawiła :)
Mam nadzieje ze matury poszły Ci bardzo dobrze :)
@patumblr
Wooow! Nie sądziłam, że Tessa naprawdę się wyprowadzi! Cudo. <333
OdpowiedzUsuńOuu..
OdpowiedzUsuńHarry jest głupi -.-
Harry ma o nią walczyc:(
OdpowiedzUsuńomg, ciekawe co zrobi harry
OdpowiedzUsuńNo to się porobiło. Nie mogę doczekać się następnego.
OdpowiedzUsuńBoże cudowny!!!!!!! Tak długo czekałam i dzisiaj wchodzę z myślą "i tak raczej nic nie ma" a tu taka miła niespodzianka. Czekam na perspektywę Harrego. Jestem bardzo ciekawa co w niej będzie.
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
Emilka <3
Super!! Jest nowy. Myślałam ze dopóki trwają matury to nie dodasz a tu proszę. Rozdział jest na maxa best besti taki bezradny Harry to poprostu nie wiem jak to opisać.
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
Emi <3
Wow cudo.
OdpowiedzUsuńHarry ma w końcu za swoje może wszystko przemyśli.
Omg. Kocham to. <3Harry jest taki glupii.. :/ Czemu nie probowal jej zatrzymac?! Tessa dobrze zrobila wyprowadzajac sie, ale mm nadzieje, ze sie w koncu pogodza i wroca do siebie po jakims czasie. Przeciez oni sa dla siebie stworzeni!! <3Nie moge doczekac sie nexta. :3
OdpowiedzUsuńBoże co się dzieje! Rycze tu normalnie. Czekam z niecierpliwością na nexta hdhdhdhdhhdjd
OdpowiedzUsuńWrócą do siebie ...prawda??
OdpowiedzUsuńŚWIETNY
OdpowiedzUsuńOMFG! O się dzieje!!!
OdpowiedzUsuńHarry Ty kutasie!!!!
OdpowiedzUsuńharry aka debil
OdpowiedzUsuńTessa się wyprowadziła jednak.. Szok ;o
OdpowiedzUsuńZnowu się rozstają ... :/
OdpowiedzUsuńOj Harold, Harold. Ty tępa dzido ;_;
OdpowiedzUsuńOmg *_*
OdpowiedzUsuńHarry jak zwykle wszystko spierdoli hahahah
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial. Czekam na nastepny z niecierpliwoscia.
~ @ilymypayne
OMG... to jest świetne... mam nadzieje że Tess wybaczy Harremu
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział :*
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział
OdpowiedzUsuńHarry działa bardzo emocjonalnie a to nie dobrze. Wiem że postąpił źle ale chce żeby Tessa mu wybaczyla bo tworzą świetną parę
Czekam na kolejny ♥
omg Harry taki bezradny, ciekawe co teraz wymyśli aby przeprosić Tess ...
OdpowiedzUsuńJestem po stronie Harry'ego chyba bardziej a Tessa mnie wkurwia już od dawna -,-
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńRozdział idealny jak zawsze
OdpowiedzUsuńBoże, jaki z Harry'ego jest idiota.....
OdpowiedzUsuńNajlepiej by było gdyby Tessa była z Liam'em.
OdpowiedzUsuńWow jestem ciekawa co będzie dalej :*
OdpowiedzUsuńHarry przesadził . I teraz będzie wielkie drama time . Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA 169 *________________________________________*
OdpowiedzUsuńLOOOOOOOOOOL PODJARA :D